NCR Agnieszka Stelmach PCh24 Byla satanistka Deborah Lipsky o Halloween

background image

Była satanistka Deborah Lipsky twierdzi, że Halloween to ważne święto

dla czcicieli szatana. Jest to bowiem drwina z uroczystości Wszystkich

Świętych. Dodaje także, że nawet niewinny strój naszych dzieci

przebierających się za aniołki chodzące od domu do domu i zbierające

słodycze, w gruncie rzeczy naraża je na poważne demoniczne działanie.

Lipsky doświadczyła ogromnego cierpienia jako dziecko. Była osobą autystyczną, co

tylko frustrowało nauczycieli i narażało ją na ciągłe szykany i ośmieszanie ze strony

rówieśników. Stale towarzyszyły jej negatywne emocje. Odczuwała samotność i

wściekłość.

Za wszystkie upokorzenia chciała się zemścić. To ją pchnęło w kierunku okultyzmu. W

końcu ogromna nienawiść, którą nosiła w sobie została skierowana przeciwko

Kościołowi, który winiła za swój ból. Pomimo odczuwania na początku satysfakcji

wynikającej z czynienia zła, w końcu przekonała się, że „broń” za pomocą której

walczyła z „wrogiem”, zwróciła się przeciwko niej samej. Zaczęła być dręczona przez

demony, które wzywała, by nawiedzały innych.Po wielu latach zmagania się z

demonicznymi wpływami Lipsky powróciła na łono Kościoła. Było to w r. 2009. Teraz

pomaga innym odkryć piękno katolicyzmu. Robi to, po części, poprzez publikacje

książkowe,

płyty

CD,

odczyty

itp.

W wywiadzie, który przeprowadziła z nią Trent Beattie, a który ukazał się w National

Catholic Register,

Lipsky potwierdziła, że Halloween to wielkie święto dla

czcicieli szatana, którzy mogą dać upust drwinom z Kościoła i jego

świętych. W tym dniu wzywa się demony i potępieńców, a ludźmi

szargają ogromne namiętności

.

Nawet niewinny strój w Halloween może narażać na działanie

demoniczne

Lipsky na pytanie, czy uważa, że chrześcijanie powinni obchodzić święto Halloween

odpowiedziała:

„Niektórzy ludzie myślą, że tak długo, jak ich dzieci

przebierają się za baseballistów albo aniołki, to mogą uczestniczyć w

zabawie trick-or-treating (zbierania słodyczy). Nie zgadzam się z tym,

ponieważ Halloween opiera się na wyśmiewaniu Boga i jego świętych.

Nawet jeśli masz niewinny strój i niemal wszystko wokół ciebie wydaje

się być niewinne, jesteś narażony nie tyle na negatywne, co wręcz

demoniczne działanie.

Tak więc nie warto uczestniczyć w tej zabawie, w

której nagrodę stanowią cukierki. Lepszym rozwiązaniem jest

całkowite zignorowanie Halloween i skupienie się na uroczystości

Wszystkich

Świętych.

Należy

zaangażować

się

w

działalność

background image

chrześcijańską, odmawianie Różańca w rodzinie lub czytanie żywotów

świętych”.

Była satanistka zaznaczyła także, że gdyby chrześcijanie zachowywali się jak na

chrześcijan przystało, to wówczas nie przyszłoby im do głowy „zabawianie się” w

Halloween. Lipsky wyjaśniła także bardziej szczegółowo, jak doszło do jej zniewolenia

przez szatana. Uczęszczała do szkoły katolickiej, w której rówieśnicy mieli niewielki

szacunek dla wiary. Tam była znieważana i wyśmiewana zarówno przez nauczycieli

jak i kolegów oraz koleżanki z powodu autyzmu, na który cierpiała.

W szkole średniej była nawet bita. Gdy raz postanowiła o wszystkim powiedzieć

nauczycielce – zakonnicy, ta odparła, że to jej wina. Lipsky wspomina, że było to

szalenie druzgocące doświadczenie. Nie mogła także liczyć na wsparcie w swoim

domu rodzinnym, bo rodzice właśnie się rozwodzili. Wezbrała w niej wówczas

potworna złość. Wtedy właśnie postanowiła zaangażować się w czary. Chciała się

zemścić na wszystkich tych, którzy wg niej ponosili odpowiedzialność za jej ból i

cierpienia.

Na początku czary dodawały jej pewności siebie. Po raz pierwszy poczuła się silna. To

uczucie ją „wciągało” coraz bardziej. – Nauczyciele i koledzy z klasy, którzy kiedyś

mną gardzili, teraz się mnie bali – wspomina Lipsky – Czary doprowadziły mnie do

pełnowymiarowego satanizmu, a moim głównym celem ataków stał się w końcu

Kościół katolicki. Oskarżałam go o wszystko zło, jakie mi się stało i robiłam

wszystko,

co

w

mojej

mocy,

by

go

zniszczyć.

Lipsky zauważyła, że już w Ewangelii wg św. Mateusza, Jezus Chrystus zapowiedział,

że bramy piekielne nie przemogą Jego Kościoła. Mimo tej zapowiedzi sataniści

zaślepieni gniewem nie chcą przyjąć tego do wiadomości i starają się uczynić Mu jak

najwięcej szkód.

Demony, które wzywamy, by dręczyły innych szkodzą również nam

Lipsky opowiadała także, jak wydostała się z demonicznego myślenia. „Mimo

chwilowej mocy, którą odczuwałam i zaspokajania żądz, które mną targały, w końcu z

biegiem czasu zaczęłam być nękana przez te same demony, których nasyłałam na inne

osoby. Nie wiedziałam tego w tamtym czasie, ale teraz już wiem, że takie jest

powszechne prawo: każdy demon, którego wezwiesz, aby zaszkodził innym, może w

końcu

zaszkodzić

tobie”.

Dodała, że chciała już wyzbyć się tych negatywnych emocji. Tęskniła za normalnym

szczęściem i dlatego rzuciła satanizm. „To bynajmniej nie było łatwe, gdy formalnie

ma się zawarty pakt z diabłem. Po początkowych kłopotach, sprawy zaczęły się jednak

układać nieco lepiej, ale wciąż nie byłam w stanie umysłu, który pozwalałby mi

background image

powrócić do Kościoła katolickiego”. Lipsky najpierw związała się z sektą, która

potępiała kult Maryjny. Jednocześnie próbowała zbliżyć się do Kościoła katolickiego.

Z tego powodu nie ustawały ataki demoniczne. Złe duchy wiedziały bowiem, że w

Kościele znajdzie ona swoje ukojenie. Tak długo, jak znajdowała się poza Kościołem,

demonom to odpowiadało, ale kiedy tylko próbowała wrócić na jego łono,

natychmiast

atakowały.

W końcu udało się. Została uwolniona z demonicznych wpływów przez

wstawiennictwo Maryi i wsparcie dwóch katolickich księży oraz zaprzyjaźnionej

zakonnicy. Pojednanie nastąpiło w 2009 r. Dwa lata później. Lipsky mocno

zaangażowała się w ewangelizację. Była satanistka mówi o cudzie, jaki dokonał się za

wstawiennictwem Maryi, podobnie jak to miało miejsce w życiu Bartolo Longo, który

także walczył z demonicznym opętaniem i dzięki wstawiennictwu Najświętszej Maryi

Panny nawrócił się i zaczął prowadzić pracę apostolską. Został on beatyfikowany

przez polskiego papieża Jana Pawła II w 1980 roku, a teraz śmiało możemy wzywać

jego

wstawiennictwa

w

walce

z

okultyzmem.

Lipsky przypomina także, że aby skutecznie bronić się przed wpływami szatana

powinniśmy pozostawać w stanie łaski. Zachęca do częstej spowiedzi św., w której

Jezus za pośrednictwem kapłana przebacza nam grzechy Przypomina ona, że

spowiedź św.powinna być stałą częścią życia duchowego. Zachęca także do częstego

przyjmowania Komunii św., uczestnictwa we Mszy św., bo wtedy jesteśmy bardziej

zjednoczeni

z

Jezusem

i

cnotliwe

działania

staje

się

łatwiejsze.

Nasz udział w sakramentach powinniśmy wspomagać przez zastosowanie

sakramentaliów. Powinniśmy często używać wody święconej, poświęconej soli, nosić

krzyżyk, medaliki, szkaplerze itp. Są to potężne bronie w duchowej walce. Lipsky

przestrzega także przed „zabawianiem się” wróżbami, czytaniem horoskopów,

używaniem karot tarota itp. Są to tylko niektóre rzeczy, z którymi chrześcijanie nie

powinni mieć związku. Są one bowiem narzędziami zła. Otwierają drzwi do wyższego

poziomu

oddziaływania

demonów.

Kobieta zauważyła, że te osoby, które są w nadzwyczajny sposób nękane przez złe

duchy często zaczynały od pozornie niewinnych rzeczy np. poszły do wróżki, używały

tablicy Ouija lub zajmowały się inną działalnością okultystyczną. Lipsky przestrzega

także przed złością. Zwykle rodzi się ona wskutek zranienia, doświadczenia

niesprawiedliwości itp. Jednak gniew może być bardzo destrukcyjny. Przyciąga

demony

jak

krew

przyciąga

rekiny

w

wodzie.

Była satanistka po wielu latach trudnych doświadczeń nauczyła się doceniać

wszechogarniającą Bożą Opatrzność. „Wszystko, co dzieje się z nami – bez wyjątku –

wynika z Opatrzności Boga, który nie popełnia błędów. Wszystko, co się dzieje, jest

dla nas okazją, aby dowiedzieć się czegoś więcej o Bogu i zbliżyć się do Niego. Rzeczy,

background image

które wcześniej były przyczyną naszej destrukcji, mogą okazać się rzeczami, których

będziemy używać, aby służyć innym i być bardziej zdecydowanie zjednoczeni z

Bogiem. Na przykład mój autyzm był przyczyną tylu cierpień i zamętu w dzieciństwie.

Zostałam uznana za zbyt głupią, żeby się uczyć, ale teraz z tytułem magistra w

dziedzinie pedagogiki, mogę pomóc innym w zrozumieniu autyzmu poprzez książki i

odczyty”. Dodała, że podobnie było z zakonnicą. W szkole była ona przyczyną jej

cierpień, ale ta, którą poznała później pomogła jej powrócić i silniej zespolić się

Kościołem. Nawet – jak się okazuje – nasze własne grzechy, jeśli się je odpokutuje

mogą stać się okazją do łaski. Grzech, za który żałujemy poskramia nas i czyni

bardziej współczującymi wobec innych. Lipsky wyjaśnia, że należy za wszelką cenę

unikać grzechów, ale nie można także wpadać w rozpacz z powodu grzesznej

przeszłości, tylko radykalnie zmienić życie. Trzeba ufać w miłosierdzie Boże, które jest

otwarte

dla

każdego,

kto

szuka

go

w

Kościele.

Źródło:

PCh24


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rola symboli we wsp świecie, Agnieszka Stelmaszyk
Wikipedia Dyskusja o Bioenergoterapii, satanizm opetanie egzorcyzmy
Mój wróg, Satanizm
Raport FBI, Satanizm
J Pedagogika krytyczna, APS, KPW- Agnieszka Zamarian
Moja żona była opętana(1), Zagrożenia duchowe i demonologia
Hello Kitty a satanizm
2009 IV wykl 21 NCR I INNE

więcej podobnych podstron