KH 2007 01


I
12.04.2007 r.
Wacław Rzewuski, Stanisław Lambert, Antoni
Makowski, Antoni Piekarski, Jerzy Czuruk,
bracia Stanisław i Kazimierz Gołębiowscy.
Pierwszą dużą akcją - jak wspomina Hanna
Stanilewicz-Olędzka - był przerzut wiosną 1941
roku, uciekających z obozu jeńców angielskich,
którzy wzięci byli do niewoli przez Niemców we
Francji. Uciekła wtedy duża grupa z Niemiec
i przeprowadzana była do Warszawy przez
ZWZ. Trzech Anglików musiało jednak czaso-
wo zatrzymać się w lesie mrodzkim ze względu
choroby jednego z nich, cierpiącego z powodu
rany w nodze. Zostali oni umieszczeni w szałasie
z gałęzi, wykonanym przez młodych gajowych,
braci Gołębiowskich.
Szałas ten znajdował się w gęstym, sosno-
wym młodniku, oddzielonym rowem i pasem
bagna od rozebranego toru kolejki wąskotoro-
wej. Było to bezpieczne miejsce, gdyż nawet
ćwiczenia oddziału niemieckiego, kwaterują-
cego przed napaścią na ZSRR w szkole w
Bielawach, kończyły się przed zagajnikiem.
Hanna wraz ze swym bratem Andrzejem, ps.
Sprzedaż łącznie z Nowym Aowiczaninem
Junak otoczyli opieką znajdujących się w lesie
Rok V, nr 1 (16) ISSN 1730-9581 Kwiecień 2007
i Wieściami z Głowna i Strykowa
angielskich zbiegów. Dostarczali im pożywie-
Kuznia
Kuznia
W tym roku mija 65. rocznica
powstania Armii Krajowej.
Z tej okazji publikujemy
obszerne fragmenty
opracowania Jana Zendlewicza
o placówce AK
w majątku Mroga, działającej
na zachodnich rubieżach
powiatu łowickiego.
ajątek ziemski Mroga położony jest
przy głównej drodze prowadzącej
Mz Aęczycy przez Piątek do Aowicza.
W czasie okupacji niemieckiej był miejscem
działalności konspiracyjnej placówki bojowej
Armii Krajowej o kryptonimie  Kuznia . Poło-
żona w zachodniej części powiatu łowickiego,
placówka oddalona była zaledwie 5 km na
wschód od granicy terenów wcielonych przez
Niemców do III Rzeszy. W miejscowości
Oszkowice znajdował się niemiecki posterunek
Pałac Stanilewiczów w Mrodze - siedziba placówki AK  Kuznia .
straży granicznej  Grenzschutz , który nie tylko
strzegł samej granicy, ale również kontrolował
Mrogi Związek Walki Zbrojnej. W skład kie- ganizacji byli: Seweryn Stanilewicz, właściciel nie, a nawet zorganizowali pomoc lekarską,
przyległe do tej granicy tereny gminy Bielawy.
rownictwa placówki  Kuznia w Mrodze wcho- majątku Mroga, jego córka Hanna oraz syno- przywożąc do lasu lekarza Kolasińskiego
Właścicielem majątku Mroga był Seweryn
dzili: jako dowódca placówki - ppor. Stanisław wie - Wacław i Andrzej. Ponadto przebywały z Chruślina. Po paru dniach, już zdrowi i wypo-
Stanilewicz, który już na przełomie 1939/1940
Ilewicz, ps. Jabłoń, dowódca plutonu - por. w tym czasie w Mrodze, wysiedlone z terenów częci, angielscy uciekinierzy przewożeni byli
roku wraz ze swym bratem Wacławem, miesz-
Kazimierz Sporny, ps. Jakub, dowódca kom- Wileńszczyzny, siostry Mirskie: Wanda, Sta- pojedynczo przez łączników do Warszawy.
kańcem Warszawy, zorganizował na terenie
panii - kpt. Pękalski, ps. Wróbel. Członkami or- nisława i Maria. Do organizacji należeli też:
O książce Dobiesława
i Sławomira Jędrzejczyków,
Wierny tradycji i kulturze Księżaków
poświęconej pamięci ojca
Kazimierza - nauczyciela,
ss. 150. Jej odmienność od innych polega nauczyciela jednoklasowej szkoły powszech-
wychowawcy, dyrektora LO w
na tym, iż pokazuje sylwetkę i działalność nej w Aaznikach, następnie kierownika szkoły
Zdunach, pisze Marek Wojtylak
K. Jędrzejczyka przede wszystkim przez powszechnej w Zdunach do 1939 r. aż po
pryzmat jego własnych publikacji, opracowań stanowisko w latach 1945-1972 dyrektora
o rzadkości dziś należą książki po-
i wspomnień. Ich wyboru dokonali synowie - LO w Zdunach, przypominają jego wkład w
święcone zasłużonym łowickim na-
Dobiesław i Sławomir, opracowując i wydając społeczno-gospodarczy rozwój całej gminy
D
uczycielom i wychowawcom. O ich ży-
własnym sumptem książkę - co zaznaczyli na Zduny. Podkreślają przy tym ważną cechę
ciu i dokonaniach dowiadujemy się najczęściej
stronie tytułowej - w setną rocznicę urodzin jego osobowości, jaką było zamiłowanie do
tylko z krótkich biogramów zamieszczanych w
ojca, przypadającą 2 listopada 2006 r. Nie pracy społecznej.
monografiach i biuletynach szkolnych. Tym-
przypadkiem też uczynili miejscem jej wydania Nie brakowało jej, gdy stawiał przed wojną
czasem pedagogów, zasługujących na odręb-
Zduny. Właśnie z tą miejscowością przez 48 fundamenty siedmioklasowej szkoły po-
ne biografie, w których przedstawiona byłaby
lat związany był zawodowo i społecznie dr wszechnej w Zdunach, a w 1945 r., gdy orga-
ich droga życiowa, dorobek oświatowo-wy-
Kazimierz Jędrzejczyk. nizował gimnazjum i liceum w tej samej miej-
chowawczy i działalność w miejscowych śro-
Otwiera książkę krótki rys przypominający scowości. Nawet po przejściu na emeryturę
dowiskach, znalazłoby się w dziejach łowickiej
życie i działalność K. Jędrzejczyka. Oparty on w 1972 r. znajdował czas na działalność spo-
oświaty niemało. Przed kilkunastu laty docze-
został na pracy magisterskiej Piotra Panaka, łeczną, pracując aktywnie w Komisji Historycz-
kali się takich wydawnictw dr Władysław Ro-
powstałej na Wydziale Nauki o Wychowaniu nej łowickiego Koła ZBOWiD, czy angażując
gowski - działacz społeczno-polityczny i dyrek-
UA, pt.  Kazimierz Jędrzejczyk jako pedagog, się w organizację Stacji Naukowej MOBN
tor Seminarium Nauczycielskiego w Aowiczu
organizator tajnego nauczania i szkolnictwa w Aowiczu. Pisał na tematy oświaty wiejskiej,
oraz Zofia Niedziałkowska - historyk, regiona-
w powiecie łowickim . Na wstępie wskazują tajnego nauczania, dziejów gminy Zduny,
lista, długoletnia nauczycielka LO w Zdunach.1
w nim autorzy na ważne elementy, które szkolnictwa i pomników w powiecie łowic-
Książką, która częściowo wypełnia lukę
ukształtowały charakter i postawę K. Jędrzej- kim. Pozostawił w swoim dorobku ponad 30
w biografiach łowickich nauczycieli, choć czyka: patriotyczne wychowanie domowe oraz rozpraw i artykułów naukowych. Najwięcej
nieco różni się od tego typu opracowań, jest radykalną społecznie atmosferę Seminarium satysfakcji czerpał jednak z sukcesów swoich
wydana w końcu ubiegłego roku praca pt. Nauczycielskiego w Aowiczu, kierowanego absolwentów, którzy po ukończeniu niewielkie-
 Kazimierz Jędrzejczyk 1906-1985 Nauczy- w latach 1919-1924 przez dr. W. Rogowskiego. go liceum zdobywali wyższe wykształcenie i
Okładka książki Dobiesława i Sławomira
ciel, wychowawca, dyrektor Liceum Ogól- Przedstawiając następnie etapy kariery zawo- obejmowali wysokie stanowiska.
Jędrzejczyków.
nokształcącego w Zdunach , Zduny 2006, dowej, począwszy od 1926 r. na stanowisku dok. na str. II - III
II
12.04.2007 r.
o wojnie napisali list, w którym dzię- w polskiej spółdzielczej firmie w Warszawie, zwiska na liście rozstrzelanych za udział Rzewuskiego, Jerzego Czuruka, Wacława
kowali za okazaną opiekę w Mrodze, wykonującej budowlane i remontowe roboty w organizacji podziemnej. Okazało się, że Stanilewicza, brały udział siostry Maria i Sta-
Pinformując jednocześnie o swym wyłącznie dla telekomunikacji kolejowej, trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęci- nisława Mirskie oraz Hanna Stanilewicz.
szczęśliwym powrocie do Anglii. (...) Latem posiadał stałą przepustkę zezwalającą na miu. Powrócił w początkach 1945 r., ale był Jeżdżono parą koni na platformie wyścielonej
1941 r. trafiło do Mrogi sporo młodzieży. Byli to poruszanie się po wszystkich torach Gene- to już cień człowieka. Wtedy grubo słomą, z łyżką i łopatami.
przeważnie chłopcy, którym wojna przerwała ralnego Gubernatorstwa. W czasie odwiedzin też spotkał się z właścicielami Po drodze zatrzymywano się
naukę. Ze szpitala w Warszawie przyjechał u swych rodziców, wysiedlonych z Piątku majątku Mroga w Ao-dzi, skąd w Sobocie, gdzie od zna-
wtedy do Mrogi kuzyn właścicieli majątku, i zamieszkałych w Janinowie (1 km od Mrogi), odebrał swoje rzeczy pozosta- jomego członka AK - Prą-
Stanisław Ilewicz, uczestnik walk 1939 r. Był zostawiał prasę podziemną, którą dalej rozpro- wione na przechowanie przed dzyńskiego - zatrudnionego
inwalidą ze sztywną nogą. Z wadzano po gminie (...). aresztowaniem. u rządcy majątku ziemskiego,
zawodu nauczyciel, skończył S p o ł e c z n o ś ć w i e j s k a , Ogłoszenie akcji  Burza , otrzymywali teczkę z butelkami
podchorążówkę i był oficerem w tym również wiele rodzin a w konsekwencji wybuch wódki z miejscowej gorzelni.
rezerwy. W Mrodze zainicjo- wysiedlonych z terenów przy- Powstania Warszawskiego Ponieważ siostry Mirskie mó-
wał tajne nauczanie w zakre- łączonych do III Rzeszy i ży- 1 sierpnia 1944 r., spowodo- wiły świetnie po niemiecku, już
sie gimnazjum. Uczył przed- jących nadzieją powrotu do wały mobilizację w placówce przy przyjezdzie dogadywano
miotów ścisłych, natomiast swych domów, dowiadywało się  Kuznia . Chciano pomóc się z wartownikami, którym
humanistycznymi zajmował z prasy konspiracyjnej nie walczącej Warszawie. Jednym wręczano część otrzymanej
się Henryk Jakubczyk, student tylko o tym, co się dzieje z punktów zbiórki miał być las wcześniej wódki. Praca szła
ostatniego roku polonistyki w kraju, ale również o wyda- mrodzki. Dostarczoną przez dość szybko, ponieważ łyżka
na Uniwersytecie Warszaw- rzeniach niemal na wszyst- Stanisława Gołębiowskiego ciągniona przez konie, wyko-
skim (siostrzeniec księdza kich frontach II wojny świa- broń mieli odebrać Andrzej pywała głęboki dół, a tylko jego
Głażewskiego z Chruślina, towej. Członkowie  Kuzni Stanilewicz i Jerzy Czuruk. boki trzeba było wyrównywać
mieszkający u swej ciotki starali się w czasie różnych Niespodziewanie do Mrogi Antoni Piekarski ps. Jary ręcznie przy pomocy szpadli.
w Mrodze). Wszyscy uczest- akcji zdobywać broń, amunicję zadzwonił z Aowicza ktoś z W czasie przerwy na posi-
nicy tajnego nauczania byli i materiały wybuchowe. Oprócz niemieckiej Ortskomendan- łek, częstowano strażników
chronieni przez  Arbeitsamt członków placówki, którzy tury, powiadamiając, że do lasu mrodzkiego alkoholem. W tym czasie Stanisław Lam-
- Urząd Pracy, gdyż zareje- zamieszkiwali w Mrodze, w przyjeżdża pewien generał na polowanie wraz bert z Andrzejem Stanilewiczem odwie-
strowano ich tam jako pra- większości akcji brał udział z grupą, która będzie zabezpieczać teren. dzali niepostrzeżenie bunkry z amunicją i
Andrzej Stanilewicz
cowników rolnych. Antoni Piekarski, pracownik Natychmiast odwołano zbiórkę oraz powia- szabrowali, co tylko się dało. Najbardziej
ps. Junak
Przy kompletach gimnazjal- młyna wodnego, będącego domiono o tym pozostałych. niebezpieczny był wyjazd z terenu budowy,
nych powstała podchorążów- własnością volksdeutschów W związku z niemożnością przebicia z ukrytymi w słomie materiałami wybuchowymi.
ka, którą kierował dowódca placówki  Kuznia . - braci Juliana i Jana Marks w Gosławi- się do stolicy, rozkaz wymarszu oddziałów Udawano wtedy na platformie rozweselonych
Andrzej Stanilewicz, ps. Junak prowadził w cach. Akcesoria wojenne magazynowano został przez dowództwo AK odwołany. Jed- młodzików i częstowano pozostałą wódką dy-
niej zajęcia ze znajomości rodzajów broni, w dużej, drewnianej skrzyni, zakopanej nym z nielicznych członków AK w Mrodze, żurujących przy bramie wartowników (...).
amunicji i materiałów wybuchowych. Zajmował w lesie mrodzkim. Podręcznym magazynem któremu udało się dotrzeć Największą odwagą i po-
się również wytwarzaniem granatów własnej broni była również skrytka w atrapie wielkiego do puszczy kampinoskiej, święceniem w zakresie or-
produkcji, których jakość sprawdzał w rzece. akumulatora, który niby podłączony do innych był działający w tym czasie ganizacji i utrzymania pla-
Pewnego dnia, zanim Junak rozpoczął próby tego typu urządzeń elektrycznych napędza- w konspiracji w powiecie mie- cówki  Kuznia , wykazał się
z granatami, pojawili się niespodziewanie nad nych wiatrakiem na dachu budynku, oświetlał chowskim, Stanisław Lambert, właściciel Mrogi - Seweryn
rzeką żandarmi, idący ścieżką w kierunku mły- pomieszczenia mieszkalne. (...) ps. Jim. Brak możliwości do- Stanilewicz. Nie bacząc na nie-
na Marksów w Gosławicach. Pięć kilometrów na zachód tarcia do stolicy spowodował, bezpieczeństwo, jakie groziło
Zajęci rozmową, na szczęście od Mrogi, w miejscowości że znalazł się w Mrodze, gdzie całej jego rodzinie, udostępnił
nie zauważyli ukrytych nad Oszkowice działała grupa kon- przebywała jego matka, Sta- swój dom i całą posiadłość,
rzeką granatów. spiracyjna AK, kierowana i nisława. Często występowała by stworzyć placówce AK jak
Poza wykładami prowadzo- dowodzona przez Stanisława ona w roli tłumacza w rozmo- najlepsze warunki do działań
ne były na podchorążówce Wawrzyniaka ps. Graf. Grupa wach z Niemcami, chroniąc konspiracyjnych przeciw oku-
nocne ćwiczenia porusza- ta utrzymywała stały kontakt z członków organizacji AK. pantowi niemieckiemu. Nie
nia się w terenie. Ważnymi placówką  Kuznia - rozkazy i Kiedy w Warszawie powsta- przypuszczał, że już wkrótce
z punktu widzenia utrzymania meldunki przekazywane były nie już upadało, a front za- nowy okupant zawłaszczy cały
morale społeczeństwa były z Oszkowic do Mrogi przez trzymał się na Wiśle, Niemcy majątek, a jego samego skaże
akcje niszczenia bimbrowni łączników. Jednym z nich był rozpoczęli przygotowania do na więzienie, utratę zdrowia i
na terenie gminy Bielawy oraz Stanisław Sobczak, mieszka- obrony frontu na linii Wisły. poniewierkę.
Stanisław Lambert ps. Jim
likwidacje zdrajców i szpicli. niec wsi Trzaskowice. Przystąpili do budowy maga-
Opracował na podstawie
Prowadzano również wzmo- W ostatnim roku okupacji zynów w lesie w miejscowości
relacji: Hanny Olędzkiej, An-
żoną akcję propagandową w Stanisław Wawrzyniak został Sobota. Były to ziemianki, w których groma-
toniego Piekarskiego, Andrzeja Stanilewicza,
celu podtrzymania na duchu aresztowany przez gestapo dzono amunicję i materiały wybuchowe. Do
Stanisława Lamberta i Antoniego Makow-
Polaków, aby nie tracili wiary w Aowiczu. Jak wspominają kopania dołów w sobockim lesie, spędzano
skiego
w zwycięski ostatecznie wynik świadkowie z tego okresu, ludzi w ramach szarwarków, czyli obowiąz-
Jan Zendlewicz
Antoni Makowski
wojny. W tym celu zajmowano człowiek ten był torturowany kowych robót na rzecz okupanta, bez wyna-
ps. Jaśmin
się kolportażem przywożonej w czasie śledztwa w Aowiczu. grodzenia za pracę i z własnym sprzętem.
z Warszawy prasy konspira- Wiadomo, że miał połamane W Mrodze wyznaczono do pracy grupę
dok. ze str. I
cyjnej. żebra i odbite nerki. Pomimo tych okrut- ludzi na okres pierwszego tygodnia. Pod
Jednym z uczestników akcji kolportażowej nych cierpień, nie wydał nikogo, zarówno pretekstem nie angażowania do tego ludzi
był członek placówki  Kuznia w Mrodze z grupy z Oszkowic, jak również placówki pracujących przy wykopkach ziemniaków w
Wierny
Antoni Makowski, ps. Jaśmin, mieszkający  Kuznia w Mrodze. Kasylda Wawrzyniak, majątku, do Soboty jezdziła cała młodzież z AK
czasowo u rodziny swego kolegi Antoniego żona Stanisława głęboko wierzyła, że jej w Mrodze. W akcji tej, oprócz Stanisława
Piekarskiego, ps. Jary w Ursusie. Pracując mąż żyje, pomimo umieszczenia jego na- Lamberta, Andrzeja Stanilewicza, Wacława
sobna część tego rozdziału poświę-
cona jest roli K. Jędrzejczyka w zorga-
Onizowanie i działalność Tajnej Or-
ganizacji Nauczycielskiej (TON) w powiecie
łowickim w okresie okupacji niemieckiej. Jako
reprezentant TON, wchodził on do tzw. trójki
powiatowej, będącej organem administracyj-
nym Departamentu Oświaty Delegatury Rządu
Polskiego i której celem była organizacja taj-
nego nauczania w ramach polskiej szkoły po-
wszechnej oraz tajnych kompletów w zakresie
nauki historii i geografii. Fenomenem było na
pewno to, iż pomimo terroru okupanta, udało
się zaangażować do konspiracyjnej nauki aż
146 pedagogów, czyli ponad połowę etatowych
nauczycieli powiatu łowickiego, którzy działali
w 47 ośrodkach. K. Jędrzejczyk koordynował
tę działalność, nie zaniedbując przy tym wła-
snej pracy konspiracyjnej w szkole podsta-
wowej w Zdunach. Zdolności organizacyjne
i znajomość środowiska nauczycielskiego, w
tym umiejętność doboru zaufanych współpra-
cowników, takich jak: Władysław Kalbarczyk,
Józef Aapczyński i Józef Kuczyński, pozwalały
uniknąć dekonspiracji i prowadzić skutecznie
pracę oświatową.
Uczestniczył on także w akcji tworzenia
konspiracyjnych kompletów w zakresie szkoły
średniej i tajnych kursów pedagogicznych.
Komplety gimnazjalne prowadzone były w
szkole powszechnej w Zdunach bądz w miesz-
kaniach prywatnych oraz w kierowanej przez
Leonildę i Kazimierza Wyszomirskich Żeń-
skiej Szkole Rolniczej w Dąbrowie Zduńskiej.
Plan okolic Mrogi z zaznaczoną granicą między GG a ziemiami wcielonymi do III Rzeszy.
III
12.04.2007 r.
Rozwiązanie Armii Krajowej
w Obwodzie  Ayska -
Spełniliście chlubnie swe zadania
w relacji jego dowódcy,
ppłk. Lucjana Zielińskiego
podałem wiadomość komendantom rejo- aresztowanych żołnierzach. Kasa miała być Celem było wywalczenie niepodległości.
- Honorowego Obywatela
nów o rozkazie rozwiązania Armii Krajowej. zlikwidowana z udziałem komisji rewizyjnej. (...)
Aowicza. Publikowany
W odprawie uczestniczyli:  Wróbel (kpt. Wojskowej Służbie Kobiet zaleciłem: dalszą O spełnieniu zadania przez Armię Krajową
Wiktor Pękalski),  Mazur (kpt. Władysław opiekę nad rodzinami po aresztowanych świadczyć mogą słowa Prezydenta Rzeczy-
fragment pochodzi
Lankiewicz),  Kordzik (kpt. Tadeusz Tera- i wywiezionych żołnierzach AK, zachowanie pospolitej Polskiej:
z maszynopisu złożonego
kowski),  Baśka (por. Mieczysław Rosiński) biało-czerwonych opasek, przekazanie ma-  Spełniliście chlubnie Żołnierze Armii Kra-
i  Edward . Obecnym i wszystkim żołnierzom teriałów sanitarnych do szpitala ewentualnie jowej swe zadania, wyrażając niezłomną
w 1991 r. w Bibliotece UA,
AK podziękowałem za wierną służbę dla lekarzom WP, rozdanie poprzez RGO mate- wolę Narodu prowadzenia nieubłaganej walki
rps 7010.
Ojczyzny. Podałem, że o sposobie likwidacji riałów będących w posiadaniu AK, takich jak: przeciwko najezdzcy niemieckiemu. Byliście
majątku i uzbrojenia poinformuję ich za dwa koce, odzież i obuwie, rodzinom otrzymującym zbrojnym ramieniem Polskiego Państwa Pod-
a terenach lewobrzeżnej Wisły ofensy-
dni na odprawie. Zastrzegłem, by władzom zasiłki. ziemnego i krajowych władz
wa zimowa Rosjan była tak szybka
sowieckim nie ujawniać się i nie ułatwiać W styczniu i w lutym opuścili Rzeczypospolitej. Do ostatniej
Ni gwałtowana, że zaskoczyła nie tylko
Sowietom aresztowań dowódców i żołnierzy Aowicz:  Mazur ,  Kordzik i chwili zadawaliście ciosy okrut-
Niemców, ale i władze Polski Podziemnej.
AK. Zakomunikowałem też, iż w następnych  Wróbel . Mieczysława Ro- nemu najezdzcy, broniliście
Oddziały Armii Krajowej nie miały możliwości
dniach wyjeżdżam do Milanówka, aby odmel- sińskiego ps.  Baśka aresz- ludność przed jego barbarzyń-
wystąpienia i realizacji akcji  Burza , a ich
dować się u komendanta  Hallerowa .2 towało w lutym NKWD, ale stwem. Odbijaliście więzniów
dowódcy nie mogli wykonać rozkazu Naczel-
W  Hallerowie , po zameldowaniu się za bimber został wykupiony i pędzonych na zagładę wy-
nego Wodza - ujawnienia swych oddziałów.
komendantowi  Romanowi (ppłk. Francisz- i opuścił miasto. Po tygo- gnańców, ratowaliście miasta
Następowały aresztowania i wywózki do obo-
kowi Jachieciowi), załatwiałem różne sprawy dniowym pobycie w Aowiczu i wsie przed zniszczeniem.
zów w głąb Rosji. Wielu dowódców (różnych
z poszczególnymi szefami służb. Z kwater- i likwidacji różnych spraw Przez pięć lat z górą w
szczebli) rozpierzchło się, zmieniło miejsce
mistrzem mjr.  Wawrzyniakiem (Stefanem wyjechałem 2 lutego 1945 najcięższych warunkach, z
pobytu, by uniknąć represji. Wynikało to
Zielińskim) omówiłem sprawy likwidacji r. wynajętym wozem chłop- nadludzkim samozaparciem
z tego, iż plany polityczne Rosji Sowieckiej
kasy, zaopatrzenia etatowych pracowników skim do Aodzi. Tego samego i z olbrzymi ofiarami prowa-
w stosunku do Polski były wręcz przeciwne
i osób podopiecznych. Z mjr.  Zielonką miesiąca dwukrotnie jeszcze dziliście nierówny, bohaterski
do założeń politycznych Rządu Polskiego
(Jerzym Jeżewskim), szefem łączności, przyjeżdżałem rowerem do bój, składając wobec historii
na Emigracji. Ujawnianie się władz Polski
uzgodniłem sprawę odesłania z obwodu Aowicza, by dopilnować róż- i świata świadectwa prawa
Podziemnej i dowódców AK wręcz kolidowało
radiostacji nadawczo-odbiorczej. Po powro- nych spraw. W czasie drugie- Narodu Polskiego do wolności
z polityką Sowietów.
cie do Aowicza otrzymałem wiadomość od go mojego pobytu spotkałem oraz dając dowody Waszej
Do sąsiednich Skierniewic (Obwód  Sro-
ppłk. Lucjan Zieliński
 Marysi - Kłopotowskiej ze Skierniewic, że na ul. Podrzecznej znajomego bezwzględnej wierności przy-
ka ) pierwsze oddziały sowieckie weszły
NKWD poszukuje mojej osoby. Podchorąży działacza Stronnictwa Ludo- (1906-1991)
jętym wobec sprzymierzonych
w południe 17 stycznia 1945 r. A już z 19 na
Walczak ps.  Wiktor prosił  Marysię , by mnie wego (nazwiska nie pamię- zobowiązaniom. Walki na Wo-
20 stycznia NKWD aresztowało 24 działaczy
zawiadomiła, że na żądanie NKWD był z nimi tam). Ten, zdziwiony, zapytał: łyniu, o Wilno, w Lubelszczyz-
i dowódców Armii Krajowej. Wywieziono
w Aowiczu. Chodzili razem po ulicach, licząc,  C o p a n r o b i w A o w i c z u ? J e s t e m nie i głośna na cały świat przez bezprzykładne
22. osoby, w tym dwie zdołały uciec z trans-
że mnie spotkają. Ostrzegał, abym unikał komendantem Milicji Obywatelskiej, mam bohaterstwo i poświęcenie walka Warszawy
portu. W sąsiednim Obwodzie Sochaczew
Sowietów, bo grozi to aresztowaniem. (...) rozkaz odszukać pana, aresztować i prze- okryły nieśmiertelną sławą sztandary polskie
( Sroka ) uwięziono, a następnie wywie-
Z ostrzeżenia skorzystałem. kazać władzom sowieckim . Oświadczyłem, w oczach całego świata.
ziono kilkunastu żołnierzy AK. Ostrzeżony
Przebywając w Aowiczu przez ostatnie dni że właśnie wyjeżdżam z Aowicza. To ostrze- W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej dzię-
przed aresztowaniem, komendant obwodu
stycznia 1945 r., starałem się zlikwidować żenie znajomego ludowca miało dla mnie kuję wszystkim żołnierzom Armii Krajowej
mjr Władysław Starzyk, ps.  Korwin zdołał
wszelkie sprawy związane z Armią Krajową. poważne znaczenie, było przestrogą za ich ofiarne męstwo, za ich poświęcenie
uciec do Aowicza, a stamtąd przedostać się
Komendantom rejonów poleciłem, by roz- na przyszłość. Byłem jednak o wiele spo- bez granic, a jej dowódcom za wspaniałe
do Częstochowy. W Aowiczu aresztowało
wiązać pododdziały AK, zwolnić żołnierzy, kojniejszy. Kwatermistrz - por. inż. Tadeusz kierownictwo.
NKWD tylko kilka osób, współpracujących
nie zwalniając ich z przysięgi. Ostrzegłem, Chrempiński zameldował mi, że kasa zosta- Poległym składam hołd .
z władzami niemieckimi. Żołnierzy Armii Kra-
aby nie ujawniali się nowym władzom poli- ła zamknięta, a pieniądze rozchodowane. Lucjan Zieliński
jowej nie zatrzymano i nie uwięziono.
tycznym i administracyjnym. Jednocześnie Na odprawie w lokalu kpt. Baworskiego
O rozwiązaniu Armii Krajowej dowiedzia-
rozkazałem przekazać broń Milicji Obywa- na Kostce komisja rewizyjna sprawdziła
łem się przed wieczorem 20 stycznia lub 1
telskiej, a przy jej zdawaniu oświadczać, że rachunki i zamknęła książkę kasową. Po spi- Rozkaz nr 37 o rozwiązaniu AK na ob-
21 rano.1 Informację przekazano mi z Ob-
została ona znaleziona na polach i drogach, saniu protokołu wszystkie dokumenty zostały szarze warszawskim wydał jego komendant
wodu  Sroka . Zawierała ona wiadomość o
porzucona przez wycofujących się Niemców. spalone. 16 stycznia 1945 r.
rozwiązaniu AK przez Komendanta Głównego 2
Kwatermistrz otrzymał polecenie wypłacenia Siły Zbrojne w Kraju, składające się z róż- Nazwa zachodniego okręgu na obszarze
wraz z wieścią o aresztowaniach żołnierzy
zasiłków pieniężnych osobom, które z nich nych grup, a pózniej złączone w jedną Armię warszawskim AK, w którego skład wchodził
(zwłaszcza dowódców) Armii Krajowej. Na
dotychczas korzystali, tj. niektórym ofice- Krajową, przez cały okres okupacji organizo- obwód  Ayska .
odprawie w lokalu  Edwarda na Korabce
rom i dowódcom AK, a także rodzinom po wały się szkoliły, działały.
ków . W pierwszej, będącej fragmentem więk-
szego maszynopisu, snuje autor opowieść
o przeszłości i dniu terazniejszym wsi Aazniki.
Cennym uzupełnieniem tych historycznych
tradycji i kulturze Księżaków
rozważań są relacje mieszkańców, odnoszą-
ce się do historii, obyczajowości czy kultury
na wsi w XIX i XX w. W drugim z rękopisów,
piętro, przybyły pracownie specjalistyczne. Tak ludowego w Zdunach, pisał o roli, jaką winni
Wśród zaangażowanych w tę niebezpieczną
w których odsłania koleje losu własnej rodziny,
jak wygląd samego budynku szkoły, zmieniało odgrywać nauczyciele w szerzeniu kultury
działalność, autorzy wymieniają m.in. znane
najciekawsze wydają się fragmenty odnoszące
się również jej otoczenie. Ze szkoły  na pia- i oświaty na wsi. Poruszał problemy organizacji
dobrze osoby: Jana Wegnera, Stanisława
się do czasów okupacji, a w szczególności jego
skach przeradzała się na  szkołę w zieleni i funkcjonowania wiejskiej szkoły, naucza-
Renkawka, Zofii Niedziałkowskiej, Janiny Jur-
udziału w konspiracji Armii Krajowej.
(cyt. za T. Gozdzikiewiczem). Szczególnie nia w niej młodzieży, wspominał wreszcie
kowej, Pawła Grodeckiego, Marii Korzonowej
ważne dla jej egzystencji było poparcie i pomoc o strajku łowickich nauczycieli - członków
siążka Dobiesława i Sławomira Ję-
i Mariana Frelka. Imponująca liczba uczest-
środowiska, rodziców uczniów zduńskiego LO, Związku Nauczycielstwa Polskiego w 1937
drzejczyków została starannie przygo-
ników tajnego nauczania, a jednocześnie
o których po latach napisze:  Byli ofiarni, bo r. Godne podkreślenia, iż nie pisze w nich
Ktowana pod względem edytorskim, po-
fachowość kadry pedagogicznej skutkowały
w tej szkole coś widzieli: awans swoich dzieci, o sobie. Bardziej stara się być doradcą niż mo- siada wykaz publikacji ich ojca, zródeł i opra-
tym, iż w opinii wielu zduński TON uważany
szacunek dla rolniczego trudu, (...) poszano- ralizatorem dla wiejskiej społeczności. Zdaje
cowań oraz ilustracje. Warto ją z pewnością
był za jeden z najlepiej zorganizowanych
wanie przeszłości, tolerancję religijną . sobie sprawę, że posiada ona niezmienne,
polecić tym, którym bliska jest historia polskiej
wiejskich ośrodków oświaty konspiracyjnej w
trwałe od wieków wartości, które wystarczy
wsi i dzieje oświaty wiejskiej. Ma ona bowiem
czasie okupacji niemieckiej w Polsce.
acytowany wyżej fragment wspomnień
tylko uświadomić.
ten niezaprzeczalny walor, iż poprzez osobę
Bezpośrednią konsekwencją prowadzenia
kończy biograficzną część książki i sta-
Kolejne teksty K. Jędrzejczyka dotyczą
dr. Kazimierza Jędrzejczyka i jego teksty od-
tajnego nauczania było rozpoczęcie nauki
Znowi zapowiedz prezentacji wybranych
przebiegu akcji tajnego nauczania w Zdunach,
krywa historię budowy społeczności wiejskiej,
przez 177 uczniów w Koedukacyjnym Sejmiko- tekstów autorstwa dr. Jędrzejczyka. Zamiesz-
roli i zadań szkoły średniej na wsi, losów absol- realizowania się jej pragnień intelektualnych
wym Gimnazjum i Liceum w Zdunach, o czym
czonych jest ich w książce ogółem 19, z czego
wentów zduńskiego liceum oraz funkcji szkół
i ambicji obywatelskich. Pokazuje jednocze-
z satysfakcją informował władze wojewódzkie
prawie połowa przypada na okres międzywo-
przysposobienia rolniczego w powiecie łowic- śnie ogromny szacunek bohatera do miesz-
12 lutego 1945 r. K. Jędrzejczyk. Bazę re- jenny. Uzupełnia je anonimowy list z  Głosu
kim. Dwa ostatnie to obszerne fragmenty jego
kańców dawnego Księstwa Aowickiego, jego
krutacyjną stanowili uczniowie tajnych kom- Robotniczego z 1947 r., szkalujący osobę
dysertacji naukowych: pracy magisterskiej
tradycji i kultury. Przekonany jestem, iż chętnie
pletów, kadrę pedagogiczną ich nauczyciele. Jędrzejczyka i szkołę przez niego prowadzo-
powstałej w 1958 r. na Wydziale Pedagogicz- sięgną po tę pracę nauczyciele i uczniowie
Brakowało jedynie siedziby szkoły. Jej budową ną. Pokazuje on atmosferę lat powojennych i
nym UW i doktorskiej, którą obronił w 1968 r.
współczesnego LO w Zdunach, jak również
zajął się powołany z inicjatywy dyrektora Ję- problemy, z jakimi przychodziło mu się stykać
na Wydziale Ekonomiczno-Rolnym SGGW
liczni, żyjący jeszcze wychowankowie dyrek-
drzejczyka Komitet Budowy Gimnazjum, który w kierowaniu szkołą.
w Warszawie. Przypomniane też zostały
tora Jędrzejczyka. Jego postać i zaprezento-
dzięki wysiłkowi i współpracy z miejscową spo- Każda z publikacji Jędrzejczyka opatrzona
dwa artykuły Jędrzejczyka, zamieszczone
wany w książce dorobek twórczy w pełni na
łecznością doprowadził do otwarcia 18 listopa- została dodatkowo tytułem własnym autorów.
w 1973 r. w  Rocznikach Aowickich , wyda- to zasługują.
da 1945 r. pierwszego w powojennej Polsce Zabieg to sądzę ze wszech miar słuszny, bo
nych przez Towarzystwo Przyjaciół Aowicza
Marek Wojtylak
wiejskiego Liceum Ogólnokształcącego. wyjaśnia od razu współczesnemu czytelni-
i Ziemi Aowickiej: jeden, pokazujący łowickie
W podsumowaniu tej części autorzy zwracają kowi zasadniczą treść lub tezę artykułu. Już
tradycje edukacyjne, które sięgają czasów KEN,
uwagę na wysoki poziom dydaktyczno-wy- pierwsze przywołane w książce teksty z lat
1
drugi zaś, opisujący pomniki-symbole męczeń- Doktor Władysław Rogowski 1886-1945.
chowawczy szkoły, która za dyrekcji dr. K. Ję- 1933-1934, publikowane w  Życiu Aowickim
stwa i bohaterstwa na obszarze powiatu łowic- Życie i działalność, oprac. G. Gębura, Ao-
oraz  Życiu Gromadzkim , ujawniały zaanga-
drzejczyka była  sprawą wspólną, integrującą
wicz 1992 i S. Pajka, Zofia Niedziałkowska
żowanie młodego wówczas jeszcze nauczy- kiego. Zamykają książkę dwie niepublikowane
społeczność lokalną . Liceum było chlubą tej
i bardzo osobiste prace dr. Jędrzejczyka:
społeczności. W następnych latach moder- ciela w sprawy środowiska. Przedstawiał Pedagog Historyk Regionalista, Ostrołęka
 Aazniki mnie urzekły i  Opowieść dla wnu- 1993/94.
w nich budowę szkoły powszechnej i domu
nizowano je i ulepszano - nadbudowano jej
IV
12.04.2007 r.
warszawskiego Jakuba Aaszczyńskiego dla
Poczet burmistrzów miasta Aowicza
dyrektora głównego KRSWiD Muchanowa,
znalazła się sugestia, by następne pokazy
rolnicze urządzać co roku w innym mieście.
Muchanow chętnie przystał na tę propozycję
i polecił zorganizowanie kolejnej wystawy w
Na straży ładu i porządku 1860 r. w Lublinie. Tym samym - jak odnotował
Zygmunt Przyrembel, autor książki  Fragmenty
z dziejów Aowicza z 1936 r. -  rozwój miasta,
deńskiej. Pomyślny rozwój zapewniały miastu wykonawcę remontu. Winą za to obarczono
Sprawującym urząd prezydenta jaki (...) przewidywali mieszkańcy Aowicza,
liczne jarmarki, z największym, rozpoczyna- budowniczego powiatowego Karola Pelletiera,
został jednym pociągnięciem pióra przerwany
Aowicza w latach 1849-1860 był
jącym się od 21 września, na św. Mateusza, który - zdaniem gubernatora warszawskiego
i powstrzymany (...) . Nie przewidywali, że
Dominik Malukiewicz. Pozostawił
który przyciągał do Aowicza ogromne rzesze - niepotrzebnie powiązał kosztorys na roboty
już wkrótce nastaną wydarzenia, które mogą
handlarzy i kupców z odległych czasem stron. dodatkowe z głównym kosztorysem, a nie za-
zmienić losy nie tylko samego Aowicza, ale
po sobie chyba dobrą pamięć,
Głównym miejscem handlu był Nowy Rynek, mieszczając w nim technicznych szczegółów,
również całego Królestwa Polskiego.
gdyż jako jeden z nielicznych,
gdzie w wystawionych kramach oferowali utrudnił jego zrozumienie przyszłemu antre-
a koniec warto jeszcze wrócić do prezy-
kupcy najróżniejsze towary od wyrobów prenerowi, czyli przedsiębiorcy budowlanemu.
wspominany jest przez Romualda
denta Malukiewicza, by ujawnić pewne
galanteryjnych począwszy, a na jubilerskich Remont szlachtuza doszedł dopiero do skutku
Ncechy jego charakteru. Pozostawił
Oczykowskiego w  Przechadzce
kończąc. Największe jednak transakcje za- w 1859 r., ale jeszcze w maju 1862 r. nie zo-
bowiem po sobie pamięć osoby energicznej
po Aowiczu
wierano na Starym Rynku, który był miejscem stał przedstawiony do zatwierdzenia protokół
i zdecydowanej, chętnie korzystającej z przy-
spędu bydła, trzody i koni. Na pobliskim, tzw. odbiorczy z wykonanych przy nim prac.
sługujących mu uprawnień policyjno-sądo-
wyniku reformy administracyjnej
okólniku za ul. Warszawską (dziś Koński Targ), W 1854 r. miasto wykupiło grunty od Antonie-
wych oraz pilnie strzegącej ładu i porządku w
1842 r. zniesiono w miastach Króle-
odbywały się popisy jezdzieckie i sprzedaż go Zawadzkiego na powiększenie cmentarza
mieście. Wnioski takie można by wysnuć po
stwa Polskiego urzędy municypalne,
W
koni, nieco zaś dalej, na Glinkach handlowano prawosławnego przy drodze do Strzelcewa.
lekturze kilkunastu skarg mieszkańców oraz
na ich miejsce powołując magistraty. Była to
raportów naczelników powiatu, które trafiały
faktycznie zmiana tylko nazwy urzędu, gdyż
regularnie drogą służbową do kancelarii Rządu
ustrój wewnętrzny miast nie uległ przekształ-
Gubernialnego Warszawskiego.
ceniu. Nie zmieniły się też kompetencje prezy-
Usprawiedliwiając prezydenta za ukaranie
denta, którego na wniosek właściwego rządu
niejakiego Szyjkowskiego kilkoma godzinami
gubernialnego, a ściślej gubernatora cywilne-
aresztu, naczelnik powiatu łowickiego mel-
go, powoływał namiestnik. Nadal do jego pod-
dował w 1852 r. władzom gubernialnym, iż
stawowych zadań należało ogłaszanie zarzą-
obwiniony  jest próżniakiem, włóczy się po
dzeń władz, pobór podatków i rekruta, rozkład
mieście i pod rozmaitymi pozorami wyłudza
świadczeń i ciężarów publicznych, czuwanie
pieniądze od różnych osób (...), a tym samym
nad porządkiem i bezpieczeństwem w mieście.
jako pozbawiony uczuć honoru niewiele na
Do prezydentów Aowicza z czasów zaborów,
tym ucierpiał, że siedział 6 godzin w areszcie .
którzy pozostawili po sobie dobrą opinię,
Z kolei, po wymierzeniu kary chłosty Żydowi
zgodnie wymienia się urodzonego na Gro-
Kornowi za oszukiwanie ludzi na targu przy
dzieńszczyznie i pochodzącego ze zubożałej
sprzedaży mięsa, naczelnik w raporcie do
rodziny szlacheckiej, Dominika Malukiewicza.
władz zwierzchnich przyznawał ze skruchą,
Gdy w 1849 r. przejmował fotel prezydenta
że przed samym wykonaniem kary chłosty,
miasta, miał już za sobą spory staż w służbie
prezydent powinien był jednak zapytać się
rządowej. Do Aowicza trafił bezpośrednio
z Częstochowy, gdzie przez rok był kasjerem poszkodowanego,  czyli na decyzji poprze-
stacji Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeń- staje (a więc, czy będzie nadal oszukiwał
skiej, a następnie przez dwa lata pełnił obo- ludzi - przyp. MW), z uwagi przecież, iż Korn
wiązki prezydenta miasta. Jeszcze wcześniej jest nie najlepszej kondycyi (...) !
zajmował różne stanowiska w instytucjach Nie był to zresztą odosobniony przykład
Wyścigi bryczek w Aowiczu (Tygodnik Ilustrowany, 1859 r., nr 2).
i organach policyjnych i prokuratorskich. Od
zdecydowanego działania prezydenta w eg-
1813 r. był registratorem w Warszawskim
zekwowaniu ładu i porządku w mieście. Na
Zarządzie Policji, skąd po dwóch latach
wszelkimi pojazdami. W maju 1855 r. w biurze prezydenta Malukie- biurko gubernatora trafiło też pismo, w którym
awansował  za gorliwą służbę na sekretarza
Dobra koniunktura gospodarcza sprzyjała wicza grupa obywateli miasta wystosowało Marianna Ogorzelska z Aowicza skarżyła się
gubernialnego. W 1817 r. został wyznaczony
napływowi ludności do miasta. Aowicz w 1857 r. list do gubernatora z prośbą o zgodę na prze- na Malukiewicza za wymierzenie jej kary cie-
najpierw do kancelarii prokuratora guberni gro-
liczył ok. 5,5 tys. mieszkańców, z czego 32% znaczenie terenu dawnego cmentarza przy lesnej za rozsiewanie fałszywych wieści, lecz
dzieńskiej, a po trzech latach na posadę tzw.
stanowili Żydzi. Był to wzrost w stosunku do kościele św. Leonarda pod ogród spacerowy. bez uprzedniego ich sprawdzenia, a jedynie
strapczego (prokuratora) powiatu prużańskie-
początków XIX w. o prawie 60%. Jak grzyby po Zgłoszony projekt  upiększenie miasta przy w oparciu o złożony donos sąsiadki, Justyny
go. To ostatnie ze stanowisk pełnił przez ponad
deszczu stawiane były nowe budynki miesz- nowo wybrukowanej ulicy Glinki, zakładał Markiewicz. W 1853 r. czeladnik szewski,
kalne, powstawały młyny, gorzelnie i browary, m.in. przeniesienie kościółka w inne miejsce Jan Naduk oskarżał natomiast prezydenta
budowano zajazdy i hotele. W 1849 r. przy i ogrodzenie całego terenu sztachetami. o spowodowanie obcięcia włosów na głowie
ul. Wjazdowej (dziś 3 Maja) wystawiono hotel Pomimo sporządzenia kosztorysu na urzą- i wąsów, a to  tak szpetnie, że blisko przez
o nazwie  Warszawski , w rok zaś pózniej, przy dzenie parku, od pomysłu tego ostatecznie miesięcy trzy na ulicę celem starania się
stacji kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, oddano odstąpiono, a na ogród publiczny wyznaczono zarobku nie mógł się pokazać, a co więcej,
do użytku hotel  Polski . Dzięki dzierżawionym w 10 lat pózniej teren po rozebranych jatkach złożony został słabością przez odebranie
podatkom (mostowe, brukowe, przewozowe) i rzezniczo-piekarskich przy ul. Mostowej. zdrowia z przyczyny pobicia przez policjanta
opłatom jarmarcznym, w tym wpłatom za wy- Piotra Rosińskiego .
ajwiększymi wydarzeniami w mieście
najem jatek i kramów handlowych, powiększa- Wyjaśniając w obszernym raporcie postępo-
za prezydentury Malukiewicza były,
ły się również dochody kasy miejskiej. Musiały wanie Malukiewicza w tej sprawie, naczelnik
Nzorganizowane przy współudziale
być zaś niemałe, jeśli od 1850 do 1860 r. wzrosły powoływał się na świadków, którzy zgodnie
Towarzystwa Rolniczego, pierwsze w dzie-
one aż dwukrotnie. Pozwalało to na realizację twierdzili, iż  Naduk znany jest z pijaństwa,
jach Królestwa Polskiego wystawy rolnicze.
potrzebnych miastu inwestycji - modernizację próżniactwa i bałamuctwa do tego stopnia, że
Wystawa, otwarta oficjalnie 21 września 1858
Rozdanie nagród przez Komitet Wystawy wydziera żonie krwawo zapracowany przez nią
ulic i remont budowli miejskich.
r., posiadała kilka działów: płodów rolniczych i
grosz . Całe zajście sprowokował jego zda-
w Aowiczu (Tygodnik Ilustrowany, 1859 Stan tych ostatnich musiał niepokoić wła-
wyrobów przemysłu wiejskiego, prezentowa-
niem sam obwiniony, który urządził w domu po
dze miasta, co znalazło wyraz w raporcie
r., nr 2).
nych na dziedzińcu byłego domu księży Misjo-
pijanemu awanturę, pobił żonę i tak hałasował,
z czerwca 1853 r. prezydenta Malukiewicza do
narzy (dziś muzeum), zwierząt gospodarskich
10 lat, zdobywając kolejne stopnie w hierarchii
że wezwano na pomoc policjanta. Ten wtrącił
naczelnika powiatu, Stanisława Jedlińskiego.
oraz maszyn i narzędzi rolnych. Te ostatnie
urzędniczej - od sekretarza kolegialnego aż
pijanego czeladnika od razu do aresztu, na-
W załączonym do raportu wykazie budowli pod
pokazywane były na dziedzińcu ratusza
po radcę honorowego. Po odejściu ze służby
zajutrz zaś, ponieważ  przy sądzeniu sprawy,
zarządem miasta wskazywał on na potrzebę
w liczbie 177 eksponatów, m.in. młockarnie
na własną prośbę w 1832 r., oddelegowano
Naduk okazał się krnąbrnym, szpetnym na
przełożenia dachówki na budynku ratusza,
i sieczkarnie fabryki Hipolita Cegielskiego
go początkowo do pomocy komisarzowi policji
głowie i brudnym , prezydent kazał go natych-
otynkowania jego ścian oraz założenia we-
z Poznania oraz Evansa, Lilpopa i Raua z
administracyjnej 12. cyrkułu miasta Warszawy,
miast umyć i przystrzyc mu włosy.
wnątrz nowych, żelaznych schodów. Równie
Warszawy. Wystawie towarzyszył także kon-
a w 1838 r. do biura magistratu stolicy.
Dominik Malukiewicz zmarł 5 czerwca
istotna w jego opinii była też reperacja szopy
kurs pługów i oraczy.
Zdobyte doświadczenie zawodowe miało
1860 r. w wieku 78 lat, pochowany zaś zo-
przeznaczonej na skład narzędzi ogniowych,
Kolejna wystawa w Aowiczu, rozpoczęta
okazać się bardzo przydatne na stanowisku
stał na cmentarzu kolegiackim. W kilka dni
w której należało wymienić podłogi i wstawić
19 września 1859 r., była jeszcze okazalsza
prezydenta Aowicza, które objął 6 maja 1849
pózniej, w domu, w którym zamieszkiwał,
nowe dymniki. Do najbardziej pilnych zaliczył
r. decyzją namiestnika Królestwa, księcia od pierwszej, choć miała nieco odmienną
rejent powiatu łowickiego dokonał spisu
prezydent gruntowny remont szlachtuza miej-
Michała Gorczakowa, za odchodzącego na atmosferę. Ilość pokazanych eksponatów
inwentarza pozostałego po nim majątku.
skiego (rzezni) nad Bzurą, przy ul. Stodólnej
jego miejsce do Częstochowy, Waleriana osiągnęła liczbę prawie 900. okazów zbóż
Przedstawiał się on nadzwyczaj skromnie.
Grochowskiego. W przeciwieństwie do swe- (dziś Tkaczew), którego fatalny stan unie- i płodów rolnych, 350. sztuk zwierząt do-
Po potrąceniu kosztów przeprowadzonej
możliwiał pracę rzeznikom i pobieranie przez
go poprzednika Malukiewicz nie zamieszkał mowych i przeszło 180 narzędzi i maszyn.
w dniu 20 czerwca licytacji przedmiotów
w ratuszu, ale wynajął lokal od Franciszka miasto opłat z dzierżawy dochodów konsump- Na błoniach za miastem odbyły się też wyści-
po zmarłym, pozostało zaledwie 22 ruble
Wojciechowskiego, właściciela kamienicy przy cyjnych. Zbudowany na palach w 1834 r. i kryty
gi konne i, podobnie jak w trakcie pierwszej
i 95 kopiejek. Taką też kwotę wręczono
Rynku Starego Miasta. Przypuszczać można, gontem drewniany budynek rzezni, wymagał
z wystaw, konkurs oraczy. O ile jednak w
przybyłemu do Aowicza na wieść o śmierci
że zdecydowały o tym względy osobiste. W wymiany podłóg, okien i pułapu, jak również
trakcie wystawy w 1858 r. dominował nastrój
ojca, synowi prezydenta, Maksymilianowi
chwili obejmowania urzędu miał już on 67 lat,
zakupu nowych utensyliów, gdyż istniejące -
rozrywki i zabawy, o tyle podczas drugiej
Malukiewiczowi.
był wdowcem, czwórka zaś jego dzieci dawno
jak odnotowano -  nie były nigdy reperowane
przeważał klimat powagi - oglądano z zain-
już się usamodzielniła.
i znacznej uległy dezelacji (...). teresowaniem ekspozycje, wymieniano się
Z pracami przy renowacji ratusza i szopy doświadczeniami,  zrozumiano, że wystawy
ata kierowania magistratem przez Do-
AOWICZANIN - Kwartalnik historyczny. Dodatek
uporano się dość szybko sposobem  admini- rolnicze muszą bezwzględnie wpłynąć na
minika Malukiewicza były dla Aowicza
do Nowego Aowiczanina, sprzedaż wraz z tym
stracyjnym , natomiast remont rzezni jeszcze podniesienie rolnictwa w kraju .
Lokresem prosperity, związanej przede tygodnikiem. Wydawca: Oficyna Wydawnicza Nowy
wszystkim z otwarciem w 1845 r. połączenia długo nie mógł się rozpocząć. Przyczyną zwło- Druga z łowickich wystaw stała się jedno- Aowiczanin s.c., 99-400 Aowicz, ul. Pijarska 3A,
tel./fax 046 837-46-57, e-mail: redakcja@nowlow.pl
kolejowego ze Skierniewicami, stanowiącego ki był brak rozstrzygnięć w kolejnych trzech cześnie ostatnią. W oficjalnym raporcie z jej
Redaktor naczelny: Marek Wojtylak
przedłużenie odnogi kolei Warszawsko-Wie- przetargach latem 1854 r., które miały wyłonić przebiegu, sporządzonym przez gubernatora


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
07 Charakteryzowanie budowy pojazdów samochodowych
9 01 07 drzewa binarne
02 07
str 04 07 maruszewski
07 GIMP od podstaw, cz 4 Przekształcenia
07 Komórki abortowanych dzieci w Pepsi
07 Badanie „Polacy o ADHD”
CKE 07 Oryginalny arkusz maturalny PR Fizyka
07 Wszyscy jesteśmy obserwowani
R 05 07
07 kaertchen wortstellung hs

więcej podobnych podstron