{381}{463}.:: Grupa Hatak Movies - Hatak.pl ::.
{486}{543}Tłumaczenie:|Animol & sinu6
{561}{619}Korekta:|Tanith
{1025}{1100}CHŁOPIEC Z LATAWCEM
{3779}{3879}{y:i}San Francisco, Kalifornia|{y:i}2000 rok
{4231}{4252}Gotowy?
{4253}{4282}Tak.
{4283}{4342}Chodźmy.
{4509}{4544}Czy to jest to, o czym myślę?
{4545}{4569}Tak mi się wydaje.
{4570}{4597}Zdenerwowany?
{4598}{4718}Tak długo, jak dobrze|napisali moje nazwisko, nie?
{4934}{4972}Chcesz być z tym sam?
{4973}{5058}Chcę, abyś była tu ze mną.
{5138}{5180}I jest.
{5181}{5239}I jest.
{5334}{5402}Twoje dziecko.
{5528}{5587}Odbiorę.
{5773}{5828}Halo?
{5842}{5897}Halo?
{5909}{5963}{y:i}Amir jan.
{5964}{6028}Rahim Khan?
{6040}{6117}{y:i}Miło, że pamiętasz.
{6225}{6302}{y:i}Tęskniłem za tobą, Amir jan.
{6303}{6384}Miło słyszeć twój głos.
{6389}{6449}{y:i}Powinieneś wrócić do domu.
{6450}{6505}Domu?
{6550}{6618}Nie wiem, czy to dobry moment.
{6619}{6672}{y:i}To bardzo kiepski moment.
{6673}{6724}{y:i}Ale powinieneś przyjechać.
{6725}{6823}{y:i}Jest sposób, aby znowu być dobrym.
{7037}{7125}{y:i}Kabul, Afganistan|{y:i}1978 rok
{7346}{7437}Weź szpulę.|Trzymaj ją dobrze.
{7700}{7752}Daj mi sznurek!
{7753}{7833}Trzymaj dobrze szpulę.
{8002}{8089}- Uciąłem go!|- Zwycięstwo!
{8098}{8162}Zwycięstwo!
{8175}{8208}Tędy!
{8209}{8277}Gdzie idziesz?
{8280}{8373}Łapcie go! Leci w tamtą stronę!
{8643}{8697}Gubimy go!
{8698}{8760}Zaufaj mi!
{9428}{9489}Co tu robisz?
{9490}{9557}Usiądź, Amir.
{9589}{9648}Marnujesz tu czas.
{9649}{9709}Latawiec poleciał w inną stronę.
{9710}{9757}Przyleci tutaj.
{9758}{9800}- Skąd wiesz?|- Po prostu wiem.
{9801}{9837}Ale skąd?
{9838}{9899}Czy kiedykolwiek cię okłamałem?
{9900}{9958}Skąd mam wiedzieć?
{9959}{10023}Prędzej najadłbym się piachu.
{10024}{10066}Naprawdę byś to zrobił?
{10067}{10170}- Co?|- Zjadłbyś piach, gdybym ci tak powiedział.
{10171}{10264}Zjadłbym, gdybyś o to poprosił.
{10289}{10358}Ale naprawdę poprosiłbyś mnie|o coś takiego?
{10359}{10395}Zwariowałeś?
{10396}{10437}Wiesz, że nie.
{10438}{10493}Wiem.
{10923}{11001}Dziękuję, Agha sahib.
{11065}{11132}Mają zacząć budowę jutro.
{11133}{11207}To się powinno stać już dawno temu.
{11208}{11279}Oczywiście, Sahib!|I dziękuję.
{11280}{11394}Kabulskie sieroty nigdy|tego panu nie zapomną.
{11428}{11473}Jakoś...
{11474}{11556}podejrzewam, że zapomną.
{11584}{11642}Wiesz...
{11643}{11743}biurokraci ukradną połowę pieniędzy.
{11749}{11811}Tylko połowę?
{11812}{11883}Rozleniwili się.
{11948}{12005}{y:i}Hej Panie Jaylawni.
{12006}{12085}{y:i}Wyczaruj dla mnie wiatry.
{12086}{12134}Mogłeś go pokonać.
{12135}{12206}Ja?|Nie obserwowałeś Omara?
{12207}{12238}Nigdy nie przegrywa.
{12239}{12373}Jeśli będziesz miał dobry latawiec,|wygrasz tegoroczny turniej.
{12374}{12438}{y:i}Ze zwycięstwem Rewolucji Saurskiej
{12439}{12531}{y:i}po raz pierwszy w historii tego kraju
{12532}{12630}{y:i}uzyskano polityczną niezależność i siłę
{12631}{12747}{y:i}Partii Demokratycznej|{y:i}i ludności Afganistanu.
{12766}{12866}Zanim się polepszy,|poleje się krew.
{12872}{12923}Na pewno.
{12949}{13076}Mówią, że komuniści podsycają|zamieszki na uniwersytecie.
{13077}{13178}W zeszłym tygodniu dźgnięto studenta.
{13184}{13288}Cieszę się, że Amir jest za młody,|aby się w to mieszać.
{13289}{13344}Amir?
{13362}{13462}Wierz mi, nie wplącze się|w żadne zamieszki.
{13463}{13584}Czasem patrzę, jak bawi się na ulicy|z dziećmi z sąsiedztwa.
{13585}{13686}Rozkazują mu,|zabierają jego zabawki,
{13699}{13731}ale Amir...
{13732}{13808}nigdy się nie opiera. Nigdy.
{13809}{13851}Więc nie jest gwałtowny.
{13852}{13935}Wiesz co się dzieje,|kiedy inne dzieci go drażnią?
{13936}{14005}Hassan wkracza i je odgania.
{14006}{14068}A kiedy przychodzą do domu,|mówię mu,
{14069}{14122}"Skąd Hassan ma zadrapanie na twarzy?".
{14123}{14207}On odpowiada, "Przewrócił się".
{14208}{14298}W tym chłopcu czegoś brakuje.
{14300}{14354}Przyjacielu...
{14355}{14424}dzieci nie są kolorowankami.
{14426}{14476}Nie można ich wypełniać|ulubionymi kolorami.
{14493}{14591}Nie jest taki jak ty.|Nigdy nie będzie.
{14592}{14689}Ale obserwuj go.|Wyjdzie na ludzi.
{14703}{14755}Chłopak, który nie potrafi się postawić,
{14757}{14886}staje się mężczyzną,|który nie przeciwstawia się niczemu.
{15259}{15296}Amir jan...
{15298}{15361}mogę wejść?
{15459}{15522}Chciałem się pożegnać.
{15523}{15605}Jutro jadę do Pakistanu.
{15652}{15722}Niezły latawiec.
{15729}{15779}Hassanowi się nie podoba.
{15798}{15868}Chłopak ma dar.
{15933}{15993}Nad czym pracujesz?
{15994}{16036}Nad opowiadaniem.
{16037}{16085}Mogę je przeczytać?
{16086}{16145}Nie jest za dobre.
{16146}{16249}Mimo wszystko chciałbym je przeczytać.
{16325}{16373}Dziękuję, Amir jan.
{16374}{16446}Przeczytam je dziś w nocy.
{16447}{16521}Nienawidzi mnie...
{16537}{16604}bo ją zabiłem.
{16616}{16680}Moją matkę.
{16711}{16761}Amir...
{16763}{16830}nigdy więcej tak nie mów.
{16831}{16882}Nawet tak nie myśl.
{16884}{16927}Ale to prawda.
{16929}{16996}Nie, Amir jan.
{17153}{17244}Narodziny to niebezpieczna sprawa.
{17246}{17321}Niebezpieczna dla matki,
{17323}{17407}niebezpieczna dla dziecka.
{17415}{17508}Twój ojciec zginąłby za ciebie.
{17515}{17583}Wiesz o tym...
{17618}{17675}prawda?
{17885}{17992}- No, zrób to.|- Tak nie można, Amir agha.
{17996}{18083}Musisz zawsze być takim świętoszkiem?
{18085}{18129}Tylko raz?
{18131}{18192}Tylko raz.
{18469}{18557}Pewnego dnia może zmądrzeje.
{18639}{18693}Dostałeś kieszonkowe?
{18695}{18781}Tak, może pójdziemy znowu na|"Siedmiu wspaniałych"?
{18782}{18882}Robimy w ołowiu, przyjacielu.
{18920}{19036}{y:i}Jestem przyjacielem Harry'ego Lucka.|{y:i}Powiedział mi, że jesteś bankrutem.
{19037}{19120}{y:i}Nie. Robię to, bo jestem|{y:i}ekscentrycznym milionerem.
{19121}{19155}{y:i}Jest robota dla sześciu ludzi.
{19156}{19239}{y:i}Pilnowanie wioski|{y:i}przy południowej granicy.
{19241}{19310}{y:i}Jak silny jest przeciwnik?
{19312}{19373}{y:i}Trzydzieści strzelb.
{19374}{19425}Podziwiam pańskie|wyczucie równych szans.
{19451}{19501}Podziwiam pańskie|wyczucie równych szans.
{19520}{19686}{y:i}Harry mówił, że miałeś gorsze szanse|{y:i}w wojnie o Travis County.
{19794}{19854}- Którego najbardziej lubisz?|- Steve'a McQueena.
{19855}{19935}Ja lubię Charlesa Bronsona.|Może pewnego dnia pojedziemy do Iranu.
{19937}{19957}Po co?
{19959}{20003}Może go gdzieś zobaczymy.
{20005}{20035}Wziąłbym od niego autograf.
{20036}{20101}- Charles Bronson nie jest Irańczykiem.|- Nie?
{20103}{20214}To dlaczego mówi w farsi|z irańskim akcentem?
{20215}{20283}Gdzie idziecie, pedałki?
{20285}{20325}Jak myślicie...
{20326}{20390}Gdybym zapłacił wam|za bycie moimi przyjaciółmi...
{20391}{20476}naprawdę byście nimi byli?|A może bylibyście moimi sługami?
{20478}{20552}Jej, Assef,|gdybyś nam płacił...
{20554}{20604}to bylibyśmy twoimi sługami!
{20606}{20675}Domyślam się więc,|że Amir nie ma przyjaciół.
{20677}{20718}Nie przeszkadzamy wam.
{20719}{20756}Błąd.
{20757}{20800}Przeszkadzacie mi.
{20801}{20870}Afganistan to ziemia Pasztunów.
{20872}{20907}My jesteśmy prawdziwymi Afgańczykami.
{20908}{20948}Nie ci płaskonosy Hazarowie.
{20949}{21036}Ci ludzie plugawią naszą ojczyznę.|Brudzą naszą krew.
{21037}{21101}Gdyby idioci tacy jak ty i twój ojciec
{21103}{21220}nie sprowadzili tych ludzi,|pozbylibyśmy się ich.
{21225}{21296}Zostaw nas, Agha.
{21347}{21412}Odłóż to, osierocony Hazarze.
{21413}{21481}Zostaw nas w spokoju.
{21482}{21519}Może nie zauważyłeś...
{21520}{21578}ale nas jest trzech,|a was dwóch.
{21580}{21692}A może ty nie zauważyłeś,|że to ja mam procę.
{21799}{21863}Zapomnijcie.
{21882}{21987}Zajmiemy się tymi pedałkami innym razem.
{22083}{22184}- Co to?|- Rahim Khan ci to zostawił.
{22276}{22311}Spodobało mu się.
{22312}{22345}Co?
{22346}{22407}Moje opowiadanie!
{22408}{22512}Oczywiście, że mu się spodobało.|Wymyślasz świetne opowiadania.
{22513}{22581}"Brawo!", napisał. "Brawo!"
{22582}{22604}Brawo?
{22605}{22678}Wiesz, co znaczy "brawo"?
{22679}{22761}To "genialnie" po włosku.
{22762}{22807}O czym jest to opowiadanie?
{22808}{22875}Jest o człowieku,|który znalazł magiczny kielich.
{22876}{22939}Nauczył się,|że jeśli do niego płacze,
{22940}{22990}jego łzy zamieniają się w perły.
{22991}{23050}Był bardzo biedny... wiesz?
{23051}{23120}A pod koniec opowiadania|siedzi na górze pereł
{23121}{23238}z zakrwawionym nożem w dłoni|i martwą żoną w ramionach.
{23239}{23324}- Zabił ją?|- Tak, Hassan.
{23339}{23402}Aby mógł płakać i stać się bogatym.
{23403}{23481}Tak, szybko pojmujesz.
{23503}{23530}Co?
{23531}{23587}Nic, Amir agha.|Skończyłeś śniadanie?
{23588}{23630}Co?
{23631}{23724}Pozwolisz mi zadać pytanie|związane z opowiadaniem?
{23725}{23767}Oczywiście.
{23768}{23846}Dlaczego ten człowiek|zabił swoją żonę?
{23847}{23950}Bo każda z jego łez stawała się perłą.
{23952}{24063}Tak, ale nie mógł|po prostu powąchać cebuli?
{24426}{24514}Mułłowie w szkole mówią,|że picie to grzech.
{24515}{24587}Mówią, że pijacy zapłacą,|kiedy nadejdzie Sąd Ostateczny.
{24588}{24661}Chcesz wiedzieć,|co twój ojciec myśli o grzechu?
{24662}{24696}Tak.
{24697}{24766}Więc powiem ci.
{24767}{24838}Ale najpierw zrozum to:
{24839}{24915}nigdy nie nauczysz się czegoś wartościowego|od tych brodatych idiotów.
{24916}{24952}Od mułłów?
{24953}{25025}Sikam na brody tych przemądrzałych małp.
{25026}{25104}Nie robią nic poza przewracaniem|paciorkami i recytowaniem ksiąg
{25105}{25194}napisanych językiem,|którego nawet nie rozumieją.
{25195}{25269}Jest tylko jeden grzech.|Kradzież.
{25270}{25401}Wszystkie inne grzechy to odmiany kradzieży.|Rozumiesz to?
{25406}{25456}Nie, Baba jan.
{25457}{25513}Kiedy zabijasz człowieka,
{25514}{25573}kradniesz życie.
{25574}{25705}Kradniesz żonie prawo do jej męża,|dzieciom prawo do ojca.
{25734}{25861}Kiedy kogoś okłamujesz,|kradniesz jego prawo do prawdy.
{25879}{25940}Nie ma gorszego występku niż kradzież.
{25941}{26003}Rozumiesz?
{26034}{26096}Tak, Baba.
{26122}{26170}Dobrze.
{26171}{26285}Przez to gadanie o grzeszeniu|chce mi się pić.
{26452}{26520}Idź, woła cię.
{26609}{26698}Wszystkiego najlepszego|z okazji urodzin.
{26699}{26774}Zrobiona w Ameryce.
{26785}{26845}Pomyślałem, że skoro masz|być moim ochroniarzem,
{26846}{26887}potrzebujesz odpowiedniej broni.
{26888}{26958}Dziękuję, Amir agha.
{26959}{27029}Chodź, idziemy.
{27566}{27624}Co tu jest napisane?
{27625}{27702}Amir i Hassan,|sułtani Kabulu.
{27703}{27760}Sułtani Kabulu!
{27761}{27823}Opowiedzieć ci historyjkę?
{27824}{27871}"Rostam i Sohrab."
{27872}{27955}Nie znowu o nich.|Czytałem ci to już 50 razy.
{27956}{28024}Może "Rudabeh"?
{28025}{28113}To twoja książka, Amir agha.
{28131}{28158}Dobra,
{28159}{28254}"Rostam i Sohrab".|Masz urodziny.
{28956}{29018}Twój tata ma nowe auto?
{29019}{29130}Czy to nie takim autem|jeździli w "Bullitt"?
{29135}{29203}Steve McQueen!
{29266}{29312}Słyszałem, że ktoś ma urodziny.
{29313}{29417}To twój dzień, Hassan.|Usiądź z przodu.
{29432}{29486}Jesteś gotowy na swój prezent urodzinowy?
{29487}{29528}- To kolorowanka?|- Lepiej!
{29529}{29619}- Pistolet-zabawka?|- Lepiej!
{30459}{30524}Wujku Saifo!
{30528}{30589}Mój bracie!|Zbyt wiele czasu minęło.
{30590}{30660}Wszyscy zdrowi?
{30688}{30783}To jego urodziny,|może wybrać dowolny latawiec.
{30784}{30838}Oto one.
{30839}{30900}Wybieraj.
{31279}{31339}Chcę ten.
{31340}{31389}Bierzemy.
{31390}{31442}Dobry wybór.
{31443}{31492}Miałem wtedy szczęście.
{31493}{31623}To nie było szczęście, Amir agha.|Jesteś od niego lepszy.
{31689}{31761}Wiem, że wygrasz.
{31774}{31858}Za bardzo we mnie wierzysz.
{31859}{31910}Ali ugotowała kalafiora|specjalnie dla ciebie.
{31911}{31972}Tak. Robi to za każdym razem,|kiedy przychodzę.
{31973}{32067}Wiem. Za często tu przychodzisz.
{32083}{32124}Turniej jest jutro?
{32125}{32176}Jesteście gotowi z Hassanem?
{32177}{32226}Ćwiczyliśmy.
{32227}{32320}Mówiłem ci kiedyś o roku,|kiedy ja wygrałem?
{32321}{32434}Jestem pewien, że opowiadałeś już|o tym każdemu w Kabulu.
{32435}{32493}Ściąłem czternaście latawców.
{32494}{32560}To chyba wciąż rekord.
{32561}{32638}Tak, tak, tak. Jedz.
{33643}{33707}Myślę, że Agha sahib będzie|z ciebie dzisiaj bardzo dumny.
{33708}{33745}Tak myślisz?
{33746}{33770}Inshallah.
{33771}{33836}Inshallah.
{34365}{34432}Ale tu ludzi.
{34466}{34514}Nie jestem pewien,|czy to najlepszy dzień na latawce.
{34515}{34540}Czemu?
{34541}{34606}Jest piękny.
{34628}{34714}Nas dwóch przeciwko całemu Kabulowi.
{34715}{34766}Podziwiam pańskie wyczucie równych szans.
{34813}{34875}Polatajmy.
{35083}{35122}Połóż szpulę.
{35123}{35182}Podnieś!
{36365}{36435}Atakuj od dołu!
{36537}{36614}Dobra, jestem niżej.
{36939}{37026}Ucięliśmy go! Ucięliśmy go!
{37651}{37713}Amir agha!
{37816}{37886}Trochę w prawo.
{38424}{38473}Ucięliśmy go! Ucięliśmy go!
{38474}{38518}Mogą pobić twój rekord.
{38519}{38581}Zobaczymy.
{38783}{38863}Trzymaj dobrze szpulę.
{38982}{39052}Bierz go, Omar.
{39662}{39709}Uciąłem go!
{39710}{39791}Zwycięstwo! Zwycięstwo!
{39907}{39998}- Ile już ściął?|- Naliczyłem dwanaście.
{39999}{40069}Chyba chce pobić rekord Baby.
{40070}{40158}Nie możemy do tego dopuścić.
{40307}{40382}Ostatni, Omar agha.
{40820}{40882}Pociągnij sznurek do przodu.
{40883}{40944}Utnij go!
{41198}{41278}Zostali już tylko oni.
{41543}{41592}Brawo, Amir agha!
{41593}{41624}Ściąłeś go!
{41625}{41706}Wygraliśmy! Wygraliśmy!
{41916}{41986}Amir, pobiegnę dla ciebie|po ten niebieski latawiec.
{41987}{42046}Hassan! Wróć z nim!
{42047}{42128}Dla ciebie tysiąc razy!
{42486}{42607}Co ja mam z tym zrobić?|To przez ciebie mnie ściął!
{43166}{43232}Przechodził może tędy|hazarski chłopiec?
{43233}{43276}Był ubrany w czerwony chapan.
{43277}{43390}Biegł tędy chłopiec.|Trzymał w ręce latawiec.
{43410}{43485}- Już go pewnie złapali.|- Kto?
{43486}{43570}Gonili go starsi chłopcy.
{44121}{44200}Gdzie masz procę, Hazarze?
{44201}{44284}Nie jesteś dzisiaj zbyt odważny.
{44285}{44401}Ale jestem w nastroju do przebaczania.|Co wy na to, chłopaki?
{44402}{44435}Bardzo hojnie.
{44436}{44515}Zwłaszcza po jego ostatnim|niegrzecznym zachowaniu.
{44516}{44597}Wybaczam... Załatwione.
{44653}{44713}Oczywiście nie ma nic za darmo|w tym świecie.
{44714}{44771}Moje wybaczenie będzie|cię trochę kosztować.
{44772}{44817}Nie ma nic za darmo.
{44818}{44868}Masz szczęście, Hazarze.
{44869}{45000}Bo dzisiaj będzie cię ono|kosztować tylko... ten latawiec.
{45001}{45037}Uczciwa oferta.
{45038}{45155}- Jak myślicie, chłopcy?|- Bardziej niż uczciwa.
{45171}{45290}Amir agha wygrał turniej|i niosłem ten latawiec dla niego.
{45291}{45351}Jest jego.
{45352}{45386}Lojalny Hazar.
{45387}{45433}Lojalny pies.
{45434}{45552}Zanim się dla niego poświecisz,|pomyśl o tym, Hazarze:
{45553}{45613}Czy on zrobiłby to samo dla ciebie?
{45614}{45651}Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego
{45652}{45746}bawi się z tobą tylko wtedy,|kiedy nie ma nikogo w pobliżu?
{45747}{45818}Spytałem "dlaczego", Hazarze!
{45819}{45907}Bo dla niego jesteś|tylko paskudnym zwierzątkiem.
{45908}{45968}Czymś, z czym może się bawić,|kiedy mu się nudzi.
{45969}{46022}Coś, co może kopać,|kiedy jest zły.
{46023}{46067}Amir agha to mój przyjaciel.
{46068}{46093}Przyjaciel?
{46094}{46119}Głupcze. Dość tego.
{46120}{46190}Dawaj latawiec.
{46195}{46266}Ostatnia szansa.
{46285}{46349}Jak chcesz.
{46354}{46398}Zatrzymaj go.
{46399}{46497}Niech ci zawsze przypomina o tym,|co zaraz zrobię.
{46498}{46575}Nie ma nic za darmo.
{46847}{46897}To tylko syn sługusa.
{46898}{46968}Nie jestem pewien, Assef.|Mój ojciec tego nie popiera.
{46969}{47044}Twój ojciec jest komunistą.
{47045}{47130}Nie ma nic złego|w daniu nauczki temu osłowi.
{47131}{47199}Trzymajcie go.
{47820}{47888}Spadajmy stąd.
{48723}{48790}Gdzie byłeś?|Szukałem cię.
{48791}{48895}Chodźmy, Agha sahib będzie się martwił.
{49242}{49309}Dobra robota.
{49335}{49396}Chodź tu.
{49615}{49687}Dobrze ci poszło.
{50262}{50297}Gdzie jest Hassan?
{50298}{50335}Poszedł dalej spać.
{50336}{50413}Przez ostatnie kilka tygodni|tylko by spał.
{50414}{50465}Po pracy od razu|ucieka pod koc.
{50497}{50571}Mogę o coś spytać?
{50595}{50649}Czy coś się stało, Amir agha?
{50650}{50703}Coś, czego mi nie mówi?
{50704}{50785}Skąd mam wiedzieć?|Może jest chory.
{50786}{50856}Ludzie chorują.
{51187}{51257}Mułłowie chcą rządzić naszymi duszami,
{51258}{51356}a komuniści mówią,|że ich nie mamy.
{51359}{51444}Najważniejsze, że będzie "El Cid".|Możemy pójść jutro obejrzeć.
{51445}{51544}Powiesz Hassanowi, żeby z nami poszedł?
{51545}{51595}Nie czuje się za dobrze.
{51596}{51661}Naprawdę? Co się mu stało?
{51662}{51710}Chyba się przeziębił.
{51711}{51780}Ali mówił, że chce przespać chorobę.
{51781}{51830}Od tygodni się nie bawiliście.
{51831}{51898}Co się stało?
{51910}{51981}Nic. Jest trochę chory.
{51982}{52019}Hassan nigdy nie choruje.
{52020}{52094}Cokolwiek się stało, musicie się|z tym jak najszybciej uporać.
{52095}{52143}Nie pozwól się temu zaognić.
{52144}{52231}Czas tylko pogorszy sprawę.
{52679}{52739}Co czytasz?
{52740}{52848}To dla małych dzieci.|Próbuję się nauczyć.
{52878}{52962}Wolałbym posłuchać jednego|z twoich opowiadań.
{52963}{53010}Mam już dość wymyślania historyjek.
{53011}{53044}Dlaczego?
{53045}{53104}Bo są głupie.
{53105}{53199}Ja tak nie uważam.|Uwielbiam je.
{53254}{53362}Co byś zrobił,|gdybym tym w ciebie rzucił?
{53391}{53457}Co byś zrobił?
{53458}{53519}Oddaj mi!
{53537}{53578}Oddaj mi!
{53579}{53624}Oddaj mi!
{53625}{53686}Oddaj mi.
{53767}{53838}Jesteś tchórzem.
{54327}{54387}Krew jest dobra dla drzew.
{54388}{54477}Chodź, solenizanciku.|Wejdźmy do środka.
{54478}{54524}Ali, wszystko gotowe?
{54525}{54609}Bez obaw, wkrótce będzie.
{54653}{54764}- Przesuń trochę do tyłu.|- Tak, oczywiście.
{54942}{55052}Myślałeś kiedyś|o zatrudnieniu nowych sług?
{55221}{55282}Dlaczego miałbym tego chcieć?
{55283}{55366}Chyba nie musisz.|Tylko pytałem.
{55367}{55421}Dorastałem z Alim.
{55422}{55539}Mój ojciec go przyjął,|kochał jak własnego syna.
{55559}{55663}Od czterdziestu lat jest w naszej rodzinie.|Czterdziestu cholernych lat.
{55664}{55768}I myślisz, że tak|po prostu go wyrzucę?
{55782}{55867}Nigdy nie podniosłem na ciebie ręki,
{55868}{55966}ale jeśli powiesz to jeszcze raz...
{55969}{56035}Wstyd mi za ciebie.
{56036}{56100}A Hassan...
{56101}{56153}Hassan nigdzie nie odejdzie.
{56154}{56216}Rozumiesz?
{56259}{56338}Pytałem, czy rozumiesz!
{56339}{56401}Tak, Baba.
{56461}{56536}Wstyd mi za ciebie.
{57649}{57719}Massoud jan, jak się miewasz?
{57720}{57823}- Witajcie.|- Wszystkiego najlepszego.
{57855}{57915}Witajcie.
{57916}{57968}Cześć, Amir jan.|Wszystkiego najlepszego.
{57969}{58060}Witaj, Amir jan. Jak się masz?
{58130}{58181}To skromny|i niegodny ciebie prezent.
{58203}{58285}Wszystkiego najlepszego.
{58286}{58376}Hassan powiedział, że twoja kopia|jest podniszczona, brakuje kilku stron.
{58377}{58438}Dziękuję.
{58460}{58557}Wszystkiego najlepszego, Amir jan.
{58593}{58638}Wszystkiego najlepszego.
{58639}{58756}- Wspaniały garnitur.|- Świetne przyjęcie, Amir.
{58783}{58868}Nie podziękujesz Assefowi?
{58877}{58938}Dziękuję.
{59032}{59110}Proszę, miłej zabawy.
{59446}{59537}Nie powinieneś zabawiać gości?
{59616}{59701}Nie wiedziałem, że pijesz.
{59708}{59768}Wyszło na to, że piję.
{59769}{59874}Ale tylko przy najważniejszych okazjach.
{59911}{60045}Wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko.|Kiedy tylko chcesz.
{60082}{60137}Wiem.
{60176}{60263}Proszę, prawie zapomniałem.
{60288}{60366}Na twoje opowiadania.
{60570}{60668}Chodź. Przegapisz własne przyjęcie.
{62176}{62223}Widziałeś gdzieś mój zegarek?
{62224}{62269}Ten, który ci dopiero co kupiłem?
{62270}{62327}Nie mów, że już go zgubiłeś.
{62328}{62413}Nie... Wiem, że był w moim pokoju.
{62414}{62504}Na pewno gdzieś się znajdzie.
{63513}{63580}Co się stało?
{63656}{63710}Kiedy skończycie pracę,|przyjdźcie z Hassanem.
{63711}{63786}Dobrze, Agha sahib.
{63934}{64027}Ukradłeś zegarek Amira, Hassan?
{64154}{64208}Tak.
{64316}{64381}Wybaczam ci.
{64415}{64462}Odchodzimy, Agha sahib.
{64463}{64506}Co?
{64507}{64575}Nie możemy już tu mieszkać.
{64576}{64667}Przecież mu wybaczyłem.|Nie słyszałeś mnie, Ali?
{64668}{64734}Życie tutaj jest dla nas teraz|niemożliwe, Agha sahib.
{64735}{64764}Odchodzimy.
{64765}{64806}Nie obchodzi mnie zegarek.
{64807}{64858}Nie rozumiem,|dlaczego to robicie.
{64859}{64943}Przykro mi, Agha sahib,|już się spakowaliśmy.
{64944}{65019}Podjęliśmy decyzję.
{65045}{65084}Nie dbałem o was?
{65085}{65130}Nie byłem dla was dobry?
{65131}{65186}Podaj mi przynajmniej powód.
{65187}{65241}Zabraniam ci odejść!
{65242}{65276}Słyszysz mnie?
{65277}{65344}Zabraniam ci!
{65388}{65524}Z całym szacunkiem, nie możesz mi|niczego zabronić, Agha sahib.
{65525}{65615}Nie pracujemy już dla ciebie.
{66437}{66532}{y:i}Inwazja radziecka|{y:i}Grudzień 1979
{66612}{66661}Pakuj torbę.|Tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
{66662}{66718}Szybko!
{66719}{66798}- Przyjdą po mnie.|- Tego nie wiemy.
{66799}{66850}Przyjacielu, zanim się zorientujemy,|będzie za późno.
{66967}{67061}Wiesz, kim jestem.|Wiesz, co mówię.
{67062}{67186}Każdy w Kabulu słyszał,|jak przeklinam na komunistów.
{67187}{67289}Popilnujesz dla mnie domu?|Wrócimy, kiedy Rosjanie odejdą.
{67290}{67337}A jeśli nie odejdą?
{67338}{67465}Każdy odchodzi.|Ten kraj nie jest dobry dla najeźdźców.
{67508}{67559}A ty, przyjacielu?
{67560}{67610}Gdzie się udasz?
{67611}{67646}Najpierw do Pakistanu.
{67647}{67719}Potem tam, gdzie będzie|najbezpieczniej dla chłopca.
{67720}{67779}Przemytnicy biorą|pięć tysięcy od osoby
{67780}{67847}za bezpieczny transport do Pakistanu.
{67848}{67933}Jestem raczej pewien,|że nie wezmą czeku.
{67934}{67998}A Mustanga?
{69723}{69821}Chce pół godziny na pace z kobietą.
{69849}{69885}Co?
{69886}{69931}Nie.
{69932}{69974}Bracie.
{69975}{70038}Poproś pana żołnierza,|żeby okazał trochę litości.
{70039}{70099}Może też ma żonę.
{70100}{70196}To jego cena za puszczenie nas dalej.
{70197}{70249}Spytaj tego mężczyznę o coś.
{70250}{70340}Spytaj go, czy nie ma wstydu.
{70570}{70633}Mówi, że na wojnie nie ma wstydu.
{70634}{70763}Powiedz mu, że się myli.|Wojna nie neguje przyzwoitości.
{70836}{70861}Co powiedział?
{70862}{70918}Powiedział, że umieszczenie w tobie|kulki podobałoby mu się...
{70919}{70996}prawie tak, jak ona.
{71002}{71067}Prędzej przyjmę 1000 jego pocisków,|zanim pozwolę mu na taką nieprzyzwoitość.
{71068}{71162}- Baba, proszę, zastrzeli cię.|- Niczego cię nie nauczyłem?
{71163}{71246}Powiedz mu, żeby lepiej|mnie zabił pierwszym strzałem.
{71247}{71274}Bo jeśli nie padnę,
{71275}{71385}rozszarpię go na części,|do jasnej cholery!
{72447}{72527}Jest pan bardzo dobry.
{72541}{72645}To nie jest warte pańskich podziękowań.
{73191}{73257}Wysiadać. Szybko, wysiadać.
{73258}{73325}Ruchy. Ruchy.
{73346}{73384}Dlaczego stoimy?
{73385}{73457}Nie możemy przekroczyć z wami|granicy w tej ciężarówce.
{73458}{73519}Nie mamy wystarczająco pieniędzy|dla wszystkich Rosjan.
{73520}{73633}- Więc co robimy?|- Wejdźcie na ten samochód.
{73651}{73697}Żartujesz.
{73698}{73779}Twój wybór, Agha sahib.
{74195}{74267}Wchodźcie szybko.
{74376}{74460}Odwróć się i zejdź w dół.
{74523}{74595}Jestem tu. Dalej.
{74814}{74858}Widzisz?
{74859}{74903}Tak.
{74904}{74966}Nie bój się.|Jestem z tobą.
{74967}{75036}Nie mogę oddychać, Baba.
{75037}{75120}Pomyśl o czymś innym.|Pomyśl o wierszu.
{75121}{75175}Rumi?
{75176}{75231}Pamiętasz jakieś, prawda?
{75232}{75301}Chciałbym jakiś usłyszeć.
{75302}{75399}{y:i}Kiedy idziemy spać,|{y:i}usypiamy go.
{75403}{75508}{y:i}A kiedy się budzimy,|{y:i}jesteśmy w Jego rękach.
{75509}{75552}Kontynuuj.
{75553}{75643}{y:i}Kiedy płaczemy,|{y:i}jesteśmy Jego chmurą pełną kropel deszczu.
{75644}{75729}{y:i}A kiedy się śmiejemy,|{y:i}jesteśmy Jego błyskawicami.
{75730}{75771}Dobrze.
{75772}{75857}{y:i}Kiedy jesteśmy źli i walczymy,|{y:i}jest to odbicie Jego gniewu.
{75858}{75959}{y:i}A kiedy się godzimy i przepraszamy,|{y:i}jest to odbicie Jego miłości.
{75960}{76070}{y:i}Kim jesteśmy w tym skomplikowanym świecie?
{76324}{76415}{y:i}Fremont, Kalifornia|{y:i}1988 rok
{76733}{76798}Paczkę tych.
{76845}{76929}- To pańskie auto?|- Tak.
{76996}{77078}- Piękne auto.|- Dzięki.
{77329}{77404}{y:i}Richard Hidalgo.
{77534}{77598}Aaron Hill.
{77707}{77777}Denise Hocking.
{77867}{77934}Damon Hooper.
{78051}{78118}Jun Kitegawa.
{78377}{78447}- Cześć.|- Witam.
{78448}{78520}- Jestem dziś bardzo szczęśliwy.|- To dobrze.
{78528}{78607}- Napiję się z synem.|- Cześć.
{78608}{78679}Jak się masz, przyjacielu?|Napijesz się z nami?
{78680}{78724}- Czego się napijesz?|- Szkockiej.
{78725}{78787}- Trzy szkockie.|- Ja wolę piwo.
{78788}{78832}- Budweisera?|- Pewnie.
{78833}{78891}Proszę.
{78942}{79082}- Mój syn właśnie ukończył college.|- To był tylko dwuletni college.
{79083}{79134}Ale college.
{79135}{79222}Pewnego dnia będziesz doktorem Amirem.
{79223}{79274}Wiesz, że chcę pisać.
{79292}{79372}Nie chcę być doktorem.
{79375}{79434}Zdrowie.
{79534}{79595}Jeszcze raz to samo.
{79596}{79703}Zamiast więc ratować życia jako doktor,|chce wymyślać historyjki.
{79754}{79805}A dla pieniędzy,
{79806}{79876}możesz pracować ze mną|na stacji benzynowej.
{79877}{79958}Zawiesimy twój dyplom na ścianie.
{79959}{80030}Co tylko chcesz.
{80103}{80168}Piękne uderzenie!|Widziałeś?
{80169}{80200}Piękne.
{80201}{80252}Kolejkę dla tych panów.
{80286}{80393}Zdrowie.|Mój syn ukończył dzisiaj college.
{80450}{80513}Pierdolić Rosję!
{80514}{80585}Pierdolić Rosję!
{80739}{80820}Chciałbym, żeby Hassan|był dzisiaj z nami.
{80821}{80893}Byłby szczęśliwy.
{80979}{81041}- 6 dolarów.|- Ok.
{81280}{81336}Amir jan.
{81337}{81396}To pan Iqbal Taheri, generał.
{81397}{81449}Dostał odnaczenie w Kabulu.
{81450}{81516}Cóż za wyniosłe przedstawienie.
{81517}{81578}- Salaam, moje dziecko.|- Salaam, Generale Sahib.
{81579}{81643}Amir będzie wielkim pisarzem.
{81644}{81689}Taka wola Boga.
{81690}{81756}Będziesz pisał o naszym kraju?
{81757}{81812}Może o jego historii?
{81813}{81894}Preferuję beletrystykę.
{81896}{81936}Opowiadacz.
{81937}{82061}Ludzie potrzebują opowiadań,|aby się czasem rozerwać.
{82070}{82203}- Ojcze, zapomniałeś herbaty.|- Jesteś zbyt miła, kochanie.
{82208}{82289}Moja córka, Soraya jan.
{82305}{82369}Cóż, pora się zbierać.
{82370}{82447}Powodzenia w pisaniu.
{82448}{82545}- Do zobaczenia później.|- Żegnaj.
{82618}{82658}Co?
{82659}{82706}Wywołała na tobie wrażenie?
{82707}{82774}Proszę, Baba.
{83205}{83293}- Co piszesz?|- Opowiadanie.
{83374}{83459}Niech ci się dobrze pisze.
{83587}{83654}- Ile?|- 160.
{83659}{83713}Nieźle.
{83714}{83796}- Chcesz colę?|- Pewnie. Uważaj.
{83797}{83824}Na co?
{83825}{83924}Generał jest Pasztunem od korzeni.|Ma honor i dumę.
{83925}{83973}Chciałem tylko iść po colę.
{83974}{84019}Nie zawstydź mnie.
{84020}{84080}Tylko o to proszę.
{84081}{84149}Nie zawstydzę.
{84298}{84355}Cześć.
{84383}{84491}- Jest tu dzisiaj generał?|- Tak, poszedł tam.
{84492}{84567}Przekażesz mu, że wpadłem|złożyć wyrazy uszanowania?
{84568}{84649}- Przekażę.|- Dziękuję.
{84655}{84746}Mam na imię Amir...|W razie gdybyś musiała wiedzieć,
{84747}{84880}aby mu powiedzieć,|że wpadłem... złożyć wyrazy uszanowania.
{84922}{84979}Pójdę już sobie.|Przepraszam, że przeszkadzałem.
{84980}{85075}- Nie przeszkadzasz.|- To dobrze.
{85153}{85235}Mogę spytać, co czytasz?
{85242}{85295}Czytałeś?
{85296}{85367}Smutna opowieść.
{85373}{85453}Słyszałam, że piszesz.
{85490}{85585}Chciałabyś przeczytać coś mojego?
{85623}{85682}Chętnie.
{85725}{85786}Świetnie.
{86699}{86780}- Ile za to?|- 5 dolarów.
{86781}{86838}Dam 3.
{86878}{86935}Dziękuję.
{86936}{87001}- Niezbyt dobrze się targujesz.|- Wiem.
{87054}{87152}- Przyniosłem ci coś.|- Pamiętałeś.
{87164}{87199}Oczywiście.
{87200}{87291}Nasz ambitny pisarz.|Jak miło.
{87488}{87571}Mówią, że będzie padać w tym tygodniu.
{87572}{87653}Trudno uwierzyć, prawda?
{87667}{87719}Wiesz, dziecko...
{87720}{87788}polubiłem cię.
{87794}{87847}Jesteś przyzwoitym chłopakiem.
{87848}{87982}Ale czasem nawet przyzwoitym chłopakom|trzeba zwrócić uwagę.
{87996}{88142}Moim obowiązkiem jest przypomnieć ci,|że jesteś wśród sobie równych.
{88157}{88241}Tutaj każdy lubi opowiadać historie.
{88242}{88323}Pozdrów ode mnie swojego ojca.
{88324}{88395}Tak, oczywiście.
{88408}{88459}- Ma pani wnuczkę?|- Tak.
{88460}{88530}- Niemożliwe.|- Dziękuję.
{88568}{88621}Miłego dnia.|Do widzenia.
{88722}{88760}Amir.
{88783}{88870}- Co się stało?|- Nic.
{88894}{88940}Generał.
{89030}{89075}Nic ci nie jest?
{89192}{89212}W porządku?
{89213}{89264}{y:i}- Ma pan duszności?|- Tak.
{89310}{89351}Skąd pan pochodzi?
{89352}{89433}Dorastałem w Michigan.|Przyjechałem tu na studia medyczne.
{89434}{89500}Trudno przywyknąć do kalifornijskiego upału.
{89501}{89529}A pańscy rodzice?
{89530}{89621}Moi rodzice?|Pochodzą z Rosji.
{89720}{89752}Przepraszam.
{90173}{90245}- Jak się pan czuje?|- Bez zmian.
{90261}{90300}Mamy już wyniki badań.
{90425}{90468}Poczekaj na zewnątrz.
{90920}{90981}"Obywatele Kabulu stali się szkieletami.
{90999}{91060}Szkielety,|sprzedające naswar w nocnym sklepie.
{91068}{91126}Szkielety, pijące filiżankę mocnej herbaty.
{91142}{91225}Szkielety, grające w karty,|przy świetle księżyca.
{91239}{91281}Pozdrawiali mnie, kiedy ich mijałem,
{91290}{91329}klekocząc swymi obnażonymi szczękami.
{91361}{91430}Mówili: Salaam, bracie.
{91467}{91511}Witaj w domu."
{91679}{91726}Jeszcze nad tym pracuję.
{91774}{91822}Ma tytuł: "Sułtani Kabulu".
{91844}{91879}Ładny.
{91918}{91958}Czytaj dalej.
{92008}{92033}To już koniec.
{92071}{92117}Nie tak się powinno skończyć.
{92135}{92171}To moja powieść.
{92186}{92235}Kończy się tak, jak ja chcę.
{92372}{92464}Mam już dość tych maszyn.|Chcę, żebyś jutro zabrał mnie do domu.
{92465}{92491}Ale dr Amani powiedział...
{92492}{92538}Nie do niego należy decyzja.
{92960}{93006}Jak się czujesz, przyjacielu?
{93094}{93161}Nie powinniście robić sobie kłopotu.
{93171}{93200}To żaden kłopot.
{93235}{93275}Naprawdę żaden.
{93290}{93386}Jeśli czegoś ci trzeba, poproś mnie,|jakbym był twoim bratem.
{93433}{93465}Wasza wizyta
{93496}{93559}sprawiła mi wielką radość.
{93573}{93612}A ty, Amir jan?
{93635}{93673}Potrzebujesz czegoś?
{93708}{93783}Nie. Dziękuję, panie generale.
{93830}{93858}Proszę mi wybaczyć.
{93911}{93941}Dziękuję.
{93965}{94019}Piękne kwiaty.
{94544}{94585}Bardzo mi przykro.
{94660}{94744}Lepiej wróć do środka,|bo twój ojciec znów będzie się czepiał.
{94831}{94887}Twoje opowiadanie wzruszyło mnie do łez.
{94944}{94980}Czytałaś je?
{95039}{95081}Niech to będzie nasz sekret.
{95124}{95157}Tak.
{95183}{95224}Nasz sekret.
{95993}{96046}Mogę jeszcze coś dla ciebie zrobić?
{96087}{96158}Nie, dziecko.|Dziękuję ci.
{96204}{96264}Zastanawiałem się,|czy ty mógłbyś zrobić coś dla mnie.
{96359}{96419}Chciałbym się oświadczyć.
{96440}{96518}Chcę, żebyś poprosił generała Taheri|o rękę jego córki.
{96577}{96609}Jesteś pewien?
{96666}{96729}Bardziej, niż jakiejkolwiek rzeczy|w moim życiu.
{96822}{96878}Przynieś mi więc telefon|i mój notatnik z adresami.
{96930}{96968}Teraz?
{96974}{97011}A kiedy?
{97137}{97192}Tak, o wiele lepiej.
{97197}{97255}To bardzo łaskawe z waszej strony,|że mnie odwiedziliście.
{97288}{97329}Dzwonię z pytaniem...
{97340}{97364}czy ma pan czas
{97384}{97435}i czy mógłbym złożyć wizytę jutro rano?
{97446}{97483}To honorowa sprawa.
{97505}{97537}{y:i}Dziewiąta?
{97538}{97564}{y:i}Świetnie.
{97573}{97600}{y:i}Do zobaczenia.
{97907}{97937}Jedź do domu.
{97938}{97980}Zadzwonię do ciebie za godzinę.
{98019}{98044}Powodzenia.
{98207}{98236}{y:i}Generał się zgodził.
{98237}{98272}- Zgodził się?|{y:i}- Owszem.
{98291}{98354}{y:i}Ale Soraya jan|{y:i}chce najpierw z tobą porozmawiać.
{98371}{98394}O czym?
{98403}{98423}{y:i}O czym?
{98432}{98501}{y:i}A skąd ja mogę wiedzieć?|{y:i}Chce porozmawiać.
{98502}{98534}Dobrze. Już jadę.
{98927}{99006}Jak się masz?|Wejdź, napijesz się herbaty.
{99025}{99068}On nie przyszedł tu na herbatkę.
{99092}{99164}Nieważne, wychodzimy na spacer.
{99273}{99320}Nie chcesz wychodzić za mąż.
{99354}{99387}To znaczy... za mnie.
{99397}{99423}Oczywiście, że chcę.
{99474}{99537}Ja tylko... chciałam ci coś powiedzieć.
{99565}{99601}Coś, o czym musisz wiedzieć.
{99653}{99701}Nie chcę nic ukrywać.
{99791}{99843}Zanim tu przyjechaliśmy,|mieszkaliśmy w Wirginii.
{99844}{99908}Wyjechaliśmy, ponieważ...
{99909}{99978}uciekłam z Afgańczykiem.
{100003}{100070}Chyba miałam wtedy 18 lat.|To był taki rodzaj buntu.
{100097}{100140}Mieszkaliśmy wspólnie|przez prawie miesiąc.
{100182}{100251}Byliśmy na językach|wszystkich Afgańczyków w Wirginii.
{100309}{100375}Mój ojciec w końcu nas znalazł.|Wpadł do mieszkania
{100399}{100480}i zmusił mnie do powrotu.|Wpadłam w histerię.
{100481}{100530}Powiedziałam mu, że go nienawidzę.
{100593}{100656}Kilka tygodni później|przeprowadziliśmy się do Kalifornii.
{100673}{100733}Bardzo długo nie odzywałam się do ojca,|a teraz...
{100792}{100850}Teraz czuję,|że to dzięki niemu się tu znalazłam.
{100924}{100975}Czy zmartwiło cię to, co usłyszałeś?
{101014}{101049}Trochę.
{101086}{101142}Czy na tyle, byś zmienił swoją decyzję?
{101172}{101205}Nie.
{101222}{101273}Daleko mi do tego.
{101340}{101400}Gdybym mógł,|ożeniłbym się z tobą już dziś.
{103545}{103580}Co widzisz?
{103621}{103667}Resztę mojego życia.
{105002}{105036}To jest ładne.
{105052}{105088}Zupełnie zwariowali.
{105138}{105214}To jest zabawne zdjęcie.
{105215}{105271}Jaki przystojniak.
{105272}{105312}Amir jan.
{105313}{105337}Tak, tato?
{105338}{105382}Pomóż mi się położyć.
{105390}{105423}Oczywiście.
{105892}{105956}Zaraz przyniosę ci morfinę|i szklankę wody.
{105976}{106005}Nie.
{106006}{106046}Dziś w nocy nie będzie bólu.
{106115}{106158}Podejdź tu, moja córko.
{107928}{107948}{y:i}San Francisco|{y:i}2000 rok
{107949}{107999}{y:i}Nie będzie łatwo.
{108023}{108067}{y:i}Ale musisz przyjechać.
{108117}{108141}W porządku.
{108142}{108202}{y:i}- Jesteś dobrym człowiekiem.|- Niech Bóg cię błogosławi.
{108203}{108236}{y:i}- Do zobaczenia.|- Do widzenia.
{108663}{108701}Wszystko w porządku?
{108729}{108774}Muszę jechać do Pakistanu.
{108806}{108847}Do Pakistanu?
{108865}{108916}Rahim Khan jest ciężko chory.
{108920}{108949}Przyjaciel twojego ojca?
{108984}{109026}Czy jest tam teraz bezpiecznie?
{109077}{109120}A co z promocją książki?
{109179}{109249}Gdyby nie Rahim Khan,|nie byłoby żadnej książki.
{109513}{109555}To straszne,|co dzieje się w waszym kraju.
{109570}{109666}Afgańczycy i Pakistańczycy są jak bracia.|Muzułmanie muszą pomagać sobie nawzajem.
{109705}{109761}Nazywają to miejsce dzielnicą afgańską.
{109772}{109841}Odnosi się wrażenie, jakby Peshawar|było przedmieściami Kabulu.
{110021}{110051}Tędy.
{110552}{110592}Amir jan.
{110658}{110754}Witaj, Amir jan.
{110798}{110859}Stałeś się mężczyzną.
{110871}{110914}Córka generała Taheri.
{110932}{110970}Piękna.
{111014}{111056}Macie dzieci?
{111081}{111112}Nie.
{111141}{111205}Próbowaliśmy, ale...
{111206}{111269}chyba nie możemy ich mieć.
{111326}{111369}Dziękuję.
{111419}{111461}Od jak dawna mieszkasz w Pakistanie?
{111492}{111577}Od prawie roku.|Kabul nie jest dla mnie bezpiecznym miejscem.
{111601}{111650}Czy Talibowie są aż tacy źli,|jak się mówi?
{111672}{111701}Są gorsi.
{111708}{111784}O wiele gorsi.|Nie zostawią ci krzty człowieczeństwa.
{111801}{111846}Zabronili nawet puszczania latawców.
{111949}{112007}Mam coś dla ciebie.
{112147}{112179}Co to takiego?
{112218}{112250}Sam zobacz.
{112471}{112567}"Podziękowania dla Rahim Khana,|który słuchał moich opowieści,
{112585}{112655}zanim nauczyłem się je spisywać."
{112829}{112877}To dla mnie zaszczyt, Amir.
{112905}{112933}Dziękuję.
{113050}{113111}Pozwól, że zabiorę cię do mojego domu.
{113112}{113167}Znajdę ci dobrego lekarza.
{113185}{113255}Ciągle wymyślają|jakieś nowe metody leczenia.
{113390}{113470}Widzę, że Ameryka|zaraziła cię swoim optymizmem.
{113496}{113528}Ale..
{113540}{113598}jest jeszcze coś takiego, jak wola boska.
{113691}{113747}Usiądź przy mnie.
{113774}{113849}Nie sprowadziłem cię tu po to,|żeby rozmawiać o moim zdrowiu.
{113886}{113919}Wybacz mi.
{113944}{113990}Wybacz mi to,|co mam ci do powiedzenia.
{114115}{114165}Hassan nie żyje.
{114330}{114373}Jak to się stało?
{114408}{114485}Wiesz, że opiekowałem się domem|po waszym wyjeździe.
{114524}{114606}Ale żaden z dozorców, których wynająłem,|nie przetrwał więcej, niż rok.
{114636}{114708}Jedni byli nieuczciwi, inni leniwi.
{114746}{114785}Kilka lat temu
{114804}{114838}pojechałem do Hazarajat
{114881}{114947}i sprowadziłem Hassana wraz z rodziną.
{115004}{115053}Jego żona miała na imię Farzana.
{115077}{115115}Mieli synka, Sohraba.
{115154}{115204}"Rostam i Sohrab."
{115259}{115312}Dobrze było mieć ich w domu.
{115346}{115416}Hassan zajmował się domem.
{115430}{115487}Farzana gotowała.
{115492}{115530}Było dobrze.
{115531}{115575}Bardzo dobrze.
{115611}{115667}Ale kiedy zacząłem podupadać na zdrowiu...
{115668}{115771}Nie ma w Afganistanie szpitala,|który mógłby mi pomóc.
{115772}{115804}Przyjechałem więc tutaj.
{115846}{115896}Kilka tygodni po moim wyjeździe,
{115903}{115938}do domu przyszli Talibowie.
{115952}{116048}Hassan powiedział im,|że zajmuje się domem na moje polecenie.
{116061}{116113}Oskarżyli go, że jest kłamcą i złodziejem,
{116114}{116175}jak wszyscy Hazarowie.
{116176}{116246}Kazali mu wynieść się z rodziną|przed zmierzchem.
{116286}{116335}Hassan odmówił.
{116368}{116414}Wywlekli go więc na ulicę
{116436}{116485}i kazali uklęknąć.
{116519}{116594}Strzelili mu w tył głowy.
{116646}{116709}Farzana zaczęła krzyczeć|i zaatakowała ich.
{116777}{116828}Ją też zastrzelili.
{116882}{116915}A chłopiec?
{116980}{117029}Sohrab?
{117030}{117099}Trafił do sierocińca
{117146}{117196}w Karteh-Seh.
{117211}{117269}Hasan wysłał mi to
{117291}{117327}na tydzień przed śmiercią.
{117378}{117405}To dla ciebie.
{117539}{117590}Sam uczył się czytać i pisać.
{117643}{117733}Nie chciał pisać do ciebie,|dopóki nie nauczy się tego robić poprawnie.
{117899}{117936}Amir.
{117980}{118028}Musisz wrócić do Kabulu.
{118059}{118121}Załatwiłem ci już kierowcę.|To dobry człowiek.
{118130}{118165}Nie mogę tam jechać.
{118188}{118265}Mógłbyś wynająć kogoś, żeby tam pojechał?|Pokryję koszty, jeśli to kwestia pieniędzy.
{118273}{118311}Tu nie chodzi o pieniądze.
{118360}{118401}Jesteś powieściopisarzem.
{118424}{118488}W tej historii zawarta jest|część ciebie samego.
{118537}{118615}Pierwsza żona ojca Hassana|pochodziła z Jagheri.
{118637}{118683}A co to ma do rzeczy?
{118706}{118745}Po upływie pięciu lat
{118755}{118850}zostawiła go bezdzietnym|i poślubiła człowieka z Khost.
{118911}{118981}Urodziła mu trzy córki.
{119012}{119060}Rozumiesz, co próbuję ci powiedzieć?
{119108}{119139}Ali był bezpłodny.
{119181}{119223}Przecież miał Hassana.
{119232}{119275}On wychowywał Hassana,
{119281}{119318}ale nie był jego ojcem.
{119349}{119404}Twój ojciec kochał was obu,
{119416}{119470}bo obaj byliście jego synami.
{119477}{119520}- A Sohrab...|- Nie.
{119543}{119572}... jest twoim bratankiem.
{119573}{119612}Nie wierzę ci.
{119644}{119679}Ależ wierzysz.
{119695}{119753}I to cię przeraża.
{119767}{119804}Chcesz powiedzieć,
{119839}{119880}że mój ojciec
{119895}{119949}przez te wszystkie lata
{119969}{120020}- ...okłamywał mnie?|- Amir jan.
{120039}{120077}Pomyśl, proszę.
{120099}{120194}Wszystko, co wtedy posiadał,|to honor i nazwisko.
{120208}{120243}Jeśli ludzie zaczęliby mówić...
{120249}{120271}Okłamał mnie.
{120273}{120307}Okłamał was obu.
{120343}{120410}Teraz jest okazja,|by znów być dobrym człowiekiem.
{121415}{121474}{y:i}W imię najmiłosierniejszego Allaha...
{121489}{121562}{y:i}do Amira agha, z wyrazami szacunku.
{121584}{121655}{y:i}Razem z żoną i synem modlimy się,|{y:i}by list ten zastał cię w dobrym zdrowiu.
{121664}{121704}{y:i}By łaska Allaha spływała na Ciebie.
{121722}{121818}{y:i}Mam nadzieję, że pewnego dnia przeczytam|{y:i} Twój list o tym, jak żyje Ci się w Ameryce.
{121844}{121918}{y:i}Próbuję nauczyć się angielskiego,|{y:i}jest taki trudny.
{121933}{122012}{y:i}Ale pewnego dnia, agha,|{y:i}chciałbym przeczytać twoje opowiadania.
{122034}{122104}{y:i}Dołączam moje zdjęcie z synem, Sohrabem.
{122116}{122154}{y:i}To dobry chłopak.
{122155}{122273}{y:i}Ja i Rahim Khan uczymy go czytać i pisać,|{y:i}żeby wyrósł mądrzejszy, niż jego ojciec.
{122274}{122384}{y:i}Strzela też z procy, którą mi podarowałeś.
{122389}{122449}{y:i}Ale boję się o niego, Amir agha.
{122480}{122576}{y:i}Afganistan naszej młodości umarł.|{y:i}Nie ma już życzliwości w tym kraju.
{122599}{122650}{y:i}Nie ma ucieczki przed zabijaniem.
{122665}{122709}{y:i}Ciągłe zabijanie.
{122722}{122798}{y:i}Marzę o tym, by Allah|{y:i}sprowadził na nas lepsze dni.
{122807}{122876}{y:i}Marzę, by mój syn|{y:i}wyrósł na dobrego człowieka.
{122892}{122974}{y:i}Wolnego człowieka.|{y:i}Człowieka, który będzie coś znaczył.
{122989}{123061}{y:i}Marzę, że na ulicach Kabulu|{y:i}znów zakwitną kwiaty,
{123062}{123127}{y:i}w herbaciarniach|{y:i}rozbrzmiewać będzie muzyka,
{123130}{123206}{y:i}a na niebie pojawią się latawce.
{123207}{123270}{y:i}Marzę też, że pewnego dnia|{y:i}wrócisz do Kabulu,
{123271}{123341}{y:i}by odwiedzić kraj naszego dzieciństwa.
{123342}{123438}{y:i}Jeśli tak, to będzie tam na ciebie czekał|{y:i}twój wierny przyjaciel.
{123468}{123564}{y:i}Niech Allah będzie z tobą.|{y:i}Hassan.
{123872}{123896}Halo?
{123923}{123942}Cześć.
{123972}{124015}Obudziłem cię?
{124026}{124049}Nie.
{124067}{124105}Wszystko w porządku?
{124131}{124178}Muszę ci o tym opowiedzieć.
{124254}{124300}Jak ma na imię?
{124921}{124952}Przestań się tym bawić.
{124997}{125040}Naprawdę muszę to nosić?
{125065}{125155}Wiesz, co ci zrobią Talibowie,|kiedy zobaczą, że jesteś ogolony?
{126509}{126605}Co cię tu sprowadza?|Chcesz sprzedać ziemię ojca, napchać sobie kabzę?
{126661}{126704}Nie jestem tu po to,|by cokolwiek sprzedawać.
{126731}{126782}Jadę do Kabulu odszukać chłopca.
{126803}{126839}Chłopca?
{127048}{127122}Tego?|Hazarskiego chłopca?
{127137}{127158}Tak.
{127182}{127230}Co on dla ciebie znaczy?
{127309}{127402}Jego ojciec był mi bardzo bliski.|To ten mężczyzna na zdjęciu.
{127433}{127462}Nie żyje.
{127495}{127539}Był twoim przyjacielem?
{127588}{127628}Był moim bratem.
{127814}{127885}We własnym kraju czuję się, jak turysta.
{127887}{127951}Zawsze byłeś tu tylko turystą,|po prostu o tym nie wiedziałeś.
{128073}{128119}Co się stało z drzewami?
{128137}{128180}Rosjanie je wycięli.
{128423}{128463}Wiesz co oni robią?
{128519}{128551}Sprzedaje swoją nogę?
{128565}{128611}Można za nią dostać niezłe pieniądze.
{128627}{128675}Wyżywić za to dzieci|przez kilka tygodni.
{129006}{129042}Co to za zapach?
{129043}{129071}Diesel.
{129099}{129159}Ciągle nie ma prądu,|więc ludzie używają generatorów.
{129227}{129293}Pamiętasz zapach tej ulicy|za dawnych czasów?
{129319}{129347}Pachniała kebabem.
{129362}{129404}Z mięsem jagnięcym.
{129433}{129475}Jagnięcym...
{129588}{129642}Brodaty patrol.
{129767}{129807}Co jest z tobą?
{129825}{129845}O co chodzi?
{129846}{129896}Nigdy się na nich nie gap.
{129936}{129965}Zrozumiałeś?
{129982}{130014}Nigdy!
{131317}{131359}Szukamy tego chłopca.
{131367}{131420}Przykro mi.|Nigdy go nie widziałem.
{131421}{131478}Ledwie spojrzałeś na zdjęcie, przyjacielu.
{131487}{131532}Znam tu wszystkie dzieci.
{131551}{131593}Ten nie wygląda znajomo.
{131601}{131630}A teraz, jeśli pozwolicie...
{131645}{131683}Nie chcemy wyrządzić mu krzywdy.
{131684}{131727}Już ci mówiłem, nie ma go tu.
{131731}{131750}Odejdźcie, proszę!
{131758}{131791}Przyjacielu, nie trzymamy z Talibami.
{131792}{131844}Ten człowiek chce zabrać chłopca|w bezpieczne miejsce.
{131850}{131884}Znałem ojca Sohraba.
{131902}{131937}Nazywał się Hassan.
{131940}{131997}Dla tego chłopca jest nadzieja, Agha.
{132009}{132042}Może się stąd wyrwać.
{132062}{132113}Mogę go zabrać ze sobą do Ameryki.
{132141}{132190}Jestem jego wujkiem.
{132319}{132381}To, co wam powiem,|nie będzie przyjemne.
{132396}{132467}Mówię wam to, bo wam wierzę.
{132479}{132542}Wyglądacie na zdesperowanych.
{132703}{132759}Jest taki jeden talibski oficjel.
{132785}{132847}Przyjeżdża tu co miesiąc lub dwa.
{132867}{132916}Przywozi ze sobą pieniądze.
{132920}{132990}Niewiele, ale lepsze to, niż nic.
{133024}{133084}Zwykle zabiera dziewczynki.
{133100}{133138}Ale nie zawsze.
{133185}{133228}A ty na to pozwalasz?
{133229}{133268}A jaki mam wybór?
{133289}{133332}Jesteś tu kierownikiem.
{133335}{133416}- Twoim zadaniem jest opieka nad tymi dziećmi!|- Nie mogę nic na to poradzić.
{133422}{133448}Sprzedajesz dzieci!
{133451}{133468}Spokojnie.
{133469}{133501}Jesteś tu po to, by je chronić!
{133502}{133521}Tak...
{133532}{133561}jestem tu, by je chronić.
{133574}{133601}Usiądź.
{133644}{133686}A ty, bracie?
{133706}{133766}Przychodzisz tu, żeby uratować chłopca,
{133775}{133841}zabrać go do Ameryki,|do lepszego życia.
{133865}{133921}Według ciebie to heroizm, co?
{133932}{133994}Ale co z pozostałymi 200 dziećmi?
{134002}{134040}Nigdy więcej ich nie zobaczysz.
{134046}{134104}Nigdy nie usłyszysz ich płaczu nocą.
{134124}{134181}Wydałem na ten sierociniec|oszczędności mojego życia.
{134182}{134278}Sprzedałem wszystko, co posiadałem,|żeby powstało to zapomniane przez Boga miejsce.
{134310}{134403}Myślisz, że ja nie mam rodziny|w Pakistanie czy Iranie?
{134426}{134491}Mogłem uciec, jak to zrobili inni.
{134522}{134611}Jeśli odmówię mu jednego dziecka,|zabierze dziesięcioro.
{134625}{134681}Pozwalam mu więc zabrać jedno,
{134698}{134761}a osąd pozostawiam Allahowi.
{134796}{134880}Biorę jego brudne pieniądze|i idę na bazar.
{134881}{134920}Kupuję za nie jedzenie dla dzieci.
{134949}{135015}Myślisz, że wydaję je na własne potrzeby?
{135035}{135073}Spójrz na mnie.
{135102}{135132}No spójrz.
{135147}{135197}Co dzieje się z dziećmi,|które zabiera?
{135229}{135282}Czasem wracają...
{135316}{135366}ale najczęściej nie.
{135433}{135470}Kim on jest?
{135503}{135552}Jak go znajdę?
{135649}{135720}Przyjdźcie jutro na stadion Ghazi.
{135721}{135813}Zobaczycie go w przerwie meczu.
{135831}{135901}To będzie ten, który przemawia.
{135912}{135996}A teraz proszę, odejdźcie.|Przestraszyliście dzieci.
{136067}{136100}Zatrzymaj się.
{137210}{137252}Powinniśmy jechać.
{137372}{137449}- Muszę jeszcze tylko coś zobaczyć.|- Nie przetrwało nic, co pamiętasz.
{137459}{137501}Lepiej zapomnieć.
{137522}{137573}Nie chcę już dłużej zapominać.
{137919}{137978}"Amir i Hassan, sułtani Kabulu."
{139932}{139991}Chcesz tu zostać?
{139992}{140041}Nie, ale musimy.
{140299}{140345}To on.
{140536}{140571}Bracia i siostry!
{140572}{140616}Zebraliśmy się tu dziś,|by wypełnić Szaria.
{140641}{140699}Jesteśmy tu,|by wymierzyć sprawiedliwość.
{140705}{140763}Jesteśmy posłuszni słowom naszego Boga.
{140764}{140796}A co mówi Bóg?
{140797}{140873}Każdy grzesznik musi być ukarany,|stosownie do swojej przewiny.
{140901}{140974}To nie są moje słowa,|ani też moich braci.
{140987}{141027}To słowa Boga!
{141030}{141086}A jaki rodzaj kary|należy się cudzołożnikom?
{141111}{141206}Jak mamy ukarać tych, którzy zbezcześcili|świętość sakramentu małżeństwa?
{141225}{141311}Jak powinniśmy rozprawić się z tymi,|którzy nie są posłuszni Bogu?
{141329}{141424}Jak mamy odpowiedzieć tym,|którzy rzucają kamieniem w boskie okno?
{141449}{141509}Powinniśmy odpowiedzieć tym samym!
{142124}{142148}Przyjacielu.
{142159}{142197}Przyjacielu, pozwolisz na słowo?
{142237}{142284}Mamy interes do twojego brata.
{142341}{142386}To sprawa osobista.
{143843}{143938}Chyba poczekam w samochodzie.|Teraz to już twoja sprawa.
{143971}{144024}Dziękuję ci za pomoc.
{144313}{144345}Jest tu kto?
{144449}{144509}Powiedziano mi, bym tu przyszedł.
{144625}{144657}Wejdź.
{144678}{144706}Dziękuję.
{145003}{145050}Jaki delikatny.
{145946}{146004}Siadaj.
{146809}{146869}Chyba zaszło jakieś nieporozumienie.
{146875}{146933}Przyszedłem zobaczyć się|z twoim przyjacielem.
{146971}{147031}Z człowiekiem,|który przemawiał na stadionie.
{147042}{147073}Miał inne sprawy na głowie.
{147101}{147148}Możesz już dać sobie z tym spokój.
{147216}{147262}Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
{147270}{147307}Zdejmij tę brodę.
{147692}{147742}Jedna z lepszych, jakie widziałem.
{147782}{147828}Zdejmij turban.
{147961}{148007}Przyjechałeś z Ameryki?
{148045}{148089}Tak.
{148178}{148217}Szukam chłopca.
{148218}{148257}Jak każdy.
{148311}{148390}Rozumiem, że twój przyjaciel|sprowadził go tutaj.
{148401}{148437}Ma na imię Sohrab.
{148459}{148496}Pozwól, że o coś cię spytam.
{148521}{148568}Po co ci ta dziwka, Ameryka?
{148591}{148627}Dlaczego nie mieszkasz tutaj
{148648}{148719}ze swoimi braćmi, muzułmanami,|służąc swojemu krajowi?
{148738}{148794}Wyjechałem dawno temu.
{148825}{148856}To ma być odpowiedź?
{148897}{148943}Oni mówią, że to żadna odpowiedź.
{148981}{149040}Jestem tu tylko z powodu chłopca.
{149062}{149121}- Chcesz go zobaczyć?|- Tak.
{150044}{150074}Podejdź, chłopcze.
{150230}{150285}Jaki utalentowany, młody Hazar.
{150309}{150343}Zostawcie nas.
{150443}{150482}Zastanawiałem się,
{150483}{150530}co stało się z twoim wielkim Babą?
{150592}{150629}Co ty sobie myślałeś?
{150630}{150687}Że możesz założyć fałszywą brodę,|a ja cię nie poznam?
{150712}{150775}Poznałem cię od razu,|gdy tylko zobaczyłem cię na stadionie.
{150777}{150846}Ja nie zapominam twarzy.|Nigdy!
{150873}{150909}Assef?
{150910}{150937}Amir jan.
{150991}{151028}Co ty tu robisz?
{151029}{151050}Ja?
{151062}{151098}To jest mój dom.
{151119}{151179}Pytanie, co ty tutaj robisz?
{151227}{151290}Zabieram chłopca ze sobą.
{151354}{151392}Chcesz mojej rady?
{151400}{151428}Uciekaj stąd.
{151442}{151479}To potrafisz najlepiej.
{151514}{151560}Nie bez Sohraba.
{151597}{151627}A to czemu?
{151639}{151675}Jest za dobry,|żeby mieszkać w tym kraju?
{151676}{151716}Co ty wiesz o Afganistanie?
{151729}{151817}Nie było cię tu, kiedy komuniści|strzelali do mułłów i plugawili nasze meczety.
{151818}{151896}Ten kraj był jak piękna rezydencja,|zawalona gruzami.
{151897}{151968}Posprzątaliśmy gruz.|Przywróciliśmy prawo i sprawiedliwość.
{151970}{152010}Widziałem wasze prawa
{152031}{152066}i waszą sprawiedliwość.
{152080}{152134}I zabieram chłopca ze sobą do domu.
{152135}{152165}Dobrze więc.
{152282}{152311}Oczywiście...
{152312}{152369}nie powiedziałem, że za darmo.
{153103}{153145}Dość.
{153150}{153199}Dość tego, Agha.|Przestań go bić, proszę.
{153200}{153257}Odłóż to, Hazarze.|Przyjdzie i twoja kolej.
{153297}{153316}Odłóż to!
{153464}{153501}Wyciągnijcie to!
{153568}{153603}Wyciągnijcie to!
{154277}{154316}Zabić go!
{156162}{156236}Wracaj do domu, do rodziny...
{156571}{156630}Ty jesteś Amir?
{156658}{156716}Rahim Khan zostawił to dla ciebie.
{156736}{156768}Dokąd pojechał?
{156785}{156831}Nie pytałam.
{156863}{156918}Ale wróci?
{156928}{156994}On odszedł, moje dziecko.
{157410}{157473}Marnujesz dobre karty.
{160148}{160222}Zdejmij buty, drogi bracie.
{160250}{160286}Wybacz mi.
{162155}{162214}Myślałem, że cię straciłem.
{162406}{162499}Zwykle przychodził po mnie|przed porannymi modłami.
{162536}{162595}Nie chciałem,|żeby więcej mnie zabierał.
{162716}{162776}Już tego nie zrobi, Sohrab.
{162815}{162860}Przysięgam ci...
{162881}{162931}Więcej cię nie zabierze.
{162979}{163028}Czy twoi rodzice nie żyją?
{163106}{163150}Tak.
{163184}{163240}Pamiętasz, jak wyglądali?
{163308}{163357}Matki nigdy nie poznałem.
{163405}{163474}Pamiętam, jak wyglądał mój ojciec.
{163497}{163567}Ja zaczynam zapominać ich twarze.
{163598}{163636}Czy to źle?
{163862}{163910}Masz.
{164041}{164136}Czasem cieszę się, że nie żyją.
{164159}{164193}Dlaczego?
{164254}{164298}Bo...
{164307}{164371}Bo nie chcę, żeby mnie teraz widzieli.
{164406}{164470}Jestem zbrukany.
{164501}{164553}Nie jesteś zbrukany.
{164756}{164827}Nie skrzywdzę cię.
{165067}{165118}To moja żona.
{165241}{165296}- Tęskniłem.|- Ja też.
{165364}{165425}Sohrab jan, to twoja ciocia.
{165482}{165540}Wszyscy na ciebie czekaliśmy.
{165541}{165593}Gotowy na spotkanie|z twoją nową rodziną?
{165651}{165687}Chodźmy.
{165922}{165963}Podoba ci się twój pokój?
{166381}{166419}Nie wygląda tak źle.
{166487}{166550}Ani razu na mnie nie spojrzał.
{166596}{166629}Daj mu trochę czasu.
{166663}{166738}Robię mu na drutach golf,|na następną zimę.
{166739}{166812}Swetry, które tu sprzedają,|nie wytrzymują nawet miesiąca.
{166977}{167070}Może mi powiesz,|dlaczego przywiozłeś tego chłopca ze sobą?
{167115}{167156}A cóż to za pytanie?
{167157}{167222}Podczas gdy ty zajmujesz się|robieniem na drutach, moja droga,
{167223}{167299}ja muszę myśleć|o wizerunku społecznym naszej rodziny.
{167302}{167398}Ludzie będą pytać,|dlaczego hazarski chłopiec mieszka z naszą córką.
{167405}{167446}Co ja im powiem?
{167476}{167507}Możesz im powiedzieć...
{167512}{167542}Już dobrze...
{167554}{167591}Generał ma rację.
{167607}{167649}Ludzie będą pytać.
{167652}{167694}- Amir.|- W porządku.
{167843}{167893}Widzi pan, generale...
{167924}{167992}Mój ojciec przespał się|z żoną swojego sługi.
{168006}{168078}Urodziła mu syna, Hassana.
{168120}{168169}Hassan nie żyje.
{168184}{168268}Chłopiec, który śpi w tamtym pokoju,|jest synem Hassana.
{168305}{168346}Jest moim bratankiem.
{168369}{168427}To powie pan ludziom, jeśli zapytają.
{168475}{168532}Jeszcze jedna rzecz, panie generale.
{168555}{168649}Proszę nigdy więcej nie mówić o nim|"hazarski chłopiec" w mojej obecności.
{168676}{168711}On ma imię.
{168735}{168786}To imię brzmi: Sohrab.
{169466}{169503}Spójrz.
{169653}{169704}Proszę mi wybaczyć.
{169849}{169910}Chciałbym kupić ten latawiec.
{169911}{169954}Wezmę też tę szpulę.
{170425}{170464}Podoba ci się latawiec?
{170604}{170643}Czy już ci mówiłem,
{170667}{170700}że twój ojciec
{170706}{170769}był w tym najlepszy w całym Kabulu?
{170807}{170877}Zazdrościły mu wszystkie dzieciaki w okolicy.
{170900}{170939}Umiał puszczać latawiec
{170945}{171014}w ogóle nie patrząc w niebo.
{171034}{171070}Niektórzy mówili,
{171078}{171133}że gonił za cieniem latawca.
{171164}{171260}Ale nie znali go tak dobrze, jak ja.
{171282}{171354}Twój ojciec nie uganiał się za cieniami.
{171390}{171441}On po prostu wiedział.
{171458}{171507}To wszystko.
{171626}{171695}Pomożesz mi go podnieść w powietrze?
{171724}{171755}No dobrze.
{171760}{171812}Będę musiał polatać sam.
{172081}{172123}Ostatnia szansa.
{172210}{172259}I w górę.
{172474}{172535}To dobry latawiec, co?
{172568}{172606}Chcesz spróbować?
{172659}{172697}Masz.
{172758}{172801}Trzymaj mocno, Sohrab jan.
{172819}{172864}Dobra robota, Sohrab.
{173148}{173203}Ciągnij, ciągnij.
{173486}{173554}Wygląda na to, że ktoś chce powalczyć.
{173583}{173620}Jesteś pewien?
{173864}{173912}Damy mu nauczkę, co?
{173917}{173947}Patrz uważnie, Sohrab.
{173960}{174036}Pokażę ci jedną z ulubionych sztuczek|twojego ojca.
{174051}{174089}To stara technika.
{174101}{174147}"Wznoś się i nurkuj".
{174252}{174284}Chodź...
{174402}{174441}Bliżej...
{174630}{174667}Zaraz się zacznie!
{174684}{174734}Teraz go złapiemy, co?
{175037}{175076}Patrz, uciąłem go!
{175152}{175227}- Nie umiesz porządnie trzymać?|- Przepraszam.
{175228}{175286}Chcesz, żebym pobiegł|po ten latawiec dla ciebie?
{175333}{175393}Dla ciebie tysiąc razy!
{175785}{175860}Tłumaczenie: Animol & sinu6|Korekta: Tanith
{175872}{175960}.:: Grupa Hatak Movies - Hatak.pl ::.
{176008}{176080}.:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::.|Napisy24.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Chlopiec czy dziewczynkaChłopiec czy dziewczynka (płeć dziecka)chlopi 843 chlopichlopiec czy dziewczynkachłopi1 (2)Chlopiec czy dziewczynkaStreszczenie Chłopi Tom2chlopi 19więcej podobnych podstron