Praca w grupie mały podręcznik szamańskiej domowej psychoterapii grupowej


Praca w grupie - mały podręcznik szamańskiej domowej psychoterapii grupowej
(Dział Rozwój Duchowy)



Praca w grupie jest całkiem uzupełnieniem samodzielnej pracy nad przemiana własną (lub otaczającego świata). Grupa ma pewna magiczna zdolność wzmacniania właściwości poszczególnych osób. Można to tłumaczyć wzrostem energii(E .grupy większa od sumy poszczególnych cząstek), można i faktem, że jesteśmy przyzwyczajeni do życia społecznego, w związku z czym doświadczeniom z kontaktów z ludźmi nadajemy większe znaczenie niż tym z doświadczenia wewnętrznego. Tutaj będę mówił, o grupach(5-10) osobowych, w mniejszych dynamika jest nieco inna, większe z kolei maja tendencje do tworzenia "podgrup" obejmujących takie grupki. Co takiego dzieje się na grupie na co warto zwrócić uwagę? Efekt lustra Grupa potęguje "efekt lustra" treści jakie projektujemy na innych są tu wyraźniejsze, zwłaszcza że ludzie wzmacniają je swoimi zachowaniami, nieświadomie dostrajają się do tego jak ich postrzegamy, rozpoczynając rożnego rodzaju gierki. Taka gra może być również walka z Twoim sposobem postrzegania, lub "ignorowanie" go, rozpoznać ja można po nieadekwatności zachowań(cudzych i swoich) do sytuacji - celowego spotkania się grupy niezależnych indywidualnych istot w obecnej chwili. Czymś, co jest niezastąpione, jeśli chodzi o grupę jest to, że w przypadku bardzo zróżnicowanej(wiekowo, psychicznie, społecznie itd) grupie możemy się zetknąć z szeroka gama, własnych archetypowych projekcji. Mówiąc w przenośni mamy przed sobą w postaci grupy nasze Dziecko, Rodzica, Dorosłego, Rożne własne persony, Cień, Animę i Animusa, Starego Mędrca i Wielka Matkę, a nawet obecna jest również Jaźń (jak kto woli Wja) choć jej działanie jest bardzo subtelne(czy aby? ;-)). W pewien sposób spotkanie z grupa to równoważnik długiego okresu samodzielnej pracy. trzeba tylko pamiętać, że 99% tego jak odbierasz grupę jest twoją osobista projekcja...no i pracować z nią w jakikolwiek znany Ci sposób. Efekt domina Jest bardzo prosty, uzyskanie zmiany u jednej osoby "prowokuje" przemianę innych. Dzieje się tak zarówno dlatego, że zobaczenie przemiany dopuszcza do świadomości przekonanie o jej możliwości jak i z tej prostej przyczyny że grupa pracuje razem(tu można się doszukiwać synchroniczności i innych ulotnych treści, ale nie trzeba) Zaleta tego jest, że grupa jest motywatorem, inspiracją do samodzielnej pracy, nawet w momentach kiedy ma się już jej dosyć(chociażby że zmęczenia). "Oś życia" Pracując regularnie w grupach można zauważyć, że nasze życie zaczyna się kręcić wokół grupy, co więcej doświadczenia osób na grupie staja się podobne. Częściowo wynika to z faktu, że uczymy się dzielić interpretacjami podobnych wydarzeń z życia zabarwiając je w dodatku tematyką pracy na grupie. A rzeczywiście jest w ten sposób, że grupy zmieniają nasze zachowanie i co jest bardziej ulotne nasze doświadczenia zewnętrzne. Tu jest źródło sukcesów grup pracujących nad "wewnętrzną przemiana" czy "magiczną kreacją" życia. "Pole doświadczalne" Ten efekt wynika że znaczenia, czy ilości energii na grupie. Twoje zachowanie na grupie odzwierciedla Twoje życie, chcesz zmienić je? Wystarczy zmienić swoje zachowania i przekonania odnośnie grupy i pracować nad ich utrwaleniem. W cudowny sposób przeniesie się to na Twoje życie. Warto wiec wkładać wysiłek w obecność i w bycie przytomnym(dorosłym?) na grupie. Efekt nudy Wynika z potęgowania odczuć wewnętrznych, zwłaszcza w momentach zastoju na grupie, lub Twojego oporu przed doświadczaniem tego co się dzieje na niej. Ten efekt bierze się że spotęgowania lęku przed samotnością, który wyniknął z ciszy, zastoju na grupie lub że zbytniego tempa grupy rezultatem projekcji tych treści jest "pomniejszenie" znaczenia tego co dzieje się na grupie i a) wycofanie -chwilowe lub trwale(odejście z grupy) b)walka(o przywództwo w grupie, o pokazanie się) Efekt snu Pojawia się w przypadku wychodzenia silnych treści z nieświadomości, dokonywania odkryć lub znajdowania rozwiązań. Grupa poddana częściowo efektowi nudy bierze takie treści za absolutna prawdę, zasypiając i poddając się strukturze takiego zbiorowego snu. Prowadzi to do pewnej jałowości pracy, czasem potęgowania efektu nudy, czasem jest objawem "gromadzenia" się energii w procesie i przynosi pewne przebudzenie-wzrost świadomości. Efekt iskry Pojawia się w momencie zgromadzenia wystarczająco dużej energii, napięcia psychicznego, najczęściej w momencie gdy jedna osoba w momencie nudy decyduje się walczyć o przywództwo, prowadzenie. W rezultacie pojawia się napięcie i różnorodne gry w grupie, w sumie jest to zwykły proces grupowy, ale tym razem pod wysokim napięciem wynikającym z przyspieszenia. Pojawia się ogień, który może spalić. Efekt snu i nudy pojawiają się jako popioły. Albo puścić w ruch proces przemiany, grupa zbliża się do swojego progu. "Progi" grupowe Pojawiają się w momencie silnego płonięcia grupy lub wprost przeciwnie w stanach skrajnej nudy. To wbrew pozorom indywidualne wyzwania i wymagają wzięcia odpowiedzialności za siebie, przekroczenie ich indywidualnie. Chodzi o indywidualny wysiłek włożony w uzyskanie przytomności i świadomości na grupie i w danym temacie, i nikt nie jest w stanie przekroczyć ich za nas. Dla osób przekraczających próg zaczyna formować się nowe zadanie: unikniecie wpadnięcia w pozycje racji - dominującego negatywnie rodzica. Prowadzi to po prostu do uśpienia jednostki jak i uwikłania części grupy w rożnego rodzaju gry. Osoby które progu nie przekroczyły maja czasem kolejny problem na głowie, gdy w grupie pojawił się rodzic, muszą wychować swoje znudzone lub obrażone Dziecko. Ta faza jest dla grupy ciężka i jest znakomitym nauczycielem tolerancji i wytrwałości, osoby które nie wzbudza tych cech w sobie albo zasypiają, uciekają w nieświadomość albo odpadają z grupy(czasem grupa się rozpada). Grupy Dziecięce Czyli takie w których dominują Dziecięce aspekty osobowości, najczęściej wyzwalają się na spotkaniach "magicznych", maja tendencje do pracy z rodzicem, czasem manifestującym się w postaci silnego lidera lub liderów, najczęściej zresztą konkurujących. Proces tych grup prowadzi do uwolnienia dziecka, w kontekście raczej ukierunkowania energii. Negatywnym aspektem jest marnotrawienie jej na walkę z liderem, proces dzieje się gwałtownie zwłaszcza pod katem emocjonalnym kiedy lider(prowadzący) daje się wcisnąć w role dominującego rodzica, albo śpi w tej roli. Grupy te pozwalają dotrzeć do energii dziecka spontaniczności i silnej wewnętrznej motywacji. Ukierunkowanie tej energii jest już kwestią Dorosłego, o ile się on wykształci, albo(czasami niestety) prowadzącego. Grupy Rodziców Czyli grupy gdzie dominują Rodzicielskie aspekty, najczęściej w grupach medytacyjnych poświeconych wewnętrznej przemianie, problemem zasadniczym jest lęk powodujący trzymanie się sztywnych zasad lub formuł. lęk ten manifestuje się często w postaci Nudy, prowadzącej do gier towarzyskich lub w przypadku zaiskrzenia tematu, wprost do pożaru. Lęk wzmacnia reakcje obronne swoich racji utrudniając ich przemianę, tutaj właśnie przytomność i obecność, jasne stawianie spraw umożliwiają dotarcie do dorosłego, inaczej grupa śpi. Bardzo pozytywną cechą tych grup jest to że się można na nich sporo dowiedzieć, chociaż ciężko się do tego przyznać...uczymy się najczęściej poprzez naśladownictwo, a nie przez rozum. Grupy dorosłych Nie spotkałem się:-) choć oczywiście zdarza się że na grupie w kontekście sytuacyjnym budzi się czyjś dorosły. Grupy z prowadzącym Są bardzo "wygodne", a ta wygoda usypia, ma tendencje do wyzwalania Dziecka i wsadzania prowadzącego w rolę Rodzica. Budzi świadomość faktu, że podstawową kwestia jest właśnie relacja dziecka z rodzicem, co łatwo zauważyć, gdyż osoby inteligentne z silnym Rodzicem maja tendencje do robienia z siebie pseudoliderow i rywalizowania z prowadzącym. Zaleta tych grup jest ich wygoda, odpowiedzialność za tempo prac i tematykę w sporej mierze jest przerzucona na prowadzącego. Grupy luźne (towarzyskie bez prowadzącego) Zaletą jest ich swoboda i szerokość tematyczna, kiedy grupa regularnie się spotyka może być wspaniałym źródłem inspiracji. Ich problemem jest nuda, z której przyczyny dzieją się dziwne rzeczy...gry towarzyskie(emocjonalne i seksualne) i wybuchy płomieni(walki lub żarliwych miłości). Jest to cudowne miejsce do zaobserwowania i odzyskania "poczucia siebie" poprzez wyznaczenie granic swoich zachowań oraz zetknięcia się ze swoim lękiem(przed samotnością, lub przeciwnie przed ludźmi). Grupy męskie W przypadku prowadzącego maja tendencje do wywoływania walki o władzę, czyli szybko pojawiają się pseudoliderzy. O ile następuje "detronizacja" lidera, bez prowadzącego szybko zmieniają się w grupy luźne, zresztą dziecięce. Jest to wspaniale miejsce do pracy nad poczuciem własnej wartości i zaobserwowaniem swoich reakcji w wypadku braku uznania. Grupy damskie Również nie zdarzyło mi się być na grupie czysto damskiej. Znów nie wiem czemu? ;-) Grupy damsko męskie Czysta rozkosz:) Napięcie psychiczne(energetyczne) wynikłe z pracy grupy jest często interpretowane jako napięcie seksualne i emocjonalne. Stad grupy takie to znakomite pole do odkrywania własnych projekcji i właśnie budzenia Dorosłego. Wadą tego typu grupy jest siła projekcji, co może prowadzić do dezorientacji osób mniej doświadczonych albo "zaśnięcia" w projekcjach tych bardziej. Ale te iskierki są super:-) Gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o seks... Zwłaszcza w grupach mieszanych(choć nie tylko), nieświadomie spora cześć osób pojawia się na grupach w celach "towarzyskich"(seksualnych i lub emocjonalnych). Łatwo to zauważyć gdyż po nawiązaniu związku albo zasypiają, czasami wdając się w silniejsze niż dotychczas gry, albo znikają z życia grupy. ...albo o władzę Czyli uznanie i bycie w centrum uwagi. To pragnienie przejawia się nie tylko w postaci rywalizacji, ale również w postaci dużej ilości odkryć i pseudoprzemian (np. olśniewających wizji), które są spowodowane pragnieniem zwrócenia na siebie uwagi i w praktyce zmieniają tylko role lub formy ról granych przez te osoby. Jest to znakomite studium sposobów w jaki tracimy własną świadomość w kontaktach z innymi i z samym sobą. Terroryzm w grupie Walka o władzę, przeradza się czasami w formę terroryzmu. manifestującego się w postaci wybuchów emocjonalnych, jest to rzecz o tyle ciekawa, że terrorysta w grupie to w istocie iskierka inicjująca procesy przemiany w grupie. Pary heteroseksualne w grupach To rzecz cudowna, zwielokrotniają i tak potężną energię grupy damsko męskiej oraz procesy przemian. Z jednej strony są źródłem dynamiki, nadając zwiększając tempo pracy, bo razem i tak pracują intensywniej niż pojedyncze jednostki. Z drugiej strony tego jest zwiększenie napiec i projekcji w grupie, zwłaszcza w momencie kiedy para usiłuje przejąć pozycje lidera - prowadzącego. Pary homoseksualne w grupach Jeszcze się nie spotkałem, wiec nie wiem. Przyjaźnie na grupie Są znakomitym studium sposobu w jaki sami siebie usypiamy, wdając się w przyjemne mile towarzyskie sny, szukając samo potwierdzenia z zewnątrz. Wrogowie na grupie Paradoksalnie to najwięksi przyjaciele, osoby które maja podobny charakter i umysł, albo wprost przeciwnie, w zależności od treści indywidualnego Cienia, w związku z tym najłatwiej zaobserwować na ich przykładzie jak radzimy sobie z upychaniem po kontach własnych treści nieświadomych, albo w jaki sposób one później nami rządzą. Prowadzenie grupy Wymaga podwójnego wysiłku, ale jest opłacalne, grupa stanowi po prostu jeszcze bardziej dokładne odbicie, lustro prowadzącego. Jest znakomitym usypiaczem ale równie dobrym budzikiem. Największym wyzwaniem prowadzącego, jest to że tak naprawdę niczego nie prowadzi(w momentach kiedy się tak mu zdaje, on sam i najczęściej grupa śpi), grupa i jej proces prowadzi się sama, a z drugiej strony zejście z pozycji lidera powoduje dziwne reakcje osób na nudę, przy zwiększonej tendencji do nieprzytomności. Prowadzenie grup "medytacyjnych" Żeby było efektywne przypomina strzelanie do celu, różnorodność tematów i praktyk powinna zbić z tropu upartych Rodziców, kierując uwagę z przekonań wśród których się tkwi, na otaczającą rzeczywistość(Dorosły). Projekcje są tutaj bardzo silnie oddziałująca kwestia nawet w przypadku grup zorientowanych na prace z nimi, a raczej dopiero w tedy się zaczyna kiedy grupa się nimi zajmuje (;-)). Najgorsze, co można robić to aktywnie się nimi zajmować z pozycji Dziecka(Ja ci pomogę) lub Rodzica(Ja wiem, co się z tobą dzieje), znakomicie działa natomiast obecność Dorosłego, czyli po prostu przytomna akceptująca obecność w tym co się dzieje. Prowadzenie grup "magicznych" Dla odmiany konieczna jest duża ilość informacji(Rodzic) lub siła emocjonalna(Dziecko) pod kontrolą Dorosłego. Grupy magiczne to te chcące odmienić w cudowny sposób swoja rzeczywistość, metoda oddziaływania na siebie(nagła przemiana) lub na świat (kreacja zdarzeń, rytuały, seanse uzdrowicielskie, nauki szamańskie etc.). Przy braku Dorosłego u prowadzącego, ma on tendencje do usypiania grupy(a w zasadzie głownie siebie) w snach o mocy czynienia zmian, lub o realności już dokonanych. Zaleta tej formuły jest to, że w przypadku utrzymania przytomności można obudzić szybki proces przemian(oparty na ukierunkowaniu energii dziecka) zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Wada to duża porcja ucieczki od rzeczywistości(z czym tez warto się zmierzyć). Regularne spotkania czy "zjazdy": Regularne spotkania sprzyjają rzeczowej pracy i rozwijającym się projekcjom, co daje okazje dostrzeżenia funkcjonowania Dorosłego. "Zjazdy" w formie jedno lub kilkudniowych warsztatów z jakąś intensywna praktyka, są znakomitym źródłem inspiracji i ukierunkowania energii grupy. Im dłużej trwa zjazd tym większe są mechanizmy projekcyjne pomiędzy poszczególnymi członkami, w przypadku krótkich zjazdów, dominują projekcje odnośnie trenera. W ciągu tygodniowej długości zjazdu(w lekkiej izolacji) członków grupy mechanizmy projekcyjne są naprawdę szybkie- wspaniale źródło do obserwacji innych, a przede wszystkim rozpoznania własnych mechanizmów. Procesy świadome(pierwotne) a procesy nieświadome(wtórne). Zdumiewające jest w jaki sposób procesy nieświadome, projekcyjne współbrzmią że świadomymi, choć czasami wydaje się że prowadza wprost w odwrotnym kierunku. Warto sobie zdawać sprawę, że w istocie to napięcie psychiczne miedzy treściami i procesami świadomym a nieświadomym jest realnym motorem przemiany i dojrzewania psychicznego, jak i pewnym sposobem doświadczania własnej Jaźni. I tak naprawdę proces i cel świadomy może być dowolny, a im bardziej dotyka on w swojej celowości sfery nieświadomej, tym silniej manifestuje się odpowiedz tej drugiej. Po co to wszystko?? Normalnie po to żeby przytomniej, skuteczniej (Dorosły) żyć, rozumiejąc(Rodzic) i będąc pełnym energii i pomysłów (Dziecko). W dodatku istnieje pewien niezwykły związek pomiędzy naszym własnym procesem, a otaczającym nas światem, który powoduje, że okoliczności wokół nas zmieniają się... i to na lepsze :-) BTW. Koncepcja gier i podziału na Dziecko, Dorosłego i Rodzica pochodzi z pracy Erica Berne ?W co grają ludzie?, Model procesu z prac i książek Arnolda Mindella.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Trening kreatywnosci Podręcznik dla pedagogów psychologów i trenerow grupowych
6 Praca w grupie
Praca z lękiem i strachem zostań Szamanem
Praca z lękiem i strachem zostań Szamanem
Mały podręcznik obsługi klienta
11 Praca w grupie
Król Fijewska M Psychologia podręczna 1

więcej podobnych podstron