T:
Świętowanie
Dnia
Pańskiego
(H. Pietras, Antologia
tekstów patrystycznych o
świętowaniu niedzieli, s.
85).
„Dzień Pański, dzień zmartwychwstania,
dzień chrześcijan jest dniem naszym.
Dlatego zaś nazywa się go dniem
Pańskim, ponieważ w nim Pan wstąpił do
Ojca jako zwycięzca. Jeżeli poganie
nazywają go dniem słońca, zgadzamy się
na to z całą ochotą, albowiem dzisiaj
zajaśniało
światło świata, dziś wzeszło słońce
sprawiedliwości i zdrowie na jego
skrzydłach”
(H. Pietras, Antologia tekstów
patrystycznych o świętowaniu
niedzieli, s. 85).
„Doprawdy jest to bracia nie do zniesienia i chyba
zbyt bezbożne, żeby chrześcijanie nie okazywali
takiej czci dniowi Pańskiemu z jaką Żydzi
odnoszą się do szabatu. Skoro ci nieszczęśni
przestrzegają szabatu tak, iż nie odważą się
wykonać żadnych prac rolniczych, to o ileż bardziej
ci, którzy ani srebrem ani złotem, ale drogocenną
krwią Chrystusa zostali wykupieni (1 P 1, 18-19),
powinni wziąć pod uwagę cenę owego wykupu i w
dniu zmartwychwstania poświęcić swój czas
Bogu i uważniej pomyśleć o zbawieniu swej duszy. I
na koniec, jeżeli przez cały dzień Pański lekceważyć
będziemy czytanie [Pisma Świętego] i modlitwę,
popełniamy niemały grzech wobec Boga”
„Słuchaj synu, a powiem ci dlaczego
przekazane nam zostało zachowanie dnia
Pańskiego i powstrzymywanie się od pracy.
Kiedy Pan powierzał uczniom Tajemnicę
wziął chleb, pobłogosławił i łamiąc go dał
swoim uczniom mówiąc: Bierzcie i
jedzcie, to jest Ciało Moje dla was
łamane na odpuszczenie grzechów.
Podobnie dał swoim uczniom kielich
mówiąc: Pijcie z niego wszyscy, to jest
Krew Moja, Nowego Przymierza za was i za
wielu wylana na odpuszczenie grzechów;
czyńcie to na Moją pamiątkę [por. Mt 26,
26n; 1 Kor 11, 23n].
Tak więc święty dzień Pański jest
wspomnieniem Pana. Dlatego nazywamy go
dniem Pańskim, że jest panem pozostałych
dni. Przed męką Pana nie nazywał się
dniem Pańskim, ale pierwszym dniem. W
ten dzień dał Pan początek stworzeniu świata i
w ten sam dzień dał światu początek
zmartwychwstania.
W ten właśnie dzień, jak mówiłem, nakazał by
sprawowano Jego Tajemnicę. Dzień ten jest dla
nas początkiem wszelkiego dobra: początkiem
stworzenia świata, początkiem
zmartwychwstania, początkiem
tygodnia. Ten dzień, mając
w sobie trzy początki, niesie
w sobie jakby zasadę Najświętszej Trójcy”
„Słuchaj synu, a powiem ci, dlaczego
przekazane nam zostało zachowanie dnia
Pańskiego i powstrzymywanie się od pracy.
Tydzień ma siedem dni; sześć z nich dał nam
Bóg, byśmy pracowali, a jeden dał nam dla
modlitwy, odpoczynku, wyzwolenia się od zła,
oraz jeśli w ciągu sześciu dni popełniliśmy
grzechy, byśmy się w ten dzień Pański
pojednali z Bogiem. Idź więc rano do
Kościoła Bożego, zbliż się do Władcy,
wyznaj Mu swoje grzechy, przemień się w
modlitwie i w pokorze serca, uczestnicz w
Boskiej i świętej liturgii, módl się i nie
wychodź przed rozesłaniem.
Patrz na twego Pana podzielonego,
rozdawanego a niewyczerpanego i
jeśli masz czyste sumienie, podejdź i
miej udział w Ciele i Krwi Pana. Jeśli
sumienie cię oskarża z powodu złych i
niestosownych czynów, nie przyjmuj
Komunii, nim ich nie poprawisz przez
pokutę, ale trwaj na modlitwie i nie
wychodź z Kościoła przed rozesłaniem.
Wspomnij na zdrajcę Judasza
[który wyszedł z Wieczernika
przed zakończeniem Uczty przez
Jezusa i Jego Uczniów, por. J 13, 33”
Zachowujemy niedzielę tylko dlatego, by
przerwać pracę i poświęcić się modlitwie.
Jeśli wstrzymasz się od pracy, a nie
pójdziesz do Kościoła, nic na tym nie
zyskasz. Wręcz przeciwnie, niemało
sobie zaszkodzisz. Wielu wyczekuje
niedzieli, ale nie z tych samych
powodów. Ci którzy boją się Boga,
czekają na dzień Pański aby się modlić do
Boga i ubogacić się poprzez
przyjęcie Ciała i Krwi; lekkomyślni i
niesolidni
czekają na niedzielę, aby
przerwać pracę, a poświęcić się
złym dziełom. Same fakty
świadczą, że się nie mylę.
Wyjdziesz w południe któregoś dnia,
to nie znajdziesz nikogo. Wyjdziesz w
dzień Pański i co spotkasz? Jedni grają
na cytrach, inni tańczą i klaszczą, inni
siedzą i obmawiają bliźnich, jedni się
biją, inni kłócą, jeszcze inni dają sobie
porozumiewawcze znaki namawiając
do zła. A gdzie jest muzyka i tańce,
tam biegną wszyscy. Gdy [dzwon]
zwołuje ludzi do Kościoła, to wszyscy
są zmęczeni i osłabieni. Gdy nagle
słychać cytrę, flet czy tupot
tańczących wszyscy lecą tam jak na
skrzydłach”
„Uczęszczajcie na modlitwę do kościoła
lub do miejsc świętych. Nie miejcie w
pogardzie dnia Pańskiego, nazwanego
tak z tego powodu, że w nim Syn Boży,
Pan nasz Jezus Chrystus powstał z
martwych, lecz święćcie go z czcią.
Prac służebnych, to jest pracy w polu,
na łąkach, w winnicach i innych
ciężkich prac nie wykonujcie w dniu
Pańskim, z wyjątkiem tego, co jest
niezbędne dla podtrzymania sił słabego
ciała, do ugotowania posiłków, do
przygotowania się do dalekiej podróży.
Wolno w niedzielę wybrać się do
pobliskich miejscowości, ale nie w
złych zamiarach, lecz w dobrych –
a więc na przykład udać się do
miejsc świętych, odwiedzić
brata lub przyjaciela,
pocieszyć chorego,
uciśnionym pospieszyć z radą
i pomocą w dobrej sprawie. W
taki oto sposób ma chrześcijanin
święcić dzień Pański.
Jest to doprawdy nad wyraz
niegodne i kompromitujące,
że poganie którzy nie znają
wiary chrześcijańskiej i czczą
wizerunki demonów, czcząc
dzień Jowisza lub innego
demona, powstrzymują się od
pracy, a przecież z całą
pewnością demony nie
stworzyły żadnego dnia ani
żaden do nich nie należy.
Tymczasem my, którzy oddajemy
hołd prawdziwemu Bogu i
wierzymy, że Chrystus powstał z
martwych, nie chcemy czcić
dnia Jego zmartwychwstania, to
jest dnia Pańskiego. Nie
wystawiajcie przeto na hańbę
Zmartwychwstania Pańskiego,
lecz miejcie je w czci i należytym
poszanowaniu, a to z powodu
nadziei, jaką w nim pokładamy”
DZIĘKUJĘ ZA
UWAGĘ!