WODA DLA ŻYCIA

background image

W rezolucji A/RES/58/217 Organizacja Narodów Zjednoczonych
postanowiła, że najbliższe dziesięciolecie, 2005-2015, będzie dekadą
poświęconą zagadnieniom, które można ogólnie ująć hasłem „Woda
dla Życia”. Światowy Dzień Wody 22 marca 2005 oficjalnie roz-
pocznie tę dekadę. Planowane są wieloletnie projekty i programy, któ-
rych celem będzie realizacja postanowień konferencji w Rio de Janeiro
(3-14.06.1992) i w Johannesburgu (26.08-4.09.2002) poświęconych
środowisku naturalnemu i zrównoważonemu rozwojowi w części do-
tyczącej racjonalnego wykorzystania i ochrony zasobów wodnych.

„Woda dla Życia” to zwięzłe hasło nadchodzącej dekady świad-

czy o ogromnym znaczeniu wody w życiu każdego człowieka i całych
społeczeństw. W wodzie powstało życie i dzięki niej trwa ono na Zie-

mi. Wodzie zawdzięczały rozwój wielkie cywilizacje Egiptu, Mezopo-
tamii i in. Jest ona również nieokiełznanym żywiołem, niosącym
śmierć i ogromne straty materialne – stale mamy w pamięci ostatnią
tragedię w Azji, gdzie fale tsunami zabiły ponad 225 tys. ludzi.

W niniejszym artykule chcemy opowiedzieć o Kambodży i cywi-

lizacji Khmerów, których dzieje od zawsze były związane z potężnym
Mekongiem, zwanym tu „królem rzek”. W tej części Azji zarówno
o groźbie powodzi, jak i życiodajnej sile wody nie mogą zapominać
ani mieszkańcy, ani rządy państw. Rozkwit i upadek potężnej cywi-
lizacji Khmerów panującej w Azji Południowo-Wschodniej przed ty-
siącem lat i dzisiejsze problemy Kambodży i państw regionu są niero-
zerwalnie związane z wodą. O tym chcemy opowiedzieć.

Gazeta Obserwatora IMGW nr 2, 2005

13

Małgorzata Mierkiewicz

W

Wo

od

da

a

czynnikiem
rozkwitu
i upadku cywilizacji

Powierzchnia stale zajmowana przez wodę (w porze suchej)
Powierzchnia okresowo zajmowana przez wodę (w porze mokrej)

Jezioro Tonle Sap w porze mokrejj (9 X 2002) oraz
suchej (29 I 2003)

Zlewnia
rzeki
Tonle
Sap

Fot. od góry, Autorka artykułu na tle Angkor Wat (XII w.), pozostałości po wewnętrznej fosie.

© FA

O

background image

E

lementem skomplikowanego systemu hydrologicznego Me-

kongu jest Jezioro Tonle Sap (Wielkie Jezioro) nazywane geogra-
ficznym cudem świata. Jest to największy słodkowodny zbiornik
Azji Południowo-Wschodniej (160 km długości i 36 km szeroko-
ści), połączony z Mekongiem 100-kilometrową rzeką, również
o nazwie Tonle Sap. Zlewnia rzeki Tonle Sap (do ujścia do Mekon-
gu) ma powierzchnię 85000 km

2

(80000 km

2

leży w Kambo-

dży, 5000 km

2

w Tajlandii), zajmuje 44% powierzchni Kambodży

i jest zamieszkiwana przez 3,6 mln ludzi (32% populacji Kambo-
dżan).

Mekong pokonuje dystans ponad 4180 km z płaskowyżu tybe-

tańskiego do Morza Południowo-Chińskiego, przez Chiny, Myan-
mar (Birmę), Laos, Tajlandię, Kambodżę i Wietnam. Wiosną, gdy
w Himalajach rozpoczynają się roztopy, a na nizinach padają in-
tensywne deszcze, wody Mekongu podnoszą się. Po dopłynięciu
do Phnom Penh, stolicy Kambodży, ich nurt jest dość silny, by od-
wrócić bieg rzeki Tonle Sap i dostać się do Wielkiego Jeziora. Wte-
dy zbiornik występuje z brzegów i zalewa obszar ponad 16 tys.
km

2

. Średnia głębokość jeziora wzrasta do 10-12 m. Przez większą

część roku jezioro jest kilkakrotnie mniejsze, zajmuje powierzch-
nię ok. 2700 km

2

i ma średnią głębokość ok. 1 m.

Jezioro jest wielkim zbiornikiem wyrównawczym. Przechwytu-

jąc wiosną nadmiar wody, chroni deltę Mekongu przed powodzia-
mi. Muł nanoszony przez wezbrane wody jeziora użyźnia okolicz-
ne pola, co pozwala na uzyskiwanie obfitych plonów ryżu w pozo-
stałej części roku. Jesienią woda powoli odpływa z jeziora, przez co
możliwie jest nawadnianie pól uprawnych w Kambodży i w Wiet-
namie. Jednocześnie stały dopływ wody zapobiega nadmiernemu
zasoleniu delty Mekongu i sprzyja ochronie cennych lasów man-
growych.

Unikatowy cykl hydrologiczny systemu Jeziora Tonle Sap

i rzek Mekong i Tonle Sap, sezonowe zalewy pól, lasów i terenów
bagiennych, dają ogromną bioróżnorodność. Jezioro jest siedli-
skiem wielu cennych gatunków fauny i flory, aż 300 gatunków ryb
słodkowodnych. Ekosystem Tonle Sap jest głównym źródłem biał-
ka zwierzęcego dla większości mieszkańców Kambodży (zabezpie-
cza ok. 60% zapotrzebowania na białko), daje utrzymanie po-
nad milionowi mieszkających wokół Kambodżan, żyjących tu
głównie z rybołówstwa. Jest też ważnym żerowiskiem i miejscem
tarła wielu migrujących gatunków ryb.

Badania i obserwacje prowadzone przez ekologów wskazują

na postępującą nadmierną eksploatację zasobów naturalnych je-
ziora (głównie fauny). W dorzeczu następuje degradacja środowi-
ska naturalnego, są wycinane lasy, osuszane okoliczne mokradła,
obserwuje się erozję gleb, giną cenne gatunki zwierząt. Wszystko to
prowadzi do pogorszenia jakości wody i gleby
oraz zwiększenia zamulenia rzeki i jeziora. Wiel-
kie sztuczne zbiorniki wodne na górnym Mekon-
gu (w Chinach i w Laosie) zakłócają coroczny
cykl odnowy ekosystemu dolnego Mekongu. Za-
hamowały naturalne wędrówki ryb i zaburzyły se-
zonowe wahania poziomu wód, mające znacze-
nie dla cyklu rozrodczego ryb. Istnieją obawy, że
może nastąpić ograniczenie rybołówstwa
na Wielkim Jeziorze i upraw ryżu w jego dorze-
czu.

Wyraźnie zarysowuje się konflikt między in-

teresami różnych użytkowników. To co wydaje się
być dobre dla jednych, powoduje negatywne kon-
sekwencje u innych. Rządy państw regionu mają
do rozwiązania poważny problem – jak pogodzić
sprzeczne interesy ochrony przeciwpowodziowej,
hydroenergetyki, żeglugi, rybołówstwa, rolnictwa
i ochrony środowiska.

Obecnie powstają międzynarodowe plany ra-

towania bezcennego ekosystemu Jeziora Tonle
Sap o ogromnym znaczeniu gospodarczym dla
Kambodży i środowiskowym dla całego regionu.
Instytucją wspierającą współpracę regionalną
w dziedzinie zagospodarowania i ochrony środo-
wiska jest Komisja Mekongu. Nie zdoła ona jed-

nak wiele zrobić bez podjęcia stanowczych kroków przez rządy
państw regionu. Konieczne są nowe prawa i przepisy, daleko-
wzroczna polityka rządów i powstrzymanie rabunkowych działań.
Jeśli umrze jezioro kilka milionów ludzi może umrzeć z głodu.

Od wieków zdawano sobie sprawę z ogromnego znaczenia wo-

dy i prawidłowego jej użytkowania dla rozwoju społeczności i po-
tęgi państwa obecnej Kambodży. W IX w., w odległości ok. 30 km
od północnych brzegów Jeziora Tonle Sap powstało wspaniałe kró-
lestwo potężnej cywilizacji Khmerów – Angkor.

Historycy dyskutujący na temat czynników, które przyczyniły

się do rozkwitu Angkoru, zawsze na pierwszym miejscu wymie-
niają wspaniały system irygacyjny. Doskonale zaprojektowany sys-
tem i właściwie prowadzona gospodarka wodna umożliwiły inten-
sywny rozwój rolnictwa, a przez to zapewniły utrzymanie milio-
nom mieszkańców, żołnierzom wielkiej armii oraz setkom tysięcy
robotników i niewolników zatrudnionych przy budowie olśniewa-
jących świątyń i pałaców. Francuski naukowiec Bernard Philippe
Groslier nazwał stolicę królestwa Angkoru, miasto Angkor Thom,
„cité hydraulique” czyli hydropolis.

A było to miasto ogromne i wspaniałe. Świadczą o tym m.in.

relacje naocznego świadka, chińskiego dyplomaty, Czou Ta-kuana,
który w 1296 r. przybył do Angkoru i mieszkał tu ponad rok.
W swoich raportach dla cesarza Timura zawarł fascynujące obrazy
życia Khmerów, wielkiej stolicy i królestwa. Barwne opisy Czou
Ta-kuana zostały w znacznej mierze potwierdzone przez współcze-
snych archeologów. Ocenia się, że w „złotym okresie”, za czasów
króla-boga Jayavarmana VII (1181-1219), stolica Angkor Thom li-
czyła ponad milion mieszkańców i zajmowała obszar większy
od obecnego Paryża.

Rozkwit królestwa Angkoru był nierozerwalnie związany

z rzekami i Wielkim Jeziorem. Życiodajne wylewy przyczyniały się
do bogatych zbiorów, głównie ryżu, a same rzeki i jezioro były bo-
gatym źródłem ryb. Czerwona ziemia Kambodży nie jest urodzaj-
na, głównie ze względu na dużą zawartość związków żelaza, ale ży-
ciodajny muł rzeczny pozwalał na rozwój rolnictwa. Khmerowie
nauczyli się żyć w zgodzie z rzeką. Domy, dla zabezpieczenia
przed powodziami, do dzisiaj są budowane na palach i wchodzi się
do nich po 2-metrowych drabinach.

W pobliżu samego Angkor Thom system wodny składał się

z dwóch potężnych zbiorników, Wschodniego i Zachodniego Bara-
ja i systemu kanałów. W wyniku badań prowadzonych przez Japoń-
czyków w 1998 r. odkryto ślady dwóch dodatkowych, wielkich
zbiorników, które kiedyś funkcjonowały w tym rejonie, oraz zarysy
wałów ziemnych biegnących ze wschodu na zachód. Potężne, ideal-
nie prostokątne baraje, o wymiarach 1,8x7 km (Baraj Wschodni)

Gazeta Obserwatora IMGW nr 2, 2005

14

Wieśniacy usuwają roślinność z basenu świątyni Sras Srang (XII/XIII w.)

© Małgorzata Mierkie

wicz

background image

i 2x8 km (Baraj Zachodni) zostały wybudowane na przeło-
mie IX i X w. oraz w IX w.

Z przekazów historycznych oraz badań archeologicznych wy-

nika, że w Agkorze istniało ok. 1000 zbiorników i sadzawek. Mia-
ły one znaczenie zarówno gospodarcze (były wykorzystywane
do nawodnień, zabezpieczały przed powodziami), jak i mistycz-
no-religijne. Stanowiły bowiem model niebiańskiego Morza Mle-
ka, z którego wg wierzeń są czerpane życiodajne siły.

O kunszcie budowniczych, ówczesnych inżynierów, twórców

gigantycznego systemu nawodnień może świadczyć to, że zbiorni-
ki nie powstały w zagłębieniach, czy to naturalnych, czy sztucz-
nych. Zbudowano je na powierzchni gruntu, otaczając wysokimi
groblami ziemnymi. Umożliwiało to grawitacyjny odpływ wody
po otwarciu zastawek czy wrót i nawodnienie terenów położonych
poniżej.

Badania topografii terenu wykazały naturalny spadek z pół-

nocnego wschodu na południowy zachód. Odkryto też zarysy
wielkiej liczby małych wałów ziemnych usytuowanych prostopa-
dle do kierunku spływu wody. Można sobie wyobrazić, że system
nawodnień zastosowany w królestwie Angkoru wyglądał następu-
jąco: otwierano zastawki wodne Zachodniego Baraja, woda wypły-
wała ze zbiornika i wypełniała przestrzeń do pierwszego wału
ziemnego. Na obszarze tym rozpoczynano uprawę ryżu. Otwarcie
zastawek w pierwszym wale pozwalało wypełnić kolejną przestrze-
ni, do kolejnego wału i rozpoczęcie upraw na tym terenie.
Po trzech miesiącach zbierano ryż. System umożliwiał kontrolo-
wanie i sterowanie nawodnieniami. Uważa się, że był to sekret bo-
gactwa Angkoru. Król-bóg odwiedzał świątynie wybudowane
po środku barajów (Mebon Wschodni i Mebon Zachodni). Skła-
dał tam ofiary bogom i demonom (zjednanie ich zapewniało bo-
wiem pomyślność), dokonywał rytualnych ablucji. Ostatnie od-
krycia wykazały, że w pobliżu Mebonu Zachodniego znajdują się
metalowe rury, które mogły służyć pomiarom poziomu wody
w zbiorniku.

Zbiorniki były wypełniane wodą rzeki Siem Reap, wypływają-

cej spod świętej góry Phnom Kulen, leżącej na północny wschód
od Angkoru. Rzeka prowadzi wodę nawet podczas pory suchej.
W czasie monsunu przepływ w rzece jest oceniany na ok. 400 m

3

/s.

Stałe dopływy wody z rzeki Siem Reap pozwalał na rozwój inten-
sywnych upraw ryżu i zbiory dwa, a nawet trzy razy w roku. Zapew-
niało to dostateczną ilość pożywienia dla ogromnej liczby robot-
ników i niewolników zatrudnionych przy budowie potężnych
kompleksów świątynnych (w XII w. większą od Watykanu świąty-
nię Angkor Wat budowało przez 40 lat kilkadziesiąt tysięcy robot-

ników i niewolników) i dla ogromnej armii, która prowadziła woj-
ny i podboje, dzięki którym imperium Angkoru podporządkowa-
ło sobie rozległe tereny Azji Południowo-Wschodniej. Należy za-
uważyć, że tylko ograniczony obszar wokół Angkoru był nawad-
niany. Groslier ocenia, że było to zaledwie 70 tys. hektarów.

Bogactwo i siła Angkoru były bezpośrednio związane z dostat-

kiem żywności, a ten z kolei z dostępnością wody i ze wspaniałym
systemem irygacyjnym. Co do przyczyn upadku królestwa na po-
czątku XV w., po 600-letnim panowaniu, historycy nie są zgodni.
Jedni mówią o politycznym osłabieniu, ogromnej rozrzutności
króla boga, upadku jego kultu, buntach niewolników i rosnącej si-
le sąsiadów (głównie z królestwa Syjamu i Czampy), którzy coraz
częściej i z coraz większym powodzeniem najeżdżali i łupili króle-
stwo Angkoru. W znacznym stopniu miała się do tego przyczynić
postępująca powoli zmiana religii. Propagowany przez władców
kult hinduistycznych bogów Siwy i Wisznu był wypierany przez
anarchistyczny duch buddyzmu, z którym utożsamiali się ucie-
miężeni robotnicy i niewolnicy.

Inni historycy przyczynę upadku królestwa Khmerów wiążą

z zaniedbaniami i powolnym niszczeniu znakomitego niegdyś
systemu nawadniającego. Niedostatecznie konserwowano urządze-
nia wodne, które często były budowane w pośpiechu, bez zachowa-
nia reguł sztuki budowlanej. Przedsięwzięcia urbanistyczne kró-
lów-bogów przyczyniły się do wyrębu tysięcy drzew w lasach
na otaczających Angkor wzgórzach. Pozbawiło to glebę umocnie-
nia, postępowało odwodnienie i erozja. Olbrzymie ilości wyerodo-
wanej gleby spłynęły z wodą opadową do zbiorników systemu iry-
gacyjnego. Zbiorniki zostały zamulone, zaczęły zarastać roślinno-
ścią. Nastąpiło niepokojące zmniejszenie się zbiorów ryżu. Zaczę-
ło brakować jedzenia, m.in. dla utrzymania w gotowości armii.
Dwór w Agkorze dokładał starań, by usunięto zniszczenia w syste-
mie nawadniającym. Przerastało to jednak ich skromne już wtedy
możliwości. Rozszerzono wprawdzie suche uprawy ryżu, ale dra-
styczne praktyki przyczyniły się do szybkiego wyjałowienia gleby.
Zaczęto na wielką skalę karczować i wypalać dżunglę na teryto-
rium centralnym. Wycięto rozległe polany, wypalano karcze.
Wkrótce okazało się, że jest to całkiem nieodpowiednia metoda.
Zanim ukończono naprawę przynajmniej części sieci kanałów
i urządzeń wodnych, królestwo dotknęła następna klęska – wielka
powódź. Około 1430 r. woda Mekongu zalała ogromny obszar kra-
ju. Poważnie uszkodzone czy zaniedbane tamy, groble i rowy od-
wadniające nie wytrzymały naporu wody, która znosiła domy, się-
gnęła tarasów świątyń, zabiła wielu mieszkańców. Po ustąpieniu
wody w Angkorze wybuchła epidemia malarii. Podobno rada

astrologów, składająca się z wysokiej rangi brami-
nów, usilnie namawiała króla Jayavarm-
na VII do umocnienia i rozbudowy przemyślne-
go systemu wodnego, odziedziczonego po przod-
kach i będącego decydującym czynnikiem w roz-
woju imperium. Król nie wziął sobie jednak tych
rad do serca i zdecydował o odbudowie świątyń
i pałaców, odkładając na dalsze lata plany odbu-
dowy systemu irygacyjnego. Podjęto tylko ko-
nieczne naprawy, pospiesznie i niedbale budowa-
no nowe groble.

Polityka króla, zaniedbania i rozrzutność, ka-

tastrofy naturalne osłabiły system bezpieczeń-
stwa wewnętrznego imperium Khmerów. Wkrót-
ce wybuchły następne powstania niewolników.
Dwór nie był zdolny do podjęcia zdecydowanych
kroków dla ratowania stolicy, rozgorzały bowiem
spory o sukcesję. Zapanował chaos. Wspaniałe
niegdyś, tętniące życiem miasto stało się martwe.
Król zarządził opuszczenie stolicy. Angkor
Thom porzucono.

Dzisiaj pielgrzymki turystów z całego świata

odwiedzają ruiny stolicy imperium Khmerów
i świątyń ukrytych w dżungli. Są zafascynowani
wizją architektoniczną królów-bogów i maestrią
artystów-budowniczych. Baraj Wschodni już nie
istnieje. Zarósł bujną tropikalną roślinnością.

Gazeta Obserwatora IMGW nr 2, 2005

15

Jezioro Tonle Sap

© Małgorzata Mierkie

w

icz

background image

Można zauważyć jedynie ślady ogromnych grobli. Baraj Za-
chodni funkcjonuje nadal. Dzięki pomocy inżynierów amery-
kańskich odbudowano niektóre urządzenia wodne dla nawod-
nień rolniczych (od strony południowej odbudowano np. wro-
ta wodne). Dzisiaj Baraj Zachodni spełnia także funkcje rekre-
acyjne dla mieszkańców sąsiadującego miasta Siem Reap – in-
tensywnie rozwijającej się bazy turystycznej w pobliżu strefy ar-
cheologicznej Angkoru.

W artykule wykorzystano:
Audric J., 1979, Angkor i imperium khmerskie, PIW Warszawa.
Groslier B., Arthaud J., 1957, Angkor Art and Angkor Civilization,
Londyn.
Ishizawa Y., 1999, Along the Royal Roads to Angkor, Weatherhill, Inc.,
New York&Tokio.
Ray N., 2002, Cambodia. Lonely Planet Publication, Australia.

O autorce:
dr Małgorzata Mierkiewicz
Centralne Biuro Prognoz Hydrologicznych
e-mail: malgorzata.mierkiewicz@imgw.pl
„

16

Gazeta Obserwatora IMGW nr 2, 2005


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WODA ŻRÓDŁEM ŻYCIA 6lat, Dla dzieci, Nauka
Etyka czci dla życia, NAUKA =), FILOZOFIA
Esej Temat Portale społecznościowe i ich znaczenie dla życia młodzieży
Irydologia, porady dla życia i zdrowia
lab2-rec, Odzysk - rozumie się przez to wszelkie działania, nie stwarzające zagrożenia dla życia, zd
Wstrząs stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia chorego, kosmetologia, ogólne
F Nietzsche O pozytkach i szkodliwosci historii dla zycia
Aspartam, porady dla życia i zdrowia
Nietzsche; O pożytkach i szkodliwosci historii dla życia
Filozofia, wychowanie dla życia
Uczymy się, nie dla szkoły lecz dla życia
Etyka czci dla życia, NAUKA =), FILOZOFIA
Fryderyk Nietzsche O pożytkach i szkodliwości historii dla życia rtf
40 Dni dla Życia
2018 01 20 Prezydent USA przemówił do uczestników Marszu dla Życia Do Rzeczy
etyka czci dla życia Alberta Schweitzera

więcej podobnych podstron