Mobilizacja przeciwko warszawskiej deklaracji LGBT.
Organizacje rodzinne zawiązują ruch
fot. zdjęcie ilustracyjne / Źródło:
/ BORIS PEJOVIC
Dodano dzisiaj 08:05 136 9
Fundacja Mamy i Taty powołuje Ruch 4 Marca. Będzie informować rodziców i nauczycieli jak reagować na próby wchodzenia
organizacji gejowskich do szkół. To odpowiedź na podpisaną przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego „Warszawską
Deklarację LGBT+”
Po 100 dniach na stanowisku prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski może się pochwalić spełnianiem obietnic, które złożył
społeczności LGBT. 18 lutego podpisał „Warszawską Deklarację LGBT+”, którą jego sztab wyborczy, a następnie urzędnicy ratusza
przygotowali z organizacjami gejów i lesbijek. – Warszawę stać na to, żeby być miastem uśmiechniętym – przekonywał prezydent
stolicy podpisując deklarację.
Deklaracja wzbudziła wiele kontrowersji, bo oprócz tego że miasto zamierza m.in. otworzyć specjalny hostel dla osób LGBT, wspierać
kluby sportowe osób homoseksualnych, to jeszcze zadeklarowało wprowadzenie w warszawskich szkołach edukacji
antydyskryminacyjnej i seksualnej według wytycznych WHO.
Przeciw „inwazji środowisk LGBT w szkołach”
Fundacja Mamy i Taty znana z kampanii społecznych „Rozwód? Przemyśl to!” czy „Miłość – lepiej na całe życie” jest zdania,
że dokument podpisany przez Trzaskowskiego narusza autonomię rodziny i prawo do wychowania dziecka zgodnie
ze światopoglądem rodziców. By przeciwstawić się pomysłom władz miasta i dzisiaj na konferencji prasowej zaplanowanej na godz.
15 wraz z innymi niezależnymi stowarzyszeniami inauguruje Ruch 4 Marca. Osoby, które nie godzą się z zapisami „Warszawskiej
deklaracji LGBT+” Ruch 4 Marca zachęca do współdziałania i podpisania w Internecie "Karty Wolności". – Uruchamiany stronę
internetowa z informacjami dla rodziców o tym jak bronić się przed inwazją środowisk LGBT w szkołach. Będziemy monitorować
sytuację i zbierać zgłoszenia o miejscach, w których organizacje LGBT próbują wejść do szkół ze swoją agendą – mówi Marek
Grabowski prezes Fundacji Mamy i Taty.
Zwraca uwagę, że działania podobne do tych podjętych przez władze Warszawy wcześniej wprowadzono w Gdańsku. – Gdańska
lekcja pokazuje nam, że takie działania trzeba zdusić w zarodku. Tam przeprowadzono szkolenia urzędników dotyczące mniejszości
seksualnych, w urzędach zatrudniono osoby propagujące działania organizacji LGBT – wylicza Marek Grabowski. Dodaje, że na
Gdańsku i Warszawie środowiska gejów i lesbijek nie poprzestaną. – W Polsce środowiska LGBT działają według tego samego
schematu co na Zachodzie. Stosują „taktykę salami”, mają za osoba organizacje polityczne i biznes, który we wsparciu ich postulatów
upatruje szansy na większe zyski.
Usługi dla miasta? Tylko z „klauzulą antydyskryminacyjną”
Założyciele Ruchu 4 Marca zwracają uwagę, że „Warszawska Deklaracja LGBT+” uderza nie tylko w dzieci uczące się w szkołach,
ale także w wolność gospodarczą. – Każda firma chcąca współpracować z miastem będzie musiała podpisać kartę lojalnościową
wobec środowisk LGBT, zagwarantować promocję postulatów tych grup, dać pracownikom LGBT możliwość nieskrępowanego
demonstrowania swoich upodobań. To w ewidentny sposób narusza swobodę obrotu gospodarczego – mówi Grabowski.
Organizacje gejów i lesbijek nie kryły radości z podpisanego przez Trzaskowskiego dokumentu. Ich działacze podkreślali,
że to „kamień milowy w historii polskiej polityki”. Co takiego zawiera deklaracja? W Warszawie ma powstać hostel interwencyjny
dla osób LGBT, uruchomiona ma zostać dla nich także „tęczowa pomoc miejska” w przypadkach doświadczania przemocy. W stolicy
ma też pojawić się Miejskie Centrum Społecznościowe LGBT+, w ratuszu zostanie powołany pełnomocnik prezydenta ds. osób
LGBT. Miasto będzie też wspierać kluby sportowe LGBT+.
Wśród zapisów deklaracji są i te dotyczące warszawskich szkół. W każdej pojawią się „latarnicy”, czyli osoby z kadry, które mają
pomagać uczniom LGBT doświadczającym przemocy. Trzaskowski zobowiązał się także do wprowadzenia edukacji
antydyskryminacyjnej i seksualnej według standardów WHO. Zgodnie z zaleceniami tej agendy ONZ dzieciom w wieku 0-4 ma być
przekazywana wiedz na temat radość i przyjemność z dotykania własnego ciała oraz masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa.
Dzieci w tym wieku mają być też informowane o prawie do badania tożsamości płciowych. Temat współżycia WHO zaleca podjąć już
wśród dzieci w wieku 6-9 lat. W grupie wiekowej 9-12 lat pojawia się m.in. temat pierwszych doświadczeń seksualnych, stosowania
antykoncepcji czy objawów ciąży.
„Warszawska Deklaracja LGBT+” zakłada także, że prezydent Warszawy obejmie swoim patronatem Paradę Równości, a firmy które
będą chciały współpracować z miastem, wykonywać usługi dla ratusza będą musiały podpisać umowy z „klauzulami
antydyskryminacyjnymi”. Miasto ma współpracować z pracodawcami przyjaznymi osobom LGBT+ i „tęczowymi sieciami
pracowniczymi”.
anie
/ api
© ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.