V. Zastosowanie terapii poznawczo-behawioralnej
Zaburzenia depresyjne
Zainteresowanie procesami myślowymi i ich znaczeniem dla samopoczucia jednostki
rozpoczęło się wraz z pracami Aarona Becka w połowie lat 60-tych. Beck zauważył, że
leczeni przez niego pacjenci różnią się od innych sposobem myślenia o sobie, własnej
przeszłości i przyszłości (tzw. triada poznawcza). Sposób myślenia depresyjnych pacjentów
nie tylko podtrzymuje objawy choroby ale również je wzmaga (Rosenhan, Seligman,1994).
Wśród najczęstszych „depresyjnych” przekonań Beck wyróżnił (1993):
• Przekonania odnośnie siebie: „jestem nieudolny”, „jestem słaby”, „nie jestem wart
miłości”, „jestem zaburzony”, „jestem odrażający”, „jestem przegrany”, „wszystko co robię
jest złe”, „nie mam wyjścia”,” mam słabą wolę”,
• Przekonania odnośnie przeszłości: „niczego dobrze nie zrobiłem w życiu”, „nic w moim
życiu mi nie wychodzi”, „zawsze byłem nieszczęśliwy”, „przegrałem życie”, „roztrwoniłem
wszystkie szanse”,
• Przekonania odnośnie przyszłości: „jeśli spróbuję czegoś nowego i tak się nie uda”, „nigdy
nie dostanę tego, czego bym chciał”, „przyszłość jest beznadziejna”, „może być tylko coraz
gorzej”, „to się nigdy nie zmieni”, „nie mam niczego, co sprawiałoby mi przyjemność”, „na
nic lepszego w życiu nie zasłużyłem sobie”.
Negatywnym
przekonaniom
osoby
depresyjnej,
prowadzącym
do
zaburzeń
emocjonalnych i motywacyjnych towarzyszą dokonywanie systematycznie błędy logiczne. Są
to między innymi:
• nadmierna generalizacja- wyciąganie ogólnych wniosków z pojedynczych zdarzeń
(„wszyscy”, „nikt”, „zawsze”, „nigdy” ),
• wyolbrzymianie stron negatywnych i pomniejszania pozytywnych („koniec świata,
tragedia, nie do naprawienia”)
• personalizacja - przypisywaniem sobie odpowiedzialności za wszystko co się dzieje: („ to
przeze mnie”, „wyłącznie moja wina” „powinienem był”, „nie powinienem był”),
• myślenie w kategoriach „wszystko lub nic” („ jeśli nie zrobię najlepiej to tak, jakbym wcale
nie zrobił”),
• wyolbrzymianie („ to strasznie, tragiczne, nie do wytrzymania” ) (Cooper,Palmer,2000).
Terapia osób depresyjnych zajmuje się między innymi korygowaniem ich myślenia,
konfrontowaniem go z rzeczywistością, a także zmianą głębokich, depresjogennych
przekonań (Rosenhan,Seligman,1994, Potoczek,1996). Ten sposób terapii zdobył sobie
ogromną popularność, przeprowadzono również liczne badania naukowe odnośnie jego
skuteczności. Wykazano w nich, że skuteczność poznawczo-behawioralnego leczenia depresji
porównywalna jest do skuteczności leczenia farmakologicznego, a ilość nawrotów mniejsza
niż przy leczeniu lekami (Papolos,Papolos,1994; Potoczek, 1996).
Lęk napadowy
Lęk napadowy jest zaburzeniem z grupy nerwicowych, który dotyka coraz większej liczby
osób (Aleksandrowicz,1997). Polega on na występowaniu znacznie nasilonych ataków
lękowych (pojawiających się nagle i bez uchwytnej przyczyny), którym towarzyszą objawy
somatyczne -m.in. kołatania serca, pocenie się, drżenia ciała, uczucie dławienia, zawroty
głowy, bóle serca, nudności (Potoczek, 1997). Początkowo etiologię zaburzenia określano
przede wszystkim jako biologiczną, do czasu przedstawienia przez Dawida Clarca koncepcji
mówiącej, że ataki paniki mogą wywoływać łagodne doznania fizjologiczne, które
poddawane są przez pacjentów głęboko zaburzonej ocenie poznawczej (np. „ to na pewno
zawał”, „zaraz umrę”, „zwariuję” „zemdleję” etc.). Clarc opracował krótkoterminowy
program leczenia lęku napadowego opierający się na identyfikowaniu, krytycznej analizie i
modyfikowaniu katastroficznych myśli i pomagający pacjentom w radzeniu sobie z „lękiem
przed lękiem” który często towarzyszył zaburzeniu, powodując głębokie cierpienie (np.
pozostawanie w domu, nadużywanie alkoholu). Program Clarca stał się ważna alternatywą
leczenia lęku napadowego, udowodniono również jego skuteczność (Seligman,1994;
Potoczek, 1997; Gulcz,Polak,2002).
Stres pourazowy
Zespół stresu pourazowego (PTSD) bywa następstwem przeżycia skrajnie traumatycznego
zdarzenia (sytuacja zagrożenia życia, zdrowia, utrata bliskich, domu, gwałt, napad, pobyt w
obozie koncentracyjnym etc.). Typowe dla PTSD jest stałe utrzymywanie się i odtwarzanie
traumy, unikanie określonych bodźców, stan pobudzenia psychofizycznego (Kaplan, Sadock,
1997). Koncepcja poznawczo-behawioralnej terapii PTSD kładzie nacisk na znaczenie
przetwarzania informacji, tworzenie się nieprawidłowych przekonań oraz funkcjonowanie
pamięci. Uważa się, że osoby z PTSD nie są w stanie zintegrować informacji związanych z
traumą z posiadanymi koncepcjami odnośnie siebie, świata i innych ludzi. Przypisują również
nadmiernie negatywne znaczenie przeżytej sytuacji. Celem terapii jest m.in. rozpoznanie
treści poznawczych związanych z traumą oraz czynników podtrzymujących objawy. Wśród
przekonań pacjentów z PTSD występują najczęściej: „nigdzie nie jest bezpiecznie”, „sam
prowokuję katastrofy”, „nikomu nie można ufać”, „nie poradzę sobie z tym”, „oni na pewno
chcę mnie skrzywdzić” etc. Wiele badań potwierdziło skuteczność metody w odniesieniu do
pacjentów z tym zaburzeniem (Gulcz,Polak,2002).
Uzależnienia
Podejście
poznawczo-behawioralne
w
leczeniu
uzależnień,
w
Polsce
mało
spopularyzowane na Zachodzie stanowi poważna alternatywę terapeutyczną (Beck,1993;
Lindenmayer,1997; Chodkiewicz,Pisarski,2003). Marlatt i Gordon (za:Beck,1993) najbardziej
znani zwolennicy ujęcia wymienili kilka grup przekonań odnośnie działania substancji
uzależniających występujących u osób uzależnionych. Są to:
• „dzięki substancji (alkoholowi, narkotykom) doświadczenia życiowe stają się pozytywne”,
• „substancja podwyższa społeczne uznanie i fizyczną siłę”
• „substancja podwyższa seksualne podniecenie i przyjemność”
• „substancja podwyższa poczucie mocy, władzy i agresję, pewność siebie”
• „tylko substancja powoduje odprężenie”
Terapię uzależnień sprowadza się do identyfikacji i modyfikacji podstawowych
przekonań, które wywołują i wzmacniają pragnienie picia (brania), zmian negatywnych
stanów emocjonalnych takich jak: złość, lęk, beznadziejność, które często prowadzą do picia,
i wyuczenia technik poznawczych i behawioralnych, które ułatwią pozostanie w abstynencji
(Beck,1993).
Choroba niedokrwienna serca
Terapię poznawczo-behawioralną stosuje się także w odniesieniu do pacjentów
kardiologicznych (Dudek i wsp.,2000). Celem jest modyfikacja często występujących i
nieprawidłowych przekonań odnośnie choroby. Prowadzą one do poczucia beznadziejności i
bezradności, pogarszając stan pacjenta i obniżając motywacje do leczenia („nie mam wpływu
na stan serca”, nie opłaca się nic robić skoro i tak mogę umrzeć”, „już niczego nie osiągnę”
etc.) Dalszym celem terapii jest modyfikacja przekonań towarzyszących osobowości typu A
(na cechy osobowości tej składają się m.in. wrogość, agresywność, rywalizacja, życie pod
presją czasu, nadmierna ambicja, silne pragnienie kontroli). Przekonania te, to: „nie jestem
wystarczająco dobry”, „wartości mają charakter materialny” „ciągle trzeba się sprawdzać”,
etc. (Sroka,1996). Ich modyfikacja może przyczynić się do zmiany stylu życia pacjentów,
poprawy ich zdrowia, a często wydłużenia życia.
Choroby somatyczne
Psychologia zdrowia podkreśla, że niezwykle ważną kwestią w odniesieniu do
problematyki chorób somatycznych są przekonania pacjentów odnośnie własnej podatności
na chorobę, powagi choroby, jej przebiegu i rokowania (Sheridan, Radmacher, 1998;
Salomon,2002). Przekonania te mogą wpływać mobilizująco lub demobilizująco na konkretne
zachowania, takie jak: pójście do lekarza („samo przejdzie”, „lekarz nie pomoże”)
przeprowadzanie badań diagnostycznych („to bez sensu, szkoda czasu”), stosowanie się do
zaleceń lekarskich („sam wiem co dla mnie dobre”), poddawanie się operacjom („po operacji
będzie gorzej”, „umrę w trakcie operacji”). Szczególna rola przekonań uwidacznia się w
sytuacjach rozpoznania poważnej choroby. Ich znajomość umożliwia często zrozumienie
pozornie dziwnych zachowań pacjentów. Salmon (2002), przytacza przykład pacjentki, którą
poinformowano o zagrażającej życiu chorobie, jaką jest rak piersi. Pomimo, że zdawała sobie
sprawę z powagi sytuacji, odrzuciła zaproponowane leczenie. W zaistniałej sytuacji
niepotrzebne wydawało się ponowne tłumaczenie pacjentce faktu wystąpienia choroby.
Ważniejsze było dotarcie do posiadanych przez nią przekonań odnośnie choroby, jej leczenia
oraz ich zmiana. Przekonania te brzmiały: „leczenie nie pomoże”, „nie mam szans na
przeżycie”, „zostanę oszpecona”, „będę ciężarem dla rodziny” etc. To właśnie mogło
doprowadzić do zmiany zachowania (poddania się operacji), a więc i zwiększenia szansy
przedłużenia życia.
Profilaktyka używania substancji psychoaktywnych
Profilaktykę określa się ogólnie jako: „zespół działań, w których wykorzystuje się metody
i środki psychologiczne w celu obniżenia prawdopodobieństwa wystąpienia zaburzeń
w funkcjonowaniu somatycznym, psychicznym i społecznym. Cel ten osiąga się poprzez
przeciwdziałanie czynnikom ryzyka i wzmacnianie zasobów” (Czabała, Sęk, 2000, s. 612).
Rola przekonań w profilaktyce zachowań patogennych została udowodniona w licznych
badaniach. Wykazano między innymi, że młodzież nadużywająca alkoholu jest mniej
optymistyczna niż ich niepijący rówieśnicy w odniesieniu do szeregu ważnych życiowych
możliwości, takich jak kariera szkolna, przyszłość, samopoczucie psychiczne. Osoby te mają
również tendencję do minimalizowania szkód związanych z tymi zachowaniami.
(Bokszczanin,1998). Z kolei dorosłe osoby nadużywające alkoholu mają odmienne
przekonania na temat jego działania, konsekwencji i zagrożeń związanych z piciem niż osoby
niepijące. Dotyczy to między innymi bezpośredniego działania alkoholu, negatywnych
konsekwencji picia, powszechności prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu, wielkości
różnorodnych zagrożeń związanych bezpośrednio z sytuacją picia (Brown, 1980; Agostinelli,
Miller,1994). Mówiąc inaczej, u osób tych występują specyficzne przekonania typu: „ i tak nic
dobrego mnie nie czeka”, „nie mam przyszłości”, „wszyscy palą, więc to normalne”, „picie
to jest życie”, „trzeba używać póki czas”, „wszyscy piją”, „alkohol jest nieszkodliwy” etc.
Przekonania takie wydają się być poważnym zagrożeniem dla zdrowia fizycznego i
psychicznego oraz prowadzić do utrwalania się postaw patologicznych. Profilaktyka winna
(między innymi) zmierzać do ich wyodrębniania i weryfikacji.
Promocja zdrowego trybu życia
Promocja zdrowia jest procesem umożliwiającym ludziom zwiększenie kontroli nad
własnym zdrowiem oraz jego poprawę. Skupia się nie tylko na określonych grupach
ludności zagrożonych chorobami, ale także na codziennym życiu całej populacji.
Umożliwia ludziom podejmowanie większej kontroli i odpowiedzialności za własne
zdrowie (Słońska,Misiuna, 2002). Bishop (2002), wśród czynników obniżających
skuteczność promowania zdrowego trybu życia wymienia m.in. często występujące
przekonania: „ każdy musi kiedyś umrzeć”, „na coś trzeba umrzeć” „ nie mam wpływu na
zdrowie”,„życie traci sens, jeśli trzeba sobie wszystkiego co dobre odmawiać”.
Przekonania te sprzyjają ujmowaniu zachowań prozdrowotnych jako pozbawionych sensu
i przyjemności. Zdaniem Autora jednym z zadań w tej dziedzinie jest ukazanie, że
zachowania zdrowe mogą być przyjemne, a zdrowy tryb życia nie musi wiązać się z
odmawianiem sobie wszelkiej radości. Kolejnym zadaniem promocji zdrowia jest
weryfikowanie (na drodze edukacji) fałszywych przekonań odnośnie zachorowalności na
różne choroby („ AIDS dotyka tylko homoseksualistów”), oraz przypisywania nadmiernego
znaczenia medycynie ( „ i tak mnie wyleczą”).