Świadek Jehowy W illiam
Bowen, Adwokat Jeff
Anderson i powódka Heidi
Meyer składają pozew
cywilny przeciwko Biuru
Głównemu Świadków
Jehowy we wtorek 2
czerwca 2002 roku.
(Foto:
AP)
http://www.cbsnews.com/stories/2003/04/29/eveningnews/main551557.shtml
Kolejny kościelny seks-skandal
Południowa Minnesota, 29 kwiecień 2003 roku
Jak każda mama, Heidi Meyer ścieli posłania, przygotowuje śniadania, a nawet sprawdza
zadanie z matematyki.
Ale każdego dnia ta mama toczy walkę z przezwyciężeniem swojej przeszłości.
„W zasadzie to kładł na mnie swoje ręce zawsze, kiedy tylko mógł” – powiedziała
reporterce wiadomości CBS (Jane Clayson).
Heidi – Świadek Jehowy zeznaje, że odkąd miała 10 lat, aż do czasu gdy skończyła 13,
była molestowana przez członka swojego zboru. W końcu zwróciła się do przywódców
swojej wiary.
I co powiedzieli?
http://cicheowce.fm.interia.pl/multimedia/cbsnews.html
1 z 3
2012-05-06 12:05
„Zapytali mnie: Czy nie uważasz, że to mogło być nieporozumienie? A ja odpowiedziałam,
że nie. Jestem pewna tego, w jaki sposób kładł na mnie ręce i nie ma możliwości
nieporozumienia.” – mówi Meyer.
Ale starsi odrzucili jej prośbę o pomoc i odesłali z ostrzeżeniem: „Masz milczeć w tej
sprawie. Nie masz prawa mieszać jego imienia z błotem. Nie powinnaś mieszać z błotem
imienia organizacji Świadków Jehowy.”
Bill Bowen, starszy przez prawie 20 lat wyjaśniał: „Wszystko, co mówi starszy, jest
spostrzegane jako bezpośrednie słowo od Boga”.
Bowen – były Świadek Jehowy mówi dalej: „Mógłbyś nawet zostać ekskomunikowany za
podważanie tego, co starszy każe ci zrobić. Tu nie ma żadnych negocjacji. Musisz stosować
się do wskazówek starszego.”
Ale tym, co ucisza większość ofiar jest stawiane przez Świadków Jehowy żądanie aby albo
przyznali się do winy, albo by przedstawić dwóch naocznych świadków do każdego
oskarżenia – a to powoduje, że nadużycia seksualne są prawie niemożliwe do
udowodnienia.
W przypadku Leanny Morley z Oregonu, napastowanie zaczęło się gdy miała pięć lat.
„Już czas, aby ludzie dowiedzieli się o sekretach mających miejsce w tej religii”
powiedziała – „To było prawdziwe piekło”.
Sue miała siedem lat i mieszkała w Waszyngtonie. Osoba, która ją napastowała, dokonała
później mrożącego krew wyznania. Powiedział, że było od 24 do 42 małych dziewczynek,
które molestował – nie pamiętał ile dokładnie.
Bill Bowen – przewodniczący organizacji wspierającej ofiary, zwanej „silentlambs” mówi,
że spodziewa się, iż do końca roku zostanie przeciwko temu wyznaniu zostanie złożonych
co najmniej 100 pozwów.
Jak mówi - problem jest wielki. "Sięga on globalnych rozmiarów. Mówi się o dziesiątkach
tysięcy dzieci które były molestowane w przeciągu ostatnich dziesięciu lat. Dziesiątki
tysięcy, z pewnością.”
Biuro Główne Świadków Jehowy zaprzecza tym liczbom, ale mówi, że jest świadome
problemu i cytuje list jaki opublikowano w maju ubiegłego roku: „Starsi pouczeni są, aby
zgłaszać władzom domniemanie nadużyć wobec dzieci, gdzie wymagane jest przez prawo
by robić to nawet wtedy, gdy jest tylko jeden świadek zdarzenia”.
Jest też inny list. Zaprzecza oskarżeniom Heidi Mayer mówiąc: „... nie dotyczy
napastowania dziecka”.
Dla Heidi to kolejna zdrada przez wiarę, której zaufała i do której zwróciła się o pomoc.
„To są twoi duchowi przewodnicy, to ludzie mianowani przez Boga w oczach Świadków
Jehowy, a kim byłam ja? Wiecie, byłam tylko jakimś tam dzieckiem.”
Będąc już mamą Heidi wciąż walczy by przezwyciężyć przeszłość – do tego stopnia, że
zdecydowała się na nauczanie domowe, ponieważ boi się zostawić go z innymi.
http://cicheowce.fm.interia.pl/multimedia/cbsnews.html
2 z 3
2012-05-06 12:05