Analiza wiersza Tadeusza Różewicza pt. "Ocalony".
Środa, 26 Kwietnia Imieniny obchodzą: Marzena, Maria, Klaudiusz
Sciaga.pl > Prace
> Współczesność >
Home | Reklama | Info
| Mail
Gdzie Cz@T ???
Gdzie jestSciaga.pl
?
Analiza wiersza
Tadeusza Różewicza pt. "Ocalony".
kategoria: J.polski
zakres: Współczesność
dodano: 1999-09-05
"Mam dwadzieścia
cztery lata ocalałem prowadzony na rzeź". Wiersz
Ocalony Tadeusza Różewicza jest analizą stanu umysłu ludzkiego,
umysłu doświadczonego, dotkniętego zdarzeniami II wojny światowej.
Wydaje się, że żadna z dotychczasowych wojen nie wyrządziła takich
szkód w ludzkiej psychice, moralności, kulturze. Trzeba przy tym
powiedzieć, że w przeciwieństwie do poprzednich, takie jej
postrzeganie, jako czegoś niszczącego człowieka w wymiarze
uniwersalnym, było i jest powszechne. Podmiot liryczny
wiersza, przedstawiając się, mówi: "Mam dwadzieścia cztery lata /
ocalałem". Taka jest jego tożsamość,będąca jednocześnie tożsamością
zbiorową całego pokolenia.Należy on do pokolenia ludzi, którzy nie
doświadczając życia pod zaborami, urodzili się w niepodległej
Polsce. Całe swoje młodzieńcze życie przeżyli w pokoju i
stabilizacji. Ludzi, których pierwszym doświadczeniem dorosłego
życia była nie miłość, lecz wojna. Pokolenia pozbawionego części
młodości, rzuconego od razu w dorosłość. Cechą wyróżniającą podmiot
liryczny z jego pokolenia jest to, że ocalał, zachował swoje życie.
Wbrew pozorom to istotny fakt, gdyż tylu innych zginęło.
Ostatni wers pierwszej zwrotki: na rzeź prowadzony wskazuje
na przeświadczenie podmiotu, że owo ocalenie nie jest jego zasługą,
wynika ono tylko z tego, że skończyła się zawierucha wojenna. Przez
użycie słowa rzeź sprowadza on własne życie do roli bydła
prowadzonego na rzeź, które tylko dzięki przypadkowi zostaje ocalone
przed śmiercią. Człowiek nie ma żadnego wpływu na swój los, musi się
mu podporządkować, a może zostanie ocalony. Słowa: kim jest, dzięki
czemu żyje, są dla podmiotu tak ważne, że robi z nich klamrę
spinającą cały utwór. Może to znaczyć, że jest to dominujące, jedyne
doświadczenie z całego życia, którego podmiot może być pewien.
Dalsze wersy wiersza wskazują jednak, że od doświadczeń wojny nikt
nie jest "ocalony". Oprócz ciała dotyka ono także, a może przede
wszystkim, umysłu i duszy. Podmiot liryczny tego doświadczył,
dlatego mówi: widziałem, jest świadkiem upadku kultury, etyki,
religii. Dlatego jego stwierdzenia To są nazwy puste i jednoznaczne
czy Pojęcia są tylko wyrazami nabierają znamion prawdy. Dalsza część
udowadnia to poprzez pary paralelnych zwrotek będących odpowiednio
tezą i jej dowodem. Zwrotki II i IV są stwierdzeniem upadku kultury
i cywilizacji. Podmiot na zasadzie oksymoronicznych zestawień buduje
kolejne wersy obu tych zwrotek. Człowiek i zwierzę, miłość i
nienawiść, wróg i przyjaciel, ciemność i światło stały się dla niego
nazwami pustymi i jednoznacznymi. Jednoznacznymi, czyli znaczącymi
to samo. Cnota i występek, prawda i kłamstwo, piękno i brzydota,
męstwo i tchórzostwo - te pojęcia to tylko wyrazy. Wyrazy, czyli
coś, co nie ma treści. Następne zwrotki, czyli III i V są dowodami
prawdziwości poprzednich. Człowiek to zwierzę, gdyż zabija się go
jak zwierzę i tak samo przewozi porąbane w bydlęcych furgonach.
Cnota jest równoważna występkowi, jedna osoba może być jednakowo
cnotliwa i występna. Wojna ujawniła bezmiar zła tkwiącego w
świecie. Doświadczając jej, podmiot liryczny zagubił wartości,
którymi uprzednio się kierował, stąd prośba o nowe Genesis, o nowe
stworzenie świata - niech oddzieli światło od ciemności - to
bezapelacyjnie prośba do Boga o wskazanie drogi życia. Taki sens
można nadać wersom szóstej zwrotki Szukam nauczyciela i mistrza, tak
właśnie -"nauczycielu", "mistrzu z Nazaretu" - zwracali się Żydzi do
Jezusa Chrystusa. Niech przywróci mi wzrok i mowę - może być to
nawiązanie do cudów, których On dokonywał. Słowa Niech jeszcze raz
nazwie rzeczy i pojęcia w kontekście dwóch poprzednich wersów
nabierają innego znaczenia. Niech... nazwie odnosi się do podmiotu
poprzednich wersów, czyli Chrystusa. Biblijne nadanie nazwy to
wzięcie w posiadanie. Dlatego słowa te mogą być prośbą o powrót Boga
na ziemię - paruzję, na to wskazywałby ostatni wers, który jest
prośbą o powtórne genesis, lub też powrót Boga w postaci wartości
zatraconych przez człowieka na przestrzeni dziejów. Wymowa
tego wiersza jest pesymistyczna. Jego tytuł Ocalony wydaje się być
drwiną. Ocalony? do czego. Wszak świat już nie istnieje. Upadły
wszystkie jego atrybuty - język, który przestał już cokolwiek
oznaczać, pozostaje martwą literą, gdyż wartości, które opisywał,
dawno już przestały istnieć; cywilizacja, która udowodniła swoją
bezradność wobec przemocy. Człowiek skazany jest na egzystencję bez
wartości, praktycznie bez sensu, bez celu. Dlatego jedyną zmianą
jego sytuacji może być ponowne genesis. Doświadczenie podmiotu
lirycznego nawiązuje do Opowiadań T. Borowskiego, Medalionów Z.
Nałkowskiej czy Kartoteki T. Różewicza. Opowiadania są obrazem
świadomości ludzkiej w świecie bez Boga, świecie krematoriów, pieców
i głodu. Człowiek jest tu przedstawiony jako zdrajca kultury. W
takim świecie nie ma miejsca na heroizm, wartości są relatywizowane,
zabijane przez materię. O tej rzeczywistości będzie mówił podmiot
Ocalonego, mówiąc: człowiek i zwierzę, piękno i brzydota są tożsame.
Takie jest też przesłanie Medalionów Z. Nałkowskiej.W
Kartotece T. Różewicza bohaterem jest całe pokolenie, pokolenie
doświadczone wojną, którego uosobieniem jest bohater utworu.
Poszukuje on swojej tożsamości i zagubionych wartości, ma
przekonanie o sztuczności, nienaturalności swojego bytu. Szanuje
wujka, bo czuje, że to jedyny stały, niezmienny punkt w świecie. Nie
może zapanować nad swoją przeszłością, nie może jej uporządkować,
nie może zapanować nad swoimi doświadczeniami. W jego stanie obecnym
objawia się stan historii. Doświadczenia wojny i klaskania, czyli
zniewolenia komunizmem sprawiają, że bohater nie może zapanować nad
swoim życiem. Posiada właśnie taką wybrakowaną kartotekę. Jego
doświadczenie, tożsame z doświadczeniem podmiotu lirycznego
Ocalonego, domaga się powtórnego genesis. Zdaje się to być jedyny
sposób na życie.
Autor: Waldek
Ocena : 6
oceń
prace:
1 2 3 4 5 6
Home | Reklama | Info
| Mail
Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka
Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved Sciaga.pl
2000
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Analiza wiersza Różewicza OcalonyInterpretacja tytułu powieści Tadeusza Konwickiego pt M~376Zgrzebna poezja Tadeusza Różewicza jako jedynie możliwa reakcja na doświadczenia wojnyPoezje Tadeusza Różewicza40 tadeusz różewiczOryginalność poezji C K N Analiza wierszy W Weronie , ~FE1analiza wierszakartoteka tadeusza różewicza nowoczesna forma dramatusmutno mi boze interpretacja i analiza wierszaWiersze Tadusz RóżewiczLaudacja Tadeusza Różewicz matura zima 2003 PPI Burek, gr I POETYKA Analiza wiersza Rimbaud, W Broniewskiegowięcej podobnych podstron