Max Scheler w dziele Der Formalismus in der Ethik und die materiale
Wertethik 1 podejmuje dyskusjê z tradycj¹ ukszta³towan¹ przez Kanta,
tradycj¹ polegaj¹c¹ na rozdzieleniu sfery rozumu ( Vernunft) i zmy-
s³owoœci ( Sinnlichkeit) oraz na odmówieniu sferze zmys³owoœci – jako
nieintencjonalnej – filozoficznego znaczenia. Polemizuj¹c z Kantem,
Scheler wskazuje, ¿e konsekwencje filozofii autora Krytyki czystego ro-
zumu polegaj¹ miêdzy innymi na zamkniêciu nam dostêpu do pew-
nych treœci. Rodzaj ujawnianych treœci wi¹¿e siê – jak wskazuj¹ analizy
fenomenologów – z nastawieniem: inne treœci jawi¹ nam siê w nasta-
wieniu naturalnym, inne w naukowym, a jeszcze inne w nastawieniu
fenomenologicznym. Ju¿ Husserl ukazywa³, ¿e nastawienie, a wiêc
pewien moment immanentnie wyp³ywaj¹cy z subiektywnoœci, okazu-
je siê istotny dla charakteru zjawiaj¹cych siê treœci2.
Autor Der Formalismus in der Ethik und die materiale Wertethik po-
œwiêci³ wiele uwagi warunkom ujawniania siê treœci aksjologicznych,
które jego zdaniem nie maj¹ jedynie formalnego – jak chcia³ Kant –
charakteru, lecz s¹ specyficznymi treœciami „materialnymi”, odró¿-
niaj¹cymi siê wzajemnie momentami jakoœciowymi. Max Scheler zdaje
sobie sprawê, ¿e dla ujawnienia tych treœci nie wystarczy charaktery-
styka pojêciowa; potrzebne jest coœ w rodzaju terapii, której poddaje
swoich czytelników za pomoc¹ specyficznej dla niego metody wy³a-
niania treœci – polegaj¹cej nie tyle na zdawaniu sprawy z wyników
doœwiadczenia fenomenologicznego, ile maj¹cej to doœwiadczenie umo-
1
M. Scheler, Der Formalismus in der Ethik und die materiale Wertethik, Francke Ver-
lag, Bern 1954.
2
E. Husserl , Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii, PWN, Warszawa:
Ksiêga pierwsza 1967; Ksiêga druga 1974.
Wstêp
¿liwiæ, a wiêc maj¹cej sens heurystyczny3 – oraz nak³adaj¹c szereg wa-
runków, których spe³nienie umo¿liwiæ ma otwieranie siê na aksjologi-
czne treœci. Skutkiem tych zabiegów ma byæ uzyskanie naocznoœci
fenomenologicznej, w której podmiot poznaj¹cy uczestniczyæ4 bêdzie
(jak powie póŸniej Dietrich von Hildebrand: uczestniczyæ i n t e n -
c j o n a l n i e5) w tym, co poznawane.
Choæ Scheler mówi o przedmiotowej stronie otwarcia w postaci
noematycznego korelatu œwiadomoœci oraz o podmiotowej w postaci
aktów œwiadomoœci odnosz¹cych siê do ujawnianych przezeñ „treœci”,
zdaje jednak sprawê z ich wzajemnych uwarunkowañ i k³adzie nacisk
na analizy tych uwarunkowañ. Fenomenologiczne analizy Schelera
otwieraj¹ horyzonty dla w r a ¿ l i w o œ c i jako tej, która przekraczaæ
mia³aby dualistyczne myœlenie podmiotowo-przedmiotowe.
* * *
Uwa¿am, ¿e w sytuacji, kiedy atakowani jesteœmy przekazami me-dialnymi, reklamami odwo³uj¹cymi siê nie do wypracowanego w filo-
zofii nowoczesnej sposobu argumentacji, ale wtr¹caj¹cych nas w rejo-
ny, w których mo¿emy czuæ siê bezradni lub zagubieni, owocna mo¿e
byæ filozoficzna refleksja nad sfer¹ wra¿liwoœci, refleksja, która mo-
g³aby staæ siê zapleczem mo¿liwoœci dystansowania siê wobec narzu-
canych nam wzorów. Kiedy bowiem nie dysponujemy mo¿liwoœci¹
oparcia siê, odwo³ania do czegoœ, znalezienia punktu zaczepienia,
mo¿liwoœci choæby jêzykowego zdystansowania, pozostanie nam mi-
mowolne uleganie lansowanym wzorcom. A nie jest to zachêcaj¹ca
perspektywa. Przypomnijmy ostrze¿enie dane nam ju¿ przez Nie-
tzschego: „dziœ jest jeszcze cz³owiek bardziej ma³p¹ niŸli jakakolwiek
ma³pa”6.
Piotr Orlik
3 Pisa³em o tym w ksi¹¿ce Fenomenologia œwiadomoœci aksjologicznej, WN IF UAM,
Poznañ 1995.
4
O pojêciu „uczestnictwa” ( Teilnahme) oraz „udzia³u” ( Teilhabe) podmiotu pozna-
j¹cego w tym, co poznawane, pisze Scheler w pracy Vom Ewigen im Menschen, Leipzig
1921.
5
D. von Hildebrand, Was ist Philosophie, Verlag Josef Habbel Regensburg und Ver-
lag W. Kohlhammer Stuttgart, 1976.
6
F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, tom I, Nak³adem Kolegium Otryckiego, War-
szawa 1981, s. 7.