Wyrok
z dnia 4 września 2003 r.
Sąd Najwyższy
IV CKN 420/01
1. Nie ma podstaw, aby pojęcie siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c. ograniczać do
formalnej odmowy dostępu poszkodowanego do sądu.
2. Stwierdzenie, że uwarunkowania polityczne istniejące do 1989 r. nie stanowiły siły wyższej, nie
może być zaaprobowane bez istotnego zastrzeżenia, że indywidualna sytuacja pokrzywdzonego
poddanego przemożnemu naciskowi zewnętrznemu, któremu nie był w stanie się przeciwstawić, może
być oceniona jako pozbawienie go prawa do sądu stanowiące postać siły wyższej w rozumieniu art. 121
pkt 4 k.c. - mimo że nie miało miejsca zawieszenie wymiaru sprawiedliwości.
LEX nr 146450
146450
Dz.U.1964.16.93: art. 121 pkt 4
Skład orzekający
Przewodniczący: Sędzia SN Irena Gromska-Szuster.
Sędziowie: SN Zbigniew Strus (spr.), SA Włodzimierz Gawrylczyk.
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zenona Z. przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi
Wojewódzkiemu Policji w P., Skarbowi Państwa - Szefowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w W. i Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Generalnemu
Służby Więziennej w W. o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na rozprawie w dniu 4 września 2003
r., kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 13 marca 2001 r.,
oddala kasację.
Uzasadnienie faktyczne
Wytaczając powództwo w styczniu 1987 r. przeciwko Skarbowi Państwa o zasądzenie tytułem
zadośćuczynienia kwoty 45 tysięcy złotych, powód twierdził, że został w dniu 12 grudnia 1981 r.
pozbawiony wolności przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej na podstawie decyzji Wojewódzkiego
Komendanta Milicji Obywatelskiej z tego samego dnia wydanej na podstawie - jak określa to Sąd
Apelacyjny - art. 42 dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku
publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego. Powód został osadzony w nieogrzewanej celi z
oknem bez szyb. Dodatkowej krzywdy doznawał wskutek odmowy widzeń z rodziną oraz fałszywego
informowania jego żony, w związku z jej staraniami o uwolnienie męża, jakoby odmawiał wyjścia na
wolność. Okres internowania trwał do czerwca 1982 r., a po opuszczeniu zakładu karnego (ośrodka
odosobnienia) ujawniły się u powoda schorzenia, zwłaszcza cukrzyca, którą pokrzywdzony wiąże z
przebytym napięciem psychicznym i złymi warunkami bytowymi. Szkoda na zdrowiu objawiła się też w
upośledzeniu sfery pożycia małżeńskiego.
Pozwany reprezentowany przez organy wymienionych w sentencji wyroku jednostek
organizacyjnych wnosił o oddalenie powództwa, powołując się na przedawnienie roszczenia, określone w
art. 441 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo, przytaczając następujące powody takiego rozstrzygnięcia:
- brak bezprawności działania funkcjonariuszy ze względu na istniejącą podstawę prawną
wynikającą z przepisów dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym dotychczas
niezdelegalizowanego;
- nie wykazanie, że decyzja stanowiąca podstawę internowania została wydana lub wykonywana
z naruszeniem ówczesnego prawa;
- szkoda wskazywana przez powoda ma postać uszczerbku na zdrowiu, wobec czego przy
spełnieniu się innych przesłanek roszczenia o odszkodowanie podlega przedawnieniu w
terminie trzech lat, ponieważ powód nie wykazał takiego zachowania funkcjonariuszy, które
uzasadniałoby przypisanie im popełnienia przestępstwa i przyjęcie za podstawę terminu
przedawnienia dziesięcioletniego określonego w art. 442 § 2 k.c.;
- brak okoliczności szczególnych pozwalających uznać podniesienie zarzutu przedawnienia za
sprzeczne z zasadami współżycia. Okolicznością taką nie jest podnoszona przez powoda
niemożność wystąpienia z powództwem w okresie do 1989 r., ponieważ nie była to
przeszkoda powodująca zawieszenie biegu przedawnienia na podstawie art. 121 pkt 4 k.c.
(siła wyższa).
Sąd Apelacyjny, oddalając apelację powoda, potwierdził formalnoprawną legalność aktu
internowania i uznał, że uwarunkowania polityczne istniejące do 1989 r. nie stanowiły siły wyższej w
rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c. Okoliczności takie mogły być oceniane w aspekcie art. 5 k.c., gdyby
roszczenie zostało wcześniej zgłoszone. W uzasadnieniu stwierdzono, że z zeznań powoda wynika, że
inspirację do wystąpienia z powództwem stanowiła publikacja w prasie informująca o możliwości
uzyskania odszkodowania za szkodę doznaną w wyniku internowania. Sąd nie dopatrzył się okoliczności
uzasadniających stosowanie terminu przedawnienia 10-letniego na podstawie art. 442 § 2 k.c., przede
wszystkim jednak uznał, że materialnoprawną podstawę wyroku stanowią przepisy art. 117 § 2 k.c. w
związku z art. 442 § 1 k.c. przy braku okoliczności niweczących skuteczność zarzutu podniesionego przez
Skarb Państwa.
W kasacji wniesionej przez pełnomocnika - adwokata ustanowionego przez Sąd Apelacyjny, powód
wymienił następujące przepisy, których naruszenie wypełniło pierwszą podstawę (art. 3931 pkt 1 k.c.):
- art. 5 k.c. przez odmowę jego zastosowania w sprawie, w której pozbawiono człowieka
wolności z naruszeniem wolności i praw człowieka i obywatela w rozumieniu art. 9 ust. 1
Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz art. 87 Konstytucji PRL z
dnia 22 lipca 1952 r.,
- art. 121 pkt 4 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że bieg terminu
przedawnienia nie uległ zawieszeniu,
- art. 442 § 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie w sprawie, mimo że roszczenie powoda
ulegało przedawnieniu na podstawie art. 442 § 2 k.c.
Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku sądu orzekającego w pierwszej
instancji i przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania, "z uwzględnieniem kosztów
postępowania w III instancji".
Reprezentanci Skarbu Państwa Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Szef Służby
Więziennej w W. wnosili o oddalenie kasacji, rezygnując z kosztów procesu w instancji kasacyjnej.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powołanie się przez skarżącego na naruszenie prawa materialnego bez kwestionowania podstawy
faktycznej wyroku we właściwy sposób, tj. przez podniesienie zarzutu naruszenia przepisów
postępowania, powoduje, że Sąd Najwyższy, rozpoznając kasację, jest związany dokonanymi ustaleniami
faktycznymi. Wniosek taki wynika z przepisu art. 393 11 § 2 k.p.c. i wyraża utrwalone stanowisko Sądu
Najwyższego (por. np. wyroki z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 18/97 - OSNC 1997, nr 8, poz. 112, z 11
grudnia 2002 r., I CKN 1315/00, LEX nr 75349, z 26 kwietnia 2002 r., III CKN 966/00, LEX nr 54500, z 24
kwietnia 2002 r., IV CKN 1002/00, LEX nr 55494, z 6 lutego 2002 r., III RN 205/00, Przegląd Podatkowy
2003/1/63, z 5 września 2001 r., II UKN 548/00,OSNP 2003/11/278).
W rozpoznawanej sprawie niepowołanie tzw. drugiej podstawy kasacji, tj. naruszenia przepisów
postępowania mogących mieć wpływ na treść wyroku, oznacza także brak możliwości podważenia
ustaleń odnośnie do braku szczególnych okoliczności faktycznych uzasadniających uznanie zarzutu
przedawnienia za nadużycie prawa podmiotowego. Nie można zgodzić się z zapatrywaniem, aby rodzaj
naruszonego prawa, tj. prawa do wolności zagwarantowanego w art. 9 ust. 1 Międzynarodowego Paktu
Praw Obywatelskich i Politycznych oraz w art. 87 ust. 1 Konstytucji PRL, znosił przedawnienie roszczeń
cywilnoprawnych opartych na przepisach Kodeksu cywilnego. Zarówno powstanie (nabycie) roszczenia,
jak i przedawnienie są regulowane w tym samym akcie prawnym. Już zatem z przyczyn konstytucyjnych
(art. 178 ust. 1) i systemowych niedopuszczalne byłoby uznanie jako zasady obowiązku przestrzegania
niektórych przepisów i prawa do pomijania innych. Ponadto należy pamiętać, że do podstawowych dóbr
człowieka należy wolność, ale i zdrowie, a przede wszystkim życie. Generalna odmowa uwzględniania
zarzutu przedawnienia w razie naruszenia jednego dobra nieuchronnie musiałaby pociągać takąż
odmowę w razie naruszenia dóbr tej samej rangi. Dlatego w orzecznictwie Sądu Najwyższego i w
piśmiennictwie podkreśla się wyjątkowość zabiegu interpretacyjnego polegającego na uznaniu zarzutu
przedawnienia za nadużycie prawa podmiotowego niepodlegające ochronie i nakłada się na powoda
obowiązek wykazania szczególnych okoliczności usprawiedliwiających wykorzystanie klauzuli generalnej
ustanowionej w art. 5 k.c. (por. np. wyroki SN z 28.11.2000 r., II UKN 82/00, PiZS 2001/7/36; z 8.11.2002,
III CKN 1115/00, LEX nr 75288; z 19.03.2002 r., IV CKN 892/00, LEX nr 54380; z 12.04.2001 r., II CKN
588/99, LEX nr 52347; z 16.01.2001 r., II CKN 40/99, LEX nr 52373; z 7.06.2000 r., III CKN 522/99, LEX
nr 51563).
Sądy obydwu instancji rozważały brak procesowej aktywności powoda w aspekcie wykazania
podstaw do stosowania art. 5 k.c., wyrażając ocenę, że nie sprostał on obowiązkowi wykazania
szczególnych okoliczności usprawiedliwiających odmowę uwzględnienia zarzutu przedawnienia. Skoro
ustalenie takiego stanu nie zostało podważone w sposób określony w przepisach o postępowaniu
kasacyjnym, tj. przez powołanie podstawy kasacji wymienionej w art. 393 1 pkt 2 k.p.c. Dlatego nie ma
usprawiedliwienia również zarzut naruszenia art. 442 § 1 zdanie pierwsze k.c. lub art. 442 § 2 k.c.,
ponieważ w razie ustalenia, że czyny funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialnych za pozbawienie
powoda wolności w dniu 12 grudnia 1981 r. stanowiły przestępstwo ze względu na brak w danej chwili
podstawy prawnej do wydania decyzji o internowaniu oraz jej wykonania albo ze względu na sposób
wykonania określany przez powoda, bieg terminu rozpoczynałby się z chwilą popełnienia takiego
przestępstwa. Przyjęcie okresu internowania za początek jednej z postaci działania przestępczego
prowadziłoby do wniosku, że z upływem dziesięciu lat od zwolnienia powoda z ośrodka odosobnienia
upłynąłby termin przedawnienia, o którym mowa w art. 442 § 2 k.c. Stwierdzony w zaskarżonym wyroku i
niepodważony w kasacji brak okoliczności wyjątkowych potwierdzających zarzut nadużycia prawa
podmiotowego przez pozwany Skarb Państwa wyklucza możliwość uwzględnienia kasacji ze względu na
podstawę określoną w punktach 1 i 3.
Drugi nurt wywodów skarżącego opiera się na twierdzeniu, że przed dniem 22 grudnia 1990 r. bieg
przedawnienia uległ zawieszeniu ze względu na ograniczoną suwerenność Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej, groźbę represji w razie wystąpienia z roszczeniem i dające się przewidzieć niepowodzenie w
procesie.
Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 2002 r., sygn. IV CKN 629/009 (niepubl.) wyjaśnił, że nie
ma podstaw, aby pojęcie siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c. ograniczać do formalnej odmowy
dostępu poszkodowanego do sądu.
Ustalanie, czy zachodził przypadek siły wyższej, musi uwzględniać okoliczności oceniane
indywidualnie, z uwzględnieniem konkretnej sytuacji osoby, która powołuje się na ten stan, jako przyczynę
opóźnienia w wystąpieniu z powództwem. W omawianym okresie miały bowiem miejsce wypadki
represjonowania przeciwników politycznych bez zachowania jakiejkolwiek procedury, a przepisy art. 48
dekretu o stanie wojennym w ust. 2 penalizowały rozpowszechnianie fałszywych wiadomości, jeżeli może
to wywołać niepokój publiczny lub rozruchy, a w ust. 3 - sporządzanie, gromadzenie, przechowywanie,
przewożenie, przenoszenie lub przesyłanie w celu rozpowszechniania pisma, druku, nagrania lub filmu
zawierającego wiadomości określone w ust. poprzedzającym. W pewnym okresie wykładnia tego przepisu
była surowa i obejmowała także oceny, komentarze, a nawet listy prywatne odczytywane w gronie
znajomych, bez względu na nastąpienie skutku w postaci niepokoju publicznego. Przez fałszywe
wiadomości rozumiano także celowe zniekształcenie zdarzeń przez pominięcie okoliczności mających
istotne znaczenie dla rzeczywistego obrazu danego zdarzenia, zniekształcenie prawdy (por. wyroki Sądu
Najwyższego z 5 grudnia 1991 r., sygn. WRN 22/91, OSP 1992/9/190; z 17 grudnia 1982 r., Rw 952/82,
OSNKW 1983 nr 6, poz. 48; z 10 marca 1982 r., N 10/82, OSNKW 1982, z. 6, poz. 41; postan. z 6 grudnia
1982 r., Z 96/82, OSNKW 1983 nr 6, poz. 49).
Oprócz ryzyka poniesienia szkody niemajątkowej na własnej osobie przez podejmującego próbę
przeciwdziałania przymusowi zewnętrznemu, nie można pominąć także ryzyka oczywistej nieskuteczności
podejmowanych działań. Zwraca na to uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 11 lutego 1997, sygn. II CKN
78/96, (niepublikowany). Kontynuując wykładnię przyjętą w uchwale III CZP 76/96 wskazano na potrzebę
uwzględniania prawdy historycznej, z której wynika, że system "w znacznej mierze totalitarny"
charakteryzujący się cenzurą uniemożliwiającą poznanie faktów i narzucający aksjomaty polityczne
uniemożliwiał (należy dodać: w pewnych wypadkach) dokonanie przed sądem cywilnym samodzielnych
ustaleń zgodnych z prawdą, przez co nie było możliwości faktycznych skutecznego dochodzenia
roszczeń.
Dlatego uzasadnienie zaskarżonego wyroku odwołujące się do stwierdzenia, że uwarunkowania
polityczne istniejące do 1989 r. nie stanowiły siły wyższej, nie może być zaaprobowane bez istotnego
zastrzeżenia, że indywidualna sytuacja pokrzywdzonego poddanego przemożnemu naciskowi
zewnętrznemu, któremu nie był w stanie się przeciwstawić, może być oceniona jako pozbawienie go
prawa do sądu stanowiące postać siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c. - mimo że nie miało
miejsca zawieszenie wymiaru sprawiedliwości.
Konieczność konkretyzacji przyczyn blokujących realne wykorzystanie przez pokrzywdzonego
prawa do sądu uzasadniona jest również zmienną sytuacją polityczną w okresie między 1989 r. a 1990 r.,
powodującą z jednej strony stopniowe łagodzenie i zniesienie restrykcji stanu wojennego, a z drugiej
coraz szersze korzystanie przez społeczeństwo ze swobód obywatelskich.
W świetle ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, niekwestionowanych przez Sąd
Apelacyjny, o niewykazaniu przeszkód we wcześniejszym wytoczeniu powództwa oraz podkreślanego już
braku drugiej podstawy kasacji nie ma podstaw do uznania, że istniały określone i zindywidualizowane
przeszkody w skorzystaniu z drogi procesowej dla uzyskania odszkodowania za poniesiony uszczerbek
na zdrowiu. Dlatego zarzut naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. oparty na ogólnych przesłankach
przedstawionych wyżej, nie mógł być uznany za usprawiedliwiony.
Z mocy art. 39312 k.p.c. należało przeto orzec jak w sentencji.
Zrzeczenie się kosztów procesu przez radców prawnych reprezentantów pozwanego Skarbu
Państwa oraz brak żądania przyznania kosztów pomocy prawnej udzielonej przez pełnomocnika
ustanowionego przez sąd czyni zbędnym orzeczenie o kosztach procesu.