Krystyna Slany, Alternatywne formy życia małżeńskiego w ponowoczesnym
świecie, Kraków 2002, s. 134-173
rozdział 11 „Kohabitacja jako alternatywny wzór życia małżeńsko-rodzinnego”
1. Istota kohabitacji
Można myśleć o małżeństwie w kategoriach legalności lub jakości związku, formowanie
związku może być nakazem, koniecznością, celem- istotą swego życia.
Kohabitacja= „życie razem” bez formalnego powiązania. Margaret Malin:
kohabitacja(związek konsensualny/nieformalny) oznacza, że dwie osoby płci
przeciwnej żyją razem jak mąż i żona, nie będąc jednak małżeństwem. Jan
Trost: taki związek tworzą osoby płci przeciwnej, które przez dłuższy czas
zamieszkują razem, prowadząc gospodarstwo domowe i utrzymują związki
seksualne. Partnerzy takiego związku tworzą „małżeństwo”, które nie jest
formą zinstytucjonalizowaną.
Formy kohabitacji(Anna Kwak)
•
Poprzedza małżeństwo i stanowi okres przedłużonego chodzenia ze sobą
•
Poprzedza małżeństwo i stanowi przygotowanie do niego
•
Stanowi alternatywna formę małżeństwa, zwłaszcza dla osób kt nie zmierzają się
pobrać
•
Stanowi formę niezależnego życia, wyrastającą z ideologii niezależności
Ważny jest czas bycia w związku- musi to być przynajmniej kilka miesięcy. Krytyczny
okres -2 lata, po tym okresie związek albo się rozpada albo formalizuje.
Kohabitacja jest coraz bardziej popularna i powszechna, wiąże się to z liberalizacją
zachowań seksualnych oraz coraz niczym wiekiem inicjacji seksualnej.
Zadania osób pozostających w kohabitacji (Duvall)
A. Utworzenie wspólnego miejsca zamieszkania, które można nazwać domem
B. Utworzenie wspólnego, wzajemnie satysfakcjonującego rodzinnego systemu
ekonomicznego, uwzględniającego zarabianie i wydawanie pieniędzy, przy
podkreśleniu pracy kobiet wspierającej materialnie rodzinę. Dostosowanie
systemu do istniejących zasobów finansowych
C.
Wynegocjowanie podziału ról według opcji tradycyjnej lub egalitarnej., przy
aktywności zawodowej kobiety korzystny jest elastyczny podział, oparty na
osobistych kompetencjach i preferencjach
D. Utworzenie wzajemnie satysfakcjonującego pożycia seksualnego, przy
wynegocjowaniu sposobów regulacji poczęć
E. Utworzenie intelektualnej i komunikacyjnej wspólnoty, co pomoże rozwiązywać
konflikty
F. Utworzenie efektywnej relacji z krewnymi( w system uwikłane są 3 rodziny: jego
jej i ich własna)
G. Utworzenie efektywnych relacji z kręgami przyjaciół, kolegów, sąsiadów,
organizacji, instytucji itd., które wciągają podmioty w życie społ.
H. Planowanie rodziny. Przyjścia na świat dziecka: większość ludzi chce mieć dzieci
I. Utworzenie wspólnej filozofii życia jako para(wspólne przekonania i wartości)
wypracowanie podstaw podejmowania strategicznych decyzji życiowych,
negocjowanie odgrywanych ról, oparte bardziej na wzajemnych pozytywnych
interakcjach niż anormatywnych przypisanych wymogach, adaptowalność do
zmian
J.
Uznanie sfery seksualnej nie tylko za siłę reprodukcyjna, ale i wiążącą spajającą
partnerów
2. Rozmiary zjawiska
1
Konkubinat ma znaczenie pejoratywne, konkubina oznacza kochankę, nałożnice, kobietę, która pozostaje w
związku poza małżeńskim.
W związku z dużą niestabilnością związków małżeńskich, i coraz mniejszą liczba
zawierających takie związki coraz więcej ludzi pozostaje w stanie wolnym. W latach
70 się to zaczęło i nazywano to nubile cohabitation, lub życie na próbę. W latach 80 i
90 eksplozja tego zjawiska. I tu mamy wykresiki różne, str. 139 i 140. Cały
podrozdział ma charakter opisu badań statystycznych, nie będę tego streszczać.
Przedstawię najważniejsze rzeczy: kohabitacja jest akceptowana, ale posiadanie
dzieci w takim związku już mniej. Najbardziej popularna jest kohabitacja w
Skandynawii. O Wzroście związków nieformalnych świadczy ilość urodzeń dzieci poza
małżeństwem. Kohabitacja typu LAT, czyli „razem, ale osobno”- prowadzi się osobne
gospodarstwo domowe, nie mieszka się razem. Zjawisko kohabitacji jest związane z
życiem w samotności, i monoparentalność (nie wiem, co to jest, ale nazwa wskazuje
na samotne wychowywanie dzieci)
3. Kohabitacja popularność fenomenu nietrwałości
Jest dużo korzyści zwłaszcza materialnych kohabitacji, mniej problemów z
dziedziczeniem czy z kupnem z wszelkimi decyzjami finansowymi. Poza tym ludzie,
którzy już raz się rozwiedli wola wolne związki aniżeli pakowanie się powtórnie w
małżeństwo. Czasem wdowcy mają np. wyższa emeryturę po zmarłym małżonków, wiec
nie opłaca im się żenić. (Ludzkość robi się coraz bardziej wyrachowana).
Związki kohabitacyjne rozpadają się częściej niż małżeństwa. Małżeństwa, które
wcześniej kohabitowały też są mniej trwałe, rozpadają się najczęściej do 5 lat trwania
związku.
Są badacze, którzy uważają ze to nieprawda, a badania zostały źle przeprowadzone
metodologicznie.
Nietrwałość kohabitacji dowodzą takie fakty jak to ze jest ona selektywna:
•
Częściej kohabitują gorzej wykształceni, biedniejsi, których nie stać na
zawarcie małżeństwa
•
Są to osoby o charakterystycznych cechach osobowości: mężczyźni są
mniej kompromisowi, wytrzymali, pracowici, ale bardziej androgyniczni-
postrzegają siebie jako bardziej atrakcyjnych niż żonaci. Kobiety SA mniej
rozważne, bardziej podporządkowane, pracowite, samoakceptujące się,
androgyniczne, ekstrawertyczne, i mniej dominujące niż mężatki.
•
Kohabitacja zmniejsza zaangażowanie w małżeństwo jako instytucję,
ludzie, którzy kohabitują mają bardziej liberalny stosunek wobec
małżeństwa i rozwodu. (Często jest to powtarzanie wzoru rodziców, którzy
mieli równie liberalne postawy)
•
Jedno zerwanie związku powoduje ze łatwiej jest zerwać następny-
występują tzw. „seryjni kohabitanci”.
Kohabitanci podkreślają, że dla nich najważniejsza w związku jest wolność. Im wyższe
wykształcenie i status społeczny tym bardziej liberalne podejście do kohabitacji i
małżeństwa. Im większa religijność tym większa niechęć wobec kohabitacji. Kohabitacja
może negatywnie wpływach na późniejsze związki, zwłaszcza małżeńskie. Tak, więc wg
badaczy kohabitacja nie prowadzi do bardziej satysfakcjonującego stabilnego
małżeństwa.
4. Dobór partnera i szanse przetrwania związku kohabitującego
Czy dobór partnera jest inny czy taki sam jak w małżeństwie? Jeśli kohabitacja jest
substytutem formalnego małżeństwa to się nie różni.
Mamy dwa modele doboru partnera
•
Tradycyjny wyraźny podział ról według płci, jeden żywiciel rodziny(tu
szybciej ludzie zawierają związki małżeńskie
•
Partnerska współpraca w związku(związane z pracą zawodową kobiet, i
większą aktywnością mężczyzn w pracach domowych)
•
Kohabitanci pragną mieć partnera o tym samym wykształceniu, wiek i
religia nie są aż takie ważne.
•
5. Jakość życia w małżeństwie i w związku kohabitacyjnym.
Kohabitanci chcą autonomii, możliwości podkreślenia własnej indywidualności, równości
przy wykonywaniu prac domowych.- Etos życia indywidualnego. Małżeństwo to etos życia
kolektywistycznego(solidarność, wsparcie, oddanie miłość, dzielenie się).
Wieź między partnerami jest funkcją współzależności określoną przez cele i oczekiwane
zyski(szeroko rozumiane) płynące z aktualnego związku. Otrzymywane zyski można
porównać do płynących z innego alternatywnego źródła.
Co podtrzymuje kohabitację:
•
Zrównoważona wymiana szeroko rozumianych świadczeń
•
Posiadanie równej władzy w związku (negocjacje i kompromisy są
możliwe). Wiążże się to z wysokością zarobków, dobrze, jeśli są różne,
najczęściej rozpadają się związki, gdy kobieta zarabia więcej niż
mężczyzna,(bo kobieta ma więcej władzy)
•
W małżeństwie im bardziej zbliżone zarobki żony do męża, im większe jej
zaangażowanie w pracę zawodową, tym większe zagrożenie rozpadem.
•
Wysokie zarobki obojga partnerów- zmniejsza prawdopodobieństwo
rozpadu, bo- większa konsumpcja-czyli większe inwestycje we wspólne
dobra.
•
W małżeństwie im większa różnica miedzy czasem poświęcanym pracy tym
lepiej, u kohabitantów odwrotnie.
•
Pozytywna ocena kohabitacji wiąże się z planami matrymonialnymi.
•
Satysfakcja wynikała z: uczucia łączącego partnerów, obowiązków
rodzicielskich, pożycia seksualnego.
6. Dzieci w związku kohabitacyjnym
Generalnie więcej jest dzieci w formalnych związkach. Ale wzrost dzieci
„pozamałżeńskich”, jest związany z nasileniem zjawiska kohabitacji. Najwięcej jest
oczywiście w Skandynawii najmniej we Francji, najmniej w Europie południowej i Irlandii.
Kobiety, które przeżyły rozwód rodziców, są bardziej skłonne do kohabitacji i posiadania
dziecka poza związkiem małżeńskim. A te, które nie przeżyły nie decydują się na
posiadanie dziecka w pierwszym związku.
Bardzo często dziecko w związku nieformalnym powoduje legalizację tego związku·,
dlaczego?:
Są 2 powody: dobro dziecka i zaangażowanie osobiste.
Ojcostwo w związkach kohabitacyjnych jest mniej jasne(niż macierzyństwo, które jest
oczywiste), tatusiowie jeśli ustali się ich „tatusiowstwo” musza wspierać finansowo swego
potomka, choć nie mają względem niego żadnych praw(chociaż różnie to bywa w różnych
państwach).
Żony szybciej zostają mamusiami, niż „nie-żony”.
Kobiety dążą, aby dziecko urodziło się w związku legalnym. Poczęcie pierwszego dziecka
w związkach nieformalnych jest najczęściej nieplanowane.
7. kohabitacja osób po rozwodzie i śmierci partnera
Wydłużanie się życia ludzkiego powoduje ze po śmierci partnera, lub rozwodzie, ludzie w
średnim wieku lub starsi mogą żyć bardzo długo w samotności.
Ludzie starsi mają 3 możliwości
a) zamieszkanie z dorosłymi dziećmi
b) samotność
c)
zinstytucjonalizowana opieka, domy opieki, domy starców
Najlepiej, jeśli chodzi o szanse na zawarcie kolejnych związków mają: mężczyźni,
rozwodnicy, żyjący w mieście.
8. Prawne aspekty kohabitacji
Społeczeństwo ma respekt do tego, co formalnie określone. Im dłużej trwa związek tym
większego znaczenia nabierają prawne aspekty jego istnienia. Znaczenie tej sfery
zaczyna mieć znaczenie, kiedy związek się kończy(trzeba jakoś podzielić majątek).
Prawo nie dostosowało się do kohabitacji, pomimo że jest on normatywnie utrwalony w
kulturze. kulturze jurysdykcji między narodowej nie istnieją, jednoznaczne rozwiązania
prawne dotyczące obowiązków i praw osób kohabitujących (dotyczących podziału
majątku, o wszystkim musi decydować sąd. Nie ma równości między związkiem
kohabitujacym a małżeństwem. Choć oczywiście różnie to bywa w różnych krajach
doczytajcie sobie, co się dzieje w Australii Norwegii Francji itp. nie sądzę, aby to było aż
tak istotne). Konkluzja jest taka, że przeważają formalno-prawne korzyści ze związków
małżeńskich. Małżeństwo nadal określa status społeczny.
Rozwiązaniem mógłby być kontrakt kohabitacyjny