R E K L A M A
Któż jak Bóg 2/2012
Tożsamość Lucyfera
Gdzie w Biblii jest mowa o Lucyferze? Czy Lucyfer to imię szatana przed jego upadkiem? A może byli to różni
zbuntowani aniołowie? (Czytelnik)
Lucyfer to imię, które tradycja chrześcijańska nadała szatanowi w okresie patrystycznym. Pochodzi ono z „Satyry na
śmierć tyrana” z Księgi Izajasza. Znajduje się tam następujący fragment: Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu
Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa;
powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. Wstąpię na szczyty obłoków,
podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani! (Iz 14, 12-15).
Niosący światło?
Kontekst nie pozostawia wątpliwości, że ów Jaśniejący Syn Jutrzenki (hebr. helel ben szachar) to w tym miejscu ironiczne określenie władcy
babilońskiego, którego pycha zaowocowała złudnym przeświadczeniem, że może być większy od Boga.
W słowach Izajasza można doszukać się nawiązań do mitów astralnych. Wykazują one podobieństwo z fenickimi poematami z Ras Szamra, w
których gwiazda i jutrzenka uosabiają bogów. Izajasz porównuje władcę do gwiazdy zarannej (planety Wenus), ponieważ jej zniknięcie w blasku
poranka uznał za dobrą metaforę nieuniknionego upadku Babilonu. Biblia Grecka (LXX) tłumaczy wyrażenie helel ben szachar z hebrajskiego tekstu
Księgi Izajasza przez „gwiazda poranna” (gr. ho heosforos), natomiast św. Hieronim w łacińskim przekładzie Biblii zwanym Wulgatą oddał hebrajskie
słowo helel i greckie ho heosforos przez łacińskie lucifer („niosący światło” od łac. lux - światło, ferre - nieść). Fragment Iz 14, 12 w wersji
łacińskiej brzmi więc – Quomodo cecidisti de caelo lucifer, qui mane oriebaris?
Orygenes, dokonując egzegezy tego fragmentu (Homiliae in Ezecielem 13, 2), uznał satyrę na upadłego tyrana z Iz 14, 3-17 za alegoryczną
wypowiedź o buncie najpotężniejszego z aniołów, wiążąc ją ze słowami Jezusa o upadku szatana z Łk 10, 18 (Widziałem szatana, spadającego z
nieba jak błyskawica). Podobną wykładnię Iz 14, 12 podali inni ojcowie Kościoła: św. Hieronim (In Isaiam 14, 12; Epistolae XXIII, 4), Euzebiusz z
Cezarei (Demonstratio evangelica 4, 9), Augustyn (De Genesi ad litteram 24, 31), Grzegorz I Wielki (Moralia 4, 13), Tertulian (Adversus Marcionem
II, 10). A zatem fragment, nie mający pierwotnie nic wspólnego z opowieścią o upadku anioła, skojarzony został z nim przez Orygenesa, za którym
poszli inni Ojcowie Kościoła. Używali oni chętnie analogii - jak na porannym niebie, krótko przed wschodem słońca widzimy, że Wenus błyszczy
bardziej niż pozostałe planety, tak między aniołami był taki, który przed swoim upadkiem błyszczał bardziej niż jakikolwiek inny anioł Boży.
Depczący światło
Później uznano, że słowo lucifer należy traktować jako imię określające stan pierwotny szatana, co pozwoliło na przypisanie mu cech, które potem
w wyniku upadku miał utracić: urody, jasności, bycia ulubieńcem samego Stwórcy. Tradycja, zapoczątkowana przez ojców Kościoła, stopniowo
ewoluowała. Pojawiło się dodatkowe imię upadłego anioła, oparte na łacińskiej etymologii: Lucyper, od lucem perdere - zdeptać światło. W ten
sposób próbowano rozróżniać pomiędzy aniołem w stanie łaski, a aniołem upadłym. Wielu kaznodziejów wykorzystywało tę grę słów: oto Lucyfer
(Niosący światło) stał się Lucyperem (tym, który światło utracił).
W niektórych przekładach Pisma Świętego zwrot helel ben szachar jest tłumaczony po prostu jako imię Lucyfer. Przykładem może być angielska
Biblia Króla Jakuba (How are thou fallen from heaven, O Lucifer, son of the morning!), czy polska Biblia Wujka (Jako żeś spadł z nieba, Lucyferze,
któryś rano wschodził).
Temat zbuntowanego Lucyfera podejmowali pisarze średniowieczni. Anzelm z Canterbury w traktacie De causa diaboli stworzył teologiczne
podstawy do utożsamiania Lucyfera z szatanem. Piotr Lombard używał zamiennie nazw Lucyfer i szatan (diabeł), odnosząc je do tej samej postaci
(Sententiarum librii quattuor II 3-8. 21-22); podobnie Witelon (De natura daemonum) oraz autorzy egzemplów kaznodziejskich. Potem przyszła
wielka literatura – dramaty Vondela i Johna Miltona. Do dziś wielu teologów uważa słowo „Lucyfer” za oczywisty synonim szatana (np. Rene
Laurentin). Także w potocznym odbiorze Lucyfer przywołuje jednoznaczne skojarzenia z szatanem. Choć jest to pochodną tradycji już pobiblijnej,
zasadność takiego terminologicznego utożsamienia znajduje potwierdzenie w doświadczeniu mistycznym i w egzorcyzmach. Zdarza się bowiem, że
podczas egzorcyzmów demon przestawia się jako Lucyfer (tak było w przypadku opętania Anneliese Michel). Oczywiście należy podchodzić z
rezerwą do wyznań demonów, które w naturalny sposób posługują się kłamstwem, ale w tym wypadku symboliczne imię Lucyfer oddaje istotę
grzechu anioła zaślepionego pychą a zarazem ma charakter ironiczny.
Biskup Lucyfer
Na koniec jako ciekawostkę wspomnę o jeszcze innych zastosowaniach łacińskiego słowa lucifer, które mogą nas - przyzwyczajonych do nazywania
w ten sposób upadłego anioła - mocno zdziwić. W historii Kościoła był na przykład biskup Lucyfer z Cagliari na Sardynii, który zmarł ok. 370 r. i
w ten sposób upadłego anioła - mocno zdziwić. W historii Kościoła był na przykład biskup Lucyfer z Cagliari na Sardynii, który zmarł ok. 370 r. i
został uznany świętym. Jego imię wówczas bynajmniej nie szokowało, gdyż słowo lucifer, miało w pewnych kontekstach konotacje pozytywne i nie
kojarzyło się jeszcze powszechnie z szatanem.
W ST w wersji Wulgaty słowo lucifer odnosi się do zbioru gwiazd (Hi 38, 32; Ps 110, 3), lub do zobrazowania moralnego blasku Szymona, syna
arcykapłana Oniasza (Syr 50, 6). W łacińskiej wersji Nowego Testamentu gwiazdą poranną nazywany jest natomiast… Jezus (2 P 1, 19; Ap 2, 28; 22,
16 - Vlg). Termin lucifer w łacińskich tekstach starożytnych i średniowiecznych określał przymiot Chrystusa, jako niosącego światło prawdy
(Augustyn Enarrationes in Psalmos 51, 13; Grzegorz I Wielki Moralia 18, 34; Alkuin In Evangelium Joannis 11). Metaforykę tę kontynuuje łacińska
modlitwa rezurekcyjna Exsultet, w której możemy usłyszeć słowa: Flammas eius lucifer matutinus inveniat: Ille, inquam, lucifer, qui nescit
occasum: Christus Filius tuus, qui regressus ab inferis, humano generi serenus illuxit (w polskim przekładzie - Niech ta świeca płonie, gdy wzejdzie
słońce nie znające zachodu: Jezus Chrystus, Twój Syn Zmartwychwstały, który oświeca ludzkość swoim światłem). Podobnie jest w brewiarzowym
hymnie na jutrznię Aeterne rerum Conditor św. Ambrożego. A więc paradoksalnie sam Jezus Chrystus do dziś bywa nazywany w łacińskich tekstach
liturgicznych Lucyferem. Jezus przynosi jednak światło prawdziwe; szatan, przybierający postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14-15), mami nas
jedynie złudzeniami i pozorami dobra.
|
1
|