opowiadania dla dorosłych
www.swierszczyk.com
Seans filmowy
Aldona pracowała ze mną w tej samej firmie. Młoda, ładna, sympatyczna – nic dziwnego, że od
dawna wpadła mi w oko. Ja chyba też nie byłem jej obojętny, bo kiedy zaproponowałem jej
wspólny wypad do kina, zgodziła się bez wahania.
Usiedliśmy w ostatnim rzędzie, z dala od innych – zresztą sala i tak była prawie pusta, widocznie wybrałem kiepski film...
Kiedy światło zgasło, przysunąłem się bliżej Aldony i objąłem ją. W słabym świetle padającym z ekranu widziałem jej twarz – miała lekko rozchylone usta i przymknięte oczy. Pewnie też doszła do wniosku, że są przyjemniejsze rzeczy, niż oglądanie nudnego romansidła.
Położyłem rękę na jej kolanach. Miała cudownie gładką skórę, nie wyczułem ani jednego wło-
ska. Zachęcony jej przyzwalającym uśmiechem i coraz bardziej podniecony, dalej odkrywałem
jej wdzięki. Jeździłem ręką wzdłuż jędrnych ud, aż w końcu dotarłem do miękkiego kłębuszka
pomiędzy nogami. Dopiero kiedy cichutko jęknęła uświadomiłem sobie, że nie miała majtek! Od
razu zrobiło mi się ciasno w spodnich – mój rumak był gotowy do akcji...
Aldona bezszelestnie zsunęła się z fotela i klęcząc zaczęła majstrować przy moim rozporku.
Szybko ściągnęła mi spodnie po chwili poczułem gorący dotyk jej języka. Najpierw lekko lizała
pulsujący czubek, później muskała go wargami, a w końcu wzięła mojego krasnala w usta, prze-
suwając jednocześnie po nim ręką.
Zacząłem wiercić się na fotelu. Jeszcze chwila takich pieszczot, a nic nie będzie w stanie po-
wstrzymać lawiny... Mocno ścisnąłem ją za rękę.
Zatrzymała się. W ciemnej sali kinowej zobaczyłem jej błyszczące oczy i już wiedziałem, co się dalej stanie. Aldona starając się robić jak najmniej hałasu odwróciła się do mnie tyłem, podniosła spódniczkę i usiadła mi na kolanach. Zsunąłem się jeszcze niżej – tak, że prawie leżałem w fotelu. Aldona uniosła dupcię do góry, namacała moją strzelbę i wycelowała w swoje gniazdko. A
potem, kiedy jej pupa dotknęła moich bioder, zanurzyłem się w jej mokrym wnętrzu...
Cipka obkurczyła się na moim rumaku, przez chwilę nie robiliśmy żadnego ruchu, ciesząc się
swoją bliskością. Potem włożyłem rękę pod spódniczkę i zacząłem głaskać jej dupcię. Aldona
powolutku uniosła się do góry, a potem zaraz opadła na dół. Fotel zatrzeszczał głośno, ale to jej nie zatrzymało. Kręciła dupcią i jęczała, aż musiałem zakryć jej usta ręką. Bałem się, że ludzie siedzący przed nami mogą coś zauważyć. Ale nikt nie zwrócił na nas uwagi.
07_02_009 Seans filmowy
© 1998-2002 eM Enterprises
Seans filmowy