warsztaty
44
.psd 01/2009 » www.psdmag.org
względem siebie (Matrix CCD™). Dzięki temu rozwiązaniu matryca kom-
pensuje zmniejszoną czułość sensora w jego zewnętrznych obszarach.
Te i inne rozwiązania możemy znaleźć w linii skanerów Perfection.
W rozwiązaniach konsumenckich znajdziemy już urządzenia,
których parametry zaspokoją większość możliwych potrzeb. Ska-
nowanie z rozdzielczością 4800dpi, skanowanie filmów i slajdów
o szerokości 35mm (Epson Perfection V200 Photo). Jeśli chcemy
podnieść poprzeczkę, zwracamy uwagę na skanery, które dygita-
lizują obraz z rozdzielczością 6400dpi z 48-bitową głębią kolorów
(Epson Perfection V500 Photo). Sięgając po skanery z tej półki, mo-
żemy liczyć się z zupełnie nowymi rozwiązaniami. Przykładem mo-
że być Digital ICE, dzięki któremu już na etapie skanowania możemy
rozpocząć proces korekcji uszkodzonych klisz.
Naszej uwadze nie powinna także umknąć implementacja
technologii Epson ReadyScan LED. Źródłem światła w takim skane-
rze jest biała dioda. Wykorzystanie diody wpływa na małe zużycie
energii oraz bardzo imponujący czas rozgrzania, w granicach 0,14s
(w tradycyjnych lampach CCFL dochodzi nawet do 45s). Zużycie
energii podczas pracy nie przekracza 16 Wat, w trybie czuwania
około 7,5Wat. W obu trybach jest to o połowę mniej niż osiągi uzyski-
wane przez lampy CCFL. Konstrukcja lampy na bazie diody nie wy-
maga transformatora do przesuwania modułu skanowania klisz i fil-
mu TPP. Brak transformatora to obniżony ciężar i wielkość jednost-
ki oraz zwiększona prędkość skanowania i znowu – mniejsze zuży-
cie energii. Przekłada się to również na obniżenie temperatury pod-
czas skanowania nawet do 36 stopni Celsjusza – to o kilka stopni
mniej niż w przypadku lamp CCFL. Jak łatwo się domyślić, materiały,
zwłaszcza klisze, są mniej narażone na fizyczny stres.
cyfrowa ciemnia
według Epsona
o skanowaniu i skanerach cz. 1
Obecnie wybór skanera wiąże się z zadaniami, które chcemy realizo-
wać. To już nie tylko kwestia dygitalizacji dokumentów tekstowych,
tylko zaawansowanych projektów fotograficznych i DTP. Wynika to
z faktu, że rynek oferuje urządzenia, które dotychczas były uważa-
ne za dostępne tylko dla profesjonalnego studia. Oczywiście trudno
własne domowe studio czy też malutkie przedsiębiorstwo wyposa-
żyć w skaner bębnowy. Ale sytuacja obecnie tego nie wymaga. Wie-
le urządzeń dostępnych dla przysłowiowego Kowalskiego doskona-
le sprawdza się w pracy z wyzwaniami, które stoją przed zaawanso-
wanymi, profesjonalnymi systemami.
Zanim w ogóle zaczniemy skanować, ba, kupimy odpowiednie
urządzenie, musimy sobie odpowiedzieć na kilka pytań. W jakiej roz-
dzielczości chcemy skanować? Jaka będzie rozdzielczość wyjścio-
wa drukowanych projektów, z którymi będziemy się najczęściej sty-
kać? Czy będziemy skanować filmy, czy liczymy się z taką ewen-
tualnością? Jeśli tak, to w jakich formatach? Czy potrzebujemy ze-
wnętrznego programu do skanowania i profilowania urządzenia?
Czy stawiamy na edycję obrazu w aplikacji zewnętrznej, czy zale-
ży nam na przeprowadzeniu korekty już na wejściu? Odpowiedzi na
te pytania związane są z naszą codzienną pracą i hobby. Ważne jest
również to, aby zaznajomić się z nowymi technologiami.
możliwości i technologie
Wykorzystanie matryc CCD w skanerach płaskich znacznie ułatwia pra-
cę. Użytkownik może liczyć na mniej szumów, polepszoną dynamikę to-
nalną i zwiększoną jakość obrazu. Producenci idą dalej. Matryce są udo-
skonalane. Epson wprowadził dodatkowy system mikrosoczewek, które
pomagają skupić światło w centrum obszaru sensora oraz przesunął je
Skanowanie, obok cyfrowej fotografii, to drugi podstawowy sposób
pozyskiwania obrazów. Bez dobrego sprzętu, wiedzy i doświadczenia trudno
uzyskać satysfakcjonujące efekty. Doświadczenie przychodzi z czasem, na
sprzęt i wiedzę jest jednak prosty sposób. I tutaj rozpoczyna się nasza rola.
Rysunek 1.
Usuwanie kurzu i rys z wykorzystaniem technolo-
gii Digital ICE
Rysunek 1.
Usuwanie kurzu i rys z wykorzystaniem technolo-
gii Digital ICE
cyfrowa ciemnia według Epsona
45
.psd 01/2009 » www.psdmag.org
Szukając odpowiedniego skanera warto również zwrócić uwa-
gę na prędkości skanowania. Profesjonalny sprzęt (Perfection V700
i V750 Pro) radzi sobie z materiałem pozytywowym w okolicach dwóch
minut (w rozdzielczości 6400dpi); materiał negatywowy skanowany
jest poniżej jednej minuty. Wykorzystanie podwójnych diod w takich
modelach gwarantuje duża gęstość optyczną rzędu 4.0 Dmax. Ten pa-
rametr pozwala na większe odwzorowanie szczegółów w ciemnych
obszarach zdjęcia. Warto też zwrócić uwagę na dodatkowe cechy, któ-
re nie są szczególnie eksponowane, ale mogą znacznie podnieść ja-
kość pracy, przykładowo implementacja powłoki antyodblaskowej.
Dodatkowe przystawki do materiałów światłoczułych znacznie
ułatwiają skanowanie szerszego zakresu filmów. W skanerze Per-
fection V750 Pro obok przystawek do skanowania slajdów i klisz 35
mm (12 slajdów i 24 klatek w jednym cyklu skanowania) znajdu-
je się przystawka 120/220 (maksymalnie 6x20cm) i 2 razy 4"x5".
Prawdziwy bonus to przystawka do skanowania na mokro o wymia-
rach 203mm na 254mm (użytkownik otrzymuje ją po wykonaniu
telefonu do Epsona). Skanowanie na mokro wykorzystywane jest
w skanerach bębnowych, gdzie po zamoczeniu materiału w odpo-
wiednim płynie owija się nim bęben skanera, który następnie ob-
racając się z dużą prędkością skanuje powierzchnię. Skanowanie
na mokro poprawia wiele aspektów obrazu (dynamikę tonalną, kon-
trast, gradację ostrość, nasycenie). Suche skanowanie musi upo-
rać się z rozpraszaniem i odblaskami światła; każda powierzchnia
ma swoją rozdzielczość, w przypadku kliszy jest to rozdzielczość
ziarna. Skanowanie na mokro eliminuje ten problem z racji pokrycia
powierzchni filmu warstwą płynu. Wszystkie nierówności są w tym
przypadku wypełnione. Jest to technologia, która debiutuje na ryn-
ku skanerów płaskich.
przed skanowaniem – rozdzielczość i wymiary
Z tego krótkiego opisu możemy się zorientować, że współczesne ska-
nery, szczególnie te z najwyższej półki, oferują kompleksowe rozwią-
zania z zakresu wstępnej edycji obrazu. Nic nie zastąpi jednak zwy-
kłej dbałości. Przed przystąpieniem do skanowania starannie usuwa-
my suchą szmatką kurz i zabrudzenia z filmu bądź odbitki. Sprawdza-
my powierzchnię szyby skanera. Drobinki kurzu możemy potraktować
dmuchawką. Z tłustymi śladami walczymy za pomocą dedykowanych
materiałów eksploatacyjnych. Wykorzystanie materiałów światłoczu-
łych daje nam do dyspozycji więcej informacji o obrazie niż odbitki fo-
tograficzne. Jeśli skanujemy czarno-biały film, rozważmy przeprowa-
dzenie tej operacji w kolorze. Dodatkowe kanały informacji zwiększają
możliwość manipulowania kontrastami skali tonalnej.
Zanim włożymy odbitkę lub film do skanera musimy dokładnie
zaplanować cały proces. Wiedzieć dokąd zmierzamy. Czy skanowa-
ny materiał będzie wykorzystany w druku, na potrzeby WWW lub
w innym audiowizualnym projekcie? Odpowiedź związana jest z de-
cyzją o wyborze rozdzielczości skanowanego materiału. Najwyższa
rozdzielczość nie zawsze wiąże się z najwyższą jakością, a już na
pewno nie z szybkością wydruku. Niska rozdzielczość to mniej in-
formacji, mniej detali, zakłócenia ostrości, problemy. Współpracując
z drukarnią, możemy uzyskać odpowiednie ustalenia. Jednak co
zrobić w sytuacji, w której takimi ustaleniami nie dysponujemy?
Przychodzi czas na obliczenia.
Zacznijmy od pojęcia liniatury rastra. Jest to parametr, któ-
ry mówi nam ile komórek rastrowych, linii umieszczonych równo-
legle znajduje się w danej jednostce miary – standardowo mówimy
o calach, czyli
line per inch (lpi). Wyższe liczby oznaczają więcej de-
tali podczas druku, jednak zbyt wysokie wartości powodują kłopo-
ty. Po pierwsze, rodzaj papieru i jego zdolność chłonięcia farby dru-
karskiej relatywizują nieznacznie
idealną rozdzielczość. Papier po-
wlekany ma mniejsze zdolności chłonięcia, co powoduje, że zmia-
na punktu rastrowego nie jest duża; odwrotna sytuacja prezentu-
je się w przypadku papieru gazetowego. Po drugie, parametry ma-
szyny drukującej mogą nie uwzględnić dużej ilości informacji, kon-
sekwencją będzie brak właściwej reprodukcji najmniejszych i naj-
większych punktów. Wystąpią więc problemy w jasnych i ciemnych
obszarach. Im jaśniej tym mniejsze punkty, im ciemniej tym punkty
stają się większe.
Z racji tego, że chłonność papieru powlekanego nie jest duża,
wytrzyma on większe zagęszczenie kropelek tuszu, liniatura rastra
w tym przypadku może wynosić spokojnie 150lpi. W przypadku dru-
ku na papierze gazetowym liniatura rastra powinna być mniejsza,
rzędu: 100lpi (+/- kilkanaście punktów – istnieją różne szkoły).
Rysunek 3.
Ramka do skanowania na mokro
warsztaty
46
.psd 01/2009 » www.psdmag.org
Wprowadźmy teraz kolejne pojęcie. Komórka rastra – tworzy
punkt rastrowy. Każdy punkt rastrowy wewnątrz komórki może
składać się z określonej liczby kropek. Przykładowo kwadratowa ko-
mórka rastra o boku 4 na 4 kropki daje 16 kombinacji, czyli 16 po-
ziomów szarości plus 1 poziom w wyniku braku kropek – biel. Przyj-
mijmy, że chcemy z komórek rastrowych o boku 4x4 zbudować li-
nię o rozdzielczość 300dpi (
dots per inch – kropek na cal). W tym
celu należy pomnożyć komórkę przez 75, gdyż 75*4 kropki (jeden
bok komórki rastra) daje 300dpi. W takiej sytuacji mówimy o liniatu-
rze równej 75lpi.
Operujemy jednak dzisiaj skalą szarości, która budowana jest
z 256 poziomów, czyli 8 bitów. Dlatego aby uzyskać komórkę ra-
strową, której punkt rastrowy może symulować 256 odcieni szaro-
ści, potrzebujemy komórki o bokach 16x16 kropek. Skoro do satys-
fakcjonującego druku na papierze powlekanym potrzebujemy linia-
tury rzędu 150lpi to jeśli pomnożymy tą wartość przez 16, uzyska-
my rozdzielczość wyjściową 2400dpi.
Jak jednak obliczamy rozdzielczość wejściową (skanowania)
wyrażaną w pikselach? Po pierwsze jeden piksel odpowiada jednej
komórce rastrowej, często mylonej z kropką rastra. Można więc by-
łoby przyjąć, że jeśli chcemy uzyskać wydruk rzędu 2400dpi przy
liniaturze 150lpi, to wystarczy ustawić rozdzielczość wejściową na
150ppi (
pixel per inch – pikseli na cal), czyli stosunek 1:1. Nieste-
ty sytuacja nie jest taka prosta. Kolejny atrybut rastra to jego kąt na-
chylenia. Zmiana kąta nachylenia ma zapobiec powstawaniu efektu
mory. Nachylenie rastra wynosi do 45 stopni. Także jak łatwo się do-
myślić, odległości między komórkami się zwiększają. Jeden piksel
nie wystarczy już do opisania jednej komórki rastra ergo stosunek
1:1 jest niewystarczający. Prawidłowa liczba to 1:1,41 – jest ona za-
okrąglana do 1,5 w celu uproszczenia obliczeń. Ta wartość jest pod-
stawowym mnożnikiem liniatury rastra. Przykładowo 1,5*150lpi =
225ppi. Mnożnik zmienia się w zależności od charakteru i materia-
łów wykorzystanych do realizacji projektu.
Niestety, podłączamy skaner do komputera, instalujemy ste-
rowniki, przechodzimy do okienka ustawień skanowania i widzimy,
że rozdzielczość skanowania wyrażana jest w dpi [!]. W ten spo-
sób burzy się najbardziej przemyślana próba wyjaśnienia związ-
ków
ppi-dpi-lpi. W pewnym momencie rozwoju sprzętu peryferyj-
nego nastąpiło wygodne zawłaszczenie dpi do określenia rozdziel-
czości wejściowej urządzenia. Skoro skaner potrafi skanować z roz-
dzielczością 4800dpi, to przewyższa on możliwości drukarek i wy-
magań drukarni, które oczekują od nas przykładowo 300dpi/ppi. Nic
z tego, nie dysponujemy takim zapasem. Pamiętamy, iż kwadratowa
komórka rastra o boku 16 kropek tworzy jeden punkt rastrowy, któ-
ry jest podstawą do obliczania liniatury rastra. Skaner nie posługu-
je się kropkami i punktami, skaner dygitalizuje obraz do postaci pik-
sela, który to piksel będzie później w procesie wydruku odwzorowa-
ny przez jedną komórkę rastra, która za pomocą 256+1 kombinacji
kropek odda nam wygląd skali szarości piksela. Także na jeden pik-
sel wejściowy przypada jedna komórka rastra o boku 16 kropek. Dla-
tego wartość 4800dpi, którą znajdziemy w opisie skanera, trzeba
podzielić przez 16, co da nam 300dpi rozdzielczości wyjściowej. Tak
więc myśląc o zależności pomiędzy rozdzielczością drukarki i ska-
nera, które obydwie posługują się jednostką dpi, musimy przyjąć
wzór: rozdzielczość skanera = rozdzielczość druku ÷16 i na odwrót:
rozdzielczość drukarki = rozdzielczość skanera *16.
Spróbujmy zobrazować te zależności w odniesieniu do skano-
wania kliszy. Weźmy dla przykładu małoobrazkową kliszę negaty-
wu 36mm na 24mm. Po przeliczeniu wymiaru na cale wartości wy-
noszą 1,42"x0,94" (1cal = 25,4mm, dzielimy tą wartość przez wy-
miary filmu). Przyjmijmy rozdzielczość skanowania 1200ppi (ppi to
prawidłowe określenie rozdzielczości wejściowej). W takiej sytuacji
uzyskamy wymiary w pikselach 1704px na 1128px (1,42"*1200ppi;
0,94"*1200ppi). Wyświetlając obraz na ekranie w rozdzielczo-
ści ekranowej 72ppi, możemy powiedzieć, że jest w miarę duży.
W sam raz do galerii/portfolio fotograficznego. Jeśli jednak zechce-
my wydrukować ten obrazek z uwzględnieniem rozdzielczości
300dpi (1704px ÷ 300dpi; 1128px ÷ 300dpi) to jego wymiary bę-
dą wynosiły 5,68"x3,76" – inaczej 14,42cm x 9,5cm. Jest to niewiel-
kie zdjęcie, blisko formatu A6 (105mm x 148mm). Wykorzystując
powyższe obliczenia, możemy zeskanować film z rozdzielczością
4800ppi. Otrzymamy w takiej sytuacji wydruk 57,7cm x 38,2cm,
jest to z zapasem format A3 (297mm x 420mm). Także w wyjątko-
wych sytuacjach (proces wysokiej jakości) możemy podnieść roz-
dzielczość wydruku do 350dpi. Uzyskamy wtedy wymiary prawie
równe formatowi A3.
rozdzielczość optyczna vs interpolowana
Stykając się ze skanerami, spotykamy się także z różnymi rozdziel-
czościami: optyczną, interpolowaną, wejściową, wyjściową i w koń-
Rysunek 4.
Bez korekcji
Rysunek 5.
Autoekspozycja
cyfrowa ciemnia według Epsona
47
.psd 01/2009 » www.psdmag.org
cu bitową- uporządkujmy te terminy. Rozdzielczość wejściowa to roz-
dzielczość skanowania, którą wyrażamy w pikselach na cal (ppi) lub
ewentualnie na centymetr. Rozdzielczość optyczna opisuje rzeczywi-
stą zdolność skanera do cyfrowej reprodukcji, wynika ona z konstruk-
cji układu CCD. Często możemy zauważyć, że producent umieszcza
w dokumentacji dwie wartości rozdzielczości skanowania. Pierwsza
(niższa) związana jest z rozdzielczością optyczną, druga (wyższa)
odnosi się do rozdzielczości interpolowanej, czyli takiej, którą opro-
gramowanie skanera potrafi uzyskać na drodze matematycznych ob-
liczeń. Rozdzielczość optyczna jest rozdzielczością poziomą – zwią-
zana z liczbą układów CCD. Podobnie jak w przypadku aparatów fo-
tograficznych wyższa rozdzielczość równa się wyższej ilości prze-
tworników umieszczonych na matrycy. Rozdzielczość interpolowa-
na jest związana z rozdzielczością pionową, która dotyczy ruchu gło-
wicy skanującej. Ruch skokowy głowic obejmuje pół piksela, następ-
nie na drodze matematycznych obliczeń łączony jest obraz. Na dro-
dze interpolacji skaner nie uzyskuje więcej szczegółów. Dodawane są
piksele w oparciu o obliczenia zeskanowanego obrazu.
Rozdzielczość bitowa odnosi się do głębi kolorów. Teoretycznie
24 bity w zupełności wystarczą, każdy kanał koloru to 8 bitów. Jed-
nak wykorzystanie 48 bitów daje nam większy zakres tonalny, jed-
nocześnie większe pole do popisu podczas edycji, zanim postanowi-
my skonwertować obraz do 24 bitów. Rozdzielczość wyjściowa doty-
czy rozdzielczości druku wyrażanej w dpi.
ostatnie decyzje
Po umieszczeniu materiału w skanerze musimy rozważyć czy doku-
ment będziemy poddawać pełnej korekcie w zewnętrznym programie
takim jak Photoshop, czy też chcemy wykonać wstępną korektę przy
użyciu sterownika i oprogramowania dołączonego do skanera. Photo-
shop to potężne narzędzie jednak znacznie lepiej edytować materiał,
który nie wymaga drastycznych posunięć. Z drugiej strony sterownik
urządzenia wskutek złego doboru opcji lub na wyrost postawionych
mu wymagań może nie sprostać oczekiwaniom i pogorszyć sytuację.
Musimy po prostu poznać możliwości sterownika. Jeśli dysponujemy
zewnętrznym programem skanującym, który jest dołączony do nie-
których modeli skanerów warto zapoznać się z jego dokumentacją.
Przykładem takiego programu jest doskonała aplikacja Silver-
Fast firmy LaserSoft Imaging GmbH. W wersji SE znajdziemy ją w
Epson Perfection V700, zaś wersję AI oraz Monaco Ezcolor w Per-
fection V750 Pro. Obie wersje SilverFast gwarantują korekcję w cza-
sie rzeczywistym, autodopasowanie, ScanPilot, NegaFix® (opty-
malizacja negatywów i profilowanie). Wersja AI to także technolo-
gia GANE® (eliminacja ziarna i szumu), dwupoziomowy interfejs
(Normal/Expert), 48 bitowa korekcja RAW, HiRePP®, rozszerzona ko-
rekcja kolorów z możliwością maskowania. Program Monaco Ezco-
lor to kompletne rozwiązanie z zakresu tworzenia profilów kolorów.
Dysponując oprogramowaniem tej klasy, możemy z powodzeniem
powierzyć skanerowi wykonanie większości zadań korekcyjnych,
gdyż uzyskane skany będą daleko lepszej jakości niż zdjęcia, któ-
rych retusz obejmował także korekcję błędów skanera.
Inna kwestia to profilowanie urządzenia. Dołączanie właściwe-
go profilu koloru gwarantuje nam spójność kolorów na każdym eta-
pie pracy, począwszy od urządzenia wejściowego, a skończywszy
na urządzeniu wyjściowym. Profil koloru możemy utworzyć pod-
czas kalibracji, wykorzystując przykładowo Ezcolor. Warto zajrzeć
do ustawień sterownika urządzenia. W przypadku oprogramowania
Epson Scan mamy do dyspozycji trzy różne tryby pracy, które odda-
ją nam dyspozycji większą bądź mniejszą kontrolę procesu (Full Au-
to Mode, Home Mode, Professional Mode). Wykorzystując tryb pro-
fesjonalny, możemy określić typ dokumentu i filmu, wybrać pale-
tę kolorów łącznie z 48 bitową. Wpływamy na rozdzielczość, wiel-
kość i korektę kolorów, ustawiamy filtr wyostrzający, redukcję ziar-
na, odrestaurowanie kolorów, usuwanie kurzu i korzystamy z tech-
nologii Digital ICE.
W wersji Epson Scan 3.5 znajdziemy tryb Office. Możemy przy
jego pomocy ingerować bezpośrednio w kanały kolorów, jak i pomi-
jać poszczególne kanały podczas skanowania. Oprócz tego moż-
liwa jest korekcja położenia dokumentu na łożu skanera. Oprogra-
mowanie oferuje tworzenie wielostronicowych dokumentów PDF, z
uwzględnieniem opcji wyszukiwania tekstu. Aby skorzystać z tej
opcji, musimy posiadać silnik Abbyy FineReader OCR.
Na samym końcu musimy jeszcze zdecydować się na format
zapisu pliku, w tym przypadku bezstratna kompresja (przykładowo
TIFF) jest jedynym rozwiązaniem. Po dokonaniu szeregu decyzji mo-
żemy w końcu nacisnąć przycisk
Start. Co wyniknie z tego przygoto-
wania? W kolejnej części cyklu
Historia pewnego procesu, zmierzy-
my się ze skanowaniem przy użyciu Epson Perfection V750 Pro.
Krzysztof Kopciowski
Artykuł powstał we współpracy z firmą Epson
Rysunek 7.
Autoekspozycja, przywracanie kolorów i paleta barw
Rysunek 6.
Autoekspozycja i przywracanie kolorów