Jezus Chrystus Mit i rzeczywistosc

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

Odkrycie rękopisów z Qumran na Pustyni Judejskiej postawiło na zupełnie

nowej płaszczyźnie postać Jezusa, która wobec braku jakichkolwiek

wiarygodnych świadectw pochodzących czy to ze środowiska żydowskiego, czy z

rzymskiego unosiła się dotychczas w próżni, znana tylko z biblijnych opowieści

ewangelicznych, dbających raczej o wszystko inne niż o historyczne odtworzenie

faktów, do których się odnosi.

Od wielu lat cały sztab egzegetów katolickich i protestanckich robi beznadziejne wysiłki w celu udowodnienia, że

między wspólnotą qumrańską a pierwotnym chrystianizmem istnieje zasadnicza różnica, że między Nauczycielem

Sprawiedliwości z Qumranu a Jezusem żadne porównanie jakoby nie jest możliwe.

Zaniepokojenie w sferach kościelnych nie jest bynajmniej nieuzasadnione: mamy tu w istocie do czynienia z

najpoważniejszym, jaki zna historia, atakiem na mit chrześcijański.

Chcąc coś ocalić z historyczności opowieści ewangelicznych posunięto się nawet do twierdzenia, że między dwunastym

a trzydziestym rokiem swego życia, w ciągu tak zwanych „osiemnastu lat milczenia", co do których Nowy Testament

nie daje żadnych szczegółów, Jezus znalazł schronienie u członków wspólnoty qumrańskiej, przejmując od nich

znaczną część ich nauki i praktyk obrzędowych. Innymi słowy, próbowano jeden mit wyjaśnić za pomocą innego mitu:

„zagubione lata” Jezusa są bowiem tylko jeszcze jednym „nabożnym domniemaniem”, a nie historycznym faktem.

Jedno można z całą pewnością powiedzieć: że w legendzie „poprzednika Jezusa”- Jana Chrzciciela, zawartej głównie w

Ewangelii Mateusza, brzmią echa tego, co głosił Nauczyciel Sprawiedliwości z Qumran, i że dzieje Jezusa, same w

sobie dość prawdopodobne, wyobraźnia ludowa stworzyła według wzoru zaczerpniętego z rękopisów znad Morza

Martwego, po dwóch kolejnych porażkach narodu żydowskiego w walce z Rzymem, w 70 i 135 roku n.e.

Jaka jest prawda o Jezusie, która od wielu stuleci szamocze się

pomiędzy mitem a rzeczywistością?

Wygląd zewnętrzny Jezusa

Jedno z najbardziej rozpowszechnionych wyobrażeń Jezusa, ukształtowane w średniowieczu, ukazuje go jako

mężczyznę wzrostu raczej wysokiego, proporcjonalnej budowy, o szlachetnej twarzy, którą okalają długie włosy

orzechowej barwy, równo rozdzielone pośrodku głowy, gładkie do poziomu uszu, a niżej falujące i opadające na

ramiona w lśniących pierścieniach. Nos i usta o proporcjach doskonałych, czoło gładkie i pogodne bez zmarszczek,

różowa karnacja, długa bujna broda tego samego koloru co włosy, rozchylona na boki, oczy wyraziste i błyszczące,

składają się na obraz w pełni odpowiadający biblijnemu proroctwu: „Tyś jest najpiękniejszy spośród synów

człowieczych, wdzięczny uśmiech na twoich wargach”.

Ale obraz ten zrodził się tylko w duszach wiernych, gdyż świadectwa, na których rzekomo on się opiera, nie mają

żadnych realnych podstaw. Nie istnieją żadne autentyczne wizerunki Jezusa, ani opisy jego wyglądu. A nawet

jeszcze w IV i V wieku n.e. teologowie toczyli dysputy na temat, czy Jezusowi należy przypisywać wygląd uroczysty i

piękny, czy też, przeciwnie, trzeba go sobie wyobrazić bez żadnej zgoła urody i dostojeństwa, niepozornego, małego

wzrostu, a może nawet jako istotę nędzną i chorą, dając wiarę innemu, wręcz przeciwnemu proroctwu, które

zapowiadało mesjasza w postaci „cierpiącego niewolnika” boga Jahwe.

Powierzchowność Jezusa jest więc wyłącznie wytworem fantazji, ukształtowanym z biegiem czasu. Ale to samo

odnosi się do wszystkich innych aspektów jego osoby, do każdej przypowieści, do każdego niemal słowa.

strona 1 / 6

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

Legenda Chrystusa

Legenda Chrystusa jest owocem skomplikowanej pracy konstrukcyjnej, prowadzonej przez ludzi na przestrzeni

wieków, mozolnego i powolnego procesu przekształcania i przystosowania. Wstąpiwszy, jak uczy wiara, na

niebiosa, gdzie siedzi po prawicy Boga, Jezus Chrystus zatracił wszelkie proporcje historyczne.

Na nic się nie zdały podejmowane w różnych okresach drobiazgowe badania tropiące ślady jego istnienia, nawet już

wówczas, kiedy z pomocą przyszły metody stworzone przez nowoczesną krytykę.

Wyniki tej zbiorowej pracy konstrukcyjnej i kompilacyjnej dają się dostrzec już od samych początków

chrześcijaństwa. Kodyfikacja pism ewangelicznych jako powszechnej reguły nowej wiary, czyli powstanie Nowego

Testamentu, datuje się zaledwie z końca II wieku n.e.

Aż do tamtej pory nauka przekazywana była głównie jako tradycja ustna; w tym samym czasie mnożyły się rozmaite,

nieraz sprzeczne między sobą redakcje pierwszych tekstów, których nie uważano za utwory własne tych, którzy je

rozprzestrzeniali, lecz za własność wspólnot, które teksty te przyjmowały, przystosowywały i przerabiały.

Ewangelie będące w użyciu u pierwszych wspólnot chrześcijańskich liczyły się na setki wersji, a wybór, który

zredukował ich liczbę do czterech, musiał być dokonany niezmiernie pracowicie. Mniej więcej w połowie V wieku n.e.

pewien biskup wschodni, Teodoretos z Kyrrhos stwierdził, że ponad 200 ksiąg ewangelii „niekanonicznych” krąży

jeszcze na terenie jego diecezji, i kazał je usunąć, zastępując je czterema uznanymi ewangeliami.

Najstarszy z „niekanonicznych” rękopisów tego rodzaju, które do nas dotarły, sięga końca IV wieku n.e.; powstał więc

przeszło dwieście lat po ustaleniu tekstu kanonicznego.

Analiza filologiczna ujawniła wiele interpretacji i poprawek wprowadzonych do tekstu oryginałów. A skoro

jeszcze weźmiemy pod uwagę, że najstarsza ze znanych nam opowieści ewangelicznych powstała po roku 70 n.e.

(inne zostały przypuszczalnie zredagowane w pierwszej połowie II wieku) i że w ciągu tych lat wierzenia,

dotyczące osoby Chrystusa przechodziły głębokie przemiany, łatwo zrozumieć, dlaczego z historycznego punktu

widzenia dokumenty te uznano za bardzo mało wiarygodne.

Nie większe też znaczenie, pod tym względem, można przypisywać pismom Pawła z Tarsu, nie tylko dlatego, że samo

jego istnienie gubi się we mgle legendy, ale zwłaszcza że przekształcenie ruchu chrześcijańskiego w system nowego

typu uczyniło wielki krok naprzód właśnie za jego sprawą.

Aby skutecznie szerzyć swoją naukę, ewangeliści musieli przede wszystkim udowodnić, że Jezus był rzeczywiście

tym wyczekiwanym przez Izraelitów mesjaszem. Musieli przystosować postać Jezusa do tego wyobrażenia. Było

to zadnie niemal niewykonalne, ze względu na dosyć precyzyjne proroctwa Izajasza i Ezechiela, dotyczące

mesjasza, których Jezus nigdy nie spełnił. Dlatego ewangeliści skupili głównie uwagę na dramacie męki i

zmartwychwstania i zrekonstruowali życiorys Chrystusa w odwrotnym kierunku, od zmartwychwstania do

narodzin, dopasowując przy pomocy wzmianek i proroctw biblijnych wspomnienia przekazane drogą tradycji

ustnej.

Czy Jezus istniał naprawdę?

W rzeczywistości nie istnieją żadne w pełni obiektywne z naukowego punktu widzenia źródła informacji o

Jezusie. Biorąc pod uwagę znikomą wartość historyczną ewangelii oraz wątpliwą wartość źródeł innego pochodzenia

(pogańskich i żydowskich), które okazały się całkowicie nieprzekonywające, mocno poprzerabiane ręką chrześcijańską

— łatwo zrozumieć, w jaki sposób, pod koniec wieku XVIII, mogło zrodzić się przekonanie, że Jezus nigdy w ogóle

nie istniał, że jest on po prostu mitem stworzonym przez wyznawców nowej wiary i nie ma nic wspólnego z

strona 2 / 6

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

jakąkolwiek postacią rzeczywistą.

Pierwszym, który nadal tej tezie formę naukową, był B. Bauer; a jej najpoważniejszym obrońcą był A. Drews, który

usiłując dowieść nieistnienia Chrystusa i wyeliminować to wszystko, co uważał za deformacje mitologiczne kultu,

dążył do odbudowania pierwotnego sensu religijnego nauki chrześcijańskiej. Według Drewsa, Jezus było to tylko imię

nadane Jahwe, bogu Izraela, przez jedną z wielu żydowskich wspólnot religijnych, sektę „nazarejczyków”. W tym

samym kierunku idą studia J. M. Robertsona i T. Whitakera w Anglii, E. Dujardina, P. Alfarica i P. L. Couchouda we.

Francji; ostatni z nich poświęcił temu zagadnieniu między 1926 a 1951 rokiem całą serię prac badawczych, które

zyskały pewien rozgłos także i we Włoszech.

Odkrycie rękopisów wspólnoty z Qumran pozwoliło uczonym stworzyć nową hipotezę, że pierwowzorem Jezusa

mógł być cytowany w tych pismach „Nauczyciel Sprawiedliwości”, otaczany kultem w tej wspólnocie.

W ewangeliach i w pismach Pawła Chrystus, jeśli nawet okazuje swoją boską naturę, nie łączy się nigdy w jedno z

Jahwe, bogiem Izraela, jest zawsze traktowany jak człowiek, a przynajmniej jak bóg, który był człowiekiem.

Istnienie kaznodziejów, którzy przypisywali sobie godność mesjaniczną, nie należało bynajmniej do rzadkości i

nierzadko też zdarzało im się narazić warstwom rządzącym i przypłacić życiem odwagę, z jaką głosili nadejście

królestwa bożego; tego królestwa, od którego uciśnione masy oczekiwały spełnienia swoich tęsknot duchowych,

swoich odwiecznych nadziei polepszenia losu i uzyskania niezależności narodowej.

Gruntu, z którego wszystkie te zjawiska mogły wyrosnąć, dostarczały kraje takie jak Izrael- o starej kulturze,

bezbronne i zacofane technicznie, które znalazły się pod panowaniem Rzymu, potęgi co najmniej technicznie wyżej

rozwiniętej.

Świadomość materialnej bezsilności ogromnej masy ludzi wobec niewielu obcych ciemiężycieli prowadzi do wyższych

wartości czysto duchowych, do bierności, do nieopierania się, niewspółdziałania, co jednak w gruncie rzeczy jest także

oporem, rozrzedzonym i mozolnym, jak opór materaca wobec kuli karabinowej.

Wiara kultów misteryjnych w boga-odkupiciela przeniknęła do chrystianizmu za pośrednictwem Pawła z Tarsu,

który głównie przyczynił się do stworzenia obrazu Jezusa jako zbawiciela.

Ostatnio dokonane odkrycia dowiodły, że podobne idee nie były obce judaizmowi tamtych czasów; wszystko to

jeszcze bardziej komplikuje problem początków chrześcijaństwa, gdyż, jak widać, nie były one gwałtownym

przełamaniem tradycji żydowskiej, lecz procesem organicznej reformy ówczesnego judaizmu i pośrednio także

całego życia religijnego, również pogańskiego.

Betlejem czy Nazaret?

Dość było najlżejszego bodźca z zewnątrz, aby w uciemiężonych Żydach zaczęło dojrzewać w sposób nieodparty

powołanie mesjaniczne. Trybun rzymski po uwięzieniu Pawła pyta go, jak czytamy w „Dziejach Apostolskich”: ,,Nie

tyżeś to on Egipcjanin, któryś przed temi dniami uczynił rozruch i wywiodłeś na puszczę cztery tysiące mężów

zbójców?" (XXI, 38). Fakty tego rodzaju zdarzały się często, a pustynia była tradycyjnym miejscem, gdzie chronili się

kaznodzieje wraz ze swymi uczniami.

W Galilei, krainie, w której według tradycji żył Jezus, wybuchały często ruchy powstańcze przysparzające wiele

niepokoju władzom rzymskim.

Prawdziwej biografii Jezusa lub jakiegoś jego pierwowzoru, rzecz jasna, nie da się wydobyć z tekstów

ewangelicznych. Można jedynie próbować jakiegoś sumarycznego odtworzenia, opartego na hipotezach i

prawdopodobieństwach.

strona 3 / 6

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

Nie jest pewny rok urodzenia Jezusa. Ten obecnie przyjęty, od którego bierze początek nasza era, wydedukował

przeszło pięćset lat później pewien mnich, który opierał się głównie na świadectwach Ewangelii Łukasza, zupełnie

nieświadomy sprzeczności, na które po wielu wiekach mieli wskazać krytycy Biblii.

Według Łukasza Jezus miał być poczęty sześć miesięcy przed Janem Chrzcicielem, który, z kolei poczęty został za

panowania Heroda Wielkiego, króla Judei. Ale jest rzeczą pewną, że Herod umarł wiosną roku 750 od założenia

Rzymu, czyli 4 lata przed n.e. Co się tyczy owego zarządzonego przez Rzymian spisu ludności, który — wciąż według

Łukasza — zmusił jakoby świętą rodzinę do udania się do Betlejem, gdzie miał się narodzić Jezus, to jedyny jego ślad

historyczny odnosi się do 6 czy 7 roku n.e. Rozbieżność dat- dodajmy- rozbieżność nie do pogodzenia z przekazem

biblijnym- wynosi więc co najmniej 11 lat.

Nie więcej pewności mieć można co do dnia narodzin Jezusa, ustalonego w początkach IV wieku na 25 grudnia, co

zbiega się z mitraistycznym „pogańskim” świętem zimowego przesilenia dnia z nocą; przedtem wysuwano szereg

innych dat — 28 marca, 18 i 19 kwietnia, 29 maja, a na Wschodzie przyjęty był ogólnie dzień 6 stycznia, który później

przekształcił się u nas w święto Trzech Króli.

Co się tyczy miejsca, które tradycja uznaje za miejsce urodzenia Jezusa, dane zawarte w czterech ewangeliach są

ze sobą sprzeczne. Czystą legendą jest umieszczenie tego faktu w Betlejem, „mieście Dawida”. Z pewnością nie

bez znaczenia jest fakt, że aż do IV wieku istniała tam słynna świątynia pogańska, gdzie czczono narodziny

Adonisa- młodego i pięknego zmartwychwstającego boga, czczonego w tajemnym kulcie ezoterycznym.

Również i wskazywanie Nazaretu jako miejsca zamieszkania rodziny Jezusa po powrocie z Egiptu, świadczy o chęci

dostosowania postaci Jezusa do biblijnego proroctwa: „Nazarejczykiem nazwany będzie”. Ale czy to nazwanie — „

Nazoreos, Nazorenas, Nazarenos” — odnosi się do miasta Nazaretu, jest rzeczą nader wątpliwą.

Żaden tekst starożytny, hebrajski czy pogański, nie wspomina o takiej miejscowości. Krytycy dopatrują się w tej

nazwie raczej zniekształcenia, pod wpływem wersji greckiej, terminu „Nazir”, który po aramejsku oznacza tego, kto na

zasadzie specjalnego wotum poświęcił się służbie bóstwu: coś w rodzaju „Bogu poświęcony”. A skoro imię "Jezus"

nie co innego oznacza niż „pomoc Boga” albo „posłany przez Jahwe”, wyrażenie „Jezus Nazareński” można z

dużym prawdopodobieństwem tłumaczyć „posłany przez Jahwe, poświęcony Bogu”.

Hipotetyczne życie Jezusa

Ludowy kaznodzieja

Można tylko stworzyć hipotezę, że Jezus urodził się i żył na pewien czas przed rokiem 70 n.e. w jakimś nieznanym

miejscu Galilei. Jego ojciec musiał być człowiekiem skromnej kondycji; tradycja głosi, że był cieślą. Oprócz Jezusa

było w tej rodzinie co najmniej sześcioro braci i sióstr. Imiona czterech braci przekazała Ewangelia Marka: Jakub,

Jozue lub Józef, Juda i Szymon.

Dokoła postaci matki Jezusa Kościół katolicki wzniósł imponującą budowlę teologiczną, która w ciągu wieków

rozrastała się i doskonaliła. Historia mówi tylko, że mit dziewictwa Marii powstał w ciągu II wieku i miał stanowić

przemawiające do wyobraźni ludu wyjaśnienie karkołomnej tezy, według której Jezus był jednocześnie

prawdziwym człowiekiem i prawdziwym synem Boga, poczętym z Ducha Świętego.

Całe dziedzictwo kulturalne Jezusa ograniczało się zapewne do znajomości Biblii i pism apokaliptycznych. Możliwe,

że spotkał on na pustyni jakiegoś Jana i otrzymał od niego, wraz z rytem oczyszczenia, praktykowanym we wspólnocie

nad Morzem Martwym, pierwszy bodziec do wstąpienia na drogę kaznodziejstwa. A w takim razie miałby też pewne

cechy prawdopodobieństwa epizod, który ewangelia wiąże z początkiem działalności kaznodziejskiej Jezusa, kiedy to

matka i bracia przyszli do Kafarnaum zabrać go siłą do domu, w obawie, że stracił rozum.

strona 4 / 6

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

Centralnym punktem tego kaznodziejstwa była zapowiedź nadejścia królestwa bożego, które u Jezusa przybierało może

sens bardziej „duchowy”, niż w innych tekstach ówczesnych. Tym się też tłumaczy fakt, że jego nauka niewielki

znajdowała oddźwięk w masach żydowskich, którym nie ukazywała żadnych konkretnych perspektyw działania.

Jezus wierzył z pewnością w cuda; tak jak wierzono w nie powszechnie w jego otoczeniu, rozumiał więc, że może

okazać swoją moc uznając się za „wybranego przez Boga”. Nie wydaje się jednak, żeby przypisywał cudom zasadnicze

znaczenie w tym, co dotyczyło sukcesu jego kaznodziejstwa.

Jego działalność publiczna trwała przypuszczalnie niespełna rok, może zaledwie trzy, cztery miesiące. Pewną część

wyznawców zdobył sobie zapewne spośród najuboższych warstw Galilei; ale w Judei nie miał wielkiego powodzenia.

Zrozumiale jest, że wzbudzał opozycję w izraelskich warstwach dominujących; ale wersja ewangeliczna, która

odpowiedzialnością za jego skazanie obciąża Żydów, nie jest historycznie uzasadniona i odpowiada raczej późniejszym

potrzebom polemicznym.

Znacznie bardziej prawdopodobne jest, że decydująca była tu interwencja władz rzymskich. Istnienie dwunastu

apostołów jest legendą; natomiast bardzo możliwe, że grupa uczniów, mężczyzn i kobiet, towarzyszyła mu w jego

wędrówkach do Kafarnaum, nad Jezioro Tyberiadzkie, poprzez Galileę, Judeę, aż do Jerozolimy, miejsca sądu i

śmierci.

Śmierć i zmartwychwstanie

By nabrać pojęcia o znaczeniu, jakie mogło mieć w społeczeństwie żydowskim w I wieku n.e. wystąpienie mesjaniczne

kogoś takiego jak Jezus, można posłużyć się przykładem rękopisów z Qumran, mówiących o „męce i śmierci"

Nauczyciela Sprawiedliwości, dziejami herezji średniowiecznych, ruchów apokaliptycznych z czasów Joachima z

Fiore, braciszków zakonnych z XIII wieku, chłopów niemieckich, buntujących się w imię „królestwa bożego" w

początkach Reformacji, czy ludowego „proroka” włoskiego Lazzarettiego, który w Monte Amiata zaczął zapowiadać

nadejście nowych czasów, głosząc się mesjaszem, który zstąpił z nieba, „aby przynieść pokój i zreformować prawa",

głośno występując przeciwko władzom kościelnym i państwowym. Jego działalność, zamykająca się w latach

1868-1878, tak jak działalność Jezusa- krótkotrwała a znamienna, zakończyła się tragicznie śmiercią „proroka”.

Z pewnością śmierć kaznodziei Jezusa musiała stać się kulminacyjnym momentem legendy chrześcijańskiej.

Może to w czasie ostatniego wspólnego posiłku przed uwięzieniem, w czasie ostatniej wieczerzy — według tego, jak

próbowali odtworzyć tę historię krytycy —Jezus powiedział swoim współbraciom, aby, mimo że niewiadoma jest

godzina spełnienia, zachowali nietkniętą swoją wiarę w nadejście królestwa, teraz już bliskie.

Uwięzienie Jezusa przez straże rzymskie pociągnęło za sobą rozproszenie się nielicznych uczniów. Wyrok, wydany

przez cesarskiego namiestnika, musiał być oparty na tym, że Jezus głosił się mesjaszem, czyli królem Judejczyków:

był to jedyny element jego kaznodziejskiej działalności, który mógł obchodzić Rzymian i siłą rzeczy prowadził do kary

krzyża. Cała reszta, czyli mit o zmartwychwstaniu Jezusa, jest jedynie kwestią wiary, a nie obiektywnej analizy Biblii.

Krytyka zajęła się problemem zmartwychwstania Jezusa w jedyny sposób, na jaki mogła sobie pozwolić, czyli badając

źródła tego wierzenia, często spotykanego w starożytności. Odkryto w ten sposób, że opowieść o znalezieniu w

Jerozolimie grobu pustego powstała później niż inna wersja apologetyczna zmartwychwstania, wersja „galilejska”,

która umieszcza pierwsze pojawienia się zmartwychwstałego Jezusa w północnych regionach Palestyny. Obie te

interpretacje zrodziły się wiele dziesiątków lat po ukształtowaniu się początkowej legendy ewangelicznej.

Sam Paweł z Tarsu nie traktował zmartwychwstania Jezusa jako faktu historycznego, lecz jako artykuł wiary,

często podawany w wątpliwość przez współwyznawców. Przekonywał wątpiących nie faktami, lecz potrzebą wiary:

Bo jeśli zmartwychwstania nie ma (…) tedy daremne kazanie nasze, daremna też wiara nasza” (1 List do Koryntian

XV 13-14).

strona 5 / 6

background image

TAJEMNICE

Jezus Chrystus- mit i rzeczywistość

Religie zbawienia oparte na kulcie istot boskich lub półboskich, które umierają i zmartwychwstają, nie tylko

miały duży wpływ na formę, w jakiej ukazano zmartwychwstanie Jezusa, ale także ułatwiły przyjęcie tej

legendy, czyniąc z tego artykułu wiary decydujący element sukcesu nowej religii.

Przesłanie społeczne

Ubogim izraelskim, którzy czekali nadejścia „królestwa sprawiedliwości”, ewangelie oznajmiały przez usta Jezusa: „

Zaprawdę powiadam wam, że nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” i „Zaprawdę powiadam wam:

Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, zanim nie ujrzą Królestwa Bożego, nadchodzącego w mocy" (Marek,

XIII, 30; IX, 1 ).

Te proroctwa Jezusa nie spełniły się, nadzieje zawiodły i przekształciły się w posłannictwo duchowe; nie

przekreśla to jednak faktu, że idea „królestwa ubogich” stanowiła jeden z decydujących czynników zwycięstwa

chrześcijaństwa oraz ideologiczne odbicie rozpadu starożytnego społeczeństwa niewolniczego.

"Snadniej grubej linie przejść przez ucho igielne niż bogaczowi wnijść do królestwa Bożego" — napomina Jezus w

ewangeliach synoptycznych (Mateusz, XIX, 24; Marek, X, 25; Łukasz, XVIII, 25).1 dodaje: „Aleć wiele pierwszych

będą ostatnimi, a ostatnich pierwszymi" (Mateusz, XIX, 30; Marek, X, 31; Łukasz, XIII, 30). Jest to dosłowne,

bezpośrednie potępienie bogatych i wywyższenie biednych i zniewolonych.

Z pewnością te rewolucyjne jak na owe czasy hasła musiały zyskać dużą popularność. Obecnie te słowa Jezusa Kościół

interpretuje jako zachętę do pokory i pokuty. Z pewnością pierwotnie były przez ubogich odczytywane w sensie

dosłownym- jako obietnica wolności na Ziemi.

Podsumowanie

Czy Jezus istniał naprawdę? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Z pewnością

nigdy nie żył w rzeczywistości taki Jezus, jaki obecnie istnieje w

chrześcijaństwie. Ten chrześcijański Jezus został stworzony w ciągu trwającego

wiele wieków procesu interpretacji, naginania i dodawania faktów.

Być może istniał kiedyś, w początkach naszej ery jakiś mało znany żydowski

kaznodzieja ludowy o imieniu Jezus i być może zmarł tragicznie. Wokół jego

postaci grupa wyznawców stworzyła mit, otaczający go nimbem boskości.

Możliwe jest też, że osoba Jezusa stanowi połączenie kilku różnych postaci-

żydowskich nauczycieli duchowych, proroków i zmartwychwstających

pogańskich bogów, takich jak Adonis i Tammuz- których różne, atrakcyjne dla

wyznawców cechy, złączono w jedną osobę.

Z pewnością właściwym twórcą religii chrześcijańskiej nie był tamten mało

znany Jezus (o ile istniał naprawdę), tylko wykształcony w kulturze greckiej

Paweł z Tarsu.

Na podstawie: Ambrogio Donini, „Zarys historii religii”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1966, s. 329-346.

strona 6 / 6


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jezus Chrystus Bog Czlowiek anonim
Jezus Chrystus, Z Bogiem, zmień sposób na lepsze; ZAPRASZAM!, katolik. czyli, chomiki w katolickiej
Kim jest Jezus Chrystus, Światkowie Jehowy, Nauka
JEZUS CHRYSTUS, S E N T E N C J E, Konspekty katechez
Narodził się Jezus Chrystus chór SATB a capella
Jezus Chrystus dzieje i działalność
Jezus Chrystus
Teksty kolęd Narodził się Jezus Chrystus (tekst)
jezus chrystus jest panem alleluja
jezus chrystus moim
Narodził się Jezus Chrystus
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus Uwielbienie w pozdrowieniu
Jezus Chrystus
Kim Jest Jeszua Jezus Chrystus
Jezus Chrystu1, S E N T E N C J E, Konspekty katechez
1. Jezus Chrystus, 1
jezus chrystus syn boga
Bóg zgromadził w Chrystusie wszystkie rzeczy

więcej podobnych podstron