etyka czci dla życia Alberta Schweitzera


Łukasz Kosatka

Fizjoterapia II SUM

AWF Poznań

ETYKA CZCI DLA ŻYCIA ALBERTA SCHWEITZER

"Jestem życiem,

które chce żyć wśród innego życia,

które też chce żyć.

Muszę więc szanować życie!"

A. Schweitzer

0x01 graphic

Albert Schweitzer (ur. 14 stycznia 1875 w Kaysersberg w Alzacji, zm. 4 września 1965 w Lambaréné w Gabonie) - niemiecki teolog luterański, filozof, organista, muzykolog, lekarz.

W 1953 otrzymał za założenie szpitala w Lambaréné w Gabonie Pokojową Nagrodę Nobla za rok 1952.

Syn alzackiego pastora, odebrał staranne wykształcenie (teologia i filozofia na Uniwersytetach w Strasburgu i Sorbonie, nauka gry na organach u Widora).

Po uzyskaniu doktoratu z filozofii i habilitacji z teologii zdecydował się na rozpoczęcie studiów medycznych, po których ukończeniu wyrzekł się kariery naukowej i koncertowej, by jako lekarz nieść pomoc mieszkańcom afrykańskiej dżungli, w założonym w 1913 roku przez siebie i żonę, Helenę Breslau, szpitalu w Lambaréné (Gabon).

W latach 1917-1918 jako poddany Niemiec internowany we Francji. W 1924 powrócił do Lambaréné i przystąpił do rozbudowy szpitala (m.in. o leprozorium). Odbywał sporadyczne podróże do Europy i USA dając koncerty, nagrywając płyty i wygłaszając odczyty w celu zdobywania funduszy na utrzymanie szpitala.

W 1951 otrzymał pokojową nagrodę księgarzy niemieckich, a 1952 Pokojową Nagrodę Nobla.

Postać Alberta Schweitzera kojarzona jest przede wszystkim z jego działalnością w szpitalu w Lambarene, koncertami organowymi itp.; wydaje się jednak, iż myśl teologiczna, filozoficzna i etyczna wielkiego Schweitzera znana jest na ogół bardzo pobieżnie, a jego ważkie osiągnięcia na polu etyki i teologii są niedoceniane. Stało się tak - być może - dlatego, iż teologia liberalna, której Albert Schweitzer był przedstawicielem, została podważona przez teologię dialektyczną Karola Bartha, ogłaszającą triumfalnie swoje zwycięstwo nad teologią liberalną. Zapewne z tego powodu, gdy wymienia się największych teologów ewangelickich XX wieku, na pierwszym miejscu wymienia się Karola Bartha, zaś postać Schweitzera spychana jest na dalszy plan lub w ogóle przemilczana. Nic dziwnego zatem, że gdy już mówi się o Schweitzerze, to przedstawia się go na ogół jako sympatycznego dziadziusia, otoczonego chmarą zwierząt i uśmiechniętych Afrykanów, a nie jako wielkiego filozofa i teologa. Jednak niedocenianie teologicznych, filozoficznych i etycznych osiągnięć Schweitzera jest błędem, bowiem w jego myśli spotykamy wiele koncepcji wręcz przełomowych, a przenikliwość, z jaką oceniał kulturę zachodnią, powinna budzić najwyższy podziw.

Albert Schweitzer rozpoczął tworzenie "etyki czci dla życia" od dogłębnej analizy kultury i cywilizacji człowieka Zachodu. Charakterystyczne dla myśli Schweitzera jest bardzo wyraźne rozróżnienie kultury i cywilizacji. Przez cywilizację należy rozumieć te wytwory człowieka, które służą zachowaniu życia ludzkiego w jego wymiarze biologicznym. Natomiast kultura to wartości i wytwory człowieka nie związane bezpośrednio z walką o byt, odnoszące się do duchowej sfery aktywności ludzkiej. Cywilizacja i kultura nie wykluczają się wzajemnie, jeśli jednak rozwój cywilizacyjny zdominuje rozwój kultury, to życie człowieka zredukowane zostaje do istnienia czysto fizycznego, a jego zainteresowania skupiają się wokół życia biologicznego. W ten sposób człowiek przestaje być istotą twórczą, podmiotem kształtującym przyrodę, system społeczny. Zdominowany przez bezosobowe siły przyrody, gospodarki, rynku zostaje przez nie całkowicie określony, uzależniony od nich, a zatem sprowadzony do roli przedmiotu. W ten sposób człowiek przestaje być istotą wolną, jest za to - jak mawiał Schweitzer - człowiekiem neoprymitywnym. Tymczasem - aby tworzyć kulturę - człowiek musi być istotą wolną, bowiem tworzyć może jedynie ten, kto jest wolny. Cywilizacja pozbawiona kultury nie tylko degeneruje duchowo człowieka, ale także - w sposób paradoksalny - zagraża również biologicznemu istnieniu człowieka, ponieważ twory cywilizacyjne wymykają się człowiekowi neoprymitywnemu spod kontroli. I tak właśnie stało się z kulturą i cywilizacją Zachodu. Współczesny człowiek jest neoprymitywem zajętym bardziej walką o byt niż tworzeniem kultury. Neoprymityw nie stawia elementarnych pytań o sens swojej egzystencji, zaprzestał także poszukiwania prawdy o świecie, zadowalając się półprawdami. Człowiekiem neoprymitywnym można manipulować, ale bez wahania będzie on również sam manipulował innymi, wykorzystując ich do swoich celów.

Stosunek człowieka do środowiska ma szerokie granice, a zależy głównie niestety nie od etyki i moralności, lecz od użyteczności, bezużyteczności lub szkodliwości przypisywanych przez człowieka składnikom środowiska. Historia i teraźniejszość dają nam wiele przykładów przedstawicieli fauny, flory i nieożywionego świata, wysoce cenionych za swe mityczne, magiczne, religijne lub utylitarne własności, jak również mnogie przykłady obojętności, a często lęku, celowego lub bezmyślnego niszczenia przedstawicieli środowiska uznawanych za niepotrzebnych lub szkodliwych dla człowieka. W toku historii cywilizacji zmienia się nasz stosunek do natury. Znika tradycyjne rolnictwo, złączone ze zrozumieniem przyrody, współżyciem i współpracą z nią, a często czcią i miłością. Dochodzi do niepohamowanego niszczycielskiego czerpania dóbr całej ożywionej i nieożywionej przyrody: wód, pól, lasów, powietrza i rozlicznych kopalin. Rabunek i przeróbka tych dóbr wiodą do dalszych, coraz to groźniejszych szkód fizycznych, chemicznych i biologicznych środowiska. Człowiek jest największym niszczycielem przyrody.

Schweitzer wykazał zainteresowanie przyrodą i naukami przyrodniczymi już w dzieciństwie. Wspomina również, że cierpiał z powodu nędzy ludzkiej a "szczególnie cierpiałem, że biedne zwierzęta muszą znosić tyle bólu i nędzy. Wydawało mi się niepojęte, że w wieczornej modlitwie mam się modlić tylko za ludzi. Dlatego, gdy moja matka pomodliła się ze mną i obdarzyła pocałunkiem na dobranoc, po kryjomu odmawiałem jeszcze dodatkową ułożoną przez siebie modlitwę za wszystkie stworzenia: 'Kochany Boże, chroń i błogosław wszystko, co oddycha, zachowaj od wszelkiego zła i daj spokojny sen'. Wrodzone umiejętności i kwalifikacje nabyte w młodości, w czasie studiów i wielokierunkowej pracy, przyczyniły się ogromnie do powstania filozofii czci dla życia. Warto tu wspomnieć o wielkim wpływie na Schweitzera wiary chrześcijańskiej oraz religii, kultur i filozofii Wschodu. Schweitzer nieraz przypomniał słowa "Ta twam asi" czyli "to jesteś ty"... w kwiecie, owadzie, płatku śniegu i w bliźnim, żywił też wielką cześć i uznanie dla myśli i czynów św. Franciszka z Asyżu.

Schweitzer i jego etyka nadają właściwą hierarchię światu, ziemi, środowisku, człowiekowi i innym przedstawicielom świata ożywionego, uznanie człowieka nie za pana, lecz za część przyrody oraz przyjęcie konstruktywnej i destruktywnej dwoistości natury. Schweitzer świetnie ocenił ówczesną etykę pisząc: "Zwykła etyka zajmuje się tylko naszym stosunkiem do ludzi, zamiast skłaniać nas do zajęcia się też naszym stosunkiem do wszystkiego stworzenia. Globalna etyka jest o wiele bardziej elementarna i o wiele głębsza niż zwykła. Przez nią dochodzimy do duchowego stosunku do wszechświata".

Nakaz czci dla życia wypływa z poznania i rozumienia własnej i cudzej woli życia "Jestem życiem, które chce żyć wśród innego życia, które też chce żyć. Muszę więc szanować życie!" Schweitzer stwierdza: "Etyka jest bezgranicznie poszerzoną odpowiedzialnością za wszystko co chce żyć", "Etyka czci dla życia nie uznaje żadnej relatywnej etyki. Jako dobro przyjmuje ona tylko utrzymywanie i popieranie życia" oraz "Warunkiem moralności jest, byśmy wszystko, co nie tylko człowiek, lecz w ogóle wszystkie istoty wokół nas przeżywają, współprzeżywali i przez to byli zmuszeni wszystko uczynić, co możemy zrobić dla utrzymania i rozwoju życia", "Naszym bliźnim jest nie tylko człowiek. Naszymi bliźnimi są wszystkie istnienia" i "Idea czci dla życia jest w myśli wyrażoną istotą miłości, która nam wyznacza zachowanie nie tylko wobec człowieka, lecz wobec wszystkich istot". Ekologa, a nawet każdego człowieka, przekonają słowa: "Dobrem jest utrzymywanie życia, popieranie życia, nadawanie najwyższych wartości życiu zdolnemu do rozwoju; złem niszczenie życia, szkodzenie życiu, spychanie w dół zdolnego do rozwoju życia".

Zasada czci dla życia jest wzbogacana przez nakazy etyki Schweitzera, dotyczące m.in. aktywnej postawy i pomocnych działań człowieka wobec potrzeb środowiska. Oto niektóre z takich myśli: "Etycznym jest człowiek tylko wtedy, gdy dlań życie jako takie, zarówno rośliny jak i zwierzęta, jest święte, a oddaje się z pomocą temu życiu w potrzebie". "Wszyscy my, kiedy widzimy cierpienie, musimy ożywiać się wolą naprawy, pomagając każdemu stworzeniu". Schweitzer występuje również ostro przeciw obojętności. Pisze: "Gdy gdziekolwiek zwierzę zostaje zmuszone do służby człowiekowi, musi każdy z nas zająć się cierpieniem, którego ono z tego powodu doświadcza". "Nikt z nas nie może dopuszczać do cierpienia, za które nie ponosi sam odpowiedzialności, jeżeli tylko może mu zapobiec. Nikt nie może się przy tym uspokajać, że co dzieje się gdziekolwiek i kiedykolwiek jego nic nie obchodzi". "Nikt nie może zamykać oczu i uznawać cierpienia, którego widoku sobie oszczędza, za nieistniejące".

Albert Schweitzer nie uznawał wartościowania życia w wymiarach bezwzględnych i relatywnych przez porównywanie wartości życia różnych istot. Uważał bowiem, że: "Kto z nas wie, jakie znaczenie ma inna żywa istota dla siebie samej i całości świata?" Przeczył określeniom wyższego i niższego życia oraz skalom wartości życia, na których szczycie figurowałby człowiek, a na dole np. robak. Stwierdził: "Naprawdę etycznym jest człowiek tylko, gdy słucha nakazu pomocy każdemu życiu. Nie pyta on, jak dalece to czy inne życie zasługuje według swej wartości na istnienie, a także, czy i jak dalece jest ono zdolne do odczuwania. Życie jako takie jest dla niego święte.” Przyjmując twierdzenie, że "Etyka polega na tym, że odczuwam potrzebę oddawania każdej woli życia takiej samej czci, jak własnej". Schweitzer wie również, że nie ma idealnej w pełni wykonywalnej etyki. Wynika to z dwojakiego, charakteru natury oraz wymogów walki o życie i byt, sprawiającej, że jedno życie toczy się kosztem innych. Człowiek niszczy środowisko dla zdobycia pożywienia, odzienia, budowy domów i dróg, regulacji rzek itd. Sam Schweitzer wyznaje: "I ja podlegam samo rozłamowi woli życia. Na tysiąc sposobów mój byt jest w konflikcie z innymi. Nałożono mi konieczność niszczenia życia i szkodzenia mu. Gdy wędruję samotną ścieżką, moja noga przynosi zniszczenie i cierpienie małym istotom, które ją zaludniają. Aby utrzymać moje istnienie, muszę bronić się przed istotami, które mi szkodzą. Staję się prześladowcą myszki, mieszkającej w mym domu, zabójcą owada, który chce się w nim osiedlić, masowym mordercą drobnoustrojów, mogących zagrozić memu życiu. Moje pożywienie uzyskuję przez niszczenie roślin i zwierząt. Moje szczęście powstaje ze szkód moich bliźnich".

Albert Schweitzer opisał w swej filozofii „czci dla życia” sposób, w jaki człowiek powinien zachowywać się wobec świata przyrody, oraz jak stać się odpowiedzialnym za swoje czyny, które mają wpływ na otaczający człowieka świat przyrody ożywionej i nieożywionej. Etyka Schweitzera postuluje szacunek dla każdego życia, bez względu na to, jakie przyjęło formę. Nie dzieli życia na ludzkie i pozaludzkie. Nakazuje chronić, szanować i być odpowiedzialnym za wszystko, co żyje na świecie.

Tak sformułowana etyka czci dla życia oznacza nowy sposób akceptowania świata i życia przez człowieka, Człowiekiem etycznym jest człowiek, dla którego życie jako takie jest święte - życie rośliny, zwierzęcia czy człowieka - i który ofiarowuje się każdemu życiu znajdującemu się w potrzebie.

Wszystko co cenne wywodzi się z jednej zasady - jest nią znana nam zasada czci dla życia. Człowiek, aby uchronić siebie od zagłady, powinien autentycznie doświadczyć owego poczucia jedności wszystkich stworzeń zespolonych wspólnym losem w świecie niepojętego okrucieństwa. A Schweitzer, czyniąc z pojęcia życia wartość etyczną na równi przysługującą człowiekowi i pozaludzkim istotom, stwarza tym samym możliwości przewartościowania dotychczasowej postaci człowieka wobec przyrody. Etyka jest nieskończenie rozszerzoną odpowiedzialnością za wszystko co żyje i cierpi. Człowiek może i powinien zdać sobie sprawę z konsekwencji postępowania zmierzającego w kierunku hamowania rozwijającego się życia, niszczenia go i szkodzenia mu. Uniwersalizm etyki Schweitzera wychodzi od przyznania równej wartości życia każdej istocie. Na pytanie: kto jest naszym bliskim? Schweitzer odpowiada: "Dawniej mówiono człowiek, teraz rozumiemy, że wszystkie istoty są naszymi bliźnimi". Istoty, z którymi do tej pory człowiek niedostatecznie się liczył. Każde istnienie, zarówno człowiecze, jak zwierzęce czy roślinne jest wartością autoteliczną, nigdy zaś instrumentalną. Konsekwentne okazywanie szacunku, współczucia, poświęcenia, całkowite powstrzymanie się człowieka od zadawania cierpień zwierzętom i roślinom przerasta możliwości człowieka, zatem takie zadanie nie może być wykonalne. Powstaje problem, gdzie postawić granice tego, co konieczne i przez to dopuszczalne, a może nawet nakazane. Człowiek zawdzięcza swoje istnienie innemu istnieniu, żyje kosztem innego życia. Z praw natury wynika, iż aby żyć trzeba poświęcać życie innych istot. Zło, którego człowiek wyrządza istotom pozaludzkim czynione powinno być tylko z konieczności, nigdy z bezmyślności, okrucieństwa czy obojętności. Cierpienie zwierząt wynikające z ludzkiej beztroski, potrzeby zaspokojenia wyrafinowanych potrzeb smakowych, ciekawości, przyjemności, a nawet mówienie, że ludzie czerpią z tego potrzebne zyski, nie wystarczy na usprawiedliwienie cierpień zadawanych zwierzętom. Nie możemy też krzywdzić i skazywać na cierpienia zwierzęta jako nieuniknione ofiary na rzecz postępu nauki. Niszczenie życia, zadawanie cierpienia pozaludzkim istotom jest dopuszczalne z powodu istotnych konieczności. Wybór dokonany pomiędzy życiem człowieka a życiem zwierzęcia w trosce o biologiczne przetrwanie człowieka jest tą istotną koniecznością. Człowiek moralny powstrzymuje się od czynienia zła w stosunku do świata roślin i zwierząt ponad wszelką konieczność, nie dlatego, że takie postępowanie może być niekorzystne dla człowieka, ale tylko dlatego, że inne postępowanie nie jest godne, bo nie wyraża szacunku dla życia. Jeśli człowiek tak zaczyna myśleć, czuć, że powinien zrezygnować z części ludzkich interesów czy potrzeb pragnąc chronić zwierzęta przed strachem, cierpieniem i zagładą - dopuszcza do głosu swoją wrażliwość wobec pozaludzkich istnień.

Współczesne motywacje etyki ekologicznej wobec przyrody formułowane są przede wszystkim ze względu na dobro człowieka. Dla nas najbardziej słuszną wydaje się argumentacja, w której troska o los przyrody i pozaludzkich stworzeń, jest autentyczną troską właśnie o ich los.

Wiek XXI charakteryzuje się znaczącym postępem naukowym i technicznym Wynikają z tego coraz większe możliwości gospodarcze Otaczający świat rozwija się niezwykle dynamicznie. Z roku na rok gołym okiem możemy dostrzec liczne zmiany w naszym otoczeniu. Powstają nowe budynki, rozwijają się osiedla ludzkie, dokonuje się ekspansja środowiska miejskiego na coraz większe obszary. Równocześnie środowisko naturalne przeżywa burzliwy okres, ustępując pola drapieżnej cywilizacji. Nowe fabryki z dymiącymi kominami, potrzebują zarówno ogromnych przestrzeni pod zabudowę, jak również coraz większej ilości naturalnych paliw, które mogłyby je zasilać. Te żądania spełnia środowisko naturalne tracąc jednocześnie swą pierwotną czystość i odrębność, bo cywilizacja odpłaca jej dymem, toksycznymi cieczami i całą masą innych skażeń. Zmiany zachodzące na poziomie całych społeczeństw, a także poszczególnych ludzi powodują powstawanie nieznanych dotąd problemów moralnych. Wydaje się, że to, co jest uznawane aktualnie za moralne, nie dotyczy tylko relacji między ludźmi, ale również relacji człowieka ze światem przyrody, w którym on żyje. Ocenom moralnym zostają zatem poddane również kwestie związane z ochroną każdej formy życia. Postawa człowieka prezentująca szacunek i odpowiedzialność za każde życie, pozwoli nie tylko na zahamowanie dalszej degradacji środowiska naturalnego (a co za tym idzie zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego, które jest w pewnej mierze uzależnione od warunków środowiskowych), ale także - co zapewne należy uznać wręcz za istotniejsze - na ocalenie człowieka w jego życiu. Pozwoli mu stać się w pełni istotą ludzką.

Etyka Schweitzera kieruje się autentyczną troską o los istot pozaludzkich, a nie tylko dobrem samego człowieka. Człowiek stosujący w swym życiu zasady przedstawione przez Schweitzera ma możliwość wszechstronnego rozwoju, wyrażającego się w przyjęciu „wysokiego poziomu” światopoglądu ekologicznego, który może doprowadzić do czynów podnoszących szacunek dla życia. Człowiek od momentu poczęcia aż do śmierci tworzy ze środowiskiem, w którym żyje, jedną całość. Stojąc na szczycie piramidy organizmów żywych, aby istnieć, musi współpracować z niezliczonymi czynnikami, które tworzą środowisko, swoisty klimat życia człowieka. W zależności od tego, jakie jest to środowisko, człowiek może rozwinąć się do swej pełni lub ulec degradacji. Tak szeroko pojmowana odpowiedzialność istot ludzkich wobec całej przyrody, a nawet kosmosu, tu na ziemi przyjęła różne formy charakterystyczne dla gatunku ludzkiego, jako najwyżej rozwiniętego intelektualnie w całej przyrodzie. Mają one na celu nie tylko przywrócenie stanu równowagi środowiska naturalnego oraz poprawę jego jakości, ale też ochronę zasobów naturalnych i zdrowia społecznego. Kluczem do zrozumienia i rozwiązania problemów ekologicznych, jak już wspomniano, są ludzie. Każdy problem dotyczy przede wszystkim ludzkiego zachowania, wartości uznawanych przez człowieka i postaw w stosunku do środowiska naturalnego. Tu także nabiera wagi etyka Schweitzera, która dzięki swej ponadczasowej aktualności przewidziała dzisiejsze problemy i wskazała instrumenty, za pomocą których można je rozwiązywać.

Schweitzer wielokrotnie zaznaczał w swych apelach, że bardzo wiele zależy od zmiany sposobu myślenia, które następnie doprowadzi do podejmowania przez ludzi właściwych wyborów i zmiany postaw, zwłaszcza etycznych. Zasada „czci dla życia” została przez Schweitzera wzbogacona nakazami etycznymi dotyczącymi między innymi aktywnej postawy oraz pomocnych działań człowieka wobec potrzeb środowiska. Dziś nakazy te z powodzeniem stosują nie tylko ruchy ekologiczne, lecz także poszczególni ludzie. Schweitzer pisał, że każdy, kto widzi cierpienie, musi ożywiać się wolą naprawy, pomagając każdemu stworzeniu. Dlatego też wielu ludzi oglądając telewizję w której często pokazywane jest cierpienie zwierząt „adoptuje” psy ze schroniska, zamiast kupować rasowe od prywatnych hodowców. Wydaje się, że jest wielu ludzi, zastanawiających się, czym jest zwierzę dla nich i w jakiej relacji z nim występują. Kierując się etyką Schweitzera, znajdujemy odpowiedź na wiele problemów natury etycznej, w postaci twierdzenia, że każde życie jest wartością niezbywalną.

Alberta Schweitzera Swój program moralny nazwał „etyką czci dla życia”. Jej adresatem był nie tylko człowiek, ale wszystkie istoty żywe, które etyka ta podnosiła do rangi bliźniego. Kto respektuje jej ogólną zasadę, temu bliskie jest pragnienie, aby cudzą wolę życia uszanować na równi z własną wolą życia. Etyka Schweitzera głosiła przekonanie, że we wszelkim działaniu należy się liczyć z cierpieniem nie tylko ludzi, ale także i zwierząt. Etyka jego uważała, że niszczenie życia i szkodzenie mu jest w każdych okolicznościach złem. Dopiero poprzez uznanie tych zasad dochodzimy do prawdziwego człowieczeństwa.

Schweitzer uważał, że tradycyjna etyka, skierowana wyłącznie ku człowiekowi, już nie wystarcza. Potrzebna jest etyka globalna, która swym zakresem obejmie świat pozaludzki, wszelkie formy życia. Dla tak pojętej etyki „dobrem jest utrzymanie życia, popieranie życia, nadawanie najwyższych wartości życiu, zdolnemu do rozwoju; złem - niszczenie życia, szkodzenie życiu, spychanie w dół zdolnego do rozwoju życia”. Schweitzer jest w pełni świadomy tego, że dramatyczne konflikty między interesami człowieka a interesami istoto pozaludzkich są nie do uniknięcia, że życie jednych istot musi dokonywać się kosztem życia innych, dlatego kiedy szkodzę jakiemuś życiu, muszę zdawać sobie sprawę, że było to konieczne. Każdy bowiem kto kieruje się etyką czci dla życia, szkodzi życiu tylko z konieczności, której nie może już uniknąć, nigdy zaś z bezmyślności. Oznacza to, że nie wolno bezmyślnie, bez wyraźnej konieczności niczego niszczyć ze świata zwierząt i roślin.

"Kto kieruje się etyką czci dla życia, szkodzi życiu i niszczy je tylko w konieczności, której nie może uniknąć, nigdy zaś z bezmyślności" oraz "Kiedy szkodzę jakiemuś życiu, muszę sobie zdawać sprawę, że było to konieczne". I najbardziej osobiste wyznanie "Każdego dnia odczuwam jako ciężar, że odpowiadam za ofiarowywanie jednego życia innemu życiu". Stwierdzenia te są jeszcze jednym z dowodów ekologicznego sumienia samego Schweitzera.

Albert Schweitzer sformułował w postaci postulatu "czci dla życia": "Jestem życiem, które pragnie żyć, pośród życia, które pragnie żyć. Utrzymać życie i działać na korzyść życia - oto co jest dobre: niszczyć życie i ograniczać życie - oto co jest złe".

Postawa ta u niego zrodziła się z autentycznego przeżycia najbardziej bezpośredniego faktu świadomości, który wyraża się właśnie w tym stwierdzeniu. Ta niezbywalna właściwość - pragnienie życia - stanowi o życiu wszystkich istot żyjących, ludzkich i pozaludzkich.

Schweitzer nie zawaha się powiedzieć, że naszym bliźnim nie jest tylko drugi człowiek, ale wszystkie żywe istoty. Dlatego szanując własne życie, postawa moralna nakazuje nie zadawanie cierpień innym istotom żyjącym. Musimy nauczyć się żyć w harmonii z przyrodą. Człowiek powinien więc w myśl tej idei nabrać do otaczającego go świata dużego szacunku i wykazać wdzięczność za dary otrzymane codziennie. Założenia takiego nurtu filozoficznego kładą ponadto duży nacisk na dbanie o stan przyrodniczego środowiska i zapewnianie harmonijnego z nim współżycia dla kolejnych pokoleń. Los dzisiejszych dzieci zależy od decyzji ich rodziców, a zachowania dziś małych i roześmianych dzieci zaważą na kształcie środowiska naturalnego w najbliższej przyszłości. Dlatego należy dbać o otaczający nas świat i szanować każdą istotę żyjącą.

Miejsce człowieka jest wkomponowane w przyrodę i powinien on znaleźć w niej miejsce gwarantując harmonię współżycia z innymi istotami.

PIŚMIENNICTWO:

  1. Wałęska-Siempińska M.: Etyka odpowiedzialności w perspektywie ekologii, Edukacja Filozoficzna 2000,

  2. Wałęska-Siempińska M.: Uniwersalizm etyki „czci dla życia” Alberta Schweitzera i jego przesłanie dla współczesnej ekologii, Sztuka Leczenia 1999, 5 (1),

  3. Gaertner H.: Albert Schweitzer i jego zasada „czci dla życia” a współczesna ekologia, Przegląd Lekarski 1990, 47 (11),

  4. Singer P.: Przewodnik po etyce, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1998,

  5. http://www.jednota.pl

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Etyka czci dla życia, NAUKA =), FILOZOFIA
Etyka czci dla życia, NAUKA =), FILOZOFIA
ETYKA w ZARZĄDZANIU dla studentów WSB
Esej Temat Portale społecznościowe i ich znaczenie dla życia młodzieży
Irydologia, porady dla życia i zdrowia
lab2-rec, Odzysk - rozumie się przez to wszelkie działania, nie stwarzające zagrożenia dla życia, zd
etyka oglna 1 dla studentw
Etyka ogólna dla pedagogów. Wykład, notatki
Etyka wykład1 filozofia zycia, Pedagogika Specjalna, etyka
Wstrząs stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia chorego, kosmetologia, ogólne
F Nietzsche O pozytkach i szkodliwosci historii dla zycia
etyka czci, fizjoterapia, filozofia
ETYKA w psychiatrii - dla studentów, IV rok Lekarski CM UMK, Psychiatria, Seminaria, Prezentacje
Aspartam, porady dla życia i zdrowia
Nietzsche; O pożytkach i szkodliwosci historii dla życia
Filozofia, wychowanie dla życia
Uczymy się, nie dla szkoły lecz dla życia
etyka - materialy dla studentow, Studia (PRz Informatyka), Etyka

więcej podobnych podstron