BIBLIA NOWY TESTAMENT
Wprowadzenie
Pismo święte Starego i Nowego Testamentu to księga o podstawowym znaczeniu dla
wyznawców judaizmu (pierwsza część) i chrześcijaństwa (całość). Stanowi także wielką
skarbnicę gatunków, motywów, symboli, które odżywają ciągle na nowo jako inspiracja lub
tworzywo literackie w dziełach pisanych na różnych kontynentach, w różnych językach. Do
tej księgi odwołują się także przedstawiciele innych dziedzin sztuki. Popularność Biblii
mierzy się niezliczoną ilością przekładów na liczne języki. Zasięg jej oddziaływania obejmuje
bez mała wszystkich ludzi na świecie. Niektóre symbole i teksty biblijne znają także
zdeklarowani ateiści. Wobec tych imponujących faktów można bez ryzyka popełnienia błędu
stwierdzić, że Pismo święte jest niezaprzeczalną podstawą kultury europejskiej, ciągle
pulsującym zródłem wiedzy o Bogu i świecie.
Biblia jest księgą złożoną z różnego rodzaju pism, powstałych na przestrzeni długiego
okresu czasu, utrwalonych przez różnych autorów działających pod wpływem natchnienia
płynącego od Boga. Zawiera więc księgi zróżnicowane pod wieloma względami, przede
wszystkim formalnie i językowo. Dlatego też to wielkie dzieło można czytać, interpretować i
analizować jako zbiór tekstów literackich. Religijnego i literackiego charakteru Pisma
świętego nie sposób jednak rozpatrywać bez uznania nierozerwalności obu tych cech, z takim
założeniem podejmujemy więc refleksję nad wybranymi księgami Nowego Testamentu.
Przed przystąpieniem do rozważań nad fragmentami Pisma świętego polecamy lekturę
Wprowadzenia do Biblii zawartego w podręczniku szkolnym.1 Równocześnie przypominamy,
że w ramach naszej serii zostało wydane opracowanie ksiąg Starego Testamentu.2
Układ pism Nowego Testamentu
Pismo święte składa się z dwu części: Starego i Nowego Testamentu. Pierwsza z nich liczy
46 ksiąg, które powstawały w czasie przekraczającym tysiąc lat (od XIII do I w. p.n.e.) i
przedstawiają miłość Boga do narodu wybranego (Izraelitów). Druga część składa się z 27
ksiąg spisanych w drugiej połowie I wieku po narodzeniu Chrystusa (51-96 r.) i obrazuje
miłość Boga skierowaną do wszystkich ludzi na całym świecie, której najwspanialszym
dowodem jest ofiara Syna Bożego podjęta dla odkupienia grzechów całej ludzkości.
Nowy Testament obejmuje cztery Ewangelie (św. św. Mateusza, Marka, Aukasza, Jana)
autorstwa uczniów Jezusa Chrystusa, którzy zadbali o przedstawienie działalności Mistrza i
Odkupiciela oraz o spisanie Jego wypowiedzi dalej następują Dzieje Apostolskie i listy oraz
Apokalipsa św. Jana. Nowy Testament jest w stosunku do Starego zbiorem o wiele
skromniejszym, jeżeli wziąć pod uwagę objętość pism. Powstały one w przeważającej
większości w języku greckim (z wyjątkiem Ewangelii według św. Mateusza napisanej
prawdopodobnie po aramejsku), w krótkim przedziale czasu (pół wieku). W związku z tym
można mówić o bardziej jednolitym charakterze Nowego Testamentu.
Przedmiotem naszej refleksji będą fragmenty Ewangelii (wybrane przypowieści),
Pierwszego listu do Koryntian (Hymn o miłości) oraz Apokalipsy św. Jana a więc teksty
przewidziane w programie szkoły średniej jako lektura dla klasy pierwszej. Podstawowy
wybór w niewielkim stopniu rozszerzymy3, zaś refleksji nad tekstami będzie towarzyszyła
informacja o ich autorach i okolicznościach powstania wsparta opiniami badaczy Pisma
świętego.
Moralizatorski charakter przypowieści biblijnych
Nowy Testament rozpoczynają cztery Ewangelie spisane przez Apostołów: Mateusza,
Marka, Aukasza i Jana. Autorzy ukazują kolejne fakty z działalności Jezusa Chrystusa wśród
ludzi, przede wszystkim opisujÄ… zdarzenia cudowne i przedstawiajÄ… naukÄ™ Mistrza zawartÄ…
najczęściej w formie przypowieści. Trzy pierwsze spośród wymienionych Ewangelii
charakteryzują się wieloma podobieństwami, stąd nazywane są synoptycznymi. Czwarta
odbiega od poprzednich stylem, a niekiedy też treścią.4
Przypowieści biblijne są relacjami z wypowiedzi Jezusa. Posługiwał się taką formą, by
przekazać swoją naukę o Królestwie Bożym, o zasadach moralnych, według których należy
postępować zarówno w życiu osobistym, jak i społecznym. O. Augustyn Jankowski pisze: W
Jego [Jezusa] nauczaniu, odczytywanym przez nas dziś z Ewangelii, przypowieści są środkiem
pierwszego rzędu, środkiem stosowanym przez cały czas publicznej działalności. Niemal
ciągle Jezus daje obrazom pierwszeństwo przed zasadami abstrakcyjnymi. Przypowieści to
Jego świadoma pedagogia. [...] Jeśli bowiem Jezus wolał mówić raczej obrazami niż przy
pomocy abstrakcyjnych pojęć, to chyba po to, by łatwiej mogły Go zrozumieć masy ludzi
prostych. Nadto przecież przypowieści ewangelijne posługują się obrazami zaczerpniętymi z
codziennej obserwacji życia lub czynią aluzję do zdarzeń.5 Autor przywołuje konkretne
przykłady sytuacji i bohaterów przypowieści, i stwierdza, że chociaż są liczne i zróżnicowane,
łatwo można je odczytywać i interpretować.
Preferowana przez Jezusa forma wypowiedzi stanowi gatunek literacki oparty na
konstrukcji porównania dwóch elementów (grec. parabolé zestawienie obok siebie).
Pierwszy z nich jest obrazem wziętym z życia codziennego, z rzeczywistości znanej rozmówcy
lub czytelnikowi. Drugi składnik czy człon przypowieści nie jest już dostępny zmysłom, gdyż
leży w sferze pojęciowej. Rzeczy konkretne i znane z obrazu rzeczywistości doświadczalnej w
takim zestawieniu mają za zadanie zilustrować prawdę wyższego rzędu, duchową. Parabola
więc to rozbudowane porównanie oparte na podobieństwie, jakie zachodzi między bardzo
różnymi płaszczyznami rzeczywistości.6 Przykładem może być choćby porównanie ziarnka
gorczycy do Królestwa Bożego w aspekcie rozwoju i wzrastania.
Fabuła przypowieści jest schematyczna, przejrzysta, angażująca postaci przeciwstawione
sobie pod różnymi względami (technika czarno-biała), służy przedstawieniu prawd
religijnych i moralnych, ukazaniu właściwej drogi postępowania. Poza treścią dającą się
odczytać dosłownie kryje się głębszy pokład znaczeniowy. Dotarcie do tego alegorycznego
odczytania pozwala zrozumieć naukę zawartą w przypowieści. Osoby określone są
jednoznacznie, z uwypukleniem pewnych cech charakteru, które mają służyć celom
dydaktycznym. Nie są to postaci historyczne, posiadające imiona i nazwiska, określony bagaż
doświadczeń życiowych, ale bohaterowie uogólnieni (określeni zawodowo lub społecznie,
rodzinnie itp.) pokazani w jakiejś sytuacji życiowej. Taka prezentacja prowadzi do
podsumowania, z którego jasno wynika przesłanie moralne.
Przypowieści biblijne bywają niekiedy wyposażone w elementy przynależne innym
gatunkom literackim. Odmianą przypowieści, dosyć często spotykaną na kartach Biblii jest
przykład (łac. exemplum), pozbawiony drugiego dna , sensu alegorycznego. Służy on
propagowaniu pewnych postaw i również opiera się na przeciwstawieniu postaci odmiennie
reagujących na dane zjawisko lub różniących się skrajnie, jeśli chodzi o cechy charakteru (np.
bogacz i Aazarz).
Parabola to gatunek krewny baśni, mitowi. W uogólnieniu zjawisk czy sytuacji tkwi
uniwersalny wydzwięk nauki. Dotyczy ona każdego, kto odnajduje się w postawie bohatera,
bez względu na czas historyczny, miejsce itp. Mądrościowy charakter paraboli i jej
ponadczasowość pozwalają odczytywać ją na nowo, aktualizować w kontekście osobistej
sytuacji czytelnika. Interpretacja przypowieści, choć prowadząca do jednoznacznych ocen w
kategoriach dobra i zła, pozwala odnosić jej treść do indywidualnych przeżyć i przemyśleń.
Przypowieści są krótkimi formami wypowiedzi. Ponieważ dążą do przedstawienia jakichś
ogólnych prawideł życia, prawd moralnych i religijnych, nie zawierają szczegółów. Narracja
prowadzi do dydaktycznego celu poprzez jasne, przejrzyste zestawienie postaw, cech itp.
Gatunek ten chętnie podejmowano w twórczości literackiej, zwłaszcza stylizowanej na
pisma Nowego Testamentu, (np. Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego A.
Mickiewicza). Wykorzystywali ją twórcy powieści: F. Kafka, A. Camus (Dżuma), E.
Hemingway (Stary człowiek i morze) i inni.
Założenie i rozwój Królestwa Bożego w przypowieściach
Jezus mówił wiele o Królestwie Bożym, o jego wzroście i dynamice rozwoju. To
zagadnienie przedstawił m.in. w przypowieściach o siewcy, ziarnku gorczycy i zaczynie
chlebowym. Przypowieść o siewcy (Mk 4, 2-9)7 Jezus wygłosił, by poprzez wyrazistą fabułę
przedstawić założenie i rozwój Królestwa Bożego. Rozsiewane przez siewcę ziarna padają w
różne miejsca i zależnie od podłoża mogą zostać stracone lub też dać życie roślinom, które
pózniej wydadzą owoce. Jedno z nich padło na drogę i wydziobały je ptaki, inne uschło w
miejscu skalistym, jeszcze inne choć wzrastało zostało zagłuszone przez ciernie i nie
mogło owocować. Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon:
trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny (Mk 4,8). Tę przypowieść, którą Jezus
opowiedział tłumowi słuchaczy nad jeziorem, podaje także Mateusz (13, 1-9) i Aukasz (8, 4-
8). W tych trzech Ewangeliach synoptycznych czytamy dalej o tym, że zachęcony pytaniami
uczniów Mistrz wyjaśniał, dlaczego posługuje się przypowieściami Otóż jak mówi jest to
przystępny sposób ukazania ludowi tajemnicy Królestwa Bożego. W przekazie
wymienionych trzech ewangelistów znajdujemy też Wyjaśnienie przypowieści o siewcy (Mt
13, 18-23; Mk 4, 14-20; Ak 8, 9-15), jakie Jezus przekazał uczniom. Jest to zarazem wzorzec,
jak należy tłumaczyć ukryte w parabolach treści ogólne. Pozostańmy przy relacji św. Marka:
Siewca sieje słowo. A oto co ci [posiani] na drodze: u nich sieje się słowo, a skoro je
usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich. Podobnie na miejscach
skalistych posiani są ci, którzy, gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, lecz
nie mają w sobie korzenia i są niestali. Gdy potem przyjdzie ucisk i prześladowanie z powodu
słowa, zaraz się załamują. Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają
wprawdzie słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i
zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. W końcu na ziemię żyzną zostali posiani ci, którzy
słuchają słowa, przejmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i
stokrotny.
Jezus szczegółowo nakreślił w przypowieści warunki, w jakich kształtuje się Królestwo
Boże, i z równym staraniem wyjaśniał uczniom głębszy sens przenośni. Przedstawiona
sytuacja skupia uwagę na losie wysianych ziaren. Chociaż wiele z nich ulega zniszczeniu, nie
ma powodu do niepokoju o przyszłość Królestwa Bożego, bowiem te, które padły na żyzną
glebÄ™, owocujÄ… bardzo obficie.
Podobny wniosek płynie z Przypowieści o zasiewie (Mk 4, 26-29), która kładzie nacisk na
to, że ziarno ma w sobie życiodajną siłę, zaś Królestwo Boże wzrasta i rozwija się podobnie
również zawiera w sobie immanentną siłę rozwoju, taką moc żywotną, która je doprowadzi do
wypełnienia eschatologicznego.8
Siłę wzrostu Królestwa Bożego najkrócej i najpełniej oddaje Przypowieść o ziarnku
gorczycy, które choć bardzo małe wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne
gnieżdżą się w jego cieniu (Mk 4, 32). W tej paraboli Jezus wprost porównuje Królestwo
Boże do ziarnka gorczycy od razu wyjaśnia cel swoich słów o najmniejszym i
najsilniejszym z ziaren.
Dynamikę Królestwa Bożego obrazuje też porównanie go do zaczynu chlebowego
zakwaszającego dużą ilość mąki (Mt 13, 33; Ak 13, 20). Omówione przykłady pokazują jeden
z celów przypowieści przekazanie i zobrazowanie pewnej prawdy religijnej. Taki sens mają
także inne przypowieści, np. o sieci, o skarbie i perle, o chwaście. Niektóre łączą w sobie
obraz jakiejś uogólnionej prawdy z nauką moralną, np. Przypowieść o chwaście (Mt 13, 24-
30) pokazująca los zboża (prawych dzieci Bożych) i skazanego na zniszczenie chwastu
(hołdujących zgorszeniu i nieprawości). Konfrontacja obu roślin, a zarazem postaw ludzkich
w kontekście przyszłej nagrody lub kary, pozwala jednoznacznie ocenić ich wartość i
świadomie wybrać jeden z ukazanych modeli do realizacji we własnym życiu.
Miłosierny Samarytanin wzór do naśladowania
Miłosierny Samarytanin to przypowieść czy raczej exemplum (przykład) zawarte w
Ewangelii św. Aukasza ( 10, 30-37). Przedstawia człowieka potrzebującego pomocy. Szedł on
z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców, którzy go ograbili i ciężko ranili.
Pozostawionego przy drodze obojętnie mijali przechodnie, nawet kapłan. Dopiero
Samarytanin wzruszył się losem nieszczęśnika, opatrzył jego rany, troskliwie pielęgnował,
zaś pózniej zostawił pod opieką właściciela gospody, ofiarowując mu za to zapłatę. Obiecał,
że wracając tą samą drogą znowu odwiedzi gospodę i zwróci koszty pobytu rannego, jeżeli
przekroczą pozostawioną sumę. Opowieść kończy się moralizatorskim podkreśleniem
właściwej postawy: Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliznim tego, który
wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie . Jezus mu
rzekł: Idz i ty czyń podobnie (Ak 10, 36-37).
Ta wypowiedz Jezusa ilustruje na przykładzie praktyczną realizację Nowego przykazania,
zobowiązującego ludzi do wzajemnej miłości. Do miłosiernego gestu okazał się zdolny ten,
po którym w myśl utartego stereotypu można było spodziewać się obojętności i
lekceważenia. Samarytanie to znienawidzona przez Żydów nacja mieszkańców etnicznych,
odszczepieńców i błędnowierców.9 Jednak nie kapłan, ani lewita ofiarują pomoc
potrzebującemu, a właśnie 6w znienawidzony Samarytanin poświęca czas i własne pieniądze,
by ratować rannego Żyda.
Przykład miłosierdzia i wrażliwości na krzywdę blizniego bez względu na jego pochodzenie
czy jakiekolwiek inne sprawy jest szczególnie wyrazisty, jeżeli w grę wchodzą
przedstawiciele obu wzajemnie nie akceptujących się narodów. Jezus pokazuje, że wszyscy
ludzie są braćmi i każdy człowiek zasługuje na szacunek i miłość drugiego. Nakazana przez
Mistrza wzajemna miłość powinna być realizowana w każdej sytuacji, bez względu na
okoliczności czy przeciwności i utrudnienia. Właśnie miłość blizniego stanowi o
człowieczeństwie i jest warunkiem szczęścia wiecznego.
Dydaktyczny zamysł pokazania wyższości postawy miłosierdzia nad obojętnością i brakiem
ludzkich odruchów, w formie przystępnej dla każdego i wyjaskrawiającej kontrast pomiędzy
przedstawionymi reakcjami, został tu zrealizowany z wielką mocą. To przecież nieprzyjaciel
okazuje współczucie i pomoc, nie szczędząc czasu i pieniędzy. Jak na tle tej sytuacji
wypadają głoszący Boga: kapłan i lewita? Przypowieść podkreśla znaczenie uczynków. Nie
wystarczy głosić wzniosłe idee, trzeba je umieć realizować w praktyce dopiero wtedy
można uznać, że się je przyjmuje naprawdę.
Na zakończenie opowieści o miłosiernym Samarytaninie Jezus skłania rozmówcę do oceny
postępowania wszystkich, którzy przechodzili obok rannego w aspekcie wyświadczonego
dobra. Po uzyskaniu odpowiedzi jedynej, jaką nasuwa treść przypowieści Mistrz nakazuje
czynić podobnie.
Parabola Miłosierny Samarytanin oparta jest na prezentacji skontrastowanych postaw.
Zastosowanie techniki czarno-białej, analizującej czyny bohaterów w kategoriach dobra i zła,
pozwala wybrać wzór do naśladowania bez ryzyka pomyłki. Mądrościowy charakter tej
wypowiedzi realizuje się wprost, bez uciekania się do podtekstów i przenośni.
Radość Boga z nawrócenia grzesznika (Syn marnotrawny)
Przypowieść o powrocie do rodzinnego domu syna marnotrawnego, zapisana przez św.
Aukasza (15, 11-32), jest jednym z dłuższych tekstów tego gatunku. W warstwie fabularnej
przedstawia syna, który opuścił dom ojca i lekkomyślnie roztrwonił swoją część majątku.
Cierpiąc z powodu głodu i własnego upodlenia postanowił wrócić do ojca, wyznać swoją
winę i poprosić o przyjęcie do pracy w charakterze najemnika. Tymczasem ojciec, widząc
wracającego syna, wybiegł na jego powitanie, zaś na słowa skruchy i żalu nie odpowiedział,
tylko rozkazał sługom:
Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały
na nogi! Przyprowadzcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ
ten syn mój był umarły, a znów ożył; zginął, a odnalazł się. (Ak 15, 22-24). Radość i decyzja
ojca wywołały gniew starszego syna, który nie chciał wejść do domu. Wobec zarzutów, że
ojciec bardziej ceni rozpustnika i marnotrawcę, niż syna, który ciężko pracuje i jest stale
blisko ojca, obwiniany odpowiada: Moje dziecko, ty zawsze jesteÅ› przy mnie i wszystko moje
do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów
ożył; zaginął, a odnalazł się. (Ak 15, 31-32).
Słowa ojca świadczą o tęsknocie za synem, który opuścił rodzinny dom, o wielkiej
wyrozumiałości i umiejętności wybaczania. Taka postawa wobec hulaki i marnotrawcy
wynika z ogromnej miłości do dziecka, któremu wybacza się najcięższe przewinienia i w
każdej sytuacji podaje pomocną dłoń.
Przypowieść Syn marnotrawny opowiada o losie dziecka, które obrało sobie drogę życia
wiodÄ…cÄ… z dala od domu ojca, na dodatek niezgodnÄ… z poczuciem zdrowego rozsÄ…dku i co
oczywiste sprzeczną z pragnieniami ojca względem syna. Tymczasem u progu domu nie
spotykają go wymówki i połajania, ale otwarte ramiona przebaczającego rodzica. Z własnej
woli syn odszedł z domu, ale też sam zdecydował o powrocie. Dana mu wolność wyboru
ostatecznie nie została zmarnowana. Zdążył w porę wrócić i wyznać swoje błędy i winy.
Marnotrawny syn jest tu symbolem grzesznego, błądzącego człowieka, który oddalił się od
Boga, ale poszukuje drogi powrotnej, pragnie odnowienia zerwanej więzi, żałuje tego, że
postępował niegodnie i zmarnował wszystko, co otrzymał. Osoba przebaczającego ojca jest w
fabule przypowieści odpowiednikiem Boga, który zawsze czeka na powrót każdego
grzesznika, nigdy nie odtrąca, wprost przeciwnie cieszy się z jego nawrócenia, wybacza
wszelkie zło, a nawet nagradza jego wolną decyzję.
O ile postaci ojca i tytułowego bohatera są w pełni czytelne i łatwo poddają się interpretacji,
o tyle osoba starszego, zazdrosnego i rozgniewanego syna wymaga bardziej wnikliwego
osądu. Krytykuje on postępowanie ojca, odrzuca powracającego do domu brata, nie chce się z
nim spotkać, mówi o nim do ojca twój syn , nie mój brat . O. Augustyn Jankowski tak
komentuje tę parabolę: Istotnie trudno jest rozstrzygnąć, komu Kościół poświęca więcej uwagi
i troski świętemu czy grzesznikowi. A Kościół to nie sama hierarchia, lecz my wszyscy
Trzy przypowieści o przedziwnym miłosierdziu Bożym [jest tu mowa także o parabolach o
drachmie i o owcy, które zagubiły się i odnalazły przyp.], szokujące domniemanych
sprawiedliwych , są nie tylko objawieniem, jaki jest Bóg, ale i napomnieniem pod naszym
adresem, byśmy czasem złym okiem nie patrzyli, że On jest dobry, ale co ważniejsze, byśmy w
pełni się cieszyli z powracania synów marnotrawnych do domu wspólnego Ojca.10
W cytowanym wyżej dziele czytamy o tym, że przypowieść Syn marnotrawny bywa
nazywana Ewangelią w Ewangelii .11 Ukazuje się tutaj wartość tak dziś słusznie
podkreślanej m e t a n o i . Syn marnotrawny to czyni, do czego nie była zdolna ani owca, ani
drachma.12 Poprzez przypowieść o powrocie do domu syna marnotrawnego Jezus ukazuje
szansę, jaka otwiera się przed każdym grzesznikiem, pozostawia nadzieję na odzyskanie
utraconej więzi z Bogiem, ujawnia znaczenie wolnej woli, danej każdemu, by mógł sam
zdecydować o swojej przyszłości, Dydaktyczny walor paraboli o nawróceniu wynika z
decyzji o powrocie do Ojca, którą można by określić postawą otwartych ramion , ofertą
poczucia bezpieczeństwa i nadziei na przebaczenie. Gwałtowna reakcja brata również skłania
do interpretacji w kategoriach moralnych (chodzi zarówno o stosunek do brata blizniego,
jak i do Ojca).
Słowa Ojca świadczą o radości z powrotu (odnowy, odrodzenia) dziecka: ten syn mój był
umarły, a znów ożył; zginął, a odnalazł się. Bóg cieszy się nawróceniem każdego grzesznika,
oczekuje go i wybacza, jak najlepszy ojciec. Z takiego wyobrażenia o Bożym miłosierdziu
płynie nadzieja dla wszystkich błądzących. Równocześnie z wypowiedzi Jezusa wynika, że
Bóg darzy miłością tych, którzy są przy Nim stale, ale nie mniejszą ofiaruje tym, którzy
odchodzą i wracają w jednakowym stopniu zależy Mu na wszystkich dzieciach, do których
żywi niezmiennie mocne, ojcowskie uczucia.
Ewangelia to Dobra Nowina o Chrystusie i Jego nauce. Ponieważ Jezus upodobał sobie
sposób mówienia nie wprost, a mimo to zrozumiale dla słuchaczy wywodzących się z ludu,
chętnie nauczał w formie przypowieści. Tworzył pewne obrazy literackie służące wyjaśnieniu
trudnych zagadnień teologicznych. Posługując się uproszczoną, schematyczną fabułą,
osadzoną w realiach życia codziennego słuchających, przekazywał wiadomości o istocie i
celu Królestwa Bożego, o relacjach Boga i ludzi, o wielkim miłosierdziu, jakim otacza On
człowieka. Jezus poprzez paraboliczne opowieści i przykłady pokazywał właściwą drogę
postępowania, uczył, jak odróżnić dobro od zła, skłaniał do refleksji nad własnym życiem w
kontekście nakazu miłości Boga i blizniego.
Przypowieści ewangeliczne są także obrazem życia w czasach, kiedy nauczał Jezus
Chrystus. Są one również interesującą formą literacką, sięgającą po podsumowujące
maksymy czy przysłowia. Są tekstami o charakterze mądrościowym, a zważywszy, że
stanowią przybliżony zapis wypowiedzi Jezusa, można je także zaliczać do pism
historycznych (ukazują sposób nauczania Chrystusa.
Miłość jako największy dar Boga i najwspanialsza cnota w Hymnie o miłości
św. Pawła
Hymn o miłości13 jest wyjątkowym fragmentem na tle pism św. Pawła. W poetyckiej,
wzniosłej formie autor przedstawia wielką wartość miłości największej cnoty. Stanowi on
część Pierwszego Listu do Koryntian.
O życiu i działalności św. Pawła można się dowiedzieć z Dziejów Apostolskich i Listów, w
ramach których zawarł swoją naukę i myśl teologiczną. Pierwotnie nosił imię Szaweł. Był
synem obywatela rzymskiego, ale pochodził z rodziny żydowskiej. Przez długi czas był
bezwzględnym, aktywnym prześladowcą chrześcijan, o czym sam wspomina w swoich
pismach (m. in. brał udział w zgładzeniu Szczepana). Punktem zwrotnym w życiu Szawła
było niezwykłe zdarzenie: pod Damaszkiem ukazał mu się zmartwychwstały Chrystus, kazał
mu przyjąć chrzest, by odtąd wiódł życie wielkiego apostoła pogan , nauczającego o
działalności Syna Bożego.
Szaweł pochodził z Tarsu, urodził się ok. 8 r. po przyjściu na świat Chrystusa. Ponieważ
podjął pracę misyjną, jego losy związane są z różnymi miejscami. Najpierw głosił Dobrą
Nowinę w Damaszku, pózniej w Jerozolimie starał się nawiązać kontakt z niektórymi
Apostołami, zwłaszcza z Piotrem, znowu powrócił do Tarsu, by niedługo potem udać się wraz
z BarnabÄ… do pracy w Antiochii.
Kolejnym etapem działalności Pawła były trzy wielkie podróże misyjne. Pierwsza z nich
przypadła na lata 45-49, zaś jej celem był Cypr i środkowa część dzisiejszej Azji Mniejszej14
(odtąd Szaweł używa nowego imienia). Druga podróż (50-52 r.) wykracza daleko poza
granice Azji Mniejszej. Podczas niej powstajÄ… obydwa Listy do Tesaloniczan. Trzecia,
najdłuższa (53-58), miała na celu nauczanie na obszarze podobnym do odwiedzonego w
poprzedniej wyprawie. Był to zarazem czas powstania większości Listów św. Pawła.
Po zakończeniu trzeciej podróży apostoł pogan zostaje aresztowany w Jerozolimie (ok. 58
r.), a potem odwieziony do Cezarei i tam przetrzymywany przez ok. 2 lata. Jako obywatel
rzymski domaga się, by jego sprawa była rozpatrywana przed Cezarem i uzyskuje na to
zgodę. Trzy lata (61-63) spędza w rzymskim więzieniu. Tu, korzystając z dużej swobody,
prowadzi działalność apostolską i pisze trzy listy więzienne . Po uniewinnieniu udaje się
prawdopodobnie do Hiszpanii, potem do Efezu i na Kretę. Około 67 r. znowu zostaje
uwięziony w Rzymie i prawdopodobnie w tym samym roku ścięty.
Św. Paweł miał dość szczególną biografię. Jego życie znaczone było prześladowaniem
chrześcijan, nienawiścią i brakiem tolerancji, by potem, po wielkiej przemianie wewnętrznej
dokonanej za sprawą Chrystusa, który ukazał mu się na drodze do Damaszku, stać się Jego
gorliwym wyznawcą aż do męczeńskiej śmierci. Działalność św. Pawła była związana przede
wszystkim z ludzmi, którzy jeszcze nie słyszeli Dobrej Nowiny. Głoszenie nauki Chrystusa
wśród pogan wiązało się z wielkim niebezpieczeństwem. Praca misyjna była przez Pawła
dobrze przemyślana, zaś jej wynikiem stały się liczne wypowiedzi zawierające wnioski i
pouczenia ułożone w formę listów. Jednym z nich jest Pierwszy List do Koryntian.
Adresatami listu są mieszkańcy Koryntu, których Paweł odwiedzał podczas swojej drugiej
podróży misyjnej i przebywał wśród nich 18 miesięcy prowadząc swoją apostolską misję.
Tekst powstał w Efezie (Azja) podczas trzeciej wielkiej podróży Apostoła. Bezpośrednim
powodem napisania listu była wizyta ludzi Chloe (1, 11) oraz specjalne poselstwo z Koryntu
(16, 17), donoszące o nieporządkach i nadużyciach, jakie się zdarzyły w niedawno założonej
gminie. Poza tym zwrócono się do Pawła, być może na piśmie (7, 1), z wątpliwościami, jakie
się zrodziły w umysłach korynckich chrześcijan, stawiających pierwsze kroki na drodze
nowego życia.
Zatem wprowadzenie porządku tam, gdzie go brakowało, oraz udzielenie odpowiedzi na
konkretne pytania wiernych to podwójny cel Pierwszego Listu do Koryntian. [...] List
stanowi cenny obraz stosunków społeczno-religijnych pierwotnej gminy; żyjącej w
środowisku greckim.
Zawiera on doniosłe pod względem dogmatycznym pouczenia o małżeństwie i dziewictwie
(rozdz. 7), o Eucharystii (11, 23-27), o Kościele jako Ciele Chrystusa (12, 12-31), o
zmartwychwstaniu Chrystusa i jego wiernych (rozdz. 15). Rozdział zaś 13 o miłości
słusznie nazwano Pieśnią nad pieśniami Nowego Testamentu.15
Hymn o miłości następuje po końcowym fragmencie rozdziału 12., podzielonego na dwie
części: Charyzmaty Ducha Świętego i Kościół jednym nadprzyrodzonym Ciałem Chrystusa.
Wydaje się, że poetycka wypowiedz o miłości umieszczona w obszernym tekście pisanym
prozą jest nawiązaniem do słów, które ją poprzedzają: Lecz wy starajcie się o większe dary
[większe niż dar nauczania, czynienia cudów, uzdrawiania, przemawiania językami przyp.]:
a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą (12, 31). Hymn o miłości podkreśla zapisane
wyżej słowa. Najdoskonalszą drogą, o jakiej mówi św. Paweł, jest miłość.
Autor wysławia miłość, ukazuje jej potęgę, wielką siłę, zdolność do przebaczania i
cierpliwość. yródłem doskonałej miłości jest sam Bóg, który poświęcił swojego Syna dla
ocalenia ludzi, uwolnienia ich od grzechu. O tym św. Paweł w Hymnie nie pisze, ale jest to
zrozumiałe samo przez się.
Hymn o miłości skłania do interpretacji w dwu kierunkach: Bóg Dawca Miłości
obdarowuje nią człowieka, nigdy nie odtrąca, nie pamięta złego; również człowiek powinien
kierować się miłością, która jednak jest mniej doskonała. Obydwie te interpretacje nie tylko
się nie wykluczają, ale wzajemnie się uzupełniają ludzie uczą się miłości do Boga, ona
stanowi ideał, do którego stale powinni zmierzać, dzięki niej mogą osiągnąć wyżyny
człowieczeństwa.
Jak św. Paweł określa miłość? Czym ona jest? Czym się charakteryzuje? Jak można ją
rozpoznać?
Najpierw św. Paweł wskazuje wysoką rangę miłości. Porównuje ją z innymi wartościami
powszechnie uznawanymi za bardzo cenne.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał
stałbym się jak miedz brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iż bym góry przenosił,
a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
(1 Kor 13, 1-3).
Autor mówi tu o najwyżej cenionych osiągnięciach i sprawnościach jakie może zdobyć
człowiek. Wszystkie one są jednak niczym w porównaniu z miłością. Jej brak przekreśla
choćby najznaczniejsze zdobycze, sukcesy i umiejętności. Nie wyrówna go ani dar
krasomówstwa, ani prorokowania, ani nawet wszelka wiedza i mocna wiara. Bez miłości
daremna i zmarnowana jest ofiara, nawet jeśli pociąga za sobą wyzbycie się majątku na rzecz
ubogich i poświęcenie życia. Słowa te przywodzą na myśl ofiarę krzyża. Chrystus poniósł ją
w imię miłości. Jej sens leży właśnie w tym, że była nierozerwalnie związana z taką, a nie
inną przyczyną tylko miłość zdolna jest wybaczyć, odkupić, odnowić. Trzy pierwsze
wersety są do siebie podobne także pod względem składniowym. Są to zdania warunkowe
uzupełnione konstrukcją przeciwstawienia, których uproszczony schemat można przedstawić
następująco: gdybym miał..., a miłości bym nie miał, byłbym... . Brak miłości przekreśla
wszelkie inne wartości, ujmuje im rangi, sprawia, że nie mają znaczenia. Bez miłości byłbym
niczym mówi św. Paweł. Ona warunkuje zostanie kimś , od niej zależy wartość
człowieka.
Dalsza część Hymnu (wersety 4-8) określa miłość jaka ona jest, i jaka nie jest. Ta
jednoznaczna ocena prowadzona jest z wykorzystaniem krótkich zdań, ułożonych w
zespoły zaczynające się anaforą.
Miłość cierpliwa jest,
Å‚askawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi siÄ™ pychÄ…;
nie dopuszcza siÄ™ bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi siÄ™ gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa. które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
(1 Kor 13, 4-8).
Ten środkowy fragment tekstu, poświęcony opisowi miłości, wykorzystuje słownictwo,
które ma zarazem walor wartościujący. Miłość określona jest przy pomocy słów
jednoznacznie dodatnich: cierpliwa, łaskawa i poprzez zaprzeczenie tego, co złe. Autor
posługuje się kategorycznymi sformułowaniami, np. w s z y s t k o przetrzyma, n i g d y nie
ustaje [podkreśl. aut.], wzmocnionymi w ostatnich słowach Hymnu stwierdzeniem:
n a j w i ę k s z a jest miłość.
Jak widać, św. Paweł wynosi miłość do rangi najwyższej. Dzięki niej można pokonać
wszelkie przeciwności, ona porządkuje świat pod względem moralnym, przekreśla grzechy,
jest równa prawdzie wieczna i niepokonana. Opis miłości tak potężnej w swojej mocy,
przekraczającej ograniczenia i naprawiającej ułomności ludzkie (zazdrość, szukanie poklasku,
pycha, bezwstyd, gniew, zło) prowadzi do konkluzji, że miłość, cierpliwa i łaskawa,
powinna kojarzyć się z delikatnością (nie unosi się pychą), umiejętnością wybaczania (nie
pamięta złego), ufnością (wszystkiemu wierzy), wytrwałością (wszystko przetrzyma).
Powszechnie uznawane wartości (proroctwa, dar języków, wiedza), chociaż znaczne i
doceniane, nie mogą oprzeć się działaniu czasu przemijają i nic ich przed tym nie uchroni.
Jedynie miłość przetrwa i nigdy nie ustaje. Stanowi najbardziej trwałą i doskonałą pod
każdym względem wartość.
Na stronach Pisma świętego wielokrotnie, w różnych kontekstach, pojawia się stwierdzenie,
że Bóg jest Miłością. Zwróćmy uwagę, że nie mówi się o Nim używając porównania czy
epitetu. Jest to jednoznaczne wskazanie tożsamości Boga i Miłości. Z takiego pojmowania
Boga wywodzi się wdzięczność wiernych za dzieło stworzenia i Ofiarę Chrystusa, a także
nadzieja synów marnotrawnych na odzyskanie Bożej opieki. Stąd można też zapewne
wywodzić pojęcie Opatrzności Bożej, na którą jak wskazują liczne przykłady biblijne
zawsze można liczyć w życiowych trudnościach.
W następnym fragmencie Hymnu św. Paweł stara się wyjaśnić przyczyny niedoskonałości
wiedzy i daru prorokowania.
Po części bowiem tylko poznajemy
i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tyko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaÅ› [zobaczymy] twarzÄ… w twarz.
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
(1 Kor 13, 9-12).
Poznam tak, jak i zostałem poznany te słowa mówią o poznaniu przez Boga, pełnym,
całkowitym, doskonałym. Człowiek skazany jest na poznanie cząstkowe. Tylko Bóg posiada
pełną wiedzę i zna przyszłość. Podobnie jest z miłością. Doskonała Miłość emanuje na ludzi,
którzy niejako zobowiązani przez Chrystusa do miłości blizniego mogą się w niej
doskonalić, ale nie potrafią osiągnąć jej pełni.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
(1 Kor 13, 13).
Tak kończy się Hymn o miłości. Wymienione tu trzy cnoty boskie podlegają hierarchii,
którą podkreśla św. Paweł, mówiąc, że największą z nich jest właśnie miłość. Ona warunkuje
wiarę i nadzieję. Wcześniej autor zapisał: wszystkiemu wierzy, // we wszystkim pokłada
nadzieję. W pismach św. Pawła pojęcie miłości wraca wielokrotnie. W rozdziale 14.
Pierwszego Listu do Koryntian, następującym bezpośrednio po Hymnie, czytamy: Starajcie
się posiąść miłość [...] (14, 1). Ten nakaz wynika też z wymowy Hymnu. Miłość jest tym,
co upodabnia człowieka do Boga, o nią należy zabiegać, w niej hartować charakter, od niej
zależy co wynika z Dekalogu życie wieczne.
Wartość miłości, największej cnoty, jest nie do przecenienia. Ta prawda zawarta w
poetyckiej wzniosłej formie hymnu stawia miłość na piedestale, u szczytu wszelkiego dobra.
Omawiany fragment Pierwszego Listu do Koryntian wyróżnia się na tle wypowiedzi św.
Pawła wielkimi walorami artystycznymi. Uwznioślająca forma literacka, pochwalna i
patetyczna, pozwala dostrzec wyjątkowość miłości, jej wielką rangę, zaś jej cechy czynią ją
czymś pożądanym, pociągającym i przynajmniej do pewnego stopnia każdemu
dostępnym.
Sprawność poetycka autora, oceniana poprzez walory polskiego przekładu, wydaje się
imponująca. Utwór podlega rytmizacji wynikającej z układu wersyfikacyjnego, wzmocnionej
licznymi powtórzeniami, najczęściej w formie anafory. Zabiegiem rytmizacyjnym jest też
powtarzanie pewnych struktur składniowych, narzucających wersetom melodię.
Tekst Hymnu imponuje również precyzyjnym doborem słownictwa i środków artystycznych
dotyczy to zwłaszcza prezentacji miłości. Istotne wartości wnosi początkowy fragment
utworu pokazujący (w zdaniach warunkowych) człowieka pozbawionego miłości. W tekście
jest wiele porównań, epitetów. Autor chętnie posługuje się anaforą. Całość podsumowuje
dobitna puenta wynosząca miłość do wysokości najwspanialszej cnoty boskiej.
Hymn o miłości bywa zestawiany ze starotestamentową Pieśnią nad Pieśniami16,
przedstawiającą miłość i wzajemne dążenie do siebie Boga i duszy ludzkiej (Oblubieńca i
Oblubienicy). Zmysłowe opisy i zachwyty dwojga kochających się sprawiają, że Pieśń nad
Pieśniami bywa interpretowana jako erotyk. Alegoryczny sens tego utworu nie odbiera mu
artystycznej urody pieśni miłosnej. Hymn o miłości ma inny charakter traktuje przedmiot
refleksji jako cnotę boską, nie ma tu skojarzeń erotycznych ani odniesienia do związku
kobiety i mężczyzny (chociaż to zagadnienie było także przedmiotem zainteresowania św.
Pawła). Dłuższa, starotestamentowa pieśń o miłości zapisana jest w formie dialogu. Hymn św.
Pawła jest tekstem krótkim, zwartym, prowadzonym przez jeden podmiot wyrażony w formie
ja lirycznego.
Obydwa te utwory literackie, zawarte w pismach biblijnych, dają obraz miłości i obydwa
stały się zródłem natchnienia i inspiracji twórców literatury. Jako związek frazeologiczny
upowszechnił się fragment o wierze, która góry przenosi. Na gruncie Biblii Hymn o miłości
można porównywać ż tekstem Ośmiu błogosławieństw z Kazania na Górze (Mt 5, 3-12),
opartym na wyrównanym rytmie wynikającym z układu wersetów, a także z wykorzystania
powtórzenia składniowego i anafory. Można tu dostrzec także podobieństwa treściowe
najogólniej biorąc, błogosławieni to ci, którzy postępują w duchu miłości.
Wśród teologicznych rozpraw w formie listów Hymn o miłości zaskakuje formą i skupia na
sobie uwagę. Wydaje się, że literacka wersja wypowiedzi o miłości była nie tylko wynikiem
nagłego natchnienia poetyckiego, ale została wybrana świadomie. Misyjne doświadczenia św.
Pawła skłaniały go zapewne do takiego doboru form wypowiedzi, by skutecznie mogły one
wpływać na odbiorców. Zrytmizowana poetycka forma hymnu mogła dotrzeć do serc i
umysłów ludzi o różnym przygotowaniu i nastawieniu do nauk apostolskich, a przy tym
stanowiła sposób wyrażenia hołdu największej boskiej cnocie, w której każdy człowiek
powinien się doskonalić.
Symboliczny charakter prorockiej wizji czasów ostatecznych
(Apokalipsa św. Jana)
Apokalipsa św. Jana jest fragmentem zamykającym Nowy Testament. Jest ona najbardziej
niejasną i intrygującą częścią Biblii i tekstem interesującym w aspekcie literackim. Tytuł
mieści w sobie określenie rodzaju wypowiedzi, którego nazwa wywodzi się z języka
greckiego apokalypsis odsłonięcie, objawienie.
Apokalipsa służy wyjaśnieniu sensu dziejów i odsłonięciu tajemnic czasów ostatecznych
ma więc charakter prorocki. Teksty zawierające apokaliptyczne wizje pojawiają się na kartach
Starego i Nowego Testamentu, ale najbardziej intrygującą i tajemniczą jest Apokalipsa św.
Jana. Trudna jest do jednoznacznego odczytania, zawiera wiele symboli i niejasności, a także
cytatów i odniesień do Starego Testamentu. [...] stanowi dopełnienie całości objawienia
Bożego; ukazuje ono koniec historii świętej, które początki znamy z Księgi Rodzaju.
Autorem Apokalipsy jest św. Jan (1, 9), i to właśnie, jak stwierdza niemal jednogłośnie
tradycja, Jan Ewangelista. [...] Apokalipsa powstawała w warunkach szczególnych.
Prawdopodobnie nie od razu, lecz w trzech etapach. Dopiero na początku II wieku powstała z
tych części dzisiejsza jej całość. Same objawienia Apostoł miał na wyspie Patmos (1, 9),
dokąd z Efezu został karnie zesłany za rządów Domicjana w r. 95 [...].17
Jak dalej czytamy we Wstępie do Apokalipsy św. Jana w Biblii Tysiąclecia, adresatami
tekstu są zwłaszcza chrześcijanie z Azji Mniejszej, którymi św. Jan opiekował się jako
Apostoł. Cierpieli oni wielkie prześladowania ze strony cesarstwa rzymskiego,
zapoczątkowane jeszcze w czasach Nerona, w 54 r. Św. Jan, jedyny żyjący spośród
Dwunastu, podjął zadanie podtrzymania prześladowanych na duchu. Polegało ono na
objawieniu przyszłych losów Kościoła do czasu zapowiedzianego ponownego przyjścia
Chrystusa. Autor, występujący w Bożym imieniu, przedstawia symboliczne wizje czasów
ostatecznych, a przy tym poucza i napomina, a także pociesza i uspokaja.
Temat zasadniczy Apokalipsy dzieje ludzkości i Kościoła ukazuje się w niej w szeregu
obrazów, które nie są kolejnymi aktami dramatu, lecz po większej części nowymi aspektami
tej samej całości: Osoby i fakty są w niej typami, które w dziejach wielokrotnie będą się
powtarzać. Pociechę wiernym niesie prawda, że Kościół ma zapewniony ostateczny triumf.
Głównym więc pouczeniem moralnym jest hasło: Świadczyć niezłomnie Chrystusowi.18
Autor Apokalipsy na początku wyjawia, że występuje w imieniu Boga i solidaryzuje się z
cierpiącymi. Mówi też o tym, że spisany tekst jest efektem objawienia, jakiego doznał, i
nakazu, by je utrwalić na piśmie. We fragmencie zatytułowanym Widzenie wstępne, opartym
na symbolice liczby siedem, uważanej za doskonałą, św. Jan wyjaśnia swoją wizję i ukazuje
optymizm płynący z nadziei powtórnego przyjścia na świat Chrystusa:
W prawej swej ręce miał siedem gwiazd
i z Jego ust wychodził miecz obosieczny19, ostry.
A Jego wygląd jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy
Kiedym Go ujrzał,
do stóp Jego upadłem jak martwy,
a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc:
Przestań się lękać!
Jam jest Pierwszy i Ostatni, i żyjący
Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków
i mam klucze śmierci i Otchłani.
[...].
(Ap 16-18).
Dalej czytamy, że sam Chrystus wyjawia sens siedmiu gwiazd i siedmiu świeczników.
Gwiazdy oznaczają Aniołów tzn. biskupów siedmiu Kościołów, które z kolei zostały
przedstawione jako świeczniki. Chodzi tu o Kościoły w Efezie, Smyrnie, Pergamonie,
Tiatyrze, Sardes, Filadelfii i Laodycei, do których autor zwraca się w siedmiu krótkich listach
(do każdego osobno).
Widzenie wstępne przypomina zapowiedz o przyjściu Chrystusa Pana życia i śmierci.
Ukazuje się On w swej mocy jako jaśniejące słońce . Słowa: Przestań się lękać! pozwalają
wyciszyć obawy. Ponowne przyjście Pana nie jest równoznaczne z powszechną zagładą.
Przynosi On jednak z sobą miecz obosieczny , który w odpowiednim czasie wykorzysta.
Ten początkowy urywek z Apokalipsy dowodzi dużej znajomości ksiąg Starego Testamentu.
Św. Jan analizował rolę Kościoła w świecie w kontekście przepowiedni biblijnych. Punktem
centralnym, do którego wszystko się odnosi, jest tu osoba Chrystusa.20
W dalszej kolejności następują dwie serie proroctw. Pierwsze z nich (4, 1-11, 19) opisują
nabożeństwo, w czasie którego Baranek otwiera księgę ludzkich przeznaczeń. Spełniają się
karzące dekrety Boże, Chrystus zaś panuje nad światem. Na drugą serię proroctw
(l2, 1-22, 15) składają się wizje wojen i plag, które spadną na nieprzyjaciół Chrystusa. Po
nich nastąpi zmartwychwstanie zmarłych, sąd ostateczny, nowa ziemia i niebo, a w nim
niebieskie Jeruzalem, gdzie wierni będą uczestnikami zaślubin Baranka. Zakończenie
(22, l6-21) zawiera zapowiedz rychłego powtórnego przyjścia Chrystusa.21
Tak skrótowo ujęta treść Apokalipsy nie oddaje jednak złożoności i tajemniczości tego
tekstu. Każdy fragment intryguje i skłania do analizy i domysłów. Z konieczności dyktowanej
niewielkimi rozmiarami opracowania poprzestaniemy na wybranych fragmentach. Autorzy
podręcznika dla klasy pierwszej proponują niewielką próbkę połowę rozdziału 6.,
zatytułowanego: Baranek otwiera sześć pierwszych pieczęci. Jest to wizja Czterech jezdzców
Apokalipsy (tytuł pochodzi od autorów podręcznika), szczególnie żywotna w wyobrazni
chrześcijan, która niejednokrotnie inspirowała twórców sztuki, zwłaszcza malarzy i poetów.
Losy ludzkości, zapisane w księdze Bożych przeznaczeń, odsłaniają się przed oczyma św.
Jana. Baranek łamie kolejne pieczęci znajdujące się na tej księdze, by kierować wypełnianiem
się Bożych wyroków. wspomniany fragment mówi o otwarciu czterech pierwszych pieczęci i
ukazywaniu się w odpowiedniej kolejności koni z jezdzcami. Niemalże wszystko ma tu
znaczenie symboliczne: Baranek symbolizuje Chrystusa, księga z siedmioma pieczęciami
oznacza zapis wyroków w sprawie dziejów świata, zaś jezdzcy na koniach obrazują kolejno
zwycięstwo nauki Chrystusa, wojnę, głód i śmierć. Tym ostatnim symbolom poświęcimy
więcej uwagi.
Biały koń z jezdzcem-zwycięzcą oznacza dobro, triumf Ewangelii. Z kolorem białym
maścią konia kojarzą się treści pozytywne: dobro, spokój, prawda, jasność. O jezdzcu tym
mówi św. Jan: i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać. Moc Ewangelii nie ustaje,
zapotrzebowanie na nią trwa i dlatego w dziejach ludzkości zapisuje się ona jako
triumfatorka, przed którą stają ciągle nowe zadania. Komentatorzy Apokalipsy w Biblii
Tysiąclecia wyjaśniają, że symbol ten można interpretować także jako znak zwycięstwa potęg
wojskowych. Słowo Ewangelii ma moc równą wielkiej sile militarnej i może w podobny
sposób zwyciężać.
I wyszedł inny koń barwy ognia,
a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój,
by siÄ™ wzajemnie ludzie zabijali
i dano mu wielki miecz.
Drugi koń czerwony unosi jezdzca rozsiewającego grozę wojny. Jego atrybutem jest
wielki miecz , który odbiera ziemi pokój i sprawia, że ludzie nawzajem się zabijają. Znowu
warto zwrócić uwagę na efekt kolorystyczny. Autor pisze: koń barwy ognia . Kolor
określony jest w sposób obrazowy. Być może chodzi tu o całą gamę kolorów, od barw
żółtych poprzez odcienie pomarańczy do intensywnej czerwieni. Kolor ten kojarzy się nie
tylko z ogniem, by podkreślić sugestię interpretacyjną zawartą w tekście, ale także z krwią.
Pożar zniszczenie dobytku i krew kojarzona z utratą życia, zabijaniem są znakiem wojny.
Czarny koń niesie na grzbiecie jezdzca z wagą w ręku. Symbolizuje ona głód, a więc
dotkliwe, powolne umieranie w cierpieniu i udręce. Czerń jest barwą ponurą, przywołującą na
myśl ciemność, niebezpieczeństwo, grozę, niepewność, najogólniej biorąc coś złego i
smutnego.
Symbolika obrazu czwartego jezdzca została wyjaśniona w tekście Apokalipsy:
oto koń trupio blady,
a imię siedzącego na nim Śmierć,
i Otchłań mu towarzyszyła.
Trupia bladość konia niosącego Śmierć jest tu wyraznie odróżniona od bieli tego, na którym
zwycięsko postępuje głoszący Ewangelię. Otchłań oznacza krainę zmarłych. Celowo
zwróciliśmy uwagę na interpretację kolorów, która wspomaga symboliczne znaczenie tych
czterech obrazów. Dzięki tej kolorystycznie dopracowanej wizji czterej jezdzcy stali się
najczęściej wyzyskiwanym motywem z tego tekstu. Potoczne określenie wizja
apokaliptyczna przywodzi na myśl siejące zniszczenie i śmierć grozne postacie siedzące na
ogromnych koniach, tratujących w szalonym pędzie wszystko, co staje na ich drodze. Takie
przedstawienie jezdzców Apokalipsy wiąże się w dużej mierze z wymową dalszych partii
tekstu, bowiem w omawianym fragmencie obrazy są statyczne, chociaż w trzech przypadkach
oznaczają zniszczenie i zagładę. Dużą dynamikę zdarzeń zawierają opisy siedmiu plag
zesłanych przez Boga na ziemię i upadku Babilonu (pogańskiego Rzymu prześladującego
Kościół). Wydaje się, że wrażenia wywołane lekturą tych fragmentów złożyły się na wizję
jezdzców utrwalonÄ… w Å›redniowiecznych drzeworytach Albrechta Dürera (Norymberga
1498)22, ilustrującą tekst św. Jana w podręczniku szkolnym23.
Ten pesymistycznie brzmiący urywek Apokalipsy kończy się słowami:
I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi,
by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.
(Ap 6, 8).
Ostatecznie jednak zwycięża optymistyczna interpretacja znaków, wyrażona choćby w
nawiÄ…zaniu do obrazu pierwszego jezdzca (Ap 19, 11-16).
Kolejny fragment, noszący tytuł Losy Kościoła, zaczyna się symboliczną wizją walki
Kościoła z szatanem, wyobrażonymi pod postaciami Niewiasty i Smoka.
Potem wielki znak ukazał się na niebie:
Niewiasta obleczona w słońce
i księżyc pod jej stopami,
a na głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
(Ap 12, 1).
Interpretatorzy Pisma świętego dostrzegali w tym obrazie Matkę Bożą. Potwierdzeniem
takiego odbioru wydają się następne wersety, w których jest mowa o Synu Niewiasty. Do
walki ze Smokiem-szatanem stają aniołowie i ostatecznie dzięki krwi Baranka (Ap 12, 11 )
odnoszą zwycięstwo. Wynika stąd, że pogromcą szatana i utożsamianego z nim zła jest
Chrystus.
Zamykająca Nowy Testament prorocka wizja czasów ostatecznych pełna jest budzących
niepokój obrazów zniszczenia, wojen, chorób, klęsk żywiołowych. Kończy się ona jednak
akcentem budującym optymistyczną zapowiedzią ponownego przyjścia zostawioną przez
Zbawiciela:
Oto przyjdÄ™ niebawem,
a moja zapłata jest ze mną.
by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca.
Jam Alfa i Omega,
Pierwszy i Ostatni.
PoczÄ…tek i Koniec.
(Ap 22, 12-13).
Zanim jednak nastÄ…pi to wyciszenie i uspokojenie przed oczyma czytajÄ…cych ukazuje siÄ™
wizja sądu, na którym Sprawiedliwy doceni i nagrodzi wierność swoich wyznawców oraz
srogo ukarze niewiernych, grzesznych i niegodziwych. Apokaliptyczne obrazy czasów
ostatecznych z upodobaniem wyzyskiwały właśnie opis sądu. Św. Jan powtarza naukę
Chrystusa, która sprowadza się do prostej zasady moralnej: za dobre czyny i godne życie
można oczekiwać nagrody, zaś zło i występek zostaną ukarane. Wniosek jest oczywisty:
indywidualny los człowieka leży w stosunku do Boga i Jego przykazań.
Apokalipsa św. Jana jest podporządkowana formie zawiera symboliczne cyfry, wizje i
obrazy, których znaczenie nie jest dziś łatwe do odczytania. Mimo wieloletnich studiów
podejmowanych nad tym tekstem pozostaje jeszcze wiele niejasności i tajemniczych znaków,
których być może nigdy nie uda się rozpoznać. Bibliści przestrzegają przed próbami
dosłownego odczytywania zapisanych tu zdarzeń. Apokalipsa powinna być traktowana jak
poemat o przyszłych dziejach Kościoła i świata, których losami kieruje Chrystus.24
Z prezentowaną wyżej biblijną formą wiąże się termin apokaliptyka , który odnosi się do
gatunku piśmiennictwa religijnego, uprawianego w judaizmie i wczesnym okresie
chrześcijaństwa. Były to zapisy objawień, refleksje o przyszłości ujmowanej w kategoriach
walki dobra ze złem, ścierania się ciemności ze światłem. Operowały one skomplikowaną
symboliką i wątkami kojarzącymi się z baśnią. Drugie znaczenie słowa apokaliptyka wiąże
się z Apokalipsą. Określa się tak komentarze do niej i próby interpretacji.
Literackie nawiÄ…zania do pism Nowego Testamentu
Biblia intrygowała swoją urodą artystyczną i złożonością problemów, jakie porusza, i
zachęcała do czerpania z jej zródła twórców różnych stron świata i różnych epok.
Wyzyskiwano twórczo zarówno motywy Starego, jak Nowego Testamentu. Druga część
Pisma świętego, opisująca przede wszystkim ziemską działalność Boga-Człowieka i Jego
wybitnych uczniów Apostołów oraz apokaliptyczną wizję czasów ostatecznych spisaną
przez św. Jana, niejednokrotnie była podstawą lub punktem odniesienia dla literatury.
Motywy biblijne odżywały przede wszystkim w poezji i dramacie. Twórców pociągała nauka
i w ogóle Osoba Chrystusa, dostrzegana najczęściej poprzez pryzmat zbawczej ofiary krzyża,
oraz niemożliwe do ogarnięcia umysłem ludzkim tajemnice narodzenia i zmartwychwstania
Jezusa. Wyzyskiwano także inne treści zawarte w pismach Nowego Testamentu jednak
cieszyły się one mniejszym zainteresowaniem artystów.
Biblia była także przez wieki księgą inspirującą twórców innych dziedzin sztuki. Powstało
wiele obrazów, rzezb i utworów muzycznych o tematyce biblijnej. Motywy te królują w
formach związanych z budowlami sakralnymi, jak freski, witraże oraz w piosence religijnej.
Można by zaryzykować tezę, że najbardziej żywotny i zawsze na nowo inspirujący jest
motyw krzyża, a więc temat pasji męki i śmierci oraz zmartwychwstania Syna Bożego, od
którego narodzin w ludzkiej osobie liczy się nowa era historyczna.
Ze wskazanym wyżej kręgiem tematycznym wiąże się motyw Stabat Mater Dolorosa
(nazwa pochodzi od tytułu łacińskiej pieśni średniowiecznej) Matki Boleściwej
współcierpiącej z Synem, a więc uczestniczącej w zbawczym dziele poprzez swój ból.
Motywy maryjne, smutne i pogodne, zdominowały zwłaszcza lirykę religijną.
Postać Maryi z Dzieciątkiem na ręku to ulubiony motyw malarzy i rzezbiarzy, co
potwierdza się w każdej chyba świątyni, gdzie eksponowane są te dzieła. Pośrednie zródło
inspiracji w twórczości polskiej stanowi z pewnością znany wszystkim słynący łaskami obraz
Matki Bożej Częstochowskiej, którego kopie znajdują się w kościołach i domach wielu
katolików.
Podejmowano także pociągający swoją tajemniczością motyw apokaliptyczny, utożsamiany
z wizją końca świata , kiedy grozny, ale sprawiedliwy Bóg ukarze niewiernych wiecznym
potępieniem za grzeszne życie. Mniej eksponowana jest wizja nagrody szczęścia
wiecznego, które Chrystus obiecał bogobojnym, przestrzegającym przykazań.
Najogólniej biorąc, wymienione motywy biblijne: pasyjny, maryjny i apokaliptyczny,
zdominowały twórczość religijną zakorzenioną w Piśmie świętym. Nie sposób w tak krótkiej
formie analizować dróg ich realizacji w literaturze. Trzeba tu raczej odesłać do
obszerniejszych opracowań monograficznych zebranych w zbiory poświęcone badaniu
twórczości religijnej: Są to książki: Biblia a literatura polska25, Polska liryka religijna26,
Dramat i teatr religijny w Polsce27, Wokół współczesnego dramatu i teatru religijnego28 i
Proza polska w kręgu religijnych inspiracji29 oraz hasło: Biblia w literaturze zamieszczone w
drugim tomie Encyklopedii katolickiej.30
W niniejszym opracowaniu wskażemy tylko pewne przykłady nawiązań literackich do pism
Nowego Testamentu. Motywy biblijne wykorzystywali autorzy utworów lirycznych. W
twórczości polskiej powstało ich bardzo wiele, począwszy od okresu średniowiecza i
związanych z nim pieśni religijnych: Bogurodzica, Lament świętokrzyski, Jezusa Judasz
przedał. Kolejne epoki rozwijały podejmowane wcześniej motywy biblijne i rozszerzały krąg
zainteresowań na następne. Odnalezć je można w twórczości Jana Kochanowskiego (w
większości jednak sławiącej Boga za dzieło stworzenia por. starotestamentowa Księga
Rodzaju), w liryce Mikołaja Sępa Szarzyńskiego i oświeceniowych modlitwach poetyckich.
Takie tendencje pojawiały się, a nawet nasilały, w epokach pózniejszych. Trzeba tu
wymienić zwłaszcza zróżnicowaną poezję romantyków, rozpiętą między mistycyzmem,
mesjanizmem a indywidualnym przeżywaniem tajemnic wiary. Romantyzm wniósł tu wiele
utworów, nie tylko lirycznych. Zaczerpnięte z Biblii motywy i formy odradzały się w tej
epoce we wszystkich rodzajach literackich. Dla przykładu wymieńmy choćby Księgi narodu
polskiego i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza stylizowane na pisma
ewangeliczne, mesjański wymiar III cz. Dziadów, symbolikę Nie-Boskiej komedii i utworów
poetyckich Zygmunta Krasińskiego, mistyczne refleksje w twórczości Juliusza Słowackiego i
interpretację świata poprzez sacrum proponowaną przez Norwida. Ten przegląd z
konieczności okrojony sygnalizuje tylko skalę zjawiska, jakim jest nawiązywanie twórców
literatury do stale pulsującego zródła treści i wzruszeń religijnych.
Do tematyki inspirowanej pismami biblijnymi sięgał również pozytywizm z lirycznymi
utworami Marii Konopnickiej i prozą H. Sienkiewicza. Wielką, międzynarodową karierę
zrobiła zwłaszcza powieść o prześladowaniu chrześcijan i upadku pogańskiego Rzymu Quo
vadis.
Okres Młodej Polski skupił się zwłaszcza na katastroficznej interpretacji Apokalipsy św.
Jana. Największą sławę zyskały sobie utwory Jana Kasprowicza od Hymnów poprzez poemat
Chrystus do tomu poezji Księga ubogich od buntu przeciwko Bogu dopuszczającemu
działalność szatana i przygotowującemu zagładę człowieka do uznania Jego panowania nad
światem.
Dwudziestolecie międzywojenne zaowocowało religijną twórczością Jerzego Lieberta i
Leopolda Staffa, także zakorzenioną w tematyce nowotestamentowej.
Nowym etapem literackiej apokaliptyki stała się artystyczna interpretacja wydarzeń
wojennych. Powstawały utwory pokazujące grozę wojny, jako spełnioną Apokalipsę , z
drugiej strony jednak w Bożej Opatrzności dostrzegano szansę na przetrwanie wojennego
kataklizmu, niszczącego zarówno materialne osiągnięcia człowieka, jak i podstawowe zasady
moralne. Przykładami literatury okupacyjnej i wojennej nawiązującej do Nowego Testamentu
są m.in. wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Józefa Wittlina, Tadeusza Gajcego,
Zdzisława Stroińskiego.
Wśród poetów powojennych wielu jest takich, którzy chętnie wyzyskują w swoich
utworach motywy biblijne. Można tu wymienić twórczość ks. Jana Twardowskiego i kilku
duchownych młodszego pokolenia, np. Wacława Oszajcy, ale i poszczególne tytuły dzieł
autorów nie utożsamianych z określeniem: poeta religijny, jak choćby wiersze Zbigniewa
Herberta, Czesława Miłosza, Mirona Białoszewskiego czy Stanisława Grochowiaka. Ogólnie
można stwierdzić, że nawiązywanie do Pisma świętego staje się w poezji coraz bardziej
powszechne.
Współcześnie mniej tekstów nawiązujących do Nowego Testamentu powstaje na gruncie
dramatu. Mówiąc o utworach przeznaczonych do realizacji scenicznej trzeba przede
wszystkim wspomnieć okres średniowiecza i powstające wtedy w dużej ilości teksty
misteryjne, moralitetowe i należące do gatunku określanego mianem dramat liturgiczny.
Najbardziej ekspansywnym gatunkiem okazało się misterium, które odradzało się w
twórczości epok pózniejszych. Teatr średniowieczny sięgał przede wszystkim po misteria
pasyjne, przedstawiające Mękę Pańską i Zmartwychwstanie (najbardziej znana jest zapewne
Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka) oraz misteria
Narodzenia, z których wyrosła pózniejsza tradycja szopkowa i kolędnicza.
Z ducha moralności chrześcijańskiej, pojmowania uczynków człowieka w perspektywie
życia wiecznego, w kategoriach przyszłej nagrody lub kary wyrósł moralitet alegoryczny
dramat o walce dobra i zła w duszy ludzkiej, która jest nieodwołalnie udziałem każdego
człowieka, bez względu na czas i miejsce, w którym przyszło mu żyć.
Na przestrzeni wieków pojawiło się sporo tekstów dramatycznych bardziej lub mniej
bezpośrednio nawiązujących do motywów biblijnych. O niektórych wspominaliśmy wyżej. W
dramaturgii bliższej naszym czasom znaczną rolę odegrały misteria Karola Huberta
Rostworowskiego (Zmartwychwstanie, Miłosierdzie i in.), pózniej utwory Jerzego
Zawieyskiego i Romana Brandstaettera oraz teksty przeznaczone raczej dla teatru
rapsodycznego autorstwa Karola Wojtyły (np. Promieniowanie ojcostwa). Dramaturgia
współczesna odchodzi od prostego przenoszenia motywów biblijnych na grunt literatury,
raczej są one ukryte w tle, emanują na bieg akcji i wpływają na interpretację zdarzeń. Ujawnia
je w całej krasie dopiero bardziej pogłębiona analiza dzieła.
Z inspiracji i tekstów Pisma świętego chętnie korzystają teatry alternatywne. Wpływ tego
dzieła można zaobserwować także w spektaklach Sceny Plastycznej KUL.
W mniejszym zakresie Biblia wkroczyła na teren prozy. Wspominaliśmy o powieści
Henryka Sienkiewicza Quo vadis. Podobnym przykładem jest dopiero proza Jana
Dobraczyńskiego (Listy Nikodema i in.). Nie znaczy to jednak, że pisarze nie dostrzegali
inspirujących treści biblijnych. Pojawiały się one niejednokrotnie w wybranych wątkach czy
konstrukcji losów jakiejś postaci.
Nawiązania do Pisma świętego są obecne także w literaturze powszechnej. Poszukiwania w
tym zakresie umożliwi wspomniane hasło Biblia w literaturze w Encyklopedii katolickiej.
Atrakcyjność motywów biblijnych w sztuce różnych epok jest istotnie imponująca. Artyści
często wykorzystywali także symbolikę wywiedzioną z Pisma świętego. Najbardziej
żywotnym, chociaż trzeba dodać, że niekiedy ośmieszanym i wyszydzanym, symbolem
religijnym jest krzyż znak Zbawczej Ofiary Chrystusa.
Mamy nadzieję, że zasygnalizowane tu tropy wskazujące obecność Biblii w twórczości
literackiej pozwolą łatwiej odnajdywać motywy i symbole biblijne w konkretnych utworach,
uświadomią ich ekspansywność i uniwersalny sens.
Przypisy
1. Wprowadzenie do: Biblia, w: M. Adamczyk, B. ChrzÄ…stowska, J. T. Pokrzywniak,
Starożytność oświecenie. Podręcznik literatury dla klasy pierwszej szkoły średniej,
Warszawa 1994.
2. D. Wilczycka, Biblia Stary Testament, Lublin 1995.
3. Podstawą analizy i zródłem cytatów zamieszczonych w niniejszym opracowaniu jest
popularna Biblia Tysiąclecia: Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, przeł. i oprac.
zespół biblistów polskich, pod red. K. Dynarskiego SAC, Poznań 1984.
4. Por. Wstęp ogólny do Ewangelii, tamże, s. 1123.
5. A. Jankowski OSB, Królestwo Boże w przypowieściach, Niepokalanów 1992, s. 7-8.
6. Tamże, s. 11.
7. Por. podręcznik szkolny, dz. cyt., s. 47.
8. . Jankowski OSB, dz. cyt., s. 39.
9. Tamże, s. 178.
10. Tamże, s. 121.
11. OkreÅ›lenie A. Jülichera, por. tamże, s. 115.
12. Tamże.
13. Pisownia tytułu zgodna z podaną w: Pismo święte, dz. cyt., s. 1302. Podręcznik szkolny
powołując się na to samo zródło podaje tytuł w brzmieniu: Hymn do miłości, bez
wyjaśnienia jego pochodzenia. Ponieważ w tekście mowa jest o miłości, nie ma zaś
apostrof skierowanych do niej, pozostajemy wierni najbardziej miarodajnemu przekazowi,
jakim jest Biblia TysiÄ…clecia.
14. Szczegółowe informacje o biografii podróżach misyjnych św. Pawła podaje wstęp do jego
Listów: Życie i działalność św. Pawła, w: Pismo święte, dz. cyt., s. 1273.
15. Wstęp, do: Pierwszy List to Koryntian, tamże, s. 1291.
16. Por. omówienie w: D. Wilczycka, dz. cyt., s. 23-28.
17. Wstęp do: Apokalipsa św. Jana, w: Pismo święte, dz. cyt., s. 1396.
18. Tamże.
19. Fragmenty wyróżnione normalną czcionką są wykorzystanymi przez św. Jana cytatami ze
Starego Testamentu.
20. Por. Apokalipsa św. Jana, w: Encyklopedia katolicka, t. l, pod red. F. Gryglewicza,
R. Aukaszyka i Z. Sułowskiego, Lublin 1985, kol. 749.
21. Tamże.
22. Apokalipsa św. Jana w ikonografii por. tamże, kol. 751-753.
23. M. Adamczyk, B. ChrzÄ…stowska, J. T. Pokrzywniak, dz. cyt., s. 53.
24. Apokalipsa św. Jana, w: Encyklopedia katolicka, dz. cyt., kol. 750.
25. Biblia a literatura polska. Antologia, oprac. K. Bukowski, Warszawa 1990.
26. Polska liryka religijna, pod red. S. Sawickiego i P Nowaczyńskiego, Lublin 1983.
27. Dramat i teatr religijny w Polsce, pod red. I. Sławińskiej i W. Kaczmarka, Lublin 1991.
28. Wokół współczesnego dramatu i teatru religijnego w Polsce (1979-1989), pod red. I.
Sławińskiej i W. Kaczmarka, Wrocław 1993.
29. Proza polska w kręgu religijnych inspiracji, pod red. M. Jasińskiej-Wojtkowskiej i K.
Dybciaka, Lublin 1993.
30. Dz. cyt., kol. 431-450.
Spis treści
Wprowadzenie
Układ pism Nowego Testamentu
Moralizatorski charakter przypowieści biblijnych
Założenie i rozwój Królestwa Bożego w przypowieściach
Miłosierny Samarytanin wzór do naśladowania
Radość Boga z nawrócenia grzesznika (Syn marnotrawny)
Miłość jako największy dar Boga i najwspanialsza cnota w Hymnie o miłości św. Pawła
Symboliczny charakter prorockiej wizji czasów ostatecznych (Apokalipsa św. Jana)
Literackie nawiÄ…zania do pism Nowego Testamentu
Przypisy
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
16 Nowy Testament List 2 do TymoteuszaŚwiderkówna Rozmowy o Biblii, NOwy TestamentNowy Testament podział i księgi19 Nowy Testament List do ZydowNowy Testament21 Nowy Testament List 1 sw Piotra Apostola09 Nowy Testament List do Galatowwięcej podobnych podstron