Jestem Piotrek i w tym roku skończę 17 lat. Może opowiem
trochę o sobie i mojej mamie, w końcu jesteśmy jedynymi
bohaterami tej opowieści. Jeśli chodzi o mnie, to mam
ciemne włosy, zielone oczy i często chodzę, na siłownię, co
można zobaczyć na moim wysportowanym ciele. Mam też
wielu przyjaciół i dziewczynę. Moja mama Monika,
natomiast, to 36-letnia, pulchna kobieta o mocnej, krągłej
sylwetce gruszki. Jej wielki biust i pośladki przyciągają wzrok
każdego mężczyzny, którego spotka na drodze. Ma długie,
czarne, falowane włosy, które najbardziej lubi nosić w koku.
Mimo, że nie jest za szczupła, wszyscy, którzy ją znają,
zawsze komplementują jej wygląd. Mieszkamy we dwoje w
piętrowym domu na wsi.
Zawsze najważniejsi w życiu byli dla mnie rodzice, ale od
kiedy rozwiedli się dwa lata temu, pępkiem świata jest dla
mnie mama. Mimo swojej zaradności i odpowiedzialności nie
przyjęła dobrze tego rozstania, cały czas jest przygnębiona i
smutna. Od jakiegoś czasu próbuje wyglądać na wesołą, ale
dobrze wiem, że w głębi nadal jest rozbita. Dzięki dobrze
płatnej pracy i alimentom od taty stać ją na kupno modnych
ubrań, co, jako jedyne, sprawia jej przyjemność i pozwala
zapomnieć o mężu. Jestem w stanie odwołać każde spotkanie
z kolegami i dziewczyną, żeby pomóc mamie w trudnych
obowiązkach i uchronić ją od przemęczania się. Martwi mnie
tylko jej ciągły brak partnera i chciałbym go zastąpić.
Gdy zacząłem dorastać oszalałem na punkcie jej okrągłego,
seksownego ciała. Nie mogłem powstrzymać wzwodu, kiedy
z gracją przemieszczała się po domu, wymachując przy tym
pociągająco wielkimi biodrami. Chciałbym wymienić swoją
szczupłą dziewczynę, na taką, jaką prezentuje moja mama.
Wiedziałem, że nie mogę zbliżać się zbytnio do mojej
własnej matki, ale z każdego normalnego całusa lub
przytulenia z jej strony robiłem w głowie namiętną scenę
erotyczną. Widziałem, że z mojego zauroczenia robi się
obsesja, kiedy zacząłem ustawiać ukrytą kamerę w łazience,
żeby uchwycić nagie ciało mamy, a potem trzepać do tych
nagrań parę razy dziennie. Nie zamierzałem jednak nic robić
z moją chorą fantazją. Pewnego dnia wróciłem do domu że
szkoły i przywitałem się z matką.
-Cześć, mamo! -krzyknąłem
-Cześć, synku. Załatwiłam nam wczasy nad morzem w
Hiszpanii. Cieszysz się? -powiedziała mama z kuchni
-Tak, to fajnie. Jedziemy sami? -spytałem
-Tak, sami. Wszystkie moje koleżanki jadą ze swoimi
rodzinami. -odparła mama
Puls gwałtownie mi podskoczył i szybkim krokiem
poszedłem w stronę schodów na piętro, żeby mama nie
zauważyła mojego wzwodu.
-Samolot mamy 10 lipca! -krzyknęła mama, tak, żebym
usłyszał w pośpiechu
Położyłem się na łóżku i nie mogłem uwierzyć w swoje
szczęście. Tylko ja i moja seksowna matka na wczasach. Będę
miał dużą szansę, na spełnienie moich fantazji. Akurat był
maj, więc do wyjazdu zostały niecałe dwa miesiące. Przez ten
czas pomagałem mamie w różnych czynnościach domowych
i spędzałem z nią dużo czasu, pod pretekstem, że nie chcę,
aby czuła się samotna, a tak naprawdę chciałem tylko
przyglądać się jej wielkiemu ciału. Najbardziej podobały mi
się momenty, w których mama chodziła po domu w samej
bieliznie, albo, gdy jej tłuste pośladki wychodziły ze spodni,
podczas schylania się. Byłem totalnie zakochany w swojej
matce, a ona nic nie podejrzewała. Nie mogłem z nią
flirtować, bo nigdy nie zgodziłby się na seks ze mną.
Musiałem więc dobrać się do niej w inyny sposób.
Pewnego dnia postanowiliśmy razem obejrzeć film. Duży
telewizor był na ścianie, na przeciwko łóżka w sypialni
mamy. Oznaczało to, że mogę się z nią przespać. Przez cały
film byłem maksymalnie do niej zbliżony i zamiast oglądać
film, oglądałem z pożądaniem jej wielkie cycki przez
prześwitującą, seksowną piżamę. Zauważyłem też, że co jakiś
czas spogląda ona na moje slipy, ukazujące zarys mojego
pokaznego przyrodzenia. Wiedziałem, że bardzo brakuje jej
partnera seksualnego. Mama nie wytrzymała do końca filmu
i gdy nastąpił, spała jak zabita. Było ciepło, więc nie była
przykryta. Zrobiłem kilka zdjęć jej wielkiego, krągłego ciała
wyłożonego nieprzytomnie na łóżku, a następnie
wyciągnąłem twardego kutasa i zacząłem się masturbować.
Podniecenie było ogromne. Zbliżyłem się do mamy i
delikatnie całowałem, lizałem i ssałem prześwitującego sutka
jej wielkiego, prawego cycuszka, jednocześnie dotykając
ostrożnie cipki i okolic. Jeden zły ruch i obudziłaby się. Po
chwili mama obróciła się na prawy bok, wylewając w moją
stronę swoje masywne piersi. Kontynuowałem zabawę, tym
razem z drugim sutkiem. Zaczęło jej to przeszkadzać i znów
zmieniła pozycję przez sen. Tym razem była odwrócona
tyłem do mnie eksponując mi swoje gigantyczne, tłuste
pośladki, miedzy które bez wahania wjechałem penisem.
Ruszałem nim w zagłębieniu dupci mamy, ocierając się o
materiał jej spodenek, co było najprzyjemniejszą rzeczą, jaką
dotąd robiłem. Co chwilę moje ciało przeszywały ciarki
podniecenia. W końcu wystrzeliłem ciepłą spermą na
prześcieradło. Szybko wytarłem płyn chusteczką i poszedłem
spać do swojego pokoju. Takie bliskie spotkania z mamą były
przyjemne, ale szukałem intensywniejszych doznań.
Dzień pózniej poszedłem do apteki po środki nasenne i
kondomy. Oczywiście nie kupiłem ich w tym samym miejscu,
bo sprzedawcy mogliby coś podejrzewać. Wieczorem
przyszedłem do salonu.
-Hej, mamo, może zrobię ci dzisiaj kolację? Należy ci się to. -
spytałem niewinnie
-Naprawdę? Oh, jesteś kochany. -odpowiedziała czule mama
Udałem się do kuchni i zrobiłem jej kanapki i herbatę, do
której wysypałem maksymalną dawkę proszku. Dokładnie
wymieszałem i podałem mamie, a ona dała mi całusa.
Wróciłem do pokoju, mając nadzieję, że wszystko zadziała.
Niedługo potem widziałem, jak mama idzie do swojej
sypialni. Wyglądała na zmęczoną. Ucieszyłem się i
poczekałem jeszcze pół godziny. W mroku udałem się
wzdłuż korytarza do sypialni. Zobaczyłem sylwetkę mamy
wyłożoną na wznak na łóżku. Podszedłem po cichu i
zacząłem ją szturchać. Gdy po wielu próbach nie reagowała,
wszedłem na łóżko i zacząłem powoli zsuwać jej bluzkę,
ukazując jej piękny brzuch i wielkie cycki. Znałem ciało
mojej mamy o wiele lepiej, niż przeciętny syn powinien.
Całkowicie odsunąłem koszulkę i piersi wylały się na łóżko.
Następnie przeszedłem do obcisłych spodenek. Powoli
zsuwałem je z ogromnych nóg matki, kolejno odkrywając
gęsty busz włosów łonowych i piękne wargi sromowe, które
nie widziały kutasa od dobrych paru lat. Mama była cała do
mojej dyspozycji. Zacząłem delikatnie całować i lizać jej
seksowne, kobiece ciało. Jezdziłem językiem po twardych
sutkach i wielkich piersiach, następnie zbliżyłem się do jej
pięknej twarzy i zanurzyłem język w jej buzi, jednocześnie
całując jej czerwone usta. Jeszcze nie ogoliła się na wyjazd,
bo miała gęste, długie, rozciągające się od podbrzusza aż po
początek ud włosy łonowe, a także mocno porośnięte pachy i
nogi. Bardzo podnieciło mnie jej nieprzyzwoite owłosienie i
zbliżyłem się do jej okolic intymnych. Zanurzyłem twarz w
jej włosach łonowych i powoli zjeżdżałem w kierunku pizdy.
Gdy byłem na miejscu, zacząłem delikatnie czyścić waginę
mamy za pomocą języka. Nałożyłem kondoma na stojącego,
nabrzmiałego kutasa i przyłożyłem go do otworu. Niestety
mój gruby penis zdawał nie mieścić się w starej cipie matki.
Naplułem więc na nią, żeby zwiększyć poślizg, ale przy
kolejnej próbie penetracji, mama powiedziała coś przez sen i
zaczęła wiercić się na łóżku. Błagałem ją w myślach, żeby się
nie obudziła. W końcu przestała i obróciła się na bok.
Nałożyłem delikatnie z powrotem jej ubrania i wróciłem
przygnębiony do pokoju, wymachując przy tym z
niezadowoleniem swoim sterczącym, niezaspokojonym
kutasem. Gdy położyłem się na łóżku, zdałem sobie jednak
sprawę z tego, że tak naprawdę nie robię tego wszystkiego,
żeby mama nie była samotna. Robię to tylko dla swojej
przyjemności. Postanowiłem to zmienić i podejść do tej
sprawy z innej strony. Na szczęście miałem okazję zrobić to
na wczasach.
Niecały tydzień przed wyjazdem, mój entuzjazm został
zgaszony. Przyszedłem do domu ze spotkania z kolegami.
-Cześć, mamusiu! -powiedziałem radośnie
Na czekała na mnie ze zdenerwowaną miną i założonymi na
siebie rękami.
-Wytłumacz mi to. -powiedziała stanowczo, rzucając mój
telefon na stół
Na ekranie wyświetlone było nagranie z łazienki.
Sparaliżowało mnie i nie wiedziałem, co powiedzieć.
-T... To... Nic nie poradzę na to, że tak mi się podobasz
mamo! -krzyknąłem
W milczeniu odeszła, a ja, spalony ze wstydu poszedłem do
pokoju. Wiedziałem, że odwoła wczasy i byłem na siebie zły,
że nie założyłem blokady ekranu na telefon. Postanowiłem
przez najbliższy tydzień, który dzielił mnie od wyjazdu, nie
zbliżać się w żaden sposób do mamy. Nie było to jednak
takie łatwe, bo kochałem ją nie tylko jako rodzica, ale też
byłem w niej zakochany. Przez parę dni atmosfera była
ciężka, w końcu jednak odezwałem się.
-Cześć, mamo. Jesteś na mnie zła? -spytałem niewinnie
-Nie, no co ty. Już dawno mi przeszło. Dorastasz, więc
interesujesz się kobietami. Mam tylko nadzieję, że rozumiesz,
że kocham cię jako syna i nic więcej. -odpowiedziała mama
ze zrozumieniem
-Tak, tak... Przepraszam. -powiedziałem smutny
Wróciłem przygnębiony do pokoju, ale tak naprawdę, to
cieszyłem się, że mama nie odwołała wyjazdu i będę mógł ją
poderwać na wczasach.
W końcu nadszedł dzień odlotu i pomagałem mamie
wkładać walizki do bagażnika. Pojechaliśmy na lotnisko i
wsiedliśmy do samolotu. Przez całą podróż układałem w
głowie różne scenki erotyczne z matką. Gdy zasnęła,
oglądałem zdjęcia, które zrobiłem jej w sypialni. Po przylocie
na miejsce udaliśmy się taksówką do hotelu i
rozpakowaliśmy swój bagaż. Nasz pokój był dosyć duży, było
w nim jedno duże, podwójne łóżko i jedno pojedyncze. Była
też dosyć luksusowa łazienka z wanną i prysznicem, a także
telewizor i wielki taras z widokiem na morze.
-No, i jak ci się podoba synku? -spytała radośnie mama
-Nawet spoko. -odpowiedziałem
-Chodzmy na spacer, jest piękna pogoda. -zaproponowała
Było około godziny 17, kiedy wyszliśmy na miasto. Mieliśmy
być na wczasach tydzień, więc miałem dużo czasu na
działanie. Mama prowadziła przez kamienną drogę w górę
do miasta, a ja byłem zaraz za nią, żeby świdrować
wzrokiem jej seksowne ciało. Była ubrana w krótkie, ciasne
spodenki, które świetnie podkreślały jej szerokie kości bioder
i bluzkę na ramiączkach z dużym dekoltem. Nie była już tak
owłosiona jak w domu. Włosy miała spięte w kucyk. Była
pięknym MILFem. W mieście zjedliśmy obiadokolację i
poszliśmy na spacer wzdłuż brzegu morza. Wróciliśmy do
hotelu i mama szybko zasnęła. Spała bez kołdry, więc
mogłem się do niej masturbować. Rano zjedliśmy śniadanie i
poszliśmy na plażę. W drodze mogłem podziwiać jej kobiece
kształty, którymi poruszała z gracją. Była ubrana w skąpe
bikini, które doprowadzało mnie do szału. Mógłbym jebać
wtedy swoją starą dzień i noc. Kutas stał bez przerwy na
widok tych wielkich cyców, lekko wystającego brzuszka,
wielkiego tyłka i szerokich, seksownych bioder. Gdy
dotarliśmy na plażę, specjalnie wybrałem wyludnione
miejsce.
-Nie chcesz iść bliżej wody, synku? -spytała mama
-Nie, wolę tutaj. Jest cicho i spokojnie. -odpowiedziałem
Rozłożyłem ręczniki na piasku i postawiłem przenośną
lodówkę. Znowu zaatakował wzwód, gdy zobaczyłem, że
mama wyciąga olejek do opalania i zaczyna smarować swoje
ciało. Położyła się i nałożyła na twarz kapelusz, żeby nie
oślepiało jej słońce, ja usiadłem na krześle. Przyglądałem się
jej z pożądaniem i zacząłem się dotykać. Wiedziałem, że nic
teraz nie zdziałam, więc poszedłem do miasta po lody. Po
zjedzeniu ich wróciłem na plażę.
-Mamo, idę do wody, idziesz ze mną? -spytałem
-Tak, idę. -odpowiedziała- Możesz pomóc mi wstać?
Pociągnąłem ją za rękę i udaliśmy się do morza. Woda była
ciepła, a fale słabe, ale Monika trzymała się mnie dla
bezpieczeństwa. Weszliśmy głębiej, żeby nie mogła zauważyć
mojego wzwodu. Poprosiła mnie o trzymanie jej dłoni,
podczas, gdy ona będzie się zanurzać całkowicie w wodzie.
Bardzo chciałem ją wtedy przelecieć. Posunęliśmy się jeszcze
głębiej. Mama trzymała się mnie w okolicy klatki piersiowej,
a ja trzymałem ją delikatnie za szerokie bioderka. Monika
była mniej więcej tego samego wzrostu, więc wielkie cycki
ocierały się o mnie, a ona mogła poczuć mój wielki wzwód
na swojej cipce. Byłem zajebiście podniecony, ale wiedziałem,
że mama nie chce się jeszcze ruchać. Wchodziliśmy coraz
głębiej do wody i w końcu odezwała się.
-Trzymaj mnie mocno, Piotrek. Nie czuję dna. -powiedziała
radośnie
-Spokojnie. Ze mną nic ci się nie stanie. -odparłem czule
Przycisnąłem ją do siebie, rozszerzając przez kąpielówki
swoim stojącym kutasem jej gorące wargi sromowe. Poczuła
to i oddaliła się trochę. Postanowiła popłynąć jeszcze głębiej
bez mojej pomocy. Włożyłem głowę pod powierzchnię wody,
żeby zobaczyć jej seksowne ruchy. Kiedy zobaczyłem, że nie
daje sobie już rady, podpłynąłem i pociągnąłem ją za biodra
w stronę lądu. Prowadziłem ją, ciągle trzymając rękę na jej
ciele. Wyszliśmy na plażę i udaliśmy się w stronę naszego
ręcznika. Spragniona Monika wypiła pół butelki wody na raz
i spytała:
-Piotrek, mógłbyś posmarować mnie olejkiem na plecach?
-Jasne, mamo. Ułóż się wygodnie. -odpowiedziałem
Monika wyłożyła swoje wielkie, krągłe, mokre ciało na
ręczniku plecami do góry. Położyła głowę na swoich dłoniach
i na bokach jej klatki piersiowej ukazały się wielkie cycki.
Leżała w lekkim rozkroku, pokazując w moją stronę dół od
bikini przylegający do warg jej pulchnej pizdy. Kutas stał mi
tak mocno, że myślałem, że rozerwie moje kąpielówki.
Dokładnie i delikatnie wytarłem mamę ręcznikiem, po czym
nałożyłem na dłonie dużą ilość olejku. Zacząłem smarowanie
od szyi i góry pleców, potem ostrożnie zjeżdżałem w dół.
Rozwiązałem stanik bikini i zmysłowo nakładałem płyn na
całą długość pleców. Następnie przeszedłem do wystających
piersi. Delikatnie masowałem balony matki dłońmi z
olejkiem.
-Nie pozwalaj sobie na zbyt wiele, młodzieńcze! -odezwała
się
Ja w milczeniu kontynuowałem smarowanie pleców. Po
chwili podwinąłem dół od bikini i zacząłem intensywnie
nawilżać tłuste pośladki, po czym zjechałem na grube uda i
seksowne łydki. Co jakiś czas wracałem do okolic intymnych.
Gdy zebrałem się na odwagę, odsunąłem sznurek od bikini
zasłaniający waginę i odbyt, po czym szybko zacząłem po
nich jezdzić dłońmi. Monika zerwała się.
-Co ty sobie wyobrażasz, gówniarzu!? -krzyknęła-
Rozmawialiśmy o tym!
-Dobra, sorry. -powiedziałem, ale mama była już na drodze
do domu
Gdy wróciłem, mama wychodziła z prysznica, była całkowicie
naga.
-Słuchaj, przepraszam, Dawid. Nie chciałam być tak ostra. -
powiedziała czule
Chciałem coś powiedzieć, ale ona pchnęła mnie na łóżko i
zaczęła ściągać mi szorty, po czym szybko wzięła do ust
stojącego i twardego kutasa. Moje marzenie właśnie się
spełniało. Robiła to tak umiejętnie i czule. Przyspieszała
ciągle ruchy, a ja chciałem, żeby ta chwila trwała jak
najdłużej. Mimo długiej nieaktywności seksualnej, poradziła
sobie bez problemu z moją wielką pałą. Ona robiła mi loda z
matczyną miłością, a ja głaskałem ją po głowie. Po paru
minutach opróżniłem swoje nabrzmiałe od podniecenia jądra
prosto do buzi mamy, a ona połknęła cały ładunek.
Następnie wylizała dokładnie mojego członka i podniosła się
z łóżka.
-Wiem, że bardzo tego chciałeś, więc masz. Teraz posłuchaj
uważnie. Już nigdy więcej się do siebie nie zbliżymy,
rozumiesz? -spytała stanowczo
-Niby dlaczego? Od dwóch lat nie uprawiałaś seksu, tylko ja
mogę cię zaspokoić! -krzyknąłem
-Nie chcę o tym słyszeć. -odpowiedziała
Czułem wielki niedosyt i nie obchodziło mnie, czy ona
chciała, czy nie. Ubrała bluzkę i wyszła na taras. Oparta o
poręcz obserwowała plażę i morze. Ja w tym czasie
obserwowałem jej wielkie, gołe, wypięte dupsko. Zdałem się
na odwagę i podszedłem po cichu do mamy. Po chwili
wahania zasłoniłem jej usta dłonią i szybko włożyłem jej
kutasa do owłosionej, mokrej cipy. Była niewiarygodnie
ciasna. Gdyby mój penis nie był jeszcze mokry od jej śliny,
prawdopodobnie nie mógłbym się w niej poruszać. Monika
próbowała krzyczeć i się wyrywać, ale mocno ją trzymałem.
Na początku była spięta i nie mogłem zmieścić całego
grubasa, ale po chwili zmęczyła się i mogłem spokojnie
wejść. Przestała się szarpać i zdjąłem dłoń z jej ust.
Chwyciłem mocno za jej szerokie biodra i przyspieszyłem.
Śluz wypłynął z jej nieużywanej waginy i zaczęło głośno
klaskać. Żeby nie zwracać nie siebie uwagi wniosłem mamę
do pokoju i położyłem ją na wznak na podwójnym łóżku.
Rozszerzyłem jej nogi i ponownie wjechałem do otworu, z
którego wyszedłem 16 lat temu. Intensywnie pierdoliłem
Monikę w owłosioną pizdę, a ona zaczęła słodko jęczeć i
wypuszczać jeszcze więcej soku z pochwy. Jednocześnie
ssałem jej grube, twarde suty i całowałem ją namiętnie w
seksowne usta. W końcu zaczęła jeszcze głośniej jęczeć i
zmoczyła całe łóżko. Ja w tym samym momencie wpuściłem
do jej ponętnej cipki gęstą spermę. Leżałem na niej z
kutasem w środku i całowaliśmy się. Po chwili wstaliśmy.
-Dziękuję ci za to. Robisz to o wiele lepiej, niż twój ojciec.
Bałam się powiedzieć ci, czego mi trzeba, ale ty potrafisz się
mną zająć. -powiedziała Monika
-Nie ma za co mamo, jesteś prawdziwą seksbombą. -
odpowiedziałem z uśmiechem
-Chodzmy wziąć prysznic. -zaproponowała mama
Rozpuściła włosy i weszliśmy oboje do kabiny, ale przez jej
wielkie ciało nie było zbyt wiele miejsca. Puściła wodę, ale
nie mogłem się myć patrząc na tą boginię.
-Pozwól, że ja się tym zajmę, mamusiu. -powiedziałem
Mama w milczeniu podała mi płyn pod prysznic. Z wyrazu
jej twarzy mogłem wyczytać pożądanie.
Uklęknąłem i zacząłem dokładnie wymywać jej seksowne
stopy i łydki. Całowałem jej palce u stóp, żeby poczuła się
jak moja królowa. Potem przeszedłem do wielkich ud.
Nałożyłem płyn na dłonie i delikatnie szorowałem jej skórę.
Gdy doszedłem do okolic cipki, mama mimowolnie siknęła
mi na twarz. Przycisnąłem jej waginę i otworzyłem usta.
Ciepły mocz strumieniem wlewał sie do mojej buzi. Starałem
się połykać większość tej cieczy. Gdy przestała, wymyłem
dokładnie jej muszlę i włosy łonowe. Cipka była opuchnięta i
zaczerwieniona po intensywnym seksie, a był to jej pierwszy
stosunek od wielu lat, więc postanowiłem nie lizać jej, bo
mógłbym ją uszkodzić. Następnie powiedziałem do Moniki,
żeby się obróciła. Oparła się o ścianę i lekko się wypięła.
Zacząłem delikatnie lizać owłosiony, słony odbyt mamy.
Następnie wymyłem jego okolice i wyczyściłem go od środka
palcem. Gdy był już czysty, zacząłem całować go i wsadzać
do niego język. Mamie się to widocznie podobało, bo
obróciła się. Umyłem jej seksowny brzuszek i ogromne
melony. Wyssałem jej wielkie suty i przeszedłem do
całowania jej szyi. Jęczała cicho z przyjemności. Gdy
skończyłem, popatrzyłem jej głęboko w piękne oczy i
przyciągnąłem ją do siebie za bioderka. Przeszliśmy do
namiętnego Francuza. Monika była w tym świetna. Następnie
mama zmyła ze mnie ślinę, którą wyprodukowała podczas
całowania i dokładnie wyczyściła moje ciało. Zgasiła wodę i
wyszliśmy z kabiny. Wziąłem ręcznik i z uczuciem wytarłem
jej krągłe ciało.
-Kocham cię Piotrek. Jako syna i kochanka. -powiedziała
czule mama
-Ja ciebie też. -odpowiedziałem i kolejny raz pocałowałem ją
w seksowne usta
CDN
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Szablony na rozmĂłwki chomikoweZmęczona maturzystka Chomik marekXXXXXdarmowa reklama zrobiona z grafiki dostepnej na moim chomiku W PROGRAMIE PHOTOSCAPE(1)wyszukiwarka google na twojego chomikaKarkonosze cz 2 Chomik marekXXXXXKarkonosze cz 6 Chomik marekXXXXXMoja kumpela I Chomik marekXXXXXdarmowa reklama zrobiona z grafiki dostepnej na moim chomiku W PROGRAMIE PHOTOSCAPEWyszukiwarka z opcją wyszukiwania na własnym chomiku styl ala MarlboroKarkonosze cz 1 Chomik marekXXXXXwięcej podobnych podstron