Bolesław Madej
Ewolucja strategii militarnej NATO
Zakończenie II Wojny Światowej i ustalenia konferencji pokojowej w Poczdamie
przyniosły podział Europy na dwa obozy demokratyczny i komunistyczny. Wydarzenia
polityczne drugiej połowy lat 40. oraz narastająca wrogość między Stanami Zjednoczonymi
i Związkiem Radzieckim doprowadziły do rozpadu Wielkiej Koalicji. Zniweczone zostały
nadzieje na pokojowa koegzystencję dwóch bloków polityczno-gospodarczych, między
którymi zapanował stan Zimnej Wojny. W takich realiach, w 1949 roku powstała Organizacja
Paktu Północnoatlantyckiego początkowo zrzeszająca dwunastu członków. Była to
odpowiedz Zachodu na zagrożenie ZSRR. Sojusz miał za zadanie odstraszać potencjalną
agresje zbrojną poprzez utrzymywanie zaangażowania militarnego USA w Europie.
NATO zostało utworzone, aby zapewnić bezpieczeństwo jego członkom w realiach
systemu dwubiegunowego. Nie znaczy to jednak, że wraz z jego upadkiem sojusz stracił rację
bytu. Jego zadaniem w dalszym ciągu jest gwarantowanie bezpieczeństwa państwom
członkowskim, tyle że w realiach nowego systemu międzynarodowego i w obliczu nowych
zagrożeń. Aby skutecznie realizować swoje zadania Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego
zmuszona była do ciągłej modernizacji swojej strategii militarnej tak, aby móc stawić czoła
nowym wyzwaniom bezpieczeństwa międzynarodowego.
Zanim jednak omówione zostaną kolejne koncepcje strategiczne Sojuszu
Północnoatlantyckiego, konieczne jest wyjaśnienie terminu strategii , które w historii
wojskowości nabierało różnego znaczenia. Na potrzeby niniejszego eseju autor definiuje
strategię militarną jako zbiór ogólnych zasad działania sił zbrojnych sojuszu służący realizacji
jego polityki zarówno w czasie wojny, jak i pokoju1.
Pierwszy, bardzo lakoniczny, zapis koncepcji strategicznej sojuszu pochodzi z grudnia
1949 roku. Wynika on bezpośrednio z Traktatu Waszyngtońskiego i eksponuje podstawowe
zasady funkcjonowania wspólnoty obronnej, które zostały rozwinięte w pózniejszych fazach
rozwoju organizacji. Dokument wymienia takie kwestie jak: obronny charakter sojuszu,
znaczenie działań zapobiegających konfliktom zbrojnym, współpraca sojuszników,
odstraszająca rola broni nuklearnej oraz zasada solidarności w obliczu agresji zbrojnej2.
1
John W. Jenson, Nuclear Strategy differences in Soviet and American thinking , Air University Review, Vol.
30, No. 3, March-April 1979
2
Robert Kupiecki, NATO 1949-2002 zarys problematyki , w: Polska w NATO, ed. Robert Kupiecki
i Mirosław Sielatycki, CODN, Warszawa 2002, ss. 9-36
1
Pierwsza spójna koncepcja strategiczna tzw. Strategia zmasowanego odwetu
została opracowana przez amerykańskiego Sekretarza Stanu Johna Fostera Dulles a. Na
początku lat 1950. została przyjęta przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych,
a następnie oficjalnie zaadoptowana przez NATO w 1957 roku. Zakładała ona zmasowany
odwet państw sojuszu, z wykorzystaniem broni nuklearnej, w odpowiedzi na każdy
poważniejszy atak militarny i polityczny ze strony państw Układu Warszawskiego. Pomimo
tak zdecydowanej postawy była to strategia defensywna, której nadrzędnym celem było
zachowanie pokoju, poprzez uczynienie wojny nuklearnej niemożliwą do wygrania i zbyt
niszczącą3.
Nowa koncepcja była skuteczną i tanią metodą odstraszania i powstrzymywania ataku
nuklearnego ze strony ZSRR. Parasol atomowy USA rekompensował przewagę liczebną sił
konwencjonalnych Układu Warszawskiego na kontynencie europejskim. Rozmieszczenie
taktycznej broni nuklearnej i głowic średniego zasięgu w RFN, Wlk. Brytanii i Włoszech było
dla administracji prezydenta Eisenhowera tańsze niż zwiększenie liczebności amerykańskich
sił konwencjonalnych w Europie.
Jednakże brak elastyczności okazał się podstawowym mankamentem, czyniąc z niej
nieefektywne narzędzie polityki zagranicznej. W przypadku jakiegokolwiek aktu lub agresji
Sojusz Północnoatlantycki miał tylko dwa wyjścia nie robić nic, lub zdecydować się na
nuklearną odpowiedz przeciwko Związkowi Radzieckiemu4. Trzymając się strategii
zmasowanego odwetu państwa sojuszu nie były zdolne do radzenia sobie z ograniczonymi
wyzwaniami, jakie stawiały przed nimi państwa bloku wschodniego. Związek Radziecki mógł
bezkarnie prowokować napięcia we wzajemnych stosunkach przeprowadzając akcje, które nie
wymagały zmasowanej odpowiedzi ze strony Zachodu, upokarzając NATO i obniżając
wiarygodność Stanów Zjednoczonych jako gwaranta bezpieczeństwa Europy Zachodniej.
Zbrojna odpowiedz NATO na stłumienie przez ZSRR zrywu antykomunistycznego na
Węgrzech oznaczałaby początek kolejnej wojny światowej, na którą Zachód nie był gotowy5.
Strategia zmasowanego odwetu była wiarygodna tak długo, dopóki Związek Radziecki
nie mógł przeprowadzić równie niszczycielskiego ataku jądrowego jak Stany Zjednoczone.
Aby skutecznie odstraszać Układ Warszawski, państwa NATO same musiały być niewrażliwe
na atak nuklearny ze strony ZSRR. Na początku lat 1950. Stany Zjednoczone posiadały
niekwestionowany monopol nuklearny dysponując 640 głowicami. Dla porównania Związek
3
John W. Jenson, op. cit.
4
Frank Carlucci, Report of the Secretary of Defense to Congress (17.01.1989) , ss. 34-37
5
Wprawdzie strategia zmasowanego odwetu została oficjalnie zaadoptowana przez NATO dopiero w 1957 roku,
ale od początku lat 1950. funkcjonowała w doktrynie obronnej Stanów Zjednoczonych a przez pozostałe
państwa NATO była traktowana jako gwarancja bezpieczeństwa dla Europy Zachodniej.
2
Radziecki, który pierwszej udanej próby jądrowej dokonał w 1949 roku, w tym samym czasie
posiadał zaledwie 25 głowic. Polityka prezydenta Dwighta Eisenhowera, dążącego
utrzymania amerykańskiej supremacji nuklearnej, przyniosła jeszcze większe dysproporcje.
W 1959 roku USA posiadało już 15 468 głowic, czyli piętnastokrotnie więcej niż Sowieci,
który dysponowali wówczas 1 060 głowicami6. Niemniej jednak od połowy lat 1950. Związek
Radziecki dysponował już wystarczającym potencjałem i środkami przenoszenia, aby
przeprowadzić dotkliwy atak jądrowy na Europę Zachodnią.
Założenie o niewrażliwości państw NATO na potencjalny atak nuklearny ze strony
Układu Warszawskiego zostało jeszcze bardziej podważone w 1957 roku, kiedy Związek
Radziecki zdołał wysłać pierwszego satelitę na orbitę Ziemi. Oznaczało to, że ZSRR
dysponuje międzykontynentalną rakietą balistyczną, zdolną dostarczyć ładunek jądrowy
nawet na terytorium Stanów Zjednoczonych, co jeszcze bardziej podważyło wiarygodność
strategii zmasowanego odwetu. Europejscy członkowie Paktu obawiali się, że amerykański
parasol nuklearny roztoczony nad Europą Zachodnią może okazać się nieskuteczny na
wypadek konwencjonalnego ataku ze strony bloku komunistycznego. Jeżeli Nowy Jork
i Waszyngton były w zasięgu sowieckich głowic, mogło to skutecznie powstrzymać Stany
Zjednoczone przed udzieleniem wsparcia dla Europy Zachodniej w razie radzieckiej agresji.
W ten sposób NATO straciło inicjatywę, a koncepcja zmasowanego odwetu przestała pełnić
funkcje odstraszającą, stając się strategią defensywną7. Te wydarzenia spowodowany, że
omawiana strategia została zakwestionowania przez samych jej twórców w Stanach
Zjednoczonych w chwili, gdy NATO oficjalnie przyjmowało ją jako własną strategię
odstraszania. W 1957 roku koncepcja zmasowanego odwetu była już przeżytkiem, zupełnie
nieprzystającym do realiów Zimnej Wojny z końca lat 1950.
Wszystkie wspomniane czynniki doprowadziły do opracowania przez administrację
prezydenta Johna F. Kennedy ego nowej koncepcji strategicznej, adekwatnej do sytuacji,
w jakiej Stany Zjednoczone i NATO znalazły się wraz z rozwojem potencjału nuklearnego
ZSRR. Nowa koncepcja tzw. Strategia elastycznej odpowiedzi została opracowana
w 1961 roku i zaadaptowana oficjalnie przez NATO w 1967 roku8. Zakładała wykorzystanie
strategicznej broni nuklearnej jako ostateczność, kładąc nacisk na posiadanie wystarczających
środków konwencjonalnych, które mogłyby być wykorzystane na wypadek kryzysu
i pozwalały kontrolować jego eskalację. Mnogość opcji, które niosła ze sobą nowa koncepcja
6
Robert S. Norris, Global nuclear stockpiles, 1945-2006 , Bulletin of the Atomic Scientists, Vol. 62, No. 4
July/August 2006, ss. 64-66
7
Nuclear Files, Massive retaliation , http://www.nuclearfiles.org/menu/key-issues/nuclear-
weapons/history/cold-war/strategy/strategy-flexible-response.htm (08.04.2007)
8
Robert Kupiecki, op. cit.
3
strategiczna, miała podnieść wiarygodność odstraszania potencjalnej agresji ze strony Układy
Warszawskiego i umocnić pozycję Stanów Zjednoczonych, jako gwaranta bezpieczeństwa
Europy Zachodniej9.
Koncepcja elastycznej odpowiedzi przewidywała trzy fazy eskalacji konfliktu
obronę bezpośrednią, zamierzoną eskalację i zmasowaną odpowiedz nuklearną. Pierwsza faza
była przewidziana na wypadek konwencjonalnego ataku ze strony Układu Warszawskiego,
który prawdopodobnie rozpocząłby się od agresji na Niemcy Zachodnie. Zadanie
powstrzymania wojsk nieprzyjaciela miało spocząć na konwencjonalnych siłach zbrojnych
NATO, stacjonujących na kontynencie europejskim. Wobec przewagi liczebnej sił bloku
wschodniego nad wojskami Sojuszu bardzo prawdopodobne było przejście do fazy drugiej,
czyli zwiększenia zaangażowania sił konwencjonalnych w konflikt i ograniczonego
wykorzystania taktycznej broni nuklearnej, jaką była artyleria strzelająca pociskami
z ładunkiem jądrowym. Poprzez zamierzoną eskalację konfliktu państwa Paktu
Północnoatlantyckiego chciały osłabić wolę walki agresora, uświadomić koszty, jakie będzie
musiał ponieść w przypadku kontynuacji konfliktu, i w ten sposób zmusić go do wycofania
się. Trzecia faza, czyli zmasowany atak z wykorzystaniem broni nuklearnej na państwa
komunistyczne miała zostać wprowadzona w życie, jedynie gdyby Związek Radziecki
pierwszy zdecydował się na wykorzystanie strategicznej broni atomowej10.
Jako, że użycie strategicznej broni jądrowej miało być ostatecznością, wojska NATO
musiały być zdolne do przeprowadzenia odwetowego uderzenia nuklearnego, w przypadku
gdyby Związek Radziecki użył broni atomowej jako pierwszy. Na podstawie tego założenia
powstała koncepcja strategicznej triady. Zakładała ona istnienie trzech środków przenoszenia
strategicznej broni nuklearnej międzykontynentalnych rakiet balistycznych, łodzi
podwodnych wyposażonych w głowice nuklearne oraz bombowców strategicznych. Każdy
z tych środków musiał być zdolny do przeprowadzenia zmasowanego ataku niezależnie, na
wypadek, gdyby dwa pozostałe zostały unicestwione lub sparaliżowane w trakcie
sowieckiego ataku jądrowego. Związek Radziecki musiał się więc liczyć ze skutecznym
odwetem, gdyby zdecydował się zaatakować jako pierwszy. W ten sposób państwa Sojuszu
gwarantowały sobie skuteczność odstraszania nuklearnego, pomimo założenia, że
wykorzystanie strategicznej broni atomowej jest ostateczną fazą w eskalacji konfliktu11.
9
Nuclear Files, Flexible Response , http://www.nuclearfiles.org/menu/key-issues/nuclear-
weapons/history/cold-war/strategy/strategy-flexible-response.htm, (08.04.2007)
10
Georgie Visan, NATO Strategic Concepts: From Massive Retaliation to Flexible Response , Agora Papers,
09.03.2005, http://www.civitas99.ro/george_0903.pdf, (08.04.2007)
11
Nuclear Files, The Triad Doctrine , http://www.nuclearfiles.org/menu/key-issues/nuclear-
weapons/history/cold-war/strategy/strategy-triad-doctorine.htm, (08.04.2007)
4
Strategia elastycznej odpowiedzi pozostawiała znacznie szersze pole do działania niż
strategia zmasowanej odpowiedzi, pozwalając Sojuszowi Północnoatlantyckiemu skutecznie
reagować na ograniczone wyzwania, jakie stawiał przed nim Związek Radziecki. Czyniło to
z niej efektywne narzędzie prowadzenia polityki zagranicznej, ale zmuszało zarazem do
zwiększenia nakładów finansowych, które pozwoliłyby utrzymywać w Europie Zachodniej
siły konwencjonalne zdolne do nawiązania walki z siłami Układu Warszawskiego.
Przyjęcie strategii elastycznej odpowiedzi zbiegło się w czasie z publikacja
tzw. Raportu Harmela, przedstawiającego polityczne wskazania dla przyszłości NATO.
Wyznaczył on nową drogę dla Sojuszu narzucając mu do spełnienia dwie równoległe misje.
Z jednej strony Pakt Północnoatlantycki w dalszym ciągu miał umacniać swoje możliwości
bojowe, aby być zdolnym do prowadzenia polityki odstraszania i obrony. Z drugiej natomiast
wzywał państwa członkowskie do poszukiwania odprężenia w stosunkach ze Związkiem
Radzieckim i dróg dialogu w stosunkach z państwami bloku wschodniego. Koniec odprężenia
będący konsekwencją rozpoczęcia przez ZSRR wojny w Afganistanie w 1979 roku nie
przyniósł większych zmian w koncepcji strategicznej NATO. Dwutorowość zalecana przez
Raport Harmela cechowała strategię Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego do końca lat
198012.
Upadek bloku komunistycznego, demokratyzacja Europy Środkowo-Wschodniej oraz
nowe wyzwania bezpieczeństwa międzynarodowego, przed jakimi świat stanął pod koniec
XX wieku, zmusiły Sojusz do reformy strategii militarnej, czyniąc ją adekwatną do nowej
sytuacji politycznej. Porozumienie polityczne o reformie strategii militarnej zostało przyjęte
w 1991 roku w Rzymie, podczas spotkania szefów państw i rządów NATO, a następnie
zamienione na spójna, nową koncepcję strategiczną podczas szczytu waszyngtońskiego
w 1999 roku.
Nowa koncepcja strategiczna dostrzegała nowe zagrożenia i wyzwania dla
bezpieczeństwa, nie kwestionując przy tym fundamentalnych funkcji Sojuszu. Pomimo
zmniejszenia wydatków na cele wojskowe potwierdzała konieczność utrzymywania
wystarczających sił zbrojnych, zarówno konwencjonalnych jak i nuklearnych, zdolnych do
odstraszania potencjalnej agresji i zdolnych do zapewnienia bezpieczeństwa państwom
członkowskim. Jednocześnie nowy, jednobiegunowy system międzynarodowy otworzył nowe
szanse i pola działania dla Paktu Północnoatlantyckiego. NATO wzięło na siebie ciężar bycia
organizacją wspierającą bezpieczeństwo i stabilność oraz zapobiegającą konfliktom,
12
Robert Kupiecki, op. cit.
5
przeprowadzając operacje pokojowe oraz interwencje humanitarne poza swoim obszarem
mandatowym13.
Aby poradzić sobie z zadaniami narzuconymi przez nową koncepcję strategiczną,
wojska Sojuszu musiały przejść odpowiednią reorganizację. W post-zimnowojennym świecie
liczebność straciła na znaczeniu, na rzecz szybkości działania i mobilności, które odgrywają
kluczową rolę podczas rozwiązywania konfliktów. W związku z tym zmniejszony został stan
liczebny armii państw członkowskich, a nacisk położono na ich uzawodowienie,
decentralizację i rozwój jednostek specjalnych, zdolnych do szybkiej mobilizacji. Kluczowy
stał się również rozwój środków transportu, bez których siły NATO nie będą w stanie dostać
się w miejsce konfliktu, który maja zneutralizować.
Począwszy od 1949 roku, strategia militarna Sojuszu Północnoatlantyckiego przeszła
istotne zmiany. Przez czterdzieści lat swojego istnienia, pomimo zmian dotyczących
planowanego wykorzystania sił konwencjonalnych i nuklearnych, NATO utrzymało swój
obronnych charakter. Dopiero przemiany początku lat 1990. przyniosły przełom w sposobie
myślenia o bezpieczeństwie międzynarodowym i roli jaka powinien odgrywać sojusz.
W świecie jednobiegunowym, w którym większość konfliktów ma charakter asymetryczny,
odstraszanie przestało spełniać swoją funkcję. Współcześnie zagrożeniem dla bezpieczeństwa
są tzw. państwa upadłe i rozbujnickie, więc kluczowym sposobem zapewnienia sobie
bezpieczeństwa staje się wygaszanie lokalnych konfliktów oraz odbudowywanie struktur
państwowych. Dlatego w XXI wieku Pakt Północnoatlantycki oprócz organizacji będącej
gwarantem bezpieczeństwa twardego staje się również eksporterem stabilizacji.
13
Robert Kupiecki, NATO u progu XXI wieku, Wydawnictwo AKSON, Warszawa 2000, ss. 13-32
6
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Strategia bezpieczeństwa i obronności rzeczypospolitej polskiej po wstąpieniu do nato wykładKoncepcja Strategiczna NATOFalecki zapewnienie bezp w świetle koncepcji strategicznych NATOP Pacuła nowa koncepcja strategiczna NATOczy NATO potrzebuje nowej strategiiKoncepcja Strategiczna NATO – tłumaczenie BBNSTRATEGIE?ZPIECZENSTWA NATO I UNII EUROPEJSKIEJKONCEPCJA STRATEGICZNA NATOBezpieceństwo militarne PolskiFunctional Origins of Religious Concepts Ontological and Strategic Selection in Evolved MindsRzym 5 w 12,14 CZY WIERZYSZ EWOLUCJIBASIC MILITARY REQUIREMENTS 2strategia podatkowa wersja skrocona 9Zarzadzanie strategiczne wyklad nr 2Ewolucja Hedgehogawięcej podobnych podstron