Step Up 2 The Streets


00:00:58:Pamiętam gdy pierwszy raz|zobaczyłam kogoś kto poruszał się jakby pochodził z innej planety.
00:01:03:Nie mogłam oderwać od tego oczu.
00:01:06:Gdy byłam mała, mama zabierała mnie
00:01:08:na spotkania muzyczne w sąsiedztwie.
00:01:10:Zaczęło się od małych grup ale szybko się rozprzestrzeniło.
00:01:13:Wkrótce część najlepszych tancerzy zaczęła rywalizować ze sobą.
00:01:17:Powstało coś co nazwali "The Streets".
00:01:26:Chciałam obracać, kręcić się i latać, tak jak oni.
00:01:30:Jednak to nie przychodziło tak łatwo.
00:01:32:Moja mama powiedziała mi "Nie poddawaj się,
00:01:35:po prostu bądź sobą.
00:01:37:Bo życie jest za krótkie, aby być kimś innym.
00:01:41:I miała rację.
00:01:43:Gdy miałam 16 lat moja mama zachorowała.
00:01:46:Po kilku miesiącach zmarła.
00:01:49:I wszystko się zmieniło.
00:01:51:"The Streets" też.
00:03:43:Pobiegli tam, na schody.
00:04:36:To było świetne!
00:04:38:Dziękuję bardzo, jestem geniuszem.
00:04:40:Skoro tak mówisz.
00:04:47:Chodźmy zanim zjawi się reszta.
00:04:52:Popatrz na to Di!
00:04:53:Wymiatamy.
00:04:55:To będzie hit w sieci.
00:05:01:Dlaczego to mam być ja?
00:05:03:Bo jesteś najmłodsza.
00:05:04:I oczywiście ty jesteś najlepsza.
00:05:08:Dziewczyno przestań nawijać po hiszpańsku.
00:05:14:Mam was.
00:05:16:Szkoda że nie możecie zobaczyć swoich twarzy.
00:05:20:Więc co o tym myślicie?
00:05:22:Serio?
00:05:23:Zmiażdzyliśmy ich!
00:05:28:W tym roku napewno będziemy gotowi.
00:05:32:Pokażcie mi to.
00:05:43:To jak? Wychodzimy gdzieś dziś wieczorem?
00:05:46:Nie wiem, mam teraz wiele na głowie.
00:05:51:Wiesz, w domu z Sarą.
00:05:52:Tak, słyszałem juz to wcześniej.
00:05:55:Dalej stary, spadamy.
00:05:56:Musimy iść.
00:05:58:Widzimy się później na próbie.
00:06:00:To wideo, zamieszczone w Internecie
00:06:02:dosłownie kilka godzin temu
00:06:03:zostało nakęcone dzisiaj rano.
00:06:05:Przedstawia ono jedno z ostatnich
00:06:07:i najgłośniejszych zakłóceń publicznych
00:06:09:dręczących ulice Balitmore.
00:06:12:Grupa 410 przyznała się
00:06:17:do tych porannych ataków,
00:06:18:w wyniku których zdewastowana została własność publiczna
00:06:21:oraz zamknięto stację metra
00:06:23:na wniosek zaniepokojonej ochrony.
00:06:25:Policja śledziła wandali
00:06:29:oraz rozpoczęła dochodzenie w ich sprawie.
00:06:32:Nie tak szybko Andie!
00:06:34:Chodź tutaj, musimy pogadać.
00:06:35:Nie mogę w to uwierzyć.
00:06:36:Obiad był godzinę temu.
00:06:38:Przepraszam, ale autobus się spóźnił.
00:06:40:Już jestem, więc może wyluzujesz.
00:06:42:Skarbie idź już na górę|i połóż się do łóżka.
00:06:44:Dobrze.
00:06:46:Dobrze wiem gdzie byłaś.
00:06:48:Trąbią o tym w wiadomościach.
00:06:50:Więc nie stój tu przede mną|i nie kłam mi prosto w twarz!
00:06:52:Zdajesz sobie sprawę z tego,|że mogłaś zostać aresztowana?
00:06:54:To nie było nic wielkiego!|Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz.
00:06:57:Musisz zacząć brać odpowiedzialność|za swoje życie, Andie!
00:06:59:Nie możesz podążać za 410 przez cały czas.
00:07:01:Ci ludzie to kryminaliści.
00:07:04:To musi się skończyć.
00:07:05:Nie! 410 to jedyna rodzina jaka mi została,
00:07:09:i kim ty jesteś, żeby mi mówić co mam robić ze swoim życiem?!
00:07:11:Twoja matka była moją najlepszą przyjaciółką!
00:07:13:Obiecałam jej, że będę twoim opiekunem!
00:07:15:Obiecałam, że się tobą zaopiekuję,
00:07:17:żebyś nie musiała porzucać swojego życia tutaj.
00:07:19:Ale ty mi na to nie pozwalasz.
00:07:21:Zamiast tego opuszczasz lekcje,
00:07:22:wychodzisz na całe noce
00:07:24:i Bóg jeden wie co jeszcze robisz.
00:07:26:Nie mogę juz tak dłużej.
00:07:28:Rozmawiałam z twoją ciotką Allison.
00:07:31:Nie możesz tu dłużej mieszkać.
00:07:32:Wysyłasz mnie do Teksasu?
00:07:35:Tak jakbym już do tej pory|nie straciła wystarczająco dużo?
00:07:38:Nie możesz mi tego zrobić!
00:07:40:Twoja matka nie pozwoliła by ci nawet
00:07:43:Nie, nie masz żadnego pojęcia,|co zrobiła by moja matka.
00:08:07:Felicia, gdzie jesteś?
00:08:09:Zaraz oszaleję, jestem u niej skończona.
00:08:11:Proszę, muszę się gdzieś zatrzymać na noc.
00:08:14:Zadzwoń do mnie. Będę w klubie.
00:08:26:Dalej, zaczynamy imprezę!
00:08:28:Najnowsza muza!
00:08:38:Siema, Mizzy. Co słychać?
00:08:41:Siema Di. Jak się masz?
00:08:44:Narozrabiałaś dziś w nocy?
00:08:46:Możesz wziąć moją torbę?
00:08:47:Jasne.
00:08:48:Dzisiaj szalona noc.
00:08:50:Dasz jakiś popis dzisiaj Di?.
00:08:51:Jak zawsze.
00:09:06:Patrzcie kto juz dorósł.
00:09:08:Tyler! Co tu robisz? O mój Boże!
00:09:10:Co tam mała?
00:09:11:Myślałam że jesteś z Norą w Nowym Jorku?
00:09:13:Jestem, przyjechałem tylko po reszte swoich rzeczy.
00:09:16:Zgadnij co? | Co?
00:09:17:Ja i Nora jedziemy na tourne.
00:09:19:To niemożliwe!
00:09:21:Lepiej mnie zapamiętaj,|zanim staniesz się sławny...
00:09:24:Żartujesz sobie. Nie zapomnę tego jak|biegałaś po sąsiedztwie w pieluchach.
00:09:27:Byłaś wrzodem na moim tyłku.
00:09:29:To dopiero wstyd.
00:09:30:A tak na serio, co zaszło między tobą, a Sarą?
00:09:33:Zadzwoniła do ciebie?
00:09:34:Nie, poszedłem tam, a ona powiedziała mi że uciekłaś.
00:09:38:Ona odchodzi od zmysłów.
00:09:40:A nie powiedziała ci też, że chce mnie odesłać?
00:09:41:Ona nie wie już co ma z tobą zrobić.
00:09:43:Próbuje się tobą opiekować.|Tak jak twoja matka
00:09:45:i każdy inny z dzielnicy opiekowali się mną.
00:09:47:Więc trzymasz jej stronę.
00:09:48:Nie, jasne że nie.
00:09:50:Nie muszę Ci się tłumaczyć. Spadam stąd.
00:09:52:Czekaj, czekaj, wyluzuj.
00:09:54:Jak przestaniesz być taka uparta, |,
00:09:56:może zrozumiesz, że są mniej dramatyczne wyjścia z tej sytuacji.
00:09:58:Na przykład jakie?
00:09:59:MSA.
00:10:01:Maryland School of Arts.
00:10:02:Tak, wiem co to jest.
00:10:04:Oszalałeś? Czy ja wyglądam jak|jakaś księżniczka primabalerina?
00:10:08:Andie, jakie masz inne opcje, co?
00:10:13:Pozwól mi to załatwić.
00:10:15:Sara da ci jeszcze jedną szansę.
00:10:19:MSA to nie żarty.
00:10:21:Musisz chodzić na zajęcia,|nie możesz opuszczać lekcji.
00:10:24:Musisz się uczyć.
00:10:25:Nie ma szans. Wykluczone.
00:10:27:Ok, nie ma sprawy,|wyzywam cię do walki, teraz.
00:10:30:Jeśli wygrasz...udam że nie widziałem Cię tu dzisiaj.
00:10:32:Jeśli ja wygram zabierasz swój tyłek z powrotem do domu,
00:10:34:a z samego rana idziesz do MSA.
00:10:37:Ok, rozumiem, jeśli się boisz, to powiedz.
00:10:39:Też bym się bał gdybym był dziewczyną.
00:10:44:Zero uśmiechu?
00:10:46:Boisz się? Rezygnujesz?
00:10:49:Czekajcie, czekajcie!
00:10:51:Mamy tu gwiazdę.
00:10:53:Tyler Gage jest dzisiaj z nami?!
00:10:56:O tak! Musimy zrobić coś specjalnego!
00:11:00:Zróbcie trochę miejsca!
00:11:02:Cofnąć się!
00:11:06:Nowiusieńka trampolina!
00:11:12:Jedziemy!
00:13:29:Cześć.
00:13:32:Nie przejmuj się, czepiają się bo jesteś niezła.
00:13:45:Znowu uciekasz?
00:13:46:Nie.
00:13:48:Nie? Wiesz że chcę dla Ciebie jak najlepiej.
00:13:50:Taa, niech Ci będzie.
00:13:53:Nie złość się, Andie.
00:14:04:Chodź, idziemy, muszę odstawić Cię do domu.
00:14:06:Pozatym trzeba przekonać Sarę.| Myślałam że ona juz się zgodziła.
00:14:10:Pozwól że ja się tym zajmę.
00:14:12:Nie! Wysyłam ją do Teksasu,|tak będzie najlepiej.
00:14:14:I tak jest już pod nadzorem w szkole.
00:14:16:To tylko jedna szansa, której ona potrzebuje,
00:14:18:żeby pozbyć się całego gniewu, który w niej siedzi.
00:14:20:Już teraz nie chodzi do szkoły,
00:14:22:to dlaczego sądzisz,że będzie chodziła do MSA?
00:14:32:Bułka z masłem.
00:14:34:Niemożliwe.
00:14:35:Powiedziałem jej kilka rzeczy,|które uratowały twój mały tyłek.
00:14:37:Zgodziła się?
00:14:39:Uwierz lub nie, ale uważa że daję Ci dobry przykład.
00:14:42:Moja robota skończona, idę do domu,
00:14:46:Teraz wszystko co musisz zrobić to dostać się do MSA.
00:14:50:Chwila, myślałam, że wszystkim się zająłeś.
00:14:52:Nie powiedziałem że załatwiłem Ci przyjęcie, załatwiłem Ci przesłuchanie.
00:14:55:Idź i pokaż im co potrafisz.
00:14:58:Nie daj się, spraw żebym poczuł się dumny.
00:15:00:Obiecujesz? |Obiecuję.
00:15:03:Trzymaj się z dala od kłopotów, dobra?
00:15:17:Wiesz co? Nie mogę uwierzyć, że musisz to zrobić.
00:15:20:Mam do wyboru to albo Teksas, więc...
00:15:24:jak myślisz?.
00:15:27:Nie schrzań tego.
00:15:29:Bez presji dziewczyno.
00:15:33:Nie może być tak źle chodzić tu.
00:15:35:Missy, zamknij się.
00:15:38:Przestań gadać.
00:15:40:Tak jest.
00:15:41:Idź tam i pokaż im co umiesz.
00:15:43:Spotkamy się po wszystkim na próbie, ok?
00:15:45:Chodź Missy. Powodzenia.
00:15:47:Do zobaczenia później.
00:16:24:Nuda... banda klonów.
00:16:26:Tylko dlatego że robią obroty na stopach a nie na głowach?
00:16:30:Bardzo śmieszne.
00:16:33:Myślę, że wszyscy się zgodzą,|że talent to nic bez techniki.
00:16:37:Jestem tutaj, ponieważ potrafię zmieniać amatorów w profesjonalistów.
00:16:48:Poproszę muzykę.
00:16:50:Dziękuję.
00:16:52:Wypełniłaś formularz?
00:16:53:Tak.
00:16:57:Cześć. | Cześć.
00:17:50:- Dziękuję bardzo, pani...|- West.
00:18:03:Cóż... to było coś innego.
00:18:04:Żartujesz sobie?!
00:18:05:To najlepszy taniec jaki widzieliśmy!
00:18:06:Jest wspaniała!
00:18:07:Jest tylko uliczną tancerką.
00:18:10:Blake, myślałem, że możesz zmienić każdego w profesjonalistę.
00:18:23:Więc co się stało?
00:18:25:Byłam do bani.
00:18:27:Co?!
00:18:28:Robiłam co mogłam, po prostu...
00:18:33:Słucham.
00:18:35:Z kim rozmawiasz?
00:18:36:O, idzie...
00:18:37:Przepraszam, muszę to odebrać.
00:18:40:Co wy robicie? Chodźcie.
00:18:49:Wygląda na to, że zostaję.
00:18:54:Hej, zatrzymaj muzykę.
00:18:56:Czas na spotkanie rodzinne.
00:18:59:Musimy się solidnie przygotować do naszego występu.
00:19:03:410 to jedność.
00:19:05:Jesteśmy tak silni, jak nasze najsłabsze ogniwo.
00:19:07:Dalej tak nie może być,|bo będziemy musieli zrezygnować.
00:19:11:Oznacza to, że spotykamy się tutaj codziennie, o 16.
00:19:14:Żadnych wymówek, ani spóźnień, żadnych komórek.
00:19:19:Rozumiemy się?
00:19:20:Jasne, Tuck, rozumiemy.
00:20:28:Siedzisz na moim miejscu.
00:20:33:Żartuję. Serio tutaj siedzę,|ale daruję Ci dzisiaj.
00:20:38:Nieźle, nieźle. Fajna koszulka,|fantastycznie dziś wyglądasz.
00:20:45:Co tam?
00:20:47:Jestem Robert Alexander III.
00:20:49:Ale możesz mi mówić Moose.
00:20:51:Siema, jestem Andie.
00:20:52:Nie, nie tak. W tym stylu. Z wybuchem.
00:20:56:Musi wybuchnąć.
00:20:59:Teraz wracasz.
00:21:02:To moje przywitanie, tak że...
00:21:17:Nie jesz?
00:21:18:Nie. Nazywasz to jedzeniem?
00:21:20:Tofu-dog jest bardzo zdrowe i przepyszne.
00:21:24:To jest dobre.
00:21:29:Smakuje jak naleśniki|na Święta.
00:21:35:No co?
00:21:37:Masz to gówno na twarzy.
00:21:43:Widzisz ... wiedziałem że możemy sobie pomóc nawzajem.
00:21:45:A czemu myślisz że potrzebuję pomocy, co?
00:21:50:Zaufaj mi. Wiem o tym miejscu wszystko.
00:21:53:Kto z kim chodzi, kto się nienawidzi, i kto z kim kręci.
00:21:58:Co słychać? Do zobaczenia później.
00:22:02:A to jest nasz najwspanialszy...
00:22:21:Nic ci nie jest?
00:22:27:Dzięki.
00:22:28:Musimy przestać spotykać się w ten sposób.
00:22:32:Jesteś Andie, tak?
00:22:34:Jestem Chase.
00:22:36:Witam w MSA, miło mi cię tu widzieć.
00:22:37:Tak, oto jestem.
00:22:40:Jesteś świetną, małą tancerką, wiesz o tym?
00:22:41:Co?
00:22:42:Powiedziałem, że jesteś świetną, małą tancerką.
00:22:44:Małą?
00:22:45:Naprawdę?
00:22:46:Bo wiesz, ja bym nie nazwała|mojego tańca "małym".
00:22:49:- Zapomnij, nie to chciałem powiedzieć.|- Andie!
00:22:53:Gdzie się podziewałaś? Szukałem cię.
00:22:56:Chase.
00:22:57:Cześć.
00:22:58:Jak leci?
00:22:59:Świetnie. Więc wy jesteście przyjaciółmi?
00:23:02:Tak, znamy się od dawna.
00:23:03:Wspaniale.
00:23:05:Właściwie to jesteśmy spóźnieni | na coś "małego", więc...
00:23:08:Tak?
00:23:10:Tak.
00:23:12:Nie pamiętasz jak mi mówiłeś? | O niczym ci nie mówiłem.
00:23:14:Mówił, musimy już iść.
00:23:19:Co?
00:23:21:O czym ty mówisz?
00:23:23:Nie mogę uwierzyć, że znasz Chase'a Collins'a!
00:23:26:To bardzo ważna informacja, o której nie wiedziałem.
00:23:28:Bo go nie znam.
00:23:29:To Pan Popularny.
00:23:31:Cała szkoła go zna. Jego rodzice chodzili do tej szkoły.
00:23:34:A jego brat jest legendarny.
00:23:36:Dyrektor Collins to jego brat?
00:23:38:Tak.
00:23:39:Skończył MSA, a później przeniósł się do Londynu | żeby tańczyć w balecie.
00:23:42:O mój Boże! To on?!
00:23:44:Tak, trudno uwierzyć przez te wszystkie pióra.
00:23:47:Ok, więc dlaczego wrócił?
00:23:50:Dobre pytanie.
00:23:52:Moje źródła mówią, że chce zrobić z MSA następną Juilliard.
00:23:56:co rzeczywiście robi.
00:23:58:Ale jedna rzecz jest pewna.
00:24:00:Wprowadził tu wiele zmian,|które nie spodobały się nikomu.
00:24:02:Pozwól.
00:24:05:Collins'owie w MSA to jak rodzina królewska.
00:24:08:Chase to kobieciarz.
00:24:10:Więc jest graczem?
00:24:12:Coś jak gwiazdą.
00:24:13:Zna i podrywa najładniejsze dziewczyny ze szkoły,
00:24:16:Więc czuj sie ostrzeżona.
00:24:19:O, a to Sophie Donovan.
00:24:22:To maszyna MSA do zgarniania nagród.
00:24:25:Jest bardzo wszechstronna.
00:24:26:Gra, śpiewa i tańczy.
00:24:28:Wygrała tutaj każdy konkurs,
00:24:30:ale przegrała największą|bitwę ze wszystkich.
00:24:32:Tą o serce Chase'a.
00:24:35:To coś jak opowieści z odcinka "The Hills".
00:24:38:Cóż, zerwał z nią kilka tygodni temu, ale pewnie wrócą do siebie i będą żyć długo i szczęśliwie.
00:24:42:W samą porę na odcinek finałowy.
00:24:44:Widzisz wiedziałem że załapiesz.
00:24:47:Witam wszystkich.
00:24:49:Jestem dyrektor Collins.
00:24:51:Mam nadzieję, że rozciągnęliście się rano,|bo mamy dziś dużo do zrobienia.
00:24:55:Jestem pewny, że każdy z was słyszał
00:24:58:o wyniesieniu MSA na nowy poziom sztuki.
00:25:03:Więc, aby zachęcić inwestorów, wydajemy bankiet,
00:25:06:w którym weźmiecie udział wy,|aby pokazać, że warto w was inwestować.
00:25:10:To będzie wspaniałe wydarzenie|i każdy z was ma obowiązek
00:25:13:wziąć w nim udział w taki czy inny sposób.
00:25:16:Więc, zacznijmy od improwizacji.
00:25:18:Jimmy, zaczynasz.
00:25:31:Spóźniłeś się!
00:25:33:Nie przychodzenie na czas nie popłaca w prawdziwym świecie.
00:25:35:Juz zaczynasz Blake?
00:25:37:Dyrektor Collins.
00:25:39:Tak jest, Wasza Wysokość.
00:25:42:Chase, pokaż nam co potrafisz.
00:26:15:Nieźle, ale mogło być lepiej.
00:26:20:Ok, Andie, twoja kolej.
00:26:31:Jesteś poważny?
00:26:32:Posłuchaj i zinterpretuj.
00:26:43:Andie! Andie! Za dużo tego.
00:26:46:Jeszcze raz od początku.
00:26:47:Posłuchaj i zinterpretuj.
00:27:08:Przestań! Przestań!
00:27:09:Mogę z tobą zamienić słówko na osobności?
00:27:12:Przynieś swoje rzeczy.
00:27:18:Czy zdajesz sobie sprawę, że otrzymałaś szansę,
00:27:20:o której inni mogą tylko pomarzyć?
00:27:22:Podpisałem się pod twoim przyjęciem,
00:27:24:ale zaczynam się zastanawiać|czy nie popełniłem błędu.
00:27:27:Masz dużo do nadrobienia.
00:27:29:Zaczynamy od jutra.
00:27:30:Zapisuję cię na 10 polekcyjnych zajęć ze mną.
00:27:33:Ale ja nie mogę! Muszę gdzieś być.
00:27:35:Rozważ to jako szansę.
00:27:56:Przeżyjesz, pierwszy dzień jest zawsze najgorszy.
00:27:59:Chciałam tylko...
00:28:00:Rozumiem, też czasami wychodzę|na te schody, żeby pomedytować.
00:28:03:Co? Ja nie medytuję.
00:28:05:Wiesz, pokazałaś kilka fajnych ruchów na zajęciach.
00:28:08:Byłem pod wrażeniem.
00:28:09:O, dzięki.
00:28:10:Nie ma za co.
00:28:12:Więc co Ty tu robisz?
00:28:13:Boysband planuje powrót?
00:28:15:Tak, mają tu taki kurs |mam same 6.
00:28:20:Nie byłabym zaskoczona.
00:28:23:Cóż to była interesująca rozmowa, ale już jestem spóźniona.
00:28:27:Spóźniona na co?
00:28:28:Na próbę.
00:28:30:Jaka próbę?
00:28:31:Po prostu próbę z przyjaciółmi.
00:28:34:Chyba z załogą.
00:28:36:A co Ty o tym wiesz?
00:28:37:Wiedziałem, widziałem Cię w klubie.|Jesteś w 410.
00:28:39:Nie wiem o czym mówisz.
00:28:40:Słuchaj, zawsze chciałem w tym uczestniczyć,|ale nie miałem jak.
00:28:43:Mogłabyś mnie wkręcić?
00:28:44:Hej, Chase.
00:28:47:Pracujemy nad przedstawieniem na bankiet, idziesz?
00:28:49:Tak, już idę.
00:28:53:Sophie, spotkamy się na miejscu.
00:28:55:Dobrze.
00:28:59:Spójrz.
00:29:01:W "The Streets" chodzi o to skąd pochodzisz.
00:29:05:To nie jakiś szkolny pokaz talentów.
00:29:07:Nie ma żadnych lakierowanych podłóg,
00:29:09:kolorowych świateł, używasz tego co masz.
00:29:13:Skąd ta pewność, że to masz?
00:29:15:Czy nie jesteś czasem spóźniona Andie?
00:29:26:Narazie Andie West.
00:29:40:Czekaj, czekaj.
00:29:41:Mogłybyśmy to zrobić na 3 i 4.
00:29:44:Dajcie mi chwilę, zaraz coś wymyślimy.
00:29:47:A ty gdzie byłaś? Wszyscy o ciebie pytają.
00:29:50:Wiem, przepraszam.| Ta szkoła jest szalona.
00:29:54:Kryłaś mnie przed Tuck'iem?
00:29:55:No jasne, jak zawsze.
00:29:57:Siema Di, chodź na moment.
00:30:03:Gdzie byłaś?
00:30:05:Miałam coś do załatwienia.
00:30:06:Z kim?
00:30:08:Z Charlie'm.
00:30:09:Sara poprosiła mnie, żebym się nim zajęła, gdy ona będzie w pracy.
00:30:12:Ale wpadniesz dzisiaj wieczorem?
00:30:14:Tak, przyjdę. Załatwię tylko coś w domu.
00:30:18:W porządku.
00:30:21:Ok, zaczynamy od początku.
00:30:23:Ok, wyprostuj palce.
00:30:27:Widzisz? Chwiejesz się.
00:30:32:Nie powinno być żadnego zagięcia,
00:30:34:na linii, która biegnie od
00:30:36:kolana, aż po czubek dużego palca.
00:30:40:Dokładnie tak.
00:30:42:To boli.
00:30:43:Tak, to powinno boleć.
00:31:04:Wciągnij brzuch. Płasko, płasko.
00:31:09:Utrzymaj te nogę obróconą na zewnątrz.
00:31:11:Obróć, obróć...
00:31:13:O Boże.
00:31:26:Balans, balans, szase, padebure,|obrót, obrót, opad i koniec.
00:31:40:Obrót, obrót, spot, spot.
00:31:46:No, dalej.
00:31:54:Dobrze.
00:32:01:Andie!
00:32:02:Obiad już jest!
00:32:20:Gdzie jest Di?
00:32:23:Właśnie przesłała mi wiadomość.
00:32:25:Sara znowu ją uziemiła.
00:32:28:Kolejny raz jej nie ma.
00:32:35:Powiedziałem jej, dziewczyno twój oddech śmierdzi.
00:32:37:Dlaczego wogóle jej to powiedziałeś?
00:32:39:Myślałem, że to będzie spoko.
00:32:40:Ale nie było.
00:32:44:To moja mama.
00:32:46:- O Boże.|- Co?
00:32:48:Powiedz że to nie jest twój dzwonek.
00:32:51:No co? To najlepszy kawałek na świecie.
00:32:54:Ok, w porządku, słuchaj.
00:33:05:Patrz na mnie.
00:33:49:Nie znam go.
00:33:51:Jesteś szalony! Nie miałam pojęcia, że umiesz tańczyć.
00:33:54:A tam.
00:33:55:O czym ty gadasz? Dlaczego tutaj nie tańczysz?
00:33:58:Jestem dobry w freestyl'u.
00:34:01:Ale nie dostałem się tu, żeby tańczyć.
00:34:03:Według nich nie potrafię robić choreografii.
00:34:22:Końcówka jest zła. Mieszanie tych ruchów nie pasuje.
00:34:26:No co ty?
00:34:27:Pozwól, że coś ci pokażę.
00:34:28:Jeśli wykonasz to w kanonie,
00:34:30:przełożysz w ten sposób, później opuścisz na dół,
00:34:34:krok, krok, podskok,
00:34:36:sudenue, podwójny piruet,
00:34:39:na kolano, nieźle Jimmy.
00:34:47:Wygląda na to, że ktoś|jest tu w dobrym humorze.
00:34:49:Musi być ciężko żyć w cieniu legendy.
00:34:52:I to mówi dziewczyna, która załapała się do MSA dzięki dobroczynności.
00:34:57:Tylko żartowałam.
00:34:59:Miałeś rację. To dupek.|Spadam stąd.
00:35:19:Słuchaj, wcale nie nazwałem Cię dupkiem.
00:35:22:Powiedziała tak dla dramtycznego efektu.
00:35:33:I jesli próbujesz ja poderwać .. to nie jest dobry sposób.
00:35:38:Nie próbuję jej podrywać.
00:35:44:Więc nie mieszaj jej w głowie.
00:35:50:Andie.
00:35:54:Chciałem cię przeprosić za to co wydarzyło się rano.
00:35:56:To nie było nic osobistego, po prostu miałem kiepski dzień
00:35:58:i tylko żartowałem.
00:36:01:Proszę. Nie myśl że siedzę i zastanawiam się nad tym co mi powiedziałeś lub nie powiedziałeś.
00:36:08:Ale dzięki.
00:36:10:Teraz czuję się o wiele lepiej.
00:36:11:Posłuchaj! Pozwól mi się podwieźć, wynagrodzę Ci tamto.
00:36:16:Nie, pojadę autobusem.
00:36:18:Daj spokój, w moim wozie pachnie|o wiele lepiej niż w autobusie.
00:36:48:O jest wreszcie.
00:36:50:Przegapiła całą próbę.
00:36:52:Cześć wszystkim.
00:36:54:Hej, gdzie się podziewałaś?
00:36:58:Dzięki za zaszczycenie nas w końcu swoją obecnością.
00:37:00:Próba się skończyła.
00:37:02:Hej, zaczekaj!
00:37:04:Przyjechałam najwcześniej jak mogłam,|przecież wiesz co się ostatnio dzieje.
00:37:07:Nie, nie wiem. Ale powiem ci co tu się dzieje.
00:37:09:Każdy mnie wypytuje:|"Rozmawiałaś z Di?"
00:37:11:"Gdzie jest Di? Masz z nią jakiś kontakt?"
00:37:13:A ja się dwoję i troję, żeby ratować twój tyłek.
00:37:16:Żebyś mogła chodzić do swojej nowej fantastycznej szkoły.
00:37:18:O co ci właściwie chodzi?
00:37:19:Hej, co się tu dzieje?
00:37:21:- Nic takiego.|- Zapytaj ją.
00:37:22:Że co?
00:37:24:Powiedziałam, żebyś zapytał się jej.
00:37:26:Di masz mi coś do powiedzenia?
00:37:30:Tak, spóźniam się i|opuszczam nasze spotkania, bo...
00:37:37:chodzę... do szkoły MSA.
00:37:41:Więc okłamywałaś mnie i resztę ekipy? Dla kogo?
00:37:43:Dla tych baletowych chłopców?
00:37:44:Nie rozumiecie niczego! Nie mam wyboru!
00:37:46:Nie tłumacz się Di. Jesteśmy rodziną.|Myślałem, że to rozumiesz.
00:37:51:W 410 nie mam miejsca na coś takiego.
00:37:55:Wylatujesz.
00:37:56:Nie, proszę Tuck! Czekaj!
00:37:57:To był ciężki okres dla mnie.
00:38:01:Ty zawsze masz ciężkie chwile.
00:38:03:Dalej, idziemy!
00:38:34:Hej! Uważaj jak chodzisz!
00:38:42:Dzień dobry, Słoneczko.
00:38:44:O widzę, że dzień staje się coraz lepszy, czyż nie?
00:38:49:Co Cię dziś ugryzło?
00:38:50:A co? Biorąc pod uwagę że na co dzień rozsiewam wokoło swój czar?
00:38:54:Racja... 2 punkty dla Ciebie.
00:39:03:Chcesz o tym pogadać?
00:39:09:Zostałam wyrzucona z mojej ekipy.
00:39:11:Za co?
00:39:12:Za bycie tutaj.
00:39:16:Nie mogę uwierzyć że wszystko schrzaniłam.
00:39:18:Chyba oni to schrzanili |stracili wspaniałą tancerkę.
00:39:24:Powinnaś założyć własną ekipę.
00:39:26:Nie można tak po prostu założyć własnej ekipy.
00:39:28:Dlaczego nie?
00:39:29:Bo nie.
00:39:32:Poza tym, to kto by w niej był? Ja i...
00:39:35:Ja.|My.
00:39:37:Jasne... założymy nasza nowa ekipę.
00:39:41:Co innego zamierzasz zrobić?
00:39:42:Przecież nikt stąd nie będzie chciał|wyjść ze swojego małego, idealnego światka.
00:39:45:Może nie Sophie Donovan,|ale poza nią, dużo się tutaj dzieje.
00:39:49:Naprawdę?
00:39:51:Tego gościa nazywamy Hear.
00:39:53:Jest jednym z najlepiej|stepujących kolesi w szkole.
00:39:55:I tworzy najlepsze dzwięki jakie kiedykolwiek słyszałaś.
00:39:57:Nauczyciele nie wiedzą co z nim zrobić.
00:39:59:Nie mogą go umieścić w żadnej z klas,
00:40:01:bo szybko się nudzi i zaczyna wymyslać własne kroki.
00:40:04:Jest też Kido.
00:40:05:Jest studentką z wymiany,|ma obsesję na punkcie old-school'owego hip-hop'u.
00:40:09:I zaufaj mi. Nie musi znać angielskiego.
00:40:17:Fly jest dość spokojna, ale nie gdy leci muzyka.
00:40:20:Jest za wysoka by tańczyć z partnerem|ale jak jesteś tak dobra na co ci partner.
00:40:29:To jest Monster, szkolny kaskader.
00:40:31:Ślizga się, upada, wszystkie sceny akcji należą do niego.
00:40:37:Ale nigdy nie jest w świetle reflektorów.
00:40:45:Większość ludzi zna Cable'a jako edytora szkolnego rocznika,
00:40:48:ale mało o nim wiedzą.
00:40:49:Jest jednym z najlepszych freestyle'owców|jakich w życiu widziałem.
00:40:57:I w końcu... to Smiles. Najmilszy facet jakiego spotkałem.
00:41:00:Odstawia niezłe numery na parkiecie.
00:41:02:Niestety MSA widzi tylko to, co chce zobaczyć.
00:41:09:Nie zapominaj o Moose'ie.
00:41:10:Moose'ie?
00:41:11:Tak, zaufaj mi.
00:41:14:Co sprawia, że myślisz że pójdą na to?
00:41:17:Nie mają nic do stracenia.
00:41:21:Ok, słuchajcie wszyscy.
00:41:24:Wiem, że każdy z was wie jak to jest
00:41:26:być zmuszanym do zostania robotem MSA.
00:41:31:Tak, chcieli, żebym obciął włosy.
00:41:33:Żebym naprawił sobie zęby.
00:41:34:Ja lubię twoje zęby.
00:41:35:Dzięki, a mi podoba się twój akcent.
00:41:38:Jaki akcent?
00:41:39:Ten, który masz.| Nie mam żadnego akcentu.
00:41:43:O tym właśnie mówię.
00:41:45:Wiem też, że każdy z was jest bardzo utalentowany,
00:41:48:a ta szkoła nie wie co z tym zrobić.
00:41:50:Nadszedł czas, żebyście wykorzystali swoje talenty.
00:41:52:Na przykład jak?
00:41:53:Formując ekipę|i biorąc udział w "The Streets".
00:41:56:Nie, nie ma mowy.
00:41:58:Ok, zapomnijcie o tym co słyszeliście.
00:42:01:W "The Streets" chodzi o to, żeby najlepsze ekipy
00:42:03:pokazały co potrafią.
00:42:04:Nie mamy żadnych szans.
00:42:05:O czym ty mówisz?
00:42:06:Freddy, widziałem co pokazujesz na deskach teatru.
00:42:09:Nie bez powodu nazywają cię Monster.
00:42:10:Taa, jak na przykład to?
00:42:13:To było niezłe!
00:42:15:Kido, to co pokazałaś w zeszłym roku po imprezie było niesamowite.
00:42:18:Było zabawnie.
00:42:29:Więc gdzie to jest?
00:42:30:W tym problem. Nikt nie wie gdzie i kiedy póki nie przyjdzie SMS.
00:42:34:Więc musimy byc zawsze gotowi.
00:42:36:Brzmi nieźle, ale dyrektor Collins|nigdy nie pozwoli nam tutaj ćwiczyć.
00:42:40:Prawda.
00:42:41:A kto powiedział że dyrektor Collins musi o tym wiedzieć?
00:42:43:Ooo, ma klucze.
00:42:45:Pożyczone i dorobione.
00:42:46:MSA po godzinach. Podoba mi się.
00:45:00:Co Ty na to abyśmy obejrzeli sobie konkurencję?
00:45:18:- Andie tu jest.|- Gdzie?
00:45:20:Tam.
00:45:23:Nie powinna tu być.
00:45:30:A ty co tu robisz?
00:45:33:Proszę, tylko nie mów, że to twoja ekipa.
00:45:35:Nie.
00:45:36:Tak, to nasza ekipa, chcemy wziąć udział w "The Streets".
00:45:39:W jakim "The Streets"? Chyba w "Sesame Streets".
00:45:41:Co wy wiecie o "The Streets"?
00:45:42:Po prostu daj spokój.
00:45:46:A więc to tak marnowałaś swój czas.
00:45:50:Z tymi frajerami, co?
00:45:51:Słuchaj kolego, idź zajmij się swoimi sprawami a My się zajmiemy naszymi.
00:45:53:Wy macie jakieś sprawy? Może nam pokażecie?
00:45:59:Ok, chodźmy.
00:46:00:Tak, chodźmy!
00:46:04:Hej, DJ, zapuść jakiś bit!
00:46:08:Wygląda na to że mamy nowe rybki w mieście.
00:46:10:Proszę o kawałek miejsca,|bo zanosi się na pojedynek!
00:46:43:Jak wam idzie?
00:46:45:To nie High School Musical.
00:46:50:Tak tańczycie? mam was tego nauczyła?
00:46:52:Tutaj tak nie tańczymy.
00:47:00:Koniec, koniec!
00:47:02:Co to do cholery było?
00:47:06:Tak tańczycie?!
00:47:08:Coś wam powiem. Pokażemy wam jak się tańczy!
00:47:19:Możemy zaczynać? Więc jedziemy!
00:47:42:O tym właśnie mówiłem!!
00:48:16:Tak się to robi!
00:48:23:Spotykamy się jutro.
00:48:31:No co Wy, to tylko jeden występ.|Nie może sprawić, że się załamiemy.
00:48:34:Za ciężko pracowaliśmy, żeby się teraz poddać.
00:48:38:Wogóle nie powinniśmy byli tam iść.| Wyszliśmy na idiotów.
00:48:41:Serio Chase... nasza choreografia nie pasowała tam
00:48:51:Cześć.
00:48:53:W porządku, znam ją.
00:48:57:Co tutaj robisz?
00:48:59:Słuchaj wczoraj sprawy wymknęły się spod kontroli.
00:49:01:Taa, dzięki za twoje wsparcie.
00:49:03:Przepraszam, to co Ci zrobili było nie fair.
00:49:06:Musisz wiedzieć że od nich odeszłam.
00:49:08:Co?
00:49:10:Tak, po tym co się wydarzyło odmówiłam.
00:49:12:Myślałam że jesteśmy rodziną.
00:49:15:A pozatym bez ciebie to już nie było to samo.
00:49:19:Tęsknię za tobą, tak długo cię nie widziałam.
00:49:22:Moja rodzina organizuje barbecue w sobotę, przyjdź.
00:49:26:Więc to dlatego przyszłaś?
00:49:27:Jasne.
00:49:32:Wiesz Felicia oszaleje gdy dowie sie że tu byłaś.
00:49:35:Felicia powinna byc twoim ostatnim zmartwieniem w tej chwili.
00:49:39:Przysięgam, że naprawdę nie jesteśmy tacy źli.
00:49:42:Serio. Chodź.
00:49:48:Hej.
00:49:50:To jest moja kumpela Missy.
00:49:52:Jest tutaj,|żeby nam pomóc.
00:49:56:Pomóc? Wczoraj daliśmy ciała.
00:49:59:Taa nasz szacunek wyskoczył przez okno.
00:50:10:Czekajcie! O czym wy mówicie?
00:50:13:Szacunek zawsze można odzyskać z powrotem.
00:50:16:Więc co macie zamiar pokazać na "prank"?
00:50:19:Co to jest "plank"?
00:50:21:Di, nie powiedziałaś im nic o "prank"?
00:50:25:"Prank" to coś co musi pokazać każda ekipa,
00:50:27:żeby dostać się do "The Streets".
00:50:28:To publiczna deklaracja wstąpienia do konkursu.
00:50:31:Im bardziej szalony pomysł, tym lepiej.
00:50:32:Na dowód musicie to nagrać i zamieścić w necie.
00:50:36:A jeśli zrobicie to tak dobrze, jak wiem że potraficie,
00:50:40:wtedy odzyskacie z powrotem szacunek.
00:50:43:Mam pewnien pomysł.
00:50:55:Hej, czemu moja chata tak śmierdzi?
00:50:58:To jego wina. Psuje powietrze cały dzień.
00:51:01:To przez kawę.
00:51:05:O w mordę. Ej, Tuck!
00:51:07:Chodź zobacz to. Musisz to zobaczyć.
00:51:15:Przedstawiamy...|Ekipę MSA
00:53:01:Koleś wyluzuj... mój komputer.
00:53:14:Posprzątajcie to!
00:53:58:Hej, co porabiacie?
00:54:00:Cześć Sophie, co tam?
00:54:01:Mam próbę do przedstawienia.
00:54:04:Czemu jesteście tu w sobotę?
00:54:06:To samo ... ale jest zamknięte.
00:54:08:Ale musimy się spieszyć.
00:54:10:A gdzie idziemy?
00:54:12:Na barbecue do mojego domu, pamiętacie?
00:54:15:No to idziemy.
00:54:22:Idziesz z nimi?
00:54:25:Tak, zaprosiłbym Cię ale...
00:54:28:ale nie jesteśmy pewni czy to twoje klimaty.
00:54:30:Chętnie pójdę.
00:54:40:Uwaga na stopień.
00:54:42:Nieźle tu.
00:54:44:Dzięki.
00:54:47:Cześć mamo!
00:54:53:Tęskniliśmy za tobą!
00:54:55:Wszyscy... wchodźcie.
00:54:58:Zaczekaj. Ty idziesz ze mną.
00:55:01:- Gdzie idziemy?|- Zobaczysz.
00:55:13:Nie mogę uwierzyć, że to robię.
00:55:15:Co było ze mną nie tak przedtem?
00:55:17:Latynoscy faceci lubią jak ich dziewczyny wyglądają jak kobiety.
00:55:19:A nie jak faceci.
00:55:20:Docenisz to jak poznasz mojego kuzyna.
00:55:23:Chyba mnie nie swatasz.
00:55:24:Alejandro jest bardzo miły, dopiero co tu przyjechał.
00:55:27:Chcesz mnie z nim zeswatać, żeby twój kuzyn dostał Zieloną Kartę?
00:55:30:On jest z Florydy. Uwierz mi, gdyby nie był|moim kuzynem, to byś tam teraz nie stała.
00:55:36:Jesteś chora.
00:55:38:A ja jestem głodna, więc skończyłam już?
00:55:40:Chyba tak.
00:55:43:O mój Boże! Ty masz piersi?!
00:55:46:Czemu starasz się wyglądać lepiej niż ja na moim przyjęciu?.
00:55:56:Hej kuzynie.
00:55:58:To jest moja przyjaciółka Andie.
00:56:00:Miło mi poznać.
00:56:01:Mi również.
00:56:03:Ja muszę na chwilę usiąść, a wy sobie pogadajcie.
00:56:06:Chcesz zatańczyć prawdziwy taniec?
00:56:33:Mogę wypożyczyc twojego chłopaka?
00:56:35:Tak, on nie jest moim chłopakiem.
00:57:28:Andie! Chodź tutaj.
00:57:29:Powinieneś poczekać na swoją zmianę.
00:57:34:Nie wiedziałam, że umiesz tańczyć salsę.
00:57:36:Jest wiele rzeczy, których o mnie nie wiesz Andie.
00:57:38:To dziwne biorąc pod uwagę ile o sobie opowiadasz.
00:58:10:Chodź.
00:58:43:Co tu się dzieje?
00:59:01:O mój Boże, ciociu Rea. To było takie... emocjonujące.
00:59:06:Złapię cię czasem na MySpace, ok?
00:59:08:Dziękuję, jesteś czarujący.
00:59:10:Dziękuję bardzo.
00:59:11:Dobrze się bawiłam.
00:59:12:Ja również.|Tylko nie mów mężowi o tej nocy.
00:59:17:Hej.
00:59:21:Boże?
00:59:25:Chcesz mi pomóc przy tych światełkach?
00:59:29:Sophie! Co tam słychać? Byłaś dziś niesamowita
00:59:32:Widać, że masz talent.
00:59:34:Dziękuję, ty też jesteś niezła.
00:59:36:Dziękuję, dziękuję.
00:59:38:Moose, pomóż mi z tymi światełkami.|Mama mnie zabije, pośpiesz się.
00:59:43:Szybciej!
00:59:44:Już idę.
00:59:47:Sophie, pozwól, ja się tym zajmę.
00:59:50:Proszę bardzo.
00:59:54:Tu jest na prawdę wysoko.
00:59:56:Nie jest tak źle.
00:59:59:Tak, właśnie że jest.
01:00:01:Nic się nie bój.
01:00:03:Ok, drzewołazie.
01:00:10:Ok, może to zabrzmi tanio...
01:00:14:nie wiem czy to ważne...
01:00:17:ale cieszę się, że chodzisz do MSA.
01:00:20:Myślę, że całkiem nieźle sobie radziłeś,|zanim się tam dostałam.
01:00:24:Trenuję taniec od kiedy tylko nauczyłem się chodzić.
01:00:29:Ale zawsze robiłem to na ich sposób ... nie na mój.
01:00:34:Ale od kiedy ty się tu pojawiłaś, czuję się bardziej sobą.
01:00:42:O Jezu.
01:00:47:Wiem o czym mówisz.
01:00:50:Moja mama zawsze mi powtarzała:
01:00:52:"Po prostu bądź sobą".
01:00:56:Gdy byłam mała dziwnie to dla mnie brzmiało...
01:00:58:bo jak mogłabym być kimś innym niż sobą?
01:01:01:Założę się że za nią tęsknisz.
01:01:04:Tak.
01:01:10:Gdy dowiedziałam się, że ma raka,|to jakby podłoga usunęła mi się spod stóp.
01:01:15:Od tamtej pory przed wszystkim uciekałam.
01:01:18:Ale teraz nie potrafię znaleźć drogi powrotnej.
01:01:24:Może tu nie chodzi o powrót.
01:01:28:Może chodzi o bycie właśnie tu gdzie jesteś teraz.
01:02:06:Słyszałem że sobie trochę potańczyłeś.
01:02:08:Co? Teraz juz nie żartujesz?
01:02:11:Spokojnie, chłopaki. Chcę tylko wrócić do domu.
01:02:13:To co zrobiłeś wczoraj było bardzo śmieszne.
01:02:16:Tuck, to był tylko żart.
01:02:18:To, że kręcisz się koło Di, nie znaczy że masz to co trzeba.
01:02:22:Ona nie wie w co się pakuje.
01:02:24:Nic o niej nie wiesz.
01:02:28:Więc teraz jesteś jej obrońcą?
01:02:30:A właśnie że jestem.|Do zobaczenia na "The Streets".
01:02:32:"The Streets"?| Teraz jesteś na ulicy.
01:02:41:Jeśli nie chcesz dostać więcej|to radzę Ci trzymać się jak najdalej od "The Streets".
01:02:45:I trzymaj się daleko stąd!
01:02:47:Skończcie tego głupka.
01:02:52:Wstawaj!
01:02:58:Już nie jest ci tak wesoło, co??
01:03:23:Cześć.
01:03:25:Chase.
01:03:26:Cześć.
01:03:27:Co się dzieje?
01:03:30:Jak się masz?
01:03:32:Wszystko w porządku?
01:03:34:Jasne, a czemu miało by nie być?
01:03:40:- O mój Boże. Co ci się stało?|- Nic takiego.
01:03:43:Nie martw się o mnie.| Muszę już iść na zajęcia.
01:03:45:To nie jest nic takiego.
01:03:47:Kto ci to zrobił?
01:03:48:Po prostu o tym zapomnij, ok?
01:03:50:Odpuść.
01:04:14:/Kto to zrobił?
01:04:49:Czy ktoś wie kto jest za to odpowiedzialny?
01:04:54:TRZYMAJCIE SIĘ Z DALA OD "THE STREETS"
01:04:57:Ta szkoła nie będzie w żaden sposób|powiązana z tymi zawodami.
01:05:01:Jakiekolwiek zaangażowanie naszych uczniów w ten turniej,
01:05:03:spowoduje wyrzucenie ze szkoły.
01:05:06:A ktokolwiek, posiadający jakiekolwiek informacje|ma przyjść z nimi do mnie.
01:05:12:Posprzątajcie tutaj.
01:05:21:Nie mogę uwierzyć, że zniszczyli nasze studio.
01:05:23:Teraz dyrektor Collins będzie nam patrzył na ręce.
01:05:25:Szkło jest wszędzie na sali.
01:05:27:Rozwalili też stereo.|To szalone, nic nie rozumiem.
01:05:34:- Co teraz zrobimy?|- Mogą nas wyrzucić.
01:05:36:Rodzice mnie zabiją, jeśli wylece ze szkoły.
01:05:43:Hej, ludzie!
01:05:47:To sie wymknęło spod kontroli.
01:05:50:Przepraszam, że was w to wciągnęłam.
01:05:52:Andie, nie mów tak.
01:05:54:Naraziłam na ryzyko wszystko|nad czym tak ciężko pracowaliście.
01:05:57:To jest niesprawiedliwe.
01:05:58:Wszyscy w tym siedzimy.
01:05:59:Tak, racja.
01:06:02:Nie! To koniec!
01:06:07:Koniec z ekipą.
01:06:08:Nie wiem co sobie myśleliśmy.
01:06:10:Andie West. Dyrektor Collins chciałby Cię widzieć.
01:06:36:Angażując się w ten turniej,|złamałaś zasady mojej szkoły
01:06:40:i naraziłaś moich uczniów na wielkie ryzyko.
01:06:42:A teraz nasze studio zostało zniszczone.
01:06:46:To nie do końca jest tak.
01:06:50:Myślałem, że mogę cię wyszkolić.
01:06:52:Zmienić cię w tancerkę, którą mogłabyś być.
01:06:56:Ale byłem w błędzie.
01:06:58:Nie możemy zrobić nic, dla kogoś| kto nie docenia tego co ma.
01:07:03:Rozumiem.
01:07:08:Wie pan...
01:07:11:Naprawdę się starałam.
01:07:18:Jeszcze nie skończyłem.
01:07:21:Czy ktoś jeszcze ze szkoły był w to zaangażowany?
01:07:26:Nie.
01:07:29:Nikt inny, tylko ja.
01:07:32:W takim razie nie mam innego wyjścia,|jak wyrzucić cię ze szkoły.
01:07:34:- Ale ja...|- Przykro mi.
01:07:36:To wszystko. Skończyłem. Proszę wyjdź.
01:07:50:Andie.
01:07:52:Tu jesteś. Wszędzie Cię szukałem.
01:07:55:Co zrobimy?
01:07:56:Już zrobione. Wszystko już skończone.
01:08:01:To chyba jasne, że nie było nam to pisane.
01:08:04:Czekaj, Andie.
01:08:07:Nie rób tego.
01:08:11:Proszę, po prostu odpuść.
01:08:24:Masz wszystko?|Tak
01:08:26:Jestes dużym, silnym chłopcem co?|jasne że jestem
01:08:43:Dzwonili ze szkoły.
01:08:44:Wiem że obiecywałam Ci że będzie inaczej ale...
01:08:46:Wiem co się stało.
01:08:48:Żadnych wymówek Andie.
01:08:50:Mam już tego dość.
01:08:52:Jedziesz do swojej ciotki do Teksasu.
01:08:54:To już postanowione.
01:09:00:To był mój pomysł.
01:09:02:Pomysł na co?
01:09:03:Na uczestnictwo w "The Streets".
01:09:05:To był mój pomysł, więc jeśli chcesz kogoś wyrzucić, to powinienem być ja.
01:09:08:Nie bądź śmieszny, nie wyrzucę cię.
01:09:11: Jakbym przez to wyglądał.
01:09:12:Blake, nie pozwolę jej ponosić winy za to
01:09:14:Nigdy nie powinienem był jej przyjmować.
01:09:16:Nie było z niej żadnego pożytku.
01:09:19:Nie wszystko co robimy w życiu,|musi przynosić nam korzyści.
01:09:21:Niektórzy ludzie, a Andie szczególnie,
01:09:23:robią to co kochają,|nie szukając w tym żadnych korzyści.
01:09:25:Czy to nie dlatego zaczęliśmy kiedyś tańczyć?
01:09:28:Posłuchaj. Mam wiele do zrobienia|przed bankietem, i Ty też.
01:09:33:Moja decyzja dotycząca Andie jest nieodwołalna.
01:09:35:Skończyliśmy.
01:12:42:"Skrzyżowanie Ósmej i Głównej.|"The Streets" jest dzisiaj!"
01:12:54:To będzie nasz nowy budynek.
01:13:03:"Skrzyżowanie Ósmej i Głównej.|"The Streets" jest dzisiaj!"
01:13:56:Dobry wieczór. Jest Andie?
01:13:59:Andie! Ktoś do ciebie.
01:14:08:To wy tutaj robicie?
01:14:09:Andie, idziemy. Skrzyżowanie Ósmej i Głównej - "The Streets".
01:14:12:Potrzebujemy cię.
01:14:14:Nie, a co z bankietem?
01:14:15:Wszyscy możecie zostać wyrzuceni ze szkoły.
01:14:17:Zapomnij o bankiecie. Nie chcemy żeby szkoła się przenosiła.
01:14:19:Czas żebyśmy się postawili, tak jak ty, Andie.
01:14:21:A jeśli MSA cię nie chce, to my nie chcemy...
01:14:23:- Też cię nie chcemy.|- O czym Ty mówisz?
01:14:27:- Chcemy Andie, tak?|- Tak.
01:14:30:Popatrz, to ty nas zebrałaś do kupy,
01:14:32:i wzięłaś winę na siebie kiedy powinniśmy byli coś zrobić.
01:14:35:Andie właśnie dlatego tu jesteśmy.
01:14:37:Wszyscy popełniliśmy wiele błędów,|ale teraz nadszedł nasz czas.
01:14:40:Możemy to wygrać, ale jeśli nie spróbujemy, to nic z tego.
01:14:43:No, dalej, wchodzisz w to?
01:14:46:- Nie mogę.|- Dlaczego?
01:14:48:Obiecałam Sarze, że skończę się pakować.
01:14:50:Andie?
01:14:53:Możemy chwilkę porozmawiać?
01:14:55:Tak. Zraz wracam.
01:15:05:Obiecałam twojej mamie, że się tobą zaopiekuję,
01:15:07:i chcę dotrzymać tej obietnicy.
01:15:10:Tak, wiem.
01:15:12:Rozumiem. Skończyłam już ze sprzeciwianiem się.
01:15:17:Wiesz, bardzo przypominasz mi twoją matkę.
01:15:20:Odziedziczyłaś po niej pasję.
01:15:22:Była bardzo dobrą przyjaciółką dla mnie Andie.
01:15:26:Tak jak Ty jesteś dla nich.
01:15:29:Czuję, że w końcu znalazłam miejsce do którego pasuję.
01:15:34:Znalazłam ludzi, którzy we mnie wierzą.
01:15:37:Ja też w ciebie wierzę.
01:15:40:Widzę, że się zmieniłaś Andie.
01:15:45:Powinnaś z nimi iść.
01:15:50:Naprawdę?
01:15:53:Twoja matka by tego chciała.
01:16:00:Zróbmy to.
01:16:08:Jesteście gotowi?
01:16:17:Zaczynamy! To "The Streets"!
01:16:25:Zwolnij.
01:16:27:Kocham Amerykę!
01:16:53:Tu wasz DJ! To jest bitwa roku!|Jesteście na to przygotowani?
01:17:04:Widzisz to?!
01:17:23:Której części "Nie przychodź tu" nie zrozumiałaś?
01:17:26:Wyluzuj. Chcemy tylko wystąpić|tak jak każdy inny.
01:17:32:Nie jesteście zaproszeni. To zamknięta impreza.
01:17:35:Tylko dla miejscowych.
01:17:37:Poza tym nie chcemy tego co pokazaliście w klubie.
01:17:41:A Wy powtarzacie te same ruchy od 5 lat.
01:17:44:Swoją drogą, bardzo podobało mi się twoje miejsce,
01:17:47:ale dostałeś rybę żeby ładniej pachnieć.
01:17:56:Chcesz mi powiedzieć, co się tu do cholery dzieje?
01:17:59:Sa na "The Streets".
01:18:02:"The Streets"?
01:18:04:Muszę z tym skończyć.
01:18:06:Czekaj.
01:18:08:Zawsze mówiłeś nam, że w tańcu chodzi o to,
01:18:10:aby wyrazić to, co ma się do powiedzenia.
01:18:11:Tak, ale nigny nie miałem na myśli...
01:18:13:Myślę, że wreszcie wielu ludzi zaczęło przemawiać.
01:18:16:Nie mogę pozwolić moim uczniom|na udział w czymś nielegalnym.
01:18:20:Jest powód dla którego są tam a nie tutaj.
01:18:24:Powinieneś popatrzeć na siebie.|Myślę, że byłbyś zaskoczony.
01:18:26:A ty jesteś?
01:18:27:Robert Alexander III, ale możesz mi mówić Moose.
01:18:31:Tańczę w ich ekipie.
01:18:32:Ty tańczysz?
01:18:35:Pewniew że tańczę.
01:18:36:Mogę cię do nich zabrać.
01:18:38:Ok, Goose, chodźmy.
01:18:40:- Moose.|- Nie ważne.
01:18:41:Czekajcie, jadę z wami.
01:18:43:A teraz moment na który wszyscy czekaliście!
01:18:46:Przedstawiam wam 5-krotnych mistrzów turnieju!
01:18:52:Zróbcie hałas dla... 410!!
01:21:33:Tak jest! O tym właśnie mówię!
01:21:35:Brawa dla 410!
01:21:40:Powiedzcie mi kto jest najgorętszą ekipą w Baltimore?
01:21:46:Ok, ruszamy się.
01:21:50:Hej... o co chodzi?
01:21:53:To jest turniej dla ludzi z dzielnicy. |Idźcie do domu.
01:22:07:Andie!
01:22:14:Ej została jeszcze jedna ekipa.
01:22:26:Jesteśmy tutaj, ponieważ...
01:22:32:Ok, część z was myśli, że my tu nie należymy.
01:22:36:O czym ona mówi?|Nieważne jest skąd pochodzimy.
01:22:44:Dajcie mi tylko coś powiedzieć.
01:22:46:W "The Streets" powinno chodzić o to,|żeby różni ludzie schodzili się razem.
01:22:51:Nazywamy to bitwą, ale o co tak naprawdę walczymy?
01:22:54:Jesteśmy tutaj, bo mamy wspólną pasję - taniec.
01:22:59:Bycie częścią "The Streets" znaczyło kiedyś więcej|niż tylko posiadanie władzy.
01:23:02:Chodziło o wniesienie czegoś nowego na parkiet.
01:23:07:I nie powinno mieć znaczenia to w co jesteśmy ubrani,
01:23:10:z jakiej szkoły czy dzielnicy jesteśmy.
01:23:12:W "The Streets" najlepsze jest to że nieważne jest co masz,
01:23:16:ważne jak to wykorzystasz.
01:23:23:Więc, jeśli 410 jest zbyt przerażone,by walczyć z nami o tytuł, do diabła z tym.
01:23:27:Będziemy na zewnątrz i pokażemy co potrafimy.
01:23:29:Tam gdzie "The Streets" się zaczęło!
01:29:13:Cóż...
01:29:15:To było inne.
01:29:17:Taa, przepraszam za wszystkie niewyprostowane palce.
01:29:21:Właśnie .. to nie poszło za dobrze.
01:29:23:Nie, ale będę nad tym pracować.
01:29:24:Tak, będziesz. W mojej klasie.
01:29:27:W szkole w poniedziałek.
01:29:28:O mój Boże!
01:29:31:Hej, Moose!
01:29:32:Tak, ty.
01:29:33:Wydaje mi się, że jesteś na złym wydziale.
01:29:38:Teraz, jeśli wybaczysz,
01:29:40: muszę złożyć małe wyjaśnienie| w sprawie bankietu.
01:29:43:Tak.
01:29:47:Widzisz, mówiłam ci, że możemy pomóc sobie nawzajem.
01:29:50:Tak, tak, nieważne.
01:29:52:Nie ważne.
01:29:59:- Moose.|- Sophie.
01:30:03:- Jak się masz?|- Wspaniale.
01:30:04:- Widziałaś nas?|- Byliście wspaniali.
01:30:06:To było niesamowite, po prostu tańczyłem...
01:30:16:Tak właśnie myślałam.
01:30:26:Andie! Andie!
01:30:33:Byłaś świetna. Jestem z Ciebie dumna.
01:30:35:- Andie, kochamy Cię.
01:30:38:Muszę iść.
01:30:58:Myślałem że mówiłaś, |że nie możemy założyć własnej ekipy.
01:31:00:A Ja myślałam że nazwałeś Mój taniec "małym".
01:31:03:Rozejrzyj się, ściągnęłaś tu tych wszystkich ludzi.
01:31:07:Odwiedź www.NAPiSY.info


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Taniec Zmysłów 3D STEP UP 3D DVDRip XviD NAPISY
Linux Online Firewall and Proxy Server HOWTO Setting up the Linux Filtering Firewall
H P Lovecraft The Street
38 Bringing up the Ark pt2 Pink
One Step Beyond The Sacred Mushroom (23)
04 Setting up the VM
Dons Pump Up The Jam
One Step Beyond The Sacred Mushroom (13)
Garbage Breaking Up The Girl
40 Bringing up the Ark pt4 Pink
One Step Beyond The Sacred Mushroom (33)
37 Bringing up the Ark Pink
Lovecraft The Street
Bon Jovi Growin Up The Hard Way
Step Up 2 DVDscr Xvid 19Zeus92
39 Bringing up the Ark pt3 Pink
Inspectah?ck Word on the street
Eurythmics One Step Nearer The?ge

więcej podobnych podstron