Obama w Bagdadzie: Irak musi przejąć odpowiedzialność
Magdalena Górnicka
07.04.2009.
Barack Obama złożył niezapowiedzianą wizytę w Bagdadzie. Zadeklarował, że nadszedł czas,
by Irak w końcu przejął odpowiedzialność za własne państwo.
"Daliście Irakowi szansę, by stanął o własnych siłach jako demokratyczne państwo" - powiedział
Barack Obama podczas spotkania z 600 amerykańskimi żołnierzami stacjonującymi na Bliskim
Wschodzie - "To niezwykłe osiągnięcie".
Prezydent Stanów Zjedoczonych spotkał się z premierem Iraku, Nourim Al-Malikim, który
zapewnił go, że poziom bezpieczeństwa wewnęrznego w kraju ciągle będzie się podnosił.
Barack Obama natomiast próbował przekonać irackiego premiera, aby włączył sunnitów zarówno
do rządu, jak i do sił policyjnych.
Amerykański prezydent podczas wizyty w Iraku podkreślał, że zbliżające się wybory w tym kraju
to nie tylko szansa, ale i zagrożenie. Bez narodowego konsensusu i wspólnej pracy mogą bowiem
zostać zaprzepaszczone postępy, jakie poczynił ostatnio Irak.
Podczas spotkania z amerykańskimi żołnierzami, prezydent Obama mówił: "Dobrze widzieć, że
wkładacie w pomoc dla tego kraju całych siebie".
Któryś z żołnierzy krzyknął do Obamy: "Kochamy ciebie". Na co prezydent zapewnił: "Też was
kocham".
Robert Gibbs, rzecznik Białego Domu, powiedział, że na miejsce niespodziewanej wizyty Baracka
Obamy wybrano Irak, a nie Afganistan, ponieważ Irak jest bliżej Turcji (w której Obama ostatnio
przebywa), a także ze względu na "polityczne sojusze".
Zostało to odczytane jako zachęcenie Irakijczyków do wytrwania przy procesie demokratyzacji
kraju, zwłaszcza w perspektywie nadchodzących wyborów w tym kraju.
Na podst. Associated Press
y
ródło: http://www.psz.pl/tekst-19113/Obama-w-Bagdadzie-Irak-musi-przejaa-odpowiedzialnosa
dostęp: 8.04.2009 / 08:05:17