Warszawa, 4 stycznia 2011 r.
Raport Coface nt. upadłości firm w Polsce w 2010 roku.
Nieznaczny spadek liczby bankructw poniżej poziomu z kryzysowego roku 2009.
• W 2010 roku sądy ogłosiły upadłość 655 polskich firm. W kolejnych miesiącach drugiego półrocza obserwowaliśmy wyhamowanie wzrostu liczby upadłości, dzięki czemu rok zamknął się liczbą niższą od ubiegłorocznej o 5,2 proc. Wynik ten jest jednak o blisko 60 proc. wyższy niż w przedkryzysowym roku 2008 (411 upadłości).
• Ubiegły rok charakteryzowała stopniowa poprawa dyscypliny płatniczej i
zmniejszanie skali opóźnień płatności. Statystyki pokazują, że zjawisko upadłości przestało się nasilać, jednak problemy przedsiębiorców, szczególnie w niektórych branżach, jeszcze nie zniknęły.
• Wzrost upadłości w budownictwie utrzymuje się. W ciągu 12 miesięcy 2010 roku sądy ogłosiły upadłość 98 przedsiębiorstw zajmujących się pracami budowlanymi, co oznacza wzrost o 20 proc. r/r.
• W minionym roku odsetek postępowań upadłościowych z możliwością zawarcia układu – utrzymujący się w dwóch przedkryzysowych latach na poziomie około 15
proc. – wzrósł do blisko 18 proc.
• W porównaniu z rokiem 2009 – kiedy bankrutowały licznie duże przedsiębiorstwa – w ubiegłym roku niewypłacalność stała się udziałem coraz większej liczby małych firm.
rodzaj postępowania upadłościowego
2008
wzrost 2008/09
2009
spadek 2009/2010
2010
Upadłości w celu likwidacji majątku
348
572
538
Upadłości z możliwością zawarcia układu
63
119
117
ogółem
411
+ 68 %
691
- 5,2 %
655
2000
1863 1798
1674
1500
1289
1116
1017
1000
794 864
793
691
655
576
447
411
500
Postanowienia
upadłościowe
w Polsce
w latach 1997-2010
0
1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010
Rok przejściowy?
Rok 2010 był okresem stabilizacji w zakresie wypłacalności polskich firm – mówi Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka ubezpieczyciela należności Coface Poland. Potwierdzają to statystyki upadłościowe, które z pewnym opóźnieniem pokazują zmiany w sytuacji gospodarczej kraju. Od drugiego kwartału minionego roku obserwowaliśmy już stopniowe wyhamowywanie
trendu wzrostowego. W drugim półroczu sądy zdecydowanie rzadziej ogłaszały postanowienia o
niewypłacalności podmiotów gospodarczych, w rezultacie liczba upadłości w całym 2010 roku
nieznacznie spadła, w porównaniu z kryzysowym rokiem 2009.
Problemy płatnicze dotyczyły głównie mniejszych firm działających jako spółki prawa
handlowego. Zauważyć można znaczne wzrosty upadłości w grupie spółek jawnych oraz spółek z
ograniczoną odpowiedzialnością oraz uspokojenie w grupie spółek akcyjnych, których –
przypomnijmy – w 2009 roku upadło 2,5 razy więcej niż przed kryzysem. Świadczy to o większej
zdolności dużych firm do dostosowywania się do nowych, trudniejszych warunków
gospodarowania. Okazały się skuteczniejsze w redukcji kosztów, a także – wykorzystując pozycję
rynkową – mogły wywalczyć lepsze marże i utrzymać bądź poprawić rentowność.
Z punktu widzenia sektorowego rok na pewno nie był udany dla branży budowlanej, dla której był
to kolejny rok wzrostu liczby upadłości, a jego skala była bardzo znacząca (szczególnie na tle poprawy w innych gałęziach gospodarki). Małe firmy z tego sektora odczuwają coraz większą presję na obniżanie marż, wydłużają się okresy regulowania zobowiązań, a generalni wykonawcy
często wykorzystują podwykonawców jako dodatkowe źródło finansowania swojej działalności,
zwlekając z zapłatą za wykonane prace. Trudna jest również sytuacja branży meblarskiej. Wzrost cen surowca, powolne odradzanie się eksportu, wahania kursów walut powodują, że firmy
produkujące meble nie zaliczą roku 2010 do szczególnie udanych.
Czy tendencja spadkowa liczby upadłości w Polsce utrzyma się w roku 2011? Prognozujemy, że
liczba bankructw nie powinna się zwiększać. W pokryzysowym roku 2010 większość
przedsiębiorstw notowała poprawę wyników finansowych, dzięki czemu wchodzą w bieżący rok z
korzystnym bilansem i w większości bez znacznych obciążeń.
Upadłości w poszczególnych miesiącach roku 2010 vs. 2009
90
80
77
70
71 70
68
69
60
63 63
61
59
57
57
57
58
56
50
54
52
54
51
46
46
40
45
43
38
30
31
20
10
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
9
0
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
1
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
I 2
I 2
2
2
2
2
2
2
2
2
II 2
II 2
I 2
I 2
I 2
I 2
III 2
III 2
IV
IV
V
V
V
V
II 2
II 2
X
X
II 2
II 2
V
V
III 2
III 2
IX
IX
X
X
V
V
X
X
Upadłości według branż
liczba
liczba
liczba
zmiana
branża
upadłości
upadłości
upadłości
2009/2010
2008
2009
2010
Przetwórstwo przemysłowe, w tym m.in.:
168
277
250
- 9,7%
Produkcja metali i metalowych wyrobów gotowych
18
51
50
porównywalnie
Produkcja artykułów spożywczych i napojów
32
44
35
spadek
Produkcja odzieży i wyrobów tekstylnych
24
26
28
porównywalnie
Produkcja wyrobów z drewna, z wyłączeniem mebli
11
21
23
porównywalnie
Produkcja maszyn, urządzeń i urządzeń elektrycznych
9
23
18
spadek
Produkcja wyrobów z pozostałych mineralnych surowców
8
22
20
porównywalnie
niemetalicznych (w tym materiały budowlane)
Poligrafia i reprodukcja
9
21
15
spadek
Produkcja wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych
13
14
15
porównywalnie
Produkcja mebli
12
10
15
wzrost
Produkcja pozostała
32
45
45
porównywalnie
Handel, w tym m.in.:
92
186
147
- 21%
Handel hurtowy
63
138
107
spadek
Handel detaliczny
20
30
25
spadek
Transport i gospodarka magazynowa
15
52
40
- 23%
Budownictwo
59
82
98
+ 20%
Działalność związana z obsługą rynku nieruchomości
6
14
12
porównywalnie
Pozostałe branże
71
80
108
+ 35%
ogółem
411
691
655
- 5,2%
Branża budowlana
Pozostałe
Branża
zanotowała
wzrost
liczby
16%
Transport
upadłości o 20 proc. w 2010 (r/r) i o 66
i logistyka
Produkcja
proc. w porównaniu z rokiem 2008.
6%
41%
Miniony rok był dla branży wyjątkowo
trudny,
produkcja
budowlano-
Budownictwo
montażowa utrzymywała się na niskim
15%
poziomie, przez znaczną część roku
Handel
nawet
poniżej
wartości
z
22%
analogicznego okresu roku 2009.
Branża budowlana charakteryzuje się
relatywnie długim cyklem realizacji.
Dlatego
w
początkowym
etapie
ostatniego spowolnienia gospodarczego korzystała z faktu, że kontrakty podpisywane były w
okresie prosperity, według relatywnie wysokich stawek. Ze względu na presję cenową, koszty pracy i materiałów uległy stopniowo obniżeniu, zatem marże przez pewien czas były
satysfakcjonujące. W okresie poprawy sytuacji gospodarczej opisany mechanizm działa w drugą
stronę, w efekcie czego negatywne skutki spowolnienia są rozciągnięte w czasie.
Negatywne skutki najbardziej dotkliwie odczuwają mikro i małe przedsiębiorstwa, których problemy
- wraz z upływem czasu i obniżeniem marż - utrwalają się, skutkując niską kapitalizacją, problemami z finansowaniem, pogorszoną płynnością i wydłużaniem terminów płatności. W
okresie spowolnienia niekorzystne procesy nawarstwiają się, skala problemów narasta. Typową
postawą w takich sytuacjach jest skłonność do utrzymywania gotówki, a tym samym kredytowania
się cudzym kosztem (zwłaszcza wobec utrudnionego kredytowania ze strony instytucji
finansowych) poprzez wydłużanie terminów płatności oraz opóźnienia płatnicze, co prowadzi do powstania zatorów płatniczych, tak charakterystycznych dla branży budowlanej.
Ponadto małe przedsiębiorstwa ciągle muszą stawiać czoła niekorzystnym schematom: czym
mniejszy podmiot, tym trudniej wygrać mu przetarg, czym mniejszy podmiot, tym łatwiej mu
odmówić zapłaty. Za większym przedsiębiorstwem stoi zazwyczaj marka, a to stwarza
perspektywę dalszej współpracy, co oznacza możliwość nowych zamówień. W kręgu większych
graczy zaobserwować można było z kolei narastającą konkurencję, pojawienie się na polskim
rynku podmiotów zagranicznych, a także tendencję do dywersyfikacji działalności poprzez
wchodzenie większych graczy w nowe, perspektywiczne sektory branży czy rynki lokalne.
Popyt na usługi budowlane był relatywnie niski, w dużej mierze utrzymywany poprzez zamówienia
publiczne i tak niewspółmierne do wielkości podaży na rynku. Skala zamówień publicznych, choć
znacząca, jest ograniczana w odniesieniu do pierwotnych planów (istotne dla budownictwa
drogowego jest przedstawione w grudniu zmniejszenie liczby planowanych do oddania kilometrów
autostrad i dróg ekspresowych).
Branża meblarska
Przemysł spożywczy
Kolejnym z nielicznych sektorów, które
W branży nastąpił spadek liczby upadłości o
zanotowały wzrost upadłości jest produkcja
20 proc.
mebli. Rok 2010 był dla branży meblarskiej
Sektor spożywczy w Polsce zarówno w 2009
okresem trudnym, dopiero teraz branża
jak i roku ubiegłym zanotował wzrost
meblarska notuje zauważalny spadek w
wartości produkcji sprzedanej. Dynamika
krajowym popycie na produkty meblarskie.
produkcji sprzedanej w okresie I-X 2009
Znaczący spadek liczby kupujących oraz
wyniosła 3,7%, podczas gdy w analogicznym
wysokie
koszty
utrzymania
salonów
okresie 2010 roku 5,7%. Ostatnie miesiące
meblowych
to
główna
przyczyna
2010 wskazują na spowolnienie dynamiki
sprzeda
zmniejszenia obrotów i generowania strat w
ży ze względu na aprecjację złotego.
2010 roku.
Poszczególne segmenty rynku spożywczego
Duży problem to niski poziom kapitałów
znajdują się w odmiennej sytuacji. Branżą,
własnych firm meblarskich, którego wielkość
która
najmocniej
ucierpiała
podczas
jest
uzależniona
od
wysokości
pogorszenia koniunktury gospodarczej, jest
wypracowywanych zysków. Obieg pieniądza
sektor producentów i przetwórców wędlin i
w branży meblarskiej uległ zauważalnemu
mięs. Podniesienie stawki VAT w bieżącym
spowolnieniu. Brak płatności na czas jest
roku
może
wpłynąć
na
ograniczenie
częstą przyczyną opóźnienia w regulowaniu
wydatków
konsumpcyjnych
na
artykuły
własnych zobowiązań.
spożywcze.
Ożywił się nieco eksport i firmy produkujące
meble przede wszystkim na eksport, pomimo
wahań kursów są w trochę lepszej kondycji.
Upadłości według regionów
liczba
liczba
województwo
upadłości
upadłości
zmiana
2009
2010
mazowieckie
118
134
13,6 %
śląskie
104
93
- 10,6 %
21
dolnośląskie
86
77
- 10,5 %
25
zachodniopomorskie
59
58
porównywalnie
58
wielkopolskie
45
54
20,0 %
7
małopolskie
53
52
porównywalnie
42
kujawsko-pomorskie
47
42
- 10,6 %
134
łódzkie
34
26
- 23,5 %
7
54
warmińsko-mazurskie
23
25
8,7 %
26
podkarpackie
30
23
- 23,3 %
3
pomorskie
18
21
16,7 %
17
77
lubelskie
34
17
- 50, 0 %
8
11
opolskie
3
11
266, 6 %
93
świętokrzyskie
11
8
- 27,3 %
lubuskie
20
7
- 65,0 %
52
23
podlaskie
6
7
porównywalnie
ogółem
691
655
- 5,2 %
Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw
liczba
liczba
liczba upadłości
zmiana
forma prawna
upadłości
upadłości
udział w 2010
2010
2009 / 2010
2008
2009
Spółka z o.o.
260
444
454
+ 2,3%
69,3%
Przedsiębiorca
84
135
96
- 29%
14,7%
Spółka akcyjna
28
70
42
- 40%
6,5%
Spółka jawna
13
21
31
+ 48%
4,7%
Spółdzielnia
14
12
20
+ 67%
3%
Przedsiębiorstwo państwowe
6
2
1
porównywalnie
porównywalnie
Pozostałe formy
6
7
11
wzrost
1,7%
ogółem
411
691
655
- 5,2%
100%
Utrata zatrudnienia
Upadłości firm w 2010 roku spowodowały utratę przynajmniej 21,5 tysiąca miejsc pracy (dane o zatrudnieniu, do których udało się dotrzeć Coface dotyczą 50 proc. firm, których upadłość ogłoszono). Problem dotyczy zatem znacznie większej liczby pracowników (uwzględniając firmy, których danych o zatrudnieniu nie posiadamy), a biorąc pod uwagę fakt, że zakłady te były często
ważnymi pracodawcami w okolicy, że bezrobocie pracownika skutkuje problemami całej jego
rodziny oraz to, że bankructwo tych firm pociąga za sobą także kooperujące z nimi
przedsiębiorstwa, problem społeczny upadłości rysuje się jak najbardziej realnie.
Trzeba jednak dodać, że w 2010 roku upadało znacznie więcej małych i średnich przedsiębiorstw
(w porównaniu do kryzysowego roku 2009, kiedy to pracę tracili pracownicy wielkich spółek akcyjnych). W badanej połowie firm, które upadły w roku 2010, dwie trzecie stanowiły firmy zatrudniające do 50 osób, a tylko 5 przedsiębiorstw zatrudniało ponad 500 osób.
Poprawa w zakresie ochrony należności i odzyskiwania zaległych płatności przedsiębiorstw Spadek liczby upadłości w 2010 r. w stosunku do 2009 r. nie spowodował znaczącej zmiany w zakresie wzrostu poziomu odzyskiwania należności – komentuje Joanna Syzdół, dyrektor działu
windykacji w Coface Poland. Firmy nadal borykają się z brakiem gotówki. Często przeznaczają
na bieżącą działalność pieniądze z wcześniej dokonanych oszczędności. Część przedsiębiorców
wprowadziła radykalne zmiany w zakresie kosztów działalności, ograniczając np. wydatki na
inwestycje czy szkolenia. Takie działania pozwoliły przedsiębiorcom na przetrwanie
najtrudniejszych dni kryzysu.
W zakresie dochodzenia należności widać z pewnością zmiany w sposobie myślenia o zadłużeniu.
Coraz więcej przedsiębiorców ocenia swoich potencjalnych kooperantów przez pryzmat przyszłych
zobowiązań. Często następuje rezygnacja z potencjalnie dużych, a ryzykownych kontraktów na
rzecz mniejszych ale pewniejszych umów. Coraz większa grupa przedsiębiorców stara się
wcześniej sprawdzić przyszłego klienta, dostosować do wartości zawieranego kontraktu realne
zabezpieczenia
prawne,
tak
aby
zniwelować
zagrożenia
wynikające
z
ewentualnej
niewypłacalności nowego partnera handlowego. Sprawy, które trafiają do wyspecjalizowanych firm
windykacyjnych to w dużej mierze przypadki, w których podejmowane już były próby odzyskania należności.
Dzięki wprowadzaniu przez przedsiębiorców zaostrzonej polityki w zakresie należności i wdrożeniu
w firmach ścisłych wewnętrznych reguł ich odzyskiwania, w 2010 roku zmniejszeniu ulegała liczba
nowych zleceń w sektorze spraw B2B. Następstwem tych działań było także skrócenie średniego
czasu odzyskiwania należności. Ta tendencja zmniejszonej liczby spraw B2B powinna ulegać
zmianie wraz z powrotem polskich firm do polityki większej ekspansji i inwestycji. Obserwowane ożywienie gospodarcze wpływa na wzrost obrotów firm i liczby realizowanych przez nie transakcji
handlowych, a to z kolei powinno przekładać się na zwiększoną ilość spraw przekazywanych do windykacji.
Kontakt dla mediów: Beata Padzik (022) 465 00 12, beata.padzik@coface.pl
Informacje o Coface:
Coface należy do Natixis, którego kapitał własny na koniec czerwca 2010 r. wynosił 12,8 miliarda euro. Misją grupy Coface jest wspomaganie wymiany handlowej pomiędzy firmami z całego świata. W ramach czterech podstawowych grup usług, tj. ubezpieczenia należności, faktoringu, informacji gospodarczej i ratingów oraz zarządzania należnościami, Coface umożliwia klientom wybór pomiędzy pełnym lub częściowym outsourcingiem zarządzania transakcjami handlowymi oraz finansowanie i ochronę ich należności. Dzięki 6 600
pracowników w 67 krajach, Coface jest w stanie zapewnić 130 000 swoich klientów usługi najwyższej jakości. Ponad 45 proc. z 500
największych światowych korporacji jest obecnie klientami Coface.
W Polsce Coface jest obecny od 1992 roku. Ubezpiecza należności krajowe i eksportowe, świadczy usługi faktoringowe, przygotowuje raporty handlowe o firmach z całego świata, dostarcza marketingowe bazy danych oraz prowadzi monitoring i windykację należności.
Więcej informacji o firmie oraz pozostałe komunikaty prasowe dostępne na www.coface.pl