N
O W O C Z E S N Y
T
E C H N I K
D
E N T Y S T Y C Z N Y
76
S Y L W E T K I
T E C H N I K I
D E N T Y S T Y C Z N E J
R
EALNA
ODPOWIEDŹ
na realne potrzeby
O
ambitnym projekcie, nowym starcie
i spojrzeniu w przyszłość z cenio-
nymi technikami dentystycznymi Lucyną
Zatorską i Markiem Gieruszyńskim,
właścicielami Pracowni Implantologii
Estetycznej L.M. DENTAL, rozmawiała
Anna Olszewska-Adamowicz.
Marek Gieruszyński: Pomysł na sko-
rzystanie z dofinansowania zrodził
się na początku 2009 roku. Projekt,
z którego chcieliśmy skorzystać
w Śląskim Centrum Przedsiębior-
czości, rozpoczynał się w czerw-
cu 2009 r. i do początku listopada
2009 roku trzeba było złożyć goto-
wy projekt. Nie ukrywamy, że kiedy
w naszych głowach powstał pomysł
na własną pracownię, nie zdawa-
liśmy sobie sprawy, z jakimi pro-
L.M. DENTAL to pracownia prote-
tyczna wybudowana od podstaw
i oddana do użytku w październiku
2011 roku. Państwa projekt współ-
finansowany był przez Unię
Europejską z Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa
Śląskiego na lata 2007-2013. Kiedy
zrodził się pomysł na stworzenie
pracowni?
blemami i trudnościami będziemy
musieli się zmierzyć.
Z moją wspólniczką Lucyną Za-
torską znaliśmy się od dawna, pra-
cowaliśmy w różnych pracowniach
protetycznych w Bielsku-Białej. Spo-
tykaliśmy się co jakiś czas, wymie-
nialiśmy się doświadczeniami i pro-
blemami związanymi z codzienną
pracą zawodową. W trakcie tych
rozmów zawsze przewijały się po-
mysły na własny biznes i tak razem
fot. A
. Olsz
ew
sk
a-
Adamowicz
2
/ 2 0 1 2
77
S Y L W E T K I
T E C H N I K I
D E N T Y S T Y C Z N E J
doszliśmy do wniosku, że warto
połączyć siły i spróbować otworzyć
własną pracownię protetyczną. Tak
powstał pomysł na naszą pracownię
L.M. DENTAL.
Uruchomienie L.M. DENTAL
w Zabrzegu było krokiem w kie-
runku stworzenia wysoce konku-
rencyjnego punktu. Jakie czynniki
determinowały profil laboru?
Lucyna Zatorska: W obecnej sytu-
acji na rynku usług protetycznych
coraz mniej miejsca jest dla pracow-
ni protetycznych, które nie spełnia-
ją coraz bardziej rygorystycznych
norm. W momencie projektowa-
nia naszej pracowni już mieliśmy
wytyczne z różnych instytucji, np.
urzędu gminnego, sanepidu, straży
pożarnej itd., które musiały pozy-
tywnie zaopiniować nasz projekt.
Wychodząc naprzeciw tym normom,
chcieliśmy stworzyć konkurencyjną
pracownię protetyczną. Poza bardzo
praktycznymi rozwiązaniami skupi-
liśmy się również na estetycznym
profilu pracowni.
Jak wygląda konkurencja
w regionie? Z pewnością
we wniosku musieli Państwo
udowodnić swoją oryginalność
na tle funkcjonujących laborato-
riów i wykazać duże zapotrzebo-
wanie na proponowane przez
Państwa usługi.
M.G.: Jeżeli chodzi o konkurencję
w regionie, to nie jest tak duża jak
w Bielsku-Białej, w którym to mie-
ście mieszkamy i gdzie oboje praco-
waliśmy. Co do oryginalności i in-
nowacyjności, poza standardowymi
pracami protetycznymi posiadamy
w ofercie np. szyny – aparaty prze-
ciwdziałające chrapaniu, szyny ko-
rygujące zgryz (można je stosować
w niektórych przypadkach zamiast
aparatów stałych; zalety tych roz-
wiązań to komfort noszenia, estety-
ka i najważniejsze cena).
Czy realizacja projektu spędzała
Państwu sen z powiek? Czy
rzeczywiście trzeba mieć dużo
determinacji i jeszcze więcej
odwagi, aby podjąć się takiego
wyzwania?
L.Z.: Jeżeli chodzi o determinację
i odwagę, to faktycznie nie spo-
dziewaliśmy się, że może to być
prawdziwa droga przez mękę... Jak
to w życiu bywa, nie uniknęliśmy
błędów, które bardzo ciężko było
w późniejszym czasie poprawić.
Dlatego bardzo ważny jest przemy-
ślany wybór doradcy, żeby unikać
różnego typu nieporozumień.
Czy podzieliliby się Państwo
kilkoma cennymi radami dla
techników dentystycznych,
którzy myślą o dofinansowaniu
z UE bądź są w trakcie jego
realizacji?
L.Z.: Niestety, na rynku jest bar-
dzo dużo niekompetentnych firm,
które funkcjonują tylko dzięki nie-
wiedzy potencjalnych klientów.
Najważniejsza rada dla potencjal-
nych beneficjentów to odpowiedni
wybór profesjonalnych doradców.
Po wstępnych spotkaniach z kilko-
ma firmami zajmującymi się dofi-
nansowaniem wreszcie trafiliśmy
do bardzo profesjonalnej i rzetel-
nej. Po wysłuchaniu naszych próśb
i potrzeb co do projektu nastąpiło
jego wspólne pisanie. Trwało to kil-
ka miesięcy, wiele wspólnych spo-
tkań, aż wreszcie doszliśmy do fi-
nału.
Ważne też jest, aby na początku
rozważyć wszystkie za i przeciw.
Nasz projekt był konsultowany rów-
nież przez różne instytucje, zaczyna-
jąc od urzędów gminnych, ochrony
środowiska, sanepidu, po straż po-
żarną... Musiały one wyrazić pozy-
tywną opinię na temat projektu. Na-
sza firma korzystała z dofinansowa-
nia Śląskiego Centrum Przedsiębior-
czości. Ich strona internetowa jest
bardzo profesjonalnie prowadzona,
wszystkie wstępne informacje moż-
na bez problemu pobrać w formie
załączników, a jeśli chodzi o pra-
cowników – opiekunów projektu,
to okazali się bardzo kompetentni
i profesjo nalni.
fot. ar
chiwum M. Gier
uszyńs
kiego
N
O W O C Z E S N Y
T
E C H N I K
D
E N T Y S T Y C Z N Y
78
S Y L W E T K I
T E C H N I K I
D E N T Y S T Y C Z N E J
Wykonują Państwo w pracowni
prace na metalu, korony, mosty,
prace na tlenku cyrkonu frezo-
wane w systemie LAVA, prace
pełnoceramiczne, na implantach,
kombinowane zatrzaski, zasuwy,
teleskopy, rygle, zamki, protezy
akrylowe całkowite, częściowe,
protezy wykonywane techniką
wtryskową. Specjalizują się
Państwo również w produkowaniu
szyn wybielających, antybruksi-
zmowych, pozycjonerów.
Sporządzają Państwo szyny
korygujące zgryz CLEAR
ALIGNER, szyny przeciwdziałające
chrapaniu i dla sportowców. Jakie
prace przynoszą Państwu najwięk-
szą satysfakcję?
M.G.: Ciężko wybrać z całej oferty
prace protetyczne, które przynoszą
największą satysfakcję. Chyba naj-
szczęśliwsi jesteśmy w momencie,
gdy widzimy zadowolenie pacjenta
i akceptację naszej pracy. Dlatego
bardzo ważna jest profesjonalna
współpraca na linii technik protetyk
– lekarz. Stworzyliśmy właśnie pro-
gram komputerowy do współpracy,
jest możliwość przesłania zdjęć pa-
cjenta, jak również istotnych infor-
macji na temat prac protetycznych.
Każdy lekarz ma możliwość wglą-
du na stronie do swoich pacjentów
i do wszystkich prac, które dla nich
wykonaliśmy.
Nie ukrywam, że prace kombino-
wane, połączenia koron porcelano-
wych z protezami szkieletowymi (za-
suwy, zamki, zatrzaski itd.) i prace
na implantach przynoszą największą
satysfakcję.
Również ważną sprawą jest odpo-
wiedni dobór ceramiki, żeby prace
wykonywane miały jak najlepszą es-
tetykę. Po wielu próbach i sprawdze-
niu w dotychczasowej pracy zawodo-
wej wreszcie znaleźliśmy odpowied-
nią ceramikę, którą jesteśmy w stanie
w bardzo naturalny sposób dopaso-
wać pracę protetyczną do zębów wła-
snych pacjenta. Właśnie o to chodzi
w naszej pracy zawodowej, żeby się
cały czas rozwijać i dążyć do jak naj-
doskonalszych rozwiązań, żeby stwo-
rzyć bardzo estetyczne prace.
Są Państwo wizjonerami. Jaki
rodzaj prac będzie gwarantował
stabilną przyszłość w branży?
L.Z.: Tak, jesteśmy wizjonerami i wie-
rzymy w jeszcze szybszy rozwój tech-
niki dentystycznej, a zwłaszcza pro-
tetyki estetycznej.
M.G.: Jeżeli chodzi o przyszłość
w naszej branży, to wydaje nam się,
że związana ona będzie z pracami
na podbudowie cyrkonowej. Prace
na implantach to również przyszłość
naszego zawodu, bo w ostatnim dzie-
sięcioleciu jest to chyba najprężniej
rozwijająca się dziedzina stomatolo-
gii estetycznej.
Dziękuję za rozmowę.
fot. A
. Olsz
ew
sk
a-
Adamowicz