Rozmyślanie w czaRie adoracji
NajświętRzego Sakramentu
1. Święty, Święty, Święty jesteś Jezu w Przenajświętszym Sakramencie. Tak, Jezu,
jesteś Święty i Przenajświętszy i jesteś ukryty w tym prostym kawałeczku chleba,
zasłonięty, milczeniem. Jesteś przede mną. Tutaj. Spraw, bym pojął, że Ty jesteś
tutaj żywy, żebym pojął w sercu moim, że jesteś tutaj dla mnie i z mego powodu.
Napełnij mnie żywą wiarą, że Ty jesteś tutaj i że ja jestem przed Tobą. Daj mi
łaskę adorowania Ciebie całą moją istotą: duszą, ciałem i umysłem.
O wy, wszyscy aniołowie i wszyscy święci, zechciejcie mi towarzyszyć,
uwielbiajcie ze mną Pana, żywego Jezusa Chrystusa. Maryjo, Matko mego
Zbawiciela i nas wszystkich Matko, zostań z nami. Ty mnie wezwałaś do adoracji,
zapewniając mnie, że nie będę w tym momencie sam, przed Twoim żywym
Synem. Dziękuję za to orędzie:
"Także tego wieczoru, drogie dzieci, jestem wam szczególnie wdzięczna za waszą
tutaj obecność. Adorujcie stale Przenajświętszy Sakrament. Jestem zawsze
obecna, kiedy wierzący adorują. Otrzymują wówczas szczególne łaski." (15 marzec
1984)
O Maryjo, dzięki za Twoją obecność.
Pragnę Ci powiedzieć jak święty Tomasz: "Pan mój i Bóg mój". Nie proszę Cię
Panie, byś mi pokazał Twoje rany i Twoje ręce. Wierzę, że jesteś tutaj żywy
i prawdziwie obecny w pełni Twego życia i Twej miłości. Padam na kolana przed
Tobą, i w milczeniu...
(pozostań w milczeniu i rozmyślaj)
2. Jezu, Ty jesteś moim Bogiem, Ty jesteś zródłem świętości i świętością samą. Ty
jeden jesteś tylko godny uwielbienia, nikt inny. Odkładam wszystko na bok, aby
Cię adorować. Pragnę, aby moje serce w myślach i w uczuciach zatonęło w Tobie.
Oddaję się wyłącznie Tobie, całą moją istotą.
O Maryjo, czuję się niegodny uwielbiać Jezusa. Dzięki, że jesteś ze mną. Ty
jedynie umiesz uwielbiać Go i kochać jak nikt inny na świecie, bo Ty jesteś Jego
umiłowaną i wierną Matką. I dlatego, Maryjo, ofiarowuję Ci moje serce, byś
mogła adorować Jezusa we mnie. Poświęcam Ci moją rodzinę, przyjaciół,
wspólnotę moją, mój naród i cały Kościół.
O Maryjo, Matko moja, kocham Cię nieskończenie i ofiarowuję się Tobie. Tak,
kocham Cię bezgranicznie, miej mnie w swej pieczy. Z głębi mego serca, proszę
Cię, Matko dobroci, daj mi dobroć, bym mógł kochać każdego z moich braci tak,
jak Ty kochałaś Jezusa Chrystusa. Proszę Cię o łaskę bycia miłosiernym. Oddaję
się cały i proszę, byś była przy mnie w każdej chwili, bowiem jesteś pełna łaski.
Amen.
Jezu, poświęciłem się teraz Twojej Matce, by pełniej należeć do Ciebie. Spraw,
bym był Twój razem w Nią, jak Ona była Twoją. Spójrz na Jej miłość. Daj mi
kochać Ciebie przez wszystkie dni mego życia tak, jak Ona Ciebie kochała. Usuń
z mego serca wszelką pychę, egoizm, i wszystko co przeszkadza mi uwielbiać Cię
głęboko. (pozostań w głębokim milczeniu)
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.
(śpiewaj lub czytaj powoli)
opiewaj moja duszo
opiewaj moje serce
opiewaj miłość mego Zbawiciela
On otacza cię czułością
odnawia w swej miłości
nieustannie karmi cię Sobą
On wybrał ciebie przed wiekami.
3. Jezu, Ty mnie umiłowałeś aż do śmierci i poza nią. Narodziłeś się dla mnie, żyłeś
dla mnie, umarłeś i zmartwychwstałeś dla mnie. Wiedziałeś, że śmierć odłączy
Cię ode mnie, ale w Twej cudownej miłości zostałeś ze mną i dla mnie
w Najświętszym Sakramencie. Bądz uwielbiony Jezu w tym prostym chlebie,
w tej Hostii. Bądz uwielbiony, który jesteś godzien wszelkiej chwały i wszelkiego
uwielbienia!
Niech będzie pochwalony i uwielbiony Ojciec, który zesłał Ciebie, byś ofiarował
się za nas i dla nas! Niech będzie pochwalony i uwielbiony Duch Święty, który
teraz za wstawiennictwem Maryi, raduje się we mnie. Bądz pochwalony
i uwielbiony teraz i na wieki. O Jezu, pragnę adorować Ciebie w każdym kościele
świata. Bądz pochwalony i uwielbiony w każdej Hostii!
Bądz pochwalony i uwielbiony w każdej Komunii, w której Ciebie spotykam!
Bądz pochwalony i uwielbiony we wszystkich tych spotkaniach, w których
przyjmowałem Ciebie, nie zastanawiając się nawet, że Ty, prawdziwy, żywy Bóg,
przychodzisz do mnie!
Bądz pochwalony i uwielbiony w tych wszystkich, którzy żyją miłością, bowiem
przyjmują Ciebie i Twoja miłość ich pobudza! Bądz pochwalony także w tych,
którzy zapominają o Tobie i nie adorują Ciebie! Bądz pochwalony w tych
wszystkich, którzy sprzeciwiają się Tobie i prześladują Ciebie! Bądz pochwalony
w tych wszystkich, którzy sprzeciwiają się Tobie i prześladują Ciebie! Bądz
pochwalony i uwielbiony w tych wszystkich, którzy przyjmując Ciebie, nie żyją
Twoją obecnością, nie wprowadzają jej w życie, odchodzą od Komunii świętej,
po Mszy świętej, jakby nigdy Cię nie spotkali!
Tak, bądz pochwalony, gdyż jesteś żywy i pragniesz ofiarować wszystkim wokół
Ciebie Twoją miłość i życie!
(trwaj w ciszy i pozwól, by te słowa odbiły się echem w tobie)
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.
(śpiewaj lub czytaj powoli)
Ty jesteś tutaj w sercu naszego życia
i Ty nasz ożywiasz
Ty jesteś tutaj w sercu naszego życia
prawdziwie żywy, o Jezu Chryste.
4. Panie Jezu, daj mi podczas tej godziny adoracji porwać się Twemu Duchowi.
Niech to nie będą puste słowa. Natchnij mnie, bym zrozumiał Twoje słowa i by
one przyciągnęły mnie do Ciebie całkowicie. Powiedziałeś, że jesteś chlebem
życia dla naszej duszy, że zaspokoisz wszelki głód, a zwłaszcza głód miłości.
Jezu, nakarm moją duszę, bo uwielbiam Cię.
Rzekli więc do Niego: Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie
uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał
im do jedzenia chleb z nieba. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec Mój da
wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba
zstępuje i życie daje światu. Rzekli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze
tego chleba! Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie
przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.
(Jan 6,30-35)
Jezu, przyciągnęły mnie Twoje słowa, bo zostały wypowiedziane także i dla mnie.
Oto jestem przed Tobą Panie, proszę Cię, nakarm mnie i daj mi pić. Aaknę
i pragnę. Nic innego nie może mnie nasycić, nic innego nie może mnie orzezwić.
Wszystko bowiem przemija, wszystko jest marnością. Jestem Ci wdzięczny, gdyż
Ty jesteś odpowiedzią na mój głód i na moje pragnienie.
(pozostań w ciszy milczenia)
Jezu, oto jestem u Twych stóp w imieniu tych wszystkich, którzy odczuwają głód
i pragnienie sprawiedliwości, miłości i przebaczenia. Padam na kolana w imieniu
wszystkich dzieci, które łakną chleba miłości macierzyńskiej i rodzinnego
ogniska. Klękam w imieniu wszystkich spragnionych, którzy na drogach tego
życia poszukują eliksiru odurzającego i prowadzącego do śmierci, a nie do życia.
Chlebie Życia Wiecznego, klęczę przed Tobą za tych wszystkich, którzy żyją
w niezgodzie, zwalczają się, za tych wszystkich nienawidzących się
i prześladujących wzajemnie, za tych wszystkich, którzy zazdroszczą bogactwa
materialnego. Racz im się objawić jako chleb niebieski i wieczny. Niech Cię
odkryją i odczują, aby już więcej nie błądzili po tym świecie i nie pozwolili ranić
się złu i grzechowi.
Jezu, Manno Ojca dla nas, przechodniów i pielgrzymów po pustyni tego świata,
proszę Cię także za tych wszystkich, którzy łakną chleba ziemskiego, za
wszystkich tych, którzy pracując nie otrzymują godziwej zapłaty, są bowiem
wykorzystywani przez silniejszych i bogatszych.
Jezu, oto jestem u Twych stóp. Niech moje serce zatonie w Twojej obecności,
niech Twoja wola przeniknie mnie całego, abym mógł odtąd być bardziej
uważnym, i troszczyć się o tych, którzy Cię szukają i bym nigdy już nikogo nie
zranił. Spraw, bym ja także, przy Tobie, stał się chlebem życia!
(milczenie)
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu
(śpiewaj lub czytaj powoli)
Powierzam się Tobie, Panie
powierzam się Tobie
powierzam się Tobie, Panie
powierzam.
5. Jezu, Chlebie życia, Życia świata, niepojęta tajemnico, Słowo Ojca dla nas
wszystkich, jak dobrze być z Tobą. Teraz pragnę zastanowić się nad innymi
Twoimi słowami, które Twa Matka także mi poleciła rozważać:
Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził,
a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie
możecie służyć Bogu i Mamonie.
Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie
jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy
więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w
powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je
żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce
może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się
zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani
przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak
ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca
będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?
Nie troszczcie się zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym
będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec
wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód
o Królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie
troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się
będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6, 24-34)
Bądz pochwalony i uwielbiony, Panie, na wieki, kiedy wezwałeś mnie do Siebie
tymi słowami! Tak, Ty jesteś moim Bogiem i moim Panem. Nie ma innego Pana,
jak tylko Ty. Chcę służyć tylko Tobie. Teraz, tutaj, przed Tobą, odkładam
wszystkie moje troski, wszystkie moje niepokoje, lęki i brak ufności. Ofiaruję Ci
wszystko, co mnie dręczy. Trudno jest stale żyć w tym stanie, ale Ty, Ty mi
ofiarowałeś wolność ptaków i piękność lilii polnych...
O Jezu, jak Cię nie uwielbiać, jak Cię nie adorować? Jak nie modlić się do Ciebie
dzień i noc? Wszakże w ten sposób, Jezu, sprawiasz, iż pojmuję, że Ty jesteś
zawsze najważniejszy dla mnie.
(rozmyślaj w ciszy)
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.
(śpiewaj lub czytaj powoli)
Jakim przyjacielem jest Jezus
Kiedy zmęczenia i zmartwienia
ranią mnie w ciągu dnia
ku Tobie moje serce się zwraca
Jezu, mój pokoju, moja miłości
Kiedy przyjaciele mnie opuszczają
jeśli zwracam się do Ciebie
bierzesz moją rękę i dajesz
pociechę i radość.
6. Jezu, powiedziałeś, że przyszedłeś dla grzeszników i chorych. Dzięki, że
ukochałeś nas takimi, jakimi jesteśmy, mimo naszej nędzy, wobec Twojej
świętości i miłosierdzia. Dziękuję, że przebaczałeś grzechy i dzieliłeś chleb
z grzesznikami. Dziękuję, że nie obawiałeś się sądu tych, którzy uważali się za
sprawiedliwych i pogardzali drugimi, traktując ich jak niegodnych grzeszników.
Proszę Cię teraz, przebacz mnie także wszystkie moje grzechy i oczyść mnie
całkowicie!
Dziękuję Ci Jezu, że powierzyłeś każdemu chrześcijaninowi zadanie gotowości
naśladowania Ciebie, kochania, niczym nie uwarunkowanego, najbardziej tam,
gdzie niczego w zamian nie można się spodziewać.
Tu, u Twych stóp, podejmuję decyzję naśladowania Ciebie i proszę Cię, byś
uczynił mnie godnym prosić w Twoje Imię o moje własne oczyszczenie
i uzdrowienie. Jeszcze goręcej dziękuję Ci, że raczysz posługiwać się mną, by
leczyć innych i pomagać w odnajdywaniu Twojej przyjazni. Uczyń mnie godnym
tego!
Maryjo, Matko wszelkiej pociechy, zostań teraz przy mnie i módl się ze mną, bym
odtąd stał się bielszym nad śnieg i mógł działać dla dobra innych. Pragnę teraz
modlić się do Twego Syna razem z Tobą.
(wymień wszystkich, za których pragniesz się modlić i trwaj w ciszy)
Ojcze nas, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.
7. Jezu, teraz serce moje jest radosne. Wiem, że zajmujesz się mną i wszystkimi
ludzmi, mymi braćmi i siostrami.
Ma zakończenie tej adoracji przyrzekam Ci myśleć więcej o Tobie i o Twoich
słowach. Będę się starać przez modlitwę, rozmyślanie, adorację, post i pokutę żyć
Twoją miłością i ją przekazywać. Wiem, że droga jest daleka i cel odległy. Ale
dziękuję za nadzieję, która zapala się w moim sercu i za miłość, która w nim
płonie do Ciebie, a także do wszystkich mych braci i sióstr.
Jezu, proszę Cię, przyjdz i zamieszkaj we mnie w Komunii Świętej. Wzrastaj we
mnie i napełniaj mnie sobą. Ulecz mą duszę i moje ciało. Strzeż mnie od
wszelkiej choroby duszy i ciała, chronicznej lub zarazliwej.
Proszę Cię również gorąco, ulecz wszystkich chorych i upośledzonych. Bądz
uwielbiony w nas wszystkich. Niech przez nas i poprzez nas Twoje oblicze
jaśnieje na całym świecie.
Maryjo, Ty także pozostań ze mną. Ty jesteś Matką Emmanuela, co oznacza
Matkę Boga, który zdecydował się być z nami i za nami się wstawiać.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Modlitwy 8 grudnia Godzina Łaski wydruku8 grudnia Niepokalane Poczęcie NMP i GODZINA ŁASKI (12 13) informacje praktyczneGodzinki ku czci Św Michała Archanioła tekstTHE CLOCK zegar telling the time podawanie godzin i cwiczenia127 godzin (127 Hours) (2010) NAPISY DVDRIPNowa broń USA w godzinę zniszczą każdy cel na ziemiAdoracja wynagradzającaPokonać depresję w 24 godzinyIlości godzin na teologiiW 48 godzin BRUKSELAadoracja bozej dziecinyScenariusz godziny wychowawczej dla klasy 5 szkoły podstawowejwięcej podobnych podstron