Pomnik Mieczysława Karłowicza
49°14'19"N 20°00'35"E
1550 m n. p. m.
Mieczysław Karłowicz uważany jest za jednego z największych kompozytorów symfonicznych.
Działając w początkach XX w. również jako taternik i narciarz, dokonał w Tatrach wielu trudnych
przejść. Swoje wrażenia opisywał w licznych artykułach, które na stałe weszły do kanonu literatury
górskiej. Znane są też jego fotografie. Wraz z Mariuszem Zaruskim był inicjatorem założenia
pogotowia górskiego. Zginął w lawinie w 1909 r. na zboczach Małego Kościelca podczas samotnej
wędrówki nad Czarny Staw Gąsienicowy, gdzie chciał wypróbować swój nowy aparat
fotograficzny. Na miejscu wypadku postawiono granitowy obelisk z napisem Non omnis moriar i
swastyką, którą Karłowicz lubił znakować tworzone przez siebie szlaki w górach. W każdą rocznicę
śmierci kompozytora odbywa się przy kamiennym obelisku uroczyste składanie kwiatów.
Dla geografów pomnik Karłowicza ma nieco inne znaczenie. Jest on bowiem jednym z tzw.
punktów reperowych, czyli obiektem o znanej dacie powstania, pomocnym przy określaniu wieku i
tempa rozwoju plechy danego porostu. Określenie wieku plechy niezwykle popularnego w Tatrach
wzorca geograficznego (Rhizocarpon geographicum) jest sposobem na poznanie wieku moren
polodowcowych, a co za tym idzie, również prędkości, z jaką lodowiec się cofał.
Śmierć Mieczysława Karłowicza przyspieszyła powstanie Tatrzańskiego Ochotniczego
Pogotowia Ratunkowego. Na skutek rosnącej w Tatrach liczby wypadków w 1907 r. Mariusz
Zaruski stworzył projekt organizacji, mającej na celu udzielania pomocy ofiarom wypadków w
górach. Do tej pory wszelkie działania ratunkowe były organizowane dorywczo. Brakowało wtedy
sprzętu oraz ludzi z odpowiednim doświadczeniem. Już w 1908 r. Mariusz Zaruski oraz jego
przyjaciel, Mieczysław Karłowicz posiadali konkretny plan stowarzyszenia. Jednak dopiero śmierć
Karłowicza w lawinie na zboczach Małego Kościelca, która odbiła się szerokim echem w
społeczeństwie, sprawiła, że udało się uzyskać środki na działanie organizacji. Oficjalnie statut
TOPR został zatwierdzony 29 października 1909 r. W szeregach organizacji znaleźli się najlepsi
przewodnicy oraz taternicy tamtych czasów. Byli to górale przewodnicy: Klemens Bachleda,
Stanisław Gąsienica Byrcyn, Jędrzej Marusarz Jarząbek, Jan Pęksa, Szymon Tatar młodszy,
Wojciech Tylka-Suleja, Jakub Wawrytko Krzeptowski oraz taternicy: Henryk Bednarski, Jóżef
Lesiecki i Stanisław Zdyb. Funkcję naczelnika pełnił Mariusz Zaruski Od 1930 r. do pogotowia
obowiązkowo należeli wszyscy przewodnicy. Za kierownictwa Mariusza Zaruskiego schroniska
tatrzańskie były zaopatrywane w podręczne apteczki oraz sprzęt ratunkowy. Prowadzono również
szkolenia dla ratowników. W 1926 r. naczelnikiem został Józef Oppenheim. Wprowadzono
wówczas dyżury ratowników w miejscach, gdzie notowano najwięcej wypadków.
W okresie II wojny światowej władze okupacyjne kierownikiem TOPR mianowały Zbigniewa
Korosadowicza, a nazwę organizacji zmieniły na Tatra-Bergwacht. Po wyzwoleniu Zakopanego
stowarzyszenie powróciło do swojej pierwotnej nazwy i już w lutym 1945 r. przeprowadziło akcję
ratunkową, która miała na celu sprowadzenie rannych partyzantów słowackich i radzieckich z
Doliny Zuberskiej w Tatrach Zachodnich. W tym samym roku w struktury organizacji przyjęto
pierwszą kobietę Zofię Radwańską-Paryską. W 1956 r. ponownie zmieniono nazwę organizacji na
grupę tatrzańską Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które działało na terenie
wszystkich gór Polski. Dopiero w 1990 r. grupa tatrzańska oddzieliła się od GOPR i powróciła do
swojej pierwotnej nazwy. Ratownicy TOPR zobowiązani są stawiać się na wyprawy na każde
wezwanie naczelnika. W dziejach organizacji było jedynie kilka przypadków, kiedy członkowie
odmówili udziału w akcji. Znak TOPR, niebieski krzyż, stał się symbolem poświęcenia i ofiarności.
Z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym związany był Tadeusz Pawłowski. Urodził
się w 1910 r. w Warszawie. Od 1926 r. uprawiał taternictwo. Wspinał się w towarzystwie wybitnych
taterników swojego pokolenia: Janem Gnojkiem, Stanisławem Motyką, Wiesławem Stanisławskim,
Witoldem Henrykiem Paryskim. Uczestniczył w przedwojennych wyprawach polskich wspinaczy
w Alpy. Czynnie udzielał się w TOPR. W czasie II wojny światowej prowadził schronisko w Starej
Roztoce, pomagając kurierom oraz ludziom uciekającym na Węgry. W 1940 r. sam zmuszony był
uciekać przed gestapo. Dotarł do Palestyny i do końca wojny walczył w wojsku polskim. Brał
udział w bitwach pod Tobrukiem i Monte Cassino. Po wojnie został naczelnikiem Tatrzańskiego
Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pracował też jako przewodnik oraz instruktor.
Uczestniczył w licznych wyprawach w Alpy, Pireneje oraz góry Turcji. Opublikował wiele
artykułów na temat ratownictwa i alpinizmu. Zmarł w 1992 r.