Efekty cwiczn gimnastycznych w procesie edukacji autystykow Z Szot,L Klimont


Zbigniew Szot, Liliana Klimont
Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku
Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Gdańsku

Efekty ćwiczeń gimnastycznych w procesie edukacji autystyków



Do najbardziej upośledzonych pod względem umysłowym, a niejednokrotnie i fizycznym należą dzieci autystyczne. Niepełnosprawność tych dzieci sprowadza się przede wszystkim do niewłaściwego funkcjonowania mózgu, na skutek czego 80% tej populacji nie wykazuje normalnego poziomu intelektualnego [2], a według niektórych autorów aż 86% legitymuje się niskim ilorazem inteligencji (IQ=0-19) [12]. W przypadku autyzmu spotyka się specyficzny brak zdolności do interakcji już w najwcześniejszym okresie życia [3]. Te interakcje wskazują na znaczenie komponentów poznawczych, które można rozwijać i kształtować przez kontrolę zadania ruchowego w powiązaniu z wieloma receptorami, np. czucia i wzroku. Nawiązanie kontaktu wzrokowego z osobami najbliższego otoczenia podczas wykonywania ćwiczeń jest jednym z ważniejszych elementów w procesie edukacji tych dzieci.
Zdolność tę można rozwijać różnymi sposobami i podwyższać poziom funkcjonowania językowego, uzależnionego od prawidłowego myślenia. Myślenie z kolei rozwija się z adaptacji sensoryczno-motorycznej, tzn. z bezpośredniej, nieprzerwanej interakcji. A. Wohl stwierdził, że ostatecznym uzewnętrznieniem procesu myślenia jest mowa, która jest bezpośrednią rzeczywistością myśli, że nie jest możliwe żadne myślenie bez materiału słownego, związanego z odpowiednimi ruchami mięśni mównych [13]. Spostrzeżenia te dowodzą, że przebieg myślenia nie jest wyłącznie aktywnością nerwową, ale jest to przede wszystkim aktywność ruchowa. Proces ten stanowi zapoczątkowanie uzewnętrzniających się czynności ruchowych i jest ich pierwszą fazą. Myślenie i działanie
twierdził dalej A. Wohl
nie są zjawiskami niezależnymi od siebie, a przeciwnie, są dwiema fazami ruchowymi, z których pierwsza stanowi przygotowanie do drugiej. W ten sposób zainicjowane myślenie jest funkcją stymulacji, której końcowym rezultatem jest działanie. Można więc stwierdzić, że działanie jest bardzo ważnym elementem w procesie edukacji, w której rolę naczelną u dzieci widzących, lecz niepełnosprawnych pod względem umysłowym i fizycznym pełnią receptory, a w szczególności wzrok, jako ogniwo interakcji społecznych [4]. Spostrzeżenie to dotyczy również wykonywania intensywnych ćwiczeń gimnastycznych przez dzieci autystyczne w różnych warunkach i z zastosowaniem pomocy dydaktycznych, a więc przejścia z sytuacji statycznych (bezczynność) do dynamicznych (intensywny ruch, ćwiczenia gimnastyczne), czego następstwem jest wyższy poziom rozwoju [1].
Wyższy poziom rozwoju dziecka można osiągnąć poprzez koncentrowanie się na wykonywaniu zadań ruchowych, co w efekcie doprowadza do opanowania umiejętności, a w późniejszym procesie edukacyjnym do pewnych nawyków i samodzielności fizycznej, psychicznej i społecznej [14]. W tym kontekście podjęto próbę prześledzenia przypadku dziecka autystycznego T. K. i określenia rezultatów długoletniej edukacji, egzekwując konkretne zadania ruchowe (czucie głębokie) i samokontrolę (wzrok). W terapii zwrócono uwagę na rozwój umiejętności funkcjonalnych i ukierunkowanych, przydatnych w życiu codziennym.

Materiał i metoda

Badaniom poddano 15-letniego chłopca (T. K.) o niektórych cechach autystycznych i głębokim upośledzeniu ruchowym, a także nikłej reakcji na otoczenie. Badania diagnostyczne w Instytucie Kalifornijskim w San Diego w 1990 r. wykazały upośledzenie na poziomie (-13). W tym teście mowa została zdiagnozowana jako zero, czyli bez jakichkolwiek oznak lub szans na postęp. Chłopiec nie posiadał umiejętności samodzielnego chodu, obrotów, wstawania i siadania na krześle. Twarz "kamienna i smutna bez oznak uśmiechu. Nie wchodził i nie schodził samodzielnie po schodach, zaczepiał nogami o próg w domu, postawione do pozycji pionowej stał bez ruchu. Ustawiony do pozycji podporu klęcznego (ćwiczenie na czworakach) nie ruszał się ani w przód, ani w tył ani w bok. Posiadał także wadę odwracania stóp na zewnątrz, co utrudniało utrzymanie równowagi podczas samodzielnego chodu.
W celu rozpoczęcia ćwiczeń terapeutyczno-edukacyjnych zastosowano metodę stymulowanych seryjnych powtórzeń ćwiczeń gimnastycznych (SSP), opublikowaną w Polsce i Stanach Zjednoczonych [6, 8]. Metoda bazuje na intensywnych ćwiczeniach systematycznie prowadzonych w ośrodku terapeutycznym i w domu rodzinnym. Wyniki terapeutyczno-edukacyjne prowadzone tą metodą świadczą o skuteczności oddziaływania na dzieci niepełnosprawne, jakimi są autystycy [7, 9, 10]. Terapię prowadzono przez 7 lat, tj. od 1991 r. Zastosowano wiele pomocy dydaktycznych, mających usprawnić motorykę dziecka oraz wpłynąć na zmiany zachowania dokonujące się pod wpływem silnych bodźców dostarczanych poprzez działanie ruchowe do kory mózgowej (tab. 1).
Celem specjalnie dobranych, dostępnych pomocy dydaktycznych było pobudzenie zmysłów do działania, poznanie i rozumienie swego ciała, komunikowanie się, częściowa samoobsługa (np. zdejmowanie obuwia, swetra traktowane jako czynności wzrokowo-ruchowe), a przede wszystkim poprawienie tzw. motoryki dużej, wyrażonej lokomocją chłopca.
Typowymi zadaniami podnoszącymi na wyższy poziom sprawność fizyczną były: próba chwytu i rzutu, manipulacja palcami, chód w przód po terenie o różnej konfiguracji, obroty wokół podłużnej osi ciała, podnoszenie nogi, przekraczanie, siedzenie i powstawanie, jazda konna i pedałowanie. Z zachowań wymienić należy: poznawanie i reagowanie na specyfikę podłoża (twarde, miękkie, wysokie, niskie), reagowanie na polecenie, koncentracja uwagi, reagowanie na dźwięki muzyki fortepianowej.
Aby sprostać wielu zadaniom opracowano na każdy rok 10 specjalnych miesięcznych programów ruchowych. Rolę naczelną w realizacji programów należy przypisać rodzicom. Ich konsekwencja doprowadziła do tego, że T. K. w ciągu 7 lat wykonał łącznie 89802 powtórzeń ćwiczeń, co było ewenementem w trybie jego życia i rodziców (tab. 2).
Łączny czas w chodzie w przód, pod górę i w dół w okresie długotrwałej terapii edukacyjnej wyniósł 98,2 godz. Dodać należy, że w każdym roku liczba powtarzanych ćwiczeń wahała się w granicach 15-28, co oznaczało szeroki wachlarz różnych oddziaływań na organizm chłopca. W wyniku tych bodźców ruchowych zaobserwowano liczne pozytywne rezultaty w motoryce i zachowaniach dziecka.

Wyniki

Chód w przód
W pierwszej fazie rodzice musieli ciągnąć dziecko za rękę, aby przez wytracanie równowagi kroczyło w przód. Chłopiec nieporadnie stawiał stopy, a każdy krok rozpoczynał od postawienia stopy na piętę, nie przenosząc ciężaru ciała na śródstopie. Aby tę wadę chodzenia poprawić zastosowano chód do tyłu, trzymając i popychając chłopca w tył. Spowodowało to , że ćwiczący najpierw musiał postawić stopę na palce śródstopia, a następnie na piętę.
Tabela 1
Pomoce dydaktyczne zastosowane w terapii ruchowej T. K. w latach 1991-1998

Po serii ćwiczeń (726 razy) chłopiec poszedł w przód nie blokując kolan, lepiej stawiał stopy do wewnątrz, a tym samym opierał je w drugiej fazie na śródstopiu i palcach. Ćwiczeniem pomocniczym do kroczenia w przód był chód bokiem, w którym należało odwieść nogę kierunkową w bok, stawiając ją na palce i wytracając środek ciężkości ciała z równowagi.
Wprowadzono również tzw. chód z przyspieszeniem, polegający na szybszym przemieszczaniu się w przód pod wpływem pociągania za ręce. Ćwiczenie miało na celu zwiększenie poznania stabilizacji w pozycji pionowej tym bardziej, że w późniejszym okresie chód ten prowadzony był pomiędzy przeszkodami, co zmuszało do obserwacji wzrokowej przeszkód i wzmacniało mięśnie stabilizujące postawę ciała. Uzupełnieniem tych ćwiczeń był chód prowadzony w terenie pod górę i z góry, najczęściej w soboty i niedziele z rodzicami. Chód kontynuowano również po macie korekcyjno-masującej, która spełniała rolę akupresurową. Przez pierwsze pół roku chłopiec chodził po niej w skarpetach, a dopiero później boso. Po 8 miesiącach chodu potrafił zejść z maty, a potem przejść po niej samodzielnie.

Tabela 2
Liczba ćwiczeń wykonywanych przez T. K. w okresie październik 1991
grudzień 1997


Wejścia i zejścia po schodach
Ten zestaw ruchowy jest konsekwencją chodu w przód, a także sumą niektórych ćwiczeń równoważnych. W początkowej fazie przyswajania umiejętności T. K. wchodził i schodził z terapeutką, a trzymając się poręczy stawiał nogę na wyższy stopień i dostawiał drugą. Po wykonaniu 109 wejść i zejść w pierwszych dwóch miesiącach zaczął unosić kolana w górę oraz pokonywać samodzielnie najpierw 3, a później 5 schodów. Po 7 miesiącach intensywnych ćwiczeń zaobserwowano u chłopca postęp w kształtowaniu się umiejętności ruchowej. W listopadzie 1991 r. średni łączny czas wejścia i zejścia wynosił 3 min i 40 s a pod koniec maja średnia była prawie 3 razy niższa i wyniosła 1 min 10 s (ryc. 1). W kolejnych latach czynność tę udoskonalano przez zmianę wysokości, głębokości i kąta nachylenia stopni. Chód na dłuższym dystansie po terenie o różnej konfiguracji odbywał się z rodzicami. Obecnie chłopiec bez problemów potrafi przejść kilka kilometrów w towarzystwie opiekunów.

Ryc. 1. Średni czas wejścia i zejścia po schodach chłopca T. K.

Siadanie i wstawanie na stopnie o różnej wysokości
Zastosowano zasadę stopniowania trudności, przygotowując do tego zadania 4 stopnie o różnej wysokości: 50, 42, 38 i 24 cm. Wysokość stopni była przypadkowa, pozwalała jednak na utrudnianie siadu, a równocześnie pokrywała się ze standardami wysokościowymi normalnych krzeseł, jak również małych krzesełek szkolnych.
W pierwszych dwóch miesiącach ćwiczenia siadu i wstawania odbywały się na stopniu o wysokości 50 cm, wówczas liczba wykonywanych ruchów w górę i w dół wynosiła 1593. Przeciętny czas trwania 20 przysiadów wynosił 6 min i 10 s. W następnych 4 miesiącach zmniejszano liczbę przysiadów, ale trudność ćwiczenia zwiększała się na skutek coraz niższego stopnia, co zmuszało mięśnie czworogłowe i dwugłowe uda jako przeciwstawne główne aktywatory prostujące i zginające staw kolanowy i biodrowy do intensywnego wysiłku. W kwietniu i maju 1992 r. zwiększono liczbę powtórzeń do 1805 siadów z równoczesnym utrudnieniem powstawania z najniższej ławeczki. Pod koniec maja tempo wykonania 20 przysiadów było prawie 3 razy szybsze niż w październiku i wynosiło 2 min i 15 s. Po dalszych 5 latach terapii chłopiec potrafił samodzielnie powstawać i siadać na krześle, spokojnie oczekując na zajęcia.

Czworakowanie i uginanie kolan
Znaczący postęp dokonał się u chłopca w nauce czworakowania i uginania kolan w latach 1991-1998. Cały okres podzielono na 4 dwuletnie etapy, w których analizowano zachodzące zmiany. Skonstruowano skalę 1-10 pkt. W pierwszym przedziale (0-1 pkt) zjawisko nie było zauważalne i prawie nie występowało, zaś w przedziale czwartym (8-10 pkt) ćwiczący powinien szybko ugiąć kolana, samodzielnie i szybko czworakować, umiejętnie przejść z pozycji stojącej do fazy podporu klęcznego, oprzeć dłonie o parapet i wykonać wyprost do postawy. Poszczególne fazy postępowania w nauce powstawania z podłoża do pozycji stojącej są istotne, w szczególności zaś końcowa faza ugięcia kolan z pozycji stojącej (wyprostowanej) do przysiadu podpartego, a następnie przejście do podporu klęcznego i czworakowania do momentu dojścia do parapetu. Włożono wiele wysiłku, aby chłopiec mógł samodzielnie przesuwać najpierw jedno, a później drugie kolano w przód. W tym celu stymulowano (popychano) najpierw jedno, a później drugie kolano, żeby T. K. mógł wyobrazić sobie ten ruch. Ponieważ wielokrotne powtarzanie ćwiczenia było bolesne ze względu na opieranie i przesuwanie kolan po parkiecie zabezpieczono je specjalnie uszytymi nakolannikami, które łagodziły ucisk. W ten sposób dzienna dawka ćwiczeń zwiększyła się do 8-10 powtórzeń czworakowania na odcinku około 3 m w trakcie przesuwania się w przód do parapetu. Chłopiec wykorzystał też wyprosty tułowia do oparcia się dłońmi o parapet. Jednym z najtrudniejszych ćwiczeń było przesunięcie kolana prawego i stopy w przód, aby później z pomocą rąk i silnych mięśni prawej nogi przejść do pozycji wyprostnej. W trakcie ćwiczeń chłopiec wykonał kilkakrotnie samodzielnie cały cykl tych zadań ruchowych, ale nie można twierdzić, że jest to już utrwalona umiejętność, bowiem po okresowej przerwie należało znowu stymulować niektóre ruchy, żeby kontynuować zadania. Postęp w tym ćwiczeniu w okresie 7 lat był znaczący.
W pierwszych niepełnych dwóch latach ćwiczeń chłopiec miał trudności w uginaniu kolan. Po wykonaniu w następnych dwóch latach 42502 powtórzeń różnych ćwiczeń nastąpił postęp w przekraczaniu progu w domu, chodzie w przód i powolnych siadach na krześle. W latach 1995-1996 w dalszym ciągu kontynuowano ćwiczenia różnicując je w zależności od postępu ruchowego, np. przejście przez pochylnię, przejście przez koło wahliwe, przekraczanie przeszkód (około 30 cm), poruszanie się na czworakach, obroty wokół podłużnej osi ciała, chód po macie korekcyjnej z przeszkodami, wznos ręki przez przenoszenie pudełek z góry i kładzenie ich na stole, jazda po domu wózkiem, chód pomiędzy dwiema ławkami. W efekcie wielu ćwiczeń w czwartym etapie edukacja ruchowa T. K. spowodowała, że potrafi samodzielnie siadać i powstawać, wznosi kolana w górę przekraczając wysokie przeszkódy, a także pedałuje na rowerku stabilnym około 30 min. Jest to duży postęp w opanowaniu aktów ruchowych, zważywszy na prawie kompletny brak umiejętności w początkowym etapie terapii.

Tabela 3
Efekty edukacyjne T. K. w ruchach lokomocyjnych
i umiejętnościach funkcjonalnych w latach 1991-1998


Efekty ruchowe edukacji
Poddając analizie przebieg toku terapeutycznego T. K. w okresie 7 lat stwierdzić należy duży postęp prawie we wszystkich ruchach, które ćwiczono, aby wyposażyć go w jak najwięcej umiejętności cząstkowych, na bazie których powstawały bardziej złożone akty ruchowe. Do spektakularnych osiągnięć tej edukacji zaliczyć należy: chód w przód, zejście i wejście po schodach, które ułatwiają przemieszczanie się z miejsca na miejsce i są pomocne rodzicom w normalnym funkcjonowaniu dziecka oraz swobodne poruszanie się w mieszkaniu i umiejętność organizowania sobie czasu, np. T. K. bierze i popycha po domu wózek. Kiedy w 1991 r. rozpoczęto terapię ruchową chłopca wydawało się, że nie sposób go czegokolwiek nauczyć. Po 7 latach intensywnej terapii wiele barier zostało pokonanych, m. in. trudności w poruszaniu się w przód i podstawowej komunikacji.
* * *
W wielu kręgach społecznych panowała obiegowa opinia, że dzieci niepełnosprawne o tak poważnym upośledzeniu umysłowym i fizycznym, jak autystycy, nie są wyuczalne, nie dają się zbadać, bronią się przed uczeniem i dlatego nie warto im niczego proponować [15]. Doświadczenia 7-letniej edukacji przeczą tej opinii. Pierwsze zauważalne rezultaty u T. K. odnotowano już po miesiącu. Rodzice zanotowali: "jest zdecydowana poprawa ruchowa, wspaniale wyszedł z wanny, zwykle mieliśmy z tym ogromne problemy. Po 5 miesiącach samodzielnie przeszedł po macie korekcyjno-masującej odległość 4 m [5]. D. Tantam z Katedry Psychiatrii Uniwersytu w Manchester twierdzi, że u osób autystycznych o wyższym poziomie funkcjonowania można uzyskać stopniową poprawę z wiekiem i nie wiadomo dlaczego następuje ta poprawa. Sądzi on, że zmiany w mózgu w pewnych przypadkach są odwracalne albo inne obszary mózgu przejmują funkcję uszkodzonej strefy. Uważa, że istnieje prawdopodobnie wiele przyczyn zmian mózgowych prowadzących do autyzmu i mogą one dawać ten sam skutek. Jeżeli więc brakuje podstawowych informacji nie można się dziwić, że nie jest znana metoda leczenia, która przywracałaby normalne funkcjonowanie mózgu [11].
Zastosowana metoda SSP w terapii chłopca autystycznego pozwala stwierdzić, że różnorodność ćwiczeń gimnastycznych i wielokrotność ich powtarzania wpływa na poprawę nie tylko motoryki, ale również na rozwój zachowań. W opisanym przypadku stwierdzono znaczne postępy w opanowaniu umiejętności ruchowych, które nie byłyby możliwe, gdyby nie intensywne i systematyczne ćwiczenia.
Podkreślić należy bardzo duże zaangażowanie rodziców we wdrażaniu indywidualnego programu nauczania ćwiczeń, co spowodowało ich kontrolę i współdziałanie możliwe do przeniesienia na inne sytuacje życiowe w domu i poza domem. Chód w przód, obroty, przecho- dzenie przez przeszkody, samodzielne wstawanie i siadanie, a także pedałowanie na stabilnym rowerze to spektakularne rezultaty edukacji ruchowej. W rozwoju zachowań można wymienić lepszy kontakt wzrokowy z najbliższym otoczeniem, wykonywanie pewnych zadań w synchronizacji wzrokowo-ruchowej, reagowanie na polecenia, chęć przebywania z innymi osobami, radość i zadowolenie podczas słuchania gry na instrumencie. Sądzić należy, że ruchowe ćwiczenia gimnastyczne ukierunkowane na zaangażowanie możliwe największej liczby receptorów czucia, dotyku, wzroku powodują więcej korzystnych zmian w organizmie dziecka.
Nie są to jeszcze tak duże rezultaty, jakich oczekują rodzice i terapeuci. Niemniej spowodowały one, że chłopiec lepiej funkcjonuje w najbliższym otoczeniu. Metodą do uzyskania znaczących efektów u osoby niepełnosprawnej jest odpowiednio dozowany intensywny ruch pozwalający odnieść sukces na miarę schorzenia. Ten sukces będzie również świadectwem dojścia do nowej jakości funkcjonowania w najbliższym środowisku, co było celem procesu edukacyjnego chłopca.
Bibliografia

1. Dykcik W.: Funkcjonowanie społeczne osób niepełnosprawnych w lokalnym środowisku szansą integralnego humanizmu oraz poczucia życiowego ukierunkowania. W: Problemy edukacji i integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem. Red. J. Fenczyszyn, J. Wyczesany PSON, Kraków 1994, 43-48.
2. Gałkowski T.: Czy dzieci autystyczne mają świadomość tego, że inni czują i myślą. W: Edukacja osób autystycznych w praktyce i badaniach naukowych. Red. H. Jaklewicz. Gdańsk 1997, 9-14.
3. Gałkowski T.: Nowe kierunki badań nad autyzmem i potrzeby działań praktycznych. W: Dziecko autystyczne, 1997, 1, 31-34.
4. Kliś M.: Nawiązywanie kontaktu wzrokowego dzieci autystycznych. W: Problemy edukacji i integracji..., 183-191.
5. Szot Z.: Zmiany w usprawnieniu ruchowym dziecka autystycznego powstałe pod wpływem intensywnych ćwiczeń gimnastycznych. W: Z problematyki autyzmu. Red. J. Kruk-Lasocka, Prace Pedagogiczne C IV Uniwersytetu Wrocławskiego 1994, 31-48.
6. Szot Z.: Próba prezentacji metody stymulowanych seryjnych powtórzeń ćwiczeń w terapii dzieci autystycznych (SSP). W: Autyzm
kontrowersje i wyzwania. Red. W. Dykcik Eruditus, Poznań 1994, 169-182.
7. Szot Z., Suchanowski A.: Intensive physical exercises and its influence on the changes in the motorics and general behaviour in an autistic child. Charles University, Faculty of Physical Education and Sport, Prague, 1996, 460-464.
8. Szot Z.: The method of stimulated serial repetitions of gymnastic exercises in therapy of autistic children. Autism Develop. Disor. 1997, 1997, 337-338.
9. Szot Z., Bargossi A., Dancewicz T.: Możliwości i efekty usprawniania intensywnymi ćwiczeniami gimnastycznymi dzieci autystycznych. W: Sport szansą życia niepełnosprawnych. Red. J. Ślężyński. PSON. Kraków, 1997, 70-78.
10. Szot Z.: The effects of the method of stimulated rerial repetitions of gymnastic exercises in therapy of autistic children. Ginekol. Pol. 1997, 2, 87, 263-268.
11. Tantam D.: Czyjś niezależny umysł. W: Dziecko autystyczne. KTA, Warszawa 1996. 4, 2, 4-13.
12. Wing L.: Medical research council, London. Świat Nauki, Warszawa 1993, 8, 61-62.
13. Wohl A.: Słowo a ruch. W: Z zagadnień teorii motoryczności ludzkiej. AWF, Warszawa 1965, 5, 9-18.
14. Witkowski T.: Konieczność zmiany stosunku do osób niepełnosprawnych. W: Problemy edukacji i integracji, 11-17.
15. Wroniszewska M., Szostak B.: Potrzeby edukacyjne dzieci autystycznych
autorski program I Społecznej Szkoły Specjalnej w Warszawie. W: Dziecko autystyczne. KTA, Warszawa 1997, 1, 18-22.


Aniela Korzon
Kolegium Nauczycielskie w Raciborzu

Zainteresowania sportowe w rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych

Zainteresowania odgrywają doniosłą rolę w życiu każdego człowieka. Motywują one bowiem całokształt działań, jak również mają znaczny wpływ na ustosunkowanie się do otaczającego świata, a w pewnym stopniu określają model życia, rozrywek i spędzanie czasu wolnego człowieka.
U dzieci niepełnosprawnych zainteresowania również wpływają znacząco na ich życie. Szczególną rolę można przypisać zainteresowaniom sportowym. Należy podkreślić, że sport spełnia niezwykle ważną funkcję w życiu każdej jednostki. Uprawianie wybranej dyscypliny sportowej, ruch wpływa korzystnie na sprawność, wydolność, samopoczucie, a przede wszystkim na zdrowie człowieka. Stąd szczególnego znaczenia nabiera rozwój zainteresowań sportowych, a w konsekwencji uprawianie sportu przez dzieci niepełnosprawne. Zainteresowania sportowe, w dużej mierze wpływają na sferę psychiczną, wzmacniają poczucie własnej wartości oraz dostarczają pozytywnych emocji i wrażeń. Zainteresowania sportowe i aktywność ruchowa mają ogromne znaczenie w rozwoju fizycznym, a to pozytywnie wpływa na rehabilitację dzieci niepełnosprawnych.
Zainteresowania możemy podzielić na szerokie (np. humanistyczne, artystyczne, hobbystyczne), ogólne (np. język polski, muzyka, kolekcjonerstwo) i specjalne (np. gramatyka, śpiew, filatelistyka). Jednym z wielu szerokich zainteresowań są zainteresowania sportowe. Zainteresowanie sportem zaczyna się jednak zmieniać. Powodem jest sam sport, którego rozwój podlega tym samym prawom, co inne dziedziny życia. Zatem rodzi się potrzeba patrzenia na sport jako na ruch społeczny, skłaniający do zdrowego trybu życia i związanych z nim określonych przyzwyczajeń, zainteresowań.
W kształtowaniu przyzwyczajeń i zainteresowań sportem dużą rolę odgrywa szkoła. Okres szkolny stanowi wspaniałą okazję do rozbudzenia, wzmocnienia i poszerzenia zainteresowań. Potrzeby, zamiłowania i zainteresowania sportowe mogą być zaspokojone dzięki lekcjom kultury fizycznej oraz innym, pozalekcyjnym formom działalności sportowej.
Rehabilitacja dzieci niepełnosprawnych ma często miejsce w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, w których
oprócz szkoły
funkcjonuje internat. Zatem kultura fizyczna w ośrodkach specjalnych obejmuje swoim zakresem zarówno szkołę, jak i internat, a więc te same dzieci i młodzież. Zajęcia kultury fizycznej w szkole i w internacie powinny ułatwiać młodzieży przyswajanie niezbędnych wiadomości i umiejętności z tej dziedziny oraz kształtować i utrwalać przekonanie o wartości i potrzebie aktywności ruchowej w ciągu całego życia. Realizacja programu kultury fizycznej w ośrodkach specjalnych odbywa się w różnych formach w godzinach przedpołudniowych i popołudniowych, a więc podczas zajęć obowiązkowych i nadobowiązkowych. Istnieje jednak różnica między szkolnymi zajęciami z kultury fizycznej a zajęciami internatowymi. Udział w zajęciach internatowych o charakterze sportowym polega na dobrowolności i odpowiada zainteresowaniom wychowanków. Tak pojęta kultura fizyczna, szczególnie w ramach zajęć internatowych, powinna zmierzać, poza znanymi walorami, do wyposażenia wychowanków w umiejętności właściwego organizowania wypoczynku i zapełnienia wolnego czasu.
W celu ustalenia poziomu zainteresowań sportowych przeprowadzono badania 120 dzieci niepełnosprawnych: 60 głuchych i 60 upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim z ośrodków dla głuchych i dla upośledzonych umysłowo Górnego Śląska. Wiek badanych mieścił się w przedziale 13-15 lat (klasy VII i VIII).
W badaniach wykorzystano kwestionariusze oraz testy wiadomości z kultury fizycznej. Chodziło o poszukiwanie odpowiedzi na pytania:
1. W czym przejawiają się zainteresowania sportem dzieci niepełnosprawnych?
2. Jakie dyscypliny sportowe najczęściej i najchętniej uprawiają badani, a jakie chcieliby uprawiać?
3. Czy istniejąca infrastruktura materialna szkoły i środowiska lokalnego zaspokaja zainteresowania sportowe i stwarza warunki do rekreacji fizycznej i sportu młodzieży niepełnosprawnej?
Zainteresowania sportowe mogą mieć różne przejawy. Niewątpliwie najbardziej pożądane jest czynne uprawianie sportu. Jednak w przypadku dzieci niepełnosprawnych mogą istnieć różne bariery. Zatem cenne są także inne przejawy zainteresowań sportowych, np. oglądanie programów sportowych w telewizji, czytanie prasy sportowej, kolekcjonowanie symboli sportowych. Okazało się, że najwięcej było takich, którzy swoje zainteresowania sportem zaspokajali oglądaniem programów sportowych w TV: 52 głuchych (86,7%) i 42 upośledzonych umysłowo (70%). Zdecydowanie mniej badanych czyta prasę sportową (tylko 27 głuchych, tj. 45% i 12 upośledzonych umysłowo, tj. 20%). Niewątpliwie ma to związek z poziomem intelektualnym; u głuchych przyczyną są trudności językowe i związane z tym problemy rozumienia artykułów w prasie sportowej, u upośledzonych umysłowo
niski rozwój intelektualny. Pod względem kolekcjonerstwa badani najczęściej zbierają plakaty sportowe z ulubionych dyscyplin sportowych, tj. koszykówki i piłki nożnej: 22 chłopców głuchych i 3 dziewczynki (36,7%) oraz 11 chłopców upośledzonych umysłowo (18,3%). Tak mały odsetek kolekcjonerów wśród upośledzonych umysłowo może wynikać z sytuacji materialnej, bowiem pochodzą często oni z rodzin ubogich, a kolekcjonerstwo wymaga pewnych nakładów finansowych. Tylko kilkoro dzieci z obu grup zbiera zdjęcia sportowców, proporczyki i koszulki sportowe.
Wszystkie dzieci uczęszczają na lekcje kultury fizycznej w szkole. Zapytano je więc czy chętnie uczęszczają na te lekcje? Wśród głuchych tylko dwoje nie lubi lekcji wf, dla jednego są one nudne, drugi nie lubi nauczyciela. Wśród upośledzonych umysłowo 4 uzasadniało swój negatywny stosunek do lekcji kultury fizycznej tym, że nie lubią ćwiczyć.
W ośrodkach szkolno-wychowawczych funkcjonują szkolne koła sportowe, które maja rozwijać zainteresowania sportowe swoich członków. Do Szkolnego Koła Sportowego należy 29 uczniów głuchych (48%). Najczęściej uprawianymi dyscyplinami sportowymi są: piłka nożna (35 chłopców, tj. 58,3%), siatkówka (18 chłopców i 8 dziewczynek, tj. 30%) , pływanie (3 uczniów tj. 16,7%) i biegi przełajowe (3 uczniów).
Nie należący do Koła Sportowego uzasadniali, że są zbyt słabi, że miejsca są ograniczone, że nauczyciel ich nie wybrał. Natomiast pojedyncze osoby nie należące do kół sportowych uprawiają łyżwiarstwo, narciarstwo, tenis stołowy, kulturystykę, szachy.
Z wywiadu z nauczycielami kultury fizycznej w ośrodkach szkolno-wychowawczych dla upośledzonych umysłowo wynika, że do kół sportowych należy 35% badanych, a najczęściej uprawianą dyscypliną jest koszykówka (w której jedna ze szkół odnosi sukcesy) i tenis stołowy. Duża część uczniów uprawia jazdę na rowerze, a tylko co czwarty (28%) piłkę nożną. Do najmniej popularnych form aktywności sportowej w obu grupach należą biegi na krótkich dystansach, jazda na rolkach i saneczkarstwo. Badani wyrażali także swoje życzenia odnośnie dyscyplin sportowych, jakie chcieliby uprawiać, a które zbyt rzadko lub wcale nie są realizowane w szkołach, tj. pływanie, taniec (głównie dziewczęta), hokej i łyżwiarstwo.
Zainteresowania sportowe mają także związek z poziomem wiedzy w tej dziedzinie. W celu sprawdzenia w jakim stopniu badani uczniowie znają nazwy popularnych dyscyplin sportowych, sprzęt sportowy i miejsca uprawiania danej dyscypliny zastosowano test wiadomości. Uczniowie głusi najczęściej wymieniali takie dyscypliny jak: siatkówka, piłka nożna i koszykówka uprawiane na lekcjach kultury fizycznej i treningach sportowych. Najrzadziej wskazywano na kajakarstwo i hokej. Nie są więc one przedmiotem zainteresowań dzieci głuchych.
Uczniowie upośledzeni umysłowo najlepiej znali koszykówkę, piłkę nożną i pływanie, a najsłabiej
skok wzwyż i saneczkarstwo. Można więc stwierdzić, że wiadomości uczniów o poszczególnych dyscyplinach uzależnione są od stopnia zainteresowań sportowych oraz sposobu popularyzacji sportu przez szkołę, środki masowego przekazu i środowiska pozaszkolne.
Wpływ rodziny na zainteresowania sportowe dzieci jest znikomy. Zatem istotną rolę w kształtowaniu i rozwijaniu zainteresowań sportowych pełnią szkoły, a przede wszystkim nauczyciele kultury fizycznej. Swoją postawą, umiejętnościami i wiedzą z zakresu kultury fizycznej nauczyciele potrafią rozbudzić zainteresowania sportem u dzieci specjalnej troski. Dla dziecka głuchego, mającego trudności słownego porozumiewania się, ruch staje się środkiem wyrażania samego siebie. Poprzez działania ruchowe głusi wyrażają swoje emocje i potrzeby, wobec czego bardziej niż słyszący potrzebują warunków do realizowania swoich zainteresowań sportowych. U dzieci upośledzonych umysłowo różne formy kultury fizycznej pozwalają na harmonijny rozwój motoryczny, który jest często zaburzony. Przynależność do szkolnych i pozaszkolnych organizacji sportowych umożliwia tym dzieciom włączenie się w nurt życia społecznego, umacnia więzi towarzyskie oraz poczucie własnej użyteczności, przynależności i akceptacji.
Badania w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych potwierdziły, że infrastruktura materialna służąca zajęciom sportowym i potrzebom rekreacji ruchowej jest najczęściej dobra. Ośrodki posiadają dobrze wyposażone sale gimnastyczne, boiska do gier sportowych oraz wystarczającą ilość sprzętu. Uczniowie biorą udział w zawodach międzyszkolnych, wojewódzkich, a nawet ogólnopolskich. Są to najczęściej olimpiady specjalne. Przyczyną rzadko uprawianych dyscyplin sportowych, np. narciarstwo, saneczkarstwo, łyżwiarstwo, kajakarstwo, jest lokalizacja ośrodków z dala od terenów górzystych i akwenów wodnych. Na wyjazdy do takich okolic placówki oświatowo-wychowawcze nie posiadają funduszy.
Podsumowując należy stwierdzić, iż dzieci niepełnosprawne interesują się sportem. Należy te zainteresowania rozwijać, wprowadzać nowe, ciekawe formy aktywności ruchowej, zapewniać warunki do uprawiania sportu. Osoby odpowiedzialne za wychowanie fizyczne tych dzieci muszą sobie zdawać sprawę, iż jest to jedna z nielicznych dziedzin, w której mogą one odnosić sukcesy, co ma korzystny wpływ na ich rehabilitację.

Irena Gołąb, Antoni Kuśka, Urszula Oleś
Kolegium Nauczycielskie w Raciborzu

Wartości wychowawcze olimpiad specjalnych
dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie

"Pragnę zwyciężyć, lecz jeżeli nie będę mógł zwyciężyć, niech będę dzielny w swym wysiłku
tak brzmią słowa przysięgi olimpijskiej wypowiadane przez zawodników podczas ceremonii otwarcia każdych igrzysk specjalnych. Słowa te najlepiej symbolizują ich humanitarność.
Koncepcja organizowania Olimpiad Specjalnych zrodziła się w 1968 roku w Stanach Zjednoczonych. Zostały wówczas przeprowadzone I Międzynarodowe Igrzyska z udziałem 1000 sportowców upośledzonych umysłowo z różnych krajów Europy i Ameryki, m. in. Francji, Kanady i USA [4]. Jako przełomowy można uznać rok 1981 proklamowany rezolucją ONZ "Międzynarodowym Rokiem Niepełnosprawnych pod hasłem "pełne uczestnictwo i równość [2].
Ideą Olimpiad Specjalnych jest organizowanie zawodów i całorocznych treningów w różnych dyscyplinach sportu. Olimpiady Specjalne pojawiły się w wyniku przekonania, iż osoby niepełnosprawne odpowiednio zachęcone, instruowane i trenowane potrafią cieszyć się i czerpać korzyści z uczestnictwa w sportach indywidualnych i zespołowych dostosowanych do ich możliwości [1]. W treningach i zawodach sportowych Olimpiady Specjalnej może uczestniczyć każda osoba upośledzona umysłowo powyżej 8 roku życia, niezależnie od stopnia upośledzenia, poziomu umiejętności sportowych, sytuacji materialnej, rasy i religii. Polska jest pierwszym państwem środkowowschodniej Europy, z którym Światowe Stowarzyszenie Olimpiad Specjalnych utrzymuje oficjalną współpracę. W 1987 roku odbyła się I Ogólnopolska Olimpiada Specjalna na obiektach warszawskiej AWF, zaś w 1990 roku zostało powołane samodzielne Stowarzyszenie Sportowe dla Osób Upośledzonych Umysłowo "Olimpiady Specjalne
Polska. Stowarzyszenie jest członkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego i zrzesza ponad 7000 sportowców upośledzonych umysłowo [4].
Żebrowska [3] pisze, że aktywność własna jest jednym z czterech czynników warunkujących rozwój człowieka. W czasie zdobywania przez dziecko doświadczeń indywidualnych rozwijają się kontakty społeczne, ukierunkowuje własna aktywność, a formy działalności przekształcają się w bardziej skomplikowane. Uczestnictwo niepełnosprawnych w życiu społecznym zwiększa ich chęć do uprawiania sportu, przyczynia się do poprawy zdrowia, samopoczucia i zaradności życiowej. Dzięki uczestnictwu w treningach i zawodach sportowych osoby upośledzone umysłowo rozwijają się fizycznie i psychicznie, integrują się rodziny, a społeczeństwo lepiej rozumie ich potrzeby [1].
W ostatnich latach wyraźnie zwiększyła się w Polsce świadomość zaniedbań i braku należytego zainteresowania osobami niesprawnymi i coraz częściej podejmowane są starania zmierzające do ich czynnego i biernego udziału w imprezach sportowych. Sport osób sprawnych inaczej to dążenie do udziału w zawodach, imprezach, zdobywanie nagród i medali. Zawody sportowe osób niepełnosprawnych intelektualnie mają nauczyć rywalizacji i współzawodnictwa, umiejętności ponoszenia porażki i przeżywania zwycięstwa, porównania własnych sił z rówieśnikami, wywołania radości, poczucia dumy i przyjemności.
W 1998 roku Kolegium Nauczycielskie oraz Ośrodek Rehabilitacyjny dla Osób Niepełnosprawnych i Szkoła Podstawowa Specjalna Nr 10 w Raciborzu zorganizowało I Olimpiadę dla Osób Niepełnosprawnych. Należy nadmienić, że Kolegium Nauczycielskie jest placówką, która kształci nauczycieli wychowania fizycznego i pedagogów resocjalizacyjnych. Słuchacze III roku kierunku wychowania fizycznego i zdrowotnego wybierają jedną z trzech oferowanych specjalności: resocjalizację, surdopedagogikę lub oligofrenopedagogikę. Przedmioty tej ostatniej specjalizacji, zwłaszcza psychologia kliniczna, umożliwiają przygotowanie wychowanków z Ośrodka Rehabilitacyjnego i uczniów z tzw. "klasy życia Szkoły Podstawowej Specjalnej do udziału w Olimpiadzie Sportowej.
Pierwsze zajęcia przeprowadzano w Ośrodku, gdzie słuchacze zapoznawali się z dokumentacją, obserwowali dzieci, nawiązywali z nimi rozmowy oraz prowadzili wywiady z opiekunami i rehabilitantami. Pozostałe zajęcia w formie ćwiczeń i treningów odbywały się na obiektach sportowych Kolegium Nauczycielskiego. Ćwiczenia i treningi prowadzone były przez słuchaczy pod okiem wykwalifikowanych specjalistów. Zawodnicy trenowali na stadionie, pływalni, sali gimnastycznej, ściance wspinaczkowej. Każdy uczestnik miał zapewnioną indywidualną opiekę studenta-wolontariusza. Do udziału w Olimpiadzie Sportowej przygotowywano 25 wychowanków z Ośrodka Rehabilitacyjnego dla Osób Niepełnosprawnych w wieku od 15 do 40 lat, 50 uczniów klas III-VIII Szkoły Podstawowej Specjalnej oraz 8 uczniów z "klasy życia. Każdy uczestnik mógł startować w trzech konkurencjach zgodnie z kategorią wiekową. Dzieci z "klasy życia brały udział w konkurencjach w ramach opracowanej oferty. Zawody przeprowadzono w klasyfikacji indywidualnej. Każdy zawodnik otrzymał drobny upominek, a najlepsi dyplomy i medale. Konkurencje pływackie, które odbywały się w formie zabawowej obejmowały: pływanie z deską, dmuchanie piłeczki na wodzie, wyścigi z zapaloną świeczką oraz sztafety. W konkurencjach lekkoatletycznych zawodnicy startowali w biegu na 50 m, rzucali piłeczką palantową dowolnym sposobem, skakali w dal z miejsca (startujący wykonywali po dwa skoki, mierzono wynik lepszy).
W gimnastyce był do pokonania tor przeszkód, w którym należało wykonać dwa skoki zajęcze, dwa przewroty w przód, przejście przez szarfę, przejście po ławeczce (fot. 1), trzy przeskoki przez skakankę i przejście przez skrzynię dowolnym sposobem. Na ścianie wspinaczkowej zawodnicy pokonywali dowolną wysokość z asekuracją, zabezpieczany przez osobę z uprawnieniami wspinaczkowymi (fot. 3.). Zwycięzcą w rzutach do tarczy zostawał gracz, który zdobył największą ilość punktów; każdy uczestnik miał trzy rzutki i pięć kolejek rzutów. W tenisie stołowym zawody przebiegały systemem każdy z każdym. Wszyscy uczestnicy Olimpiady startowali zespołami w przeciąganiu liny (fot. 2).
Dla uczestników z tzw. "klasy życia przygotowano konkurencje na miarę ich możliwości: rzut woreczkiem do plastikowego kosza, trzy rzuty do kręgli, rzuty kółkami na butelki (tzw. ringo), zamalowywanie różnych kształtów oraz rzuty do pudła zwiniętych gazet; liczyła się szybkość wykonania.
Uczestnicy Olimpiady zmagali się przy licznej widowni, którą tworzyli rodzice, opiekunowie, studenci, znajomi i krewni. Byli także przedstawiciele lokalnej stacji telewizyjnej i radiowej oraz dziennikarze raciborskich gazet. Podczas trwania zawodów panowała miła i serdeczna atmosfera zarówno wśród zawodników, jak i na widowniach. Zawody toczyły się w prawdziwie zdrowej rywalizacji. Dominowały uczucia radości, smutku i zmęczenia. Widać było chęć walki, dumę, pewność siebie i odwagę. Ta odwaga i pewność siebie była im i rodzicom bardzo potrzebna. Rodzice przekonali się, że ich pociechy są zdolne, wytrwałe i sprawne ruchowo, że miały okazję zmierzyć się z równymi sobie przeciwnikami.
Zawody pokazały, że dzieci upośledzone potrafią się cieszyć, przeżywać i bawić, że posiadają pewne możliwości sprawnościowe, że potrafią przeżywać zwycięstwa i porażki. Miejsc na podium było tyle, ile zawodników startowało w danej grupie (fot. 4). Zwycięzcą był każdy, kto podjął trud walki i okazał w niej swoją wytrwałość.
Organizatorzy zdają sobie sprawę, że intensyfikacja zajęć sportowych, treningi, zawody i olimpiady nie poprawią ilorazu inteligencji osób upośledzonych umysłowo, z pewnością jednak zwiększą ich sprawność fizyczną i zaradność życiową. Pełna widownia osób towarzyszących zawodnikom to także duży sukces wychowawczy, który pozwala z optymizmem planować następne olimpiady specjalne.

















Bibliografia
1. Maszczak T.: Poziom rozwoju somatycznego i motorycznego dzieci upośledzonych umysłowo. AWF, Warszawa 1991.
2. Ślężyński J. (red.): Sport szansą życia niepełnosprawnych. PSON, Kraków 1997.
3. Żebrowska M.: Psychologia rozwoju dzieci i młodzieży. PWN, Warszawa 1985.
4. Informator o igrzyskach. VI Ogólnopolskie Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych. Warszawa 1998.
Teresa Serafin
Ministerstwo Edukacji Narodowej w Warszawie

Działania Ministerstwa Edukacji Narodowej
w zakresie wychowania fizycznego i sportu dzieci i młodzieży

Powszechnie dostrzeganym zjawiskiem w życiu współczesnego człowieka jest zmniejszenie jego aktywności ruchowej, odchodzenie od aktywnwgo życia. Dotyczy to także dzieci i młodzieży z różnymi stopniami i rodzajami niepełnosprawności. Duży niedobór ruchu prowadzi do zaniedbania i nieporadności ruchowej, efektem której jest niska sprawność fizyczna, wady postawy ciała i ubóstwo umiejętności ruchowych.
Wychowanie fizyczne odgrywa istotną rolę profilaktyczną w walce z istniejącymi i narastającymi chorobami współczesnej cywilizacji występującymi coraz częściej nie tylko wśród ludzi dorosłych, lecz również wśród dzieci i młodzieży.
Kierując się tymi względami resort edukacji traktuje wychowanie fizyczne jako jeden z najważniejszych elementów wychowania i rozwoju psycho-fizycznego dzieci i młodzieży.
Podstawowymi formami szkolnego wychowania fizycznego są:
zajęcia obowiązkowe z wychowania fizycznego,
gimnastyka korekcyjna,
zajęcia nadobowiązkowe (pozalekcyjne).

Obowiązkowe zajęcia wychowania fizycznego

Zajęcia obowiązkowe wychowania fizycznego w szkole stanowią podstawową, a dla niektórych dzieci i młodzieży jedyną formę zorganizowanych zajęć ruchowych.
Z dniem 1 września 1996 r., zgodnie z ustawą z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej, Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło do szkół trzecią obowiązkową godzinę wychowania fizycznego. Wprowadzona ona została do klas I, V, VI,VII i VIII szkoły podstawowej (w klasie II, III i IV 3 godziny wychowania fizycznego prowadzone są od wielu lat) oraz do dwóch pierwszych klas szkoły ponadpodstawowej kształcącej na podbudowie szkoły podstawowej i do szkół specjalnych. Zajęcia wychowania fizycznego prowadzone są w oparciu o programy nauczania kultury fizycznej, w których określone zostały cele i treści kształcenia i wychowania w zakresie rozwoju biologicznego oraz dyspozycji osobowościowych uczniów. Programy nauczania kultury fizycznej pozwalają nauczycielom na dobieranie odpowiednich treści dostosowanych do możliwości bazowych szkoły, zainteresowań i stanu zdrowia uczniów oraz tradycji. W celu uatrakcyjnienia zajęć wychowania fizycznego stosowane są programy autorskie opracowywane przez nauczycieli, które przyczyniają się do zwiększenia ich intensywności i efektywności.
W ramach reformy systemu edukacji do podstaw programowych obowiązkowych przedmiotów ogólnokształcących zostały opracowane treści z zakresu wychowania fizycznego.

Zajęcia gimnastyki korekcyjnej

Gimnastyka korekcyjna jest dodatkową formą wychowania fizycznego dla dzieci i młodzieży z odchyleniami w prawidłowej budowie i postawie ciała oraz obniżeniem ogólnej sprawności fizycznej i z niektórymi zaburzeniami przewlekłymi. Zajęcia korekcyjne prowadzone są w przedszkolach, szkołach oraz placówkach wychowania pozaszkolnego.
Według danych GUS liczba dzieci i młodzieży objętej zajęciami gimnastyki korekcyjnej ma tendencje wzrostowe od roku 1989/90, z wyjątkiem roku 1991/92, w którym nastąpiło znaczne zmniejszenie liczby uczniów objętych tymi zajęciami na skutek wprowadzenia programu oszczędnościowego w oświacie. W latach 1990-1998 liczebność młodzieży objętej zajęciami gimnastyki korekcyjnej została podwojona z 241 508 do 515 454, co stanowi około 10% wszystkich uczniów szkół podstawowych.
Pod względem obejmowania dzieci i młodzieży gimnastyką korekcyjną wyraźnie odstaje wieś. Główną tego przyczyną jest brak sal gimnastycznych i sal zastępczych oraz specjalistycznej kadry uprawnionej do prowadzenia korektywy. Jest to problem, który w najbliższym czasie powinien być rozwiązany przez władze oświatowe i samorządowe.
W roku szkolnym 1997/98 gimnastyka korekcyjna dla uczniów klas I-III szkoły podstawowej prowadzona była w ramach obowiązkowych zajęć pozalekcyjnych w wymiarze nie mniejszym niż 2 godziny tygodniowo, a dla uczniów klas IV-VIII w ramach nadobowiązkowych zajęć lekcyjnych w wymiarze określonym przez organ prowadzący szkołę lub jej dyrektora.
Dyrektor szkoły ustala także szczegółową organizację gimnastyki korekcyjnej w porozumieniu z lekarzem, pielęgniarką i nauczycielem wychowania fizycznego na podstawie profilaktycznych badań lekarskich i wyników testów sprawności fizycznej.
Zasady organizowania przez szkoły i placówki publiczne gimnastyki korekcyjnej zawarte są w zarządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 19 listopada 1996 r.

Zajęcia nadobowiązkowe (pozalekcyjne) wychowania fizycznego

Dla klas I-III szkoły podstawowej zajęcia nadobowiązkowe mogą być prowadzone w formie gier i zabaw ogólnorozwojowych stymulujących rozwój motoryki dzieci. Dla klas IV-VIII szkoły podstawowej i dla wszystkich klas szkół ponadpodstawowych mogą być prowadzone zajęcia rekreacyjno-sportowe.
Do 1991 roku tygodniowy wymiar zajęć nadobowiązkowych z wychowania fizycznego wynosił 2 godziny na oddział. Szkoły wykorzystywały ponad 75% godzin przeznaczonych na te zajęcia. W latach 1994-1996 Ministerstwo Edukacji Narodowej, wychodząc naprzeciw potrzebom dzieci i młodzieży, wprowadziło do około 13 tys. szkół zajęcia rekreacyjno-sportowe w wymiarze średnio 6 godzin tygodniowo na szkołę. Ich finansowanie należało do MEN. Wyasygnowanie przez Ministerstwo dodatkowych środków finansowych na zajęcia pozalekcyjne z wychowania fizycznego miało również na celu spowodowanie finansowego partycypowania samorządów terytorialnych. Podkreślić należy, że samorządy w dużym stopniu współuczestniczyły w realizowanym programie zajęć pozalekcyjnych wf, a od 1997 roku finansują je samodzielnie.
Bardzo ważną rolę w podnoszeniu sprawności fizycznej, upowszechnianiu wzorców aktywnego spędzania czasu wolnego i rozwijaniu sportowych zainteresowań uczniów spełniają funkcjonujące w resorcie edukacji placówki wychowania pozaszkolnego: Międzyszkolne Ośrodki Sportowe, Ogrody Jordanowskie, Pałace Młodzieży, Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Istotną rolę odgrywa również współpraca szkół z organizacjami społecznymi o charakterze sportowym: "Sprawni Razem, Polski Związek Sportu Osób Niepełnosprawnych oraz kluby sportowe stowarzyszeń (np. PZG, PZN) i "Olimpiady Specjalne (w przypadku osób z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębszym). Różnorodność ofert programowych proponowanych przez wspomniane placówki i instytucje oraz ich cenny dorobek kulturowy, sportowy i turystyczny stanowią ważne dopełnienie i pogłębienie pracy szkoły w usprawnianiu uczniów niepełnosprawnych.
W oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów umożliwiające zlecanie zadań państwowych jednostkom niepaństwowym, Ministerstwo Edukacji Narodowej współpracuje z organizacjami społecznymi dofinansowując szkolenie sportowe młodzieży ruchowo uzdolnionej, szkolenie nieetatowej kadry wychowawczej oraz prowadzenie kolonii, wczasów i obozów rehabilitacyjno-leczniczych mających na celu doskonalenie aktywności fizycznej niepełnosprawnych i akceptowanie jej roli w niezależnym życiu. Tego rodzaju rehabilitacją poprzez zajęcia rekreacyjno-sportowe w latach 1996-1997 objętych zostało około 14 tys. dzieci i młodzieży.
W ostatnich latach zauważa się duże zaangażowanie dyrekcji szkół oraz samorządów terytorialnych poszerzeniem bazy sportowej, a szczególnie uruchomieniem małych obiektów, np. siłownie, sale korekcyjne, baseny rehabilitacyjne. Daje to nadzieję na zwiększenie aktywności ruchowej dzieci i młodzieży niepełnosprawnej dostosowanej do możliwości i stanu zdrowia, sprzyjającej lepszemu funkcjonowaniu społecznemu w środowisku ludzi pełnosprawnych.
Wspierany rozwój psychiczny i efektywność uczenia się niepełnosprawnych poprzez zajęcia specjalistyczne, korekcyjno-kompensacyjne, logopedyczne oraz inne o charakterze terapeutycznym, w ramach godzin przeznaczonych na rewalidację indywidualną, rokuje szerszą integrację środowisk ludzi niepełnosprawnych z pełnosprawnymi.

Anna Dąbrowska, Andrzej Dąbrowski
Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie

O potrzebie wartości fair play w sporcie niepełnosprawnych

Motto:
Wartość walki tkwi nie w szansach
zwycięstwa, ale w wartości sprawy,
w imię której się ją podejmuje.
H. Elzenberg

Sport jako zjawisko społeczno-kulturowe, podobnie jak humanizm, jest dzieckiem kultury europejskiej. To pokrewieństwo obydwu zjawisk ułatwia przenikanie wartości humanistycznych do sportu.
Jednocześnie sport współczesny charakteryzują
jak wiadomo
zjawiska dewiacyjne, jak: dążenie do wyniku za wszelką cenę, doping, przemoc, szowinizm. Przeciwko tym zjawiskom umacnia się nurt humanizacji sportu, w którym lansowane są wzory postaw symbolizujące idee służące człowiekowi. W tym nurcie funkcjonuje idea fair play. Kreśli ona obraz humanizacji sportu jako normatywnego modelu życia i w takim sensie stanowi pozytywny, edukacyjny instrument w procesie wychowania przez sport.
Koncepcja fair play czerpie swe przewodnie wartości ze skarbnicy humanizmu, o którym Z. Krawczyk powiada, że "stanowi dyspozycję dla świata jako całości oraz pojedynczego człowieka, wskazuje jak realizować istotę gatunku homo. Wymiar swoistych dyspozycji do określonych zachowań, do naśladownictwa wzorów "ludzkiego postępowania, w najlepszym sensie tego słowa, mają nagrody fair play przyznawane w sporcie od 1965 roku w kategoriach międzynarodowych i krajowych.
Idea powstania ICFP (International Comitee Fair Play) zrodziła się w 1963 r. na seminarium w Gauting k/Monachium na wniosek dwóch organizacji
Międzynarodowego Komitetu Sportu i Wychowania Fizycznego (CIEPS) oraz Międzynarodowego Związku Dziennikarzy. W grudniu 1963 r. ukonstytuował się Komitet Organizacyjny Nagród Fair Play Pierre de Coubertin'a, który postanowił nagradzać corocznie znaczących sportowców i dziennikarzy. W styczniu 1965 r. Międzynarodowy Komitet Fair Play pierwsze trofeum (taką nazwę nosi główna nagroda) za rok 1964 przyznał włoskiemu bobsleiście Eugenio Monti. Na Igrzyskach Olimpijskich w Insbrucku oddał on swój sprzęt największemu przeciwnikowi, któremu złamały się płozy w bobslejach. Przeciwnik zdobył złoto, Monti je stracił. Zyskał natomiast w oczach Komisji pełne uznanie.
Adresatami nagród fair play są gwiazdy elity sportowej, wielcy mistrzowie olimpijscy, sławni finaliści ważnych zawodów, ale także młodzi zawodnicy
nadzieje sportu, debiutujący w zawodach sportowych.
Działalność Komitetu Fair Play rozwija się bardzo dynamicznie. Od 1973 r. postanowiono zmienić nazwę głównej nagrody na Trofeum Fair Play Pierre de Coubertin'a.
Ogromną rolę w rozwoju idei fair play odegrali w tym czasie członkowie Francuskiego Komitetu Fair Play, propagując wśród społeczeństwa znaczenie idei, popierając tworzenie komisji fair play w narodowych komitetach olimpijskich. Wydano także broszurę fair play zachęcającą do udziału w tym ruchu.
Od 1974 r. honorowym prezydentem ICFP jest aktualny przewodniczący MKOl, a od 1977 r. główne trofeum wręczane jest w postaci medalu specjalnie na tę okazję zaprojektowanego przez Jean'a Ipoustegny.
Lata 80-te to walka Komitetu z dopingiem, przemocą i innymi dewiacjami sportu. W 1982 r. zorganizowano seminarium "Sport bez przemocy i z fair play, wykorzystując naukowe autorytety, postacie publiczne i mas media do nagłośnienia problemu walki z przemocą i preferowania ducha fair play.
Od początku istnienia Komitetu przyznano 243 nagrody fair play. Z okazji 30-lecia działalności Międzynarodowego Komitetu Fair Play dokonano podsumowania przyznanych nagród, sporządzono dokument będący chronologicznym zestawieniem nagród fair play w różnych kategoriach. Dokonując przeglądu dotychczasowych nagród Komitet ma nadzieję, że miłośnicy sportu na całym świecie, dorośli i młodzież, mężczyźni i kobiety, chłopcy i dziewczęta, na każdym poziomie sportowym znajdą dzięki prezentowanym przykładom źródło inspiracji i współzawodnictwa.
Fair play czyni sportową walkę piękną moralnie, przydaje jej blasku i wprowadza w świat wartości humanistycznych. Sport postrzegany w kategoriach czystej gry to pole walki szlachetnej, bezinteresownej
równego z równym. Taka walka sportowa jest w istocie rzeczy walką ze swymi słabościami, wadami, strachem
walką z samym sobą. Tak rozumiane sportowe wyzwanie może podjąć każdy, bez względu na to czy w doskonaleniu samego siebie będą mu pomagały sprawne kończyny, czy wózek inwalidzki. W tej walce szansę na zwycięstwo z innymi ma wielu, zwycięzcą z samym sobą jest każdy.
Sport niepełnosprawnych staje się w Polsce zjawiskiem znanym, m. in. dzięki znakomitym osiągnięciom naszych zawodników na arenie międzynarodowej. Jednak problematyka fair play sportu niepełnosprawnych wydaje się dziedziną nie dość eksponowaną i prawie nieznaną. Wypełniając istniejącą lukę pragniemy nawiązać do niektórych myśli zawartych w deklaracji Międzynarodowego Komitetu Fair Play
"Fair play dla wszystkich.
Oto kilka spotykanych sytuacji problemowych:
1. Matka stara się zarejestrować swą niepełnosprawną córkę w dziecięcej sekcji lokalnego klubu sportowego. Trener odrzuca prośbę w przekonaniu, że to dla niego "za duży problem. Matki innych dzieci są również temu przeciwne, dopatrując się w nowej sytuacji trudności dla swych dzieci.
2. Uczniowie w szkole dla dzieci upośledzonych umysłowo wykazują się wystarczającą sprawnością, aby brać udział w lokalnych zawodach szkolnych. Jednakże organizatorzy i rodzice tych uczniów odrzucają pomysł, gdyż uważają swe dzieci za nie dość sprawne, by podołać wysiłkowi zawodów.
3. Liczba niewidomych biegaczy rośnie. W czasie, gdy widzowie podziwiają występy niewidomych biegaczy, inni zawodnicy protestują, przypisując przewodnikom rolę "zająca
pomocnika dyktującego tempo.
4. W wielu krajach istnieją już specjalne ligi dla niepełnosprawnych pingpongistów (głównie na wózkach inwalidzkich). Niektórzy z nich grają tak dobrze, ze mogą być członkami drużyn zawodników pełnosprawnych, lecz przepisy wykluczają taką możliwość.
5. Dwie drużyny niepełnosprawnych piłkarzy chcą w niedzielę po południu rozegrać mecz na lokalnych obiektach sportowych. Administracja obiektów, wspomagana przez piłkarzy pełnosprawnych, odrzuca tę prośbę, ponieważ boisko w najlepszych terminach jest zarezerwowane dla drużyn wysokiej klasy, zdolnych przyciągnąć najwięcej publiczności.
Przykłady te ilustrują, że postawy wielu spośród nas wobec potrzeb ludzi niepełnosprawnych tworzą także klimat społeczny wokół sportu niepełnosprawnych, który nie odpowiada etycznym standardom fair play. Jest przy tym charakterystyczne, że wiele rozważań, dyskusji i publikacji na temat fair play w sporcie wyczynowym, młodzieżowym, rekreacyjnym traktuje się autonomicznie, nie adresując ich do sportu ludzi niepełnosprawnych. Mimo to postawy fair play są wśród sportowców niepełnosprawnych częściej spotykane. Być może wynika to z większej ich wrażliwości na potrzeby i oczekiwania innych, z poczucia grupowej solidarności. Może też mieć związek z małą popularnością tego sportu, a więc i mniejszą presją mediów, z brakiem nacisków ze strony komercyjnie nastawionych sponsorów. Rozwój wyczynowego sportu niepełnosprawnych może doprowadzić do powstawania zagrożeń jego humanistycznych wartości. Upowszechnianie idei fair play w tym środowisku jest więc w pełni uzasadnione.
Wydaje się, że ważnym i oczekiwanym dokonaniem na tym polu byłoby wprowadzenie przez Międzynarodowy Komitet Fair Play zwyczaju nagradzania sportowców niepełnosprawnych, powołanie odpowiedniej struktury organizacyjnej w MKOl i jego agendach krajowych w celu wyławiania i analizowania gestów, czynów, karier i innych działań na rzecz popularyzacji fair play wśród niepełnosprawnych.
W sporcie rekreacyjnym niepełnosprawnych podstawową rolę spełnia jego funkcja rehabilitacyjna, pojmowana szeroko, odnosząca się do całej sfery osobowości zawodnika. Problemy wychowawcze pojawiają się podobne jak w sporcie rekreacyjnym osób pełnosprawnych, choć są różne ze względu na swe specyficzne, techniczne i organizacyjne uwarunkowania. Wiążą się one m. in. z potrzebą ścisłego określenia różnych kategorii niepełnosprawności (równość szans) i warunków, w których przebiegać mają zawody. Ważną kwestią jest zróżnicowanie niezbędnej pomocy technicznej, która może stanowić poważny problem w przedstawieniu obiektywnych rezultatów walki sportowej. W tym sensie postulat fair play w sporcie niepełnosprawnych odnosi się w znacznym stopniu do zespołów ludzi zaangażowanych w przygotowanie zawodów. Ich uczciwość, rzetelność i staranność zapewnia niepełnosprawnym pełną możliwość uczestnictwa w sporcie na zasadach równych szans. Te trudności organizacyjne i techniczne, złożoność procesu przygotowania zawodów, często też braki materialne sprawiają, że w wielu krajach sport dla niepełnosprawnych nie jest dostatecznie rozwinięty, a jego osobotwórcze, wychowawcze znaczenie niedostatecznie poznane i docenione.
Z punktu widzenia wychowawczych oddziaływań idei fair play niezwykle atrakcyjne i pożądane jest wspólne uczestnictwo pełnosprawnych i niepełnosprawnych zawodników w różnego typu zawodach sportowych. Mimo licznych przeszkód, które napotykamy na drodze realizacji tych zamierzeń, należy dołożyć starań, aby wcielać je w życie, aby sport stał się płaszczyzną współpracy pełnosprawnych i niepełnosprawnych.
Emocjonalne zaangażowanie i oddanie sportowi niepełnosprawnych uczestników może być (i na ogół jest) tak silne i trwałe, jak pełnosprawnych zawodników. Ich możliwości sportowe natomiast zależą od skali niepełnosprawności. Zaangażowanie to, w zależności od postawy nauczyciela, trenera, kolegów, może mieć znaczący, pozytywny skutek wychowawczy, albo też przynieść rezultat destruktywny, pogrążający człowieka w izolacji od środowiska i norm w nim obowiązujących. Postępowanie z niepełnosprawnymi sportowcami musi więc uwzględniać postulat indywidualizacji nie tylko w kategoriach norm sportowych, ale aktualnego stanu psychiki każdej osoby, atmosfery w zespole, stosunków interpersonalnych itp. W wielu krajach mamy do czynienia ze swoistą izolacją ludzi niepełnosprawnych w życiu codziennym. W sporcie następuje więc odtworzenie tej typowej społecznej sytuacji. W tych warunkach potrzebna jest praca na rzecz szerszego zrozumienia znaczenia oraz społeczno- wychowawczych skutków tej integracji. Nauczyciele, trenerzy i rodzice w większości nie są wystarczająco poinformowani o tym, jak integrować niepełnosprawne dzieci z grupami sportowymi ich rówieśników. Zbyt często czujemy się niekompetentni do podjęcia tego wyzwania. Związki sportowe na ogół nie dostrzegają potrzeby zmian w przepisach, aby umożliwić niepełnosprawnym uczestnictwo w zawodach sportowych. Utworzenie w niektórych krajach związków sportowych osób niepełnosprawnych pogłębia w istocie dezintegrację. Powinny one przyjąć program promocji integracji niepełnosprawnych ze społeczeństwem wszędzie tam, gdzie to jest możliwe, także w sporcie. W tym celu potrzebne są inicjatywy ze strony centralnych instytucji oświatowych, które powinny promować pełniejsze uczestnictwo niepełnosprawnych w życiu społecznym, także w sporcie. Promocja szerokiego udziału w nim niepełnosprawnych powinna stwarzać możliwości rozwoju zainteresowań sportem i uczestnictwo w zawodach. Oczekuje się, aby zawodnicy pełnosprawni byli przygotowani do akceptowania niepełnosprawnych kolegów jako partnerów sportowych. Tylko na tej drodze może nastąpić pogłębienie wzajemnego zrozumienia i pełniejsza integracja. Procesy integracyjne mogą być zwieńczone powodzeniem, jeżeli sportową współpracę rozpoczniemy odpowiednio wcześnie, łagodząc i eliminując uprzedzenia.
Przepisy sportowe należy sformułować tak, aby zapewniały niepełnosprawnym równe szanse w walce sportowej z pełnosprawnymi. Potrzebna jest przemyślana strategia wychowawcza w sporcie, stwarzająca możliwości stałego integrowania niepełnosprawnych m. in. przez powoływanie do życia klubów sportowych skupiających na równych prawach pełnosprawnych i niepełnosprawnych, organizację mitingów, w których zawodnicy niepełnosprawni mogliby startować w tych samych co pełnosprawni lub wybranych konkurencjach, przez nadanie zawodom osób niepełnosprawnych równie wysokiej rangi, co innym zawodom itd. Celem tych propozycji jest kreacja sportu niepełnosprawnych w duchu fair play, sportu jako ważnej społecznie i wychowawczo sfery życia.
W naszym kraju, z trudem pokonującym skomplikowany etap transformacji ustrojowej, ani stan przepisów prawnych (na zatwierdzenie czeka od dłuższego czasu "karta praw osób niepełnosprawnych), ani skromny budżet nie sprzyjają realizacji rozwiązań proponowanych przez Międzynarodowy Komitet Fair Play. Wychodzimy z założenia, że należy czynić wszystko co możliwe już teraz, np. budzenie wrażliwości i świadomości społecznej, inspirację inicjatyw środowiskowych na skalę posiadanych możliwości, zgodnie z humanistycznym przesłaniem idei fair play
równe szanse dla niepełnosprawnych w sporcie i w życiu. Pięknym przykładem realizacji tej idei są szkoły integracyjne i integracyjne kluby sportowe.
Z inicjatywy osób niepełnosprawnych, pracowników naukowych AWF w Warszawie i studentów Wydziału Rehabilitacji powstał w 1991 r. "Integracyjny Klub Sportowy AWF. Celem klubu jest dążenie do społecznej integracji osób ruchowo niepełnosprawnych. Klub propaguje sport nie jako cel sam w sobie, lecz jako środek w kształtowaniu siebie i innych. Liczący ponad 130 członków IKS AWF jest miejscem spotkań ludzi na wózkach inwalidzkich, mistrzów sportu i dzieci zdrowych. Wszyscy tworzą środowisko wewnętrznie zintegrowane. W jego klimacie dokonuje się proces przełamywania wewnętrznych, stereotypowych barier oraz kreacja podmiotowości osób rehabilitowanych. Program działalności klubowej, obok pracy sportowej, obejmuje m. in. technikę jazdy na wózkach, wycieczki turystyczne, spotkania integracyjne, prelekcje, poradnictwo, dystrybucję sprzętu. Przykład IKS AWF dowodzi, że nawet w trudnych warunkach istnieją znaczne możliwości realizacji
głęboko humanistycznych w swej istocie
inicjatyw społecznych, zgodnych z duchem fair play, służących popularyzacji tej idei.
Współczesne uwarunkowania procesu wychowania w Polsce, kryzys systemu oświaty oraz erozja autorytetów, charakterystyczna dla etapu transformacji ustrojowej, skłaniają do sięgania po wartości uniwersalne, sprawdzone, chętnie akceptowane przez młodzież. Edukacja olimpijska, a w jej nurcie kształtowanie postaw na gruncie etycznych zasad fair play, stanowi taką wartość i może stać się
jak wykazują doświadczenia innych krajów
jedną z nośnych szans edukacyjnych.
Maria Bilska, Krystyna Górniak
Instytut Wychowania Fizycznego i Sportu AWF w Białej Podlaskiej

Wychowanie fizyczne specjalne w bialskich placówkach oświatowych

Motto:
Wychowanie fizyczne, ułożone dla
szczęścia człowieka, powinno być takie,
aby każdy mógł z niego korzystać.
Jędrzej Śniadecki

Współczesna cywilizacja, poza udogodnieniami ułatwiającymi codzienne życie, niesie wiele zagrożeń. Z roku na rok wzrasta wypadkowość i urazowość, zwiększa się liczba osób cierpiących z powodu chorób, rodzi się więcej dzieci z wadami. Ze statystyk lekarskich wynika, że sytuacja zdrowotna mieszkańców Polski ciągle przedstawia się niekorzystnie.
Do problemów zdrowotnych, rozpowszechnionych masowo wśród dzieci i młodzieży należą nieprawidłowości w rozwoju fizycznym i psychicznym, wynikające z wadliwego trybu życia, przeciążenia pracą umysłową i zbyt małej aktywności ruchowej. Stąd jednym z podstawowych celów operacyjnych Narodowego Programu Zdrowia są działania zmierzające do zwiększenia aktywności fizycznej. Oczekuje się, że wprowadzenie dodatkowych godzin wychowania fizycznego, opartych na nowym programie promującym głównie cele zdrowotne i kulturowe, pozwoli zmniejszyć występowanie zaburzeń psycho-somatycznych, otyłości, chorób układu ruchu, krążenia oraz patologii społecznej wśród dzieci i młodzieży [11].
Jakie są możliwości udziału dzieci bialskich w zajęciach ruchowych w zależności od stanu zdrowia i predyspozycji psychomotorycznych, uwzględniając bazę szkół oraz przygotowanie kadry prowadzącej zajęcia wychowania fizycznego? Mamy nadzieję, że uzyskane informacje pozwolą ocenić możliwości realizacji wychowania fizycznego, sportu i rekreacji wśród dzieci i młodzieży małych środowisk.
Województwo bialskopodlaskie jest jednym z mniejszych w Polsce. Jest terenem rolniczym o małym stopniu urbanizacji i uprzemysłowienia. Działalność oświatową dzieci i młodzieży prowadzą 264 placówki, do których uczęszcza 60874 uczniów. Stanowią oni prawie 20% ogółu mieszkańców. Działalność dydaktyczna prowadzona jest przez 5500 nauczycieli, wśród których prawie 60% posiada wykształcenie wyższe.
Program szkolnej kultury fizycznej realizowany jest przez kwalifikowaną kadrę magistrów wychowania fizycznego. Wśród 511 nauczycieli tylko 80 jest absolwentami studiów nauczycielskich lub wyższych studiów zawodowych wychowania fizycznego.
Warunki do wychowania fizycznego są dość zróżnicowane. Niektóre szkoły w województwie bialskopodlaskim posiadają bardzo dobre sportowe zaplecze techniczne. Są to najczęściej szkoły miejskie, które dysponują halą sportową lub salą gimnastyczną i zastępczą oraz boiskiem szkolnym. Jedna placówka posiada nawet pływalnię. Są jednak i takie, w których większość zajęć ruchowych odbywa się w terenie, a przy niesprzyjającej aurze miejscem ćwiczeń staje się ciasny korytarz lub niewielka salka zastępcza. W 264 placówkach jest 135 różnej wielkości niepełnowymiarowych sal gimnastycznych, a w 62 sale zastępcze utworzone najczęściej z izb lekcyjnych. Jedynie 6 szkół posiada hale sportowe. Prawie każda placówka posiada boisko szkolne i teren zielony zaadaptowany do zajęć ruchowych [4].
Sytuacja zdrowotna dzieci i młodzieży bialskiej jest bardzo zróżnicowana i wysoce niezadowalająca. Z badań pracowników Instytutu Wychowania Fizycznego i Sportu AWF w Białej Podlaskiej wynika, że nasi uczniowie wykazują niższy poziom rozwoju w stosunku do rówieśników z innych regionów Polski. Wysokość i masa ciała mieści się między średnimi polskich dzieci ze środowisk wiejskich i małomiasteczkowych [1, 14].
Oceniając rozwój biologiczny w oparciu o wtórne cechy płciowe stwierdzono, że młodzież bialska ustępuje rówieśnikom z innych regionów Polski, bowiem później osiąga poszczególne etapy rozwoju i są one wydłużone w czasie. Duży jest też odsetek dziewcząt i chłopców o niezakończonym rozwoju biologicznym w wieku 18-19 lat. Opóźnienie rozwoju potwierdza także średni wiek menarche, wynoszący u dziewcząt bialskopodlaskich 13,4 lat [1, 7, 14].
Badania wykazują również niższy poziom sprawności fizycznej dzieci i młodzieży bialskiej na tle populacji ogólnopolskiej [1].
Z obserwacji wynika, że około 40-60% uczniów powszechnych szkół podstawowych wykazuje różnego rodzaju zaburzenia w stanie zdrowia i rozwoju. Natomiast niepełnosprawność dotyczy 2-3% populacji szkolnej.
Najczęściej u dzieci i młodzieży występują zaburzenia statyki ciała oraz wady postawy. Zmiany w ustawieniu kręgosłupa, budowie klatki piersiowej, wysklepieniu stóp dotyczą ponad 40% populacji szkolnej. Szczególnie często występują one u uczniów klas I oraz u młodzieży w okresie dojrzewania. Nieznaczne początkowo zaburzenia statyki ciała przekształcają się u uczniów klas VII-VIII w widoczne wady postawy, a w niektórych przypadkach postawy patologiczne.
Dość często w szkołach podstawowych pojawiają się schorzenia narządu wzroku. Zaburzenie widzenia stwierdza się przeciętnie u 15-20% uczniów. Około 10% dzieci i młodzieży wykazuje odchylenia od normy w rozwoju somatycznym, a prawie 2% uczniów jest otyła. Z mniejszą częstotliwością (2-4% populacji) występują u dzieci szkolnych schorzenia endokrynologiczne, górnych dróg oddechowych, układu moczowego oraz układu krążenia. Najrzadziej stwierdzane są schorzenia neurologiczne oraz narządu słuchu, które dotyczą około 1% uczniów szkół podstawowych [8].
Niepokojący jest również duży odsetek dzieci wymagających ciągłej specjalistycznej opieki medycznej. Badania lekarskie wykazują, że 10 lat temu w województwie bialskopodlaskim urodziło się ponad 70 noworodków z wadami wrodzonymi oraz 700 dzieci z tzw. "ryzyka okołoporodowego.
W wyniku badań bilansowych prowadzonych w tym okresie około 15% populacji 2-latków i ponad 17% 4-latków zakwalifikowano do czynnej opieki medycznej [7]. Obecnie dzieci te kończą szkoły podstawowe. Z kolei badania Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej uczniów klas VIII objętych obserwacją lekarską wykazują, że z roku na rok wzrasta częstotliwość schorzeń w populacji uczących się dzieci. Wśród uczniów kierowanych przez poradnie do dalszego kształcenia najczęściej pojawiają się zaburzenia i choroby narządu ruchu (ponad 30%), wady wzroku (ponad 20%) oraz schorzenia górnych dróg oddechowych (ponad 10%). Schorzenia psychiatryczne i zaburzenia emocjonalne, schorzenia neurologiczne oraz kardiologiczne obejmują po około 10% uczniów.
Niespełna 5% populacji uczniów klas VII-VIII objętych opieką dyspanseryjną cierpi na niedosłuch, wady rozwojowe, nowotwory lub cukrzycę.
Zły stan zdrowia dzieci kończących podstawowy szczebel edukacji może być przeszkodą w kontynuacji nauki i wyborze kierunku dalszego kształcenia. Bilanse zdrowia oraz dane ze szkół pozwalają stwierdzić, że w przeciętnej placówce 2-3% uczniów jest trwale zwolnionych z wychowania fizycznego, a ponad 60% posiada różnego rodzaju przeciwwskazania do wysiłku fizycznego.
Zła sytuacja zdrowotna oraz występowanie niepełnosprawności dzieci i młodzieży wymaga nowych działań organizacyjno-dydaktycznych. Oprócz nauczania indywidualnego niektóre placówki poczyniły starania o kształcenie integracyjne. Trzy szkoły podstawowe oraz jedno Samorządowe Przedszkole realizują zadania umożliwiające dzieciom z dysfunkcjami narządu ruchu, wzroku, słuchu lub innymi zaburzeniami zdrowotnymi naukę w kontakcie z rówieśnikami. W roku szkolnym 1998/99 36 dzieci niepełnosprawnych stanowili uczniowie klas integracyjnych, a 102 objętych zostało nauczaniem indywidualnym, realizowanym w warunkach domowych. Z niektórymi dziećmi prowadzone jest nauczanie indywidualne wspomagane. W każdym przypadku szkoła, w zasięgu której znajduje się uczeń niepełnosprawny, stara się utrzymać z nim możliwie największy kontakt. Oddziaływanie na dzieci niepełnosprawne w warunkach szkoły powszechnej musi mieć charakter interdyscyplinarny. Niebagatelną rolę odgrywa szkolna kultura fizyczna.
Tak bardzo zróżnicowana sytuacja w stanie zdrowia i rozwoju dzieci i młodzieży bialskiej zmusza placówki do weryfikacji działań programowo-organizacyjnych szkolnej kultury fizycznej. Nasuwa się nawet pytanie: czy w zaistniałej sytuacji funkcje stymulacyjne, adaptacyjne, korektywy i kompensacyjne wychowania fizycznego nie powinny być poszerzone o następny człon
elementy rehabilitacji? Jak trudna jest realizacja celów i zadań kultury fizycznej świadczą badania nad warsztatem pracy nauczyciela wychowania fizycznego. Wysokokwalifikowana kadra docenia wartości zdrowotne kultury fizycznej. Nauczyciele wychowania fizycznego
zdaniem R. Cieślińskiego, wręcz ograniczają zakres swojej pracy opiekuńczo-
wychowawczej do zadań profilaktycznych związanych ze zdrowiem i prawidłowym rozwojem fizycznym całej młodzieży szkolnej i uczniów zaniedbanych w rozwoju fizycznym. Możliwości nauczycieli wychowania fizycznego są mniejsze aniżeli stopień odczuwanych potrzeb w zakresie wychowania zdrowotnego. Wśród czynności, które przysparzają najwięcej trudności nauczyciele najczęściej wymieniali te, które decydują o zdrowiu i prawidłowym rozwoju fizycznym uczniów [5].
Na terenie województwa bialskopodlaskiego funkcjonuje również 6 placówek kształcenia specjalnego
jedna szkoła specjalna, 2 ośrodki szkolno-wychowawcze, do których uczęszcza 295 dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim oraz jeden ośrodek przystosowany do kształcenia dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym. Dwie zawodowe szkoły specjalne obejmują kształceniem 69 uczniów upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim oraz 49 z innymi rodzajami schorzeń. Przygotowują swoich podopiecznych do wykonywania zawodów: krawiec, elektromechanik oraz pomocnik murarza. Ponadto opieką specjalistyczną objętych jest 23 dzieci głęboko upośledzonych umysłowo w ośrodku dla niepełnosprawnych przy jednym z domów pomocy społecznej. Dzieci i młodzież z wadami sprzężonymi, znacznym uszkodzeniem narządu wzroku lub słuchu kierowane są do placówek kształcenia specjalnego funkcjonujących w innych województwach. Młodzież niepełnosprawna podejmująca dalszą naukę zmuszona jest poszukiwać odpowiednich szkół średnich, pomaturalnych lub wyższych w innych regionach.
Wymienione bialskie placówki kształcenia specjalnego dysponują odmiennymi warunkami i kadrą pedagogiczną o zróżnicowanym poziomie przygotowania profesjonalnego. Spośród wszystkich placówek tego typu tylko jedna posiada dobre warunki do usprawniania ruchowego uczniów. Jest to szkoła dysponująca salą gimnastyczną, boiskiem sportowym i terenem przyszkolnym do ćwiczeń ruchowych, dobrze wyposażona w sprzęt sportowo-rekreacyjny. W pozostałych placówkach zajęcia ruchowe prowadzone są jedynie w warunkach terenowych lub w małych pomieszczeniach zaadaptowanych na salki gimnastyczne, albo w wąskich korytarzach szkolnych. Zajęcia wychowania fizycznego prowadzi 7 nauczycieli z przygotowaniem kierunkowym. Tylko jeden ośrodek nie posiada wykwalifikowanej kadry do wychowania fizycznego. Jest to placówka bez bazy sportowej, mieszcząca się w zabytkowym pałacyku.
Badania dowodzą, że dzieci upośledzone umysłowo województwa pod względem rozwoju cech somatycznych wykazują opóźnienie w stosunku do rówieśników niepełnosprawnych umysłowo z innych regionów Polski. Rozwój zdolności motorycznych badanych dziewcząt i chłopców również jest zdecydowanie niższy od niepełnosprawnych rówieśników z innych regionów Polski [2, 6, 10, 12, 13]. W badanej populacji stwierdzono duży odsetek zaburzeń statyki ciała i wad postawy. Zmiany w ustawieniu kręgosłupa, wysklepieniu stóp oraz asymetrie obręczy barkowej i biodrowej dotyczą ponad 70% badanej populacji. Boczne skrzywienie kręgosłupa stwierdzono u 51,7% badanych, a ponad 70% dziewcząt i 77% chłopców posiadało płaskostopie o różnym stopniu zaawansowania. Niepokojące jest, że aż 85,6% uczniów z wadami postawy ciała nie uczęszczało na zajęcia korekcyjne. Ze względu na zły stan zdrowia i zaburzenia w rozwoju fizycznym 21% uczniów ma przeciwwskazania do zajęć ruchowych [2, 3, 6].
Stan zdrowia dzieci oraz skromna baza placówek kształcenia specjalnego w znacznym stopniu utrudniają realizację programu wychowania fizycznego. Pomimo trudności ośrodki dążą do rozszerzenia rewalidacji o sport, rekreację i turystykę. Przy dwóch ośrodkach szkolno-wychowawczych funkcjonują stowarzyszenia sportowe przy jednym jest siedziba oddziału wojewódzkiego Polskiego Towarzystwa Społeczno-Sportowego "Sprawni Razem, zaś przy drugim
Polskiego Stowarzyszenia Sportowego dla Osób Upośledzonych Umysłowo "Olimpiady Specjalne
Polska.
Nienajlepsza kondycja finansowa placówek oświatowo-wychowawczych oraz skromne środki stowarzyszeń powodują, że działalność sportowa dzieci i młodzieży niepełnosprawnej ogranicza się przede wszystkim do własnego środowiska lub okazjonalnych spotkań o charakterze wojewódzkim. Udział w imprezach o zasięgu krajowym uzależniony jest od ludzi dobrej woli sponsorujących kontakty sportowe.
Działania szkół specjalnych wspierają organizacje i stowarzyszenia, m. in. Drużyny Nieprzetartego Szlaku ZHP organizują obozy, biwaki i rajdy turystyczne, oddział wojewódzki Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym inicjuje imprezy rekreacyjno- sportowe dla swych podopiecznych. Na podkreślenie zasługuje działalność Zarządu Okręgowego Związku Podnoszenia Ciężarów, który od 1995 roku sprawuje opiekę nad integracyjną sekcją podnoszenia ciężarów działającą w ramach Uczniowskiego Klubu Sportowego. W środowisku bialskopodlaskim nie ma jeszcze jednak tradycji organizowania cyklicznych masowych imprez rekreacyjnych, sportowych i turystycznych dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Wyjątek stanowią olimpiady specjalne, w których co roku biorą udział nie tylko uczniowie szkół specjalnych i ośrodków szkolno-wychowawczych, ale także Warsztat Terapii Zajęciowej dla upośledzonych umysłowo oraz podopieczni Domu Pomocy Społecznej.
Sytuacja zdrowotna dzieci w wieku szkolnym skłania do następujących propozycji:
1. Istnieje konieczność weryfikacji programów kształcenia nauczycieli wychowania fizycznego. Absolwenci uczelni wychowania fizycznego powinni być przygotowani do stosowania właściwych obciążeń fizycznych w stosunku do dzieci wykazujących różnego rodzaju zaburzenia w stanie zdrowia i rozwoju. Kompetencje z kinezyterapii mają szczególne znaczenie w małych środowiskach, w których dostęp do rehabilitacji jest niewielki. Nauczyciele wychowania fizycznego z lekarzami i Poradnią Pedagogiczno-Psychologiczną mogą skutecznie usprawniać dzieci dostosowując wysiłek do ich możliwości.
2. Stan zdrowia dzieci, zarówno pełnosprawnych jak i niepełnosprawnych stwarza konieczność weryfikacji programu wychowania fizycznego. Istnieje potrzeba preferowania form zdrowotnych szkolnych zajęć ruchowych.
3. Niezbędna jest modyfikacja organizacji wychowania fizycznego; prowadzenie zajęć ruchowych nie w zespołach klasowych, ale w jednorodnych grupach zdrowotnych, co pozwoli zwiększyć ich efektywność.
4. Zapewnienie odpowiednich warunków pracy nauczycielom wychowania fizycznego, co jest szczególnie ważne w szkołach specjalnych, które przygotowując dzieci niepełnosprawne do życia w społeczeństwie muszą eksponować czynniki kształtujące fizyczną stronę osobowości.
5. Wspieranie merytoryczne i finansowe placówek prowadzących kształcenie integracyjne.
Zwiększenie udziału dzieci z zaburzeniami rozwojowymi, chorych i niepełnosprawnych w szkolnych i pozaszkolnych formach kultury fizycznej wymaga rozwiązań systemowych. Łączenie inicjatyw lokalnych oraz środków pozostających w dyspozycji miejscowych instytucji i stowarzyszeń jest właściwą drogą do przełamywania wszelkich barier ograniczających dostępność kultury fizycznej, a tworzenie przyjaznego środowiska dla każdego członka społeczności to jedno z wielu wyzwań stawianych przed samorządami lokalnymi.

Bibliografia

1. Bergier J., Bytniewski M., Wilczewski A.: Rozwój fizyczny, sprawność i wydolność dzieci ze środkowo-wschodniego makroregionu Polski. AWF, Biała Podlaska 1990.
2. Bilska M.: Postawa ciała dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim. Szk. Specj. 1987, 3, 181-186.
3. Bilska M.: Rozwój fizyczny i motoryczny dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim z regionu wschodniej Polski. AWF, Katowice 1996 (praca doktorska).
4. Biuletyn Kuratorium Oświaty. Biała Podlaska 1997.
5. Cieśliński R.: Zawód i praca nauczyciela wychowania fizycznego. AWF, Warszawa 1987.
6. Górniak K.: Rozwój fizyczny i postawa ciała dzieci niepełnosprawnych. Raport z zadania V.5.3. Problemu Węzłowego 10.7. AWF, Biała Podlaska 1985.
7. Górniak K. (red.): Realizacja funkcji zdrowotnych kultury fizycznej w praktyce pedagogicznej. AWF, Biała Podlaska 1992.
8. Górniak K.: Informator PFRON. Biała Podlaska 1998.
9. Krawczyk Z. (red.): Kultura fizyczna w kategoriach wartości. AWF, Warszawa 1989.
10. Maszczak T.: Poziom rozwoju somatycznego i motorycznego dzieci upośledzonych umysłowo. AWF, Warszawa 1991.
11. Narodowy Program Zdrowia 1996-2006. Warszawa 1996.
12. Pańczyk J.: Rozwój i sprawność fizyczna dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim. IKNiBO, Warszawa 1975.
13. Ślężyński J. (red.): Rozwój fizyczny i motoryczny oraz postawa ciała dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. AWF, Katowice 1991.
14. Wilczewski A.: Ocena poziomu rozwoju biologicznego dzieci i młodzieży województwa bialskopodlaskiego. AWF, Warszawa 1985.

Adam Wójtowicz
Instytut Wychowania Fizycznego AWF w Gorzowie

Wartości społeczne turnusów organizowanych w Ośrodku
Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym im. prof. Wiktora Degi w Gościmiu

Uczestnictwo osób niepełnosprawnych w turnusach rehabilitacyjnych należy do podstawowych form rehabilitacji społecznej. Programy turnusów obejmują aktywną rehabilitację połączoną z elementami sportu, turystyki i wypoczynku. Turnusy odbywają się najczęściej w miejscowościach o walorach klimatycznych i krajobrazowych, w ośrodkach przystosowanych dla inwalidów. W Polsce uczestniczących w tych zgrupowaniach w roku 1998 było około 150 tys. osób. Niepełnosprawni korzystają z dofinansowania turnusów z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON).
Do zadań realizowanych na turnusach należy:
1. Praca nad poprawą zdrowotności i sprawności fizycznej.
2. Kształtowanie nawyków do systematycznej rehabilitacji i usprawniania.
3. Zapewnienie różnych form czynnego i biernego wypoczynku.
4. Udział w zajęciach kulturalnych i rozrywkowych.
5. Integracja w różnych grupach i środowiskach.
Spółdzielnia Inwalidów "Rehabilitacja w Zielonej Górze organizuje turnusy rehabilitacyjne nad morzem, w górach, a także w Ośrodku Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym w Gościmiu. Corocznie przez zielonogórską spółdzielnię na turnusy kierowanych jest około 7 tys. osób, a do Gościmia
ponad 2 tys. osób.
Ośrodek w Gościmiu leży na skraju Puszczy Noteckiej, nad jeziorem Solecko. Teren ten już ponad 30 lat temu został wybrany na ośrodek wypoczynkowy dla inwalidów. Jednakże jego skromna baza i tylko letni czas funkcjonowania (3-4 miesiące w roku) nie przyniosły ośrodkowi rozgłosu. Kiedy spółdzielczość inwalidów zaczęła przystosowywać go do przyjmowania osób niepełnosprawnych o Gościmiu zaczęło mówić się głośno. Obecnie ośrodek należy do wzorcowych w Polsce. Jest na wskroś nowoczesny, pozbawiony barier architektonicznych, z bogatą bazą rehabilitacyjną i socjalno-bytową.
Programy pobytu w Gościmiu łączą różnorodne elementy ze sportem, turystyką i wypoczynkiem. Stanowią ważne ogniwo w systemie leczenia i usprawniania inwalidów, uzupełniają zabiegi terapeutyczne prowadzone w środowisku zamieszkania. Na turnusach wymienia się doświadczenia, zdobywa informacje, poznaje nowe metody leczenia i usprawniania. Program każdego turnusu jest inny, bowiem wyznaczają go rodzaje schorzeń, upodobania, wiek uczestników oraz metody rehabilitacyjne.
We wrześniu 1996 r. Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy w Gościmiu przyjął zaszczytne imię profesora Wiktora Degi. Status ośrodka zobowiązuje do stosowania najnowocześniejszych technik rehabilitacji, permanentnego doskonalenia usprawniania i lansowania racjonalnych i ciekawych form rekreacji.
W programach realizowanych w Gościmiu najważniejsze to:
1. Podnoszenie na wyższy poziom sprawności ogólnej i specjalnej (badania nad wydolnością i aktywnością fizyczną uczestników).
2. Uczenie się ćwiczeń pomocnych w samousprawnianiu (praca terapeutyczna i edukacyjna, przekazywanie uczestnikom także do domów powielanych materiałów z ćwiczeniami).
3. Wyrabianie nawyków zaradności w różnych sytuacjach (ćwiczenia w różnych warunkach lokalowych, pogodowych i terenowych).
4. Propagowanie form czynnego wypoczynku poprzez ćwiczenia fizyczne, aktywność turystyczną i współzawodnictwo sportowe (turnieje, zawody, festyny).
5. Zachęcanie do czynnego udziału i oglądania różnorodnych zajęć kulturalno-rozrywkowych (liczne bariery utrudniają ich realizację w miejscu zamieszkania).
6. Tworzenia możliwości nawiązywania więzi towarzyskich, koleżeńskich, przyjacielskich (udział w zajęciach grupowych, wspólne dyskusje, spotkania).
Sondaże wskazują, że dla większości (na niektórych turnusach nawet dla 95%) uczestników pobyt na dwutygodniowym zgrupowaniu staje się jedyną okazją wyjazdu z rodzinnego domu lub ośrodka stałego pobytu. W zależności od składu turnusu 60-80% uczestników tylko w ośrodku znajduje sposobność do stosowania systematycznych ćwiczeń fizycznych.
Wśród uczestników gościmskich turnusów prowadzi się badania w zakresie potrzeb rehabilitacyjnych i wypoczynkowych, powstają prace opiniotwórcze, projekty urządzeń, programy dla różnych schorzeń, prace magisterskie i dyplomowe z udziałem pracowników i studentów Instytutu Wychowania Fizycznego AWF w Gorzowie Wlkp. Powstają wideofilmy dydaktyczne o pracy ośrodka. Rozpoczęto także szkolenie kursowe instruktorów zajęć ruchowych z niepełnosprawnymi, także naukę jazdy na wózkach.
Opiekę medyczną sprawuje lekarz
specjalista od schorzeń najczęściej występujących oraz w zależności od potrzeb 1-3 pielęgniarek. Na początku i pod koniec turnusu oceniany jest stan zdrowia uczestników. Na wstępie lekarz określa zabiegi, kieruje też na ćwiczenia rehabilitacyjne indywidualne lub grupowe.
Uczestnicy turnusów mogą korzystać z masaży ręcznych, klasycznych, leczniczych, mechanicznych na specjalnych fotelach i materacach wibracyjnych, akupresury, hydromasaży w wannach lub w małym basenie oraz z naświetleń lampą typu "Bionik. Do dyspozycji jest sauna, solarium oraz siłownia z zestawem kilkudziesięciu przyrządów do ćwiczeń. Uniwersalny Gabinet Usprawniania Leczniczego (UGUL) z różnymi przyborami i specjalistycznym sprzętem służy do rehabilitacji indywidualnej.
Ćwiczenia grupowe obejmują zespoły:
1. Małe (3-6 osobowe)
specjalistyczne, np. ćwiczenia w pozycjach izolowanych.
2. Średnie (6-12 osobowe)
usprawniające w formie gimnastyki, także z przyborami przy muzyce.
3. Duże (12-20 osobowe)
ogólnousprawniające.
Na specjalnym torze i w terenie prowadzi się naukę pokonywania nierówności i przeszkód na wózkach inwalidzkich. Specjalne miejsce zajmuje hipoterapia.
Zajęcia sportowo-rekreacyjne i turystyczne obejmują bardzo szeroką ofertę. Ich organizacji sprzyjają dogodne, naturalne warunki położenia ośrodka oraz znajdujące się na jego terenia obiekty, urządzenia i sprzęt. Obszar ośrodka obejmuje powierzchnię 11 hektarów.
W hali sportowej prowadzone są ćwiczenia gimnastyczne, gry i zabawy ruchowe. Organizowane są turnieje, konkursy i zawody. Zajęciom sportowym na wolnym powietrzu służy kompleks tartanowych boisk do gier małych. Przyległy do ośrodka teren jest bardzo urozmaicony, zalesiony i graniczy z jeziorem. Sprzyja to organizacji gier i zabaw plenerowych oraz uprawianiu sportów wodnych. Do stałych zajęć należą zawody na zautomatyzowanej kręgielni.
Plac zabaw jest tak zbudowany, że mogą z niego korzystać zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe. Jego użytkowanie zapewnia pełne bezpieczeństwo.
Zajęcia obejmują swym zasięgiem teren ośrodka, najbliższą oraz dalszą okolicę. Urządzane są spacery utwardzonymi alejkami (dla wózkowiczów), wycieczki piesze
bliższe (dla wózkowiczów drogami utwardzonymi) w pobliżu ośrodka, często połączone ze zbieraniem jagód i grzybów, a także wycieczki dalsze w pobliże rezerwatu ptaków, nad sąsiednie jeziora, wycieczki rowerowe, wodne kajakami, łodziami wiosłowymi, rowerami wodnymi i autokarowe. Te ostatnie obejmują trasy do zwiedzania oraz docelowe do określonych miejscowości i obiektów.
Turystyka zimą, w terenie przyległym do ośrodka i po ośnieżonych ostępach puszczy, a także po tafli zamarzniętego jeziora z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, to atrakcje pobytu na turnusach zimowych.
Niebagatelną rolę w dobrze zorganizowanym turnusie odgrywają zajęcia kulturalno-rozrywkowe. Nimi właśnie wypełniany jest każdy wieczór, a czasami także popołudnie. Organizowane są: ogniska z programami artystycznymi, wieczory rozrywkowe, spotkania poetyckie, spektakle teatralne plenerowe lub w sali widowiskowej. Występują zespoły kabaretowe, chóry, grupy wokalno-instrumentalne. Uczestnicy turnusów chętnie biorą udział w balach przebierańców, dyskotekach, zabawach, konkursach i festiwalach.
Zarysowany program rehabilitacyjno-wypoczynkowy jest akceptowany i wysoko oceniany przez uczestników turnusów. Świadczą o tym pozytywne opinie wyrażane bezpośrednio gospodarzom ośrodka lub korespondencyjnie (na adres Spółdzielni Inwalidów "Rehabilitacja w Zielonej Górze).
Doświadczenia w pracy z niepełnosprawnymi oraz wyniki badań prowadzonych na terenie ośrodka w Gościmiu upoważniają do następujących uogólnień:
1. Gościm to miejsce rehabilitacji wszechstronnej, bardzo często skutecznej, choć tylko dwutygodniowej, czasami jedynej w roku, a co ważne
bardzo przystępnej.
2. Udział w turnusie jest okazją do kształtowania nawyków do rehabilitacji bowiem kinezyterapia stawiana jest w sferze powinności. Większość uczestników (50-60%) deklaruje kontynuację ćwiczeń w warunkach domowych.
3. W czasie pobytu w ośrodku osób o różnych schorzeniach, w towarzystwie także ludzi zdrowych obserwuje się zjawisko integracji społecznej poprzez wspólną rehabilitację, udział w zajęciach sportowych, turystycznych i kulturalno-rozrywkowych.
4. Z doświadczeń wynika, że u wielu osób niepełnosprawnych ćwiczenia stosowane w ośrodku i kontynuowane w warunkach domowych skutkowały poprawą zdrowia i sprawności fizycznej. Potwierdzają one w dobitny sposób tezę patrona ośrodka profesora Wiktora Degi o skuteczności leczenia ruchem.
5. Pozbawiony barier architektonicznych ośrodek w Gościmiu pozwala niepełnosprawnym na "normalne korzystanie z dóbr kultury.
6. Bardzo pozytywne reakcje zaobserwować można wśród uczestników podczas oglądania występów utalentowanych osób niepełnosprawnych. Tu bowiem rodzą się nadzieje niektórych rodziców na talenty ich własnych, niepełnosprawnych dzieci, tu czasem odnajdują się uzdolnienia osób starszych.
Przedstawione problemy są wyrazem kilkuletnich doświadczeń w pracy z nieopełnosprawnymi w warunkach zgrupowań rahabilitacyjnych w Gościmiu.

Waldemar Skowroński
Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie

Ocena sprawności motorycznej osób z upośledzeniem umysłowym zmodyfikowaną wersją testu "Eurofit

Sprawność fizyczna determinuje aktualne możliwości ruchowe człowieka. Są to np. możliwości wystarczające do spełniania codziennych obowiązków bez nadmiernego zmęczenia. Jest to także możliwość czynnego spędzania czasu wolnego.
W sprawności fizycznej najpełniej przejawia się działanie organizmu człowieka. Odzwierciedla się w niej aktualny stan układów i narządów, konstytucja fizyczna oraz uwarunkowania kulturowe. Gdy badamy sprawność fizyczną globalnej ocenie podlegają układy: mięśniowy, kostny, nerwowy, oddechowy, krwionośny i cały organizm. Sprawność fizyczną warunkują zdolności motoryczne wyrażone siłą, szybkością, wytrzymałością i koordynacją ruchową [8], a także stan zdrowia i styl życia danej osoby. Jest to koncepcja wzajemnie powiązanych trzech członów struktury sprawności fizycznej [1]. Nie możemy jednak ocenić któregoś z tych elementów w sposób wyizolowany, jest to zjawisko wielowariantowe [4]. Sprawność fizyczna uwarunkowana jest całokształtem splatających się ze sobą czynników, od poczęcia i życia płodowego począwszy, poprzez urodzenie się, wpływy środowiskowe, biogeograficzne i inne. Zdolności motoryczne i czynniki je warunkujące można oceniać jako elementarne składowe. Poziom sprawności można wyrazić jednym sumarycznym wskaźnikiem [3, 7] lub kilkoma wskaźnikami, tj. siły, szybkości, wytrzymałości, koordynacji ruchowej lub gibkości. Dotychczas opracowano szereg sposobów pozwalających oceniać sprawność motoryczną [2, 5, 10]. Najczęściej to zestawy ćwiczeń, które są miernikami poziomu sprawności fizycznej (motorycznej). Wybiera się takie ćwiczenia, które zawierają możliwie jak największy ładunek jednej cechy (zdolności) motorycznej. Ważne są następujące kryteria:
1. Rzetelność oznacza stabilność wyników w krótkich odstępach czasu, np. 2 tygodnie. Wyniki poszczególnych prób powinny być zbliżone do siebie. Chcemy być pewni, że na ćwiczenia nie mają wpływu czynniki przypadkowe.
2. Trafność, tzn. ćwiczenie mierzy to co zamierzamy. O trafności może świadczyć duże zróżnicowanie między grupami o różnym poziomie sportowym lub intensywności ćwiczeń fizycznych.
3. Prawidłowość rozsiewu, czyli rozkład wyników zbliżony do normalnego (krzywa Gausa).
4. Zróżnicowanie oceniane odchyleniem standardowym lub współczynnikiem zmienności.
5. Ekonomiczność, tj. przydatność do badań populacyjnych (szkoły, kluby sportowe, różne grupy wieku, płci lub rodzaju niepełnosprawności).
W 1988 roku pojawił się podręcznik opisujący test sprawności fizycznej "Eurofit. Test został opracowany i przebadany w toku 10-letniej pracy Komitetu Ekspertów do spraw Badań nad Sportem [1]. Zakłada on modyfikację i dostosowanie go do możliwości osób niepełnosprawnych (także upośledzonych umysłowo). J. C. de Potter z Uniwersytetu w Brukseli dokonał modyfikacji "Eurofitu w celu przystosowania do badania sprawności fizycznej umysłowo upośledzonych. Badał tym testem 1000 osób o zróżnicowanym poziomie ilorazu inteligencji, płci i wieku. Stwierdził znamienną korelację między ilorazem inteligencji a sprawnością. Najlepsze rezultaty osiągają mężczyźni w wieku od 16 do 21 lat. Na podstawie materiałów prof. de Pottera opracowano instrukcję w języku polskim do zmodyfikowanej wersji "Eurofitu dla umysłowo upośledzonych [9].
Zanim jednak wprowadzi się do praktyki jakiś test należy ocenić jego przydatność dla konkretnej populacji. Pierwszym etapem były badania pilotażowe w grudniu 1992 r. Oceniano praktyczną użyteczność zmodyfikowanej wersji testu sprawności fizycznej "Eurofit dla osób z upośledzeniem umysłowym. Specyfika upośledzenia wymaga modyfikacji [12]. W wersji zmodyfikowanej nie ma próby wytrzymałości. Cecha ta jest bardzo trudna do wykonania przez upośledzonych. Występuje u nich bardzo często mała tolerancja wysiłkowa, a także obniżony iloraz inteligencji i wady serca. Problemy mogą wynikać również z braku motywacji, którą trudno wyzwolić do długotrwałego submaksymalnego wysiłku. W oryginalnej wersji "Eurofitu szybkość mierzy się biegiem wahadłowym 105 m i stukaniem w krążki (szybkość ruchów ręki). U osób umysłowo niepełnosprawnych obserwujemy wydłużony czas reakcji, utrudnioną koncentrację, zaburzoną koordynację wzrokowo-ruchową. Wykonywanie skomplikowanych dla nich czynności nie ocenia szybkości ruchów, lecz stopień zaburzeń centralnego układu nerwowego. W wersji zmodyfikowanej szybkość określa się czasem biegu na 25 m.
U osób z opóźnionym rozwojem umysłowym nie wskazane są czynności oparte na izometrycznych skurczach mięśni. Należało więc wykluczyć ocenę siły statycznej zaciskaniem ręki i wytrzymałości mięśniowej zwisem o ramionach ugiętych. Trudność polega na częstych anomaliach w budowie ciała, dysproporcjach w długości kończyn. Zbyt mała siła może nawet uniemożliwić wykonanie zadania. Statyczna i dość skomplikowana jest próba równowagi - stanie jednonóż na belce o długości 50 cm. Może ona wzbudzać lęk i nie różnicować wyników u głębiej upośledzonych. W wersji zmodyfikowanej zastosowano przejście po ławce gimnastycznej w pozycji wysokiej. Nie zmienione pozostały próby: gibkości (w siadzie płaskim skłon dosiężny w przód) i wytrzymałości mięśniowej lokalnej (siady z leżenia tyłem). Dodatkowo zastosowano ocenę siły i koordynacji ruchowej pchnięciem piłką lekarską 2 kg.
Badaniami pilotażowymi objęto 198 osób (111 chłopców i 87 dziewcząt) z 4 placówek dla upośledzonych umysłowo w Warszawie (tab. 1): 115 osób z upośledzeniem w stopniu lekkim, 56 w stopniu umiarkowanym, 20 w stopniu znacznym i 7 w stopniu głębokim. Wiek badanych w granicach 10,5-56 lat. Większość badanych mieszkała w domu rodzinnym (92,8% mężczyzn i 73,6% kobiet). Pozostali mieszkali w internacie lub brak jest danych. Najwięcej osób pochodziło ze środowiska robotniczego (65,5% kobiet i 65,8% mężczyzn), następnie inteligenckiego (20,7% i 22,5%) oraz chłopskiego (2,3% i 2,7% mężczyzn). U 11,5% kobiet i 9,0% mężczyzn brakowało danych o pochodzeniu społecznym. Poziom umysłowy rodziców jest jednym z podstawowych warunków prawidłowego rozwoju dziecka. Pośrednio może o tym świadczyć poziom wykształcenia rodziców. Najwięcej matek (33,3%) i ojców (26,3%) posiadało wykształcenie podstawowe, drugą grupę stanowią matki ze średnim wykształceniem (23,7%) oraz ojcowie z wykształceniem zawodowym (21,2%), zaś wykształcenie wyższe rodziców występowało najrzadziej (u 11,6% matek i 12,1% ojców).
Po badaniach pilotażowych wykonano badania ogólnopolskie podobnej próby losowej z populacji umysłowo upośledzonych. Zdecydowano się jednak (ze względów etycznych) badać osobników, których rodzice lub opiekunowie wyrazili zgodę. Jest to materia bardzo delikatna i nie można wymagać zastosowania ścisłych naukowych reguł wyłonienia reprezentatywnej próby losowej z populacji.
Po uwzględnieniu powyższych zastrzeżeń zbadano 1602 osoby z całej Polski (637 dziewcząt i 965 chłopców). Najwięcej było osób z upośledzeniem umiarkowanym (359 dziewcząt, 476 chłopców), następnie z lekkim upośledzeniem (177 dziewcząt, 368 chłopców) i znacznym (92 dziewcząt, 111 chłopców). Badanych z upośledzeniem umysłowym głębokim oraz w normie intelektualnej było mało, dlatego dalsze rozważania dotyczą trzech stopni upośledzeń
lekki, umiarkowany i znaczny.
Sformułowano dwa pytania badawcze:
1. Jaki jest poziom i dynamika rozwoju sprawności fizycznej w zależności od płci, wieku i stopnia upośledzenia umysłowego?
2. Czy ćwiczenia fizyczne zastosowane jako próby testowe są rzetelne?
Ocenę rzetelności dokonano na podstawie analizy wyników testu z dwukrotnych badań w odstępie dwóch tygodni: pierwsze wykonano około 25.05.1993, a drugie około 10.06.1993. Zgodność wyników między pierwszym i drugim badaniem świadczy o rzetelności pomiarów i samego testu. Tylko w skoku w dal z miejsca u dziewcząt z lekkim upośledzeniem w wieku 18 lat stwierdzono różnicę istotną statystycznie. Można zatem stwierdzić, że test charakteryzuje się dużą rzetelnością pomiarów.

Skok w dal z miejsca

Chłopcy umysłowo upośledzeni w stopniu lekkim wyraźnie dominują nad pozostałymi grupami. Gorsze wyniki osiągnęli umiarkowanie upośledzeni, a najsłabsze upośledzeni w stopniu znacznym (ryc. 1). Wydaje się, że różnice między poszczególnymi grupami upośledzeń są na jednakowym poziomie. Krzywe skoku w dal z miejsca w wieku od 9 do 17 roku życia wykazują liniowy wzrost. Świadczy to o regularnej poprawie siły kończyn dolnych. Najbardziej klarowny obraz tej cechy widoczny jest między 11 a 17 rokiem życia. W wieku 9, a szczególnie 10 lat wyniki są zbliżone. Być może jest to kwestia przypadku lub zbyt małej liczebności badanych, albo, co byłoby spostrzeżeniem bardzo ciekawym, do dojrzewania płciowego poziom sprawności fizycznej jest zbliżony bez względu na upośledzenie umysłowe. Wymaga to jednak odrębnych badań.
U dziewcząt (ryc. 2) dominują wprawdzie lekko upośledzone, ale różnice między nimi a upośledzonymi umiarkowanie są nieco większe niż między umiarkowanie i znacznie upośledzonymi. We wszystkich trzech grupach daje się zauważyć okresy liniowego wzrostu skoczności do około 14 roku życia, a następnie stabilizację tej cechy z niewielką tendencją progresji do 19 roku życia.
Widoczny jest także, podobnie jak u chłopców, zbliżony poziom skoczności we wszystkich grupach w wieku od 9 do 11 lat, a nawet dziewczęta 9-letnie z lekkim upośledzeniem osiągnęły gorsze wyniki niż ich rówieśniczki z upośledzeniem umiarkowanym. Wydawać by się mogło, że sprawność fizyczna różnicuje się dopiero w okresie dojrzewania, a więc po 11-12 roku życia.

Bieg na 25 m

W szybkości (ryc. 3) dominują chłopcy z lekkim upośledzeniem. Czas biegu na dystansie 25 m regularnie skraca się od 9 do około 16 roku życia, kiedy następuje jego stabilizacja. W podobnym tempie przebiega rozwój szybkości u chłopców z umiarkowanym upośledzeniem, ale stabilizacja następuje w 17 roku życia i jej poziom jest niższy (dłuższy czas biegu na). Najgorzej przedstawia się ta cecha u osób z upośledzeniem znacznym, ale z podobnymi tendencjami jak w pozostałych grupach. Można jednak zauważyć, że stabilizacja szybkości występuje dopiero w wieku 18 lat i jej poziom jest najniższy w stosunku do osób z upośledzeniem lekkim i umiarkowanym.
Dziewczęta (ryc. 4) z lekkim upośledzeniem dominują nad swoimi rówieśniczkami o głębszych stopniach upośledzenia. Widzimy, że wzrost szybkości u dziewcząt następuje od 9 do 14 roku życia, a następnie nieco obniża się do wieku 20 lat. Dziewczęta z umiarkowanym upośledzeniem wykazują tendencję do ciągłego podnoszenia poziomu tej cechy, co w konsekwencji doprowadza do dużego zbliżenia osiąganych wyników w 20 roku życia do grupy z lekkim upośledzeniem. Obraz rozwoju szybkości dziewcząt z upośledzeniem w stopniu znacznym jest dość nieoczekiwany. Występują duże różnice między poszczególnymi kategoriami wieku. Być może u badanych dziewcząt o poziomie szybkości biegu na 25 m decydują inne czynniki, a nie stopień upośledzenia. W takiej sytuacji należałoby posłużyć się krzywą teoretyczną pokazującą uśredniony przebieg rozwoju tej cechy. Zauważylibyśmy wtedy, że ogólny charakter rozwoju szybkości jest podobny jak u osób z lekkim upośledzeniem, lecz na znacznie niższym poziomie.

Siła mięśni brzucha

Próba skłonów z leżenia tyłem mierząca siłę mięśni brzucha (ryc. 5) wyraźnie różnicuje chłopców w zależności od wieku i stopnia upośledzenia. Zdecydowanie dominują osoby z lekkim upośledzeniem. Dynamiczny rozwój tej cechy obserwujemy od 9 do 15 roku życia. Dalej następuje stabilizacja wyników. Chłopcy z umiarkowanym upośledzeniem wykazują ciągły wzrost siły mięśni brzucha wraz z wiekiem niemalże w sposób liniowy. Dynamika przyrostów jest zdecydowanie niższa niż u lekko upośledzonych. Upośledzeni w stopniu znacznym wykazują też wzrost wyników, ale na jeszcze niższym poziomie i z mniejszą dynamiką. Ciekawe jest małe zróżnicowanie wyników w wieku 10 lat.
Dziewczęta (ryc. 6) wykazują mniej klarowny obraz rozwoju siły mięśni brzucha z wiekiem. Zdecydowanie najlepiej prezentują się dziewczęta z lekkim upośledzeniem, u których po okresie dynamicznego wzrostu wyników od 9 do około 11-13 roku życia występuje stagnacja z tendencją do obniżania się siły mięsni brzucha. Przewaga lekko upośledzonych dziewcząt nad umiarkowanie upośledzonymi jest większa niż tych drugich nad znacznie upośledzonymi. Natomiast z umiarkowanym upośledzeniem wykazują niewielkie przyrosty od 9 do 15 roku życia i dalej stabilizacja wyników. U upośledzonych znacznie rozwój tej cechy przebiega jeszcze wolniej i dłużej
do 16 lat. Widać także tendencję do obniżania wyników po tym wieku. Ogólnie można stwierdzić, że siła mięśni brzucha u dziewcząt z upośledzeniem znacznym rozwija się wolniej niż u lekko i umiarkowanie upośledzonych.

Pchnięcie piłką lekarską

Chłopcy z lekkim upośledzeniem dominują pod względem siły nad innymi grupami umysłowo upośledzonych (ryc. 7). Charakterystyczny jest ciągły rozwój wyników o dużej dynamice przyrostów od 9 do 20 roku życia. Nie zauważa się okresu stabilizacji tej cechy. Chłopcy z umiarkowanym upośledzeniem prezentują niższą dynamiką rozwoju, a ich rezultaty są bliższe upośledzonym znacznie. Najniższy poziom i najmniejsza dynamika jest u tych ostatnich. Warto podkreślić, że w wieku 9-10 lat różnice między poszczególnymi grupami upośledzeń są niewielkie i z wiekiem coraz bardziej zwiększają się. Próba wymaga bowiem dużej koncentracji uwagi i koordynacji ruchowej.
Dziewczęta (ryc. 8) z lekkim upośledzeniem osiągnęły w tej próbie najlepsze wyniki. Rozwój rezultatów dziewcząt z lekkim upośledzeniem trwa od 9 do 14 roku życia, a następnie stabilizacja z tendencją do obniżania się wyników pchnięcia piłką lekarską. Dziewczęta z upośledzeniem umiarkowanym prezentują ciągły rozwój siły o mniejszej dynamice niż z upośledzeniem lekkim i osiągają niższe rezultaty, zbliżone bardziej do upośledzonych znacznie, u których ta cecha rozwija się najwolniej i na najniższym poziomie.
W tej próbie są niewielkie różnice pomiędzy poszczególnymi grupami niepełnosprawności umysłowej w wieku 9-10 lat. Różnice powiększają się do około 17 roku, a następnie znowu zmniejszają w wieku 18-20 lat. Zatem potencjalne możliwości i rozwój tej cechy jest zróżnicowany u dziewcząt poszczególnych upośledzeń. Wyniki sugerują, że różnice mają zarówno charakter ilościowy (niższe rezultaty), jak i jakościowy (mniejsza dynamika i dłuższy proces rozwoju).

Gibkość

W gibkości chłopców (ryc. 9) widoczne jest duże zróżnicowanie w stosunku do wieku i stopnia upośledzenia. Nie zauważa się prawidłowości rozwojowych. Jedynie w przypadku upośledzenia lekkiego jest tendencja do zwiększania amplitudy skłonów w miarę postępującego wieku. Umiarkowanie upośledzeni prezentują w każdej kategorii wieku raz większą, a raz mniejszą gibkość. Największe różnice widoczne są u chłopców z upośledzeniem znacznym. U osób upośledzonych mogą występować schorzenia (np. zespół Downa), które znamionuje wiotkość mięśni i stawów, a w konsekwencji wysokie wyniki skłonów w siadzie płaskim.
Bardziej klarowny obraz rozwoju gibkości widoczny jest u dziewcząt (ryc. 10). Dominują osoby z upośledzeniem znacznym, następnie umiarkowanym i lekkim. Należałoby
podobnie jak u chłopców
wyróżnić osoby o wrodzonych predyspozycjach do wysokiej gibkości, gdyż bez takiego rozróżnienia utrudnione będzie wnioskowanie. Pewne zespoły chorobowe wybitnie wpływają na poziom gibkości.

Równowaga

Próba równowagi wykazuje, że dominują chłopcy z lekkim upośledzeniem (ryc. 11). Większe trudności mieli uczniowie z umiarkowanym upośledzeniem, u których widoczna jest tendencja do coraz lepszych rezultatów w miarę postępującego wieku. Tak klarownego rozwoju tej cechy nie widać wśród upośledzonych w stopniu znacznym. Ich wyniki wahają się znacznie. Tendencja ogólna wskazuje jednak na niewielkie przyrosty poczucia równowagi wraz z wiekiem. Większość rezultatów tej próby plasuje się na poziomie wyższym od 4 pkt, a więc na poziomie próby B (przejście po odwróconej ławeczce gimnastycznej). Można byłoby zatem zrezygnować z próby A (przejście po ławeczce gimnastycznej stojącej normalnie). Jednak ze względu na konieczność obejmowania badaniami wszystkich niepełnosprawnych intelektualnie, również z głębokim upośledzeniem, próbę A należy zachować.
Równowaga
podobne jak u chłopców
wykazuje dominację dziewcząt z lekkim upośledzeniem (ryc. 12). Równomierny i na niższym poziomie jest rozwój tej cechy u dziewcząt z upośledzeniem umiarkowanym oraz duże zróżnicowanie wyników ze znacznym upośledzeniem.

Wnioski

1. We wszystkich próbach (z wyjątkiem gibkości) wyraźnie dominują osoby z lekkim upośledzeniem nad pozostałymi grupami.
2. Do okresu dojrzewania widoczne są małe różnice w poziomie sprawności motorycznej. W okresie intensywnego rozwoju, tj. między 11 a 17 rokiem życia różnice pogłębiają się, a po 18-19 roku znowu maleją.
3. Bardzo dynamicznie rozwija się wraz z wiekiem skoczność.
4. Obserwuje się niższy poziom i mniejszą dynamikę rozwoju poszczególnych cech motorycznych w miarę wyższego stopnia upośledzenia umysłowego.
5. Różnice pomiędzy poszczególnymi grupami upośledzeń mają zarówno charakter ilościowy (niższe wyniki prób), jak i jakościowy (mniejsza dynamika i dłuższy proces rozwoju).
6. Brak klarownego obrazu rozwoju gibkości. Stwierdzono jej małą przydatność w badaniach populacyjnych. Należy tę właściwość organizmu u osób z upośledzeniem umysłowym traktować indywidualnie, uwzględniając schorzenia sprzyjające gibkości.
7. Sugeruje się, aby sprawność fizyczną osób z lekkim upośledzeniem umysłowym badać testem "Eurofit bez modyfikacji.
8. Zmodyfikowana wersja testu "Eurofit wykazała przydatność do oceny sprawności motorycznej osób z upośledzeniem umysłowym.

Bibliografia

1. Eurofit. Europejski test sprawności fizycznej. Przekład z języka angielskiego H. Grabowski, J. Szopa. AWF, Kraków 1991.
2. Drabik J.: Sprawność fizyczna i jej testowanie u młodzieży szkolnej. AWF, Gdańsk 1992.
3. Kuraś Z.: Metoda syntetycznej oceny ogólnej sprawności fizycznej. Rocz. Nauk. AWF, Warszawa 1969.
4. Osiński W.: Zagadnienia motoryczności człowieka. AWF, Poznań 1991.
5. Pilicz S.: Analiza czynnikowa struktury sprawności fizycznej. W: Motoryczność dzieci i młodzieży
aspekty teoretyczne oraz implikacje metodyczne. Red. J. Raczek. AWF, Katowice 1986, 171-176.
6. Raczek J.: Motoryczność człowieka w świetle współczesnych poglądów i badań. Wychow. Fiz. Sport 1987, 1.
7. Przewęda R.: Uwarunkowania poziomu sprawności fizycznej polskiej młodzieży szkolnej. AWF, Warszawa 1985.
8. Sankowski T.: "Cechy, czy "zdolności
rzecz o motoryczności. Sport Wyczyn. 1990, 7-8.
9. Skowroński W.: Jean-Claude de Potter
Eurofit Specjal. Wychow. Fiz. Zdrow. 1996, 3.
10. Sozański H.: Sprawność fizyczna w teorii i praktyce sportu. Sport Wyczyn. 1975, 12, 9-17.
11. Szopa J.: Uwarunkowania, przejawy i struktura motoryczności człowieka w świetle poglądów "szkoły krakowskiej. Antropomot. 1995, 12-13.
12. Ziemilska A., Skowroński W.: Eurofit Special
test dla sprawnych inaczej. Wychow. Fiz. Zdrow. 1996, 3.








____________________
* Na rycinach 1-12 oznaczono:

Krystyna Gawlik, Anna Zwierzchowska
Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach

Gry i zabawy ruchowe istotnym stymulatorem
rozwoju umysłowo upośledzonych

Zabawy i gry ruchowe spełniają niezmiernie ważną rolę w życiu każdego dziecka, również umysłowo upośledzonego. Towarzyszą one człowiekowi od najmłodszych lat, co uwarunkowane jest potrzebami rozwojowymi. Zabawy i gry ruchowe odznaczają się bowiem bogactwem form ruchowych (chód, bieg, pełzanie, czworakowanie, rzuty, mocowanie, skoki). Różnorodność ruchowa powoduje zaangażowanie dużych grup mięśniowych, narządów wewnętrznych i systemu nerwowego, przyczynia się do podnoszenia wydolności organizmu oraz ogólnej sprawności fizycznej. Grom i zabawom ruchowym towarzyszą dodatnie przeżycia emocjonalne, zadowolenie, pogodny nastrój, co jest szczególnie istotne w przypadku dzieci umysłowo upośledzonych. Dają one również możliwość poznania rzeczywistości kształtując procesy poznawcze jak: myślenie, pamięć, spostrzeganie, wyobraźnia, które są często w znacznym stopniu zaburzone. Z. Gilewicz [1] zabawę definiuje jako "jedną z form aktywności ruchowych człowieka dobrowolnie podejmowanej przez jednostkę lub zespół, u której względy taktyczne, gromadzenie i wytwarzanie dóbr nie grają żadnej roli, natomiast tok emocjonalnych przeżyć, poczucie swobody działania i gra wyobraźni stanowią nieodzowny warunek odróżniania jej od pracy.
Klasyfikując zabawy i gry ruchowe można wyróżnić wartości zdrowotne, sprawnościowe, wychowawcze. Wartości zdrowotne wynikają z wszechstronności i różnorodności ruchu. Sprzyja to prawidłowemu rozwojowi ontogenetycznemu, podnosi wydolność wielu układów i narządów organizmu. Zabawy i gry na świeżym powietrzu hartują organizm, zmniejszają zapadalność na różnego rodzaju infekcje. Jest to szczególnie ważne u dzieci umysłowo upośledzonych, u których wydolność i odporność organizmu jest mniejsza od normalnych rówieśników. Zabawy i gry ruchowe korzystnie wpływają na układ nerwowy. Dzięki prostocie przepisów, form ruchowych oraz towarzyszącej beztroskiej atmosferze rozładowują napięcia nerwowe, zmniejszają stany frustracji, na które dzieci upośledzone umysłowo są bardzo podatne.
Wartości sprawnościowe gier i zabaw ruchowych realizowane są przez odpowiedni ich dobór, aby zapewnić stymulację takich cech sprawności fizycznej jak: szybkość, skoczność, wytrzymałość, zwinność, równowaga i koordynacja ruchowa. Sprawność fizyczna, motoryczna dzieci umysłowo upośledzonych jest na ogół niższa od normalnych rówieśników [2, 3, 4]. Odpowiedni dobór zabaw i gier ruchowych nie tylko rozwija pod względem motorycznym, ale także kształci proste czynności życiowe.
Niezwykle cenne są wartości wychowawcze zabaw i gier ruchowych, bowiem dostarczają okazji do rozwijania takich cech charakteru jak: śmiałość, odwaga, pomysłowość, panowanie nad sobą, ambicja, wytrwałość, akceptacja samego siebie. U dzieci umysłowo upośledzonych cechy wolicjonalne są często obniżone, a także występuje mniejsze poczucie własnej wartości, dlatego walory wychowawcze zabaw i gier ruchowych są jeszcze bardziej istotne.
Metodyka zajęć ruchowych z niepełnosprawnymi wymaga oprócz odpowiedniego doboru zabaw i gier ruchowych oraz stosowania zasad wychowania fizycznego
specjalnego podejścia do dzieci. W praktyce stosuje się następujące zasady: wszechstronności, zmienności pracy mięśniowej, stopniowego natężenia wysiłku [5]. Zasada wszechstronności wskazuje na konieczność uwzględniania na lekcji różnego rodzaju zabaw i gier ruchowych, które zapewniałyby wszechstronny i harmonijny rozwój, oddziaływałyby na sferę motoryczną, psychiczną, intelektualną i moralno-społeczną. Zasada zmienności pracy mięśnioej wymaga odpowiedniego doboru zabaw i gier:
po zabawach i grach powodujących napięcie dużych partii mięśniowych wprowadzać należy formy rozluźniające,
po ruchach żywych i energicznych stosujemy ruchy spokojniejsze,
po zabawach lub grach o dużym wysiłku fizycznym (biegach, skokach) wprowadzamy kolejne o mniejszej intensywności.
Zasada zmienności pracy pozwala na racjonalne regulowanie wysiłku, zapewnia bezpieczeństwo i eliminuje przeciążenia niektórych partii mięśniowych.
Zasada stopniowego natężenia wysiłku polega na stopniowym zwiększaniu obciążenia do pewnego poziomu, a następnie jego obniżaniu się. Należy pamiętać, że natężenie wysiłku jest największe w zabawach o charakterze masowym.
Uznając ogromne walory zabaw i gier ruchowych szczególnie w przypadku dzieci i młodzieży specjalnej troski, organizujemy turnieje zabaw i gier ruchowych. Zapraszana jest młodzież z Warsztatów Terapii Zajęciowej Śląska i Zagłębia. Uczestnicy turniejów to młodzież upośledzona w stopniu umiarkowanym, która rzadko ma okazję bywania na tego rodzaju imprezach, ponieważ WTZ nie uczestniczą w Olimpiadach Specjalnych. Przykładem jest impreza, która odbyła się w kwietniu 1998 r. w hali sportowej AWF w Katowicach. Zaproszonych zostało siedem drużyn 8-osobowych z opiekunami. Zestaw zabaw i gier został wcześniej przedstawiony opiekunom, aby zawodnicy mogli się odpowiednio przygotować. Gry w większości zostały opracowane w oparciu o przybory i rekwizyty niekonwencjonalne (kolorowe kartoniki, malowane puzle, malowane pudła kartonowe, czepki pielęgniarskie), które przygotowali studenci IV roku AWF. Program zawodów składał się z trzech części, pomiędzy którymi wychowankowie WTZ prezentowali się w różnorodnych formach artystycznych (teatrzyk, występy wokalne, pantomima).
Podczas turnieju zorganizowano także kiermasz prac wychowanków ośrodków Warsztatów Terapii Zajęciowej. Można było zakupić: grafiki, obrazy malowane na szkle, obrusy i serwety haftowane różnymi technikami oraz wyroby wikliniarskie. Na zakończenie w rytm "makareny odbyła się wspólna zabawa studentów i zaproszonej młodzieży pod hasłem "Inicjator ruchu.
Na naszych zawodach nie zabrakło woli walki i ambicji, lecz przede wszystkim dobrego humoru we wspólnej zabawie. Wszyscy czuli się zwycięzcami. Były dyplomy i drobne upominki. Żegnając się młodzież obiecała, że następnym razem przygotuje się jeszcze lepiej. Na podkreślenie zasługuje fakt, że drużyna, która była najsłabsza w pierwszym turnieju, teraz ukończyła go na pierwszym miejscu. Dla organizatorów turnieju, a także dla osób pracujących z dziećmi i młodzieżą upośledzoną umysłowo, jest silną motywacją do organizacji podobnych imprez i wskazuje na ogromną potrzebę upowszechniania, popularyzacji aktywności ruchowej wśród dzieci i młodzieży specjalnej troski.

Andrzej E. Gałkowski
Politechnika Poznańska

Przystosowanie infrastruktury transportowej warunkiem wykorzystania obiektów sportowych w rehabilitacji osób niepełnosprawnych

Jeżeli sport ma spełniać znaczącą rolę w procesie rehabilitacji, to oczywistą i nie wymagającą uzasadnienia koniecznością jest przystosowanie obiektów sportowych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Udostępnienie jednak nawet najlepiej przystosowanych obiektów uwarunkowane jest eliminacją istniejących i trudnych do pokonania barier transportowych.
Problem przedstawiony jest z pozycji architekta, odpowiedzialnego z racji swojego zawodu za projektowanie elementów zagospodarowania terenu w sposób umożliwiający korzystanie z nich przez wszystkich użytkowników, a więc również osoby niepełnosprawne. Ważne są udogodnienia na obszarze pomiędzy miejscem wysiadania z środka transportowego na przystanku, podjeździe lub parkingu, i wejście do obiektu sportowego.
Zaproponowane niżej koncepcje rozwiązań technicznych obejmują elementy zagospodarowania terenu przyległego do obiektów związanych z różnymi rodzajami transportu. Uwzględniono transport naziemny szynowy
kolejowy i tramwajowy oraz drogowy, zarówno zbiorowy, jak i indywidualny w skali krajowej, regionalnej i lokalnej. Transport morski i lotniczy obsługujący połączenia międzynarodowe i międzykontynentalne omówiono ogólnie, ponieważ nie pełni on zasadniczej roli w udostępnianiu obiektów sportowych dla celów rehabilitacji. Istnieje częsta potrzeba posługiwania się przez osoby niepełnosprawne nie dysponujące własnymi samochodami, różnymi środkami transportu (ogniwami wspólnego "łańcucha transportowego) do osiągnięcia celu podróży. W celu sprawnej obsługi podróżnych konieczne byłoby zawarcie porozumienia o współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami transportowymi, zlokalizowanymi w różnych miastach i województwach, według zasad wprowadzonych w 1989 r. w Stanie Massahusett (USA) [3].
"Rządowy program działań na rzecz osób niepełnosprawnych i ich integracji ze społeczeństwem, zaakceptowany przez Radę Ministrów w dniu 5 października 1993 r., nakłada na poszczególne resorty i urzędy centralne konkretne zadania do wykonania w określonym terminie. Podjęto próbę oceny stopnia i sposobu realizacji tych zaleceń, a zwłaszcza koordynacji działań podejmowanych w terenie, przyczyniających się do rzeczywistego przystosowania infrastruktury transportowej.
Jako punkt odniesienia przyjęto wnioski z najważniejszych referatów wygłoszonych na 5. międzynarodowej konferencji nt. "mobilności i transportu osób starszych i niepełnosprawnych (5th International Conference on Mobility and Transport for Elderly and Disabled People) zorganizowanej przez Szwedzkie Ministerstwo Transportu w Sztokholmie w 1989 r.

Dworce kolejowe i stacje metra

Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej realizuje "Wieloletni program stopniowego przystosowania publicznej komunikacji pasażerskiej do obsługi osób niepełnosprawnych i tylko zbyt wolne w stosunku do potrzeb tempo prac adaptacyjnych, wskazujące na odległy termin ich zakończenia może budzić niepokój. W programie przyjęto założenie, żeby dostosowanie do potrzeb podróżnych niepełnosprawnych wiązać integralnie z modernizacją poszczególnych linii i stacji kolejowych. Rzeczywiście takie kompleksowe ujęcie jest uzasadnione, lecz nasuwa się pytanie, czy wszystkie uciążliwe bariery techniczne zostaną dostrzeżone i usunięte? Wskazane byłoby zweryfikowanie projektów przy udziale samych zainteresowanych
przedstawicieli organizacji pozarządowych zrzeszających osoby niepełnosprawne, znających najlepiej własne potrzeby. Często nawet drobne z pozoru udogodnienia, nie wymagające wielkich nakładów finansowych mogą przyczynić się do podwyższenia komfortu podróżowania.
Z dużym opóźnieniem wprowadza się
nawet na węzłowych stacjach
informacje na peronach o miejscu zatrzymania się wagonów w poszczególnych sektorach, a już zupełnie nie informuje się podróżnych niepełnosprawnych, w której części pociągu znajduje się wagon z odpowiednio przystosowanymi przedziałami.
Biorąc pod uwagę różne składy pociągów zatrzymujących się na dworcach PKP trudno w sposób trwały oznaczyć na peronach miejsce, w którym zatrzyma się wagon przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Natomiast można takie udogodnienie wprowadzić na stacjach kolei podziemnej, zwłaszcza, gdy przystosowany wagon jest pierwszym lub ostatnim w zależności od kierunku jazdy.
W projektowaniu pierwszej linii metra w Warszawie uwzględniono wytyczne autora w "Koncepcji przystosowania dla podróżnych niepełnosprawnych. Dźwigi osobowe umożliwiające dojazd wózkiem inwalidzkim zlokalizowane są ze względów oszczędnościowych z jednej strony peronu. Należy zatem zestawić skład pociągu w taki sposób, żeby wagon przystosowany zawsze zatrzymywał się najbliżej dźwigu. Jeżeli pociągi nie mają na stacji końcowej "pętli i kursują w systemie wahadłowym, to przystosowany wagon znajdzie się na początku lub końcu składu w zależności od kierunku jazdy. Można zatem z dużą dokładnością oznaczyć kolorystycznie lub zróżnicowaną fakturą dla osób niewidomych lub niedowidzących miejsce, w którym znajdą się drzwi wagonu. Przystosowanie pierwszego wagonu ułatwia również kontrolę i opiekę nad podróżnymi "specjalnej troski ze strony obsługi pociągu.
Jeżeli uznać, że przystosowanie zarówno budynków stacyjnych, jak i peronów, tuneli z pochylniami lub dźwigami jest objęte planami przystosowania, to jednak istnieje problem tzw. "obszarów stykowych na terenach przylegających do dworca i znajdujących się poza granicami własności PKP. Niezwykle istotną sprawą jest skoordynowanie działań z instytucją, której tereny te podlegają. Najczęściej są to tereny komunalne pozostające w gestii Urzędu Miasta lub Gminy. Po wygodnym pokonaniu drogi z wagonu na peron i dalej przy pomocy pochylni lub podnośników z peronu na plac przed dworcem, zachodzi potrzeba przesiadki na autobus dalekobieżny lub lokalny oraz tramwaj.

Dworce autobusowe

Dworce autobusowe komunikacji międzymiastowej lokalizowane są najczęściej w sąsiedztwie dworców kolejowych. Takie rozwiązania ułatwiają osobom niepełnosprawnym przesiadanie z jednego środka transportowego na inny, pod warunkiem odpowiedniego zagospodarowania przyległego terenu. Konieczne jest zaprojektowanie jasnego układu dróg pieszych o szerokości umożliwiającej mijanie się dwóch wózków inwalidzkich (1,80 m). Dla podróżnych niewidomych dużą pomocą będzie wyznaczenie głównych kierunków ruchu oraz dojść do poszczególnych stanowisk odjazdowych zróżnicowaną fakturą nawierzchni. Dla pasażerów kończących podróż istotne znaczenie ma bezpieczne i wygodne dojście do przystanku lokalnej komunikacji autobusowej lub tramwajowej oraz do postoju taksówek.

Przystanki autobusowe i tramwajowe

Techniczne rozwiązanie przystanków urządzonych przy chodnikach lub na "wysepkach uzależnione jest od przewidywanego taboru, a zwłaszcza sposobu wprowadzania pasażera na wózku inwalidzkim do wnętrza pojazdu. Na wspomnianej międzynarodowej konferencji w Sztokholmie prezentowano dwa warianty ukształtowania przystanków: pierwszy przewidywał wyniesienie płaszczyzny służącej do wsiadania i wysiadania około 40-50 cm w stosunku do przyległego chodnika, celem umożliwienia transferu wózka na tym samym poziomie [8], w drugim pozostawiano płaszczyznę na poziomie chodnika zakładając kursowanie autobusów lub tramwajów niskopodłogowych lub wyposażonych w wysuwane podnośniki, ewentualnie pochylnie.
Nie wymaga chyba uzasadnienia konieczność bardzo wnikliwego przeanalizowania walorów użytkowych obu tych wariantów przez władze komunalne i wybranie najkorzystniejszego w lokalnych warunkach rozwiązania jako jedynego, przeznaczonego do powszechnego stosowania. W Polsce obserwuje się niestety w niektórych miastach
mimo wprowadzania autobusów niskopodłogowych
podwyższanie całych chodników na długości przystanków do wysokości 30-40 cm z łagodnym pochyleniem podłużnym w obu kierunkach, umożliwiającym wjazd i zjazd bez trudności osobom na wózkach inwalidzkich z obu stron. Pewne niebezpieczeństwo stwarza niewątpliwie
szczególnie na wąskich chodnikach lub "wysepkach przystankowych
znaczna wysokość krawężnika.
Reprezentuję pogląd, że jako docelowe rozwiązanie należałoby przyjąć wprowadzenie zarówno autobusów, jak i tramwajów niskopodłogowych. Przykładem racjonalnego działania na rzecz osób niepełnosprawnych może być realizacja przez władze komunalne miasta Desseldorf (Niemcy) wieloletniego planu wymiany wszystkich wozów tramwajowych tradycyjnych na niskopodłogowe nowej generacji [7].
Interesującą koncepcję pomocy niepełnosprawnym pasażerom autobusów miejskich wprowadzono w Wiktorii (Kanada) zamieszkałej przez 200000 mieszkańców. Organizacja pozarządowa (The Handicapped Action Committee) zorganizowała w ramach "Programu Bractwa Autobusowego (The Bus Buddy Programm) sieć woluntariuszy towarzyszących, w razie potrzeby i na życzenie, osobom niepełnosprawnym na całej trasie od mieszkania do przystanku autobusowego oraz w czasie podróży pomagających przy wsiadaniu i wysiadaniu w określonym miejscu [6].

Transport indywidualny i grupowy

Najwygodniejsze osiągnięcie celu podróży "od drzwi do drzwi (door to door) zapewnia transport indywidualny umożliwiający dojazd do urządzeń sportowych o różnej wielkości oraz położonych w dowolnej odległości od miejsca zamieszkania. Korzystanie z samochodu ułatwia również przewóz sprzętu sportowego. Rozważyć jednak należy dwie sytuacje w zależności od tego czy osoba niepełnosprawna jest kierowcą lub pasażerem. Niepełnosprawny kierowca dysponujący własnym samochodem musi
obok niewątpliwych udogodnień
pokonać wiele trudności, zwłaszcza związanych z garażowaniem oraz parkowaniem i to zarówno w miejscu zamieszkania, jak i przy obiektach sportowych.
Najwygodniejsze jest oczywiście zamieszkiwanie w domu jednorodzinnym, umożliwiające wsiadanie do przystosowanego samochodu we własnym garażu, z którego wyjazd następuje po otwarciu automatycznej bramy
najczęściej podnoszonej
uruchamianej elektronicznie. Nie powinno być również żadnych trudności ze znalezieniem miejsca do zaparkowania, gdyż aktualnie obowiązujące przepisy wymagają wydzielania stanowisk dla samochodów osób niepełnosprawnych.
W trudniejszej sytuacji znajduje się jednak właściciel przystosowanego samochodu, zajmujący mieszkanie w wielokondygnacyjnym bloku w dużym osiedlu. Istnieją oczywiście nowoczesne rozwiązania
często spotykane za granicą
parkingów pod budynkami z możliwością bezpośredniego dostępu przy pomocy dźwigu osobowego. Najczęściej jednak
zwłaszcza w starszych osiedlach dysponujących zbyt małą w stosunku do ilości mieszkańców liczbą miejsc do parkowania
samochody pozostawia się możliwie blisko wejść do klatek schodowych, co jest powodem wielu nieporozumień sąsiedzkich, niszczenia zieleni.
Należy podkreślić, że niekwestionowane prawo do podjechania samochodem jaknajbliżej wejścia i zaparkowania w tym miejscu posiadają osoby niepełnosprawne. Takie rozwiązanie wymaga jednak przede wszystkim naniesienia na zaktualizowany plan zagospodarowania terenu, a ponadto zrozumienia i życzliwości ze strony użytkowników. Możliwe jest również dopuszczenie samochodów osób niepełnosprawnych do ruchu z małą szybkością na drogach pieszych [2].
Transport z miejsca zamieszkania do obiektu sportowego zapewnić mogą mikrobusy przedsiębiorstw taksówkowych. W większych miastach w Polsce można już korzystać z takich usług, jakkolwiek wiele spraw organizacyjnych, a zwłaszcza warunków odpłatności pozostaje do załatwienia.
W wielu krajach funkcjonuje już kilkanaście lat sprawny system transportowy dla osób niepełnosprawnych, oparty na komputerowym sterowaniu ruchem mikrobusów wybierającym trasy w zależności od zamawianych celów jazdy. Znany jest system działający w Londynie "Dial a Ride, bez pomocy którego aż 65% jego użytkowników nie opuszczałoby nigdy swojego mieszkania [1]. W Wielkiej Brytanii istnieje również organizacja powołana w latach 80-tych w celu promocji mobilności osób niepełnosprawnych poprzez życzliwą pomoc pod nazwą "Motability [9].
Na szczególną uwagę zasługuje jednak wdrażany aktualnie przez Zarząd Transportu Pasażerskiego miasta Manchester (Greater Manchester Passenger Transport Authority) wieloletni plan integralnego udostępnienia sieci transportowej dla osób niepełnosprawnych [10].

Elementy zagospodarowania terenu związane z obiektem sportowym

Osoba niepełnosprawna może przyjechać do obiektu sportowego odpowiednio przystosowanym autokarem lub mikrobusem, a także własnym samochodem. Oczekuje więc udogodnień przy wysiadaniu z pojazdu, jak i przy pokonywaniu drogi prowadzącej przed wejście do budynku, zwłaszcza, jeżeli porusza się na wózku inwalidzkim i nie może być dowieziona bezpośrednio do drzwi wejściowych.
Autokary i mikrobusy zawsze stanowiły najtrudniejszą do pokonania barierę transportową. Z powodu dużej
w granicach do 50 cm
różnicy poziomów pomiędzy podłogą pojazdu a przyległym chodnikiem, pasażer na wózku inwalidzkim mógł wjechać lub wyjechać tylko przez dostawianą specjalną pochylnię.
Dopiero wprowadzenie autokarów niskopodłogowych, wyposażonych w zamontowane na stałe do konstrukcji nadwozia, znacznie krótsze pochylnie umożliwiają
w niektórych typach nowoczesnych pojazdów przy równoczesnym pochyleniu całej karoserii w kierunku chodnika
wygodny transfer pasażera na wózku inwalidzkim. Najczęściej takie urządzenia znajdują się przy drzwiach bocznych po prawej stronie i wszyscy pasażerowie wysiadają bezpośrednio na chodnik.
Alternatywnym środkiem transportowym są specjalnie przystosowane mikrobusy, dysponujące mechanicznymi podnośnikami przemieszczającymi pasażera na wózku inwalidzkim z wnętrza kabiny na chodnik, poprzez drzwi w ścianie bocznej prawej lub z tyłu pojazdu. W takim przypadku może się okazać celowe zaprojektowanie specjalnej zatoki parkingowej, do której mikrobusy wjeżdżałyby tyłem dla zapewnienia bezpiecznego wyjścia pasażerów. W zasadzie wszystkie podjazdy do obiektów sportowych projektowane są według zasad ruchu prawostronnego i miejsca do krótkiego postoju lub parkowania wzdłuż jezdni umożliwiają wygodne wysiadanie drzwiami z prawej strony pojazdu. Inna sytuacja powstaje, jeżeli osoba niepełnosprawna sama kieruje samochodem i chciałaby wysiadać lewymi drzwiami w celu odbycia dalszej drogi na składanym wózku inwalidzkim. Nieuniknione są wtedy pewne komplikacje, gdyż samochód inwalidzki musiałby poruszać się w odwrotnym kierunku, co wymagałoby dwupasmowego podjazdu.
Wygodniejsze jest zatem projektowanie wydzielonych miejsc dla samochodów inwalidzkich o większej szerokości
usytuowanych możliwie najbliżej wejścia do obiektu
na parkingu ogólnym. Zwiększenie szerokości stanowiska wynika z potrzeby przemieszczenia się kierowcy niepełnosprawnego z wnętrza kabiny samochodu na ustawiony obok otwartych drzwi wózek inwalidzki, przewożony w stanie złożonym. Pas ruchu pieszego wzdłuż samochodu może być np. wspólny dla dwóch pojazdów, co pozwoliłoby na oszczędność miejsca, jednak jeden z samochodów musiałby wjechać w zatokę parkingową tyłem.
Po opuszczeniu środka transportu osoba niepełnosprawna oczekuje dalszych udogodnień na drogach pieszych prowadzących do głównego wejścia. Drogi te powinny być pozbawione barier technicznych i spełniać niżej opisane warunki.
Obowiązujące aktualnie przepisy ustalają minimalną szerokość chodnika 1,50 m. Jeżeli jednak zamierzamy uwzględnić potrzeby osób niepełnosprawnych, to wskazane jest zwiększenie szerokości do 1,80 m i umożliwienie minięcia się dwóch wózków. Szerokość taką można uznać za preferowaną tym bardziej, że obejmuje ona 3 pasy ruchu osoby pełnosprawnej.
Wygoda użytkowników jest uzależniona od spadku podłużnego, który nie może przekraczać 5% ze względu na osoby poruszające się na wózku inwalidzkim. Dla osób posługujących się innymi pomocami do chodzenia, np. laski lub kule, istotne znaczenia ma zachowanie spadku poprzecznego w granicach do 2%.
Szczególną uwagę należy zwrócić na wykonanie nawierzchni chodnika, pozbawionej jakichkolwiek nierówności, spowodowanych np. niedbałym ułożeniem płytek chodnikowych, kostki brukowej. Faktura nawierzchni powinna być równa, lecz szorstka, zabezpieczająca przed poślizgiem. Dużą pomocą dla osób niewidomych będzie wprowadzenie zróżnicowanej faktury nawierzchni informującej o miejscach niebezpiecznych i wymagających specjalnej uwagi, np. początek biegu schodów, zmiana kierunku ruchu. Wszystkie chodniki wymagają starannego odśnieżania w okresie zimowym lub zastosowania
przynajmniej na najważniejszych odcinkach
ogrzewania za pomocą zatopionych w podłoże elementów grzejnych.

Dworce morskie i terminale promowe

Wyjazdy osób niepełnosprawnych za granicę obejmują najczęściej grupy odwiedzające partnerskie organizacje sportowe, np. w krajach skandynawskich. Polska Żegluga Bałtycka utrzymuje regularne połączenia z portami Szwecji i Danii. Nowoczesny terminal promowy w Świnoujściu uznawany jest za jeden z najnowocześniejszych w basenie Morza Bałtyckiego. Jest ponadto w pełni przystosowany do przyjmowania pasażerów niepełnosprawnych, którzy mogą z głównego hallu wjechać dźwigiem na górny poziom, na którym znajduje się oszklony korytarz doprowadzający bezpośrednio na pokład promu. Pewną niedogodnością jest ograniczona szerokość podjazdu pod główne wejście. Należy również zauważyć, że dworzec morski w Gdańsku nie jest pozbawiony barier utrudniających podróżowanie osobom niepełnosprawnym.

Dworce lotnicze

Z transportu lotniczego korzystają w zasadzie wyłącznie sportowcy uczestniczący w dużych imprezach międzynarodowych, olimpiadach. Polskie Linie Lotnicze "LOT zapewniają podróżnym niepełnosprawnym
przynajmniej w Porcie Lotniczym Okęcie w Warszawie
godziwe warunki w całym łańcuchu obsługi od stanowiska odpraw, aż do poczekalni "odlotowej. Odpowiedzialność za komfort lotu przejmują już poszczególni przewoźnicy.
W konkluzji można stwierdzić, że obowiązujące w Polsce regulacje prawne dotyczące planowania przestrzennego i projektowania architektonicznego stwarzają podstawę
pod warunkiem ich przestrzegania
pełnego udostępnienia obiektów sportowych w celach rehabilitacyjnych osób niepełnosprawnych. Dalszych energicznych i kompleksowych działań wymaga natomiast odpowiednie przystosowanie infrastruktury transportowej [5].
Istnieje bezwzględna konieczność konsekwentnej realizacji wielu planowanych, a nawet podjętych zamierzeń, mimo wprowadzenia z dniem 1 stycznia 1999 r. zmian w zakresie uprawnień kompetencyjnych resortów i instytucji centralnych oraz władz regionalnych i lokalnych, wynikających z reformy administracyjnej kraju. Szczególna rola przypadnie urzędom wojewódzkim i samorządom lokalnym w planowaniu i realizacji inwestycji związanych z funkcjonowaniem transportu publicznego w skali regionów, powiatów i gmin. W Ontario (Kanada) powołano w 1996 r. specjalne powiatowe komisje w celu opracowania lokalnych planów udostępnienia sieci transportowej osobom niepełnosprawnym [4]. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego po ich zatwierdzeniu uchwałą Rady Miasta lub Gminy staną się obowiązującym aktem prawnym. Dlatego też niezwykle ważna będzie partycypacja mieszkańców, a zwłaszcza organizacji skupiających osoby niepełnosprawne w opracowywaniu i opiniowaniu tych planów, w których wszystkie udogodnienia transportowe powinny być uwzględnione.
Wspomniane zmiany kompetencyjne organów państwowych i samorządowych uzasadniają sformułowanie generalnego wniosku, żeby przy urzędach wojewodów i sejmikach wojewódzkich utworzyć stanowiska doradców lub pełnomocników do spraw osób niepełnosprawnych.

Bibliografia

1. Cordwell P.: Control and Policy in London' s "Dial-a-Ride. Gordon & Breach Science Publishers, Filadelfia 1991, 436.
2. Gałkowski A. E.: Architecturallly Conditioned Protection of Disabled Pedestrians in Urban Areas. Tamże, 363.
3. Karuth D.: Improving Opportunities for Statewide Travel in Massachusetts. Tamże, 252.
4. Lewis D. L., Guthrle P. F., Hickling J. F.: Transportation for Disabled Persons in Ontario: Towards a Strategy for the 1990's. Tamże, 240.
5. Meadows T.: A Twenty Year Plan to Achieve Fully Intagrated Accessible Transport. Tamże,755
6. Neubauer J.: The Bus Buddy Program of the Handicapped Action Committee of Victoria, British Columbia, Canada. Tamże, 775.
7. Sack D.: Public Transport on Ground for Elderly and Disabled Persons
Development and Measures in FRG. Tamże, 689.
8. Stare S., Stahl A.: A Bus System with Elevated Bus Stops. Tamże,711.
9. Stokes A.V.: Mobility Assistance for Disabled People in the UK. Tamże, 234.
10. Wright S.: Greater Manchester Passenger Transport Authority, Towards an Integrated Accessible Transport Network. Tamże, 850.
Grażyna Liberadzka
Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej

Transport istotnym czynnikiem egzystencji osób niepełnosprawnych

Zdajemy sobie sprawę, że możliwość uczestniczenia osób niepełnosprawnych w różnych formach aktywności ruchowej zwiększa ich szansę na lepsze i ciekawsze życie i przyczyniać się będzie do integrowania ze społeczeństwem.
Ciągle jeszcze nie ma dostatecznej ogólnospołecznej świadomości, że dostępność dla osób niepełnosprawnych oznacza ułatwienia i korzyści dla wszystkich, wszak niepełnosprawni to nie tylko osoby na wózkach inwalidzkich, ale także w podeszłym wieku, kobiety w ciąży, z małymi dziećmi, z dużymi bagażami, z nogą w gipsie, itp.
Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za osiągnięcie pełnej integracji niepełnosprawnych z resztą społeczeństwa. Zasada wyrównywania szans osobom niepełnosprawnym obliguje Rząd, władze samorządowe i kierownictwa różnych instytucji do stwarzania warunków, aby osoby o mniejszej sprawności mogły w pełni korzystać z praw konstytucyjnych.
Karta Praw Osób Niepełnosprawnych, przyjęta uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej z dnia 1 sierpnia 1997 r., wskazuje najistotniejsze kierunki działań na rzecz tego środowiska. Przyjęcie przez Parlament tej uchwały znacznie zwiększyło rangę problematyki osób niepełnosprawnych i zadań realizowanych w ramach "Rządowego programu działań na rzecz osób niepełnosprawnych i ich integracji ze społeczeństwem, który został zaakceptowany przez Radę Ministrów w październiku 1993 r. i jest realizowany od 1994 r. Działania te mają charakter interdyscyplinarny
dotyczą wszystkich sfer życia społecznego, gospodarczego i są prowadzone przez różne resorty, urzędy centralne, instytucje.
Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej również uczestniczy w miarę finansowych możliwości w realizacji Rządowego Programu. Transport jest bowiem jedną z najważniejszych dziedzin mających istotny wpływ na warunki egzystencji osób niepełnosprawnych. Stworzenie możliwości przemieszczania się osobom o ograniczonej sprawności, a zwłaszcza ruchowej, to warunek żeby takie osoby nie czuły się wyobcowane ze społeczności, tzn. mogły na równi z innymi brać czynny udział w życiu publicznym. Mam na myśli m. in. dostęp do szkół, ośrodków rehabilitacyjnych, obiektów kulturalnych, zakładów pracy, uprawiania turystyki.
Publiczny charakter zbiorowej komunikacji pasażerskiej zobowiązuje do świadczenia usług przewozowych bez względu na stan sprawności ruchowej potencjalnego pasażera, jest więc niezbędne sukcesywne dostosowywanie usług komunikacji publicznej do potrzeb i możliwości osób niepełnosprawnych.
Został opracowany i przyjęty przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej w czerwcu 1996 roku "Wieloletni program stopniowego przystosowywania publicznej komunikacji pasażerskiej do obsługi osób niepełnosprawnych. Opracowanie zawiera kompendium podstawowych informacji dotyczących obsługi osób niepełnosprawnych w publicznej komunikacji pasażerskiej. Opisano dostępność osób niepełnosprawnych do oferty usług publicznych przewoźników, świadczonych w pozamiejskiej komunikacji zbiorowej przez PKP i PKS.
Badaniami objęto obszar całego kraju, wyróżniając trzy grupy województw na podstawie wskaźnika udziału osób niepełnosprawnych w ogólnej liczbie ludności kraju. Analiza stanu dostępności do badanych punktów komunikacyjnych PKP i PKS i świadczonych w nich usług pozwoliła przede wszystkim na wyróżnienie dworców pozbawionych barier i utrudnień w stosunku do osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich1.
Wspomniany "Program... stał się podstawą do dalszych prac teoretycznych, jak również formułowania zadań na krótsze okresy oraz realizacji konkretnych przedsięwzięć. Podkreślenia wymaga fakt, że największe postępy w tej dziedzinie zostały poczynione w transporcie kolejowym, głównie ze skromnych środków własnych PKP. Szereg dworców pozbawionych jest już barier architektonicznych, również część taboru do przewozu podróżnych przystosowana jest do obsługi osób niepełnosprawnych. Wagony przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych wchodzą w skład kilkunastu par pociągów kursujących na polskich kolejach, część wagonów wyposażonych jest w autonomiczne urządzenia dźwigowe, kilka wagonów posiada powiększony przedział. Niebawem PKP zamierza włączyć do eksploatacji kilkanaście nowych wagonów dostosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych.
Z przykrością muszę wyznać, że nie odnotowaliśmy poprawy w stwarzaniu ułatwień komunikacyjnych w transporcie autobusowym PKS, mimo prowadzenia w ubiegłych latach preferencyjnej polityki dotowania zakupów odpowiedniego taboru przez Przedsiębiorstwa PKS2. Pomoc ta okazała się nieskuteczna, gdyż przewoźników nie było stać na realizację tego rodzaju zamierzeń3. Czynić będziemy jednak starania aby zmienić tę trudną sytuację4.
Następne zagadnienie to transport pasażerski w miastach. Jest on aktualnie we władaniu władz gminnych. Stąd też w każdym mieście sprawy wprowadzania ułatwień w przemieszczaniu się osób niepełnosprawnych rozwiązywane są różnie. Sytuacja ulegnie zmianie, gdy wejdzie w życie ustawa z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej, a tym samym zostanie określony organ w pełni odpowiedzialny za realizację polityki państwa w dziedzinie transportu zbiorowego w miastach.
Problematyka stwarzania ułatwień osobom o ograniczonej sprawności w przemieszczaniu się transportem publicznym to jedno z podstawowych zadań naszej polityki transportowej. Nie możemy jednak podejmować działań w oderwaniu od całego transportowego systemu Europy, którego częścią jest Polska. Dlatego stowarzyszając się z krajami Unii Europejskiej, będziemy przyjmować i wdrażać europejskie normy techniczne oraz regulacje prawne, gwarantujące większy (niż dotychczas) dostęp środków transportu dla osób o ograniczonej zdolności poruszania się.
Rozwiązania prawne obejmą przepisy regulujące obowiązki personelu obsługującego środki transportu i funkcjonowanie infrastruktury. Podstawowym aktem prawnym dotyczącym świadczenia usług przewozowych dla ludności jest ustawa Prawo przewozowe5. Art. 14 ust. 2 tej ustawy stanowi: Przewoźnik powinien podejmować działania ułatwiające korzystanie ze środków transportowych, punktów odprawy, przystanków i peronów osobom niepełnosprawnym, w tym również poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Na podstawie przepisu tego artykułu przewoźnicy, poza działaniami stwarzającymi ułatwienia w dostępności do środków transportowych i punktów odprawy, mogą wprowadzać również do swoich regulaminów ustalenia o ułatwieniach w obsłudze osób niepełnosprawnych o czym stanowi art. 4: Przewoźnik może wydawać regulaminy określające warunki obsługi podróżnych, odprawy oraz przewozu osób i rzeczy. Ustawa dotyczy wszystkich grup osób niepełnosprawnych i winna być stosowana na polskim obszarze funkcjonowania publicznego transportu kolejowego, samochodowego, lotniczego, żeglugi śródlądowej oraz komunikacji komunalnej (z wyłączeniem niektórych przepisów nie dotyczących osób niepełnosprawnych).
Realizacja ust. 2 art.14 wymaga finansowania ze środków własnych przedsiębiorstw transportowych, budżetu państwa i ewentualnie budżetów władz samorządowych.
Ustawa z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego6 zbliżyła generalnie polski system przywilejów taryfowych przysługujących osobom niepełnosprawnym oraz ich opiekunom do systemów obowiązujących w krajach Europy Zachodniej. Ustawa przyznaje tej grupie osób w trakcie podróży odbywanych koleją i autobusami PKS szereg uprawnień (tab. 1). Realizacja ustawy wymaga finansowania ze środków budżetowych (ustalanych corocznie w ustawie budżetowej).
Obok ulg ustawowych funkcjonują w przewozach kolejowych ulgi handlowe, które wprowadziły PKP, kierując się potrzebą zachęcenia podróżnych do korzystania z mniej frekwentowanych pociągów (z wyłączeniem szczytów przewozowych).
Warunki, jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane (faza projektowania, budowy
i utrzymania) oraz zasady działania organów administracji państwowej w tych dziedzinach reguluje ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane7. Ustawa dotyczy budynków: użyteczności publicznej, mieszkalnych wielorodzinnych, zamieszkania zbiorowego, budowli podziemnych oraz związanych z nimi urządzeń budowlanych. Realizacja ustawy wymaga finansowania ze środków finansowych inwestorów.
Prace koncepcyjne i projektowe konsultujemy z Pełnomocnikiem do spraw Osób Niepełnosprawnych. Liczymy na dalszą owocną współpracę, ale także oczekujemy na inicjatywę władz samorządowych. Celem naszego współdziałania powinno być opracowanie realnego programu podejmowanych przedsięwzięć, jak i źródeł finansowania, a następnie jak najszybsza jego realizacja.
Przedstawiciele resortu transportu aktywnie uczestniczą w pracach związanych z dostosowywaniem transportu na forum międzynarodowym
Europejskiej Konferencji Ministrów Transportu (EKMT). Najlepsze doświadczenia państw zachodnich w rozwiązywaniu omawianych kwestii będą wdrażane w polskim systemie transportowym. Otwarci jesteśmy na wszelkie pomysły, które pozwoliłyby szybciej doprowadzić do sytuacji, kiedy odbywanie podróży przez osoby niepełnosprawne (bez względu na rodzaj dysfunkcji) nie będzie stanowić żadnego problemu. Resort transportu i gospodarki morskiej będzie dokładał starań, by transport publiczny w Polsce stawał się coraz bardziej dostępny ludziom niepełnosprawnym.




_____________________
1 Na podstawie wyników badań ankietowych.
2 Wartość dotacji do każdego zakupowanego autobusu niskopodłogowego wynosi około 25-30% ceny autobusu; w 1998 roku dotacja wyniosła 114.250 zł do autobusu Jelcz M121M/1.
3 Cena takiego autobusu, mimo dotacji jest ciągle zbyt wysoka (w 1996 r. MTiGM dofinansowało 5 szt autobusów niskopodłodowych, w 1997 r.
1 szt, w 1998 r. przedsiębiorstwa PKS nie zgłosiły zapotrzebowania na tego typu autobusy).
4 Trzeba dążyć do uzyskania większych środków finansowych do wspierania zakupów taboru przez przedsiębiorstwa komunikacji autobusowej, uwzględniając środki władz samorządowych, PFRON, itp.
5 Jednolity tekst (po zmianach dokonywanych w latach 1991 i 1994) został opublikowany w Dzienniku Ustaw Nr 119 z 1995 r., poz. 575.
6 Dz.U. Nr 54, poz. 254 z późniejszymi zmianami.
7 Dz.U. Nr 89, poz. 414.
Marek Babeł
Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego "Nowy Sącz

Dostosowanie urządzeń i wagonów osobowych PKP
do podróżowania osób niepełnosprawnych

W Polsce dopiero na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zwrócono uwagę na konieczność zapewnienia osobom niepełnosprawnym możliwości samodzielnego poruszania się w obszarach zurbanizowanych. W transporcie kolejowym zagadnienia związane z dostosowaniem pojazdów szynowych do potrzeb osób niepełnosprawnych znalazły wyraz w pracach projektowych i pierwszych realizacjach na początku lat dziewięćdziesiątych.
Jednym z działań podjętych przez Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego "Nowy Sącz, w ramach usług dla PKP, było umożliwienie osobom niepełnosprawnym, poruszającym się na wózkach, podróżowanie pociągami po sieci PKP. Dotychczasowe rozwiązania konstrukcyjne wnętrza wagonów nie pozwalają na korzystanie przez osoby niepełnosprawne.
W celu przystosowania wagonu do przewozu osób niepełnosprawnych wytypowano do modernizacji wagon osobowy 2 klasy serii 111Ap. Modernizację tego wagonu ZNTK "Nowy Sącz ukończyły w 1995 r.
W celu adaptacji części wagonu 111Ap do podróży osób niepełnosprawnych wykonano następujące prace modernizacyjne:
zlikwidowano jeden z przedziałów pasażerskich w celu uzyskania niezbędnych, zalecanych przez Międzynarodowy Związek Kolejowy (UIC), wymiarów WC dla osób niepełnosprawnych, poszerzono przedsionek, aby umożliwić wjazd pasażerów na wózkach do przedziału przeznaczonego dla osób niepełnosprawnych i towarzyszących,
wykonano przedział pasażerski "C w wersji klasy 1 z rozsuwanymi fotelami do odpoczynku osoby niepełnosprawnej oraz dla kierownika pociągu,
przebudowano toaletę na pojedynczy przedział WC przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
W celu podniesienia komfortu podróżowania osoby niepełnosprawnej wprowadzono następujące udogodnienia:
w przedziale WC przycisk alarmu akustycznego z sygnalizacją świetlną na korytarzu, spust wody w umywalce i muszli ustępowej za pośrednictwem zaworów elektropneumatycznych, specjalne uchwyty i poręcze w obrębie muszli, napęd pneumatyczny drzwi wejściowych,
przedział podróżny "A dla dwóch osób niepełnosprawnych wyposażony w dwa ergonomiczne fotele i siedzenia odchylne dla osoby towarzyszącej; umożliwiono zablokowanie dwóch złożonych wózków w uchwytach podłogowych lub jednego wózka z osobą niepełnosprawną (zatrzask kół wózka automatyczny po najechaniu kołem, odblokowanie po naciśnięciu dźwigni uchwytu nogą),
zapewniono dostępność osobie niepełnosprawnej na wózku do przełączników znajdujących się w przedziale (regulacja ogrzewania, radia, oświetlenia),
zabudowano po obu stronach wagonu drzwi odskokowo-przesuwne ze wspomaganiem pneumatycznym,
zabudowano z obu stron wagonu podnośniki z napędem hydraulicznym, umożliwiające wjazd do wagonu i wyjazd osobie niepełnosprawnej na wózku z niskich peronów.

W ramach dalszego rozwoju urządzeń transportowych dla osób niepełnosprawnych w ZNTK "Nowy Sącz skonstruowano i rozpoczęto, na zamówienie PKP, produkcję specjalnych przejezdnych podnośników peronowych lekkiej i nieskomplikowanej konstrukcji z rozkładanymi platformami najazdowymi, ze wspomaganiem siłownikami gazowymi (ryc. 1).
W celu umożliwienia korzystania osobom niepełnosprawnym z podnośników peronowych dla wagonów osobowych konstrukcji do 1990 r. wdrożono zabudowę nowoczesnych, w pełni automatycznych drzwi wejściowych do wagonu
drzwi odskokowo-przesuwnych. Wymiary drzwi w stanie otwartym pozwalają na przejazd przez nie osoby niepełnosprawnej na wózku.
Omówione działania dostosowujące wagony osobowe PKP do potrzeb osób niepełnosprawnych zapewniają możliwość dogodnego, bezpiecznego i nieskrępowanego poruszania się środkami transportu kolejowego wspólnie z osobami sprawnymi.


Ryc. 1. Podnośnik peronowy do transportu osób niepełnosprawnych: 1) konstrukcja nośna podnośnika, 2) układ jezdny, 3) układ hamulcowy, 4) układ podnoszenia podestu, 5) konstrukcja podestu, 6) pochylnia wagonowa w kształcie trapezu, 7) pochylnia peronowa o stałej szerokości, 8) mechanizm opuszczania pochylni, 9) osłona linki
Janina Kobylińska
Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast w Warszawie

Podstawowe rozwiązania prawne w zakresie wyznaczania
i oznakowania miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych

Wśród przyczyn, z powodu których osoby niepełnosprawne nie włączają się w normalny rytm życia codziennego należy dostrzec różnego rodzaju bariery, uniemożliwiające lub utrudniające przemieszczanie się w osiedlu, dzielnicy i mieście, ograniczające dostęp do obiektów użyteczności publicznej i mieszkań, a także korzystanie z terenów rekreacyjnych. Dodatkową barierą są przebudowy fragmentów tras, remonty budynków lub budowy prowadzone bezpośrednio na ciągach pieszych, a także remonty instalacji miejskich oraz awarie powodujące okresowe utrudnienia.
Zadaniem urbanistów jest projektowanie takich rozwiązań elementów urbanistycznych i architektonicznych, które będą umożliwiały osobom niepełnosprawnym w miarę pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Jednym z aktów prawnych o podstawowym znaczeniu obligującym do tworzenia środowiska dostępnego dla osób niepełnosprawnych jest ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym. Przepis art.1 ust. 2 pkt 3 ustawy nakłada obowiązek uwzględnienia w zagospodarowaniu przestrzennym wymagań ochrony środowiska przyrodniczego, zdrowia oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia, a także wymagań osób niepełnosprawnych.
Wymagania dotyczące ochrony środowiska przyrodniczego, zdrowia oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia określone są przepisami ustawy o ochronie i kształtowania środowiska, ustawy o ochronie przyrody, ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz innych ustaw stanowiących o tzw. policjach administracyjnych. Natomiast wymagania dotyczące osób niepełnosprawnych nie są ustawowo ustalone. W przepisie art. 10 ust. 1 pkt. 6 tej ustawy nakładającym na organ sporządzający miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obowiązek uwzględnienia wymagań osób niepełnosprawnych problem ten ujęto pod pojęciem "lokalne warunki i "urządzenie terenu.
Konieczność zachowania niezbędnych warunków do korzystania z obiektów użyteczności publicznej i mieszkaniowego budownictwa wielorodzinnego przez osoby niepełnosprawne, w szczególności poruszające się na wózkach inwalidzkich, zaakcentowano w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. "Prawo budowlane. Przepis art. 5 tej ustawy przyjmuje zasadę, że obiekty budowlane należy projektować, budować i utrzymywać zgodnie z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, obowiązującymi Polskimi Normami oraz zasadami wiedzy technicznej zapewniając warunki zdrowotne i warunki do korzystania z obiektów użyteczności publicznej i mieszkaniowego budownictwa wielorodzinnego przez osoby niepełnosprawne, w szczególności poruszające się na wózkach. Szczegółowe określenie tego obowiązku znajduje się w przepisach rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 14 grudnia 1994 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Respektując zasadę dostępności budynków i pomieszczeń przeznaczonych ludzi dla wszystkich obywateli, obecny tekst rozporządzenia w znacznie szerszym stopniu, niż przepisy rozporządzenia z 1980 r., uwzględnia potrzeby osób niepełnosprawnych, szczególnie korzystających z wózków inwalidzkich. W rozporządzeniu określono warunki, jakim powinny odpowiadać: dojścia do budynków, wejścia, dostęp do poszczególnych kondygnacji, windy i ich otoczenie, dostęp do zsypów śmieciowych, wejścia do mieszkań, komunikacja wewnątrz mieszkań, pomieszczenia kuchenne, pomieszczenia higeniczno-sanitarne, a także miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne.
W zagospodarowaniu działki budowlanej lub terenu związanego z obiektem budowlanym zapewnia się odpowiednią ilość miejsc postojowych dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym osób niepełnosprawnych. Minimalną ilość i sposób urządzenia miejsc specjalnych należy dostosować do ustalonych przez właściwy organ warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Przyjmuje się, że około 10% stanowisk, jednak nie mniej niż dwa, powinno być przeznaczonych dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Stanowiska powinno się tak sytuować, aby przyjeżdżając samochodami osoby takie miały zapewnione bezpieczne przejście najkrótszą drogą na chodnik (bez konieczności poruszania się po jezdni), z możliwie bliskim dojściem do drzwi wejściowych budynku.
Miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne mogą być sytuowane w odległości 5 m od okien budynku mieszkalnego wielorodzinnego i zamieszkania zbiorowego oraz zbliżone bez żadnych ograniczeń do innych budynków. Miejsca te wymagają oznakowania. Przepisy nie definiują sposobu oznakowania. Można zatem uznać, że wymaganie będzie spełnione, jeżeli zastosuje się oznakowanie pionowe (znak P z międzynarodowym symbolem osoby niepełnosprawnej) i poziome
kopertę lub (wzorem innych państw) międzynarodowy symbol dostępności.
Wielkość miejsc postojowych powinna wynikać z powierzchni zajmowanej przez samochód oraz powierzchni niezbędnej do manewrowania wózkiem inwalidzkim (składanie, rozkładanie, ustawianie) przy drzwiach samochodu od strony kierowcy lub pasażera z dysfunkcją narządu ruchu. Przyjmuje się, że szerokość stanowiska zlokalizowanego prostopadle lub ukośnie do kierunku ruchu na jezdni powinna wynosić co najmniej 3,6 m, przy długości nie mniej niż 5,0 m, a w przypadku usytuowania wzdłuż jezdni przy długości 6,0 m.
Problematyka związana z przystosowaniem środowiska dla osób niepełnosprawnych wzbudza duże zainteresowanie terenowych władz dzielnic, gmin i miast. Wyraża się to dążeniem do wieloaspektowych analiz miasta, osiedla, lub jego części pod względem występujących barier, które utrudniają osobom niepełnosprawnym poruszanie się. Naturalną konsekwencją jest uwzględnienie wyników tych analiz w toku sporządzania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a następnie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, do czego obligują przepisy ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym. Podejmowane są również działania zmierzające do dostosowania istniejących budynków mieszkalnych, budynków użyteczności publicznej, ulic, chodników i całych ciągów komunikacyjnych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przystosowanie istniejących obiektów i ciągów komunikacyjnych do potrzeb osób niepełnosprawnych obejmuje:
wyznaczenie we wszystkich obiektach użyteczności publicznej odpowiednich stanowisk specjalnie oznakowanych dla samochodów i wózków inwalidzkich,
zniwelowanie różnic poziomów za pomocą pochylni w miejscach przejść ulicznych,
zastosowanie pochylni oraz drzwi wejściowych dających swobodny dostęp do budynku,
sytuowanie w parterach budynków mieszkań dla osób niepełnosprawnych.
Tworzenie udogodnień w poruszaniu się w mieście transportem publicznym w ruchu pieszym lub rowerowym osób niepełnosprawnych jest jednym z ważnych zadań w prawidłowym funkcjonowaniu miasta, któremu Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast poświęca wiele uwagi w bieżącej działalności.
Jerzy Niedziółka, Andrzej Żurkowski
Centrum Naukowe Medycyny Kolejowej PKP
Dyrekcja Przewozów Pasażerskich

Dostosowanie transportu kolejowego
do przewozu osób niepełnosprawnych

W 1985 r. Europejska Konferencja Ministrów Transportu (EKMT) podjęła rezolucję nr 54 inicjującą program dostosowania całego systemu transportowego do obsługi osób niepełnosprawnych.
Dążenie do realizacji postanowień tej rezolucji w Polsce zaczęło przybierać na sile w miarę postępu przygotowań do przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej, szczególnie zaś po 1991 r., kiedy podpisano w Brukseli Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie między Rzeczpospolitą Polską a Europejską Wspólnotą Gospodarczą.
Zadania wynikające z rezolucji nr 54 dotyczą: edukacji, projektowania, adaptacji infrastruktury i taboru przewozowego, wprowadzania nowych jednostek przewozowych i budowy nowej infrastruktury uwzględniającej potrzeby przemieszczania osób niepełnosprawnych.
Powyższe zadania były rozproszone w poszczególnych resortach i organizacjach gospodarczych. Obecne przedsięwzięcia na rzecz osób niepełnosprawnych są koordynowane w ramach "Rządowego programu działań na rzecz osób niepełnosprawnych i ich integracji ze społeczeństwem. Polskie Koleje Państwowe od początku biorą udział w realizacji "Rządowego programu w ramach resortu transportu i gospodarki morskiej.
W uchwalonej przez Sejm 2 września 1994 r. ustawie o zmianie ustawy "Prawo przewozowe (Dz. U. nr 111, poz. 536) dokonano bardzo istotnego zapisu w art. 14 ust. 2: "Przewoźnik powinien podejmować działania ułatwiające korzystanie ze środków transportowych, punktów odprawy, przystanków i peronów osobom niepełnosprawnym, w tym również poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Obliguje to przewoźników do działań na rzecz osób niepełnosprawnych.
Specjalne oferty taryfowe określa ustawa z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (Dz. U. nr 54, poz. 254 z późniejszymi zmianami).
Już w 1992 r. Dyrektor Generalny PKP skierował pismo do poszczególnych Okręgów Kolei Państwowych z prośbą o wydanie stosownych poleceń zapewniających:
realizację wytycznych dostosowania kolei do obsługi osób niepełnosprawnych podczas wszelkich prac remontowych, modernizacyjnych i inwestycyjnych,
wyznaczenie i odpowiednie oznakowanie punktów pomocy dla osób niepełnosprawnych na wszystkich większych dworcach PKP.
W 1994 r. zawarte zostało porozumienie pomiędzy Dyrekcją Generalną PKP a Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) dotyczące długofalowej współpracy. Jednocześnie podpisano umowę na wykonanie przez Centrum Naukowo-Techniczne Kolejnictwa, pod nadzorem Dyrekcji Generalnej PKP, kompleksowego "Programu dostosowania PKP do obsługi osób niepełnosprawnych. Temat przyjęto w 1995 r.
Ze względu na rozmiary przedsięwzięcia i nakłady niezbędne na wykonanie poszczególnych zadań "Program jest działaniem długofalowym. Jednocześnie duże zamierzenia inwestycyjne w układzie liniowym powinny być integralnie związane z zmodernizacją poszcze- gólnych ciągów transportowych w ruchu krajowym i międzynarodowym.

Tabela 1
Ulgi przysługujące osobom niepełnosprawnym w komunikacji kolejowej

Ze względu na priorytetową modernizację ciągu komunikacyjnego E-20 (Kunowice-Warszwa-Terespol) na większości stacji i przystanków przewidziano następujące rozwiązania:
zastosowanie pochylni do tunelu,
schody z parametrami (szerokość, wysokość) umożliwiającymi przemieszczanie się osób niepełnosprawnych,
przy schodach i pochylniach do tuneli instaluje się poręcze dostosowane do wymogów osób niepełnosprawnych,
na wytypowanych stacjach (o zwiększonym potoku podróżnych) dodatkowo wykonywane są roboty umożliwiające w przyszłości zainstalowanie pochylni lub platform ruchomych w płaszczyźnie schodów,
przy podjazdach do peronów buduje się pochylnie umożliwiające bezpieczny wjazd wózkiem inwalidzkim,
nawierzchnia peronów uwzględnia zróżnicowaną fakturę i jaskrawą kolorystykę dla osób słabo widzących i niewidzących,
właściwe oznakowanie (piktogramy).
Stan techniczno-organizacyjnego przystosowania obiektów dworcowych do obsługi osób niepełnosprawnych, istotnych z punktu widzenia potrzebnych pasażerów (usytuowanych w dużych ośrodkach miejskich, ważnych węzłach komunikacyjnych lub ośrodkach leczniczych związanych z rehabilitacją osób niepełnosprawnych) został zaprezentowany w "Programie. Zamieszczone tam informacje dotyczą tych elementów, które przesądzają o dostępności dworca dla osób niepełnosprawnych, a mianowicie:
zapewnienie wjazdu wózkiem inwalidzkim do budynku dworca i możliwości swobodnego poruszania się po jego terenie,
zapewnienie bezpiecznego i łatwego dostępu do peronów,
przystosowanie kas, punktów informacyjnych oraz dworcowych systemów informacji do potrzeb osób niepełnosprawnych,
prawidłowe oznakowanie dworców tablicami informacyjnymi ułatwiającymi poruszanie się po obiekcie i korzystanie ze świadczonych na jego terenie usług,
dostosowanie toalet, poczekalni i obiektów usługowych (automatów telefonicznych, punktów gastronomicznych itp.),
zapewnienie podstawowej opieki medycznej na dworcach.
Zakres działań podejmowanych w poszczególnych okręgach jest zróżnicowany.Wywiady i obserwacje obiektów kolejowych umożliwiły wstępną ocenę wdrażania norm i zaleceń techniczno-organizacyjnych. Wśród dworców kolejowych dotychczas w pełni dostosowanych do obsługi osób niepełnosprawnych należy wymienić np. Częstochowę Osobową, Gdańsk Główny, Toruń Główny, Rawicz, Nałęczów. Na wielu dworcach, w ramach przeprowadzanych remontów, uwzględnia się adaptacje na rzecz osób niepełnosprawnych, np. w Krakowie Głównym. Podstawowe udogodnienia dla osób niepełnosprawnych istnieją na około 150 stacjach i przystankach kolejowych na około 3000 punktów odprawy podróżnych.
PKP rozwijają dwa główne sposoby przewozu osób niepełnosprawnych na wózkach inwalidzkich:
w relacjach krajowych wagonami osobowo-bagażowymi, posiadającymi autonomiczne urządzenia dźwigowe, obsługiwane przez konduktorów rozdawców bagażu. W wagonie znajduje się przedział dla inwalidów (specjalna blokada wózków inwalidzkich), dwa przedziały dla osób towarzyszących oraz toaleta przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Aktualnie PKP dysponuje 17 takimi wagonami, które kursują w 8 relacjach (Warszawa-Bydgoszcz, Rzeszów/Kraków-Kołobrzeg, Katowice-Kołobrzeg, Wrocław-Kielce, Kraków-Krynica, Kraków-Zakopane, Poznań-Kołobrzeg, Poznań-Gniezno),
w relacjach międzynarodowych oraz na głównych liniach wagonami klasy 2 dostosowanymi do przewozu osób niepełnosprawnych, posiadającymi odpowiednio poszerzony korytarz, zaadoptowany przedział oraz specjalną toaletę. Obecnie PKP dysponuje 2 takimi wagonami.
Drugie z powyższych rozwiązań wymaga zastosowania podnośników peronowych, pozwalających na wprowadzenie wózka inwalidzkiego z osobą niepełnosprawną do wagonu. PKP nie dysponuje jeszcze takim urządzeniem. Jego zakup i umieszczenie na wybranych dworcach kolejowych pozwoliłoby na włączenie kursujacych w Polsce pociągów międzynarodowych na europejską listę połączeń dostępnych dla podróżujących na wózkach inwalidzkich. Ponadto wsiadanie i wysiadanie podróżnego na wózku inwalidzkim z wykorzystaniem podnośnika peronowego jest szybkie i sprawne, co ma istotne znaczenie ze względu na krótkie czasy postojów pociągów na stacjach.
PKP ma zamiar zakupić około 20 sztuk takich urządzeń. Umieszczane będą one na dworcach linii E-20 (Kunowice-Warszawa-Terespol). Następne podnośniki będą lokowane na E-65 (Gdynia-Warszawa-Zebrzydowice) i E-30 (Zgorzelec-Kraków-Medyka). Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zobowiązał się zrefinansować 50% kosztów ich zakupu. Dokumentacja przetargowa na wybór dostawcy podnośników peronowych przygotowywana została na podstawie opracowania pt. "Określenie wymagań techniczno-eksploatacyjnych i zasad eksploatacji podnośników peronowych na dworcach kolejowych położonych na liniach E-20 (Kunowice-Warszawa-Terespol) i E-65 (Gdynia-Warszawa-Zebrzy- dowice). Temat ten sfinansowany został ze środków Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.
W przypadku podnośnika peronowego przeznaczonego do eksploatacji na dworcach PKP przyjęto:
maksymalną masę podnośnika około 150 kg, jako łatwą do osiągnięcia w o parciu o zaproponowane materiały i rozwiązania konstrukcyjne; jest to masa, która umożliwia stosunkowo łatwe manewrowanie,
maksymalny udźwig podestu ruchomego podnośnika 250 kg,
wysokość podnoszenia podestu ruchomego maksymalnie 1000 mm, jako wystarczającą w przypadku peronów na dworcach kolejowych PKP przewidzianych do obsługi kwalifikowanego ruchu pociągów, gdzie najniższe perony osiągają wysokość około 250 mm ponad poziom główki szyny, aż do 760 mm dla peronów wysokich,
czas podnoszenia maksymalnie około 15-20 s, przyjęty jako optymalny ze względu na krótki czas postoju pociągów w ruchu kwalifkowanym oraz przeciętnych możliwości fizycznych operatora (ręczne podnoszenie podestu mechani zmem korbowym),
napęd ręczny lub mechaniczny (przekładnia korbowa z bębnem i systemem linkowym),
dwie pochylnie o rozdzielonych wyraźnie funkcjach tj. prostokątnej pochylni peronowej o szerokości podestu i trapezowej lub regulowanej pochylni wagonowej, optymalne rozwiązanie szczególnie w przypadku konieczności wykonania kilku następujących bezpośrednio po sobie cykli załadunku grupy osób niepełnosprawnych z jednego ustawienia podnośnika, co dla podnośnika jednopochylniowego wiąże się każdorazowo z manewrowaniem całym urządzeniem wraz z osobą niepełnosprawną ruchowo na wózku inwalidzkim, radykalnie wydłużając niezbędny czas do załadunku grupy niepełnosprawnych.
Producentem podnośników peronowych są Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Nowym Sączu.
Obecny park wagonów w coraz mniejszym stopniu odpowiada wzrastającym potrzebom rynku przewozów pasażerskich, w tym osób niepełnosprawnych. PKP dysponują taborem konstrukcyjnie przestarzałym, o wyposażeniu odbiegającym od współczesnych wymagań podróżnych. Podstawowym celem modernizacji taboru jest podniesienie jakości oferty przewozowej PKP oraz przygotowanie nowego produktu. Modernizacja ta oparta jest na serii wagonów 111A (2 klasy) i 112A (1 klasy).
Do przewozu osób niepełnosprawnych, w szczególności na wózkach inwalidzkich, przewidziany jest wagon bezprzedziałowy 2 klasy. Ze względów konstrukcyjnych nastąpi odstępstwo i wagon bezprzedziałowy 2 klasy powstanie w wyniku modernizacji wagonu 112A (1 klasy). W tym celu:
powiększone zostają drzwi zewnętrzne (para drzwi po jednej stronie wagonu) oraz wewnętrzne do rozmiarów umożliwiających wjazd wózkiem inwalidzkim (minimum 80-90 cm szerokości),
powiększona i odpowiednio wyposażona zostaje jedna z toalet zgodnie z wymaganiami dostępności dla osób na wózkach inwalidzkich,
w części dla palących zabudowuje się trzy pomieszczenia (przedziały), przeznaczone kolejno dla kierownika pociągu, dla osób na wózkach inwalidzkich oraz jako przechowalnia rowerów i nart,
w przedziale dla osób na wózkach inwalidzkich przewidziane zostają dwa miejsca "postojowe na wózki inwalidzkie z odpowiednimi mocowaniami, dwa fotele w standardzie 1 klasy, siedzenia odchylne i inne niezbędne urządzenia (np. system przywoławczy),
szerokość korytarza w części przedziałowej ze względów "komunikacyjnych powinna wynosić minimum 1000 mm.
Powyższe modyfkacje nie mogą prowadzić do zmiany ogólnej liczby i rozmieszczenia miejsc w wagonie, które powinny być takie same jak w wersji podstawowej. Wagon musi ponadto z oczywistych względów spełniać wymagania opisane w znowelizowanej Karcie UIC 565-3 OR z 1 lipca 1997 roku.
Wsiadanie osób na wózkach inwalidzkich do wagonu dla niepełnosprawnych będzie odbywać się z użyciem podnośników peronowych. Należy zaznaczyć, że w krajach Unii Europejskiej obowiązuje zakaz ręcznego przenoszenia osoby na wózku inwalidzkim z peronu na platformę wagonu.
Nie istnieje jeszcze projekt warunków technicznych, konstrukcyjnych i plastycznych związanych z wyposażeniem modernizowanego wagonu 112A. Liczymy na ewentualne współfnansowanie przez PFRON.
PKP wydało i rozpowszechniło Informator dla osób niepełnosprawnych podróźujących koleją zawierający podstawowe informacje o stanie dostosowania infrastruktury oraz urządzeń w punktach odprawy i w środkach przewozu, uzupełniony informacjami o przysługujących uprawnieniach do ulg przejazdowych oraz przewozu posiadanego sprzętu rehabilitacyjnego i inwalidzkiego. Ponadto zamieszczona w nim zostanie wkładka z aktualnym rozkładem jazdy pociągów z wagonami posiadającymi przedziały przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych na wózkach.
* * *
Współczesne funkcjonowanie człowieka jest nierozerwalnie związane z transportem. Osoby niepełnosprawne mają potrzeby analogiczne jak ludzie zdrowi. Potrzeby transportowe człowieka można podzielić na:
wynikające z działalności zawodowej i oświatowej (praca zarobkowa, nauka),
związane z ochroną zdrowia i rehabilitacją,
związane z wypoczynkiem, turystyką i sportem,
związane z życiem rodzinnym, towarzyskim, itp.,
związane z załatwianiem różnych spraw urzędowych, udziałem w życiu społeczno-politycznym.
Podejście do problemu ludzi niepełnosprawnych w Polsce polegało w przeszłości na zapewnieniu im tylko niezbędnych, często minimalnych potrzeb życiowych.Wiązało się to z brakiem samodzielności niepełnosprawnych, ich ubóstwem, stałą zależnością od rodziny lub domu opieki społecznej. Ponadto utrudniało lub wręcz uniemożliwiało włączanie się tych ludzi w zwykłe formy życia osobistego i społecznego, stwarzało bariery związane z leczeniem, nauką, pracą, życiem rodzinnym, itp.
W odpowiedziach ankietowanych osób niepełnosprawnych [1] są wymienione następujące bariery:
31,5% badanych stwierdziło, że główną przeszkodą w uprawianiu turystki i sportu jest nieprzystosowanie środków transportu;
12,1% osób główną przeszkodę upatrywało w trudnościach w zwiedzaniu miast i regionów;
16,7% badanych wskazywało na ograniczony dostęp do hoteli i miejsc noclegowych.
Dążenia osób niepełnosprawnych zmierzają w takim kierunku, aby społeczeństwo traktowało ich bez nadmiernej opiekuńczości i chęci niesienia pomocy tam, gdzie możliwe jest samodzielne wykonywanie zadań życiowych. Dlatego znaczenia nabierają te metody rehabilitacji ruchowej, które oparte są na naturalnych formach aktywności ruchowej człowieka. Propagowanie wśród osób niepełnosprawnych uprawiania sportu, turystyki i rekreacji ruchowej, powinno zapewnić nie tylko usprawnianie fizyczne pacjentów, ale również sprzyjać ich rehabilitacji psychicznej i społecznej.
Informacje o liczbie osób niepełnosprawnych uprawiających turystykę i sport są mało dostępne. Przyjmując łączną liczbę osób na wózkach inwalidzkich szacowaną na około 100000 [2], a ich strukturę wiekowa podobną do ogólnej struktury ludności, można oszacować, że w wieku "odpowiednim do uprawiania turystyki są osoby niepełnosprawne, które nie przekroczyły 55 lat. Udział osób powyżej 55 lat wynosi około 18%, a zatem liczba osób niepełnosprawnych zdolnych do uprawiania turystyki i sportu wynosi około 80 tysięcy. Jak wykazują informacje ankietowe [1] około 90% inwalidów w podobnym wieku uprawia turystykę, czyli około 70 tysięcy. Jest to głównie turystyka krajowa połączona z wypoczynkiem
dotyczy ona około 60% ankietowanych, tj. 40 tys.osób. Wypoczynki takie organizuje głównie spółdzielczość inwalidów dla osób czynnych zawodowo. Przejazdy są z reguły organizowane specjalnymi autokarami. Pozostali korzystają z autokarowych wyjazdów zbiorowych oraz samochodowych (indywidualnych) a tylko nieliczne przejazdy odbywają się koleją.
Znaczna część inwalidów (42%) o niesprawności ruchowej bierze udział w wypoczynku weekendowym 4-5 razy rocznie, czyli około 147000 osób. Najczęstszym środkiem lokomocji jest autokar (wyjazdy zbiorowe) oraz samochód prywatny.
Do szczególnych grup osób niepełnosprawnych ruchowo należą uprawiający sport. Ich ruchliwość wywołująca potrzeby komunikacyjne wynika z trybu przygotowania do uprawiania sportu i samego uczestnictwa w zawodach sportowych. Wiele dyscyplin sportowych przyjęło do praktyki idee i funkcje sportu zdrowych oraz są objęte zawodami o charakterze mistrzostw Polski, a także Igrzysk Olimpijskich.
Przemieszczanie się sportowców i działaczy wymaga specjalnego taboru samochodowego, który z reguły znajduje się w dyspozycji organizatorów sportu.
Kolej uruchamia w miarę możliwości techniczno-ruchowych i taborowych (na zamówienie) oddzielne wagony bagażowe lub zastępcze dla jednorazowych przewozów osób niepełnosprawnych [3].
Za przewóz osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim w wagonie bagażowym lub zastępczym, kursującym stale w pociągu pasażerskim:
1) w wypadku przejazdu inwalidy I grupy, osoby niezdolnej do samodzielnej egzystencji lub osoby o znacznym stopniu niesprawności: w pociągu osobowym opłat nie pobiera się, w pociągu pospiesznym, ekspresowym, IC lub EC pobiera się tylko opłatę stanowiącą różnicę między ceną biletu z ulgą 50% na przejazd w klasie 2 pociągu osobowego, zaś za przejazd opiekuna towarzyszacego inwalidzie w podróży opłat się nie pobiera.
2) w przypadku przejazdu inwalidy zaliczonego do innej niż I grupa inwalidzka, osoby całkowicie lub częściowo niezdolnej do pracy pobiera się opłatę odpowiadającą cenie biletu klasy 2 danego rodzaju pociągu, wg taryfy normalnej lub ulgowej, w zależności od indywidualnych uprawnień. Tę samą opłatę pobiera się za przejazd osoby towarzyszącej inwalidzie.

Bibligrafia

1 Szczygieł A.: Analiza form spędzania czasu wolnego osób niepełnosprawnych. W: Rehabilitacja medyczna i społeczna. Kraków 1994.
2. Tasiemski T.: Aktywna rehabilitacja w Polsce. W: Rehabilitacja...op. cit.
3 Taryfa osobowa i bagażowa Polskich Kolei Państwowych (TOB). Zarządzenie nr 37 Zarządu PKP z dnia 12 sierpnia 1996 r. z późniejszymi zmianami.

Jan Haftek
Przewodniczący Komitetu Naukowego

Efekty naukowe i poznawcze seminarium

Seminarium międzynarodowe "Sport w rehabilitacji niepełnosprawnych pozwoliło uświadomić wszystkim uczestnikom istotne problemy związane z niepełnosprawnością.
Wygłoszone podczas seminarium referaty i doniesienia potwierdziły ogromne znaczenie sportu w szeroko pojmowanej rehabilitacji, w procesie dochodzenia do zdrowia fizycznego i psychicznego, kształtowaniu charakterów, resocjalizacji, zapobieganiu różnym patologiom jednostkowym i społeczno-grupowym. Wykazano naukowo jak bardzo uprawianie sportu przyczynia się do reintegracji osób niepełnosprawnych ze środowiskiem, w którym żyją i pracują.
Wciąż jeszcze zbyt mało uwagi poświęca się sportowi masowemu, powszechnemu. Większość doniesień dotyczyła sportu wyczynowego. Należy doceniać znaczenie wielkich imprez sportowych, zdobywanie medali paraolimpijskich i tytułów mistrzowskich, to przy tej okazji można zauważyć do jakiej sprawności dochodzą osoby nieraz bardzo ciężko poszkodowane przez los. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że tego rodzaju działalność sportowa obejmuje nieliczne kręgi osób niepełnosprawnych. Istnieje więc potrzeba wykorzystania dobrodziejstw sportu, aktywności ruchowej dla szerokich rzesz niepełnosprawnych.
Seminarium wykazało, że bez środków materialnych, finansowych na rozwój sportu nie może być mowy o realizacji istotnego celu wykorzystania aktywności ruchowej jako środka powrotu ludzi niepełnosprawnych do społeczeństwa, udowodnienia środowisku, że osoby niepełnosprawne mogą być równie dobrze, a niekiedy znacznie bardziej użyteczne w społeczeństwie.
Uczestnicy seminarium zgodnie stwierdzili, że powinna następować konsolidacja środowisk i organizacji zainteresowanych niepełnosprawnymi w celu lepszej skuteczności działania. Bez takiej konsolidacji trudno będzie wymuszać na decydentach odpowiednich rozwiązań legislacyjnych i organizacyjnych, które ułatwiałyby integrację środowiska, także zaangażowanych w sporcie niepełnosprawnych.
Seminarium zakończyło się sukcesem. Należy wykorzystać doświadczenia, jakie zawarte zostały w referatach, doniesieniach i dyskusji, do dalszej pracy dla dobra całej populacji niepełnosprawnych.
DEKLARACJA
międzynarodowego seminarium
"SPORT W REHABILITACJI NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Uczestnicy seminarium świadomi wielowiekowych tradycji, myśli teoretycznych i doświadczeń terapeutycznych dowodzących o korzystnym wpływie ćwiczeń fizycznych na dotknięte dysfunkcjami organizmy ludzkie, postulują zogniskowanie wszystkich sił władz państwowych, samorządowych oraz społecznych organizacji pozarządowych do stworzenia wszechstronnych uregulowań zapewniających osobom niepełnosprawnym, bez względu na rodzaj dysfunkcji, niezależne życie na zasadzie równości z całym społeczeństwem.
Przejawem troski o osoby niepełnosprawne było zorganizowanie przez Polskie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych europejskiego kongresu "Niepełnosprawni bliżej Europy oraz dwóch następnych międzynarodowych seminariów, w których jednoznacznie wyrażono wolę funkcjonowania osób niepełnosprawnych na zasadzie równości, tolerancji i partnerstwa, a nie litości i współczucia.
Seminarium "Sport w rehabilitacji niepełnosprawnych odbywało się w szczególnym okresie dla kraju i osób niepełnosprawnych, bowiem wiązało się z 80 rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę, rozpoczęciem rozmów Polski o przystąpienie do Unii Europejskiej oraz równolegle trwającym Forum Europejskim Niepełnosprawnych w Wiedniu w sprawie przedstawicielstwa w nim pozarządowych organizacji i dostosowania przepisów dotyczących osób niepełnosprawnych w krajach wchodzących do Unii Europejskiej.
Uczestnicy seminarium wykazali niezbicie, że aktywność ruchowa osiągana poprzez sport, rekreację i turystykę jest czynnikiem sprzyjającym rehabilitacji ruchowej, leczniczej i społecznej, lecz uprawiana pod nadzorem medycznym i fizjoterapeutycznym, co uchroni uczestników przed ewentualnymi negatywnymi skutkami.
Uczestnicy seminarium stwierdzili, że uzyskiwanie pełnych efektów rehabilitacji może następować pod warunkiem zapewnienia dostępności do szeroko pojętej infrastruktury: budynków, budowli, transportu, komunikacji oraz dostępu do edukacji i zatrudnienia, a także dostosowania przepisów prawnych do standardów europejskich.
Chcąc nadać powyższemu posłaniu kształty realizacyjne postulujemy do wszystkich odpowiedzialnych za los osób niepełnosprawnych:
1. W miejsce obecnego pełnomocnika do spraw osób niepełnosprawnych w resorcie Pracy i Polityki Socjalnej powołanie przy premierze RP pełnomocnika w randze sekretarza stanu oraz pełnomocników na szczeblu regionalnym, powiatowym, miejskim i gminnym.
2. Wyłonienie w drodze demokratycznych wyborów jednego autonomicznego organu reprezentującego wszystkie pozarządowe organizacje osób niepełnosprawnych bez względu na rodzaj dysfunkcji, który byłby przedstawicielem tych środowisk wobec władz państwowych i Forum Europejskiego.
3. Zaktywizowanie urzędów i instytucji państwowych oraz samorządowych do bezwzględnego przestrzegania obowiązujacego prawa dotyczącego osób niepełnosprawnych, ze stosowaniem sankcji za jego nieprzestrzeganie lub łamanie włącznie.
4. Niezwłoczne przystąpienie do prac legislacyjnych nad ujednoliceniem wszystkich aktów prawnych w oparciu o standardy europejskie przy pełnym porozumieniu ze środowiskami osób niepełnosprawnych.
5. Usystematyzowanie organizacji imprez sportowych, rekreacyjnych i turystycznych dla osób niepełnosprawnych, a szczególnie dla dzieci i młodzieży z jednoczesnym zapewnieniem środków finansowych na ich realizację.
6. Podjęcie szkolenia kadry instruktorsko-trenerskiej rekrutującej się spośród specjalistów rehabilitacji ruchowej, celem podnoszenia poziomu organizowanych imprez oraz uzyskania większych efektów rehabilitacyjnych osób objętych tym procesem.
Uważamy, że wszystkie organy państwowe i samorządowe oraz organizacje społeczne i kościelne powołane do pracy na rzecz niepełnosprawnych powinny dążyć do szeroko pojętego znoszenia istniejących barier prawnych, psychologicznych, architektonicznych, transportowych, komunikacyjnych utrudniających osobom niepełnosprawnym realizację dążeń do niezależnego życia i wyrównywania szans, do uprawiania wzmożonej aktywności ruchowej, która jest niezastąpionym źródłem zdrowia i radości życia, nawet w najtrudniejszych chwilach dla niepełnosprawnych.

Kraków, 8-10 listopada 1998 Uczestnicy seminarium międzynarodowego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowe a tradycyjne technologie budowlane w procesie edukacji architektów krajobrazu
Efektywność gier dydaktycznych w procesie kształcenia ebook
Wpływ parametrów hydromechanicznych w procesie wycinania elektroerozyjnego na efekty obróbki
ZASTOSOWANIE ĆWICZEŃ GIMNASTYKI MÓZGU (KINEZJOLOGII EDUKACYJNEJ)(2)
Znaczenie edukacji w procesie terapii dzieci z autyzmem
Funkcjonowanie kobiet po mastektomii jako ocena efektywności leczenia, opieki pielęgniarskiej oraz e
Edukacja uniwersytecka i procesy stratyfikacji społecznej
Proces Bolonski e edukacja

więcej podobnych podstron