Marek Smoliński (Gdańsk)
CZY PRZED MARCEM 1238 ROKU ODBYŁ
SIĘ W SŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW?
W marcu 1238 r. papież Grzegorz IX wystawił kilka potwierdzeń dla
domów joannickich znajdujących się na dzisiejszych ziemiach polskich.
Do dziś dochowały się cztery. Stanowiły je bulle zatwierdzające domy
i dobra szpitalników w: 1) Sławnie, Myślinie i Gościnie – 16 III 1238 r.,
2) Stargardzie nad Iną – 19 III 1238 r., 3) Lubiszewie – 21 III 1238 r.
i 4) Poznaniu – 23 III 1238 r.
1
Dokumenty te stanowią podstawę dys-
kusji nad kilkoma problemami nurtującymi badaczy zajmujących się
dziejami zakonu joannickiego w Polsce lub też historią Pomorza.
Główne nurty tych badań przedstawiłem już w artykule dotyczącym
domów joannickich w Starogardzie i Lubiszewie w bulli Grzegorza IX
z 1238 r. Problemy związane z filiacją (od których zupełnie nie da się
odejść) potraktowane zostaną więc obecnie w sposób marginalny.
W jeszcze mniejszym stopniu omówione tu będą kwestie kolejności
erygowania poszczególnych domów joannickich na Pomorzu i w Wiel-
kopolsce i ich pierwotnego podporządkowania placówkom czeskim
i morawskim. W ogóle natomiast pominę dyskusję nad osobami fun-
datorów, zwłaszcza domów w ziemi sławieńskiej, oraz prawdziwości
tego, co szpitalnicy przedłożyli w kurii papieskiej, chcąc uzyskać bulle
1
P, nr 6364; PU I, nr 354; KDW I, nr 208; M. Smoliński, W sprawie domów
joannickich w Starogardzie i Lubiszewie w bulli papieża Grzegorza IX z 1238 r.,
w: Szlachta, starostowie, zaciężni. Gdańskie studia z dziejów średniowiecza nr 5,
pod red. B. Śliwińskiego, GdańskKoszalin 1998, s. 221 i n., tu też starsza litera-
tura przedmiotu (stąd obecnie rezygnuję z pełnego jej zestawienia, odwołując się,
w miarę potrzeby, do poszczególnych prac).
Krzyżacy, szpitalnicy, kondotierzy
Studia z dziejów średniowiecza nr 12, 2006
protekcyjne
2
. Jak widać, interesujące nas dokumenty stworzyły już po-
kaźny kwestionariusz pytań. Sądzić trzeba jednak, że nie wyczerpał on
jeszcze całości zagadnienia. Uzasadnionym wydaje się być zwłaszcza po-
stawienie pytania o okoliczności towarzyszące wystawieniu tych doku-
mentów przez kurię papieską, a ściślej i dokładniej rzecz określając, o to,
co właściwie zadecydowało o wysłaniu przez joannitów do Rzymu próśb
o protekcję i potwierdzenie dóbr na Pomorzu i w Wielkopolsce.
Z góry odrzucam możliwość, iż szpitalnicy wystąpili z tą prośbą do
Grzegorza IX, kierując się tylko zwykłą zapobiegliwością i próbując wy-
korzystać przychylność wspomnianego papieża dla zakonu. Grzegorz IX
252
2
Po ukazaniu się powyższego artykułu udało mi się dotrzeć do następujących
nowych prac, gdzie omawiano lub też wspomniano sprawę dokumentów papieskich
z 1238 r.: Świecie w najdawniejszych źródłach pisanych (11981454), oprac.
K. Bruski, w: Świecie. Księga jubileuszu 800-lecia, pod red. J. Borzyszkowskiego,
ŚwiecieGdańsk 1998, s. 17; W. Threde, T. v. Bonin, Johanniter im Spannungs-
feld an Weichsel und Warthe, Poznań 1998, s. 45; K. Borchardt, The Hospitallers
in Pomerania: Between the Priors of Bohemia and Alemania, w: The Military Or-
ders, 2: Welfare and Arfare, ed. H. Nicholson, Aldershof 1998, s. 295; M. Star-
nawska, Między Jerozolimą a Łukowem. Zakony rycerskie na ziemiach polskich
w średniowieczu, Warszawa 1999, s. 28 i n.; B. Klassa, Siedziby joannitów na zie-
miach polskich do 1312 r. (wydruk komputerowy pracy doktorskiej przygotowanej
w instytucie Historii Uniwersytetu Gdańskiego pod kierunkiem prof. dr hab.
K. M. Kowalskiego), Gdańsk 1999, s. 26, 47, 160, 164; taż, Kazimierz Sprawiedli-
wy a joannici. Uwagi polemiczne, Studia Historyczne, 43, 2000, z. 1, s. 152; taż,
Zakon joannitów i początki jego obecności w Starogardzie Gdańskim, w: Szpital-
nicy św. Jana na ziemi starogardzkiej, pod red. H. Panera i J. Stachulskiego, Sta-
rogard Gdański 2001, s. 4647. O bulli dla joannitów z Pomorza Zachodniego wspo-
minał też M. Majewski, Joannici stargardzcy oraz dzieje i architektura kościoła św.
Jana, w: Życie dawnych Pomorzan. Materiały z konferencji, Bytów 2021 paździer-
nika 2000, pod red. W. Łysiaka, BytówPoznań 2001, s. 71. Znaczenie twierdzenia
autora o braku szerszego omówienia dziejów szpitalników stargardzkich trzeba osła-
bić poprzez przywołania podsumowania literatury przedmiotu obecnej w pracy
M. Starnawskiej, Między Jerozolimą (wg indeksu) oraz przede wszystkim zebrania
prac traktujących o historii joannitów na Pomorzu Zachodnim u J. Zdrenki (Czte-
ry dokumenty zachodniopomorskich joannitów z lat 13681416, w: Książęta, urzęd-
nicy, złoczyńcy. Gdańskie studia z dziejów średniowiecza nr 6, pod red. B. Śliwiń-
skiego, Gdańsk 1999, 303304, przyp. 16). M. Majewski nie zna niestety obu
wspomnianych prac, co w znaczący sposób odbiło się na jakości przynajmniej czę-
ści wstępnej jego artykułu. Sam również zabierałem w tej sprawie głos: M. Smo-
liński, W obronie hipotezy o czesko-morawskim pochodzeniu joannitów polskich,
szczególnie zagojskich, w: Kopijnicy, szyprowie, tenutariusze. Gdańskie studia z dzie-
jów średniowiecza nr 8, pod red. B. Śliwińskiego, Gdańsk 2002, s. 426.
M
AREK
S
MOLIŃSKI
należał do tych zwierzchników Kościoła, którzy przyczynili się do roz-
szerzenia joannickich przywilejów, np. w 1228 r. usankcjonował obec-
ność w ich składzie zakonnych kapłanów
3
. Prócz powyższego przy-
pomnijmy tylko, że Grzegorz IX korzystał z poparcia templariuszy
i joannitów podczas swego sporu z cesarzem Fryderykiem II Hohen-
staufem, o którym wiadomo, że nie wahał się konfiskować dóbr wspo-
mnianych zakonów
4
. Stąd też można by dopuścić domysł, że bulle pa-
pieskie kierowane około 1238 r. do szpitalników z Pomorza i Wielkopolski
stanowiły fragment jakiejś większej akcji powziętej przez zakon. Jej
cel dostrzec należałoby wówczas w chęci zabezpieczenia dóbr joanni-
tów przed roszczeniami przede wszystkim możnowładztwa świeckie-
go, związanego ze stronnictwem antypapieskim. Teza taka nie znaj-
duje jednak potwierdzenia w zachowanych źródłach. Nie widać
w nich, aby około 1238 r. joannici z poszczególnych terenów Europy
(w tym z Czech, Moraw, Polski czy Niemiec), gdzie znajdowały się
ich placówki, zaczęli masowo występować do papiestwa z prośbami
o zatwierdzenie tego, co posiadali. Nie pozostaje więc nic innego, jak
tylko uznanie przedsięwzięcia zmierzającego do ochrony posiadłości
szpitala z Pomorza i Wielkopolski za pewnego rodzaju ewenement.
Jego źródłem musiały być wydarzenia lokalne.
Warto się zastanowić nad powodami tego, co zrobili w bardzo krót-
kim chyba odstępie czasu zarówno joannici z Pomorza, jak i z Wiel-
kopolski. Jednym z nich był zapewne znany powszechnie fakt, że
wszystkie domy z omawianych dokumentów papieskich wymieniono
253
3
Zob. W. G. Rödel, Das Großpriorat Deutschland des Johanniter-Ordens im
Übergang vom Mittelalter zur Reformation anhand der Generalvisitationsberichte
von 1494/95 und 1540/41, (2. Aufl.), Köln 1973, s. 23.
4
Kilka zdań o złych stosunkach między templariuszami i joannitami a Fry-
derykiem II w dobie wyprawy krzyżowej cesarza, poświęcił w swej kronice Roger
z Wendower. Zob. Aus der Chronik des Roger von Wendower, w: Kaiser Friedrich
II. Sein Leben in zeitgenössischen Berichten, hrsgb. v. K. J. Heinisch, Regensburg
1988, s. 4243. Zob. też J. Riley-Smith, The Knights of St. John in Jerusalem and
Cyprus 10501310, London 1967, s. 172173; T. Curtis van Cleve, The Emperor
Frederick II of Hohenstaufen, Immutator mundi, Oxford 1972 s. 428429; M. Mel-
ville, Dzieje templariuszy, przeł. A. Jędrzychowska, Warszawa 1991, s. 173 i n.;
E. W. Wies, Cesarz Fryderyk II, mesjasz czy antychryst, przeł. J. Antkowiak, War-
szawa 2002, s. 123132 i n. W polskiej literaturze przedmiotu przyczyny konflik-
tu cesarza Fryderyka II i Grzegorza IX omówił ostatnio J. Hauziński, Imperator
„końca świata” (11941250), Gdańsk 2000, s. 138 i n.
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
jako leżące in Morauia. Na pewno przed 1238 r. znajdowały się więc
w jednej jednostce organizacyjnej zakonu. Mimo zgłoszonych w litera-
turze przedmiotu wątpliwości co do stanu przed 1238 r. wiadomo, że
w 1182 r. domy joannitów w Czechach, w Polsce i na Pomorzu podle-
gały władzy czeskiego preceptora Bernarda
5
. Urzędnik ten do około
1193 r. łączył wspomniany tytuł z urzędem czeskiego przeora i mistrza.
Był też prokuratorem szpitalników polskich
6
. Koncentracja w jego ręku
wspomnianych wyżej urzędów stwarza problem dotyczący określenia
charakteru struktury administracyjnej podporządkowanych Bernar-
dowi joannitów zwłaszcza z Polski i Pomorza. Zdaje się bowiem suge-
rować, przynajmniej początek okresu, w którym organizacja zakonu
w Polsce i na Pomorzu zaczęła przechodzić dość istotną transformację.
Stopniowo doprowadziła ona do wyłonienia się urzędników szpitala
sprawujących zarząd nie tylko nad rodzimą placówką i ewentualnie jej
filiami, ale też poszczególnymi prowincjami (czasami jednoznacznymi
z krajami), gdzie założono domy joannickie. Proces ten – nasilający się
z pewnością na przełomie XII i XIII w. – zaowocował pojawieniem się
w Poznaniu mistrza polskiego (ok. 1201) czy podporządkowaniem domów
śląskich mistrzowi Robertowi (1205 r.)
7
. Nie zachowała się żadna
254
5
Codex diplomaticus et epistolaris regni Bohemiae, ed. G. Friedrich (dalej cyt.:
CDBoh.), I: 8051197, Pragae 19041907 nr 298; starszą literaturę przedmiotu
starałem się zebrać w artykule Geneza joannitów zagojskich w świetle początków
zakonu w Niemczech, Czechach i na Morawach oraz związków rodzinnych Kazi-
mierza Sprawiedliwego, w: Władcy, mnisi, rycerze. Gdańskie studia z dziejów śre-
dniowiecza nr 3, pod red. B. Śliwińskiego, Gdańsk 1996, s. 227 i n. Zob. też K. Bor-
chardt, The Hospitallers in Pomerania, s. 296; J. Libor, Die Johanniter in Böhmen.
Bild des Lebens, w: Vergangenheit und Gegenwart der Ritterorden. Die Rezeption
der Idee und die Wirklichkeit, Ordines militares Coloquia Torunensia Historica, 9,
hrsg. v. Z. H. Nowak, R. Czaja, Toruń 2001, s. 184; D. Wybranowski, Recepcja idei
wypraw krzyżowych i echa „misji pruskiej” na Pomorzu Zachodnim w XIIXIII
wieku, PZ, 16 (43), 2001, z. 4, s. 14.
6
Patrologia Latina, (dalej cyt. PL), t. 211, col. 528529; Cz. Deptuła, Arro-
wezyjska reforma klasztorów w Polsce po roku 1180 a reforma premonstrateńska.
Z problematyki przemian kanonikatu regularnego w średniowieczu, Rocz. Hum.,
17, 1969, z. 2, s. 41, przyp. 132; M. Smoliński, Kontakty joannitów z kanonikami
regularnymi, premonstratensami i bożogrobcami w XII i XII wieku (przede wszyst-
kim na terenie Czech, Moraw, Polski i Śląska) z uwzględnieniem fundacji szpital-
ników kujawskich, Gdańskie studia z dziejów średniowiecza, nr 4, pod red. B. Śli-
wińskiego, GdańskKoszalin 1997, s. 228229.
7
KDW I, nr 37, KDS I, nr 121; A. Gąsiorowski, Najstarsze dokumenty poznań-
skiego domu joannitów (Dokończenie), SŹ, 9, 1964, s. 55; A. Luttrell, The Hospitaller
M
AREK
S
MOLIŃSKI
z omawianego okresu wzmianka informująca o przełożonym szpital-
ników pomorskich. Skoro jednak Pomorze występowało w dokumen-
tach joannickich obok Czech i Polski, to również i te tereny miały
szansę zostać ujęte (przynajmniej czasowo) w osobną strukturę.
Morawskie domy joannickie posiadały niemalże tak starą metrykę,
jak czeskie siedziby zakonu. O dobrach morawskich wspominał już
jeden z pierwszych dokumentów szpitalników czeskich, którym wy-
stawcą między 1158 a 1169 r. był król czeski Władysław
8
. Szpitalnicy
z Moraw posiadali też osobny dokument z 1168 r. – abstrahując od jego
autentyczności – dotyczący oddzielnego potwierdzenia danego szpital-
nikom z położonych na Morawach Tišnov i Březiny przez wspomnia-
nego władcę czeskiego
9
. W 1189 r. książę morawski i jednocześnie pra-
ski Konrad III Otton potwierdził szpitalnikom ich dobra, które posiadali
z nadania możnego czeskiego Hroznaty Kędzierzawego
10
.
W 1205 r., papież Innocenty IV zatwierdził joannitom possessiones
que in Boemia et Morauia były położone, a w 1214 r. podobny gest spo-
tkał joannitów ze strony króla czeskiego Przemysła I Ottokara. Na
prośbę swego brata, margrabiego morawskiego Henryka Władysława
potwierdził on szpitalnkom omnes possessiones, quas domus sancti
Johannis in tota Moravia, scilicet in Olomucensi, in Znoemensi, in
Brenensi, in Golisscensi provinciis possidet
11
. Wówczas to morawskie
255
Province of Alamania to 1428, w: Ritterorden und Region. Colloquia Torunensia
Historica, hrsg. v. Z. H. Nowak, Toruń 1995, Bd. 8, s. 26; M. Starnawska, op. cit.,
s. 53 (i fragmenty poświęcone budowie administracji zakonu na Śląsku).
8
CDBoh. I, nr 245, 246; M. Smoliński, Geneza joannitów zagojskich w świetle
początków zakonu w Niemczech, Czechach i na Morawach oraz związków rodzin-
nych Kazimierza Sprawiedliwego, w: Władcy, mnisi, rycerze. Gdańskie studia z dzie-
jów średniowiecza, pod red. B. Śliwińskiego, nr 3, Gdańsk 1996, s. 235236.
9
Codex diplomaticus et epistolaris Moraviae, ed. A. Boczek (dalej cyt.: CDM), I,
Olomucii 1836, nr 303; H. Prutz, Die geistlichen Ritterorden. Ihre Stellung zur
kirchlichen, politischen, gesellschaftlichen und wirtschaftlichen Entwicklung des
Mittelalters, Berlin 1908, s. 311.
10
CDBoh. I, nr 323; KDS I, nr 65; V. Novotny, České déjiny, d. I, č. 2: Od Bře-
tislava I. do Přemysla I. 10341197, Praha 1913, s. 1115; M. Smoliński, Geneza
joannitów zagojskich…, s. 249; M. R. Pauk, Działalność fundacyjna możnowładz-
twa czeskiego i jej uwarunkowania społeczne (XIXIII wiek), Kraków 2000, s. 86.
Zob. K. Garncarczyk, W kwestii początków zakonu joannitów na Śląsku, Sobótka,
49, 1985, 2, s. 193.
11
CDM II, Olomucii 1839, nr 28, 61, 62, 251; CDBoh. II (11981230), Pra-
gae 1912, nr 110.
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
Tišnov i Březina legitymowały się urzędem osobnego mistrza, Kon-
rada
12
. W 1217 r. pierwszy raz pojawił się w dokumentach brat Hugon,
który w późniejszym okresie zawiadywał joannitami z Czech, Moraw,
i Polskim oraz być może też i Pomorza
13
. W 1230 r. domy szpitala
z Czech, Moraw, Polski i Pomorza miały wspólnego mistrza
14
. Nie-
stety jego imienia nie znamy. W tym też roku w jednym z dokumen-
tów biskupa ołomunieckiego Roberta pojawił się także anonimowy pre-
ceptor joannitów z Polski
15
. W 1234 wspomniany wyżej brat Hugon
wzmiankowany był jako prokurator szpitalników morawskich
16
. W do-
kumencie datowanym na 1236 r. Hugo, w roli mistrza joannitów trans-
mare, działał w interesie szpitalników z Moraw
17
. W późniejszym okre-
sie (połowa lat pięćdziesiątych XII w.) był zwierzchnikiem joannitów
praskich
18
. Wedle cytowanych już dokumentów papieskich z 1238 r.
domy pomorskie i poznański podlegały joannitom z Moraw. Być może
w zbliżonym do 1238 r. okresie w administracji szpitala w Czechach, na
Morawach, w Polsce i na Pomorzu zaszły zmiany. Wydaje się, że skoro
w 1238 r. bulle Grzegorza IX wystawione na rzecz domów z Pomorza
256
12
CDM II, nr 65.
13
CDBoh., II, nr 133, 228; B. Waldstein-Wartenberg, Die Anfänge des Gros-
spriorates von Böhmen, Annales de l’Ordre Souverain Militaire de Malta, 29, 1971,
s. 20, 25; tenże, Die Kommenden (Kommende Prag), w: Der Johanniterorden, der
Malteserorden. Der ritterliche Orden des hl. Johannes vom Spital zu Jerusalem.
Seine Geschichte, seine Aufgaben, 3. Aufl. hrg. v. A. Wienand, Köln 1988, s. 384;
H. Hartmann, Die Großpriore von Böhmen und Österreich, w: tamże, s. 654; J. Libor,
op. cit., s. 186; A. Luttrell, op. cit., s. 25.
14
CDBoh. II, nr 337 (gdzie Grzegorz IX zabronił pobierać dziesięcinę do domów
szpitala, co uczynił na prośbę mistrza i braci domu szpitala z Czech, Moraw, Pol-
ski i Pomorza: magister fratres domus eiusdem per Boemiam, Moraviam, Poloniam,
Pomoraniam constituti); B. Waldstein-Wartenberg, Die Anfänge, s. 20; B. Klassa,
Kazimierz Sprawiedliwy, s. 152; K. Borchardt, The Hospitallers in Pomerania,
s. 296; M. Smoliński, W obronie hipotezy o czesko-morawskim pochodzeniu joan-
nitów polskich, s. 427428.
15
CDBoh. II, nr 344 (ad preces honorabilis preceptoris domus sancti Johannis in
Polonia presentes litteras exinde fieri fecimus sigillo nostro et capituli nostri roboratas).
16
CDM II, nr 251; J. Pflugk-Harttung, Die Anfänge des Johanniter-Ordens in
Deutschland besonders in der Mark Brandenburg und in Mecklenburg, Berlin
1899, s. 13; B. Waldstein-Wartenberg, Die Anfänge des Grosspriorates, s. 19.
17
Kartularz II, nr 2132; CDM II, nr 278; B. Waldstein-Wartenberg, Die An-
fänge des Grosspriorates, s. 19.
18
CDM V, ed. A. Boczek, J. Chtil, Brunnae 1850, nr 27; CDBoh. V/1, ed. S. Se-
banek, S. Duškova, Pragae 1974, nr 58.
M
AREK
S
MOLIŃSKI
Zachodniego, Środkowego i Wielkopolski posiadały adres in Morauia,
sporządzono je w okresie, gdy przynajmniej na jakiś czas zanikł urząd
osobnego zwierzchnika zakonu („rycerskiego” oraz „duchownego”)
w Polsce i na Pomorzu, a zarząd był kierowany z domów morawskich
(może Brna)
19
. Okres ten nie trwał długo. Po badaniach Marii Starnaw-
skiej wiadomo, że w 1246 r. ponownie w źródłach pojawił się przeor pol-
ski
20
. W 1249 r. wielkim preceptorem w Niemczech, Czechach, na Mo-
rawach i w Polsce był brat Klemens, być może pełniący poprzednio urząd
baliwa Tripoli
21
. W 1251/1252 r. w źródłach występował także i przeor
polski o imieniu Geldolf
22
. Swą karierę zakończył on najprawdopodob-
niej na urzędzie komtura brneńskiego
23
. Z bulli Innocentego IV z 1254 r.
257
19
CDM II, nr 65; B. Waldstein-Wartenberg, Die Anfänge des Grosspriorat, s. 19.
W Brnie rezydował wzmiankowany w 1214 r. Konrad z Tiszyniowa, pierwszy znany
komtur z Moraw. Możliwe więc, że w interesującym nas okresie Brno było najsilniej-
szym punktem joannitów na Morawach. Na pewno w 1238 r. w rękach szpitalników
morawskich pozostawał osobny urząd, zob. K. Borchardt, The Hospitallers in Pome-
rania, s. 295 i przyp. 1. W 1243 r. właśnie w Brnie urzędował mistrz szpitala Rüdi-
ger zob. Cartulaire général de l’Ordre des Hospitaliers de S. Jean de Jérusalem:
11001310, par. J. Delaville le Roux (dalej cyt.: Kartularz), II, Paris 1897, nr 2294.
20
M. Starnawska, op. cit., s. 53. Według propzycji tej badaczki mógł on rezy-
dować w Strzegomiu.
21
Kartularz II, nr 349; Urkundenbuch der Deutschordensballei Thüringen, hrsg.
v. K. Lampe, I, Jena 1936, nr 116; Urkundenbuch der Deutschordens-Ballei Hessen,
hrsg. v. A. Wyss, Leipzig 1879, nr 104; B. Waldstein-Wartenberg, Das Großpriorat
von Böhmen, w: Der Johanniter-Orden. Der Malteser-Orden. Der ritterliche Orden des
hl. Johannes vom Spital zu Jerusalem. Seine Aufgaben und Geschichte (3. Aufl.),
hrsgb. A. Wienand, Köln 1988, s. 312; M. Starnawska, op. cit., s. 53; K. Borchardt, The
Hospitallers, Bohemia, and the Empire, 12501330, w: Mendicants, Military Orders,
and Regionalism in Medieval Europe, ed. J. Sarnowsky, Ashgate 1999, s. 206.
22
Codex diplomaticus Brandenburgensis Sammlung der Urkunden, Chroni-
ken und sonstigen Quellenschriften für die Geschichte der Mark Brandenburg und
ihrer Regenten, hrsg. v. A. F. Ridel, I: Urkundensammlung für die Orts- und spe-
cielle Landesgeschichte, VI, Berlin 1846, nr 13; MUB, II, nr 698; J. Pflugk-Hart-
tung, Die Anfänge, s. 13; W. Hubatsch, Die Geschichte der Ballei Brandenburg bis
zum Säkularisation, w: Der Johanniterorden, der Malteserorden, s. 303; M. Smo-
liński, Geneza joannitów zagojskich, s. 233; B. Waldstein-Wartenberg, Die Anfän-
ge des Grosspriorates, s. 21; M. Starnawska, op. cit., s. 53; K. Borchadt, The Ho-
spitallers in Pomerania, s. 299; tenże, The Hospitallers, Bohemia, s. 206.
23
CDM III, nr 249 z 1257 r. (gdzie spór między klasztorem sióstr od św. Marii
w Brnie a fratrem Ghedolfum magistrum hospitalis sancti Johannis eiusdem loci, tzn.
Brna M. S.), CDBoh V/1, nr 199 tu wystąpili: Borengero de Lovf prior sancte
domus hospitalis Ierosolimitani per Poloniam, Morauiam viceque magistro Boemie,
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
wiadomo, że w tym czasie istniał urząd mistrza morawskiego
24
. Jesz-
cze w 1261, 1263 i 1265 r. w dokumentach zakonu przewija się spór są-
dowy między dilectorum filiorum prioris et fratrum hospitalis Hiero-
solimitani in Polonia et Moravia i rektorem kościoła św. Jakuba
z Brna
25
. O ile więc w dokumentach zakonnych wracano do łączenia
Moraw z Polską, to w interesującym nas okresie zanikł tytuł urzęd-
ników joannickich wpisujących w swą tytulaturę Pomorze. Niesie to
ze sobą pewne konsekwencje. Zdaje się też wyznaczać program przy-
szłych badań nad historią joannitów na dzisiejszych ziemiach polskich,
w tym i na Pomorzu. Oznaczać bowiem może, że:
1) w strukturze administracyjnej szpitalników na wspomnianych zie-
miach zaszły po 1230 r. zmiany eliminujące osobne urzędy zakon-
ne potencjalnie wyznaczone wcześniej dla Pomorza;
2) śledząc wydarzenia na Pomorzu z punktu widzenia centrali zako-
nu, po zajęciu ziemi sławieńskiej przez Świętopełka (gdzieś po po-
wyżej wskazanej dacie, a przed 1238 r.) zanikł termin „Pomorza”
dla oznaczenia terenów, gdzie znajdowały się domy skoncentro-
wane na Pomorzu Środkowym – tytuł księcia używany przez Świę-
topełka na początku lat trzydziestych XIII w. miał świeżą metry-
kę i jeszcze nie zdążył umocnić się w praktyce kancelaryjnej
zakonu, a książęta zachodniopomorscy w omawianym okresie
stopniowo zaczęli z niego rezygnować
26
;
3) mimo trudności istniejących w historiografii odnośnie problemu, któ-
rych domów szpitala na Pomorzu dotyczyła bulla papieża Lucjusza III
z 1182 r. wspominająca o joannitach z Czech, Polski i Pomorza, przy-
jąć można, że mówiła ona m.in. o szpitalnikach sławieńskich, gdyż
w zakonnej nomenklaturze pod tym pojęciem domów pomorskich ro-
zumiano siedziby joannitów w tej właśnie ziemi.
258
fratre Wolfgego magistro fratrum hospitalis Hierosolimitani in Austria, fratre Gel-
dolfo comendatore in Brunna, fratre Henrico magistro domus sancte Marie in
Praga, fratre Predborio priore eiusdem ecclesie, fratre Petro quondam magistro in
Boemia; M. Starnawska, op. cit., s. 54.
24
CDM III, Olomucii 1841, nr 203.
25
Tamże XV, ed. B. Bretholz, Brunnae 1903, nr 10; CDB V/1, nr 396, 446.
26
Tak przynajmniej twierdził P. Czaplewski, Tytulatura książąt pomorskich do
początku XIV wieku, Zapiski TNT, 15, 1949, z. 2, s. 26 i n. Por. też ważne stwier-
dzenia w sprawie tytulatury książąt zachodniopomorskich ok. 1238 r. J. Spors,
Jeszcze o dziejach Pomorza Sławieńsko-Słupskiego w XIIIIX wieku, RG, 40, 1980,
z. 1, s. 11. Autor ten trafnie zauważył, że w bulli przeznaczonej dla domu znad Iny
M
AREK
S
MOLIŃSKI
Widać więc, że wnioski wynikające z przytoczonej tytulatury mogą
mieć konsekwencję nie tylko dla dziejów zakonu na Pomorzu, ale też
dla samej historii Pomorza. Nie może budzić wątpliwości stwierdzenie,
że sprawa ta wymaga oddzielnych badań ze względu na możliwe kon-
sekwencje wykraczające poza zakres niniejszego tekstu. Dla porządku
stwierdzić też trzeba, iż w obecnej chwili nie można wykluczyć żadnej
z zasygnalizowanych możliwości. Tylko dalsze dociekania przybliżyć
mogą sprawę datacji zajęcia ziemi sławieńskiej przez Świętopełka (po
1230, a przed 1238 r.
27
, co – zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy – daje
się chyba przesunąć do 1236 r., o czym poniżej). Równie skomplikowa-
ne jawi się zagadnienie ewentualnego uznania domu szpitalników sła-
wieńskich za pierwszy na Pomorzu (pod warunkiem, że siedziby znaj-
dujące się nad Iną czy Wierzycą w XII i początkach XIII w. uznawane
były za „pomorskie”, co jednak w obliczu powyższej hipotezy nie wydaje
się być do końca pewne)
28
. Podobnie też powyższe wnioski – zwłasz-
cza zaniknięcie tytulatury pomorskiej w dokumentach joannitów po
1230 r. – mogą posłużyć do reaktywowania dyskusji dotyczącej Raci-
bora Mściwojowica (ok. 1229 r. księcia na Białogardzie) jako donatora
joannitów sławieńskich w dokumencie z datą 1223 r. We wspomnianym
czasie książę ów używał bowiem pieczęci z zagadkową syglą litery „S”.
Skrót ten bywał w przeróżny sposób rozwiązywany (dawniej jako
slauensis, obecnie raczej slavorum)
29
. Bez dodatkowych dowodów na
259
jako fundatora wymieniono Bogusława księcia kaszubskiego (dux Cassubie), a nie
pomorskiego [wytłuszczenie moje M. S.]. Bez wątpienia tytulatura ta oddaje nie
stan, kiedy osadzano szpitalników na Pomorzu Zachodnim, ale okres sprzed 1238 r.
27
Jeśli oczywiście nie wyliczać tu sprawy konfliktu diecezjalnego między bi-
skupstwem kamieńskim i arcybiskupstwem gnieźnieńskim znanym już z 1236 r.,
który interpretuje się jako świadectwo zajęcia przez księcia gdańsko-pomorskie-
go ziemi (kasztelani) słupskiej. Całość dotychczasowej literatury omówił B. Śli-
wiński, Przynależność państwowa w ziemi słupskiej w XII i w początkach XIII w.
czyli o historiograficznym micie przynależności ziemi słupskiej do księstwa sła-
wieńskiego, w: Biskupi, lennicy, żeglarze. Gdańskie studia z dziejów średniowiecza
nr 9, pod red. tegoż, Gdańsk 2003, s. 273 i n.
28
Powyższa hipoteza nie przesądzają chyba o potencjalnej filiacji domów po-
morskich i kolejności ich powstawania w XII w. Siedziby szpitalników wschodnio-
pomorskich traktowane być mogły bowiem z racji zwierzchnictwa piastowskie-
go jako domy w Polsce, tak jak siedziby zachodniopomorskie, jeśli zaistniały
przed 1181 r. (czyli hołdem lubeckim).
29
P, nr 39; E. Rymar, Rodowód książąt pomorskich, 1, Szczecin 1995, s. 284285;
B. Śliwiński, Książę białogardzki Racibor, Biuletyn Historyczny Lęborskiego Bractwa
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
wsparcie tezy o Raciborze białogardzkim jako o władcy ziemi sławieńskiej
przy stanie obecnej wiedzy odnieść należy się raczej z rezerwą
30
.
Zasygnalizowane powyżej problemy trzeba więc odłożyć do czasu
oddzielnych dociekań. Dla niniejszego tematu warto natomiast się za-
stanowić, czego można się domyślić z dat dziennych i miesięcznej wid-
niejących na bullach papieskich z 1238 r. Razem z miejscem, gdzie
miały się znajdować szpitalne placówki przez te dokumenty potwier-
dzone (in Morauia), wskazują one na fakt, iż wysłanie suplik będących
przyczyną wystawienia przez papieską kancelarię omawianych po-
twierdzeń uznać trzeba za akcję pokierowaną przez kierownictwo re-
prezentujące wspomniane domy (czy też placówki je reprezentujące
31
).
Przyjąć należy, że kancelaria papieska wystawiała swoje potwierdze-
nia, kierując się datami wpływu do niej poszczególnych suplik. Wyja-
śnia to odstęp czasowy między wystawieniem czterech wspomnianych
już bull. Zauważyć bowiem trzeba, że skoro taki odstęp zaistniał, to
mówić należy nie o jednej zbiorowej suplice posłanej do papieża przez
szpitalników morawskich kierujących domami pomorskimi i wielko-
polskim, ale właśnie o kilku (przynajmniej czterech). Niewielki odstęp
czasowy pomiędzy wystawieniem pierwszej (16 III) a ostatniej (23 III)
pozwala przypuszczać, że o prośbie skierowanej do papieża Grzego-
rza IX zadecydowano w jednym miejscu.
Przypomnijmy, że pierwsza z bull nosi datę 16 III 1238 r. i wysta-
wiono ją na rzecz Sławna, Gościna i Myślina. Chronologicznie na-
stępna przeznaczona była dla Starogardu nad Iną, a więc czas spisa-
nia supliki przez ten dom byłby późniejszy w stosunku do supliki
wysłanej przez joannitów sławieńskich. Podobny domysł nasuwa się
w stosunku do suplik przygotowanych przez domy lubiszewski i po-
znański. Cechą charakteryzującą wszystkie z powyższych bull papie-
skich był fakt, że wyliczały one bardzo pobieżnie dobra posiadane przez
joannitów na Pomorzu i w Wielkopolsce (fundatorzy domów i same
260
Historycznego i Muzeum w Lęborku, nr 21: Materiały z seminarium historyczne-
go, czerwiec 2003, s. 4144, gdzie zestawienie sądów i literatury na temat tytułu
używanego przez Racibora.
30
Zob. M. Smoliński, Polityka zachodnia księcia gdańsko-pomorskiego Świę-
topełka, Gdańsk 2000, s. 5253 i n.
31
Uwaga ta jest zasadna wobec wątpliwości co do faktycznego istnienia domów
szpitala w Gościnie i Myślinie. Zob. M. Smoliński, W sprawie domów joannickich,
s. 236, przyp. 60, gdzie literatura.
M
AREK
S
MOLIŃSKI
domy zakonu). Spowodował to niewątpliwie brak szczegółów już w sa-
mych suplikach, a więc i widoczny poprzez to pośpiech towarzyszący
ich przygotowaniu. Odmiennie niż część literatury przedmiotu sądzę,
iż bulle Grzegorza IX z 1238 r. skierowane do szpitalników z intere-
sujących nas terenów tylko w niewielki sposób służyć mogą weryfi-
kacji faktycznego stanu posiadania zakonu przed 1238 r.
32
Powyższe wnioski nasuwają hipotezę o uzgodnieniu przez szpi-
talników z różnych domów wspólnego stanowiska w sprawie wysła-
nia suplik do papiestwa podczas jednego spotkania. Pociągałaby ona
za sobą logiczny domysł, że spotkanie to powinno odbyć się w centrali
danej jednostki administracyjnej zakonu. Tym miejscem byłby więc
któryś z domów morawskich, skoro wszystkie w bullach papieskich
wymieniono jako leżące in Morauia. Założeniu temu przeczy fakt, że
pierwszą suplikę wysłano ze Sławna, drugą ze Starogardu nad Iną,
trzecią z Lubiszewa, a czwartą z Poznania. Przedstawiciele szpital-
ników obecni na spotkaniu ustalającym kwestie suplik musieli nie-
wątpliwie w celu zredagowania pism z prośbą o potwierdzenie swych
dóbr wrócić do swych macierzystych placówek. Tylko tam możliwe
było przecież zebranie (lub spisanie od początku) potrzebnych ku
temu dokumentów. Gdyby więc do zjazdu doszło na Morawach, to po-
sługując się wyłącznie mapą (z braku źródeł), domniemywać należa-
łoby, iż pierwszą suplikę wysłać powinien dom poznański, następną
zaś albo sławieński, albo lubiszewski. Najbliżej z Moraw byłoby bo-
wiem właśnie do Poznania, a nie na Pomorze. Skoro rzecz ma się od-
wrotnie, to poszukując prostego rozwiązania, przyjąć należy, iż zjazd,
który zebrał zapewne przedstawicieli aż czterech silnych domów (jeśli
oczywiście delegatów zakonu nie było więcej) – odbył się na Pomorzu.
Szpitalnicy spotkali się najprawdopodobniej w Sławnie, dokąd trafi-
ła w marcu 1238 r. pierwsza z interesujących nas papieskich bulli.
261
32
Wobec braku dostatecznej bazy źródłowej, na której można oprzeć badania
nad autentycznością dokumentów joannitów na Pomorzu, bulle Grzegorza IX już
dawniej próbowano wykorzystać do weryfikacji przywilejów szpitalników sprzed
1238 r., zob. J. Pflukg-Harttung, Unechten Urkunden des Johanniter-Ordens aus
dem 12. und 13. Jahrhunderte, Forschungen zur Brandenburgischen und Preus-
sischen Geschichte, 1, 1898, H. 2, s. 3, 6. Podejście to w nowszej historiografii oce-
nione zostało za „hiperkrytyczne” i stąd nie wszystkie postulaty nakazujące spoj-
rzenie na dokumenty fundacyjne szpitalników pomorskich poprzez pryzmat
potwierdzeń udzielonych przez Grzegorza IX znajdują dziś uznanie.
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
Termin wysłania pozostałych pism zależał od terminu powrotu ko-
lejnych joannitów do swych placówek, przygotowania w nich odpo-
wiednich suplik i wysłaniu ich do papiestwa.
Zgłaszając hipotezę o zjeździe przed marcem 1238 r. szpitalników
ze wszystkich domów Pomorza i Wielkopolski w Sławnie, wypada za-
stanowić się nad dokładniejszą jego datą i celem, który mógł mu przy-
świecać. Niestety nie jesteśmy w stanie określić, ile trwał obieg do-
kumentów pomiędzy lokalnym petentem (joannitami z Pomorza
i Wielkopolski) a Stolicą Apostolską. Akcja mogła trwać kilka miesięcy,
a nawet lat. Równie źle prezentują się przy tym wzmianki źródłowe
wywodzące się z kancelarii joannitów pomorskich czy polskich. Jest ich
za omawiany okres bardzo niewiele i opisują tylko wyrywkowe frag-
menty z dziejów zakonu na wspomnianych terenach. Tym niemniej wy-
daje się istnieć ślad, który pozwala podjąć próbę rozwiązania zagadki
synodu szpitalników. Stanowi go potwierdzenie dóbr joannitów z ziemi
sławieńskiej wystawione w 1240 r. w Sławnie przez księcia Świętopeł-
ka gdańskiego
33
. Asumptem dla uznania wagi tego dokumentu jest fakt,
że dobra joannitów, którzy wzięli udział w zjeździe sławieńskim, leża-
ły na terenach, których władcy – biorąc pod uwagę tylko sytuację
z XIII w. – rościli (bądź rościć mogli) pretensje do terenów Pomorza
Środkowego (ziemi sławieńskiej i słupskiej). Uwaga ta zdaje się tłu-
maczyć powód, dla którego w zjeździe sławieńskim wzięli udział joan-
nici ze Sławna, Stargardu nad Iną, Lubiszewa i Poznania. Nie da się przy
tym oczywiście wykluczyć obecności szpitalników z innych terenów,
np. z pierwszej siedziby na ziemiach polskich, czyli z Zagości. W tym jed-
nak wypadku nie można przeprowadzić żadnej, nawet hipotetycznej
analizy, nie zachowała się bowiem dla tego ośrodka nawet potencjalna
bulla Grzegorza IX z 1238 r., a przynajmniej nie jest znana nauce
34
.
Przyjąć za to ostrożnie można obecność na zjeździe sławieńskim
262
33
PU I, nr 37; H. Hoogeweg, Die Stifter und die Klöster der Provinz Pommern, 2,
Stettin 1925, s. 881; J. Spors, Dzieje polityczne ziemi sławieńskiej, słupskiej i biało-
gardzkiej, PoznańSłupsk 1973, s. 102103; G. Labuda, Fragmenty dziejów Sło-
wiańszczyzny zachodniej, III, (wyd. 2), Poznań 2002, s. 283 i n.; tenże, Marginalne uwagi
o Pomorzu Sławieńsko-Słupskim w XII i XIII w., ZH, 42, 1977, z. 1, s. 95; D. Wybra-
nowski, Przyczynek do genezy i rozwoju komandorii joannitów w Sławnie, w: Pomorze
Słowiańskie i jego sąsiedzi XXV w., pod red. J. Hauzińskiego, Gdańsk 1995, s. 72.
34
Nie może jednak ich ostatecznie wykluczać, jak zrobiła to B. Klassa (Siedziby
joannitów, s. 44 i n.).
M
AREK
S
MOLIŃSKI
zwierzchnika morawskiego joannitów pomorskich i wielkopolskich.
Za taką ewentualnością zdaje się świadczyć zaakcentowanie w supli-
kach, czego odzwierciedleniem były bulle Grzegorza IX z 1238 r., po-
łożenia domów joannickich (ich przynależności) na Morawach. Bez
obecności szpitalników morawskich trudno bowiem wytłumaczyć,
w jaki sposób zaakcentowanie pochodzenia domów pomorskich i wiel-
kopolskiego miałoby wpłynąć na miejscowe czynniki (książąt zachod-
niopomorskich i wschodniopomorskich, władze duchowne, Piastów
wielkopolskich) w celu zabezpieczenia integralności dóbr zakonu na
zarządzanych przez tychże terenach.
Kontynuując poprzednią myśl, dodajmy, że nie ma raczej wątpli-
wości, iż zajęcie ziemi sławieńskiej przez Świętopełka groziło kon-
fliktem na szerszą skalę. Przynajmniej do 1236 r. trwał już spór o zie-
mię słupską, w którym brali udział biskup kamieński i arcybiskup
gnieźnieński
35
. W niedalekiej przyszłości natomiast doszło do wojny
między Świętopełkiem i książętami zachodniopomorskimi
36
. Sądzimy,
że celem zjazdu sławieńskiego joannitów pomorskich i wielkopolskich
było uzgodnienie stanowiska wobec zmian terytorialnych na Pomorzu
i zabezpieczenie dóbr szpitalników wobec potencjalnych agresywnych
działań władz świeckich i kościelnych biorących udział w konflikcie
o ziemię sławieńską. W pierwszym rzędzie starano się więc zabezpie-
czyć posiadłości joannitów sławieńskich. Za wynik wspomnianych za-
biegów uznać należy wysłanie suplik do papieża Grzegorza IX i jego
odpowiedź z marca 1238 r. Z dużym prawdopodobieństwem orzec trze-
ba, że dążenia zakonu uwieńczone zostały sukcesem, skoro w 1240 r.
Świętopełk potwierdził joannitom ze Sławna ich stan posiadania. Pod-
kreślić także należy, że dążenia joannitów do ułożenia stosunków ze
Świętopełkiem musiałyby być czynnikiem przekraczającym tylko i wy-
łącznie interesy domu w ziemi sławieńskiej. Od chwili wydzielenia dziel-
nic młodszym braciom (najpóźniej w 1233 r.), zwłaszcza Samborowi II,
w którego księstwie znalazł się dom starogardzki, brak było w księstwie
263
35
PU I, nr 329; G. Labuda, Fragmenty dziejów, s. 330; tenże, Marginalne uwagi
o dziejach, s. 84 i n.; tenże, Jeszcze o historii Pomorza Sławieńsko-Słupskiego w XII
i XIII w., ZH, 42, 1977, z. 2, s. 92 i n.; J. Spors, Uwagi o dziejach Pomorza Sła-
wieńsko-Słupskiego w XIIIXIV w., tamże, s. 68 i n.; D. Knopik, Polityczne oko-
liczności opanowania ziemi sławieńskiej przez Świętopełka gdańskiego, ZH, 64,
1999, z. 1, s. 22 i n.; zob. też. B. Śliwiński, op. cit., s. 278.
36
M. Smoliński, Polityka zachodnia, s. 221 i n.
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
Świętopełka joannickich posiadłości. Dodatkową komplikacją dla jo-
annitów były złe stosunki między Świętopełkiem a Samborem.
Z dokumentu z 1248 r. wiadomo, że szpitalników starogardzkich
obdarowywali rodzice Świętopełka i Sambora II, czyli Mściwoj I i Zwi-
nisława
37
. Nieznany jest natomiast stosunek do zakonu Sambora II
w początkowym okresie sprawowania przez niego władzy książęcej. Nie
musiał być przy tym od razu negatywny, skoro sami joannici twierdzili,
że także i on czynił nadania na ich rzecz
38
. Jeszcze w 1229 r. Sambor II
był świadkiem wystawienia dokumentu na rzecz szpitalników przez
księcia zachodniopomorskiego Barnima I
39
. Żona Sambora II, Matyl-
da, wywodziła się z rodu książąt meklemburskich, znanych z fundacji
joannickich na swoich terenach
40
. Dopiero z 1248 r. pochodzą infor-
macje o dokonanych przez Sambora rekwizycjach w jego księstwie dóbr
szpitalników. Być może więc przyczyną (ewentualnie jedną z przyczyn)
konfliktu między Samborem II a joannitami była ich współpraca ze
Świętopełkiem, nawiązana na terenie ziemi sławieńskiej i przeniesio-
na w realia polityczne Pomorza Wschodniego. Za możliwością istnie-
nia takiej współpracy przemawia choćby to, że w 1248 r. to właśnie
Świętopełk podjął się próby restytucji joannitom utraconych za sprawą
Sambora II dóbr.
*
Podsumowując powyższe wnioski, stawiamy tezę, że na jakiś czas
przed marcem 1238 r. szpitalnicy z Pomorza i Wielkopolski – zapew-
ne pod przewodnictwem ich morawskiego zwierzchnika – zebrali się
w Sławnie. Niewykluczone, że do zjazdu doszło już z początkiem 1236 r.
Dariusz Knopik uzasadniał niedawno, że początek panowania Święto-
pełka w ziemi sławieńskiej trzeba wiązać również z powyższą datą rocz-
264
37
P, nr 104; K. Bruski, Ziemie nad dolną Wierzycą od XIII do początku XV
wieku, Gdańsk 1997, s. 3637.
38
P, nr 104; W. Hubatsch, Der Johannitern in Ost- und Westpreußen, Zeitschrift
für Ostforschung, 21, 1972, H. 2, s. 2; T. W. Lange, Joannici na Pomorzu Gdań-
skim. Stan badań interpretacje próba syntezy, ZH, 59, 1994, z. 4, s. 14. K. Bru-
ski, op. cit., s. 3637; B. Klassa, Zakon joannitów, s. 46.
39
P, nr 42; B. Spors, Dokument Barnima I z 1229 r., SŹ, 17, 1972, s. 81 i n.
40
Na temat dóbr joannitów meklemburskich zob. G. Knoll, Zur Entstehung
und Geschichte der Joanniterkomende Werben im 13. Jahrhundert, Berlin 1971,
s. 34 i n. W pracy tej omówiona również starsza literatura przedmiotu.
M
AREK
S
MOLIŃSKI
C
ZY PRZED MARCEM
1238
ROKU ODBYŁ SIĘ W
S
ŁAWNIE ZJAZD JOANNITÓW
?
ną. Łatwo zauważyć, że jej przyjęcie, także w kontekście terminu zjaz-
du szpitalników, pozostaje w zgodzie z 1) zniknięciem tytułu odnoszą-
cego się do Pomorza w kancelarii joannitów, 2) zanikiem śladów sporu
diecezjalnego między diecezją kamieńską i arcybiskupstwem gnieź-
nieńskim o zwierzchnictwo nad ziemią słupską po 20 III 1236 r.
41
Jeśli
propozycja D. Knopika dotycząca czasu zajęcia ziemi sławieńskiej przez
Świętopełka znajdzie akceptację w literaturze przedmiotu, to istnieje
prawdopodobieństwo, że joannici spotkali się w Sławnie świeżo po tej
wskazanej wyżej dacie. Chodziłoby więc o okres po marcu 1236 r., kiedy
to Świętopełk miał szansę panować już nad ziemią sławieńską. Racjo-
nalnym rozwiązaniem interesującego nas problemu jest więc przyjęcie,
że celem zjazdu szpitalników była próba ustosunkowania się do spraw
związanych z zajęciem przez Świętopełka ziemi sławieńskiej.
Fand vor März 1238 ein Johannitertreffen in Schlawe statt?
Zusammenfassung
Im März 1238 richtete Papst Gregor IX. einige Bullen an die Johan-
niter, deren Häuser als in Moravien (in Morauia) liegend bezeichnet wur-
den. In der Fachliteratur sind 4 derartige Dokumente bekannt. Es waren
Bullen an die pommerschen Johanniter (von Stargard an der Ihna, Schla-
we, Liebschau), sowie an die Posener Hospitalier. Bislang wurden die
Bestätigungen, die die erwähnten Dokumente Gregors IX. darstellten, be-
sprochen im Kontext ihrer Nützlichkeit bei den Forschungen zum Besitz-
stand einzelner Hospitalierstätten aus Pommern und aus Posen vor 1238,
oder bei der Zugehörigkeit der Pommerschen und Posener Johanniter zur
gemeinsamen Verwaltungseinheit mit Zentrum in Moravien, oder aber – bei
Studien zum mittelalterlichen Pommern – stützte man sich auf sie um das
Vorhandensein der sog. Schlawer Dynastie zu erörtern.
Der vorliegende Beitrag setzt sich zum Ziel, zu versuchen, über das oben
skizzierte Schema der Geschichtsschreibung hinauszugehen und auf die
Möglichkeit zu verweisen, dass vor 1238 in Schlawe ein Johannitertreffen
stattfand. Mit Sicherheit waren dort die Hospitalier anwesend, deren
265
41
PU I, nr 329; D. Knopik, op. cit., s. 15.
M
AREK
S
MOLIŃSKI
Häuser in Gregors IX. Bullen erwähnt wurden. Das Treffen wurde wahr-
scheinlich von dem Ordensoberen aus Moravien geleitet. Das Ziel der Zu-
sammenkunft war vielleicht der Versuch, die Stellung des Ordens im An-
gesicht der territorialen Veränderungen in Mittelpommern und seiner
Besetzung durch den Herzog Swantopolk von Pommerellen (in der
Periode nach März 1236) herauszuarbeiten.
266