background image

COVER STORY

14

OPM 11/2008

Z

akażenia szpitalne występują na ca-
łym świecie we wszystkich szpitalach 

z różną częstotliwością. Niemożliwe jest 
całkowite wyeliminowanie drobnoustro-
jów, jednak dążenie do ograniczenia ich 
liczby należy do podstawowych etycznych 
i zawodowych obowiązków kierownictwa 
i personelu ochrony zdrowia. Mycie, de-
zynfekcja i sterylizacja sprzętu używanego 
do diagnozowania i leczenia stanowią 
istotne elementy walki z zakażeniami 
szpitalnymi*. 

Zgodnie z wymaganiami standardów 

europejskich wyrób sterylny w obszarze 
medycznym powinien:
−  być wolny od zdolnych do życia drobno-

ustrojów,

− zostać wytworzony w zwalidowanym 

procesie,

−  uzyskać SAL (gwarantowany poziom ste-

rylności) co najmniej na poziomie10

-6

Procesy sterylizacji zostały uznane w serii 

norm EN 29000 za procesy specjalne, tzn. 
takie, których wyniki nie można zweryfi-
kować na poziomie kontroli i sprawdzenia 
pojedynczego wyrobu bez naruszenia jego 
jałowości. Skuteczność procesów steryli-
zacji to łańcuch zależności formalnych, 
technicznych oraz prawnych, w którym 
bardzo ważną rolę spełnia świadomy 
i odpowiedzialny personel.

Prawo

Polskie prawodawstwo już na początku 
lat 90. XX w. narzuciło zakładom opieki 
zdrowotnej wymóg zorganizowania tech-

nologii sterylizacji i dezynfekcji narzędzi 
chirurgicznych, materiałów opatrunkowych 
i bielizny operacyjnej. Historyczne już 
Rozporządzenie MZiOS z 1992 r. w sprawie 
wymagań, jakim powinny odpowiadać 
pod względem fachowym i sanitarnym 
pomieszczenia i urządzenia zakładu 
opieki zdrowotnej, nakazywało szpitalom 
zorganizowanie centralnej sterylizatorni 
z wyodrębnionymi strefami wyrobów ska-
żonych, wyrobów czystych oraz wyrobów 
jałowych, śluzami międzystrefowymi oraz 
windami – brudną i czystą – połączonymi 
z blokiem operacyjnym. Niezależnie 
od technologii centralnej sterylizatorni 
ustawodawca dopuszczał tzw. podręczne 
sterylizatornie np. w blokach operacyjnych, 
aptece, laboratorium mikrobiologicznym 
czy kuchenkach oddziałów zakaźnych.

Do chwili nowelizacji rozporządzenia 

w 2005 roku wymóg posiadania własnej 
centralnej sterylizatorni spełniło nie 
więcej niż 25% szpitali w Polsce. Jednak 
w większości z nich nie udało się zreali-
zować programów dostosowawczych do 
wszystkich wymagań prawnych.

Kolejna nowelizacja rozporządzenia 

miała miejsce w listopadzie 2006 roku 
i wkrótce po niej ruszyły prace zespołu 
ekspertów opracowujących projekt auto-
nomicznego rozporządzenia w sprawie 
zasad sterylizacji i dezynfekcji wyrobów 
medycznych w warunkach zakładów 
opieki zdrowotnej. W pracach zespołu 
uczestniczą przedstawiciele Stowarzyszenia 
Kierowników Szpitalnej Sterylizacji i De-

zynfekcji (SKSSiD), Stowarzyszenia Higieny 
Lecznictwa oraz Państwowego Zakładu 
Higieny. Należy podkreślić, że wszystkie 
dotychczasowe i obecne regulacje prawne 
wymagają centralizacji procesów dekon-
taminacji w ramach wyspecjalizowanych 
jednostek organizacyjnych, tj. centralnych 
sterylizatorni, które mogą znajdować się 
w strukturze organizacyjnej szpitala lub 
być poza nią (usługa outsourcingowa).

Doświadczenia krajów europejskich 

wskazują, że outsourcing nie zwalnia szpi-
tali, np. w Niemczech, od obowiązku posia-
dania własnego zaplecza sterylizacyjnego 
wspomagającego usługodawcę zewnętrzne-
go w trybie nagłym, w godzinach nocnych, 
w weekendy i dni świąteczne. Wynika 
z tego jasno, że szpitale wieloprofilowe wy-
konujące całodobowo świadczenia zdrowot-
ne, chcąc korzystać z usług zewnętrznych, 
muszą ponosić wyższe koszty związane ze 
zwiększeniem liczby zestawów narzędzi, 
przy jednoczesnym utrzymywaniu małego, 
często nadmiernie przeciążonego, własnego 
zaplecza sterylizacyjnego. O wyborze kie-
runku zabezpieczenia jednostki w dobra 
sterylne powinny zatem decydować:
− pełne koszty uwzględniające zadania 

własne szpitala, np. wstępne mycie 
i dezynfekcja, o których zawsze zapo-
minają w swoich prezentacjach firmy 
zewnętrzne,

−  uwarunkowania logistyczne, które muszą 

zabezpieczać ciągłość pracy szpitala, 
w szczególności czas wykonania usługi 
door to door (od drzwi do drzwi),

Centralne sterylizatornie w Polsce

– stan obecny i perspektywy rozwoju

fot. Archiwum 

autora

Stowarzyszenie Kierowników Szpitalnej Sterylizacji i Dezynfekcji 
opracowuje listę najbardziej pilnych wytycznych w zakresie szpitalnej 
sterylizacji i dezynfekcji, tak by na początku przyszłego roku przystą-
pić do ich opracowywania w zespołach hybrydowych skupiających 
wszystkie zainteresowane strony. 

Mgr Stanisław Świtalski, kierownik Działu Sterylizacji i Dezynfekcji ACK 
Szpitala Akademii Medycznej w Gdańsku

background image

COVER STORY

15 

OPM 11/2008

−  zakres odpowiedzialności stron za wy-

konaną usługę,

− potwierdzona procedurami walidacyj-

nymi skuteczność procesów: mycia 
i dezynfekcji, zgrzewania opakowań 
foliowo-papierowych, sterylizacji, 
uzdatniania wody (odpowiednia jakość 
wody w procesach mycia i jakość pary 
wodnej),

− istnienie konkurencji na rynku jako 

skutecznego narzędzia pozwalającego 
uzyskać dobry produkt w atrakcyjnej 
cenie. 

Profesjonalizm w działaniu

Pracownicy centralnych sterylizatorni 
w Polsce, w odróżnieniu od swoich kole-
gów z krajów „starej” Unii, nie uzyskali 
dotychczas statusu pracowników medycz-
nych, a tym samym zawodu medycznego. 
Na etapie zatwierdzania w Ministerstwie 
Zdrowia są opracowane przez SKSSiD 
ramowe programy:
−  kursu kwalifikacyjnego z zakresu tech-

nologii sterylizacji i dezynfekcji,

− kursu kwalifikacyjnego dla kierowni-

ków centralnych sterylizatorni i osób 
nadzorujących wytwarzanie sterylnych 
wyrobów medycznych w zakładach 
opieki zdrowotnej.
Oba programy zyskały pozytywne oceny 

recenzentów i wkrótce staną się obowiązu-
jącym wzorcem edukacyjnym, przybliżając 
nas do kolejnego etapu działań związanego 
z uzyskaniem przez pracowników steryli-
zatorni zawodu medycznego.

Wyposażenie 

Nieskuteczność prawa w zakresie wymagań 
higieniczno-sanitarnych w zakładach opieki 
zdrowotnej, której efektami są wirtualne 
plany dostosowawcze, wirtualne terminy 
ich realizacji i równie wirtualne źródła ich 
finansowania, pozwala dyrekcjom szpitali 
odwlekać w nieskończoność zmiany organi-
zacyjne, obejmujące również inwestowanie 
w profesjonalną technologię sterylizacyjną. 
Paradoks polega na tym, że często te same 
szpitale, poszerzając ofertę świadczonych 

usług medycznych, zakupują wysokospe-
cjalistyczną aparaturę i sprzęt, wymagający 
zastosowania technik maszynowego mycia 
i dezynfekcji oraz bezwzględnie sterylizacji 
w procesach zwalidowanych. W przypadku 
stosowania niedoskonałych i niewali-
dowalnych technik manualnych ryzyko 
nieskutecznej dekontaminacji wyrobów 
o zaawansowanych technicznie konstruk-
cjach jest ogromne. Z tego właśnie powodu 
zakup każdego nowego instrumentarium 
powinien być zweryfikowany pod kątem 
technicznych możliwości wykonania sku-
tecznych procedur sterylizacji i dezynfekcji 
w danej jednostce.

Większość angielskich szpitali wprowa-

dziła wewnętrzne regulacje polegające na 
akceptacji tylko tych wyrobów, które mogą 
być poddane sterylizacji w temperaturze 
134

o

C, uzasadniając to dużo lepszą trwałością 

tych wyrobów, niższymi kosztami procesu, 
a także możliwością zrealizowania procedur 
antyprionowych. Podobnie w niemieckich 
szpitalach istnieją gotowe wzory arkuszy 
obejmujące metody i parametry wszystkich 
procesów technologicznych, które wypełnio-
ne przez dostawcę instrumentarium stano-
wią potwierdzenie pełnej zgodności, a tym 
samym gwarancję skuteczności procesu.

Niestety, według danych SKSSiD nadal 

około 75% szpitali nie dysponuje ani kom-
pleksową technologią, ani też dostępem do 
niej (outsourcing). W bieżącym roku oddano 
do użytku zaledwie kilka kompleksowych 
technologii o zróżnicowanej wielkości, ostat-
nią w Szpitalu Latawiec w Świdnicy, która 
dodatkowo została wyposażona w urządze-
nia do prowadzenia fumigacyjnej dekon-
taminacji pomieszczeń o podwyższonej 
aseptyce, np. sal operacyjnych, OIOM czy 
sal poprzeszczepowych. Większość szpital-
nych sterylizatorów parowych to urządzenia 
kilkunastoletnie o przestarzałej konstrukcji, 
niekiedy bez możliwości rejestracji i zapisu 
parametrów krytycznych procesu. Zgodnie 
z europejskimi standardami sterylizatory 
parowe w Polsce pracują w oparciu o dwa 
poziomy temperatury, tj. 134°C i 121°C, oraz 
odpowiadające im czasy ekspozycji.

Wykorzystanie technik sterylizacji 

niskotemperaturowej w oparciu o co naj-
mniej jedno urządzenie deklaruje zdecy-
dowana większość jednostek zabiegowych. 
Zazwyczaj są to sterylizatory zasilane 
tlenkiem etylenu, parowo-formaldehydo-
we (LTSF) oraz plazmowe. Sterylizatory 
niskotemperaturowe są przeznaczone dla 
wyrobów termolabilnych, wobec których 
wykazano kompatybilność z daną metodą 
z uwzględnieniem procesów chemicznych 
zachodzących w komorze sterylizatora.

Szczególnie źle wygląda stan wy-

posażenia szpitali w automatyczne 
myjnie-dezynfektory przeznaczone do 
dezynfekcji narzędzi, utensyliów, kon-
tenerów sterylizacyjnych, tac i osprzętu 
anestezjologicznego. Jeszcze trzy lata 
temu było ich niespełna 500 na ponad 
700 szpitali. Należy zatem przyjąć, że 
mycie i dezynfekcja w tych jednostkach 
najczęściej są prowadzone w oddziałach 
przy pomocy niedoskonałych technik 
manualnych, po czym zdezynfekowane 
wyroby są poddawane sterylizacji w tzw. 
punkcie sterylizacji. Takie rozproszenie 
działań i odpowiedzialności nie jest 
w stanie stworzyć wiarygodnego pozio-
mu bezpieczeństwa pacjenta w obszarze 
obejmującym użycie wyrobów medycznych 
wielokrotnego użytku.

Centralizacja działań wymusza nie 

tylko wykonywanie wszystkich czynności 
związanych z reprocesowaniem wyrobów 
w jednym miejscu, ale przede wszystkim 
zatrudnianie odpowiednio wyszkolonego 
personelu oraz bieżącego nadzorowania 
wszystkich prac przez posiadającego  
wyższe uprawnienia kierownika. Za cen-
tralizacją przemawiają już dziś również 
uwarunkowania techniczne, ponieważ era 
wyłącznie klasycznych narzędzi chirurgicz-
nych o prostej, litej budowie bardzo szybko 
dobiega końca. Coraz powszechniej stoso-
wane techniki laparoskopowe, endoskopo-
we czy mikrochirurgiczne wykorzystują 
instrumentarium, które powinno podlegać 
jedynie maszynowym, zwalidowanym 
procesom mycia i dezynfekcji. 

Centralna Sterylizatornia ACK Szpital AMG – linia przelotowych myjni-dezynfektorów

Centralna Sterylizatornia ACK Szpital AMG – linia przelotowych sterylizatorów od strony 
magazynu artykułów sterylnych

background image

COVER STORY

16

OPM 11/2008

Podsumowanie

Ze względu na wieloletni poziom zaniedbań 
na tle innych krajów europejskich i niesku-
teczność prawa w zakresie szeroko rozumia-
nej higieny szpitalnej sprawą bardzo ważną 
wydaje się szybka i rzetelna inwentaryzacja 
stanu posiadania szpitali, z wyszczególnie-
niem sterylizatorów, myjni-dezynfektorów 
oraz pozostałych urządzeń (liczba, model, 
wielkość, rok produkcji), z uwzględnieniem 
spełniania przez nie aktualnych wymagań 
normatywno-prawnych.

Kolejny etap powinno stanowić okre-

ślenie potrzeb inwestycyjnych i moder-
nizacyjnych, których wynikiem byłaby 
mapa kompleksowo wyposażonych cen-
tralnych sterylizatorni zlokalizowanych 
np. w największych szpitalach w regionie. 
Koordynacja takich działań, w mojej opi-
nii, powinna spoczywać na Ministerstwie 
Zdrowia, które mogłoby przeprowadzić 
szybkie i stosowne zmiany prawne oraz 
stworzyć warunki dla przeprowadzenia 
wspólnych procedur przetargowych, 
czyniąc tę mocno zaległą inwestycję 
optymalnie tańszą. Dostęp szpitala do 
technologii centralnej sterylizatorni jak 
najszybciej powinien być powszechny 
i obligatoryjny z punktu widzenia Naro-
dowego Funduszu Zdrowia, który również 
odpowiada za bezpieczeństwo pacjenta, 
wskazując mu jednostkę świadczącą usługi 

medyczne w ramach opłacanej składki 
zdrowotnej.

 Następnym ważnym narzędziem są reko-

mendacje i wytyczne uznanych organizacji 
rządowych i pozarządowych, np. stowarzy-
szeń, które u nas niemal nieobecne, są niezwy-
kle powszechne i użyteczne w wielu krajach 
europejskich. Obecnie SKSSiD przygotowuje 
listę najbardziej pilnych wytycznych w zakre-
sie szpitalnej sterylizacji i dezynfekcji, tak by 
na początku przyszłego roku przystąpić do ich 
opracowywania w zespołach hybrydowych, 
skupiających wszystkie zainteresowane stro-
ny. W toku są również działania mające na 
celu włączenie zawodu technika sterylizacji  
do grona zawodów medycznych.

Wszystkie wyżej wymienione działania 

są tym pilniejsze, że dotyczą nadrobienia 
zaległości mających istotny wpływ na 
bezpieczeństwo epidemiologiczne pacjen-
tów.

S

TANISŁAW

 Ś

WITALSKI

Akademickie Centrum Kliniczne

Szpital Akademii Medycznej w Gdańsku

Dział Sterylizacji i Dezynfekcji

zastępca przewodniczącego SKSSiD

*  Wstęp do programu kursu kwalifikacyjnego 

z zakresu technologii sterylizacji i dezynfekcji 
Stowarzyszenia Kierowników Szpitalnej 
Sterylizacji i Dezynfekcji.

Bardzo ważną rolę w procesie wytwa-

rzania sterylnych wyrobów medycznych 
odgrywają urządzenia pomocnicze, takie 
jak:
− zgrzewarki opakowań foliowo-papie-

rowych lub opakowań syntetycznych 
z możliwością wydruku informacji 
technicznych (data sterylizacji, data 
ważności, kody operatora czy kody 
technologiczne pozwalające odtworzyć 
pełną ścieżkę technologiczną kon-
kretnego wyrobu); proces zgrzewania 
również wymaga okresowej kontroli 
i walidacji potwierdzającej uzyskanie 
właściwej barierowości mikrobiologicz-
nej,

− przepływowe myjki ultradźwiękowe 

wspierające procesy oczyszczania na-
rzędzi kanałowych,

−  stacja uzdatniania wody wytwarzająca 

wodę o parametrach wymaganych do 
procesów mycia i dezynfekcji oraz 
wytwarzania pary wodnej zasilającej 
autoklawy,

− ergonomiczne stanowiska konserwacji 

narzędzi, kompletowania zestawów, 
pakowania i znakowania opakowań.
Stan wyposażenia sterylizatorni w powyż-

sze urządzenia jest zróżnicowany i często 
uwarunkowany brakiem powierzchni lub 
decentralizacją poszczególnych etapów 
technologicznych.