Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Wakacje z ciocią Justyną




Opowiadania erotyczne :: Prawdziwe Historie - Wakacje z ciocią Justyną















   Strona
główna  |   Dodaj
opowiadanie   |   Skontaktuj
się z nami

   w serwisie mamy 375
opowiadań   |  

 





 Opowiadania erotyczne całkowicie darmowe

Wasze
propozycje zmian!


Fantazje
(75)


Prawdziwe
Historie (300)


Dodaj
opowiadanie


Rejestracja


Zaloguj
się


Ogloszenia
Towarzyskie


Ukryta Kamera !!!


Ekstra galerie !!!




 NEW 10 10 najnowszych opowiadań

Bez
napiwku


nasze
wieczorki


Wakację
z ciotką Izą...


Rowerowa
wpadka


Przebieralnia
w H&M


Spontan...ahhhh..<mniam>


Na
mokrym drzewie


\"Trzy
sosny\"


Bliska
Kuzynka


Z
sąsiadką przez płot

 




  OPOWIADANIA EROTYCZNE - Prawdziwe Historie





Wakacje z ciocią Justyną

Jestem już po trzech browarach i
tak mnie jakoś wzięło na wspominki. Postanowiłem więc wam
opowiedzieć o jednym wydarzeniu jakie miało miejsce kilka lat
temu…Zdarzyło się tak, że udało mi się wygrać
wycieczkę nad morze. Miałem dziewiętnaście lat i zupełnie nie
myśląc o wygranej wysłałem prawidłowe odpowiedzi z kilku
krzyżówek. Nie śmiejcie się, że rozwiązywałem krzyżówki, ale
spędzałem niesamowicie nudne lato. No i okazało się, że jakimś
zupełnym fuksem wylosowano moje zgłoszenie z którego nagrodą
był dwutygodniowy wyjazd do jakiejś nadmorskiej mieścinki.
Poniewczasie okazało się, że jest to dziura zabita dechami.
Wicie, bo tak się ta mieścina zwała, nie miała do zaoferowania
nic więcej za wyjątkiem morza, lasu i kilku domków
letniskowych. Ale, jak sami wiecie darowanemu koniowi nie
zagląda się w zęby, tak więc postanowiłem pojechać tam by
trochę się poopalać i popływać w morzu.Spoko, tyle, że
kiedy decyzja została już podjęta okazało się, że nie wiem za
bardzo kogo ze sobą zabrać. Kilka miesięcy wcześniej rozstałem
się ze swoją ostatnią laską i jakoś nie miałem ochoty
specjalnie szukać kogoś na wyjazd. Co tu dużo mówić, chciałem
odpocząć, a nie spędzać pierwszych dni na podchodach aby
zaciągnąć jakąś dupcię do łóżka. Zawsze męczyły mnie te
wszystkie gierki i podchody, tak więc postanowiłem
zaproponować wyjazd mojej ciotce.Teraz kilka słów o niej,
tak abyście nie wzięli mnie za kompletnego kretyna, że
przedkładam towarzystwo ciotki nad ostre dymanko z
dziewczynami.Justyna, bo tak ma właśnie na imię moja
ciotka, jest młodszą siostrą mojej matki. Byłą dość późnym
dzieckiem, dlatego też kiedy moja staruszka przekroczyła już
pięćdziesiątkę, to ciotka Justyna w tym roku kiedy wygrałem
ten wyjazd, skończyła właśnie trzydzieści dwa
lata.Praktycznie odkąd zacząłem się interesować
dziewczynami to ciotka zawsze na stałe gościła w moich
marzeniach erotycznych. Wyobraźcie sobie typ typowej laski z
długimi brązowymi włosami sięgającymi za ramiona,
fantastycznym ciałem i twarzyczką laleczki.Pracowała w
banku jako menadżer, ale zawsze można było zauważyć pod
profesjonalnym ubraniem jej niesamowite kształty. Jędrny
tyłeczek, do którego chciałoby się przyssać i nigdy nie
puścić. Cycuszki jak z rozkładówki Playboya, które od czasu do
czasu przebijały spod koszulki sterczącymi sutkami. Łagodne
kształty ciała idealnie zaokrąglonego we wszystkich właściwych
miejscach. I usteczka jak marzenie, które wyobrażałem sobie
podczas masturbacji, obejmujące mojego fiuta. Ech… po prostu
coś niesamowitego ludziska. Ile razy fantazjowałem, że
pieprzymy się jak dwa króliki to po prostu nie mógłbym
zliczyć.Jakby tego było mało, to zawsze miała niesamowity
charakter, tak że traktowała mnie zawsze bardziej jak kumpla
niż siostrzeńca. Zawsze można było z nią pogadać, pośmiać się,
a nawet upić kiedy była okazja.Mimo, że bardzo tego
chciałem nigdy do niczego między nami nie doszło, a ona ze
swojej strony też nigdy nie dała po sobie poznać, że miałaby
na mnie ochotę.Nie mniej jednak sama myśl, że mógłbym ją
zobaczyć w bikini, była wystarczającym powodem aby
zaproponować jej ten wyjazd.Akurat była na urlopie, więc
kiedy zaprosiłem ją nad morze, to zaczęła niemal skakać z
radości i mocno mnie do siebie przytuliła. Już wtedy podczas
tej chwili fiut o mało nie rozsadził mi spodni.Szybko się
spakowaliśmy do samochodu ciotki, po czym prosto z Krakowa
ruszyliśmy w podróż nad morze. Droga przebiegła całkiem
szybko, nie mniej jednak kiedy przyjechaliśmy do Wici, dobrze
się już zmierzchało dlatego też od razu postanowiliśmy
zameldować się w hotelu. Mieliśmy przeznaczony dla siebie
pojedynczy domek i ich właścicielka z początku bardzo
podejrzanie się nam przyglądała. W końcu młody chłopak
wynajmujący dom z widocznie starszą od niego seksowną laską na
pewno nie był dla niej codziennym widokiem. Najwyraźniej
sądziła, że jesteśmy parą kochanków. Rozchmurzyła się dopiero
wtedy kiedy „przypadkiem” wymknęło się mi, że Justyna jest
moją ciotką.Strasznie rozśmieszyło nas jej zachowanie i
kiedy szliśmy już do przeznaczonego nam domku Justyna zaczęła
chichotać.- Widziałeś jej minę? -zapytała.- Jasne –
roześmiałem się. – Przez chwilę myślałem, że zejdzie na zawał.
Chyba miała bardzo sprośne myśli.- No jasne! – ciotka
śmiała się już teraz otwarcie. – Pewnie myślała, że stara dupa
sprowadziła sobie do bzykania młodego ogiera.Justyna,
rzadko wspominało o seksie w mojej obecności, więc na jej
przekorny ton mój mały natychmiast podskoczył. Postanowiłem
pociągnąć trochę temat.- Kogo masz na myśli mówiąc ‘stara
dupa’? – zapytałem.Weszliśmy do domku.- Jak to kogo?
Siebie! – roześmiała się. – Przecież chyba nie ciebie!-
Och daj spokój – rzuciłem torby na łóżko. – Czy ty w ogóle
widzisz jaka z ciebie jest zajebista laska,
ciociu?Ryzykowałem mówiąc te słowa, ale się opłaciło gdyż
zauważyłem w jej oczach błysk zainteresowania.- Co ty
mówisz? Jaka tam ze mnie laska, Mareczku!A co tam! –
pomyślałem. Raz kozie śmierć!- Zdradzić ci coś w
sekrecie?Usiadłem na łóżku, a ona zaintrygowana siadła na
drugim obok.- Co takiego?- Pamiętasz jak wpadłaś
ostatnio do nas po te papiery do ZUS-u, rodziców nie było, ale
wpadło kilku moich kumpli?- Noooo? – głos jej trochę
zadrżał z ciekawości i widziałem, że zaczęła nieco ciężej
oddychać.- No to wyobraź sobie, że jak
wyszłaś…Kontynuowałem przyciszonym głosem tak, że musiała
się do mnie nachylić, a ja znowu mogłem poczuć zapach jej
perfum i gorącego ciała.- …to kumple powiedzieli, że nigdy
nie widzieli gorętszej laski od ciebie!Parsknęła
niedowierzająco.- Eeeee tam, jaja sobie robisz!
Niemożliwe!Uśmiechnąłem się.- Mówię ci tak się
napalili, że musiałem ich w końcu przywołać do porządku, bo
mówili tak o tobie.Oczy jej rozbłysły zadowoleniem na
informację, że młode chłopaki uznały ją za atrakcyjną.-
Broniłeś mnie Mareczku? – zapytał cicho. – Naprawdę?-
Jasne, że tak! – zapewniłem.- Och jakiś ty słodki –
mruknęła cicho i nachyliła się chcąc pocałować mnie w
policzek, udałem jednak, że niewygodnie mi się siedzi i tak
przekręciłem ciało, że jej pocałunek wylądował dokładnie na
moich ustach.Oczywiście wyglądało to na kompletny
przypadek, nie mniej jednak ciotka szybko przerwała pocałunek
i zaczerwieniła się z zażenowania.- Sorry, Mareczku.-
Ależ nie ma sprawy – powiedziałem przez zaciśnięte zęby, bo
ostatkiem woli powstrzymywałem się aby nie pociągnąć ją do
siebie na łóżko i zrobić to o czym tak dawno marzyłem.-
Przecież to przypadek – dokończyłem.Ciotka przygryzła
wargi i ciągle zaczerwieniona podniosła na mnie swój wzrok. Ku
mojej niesamowitej radości zobaczyłem, że Justyna także jest
bardzo podniecona. Instynktownie oblizała wargi, a w tym
momencie mój mały o mało nie rozwalił mi spodni.Ciotka
popatrzyła na mnie nieśmiało.- Mareczku…- Tak?- A
pamiętasz może co mówili o mnie ci twoi koledzy?Podniosłem
do góry brwi w udawanym zdziwieniu.- Serio chcesz
wiedzieć?- Nooooo… - zająknęła się. – Tak się po prostu
zastanawiam co oni we mnie widzieli? W końcu mam już ponad
trzydziestkę.Wzruszyłem ramionami.- Och, daj już
spokój. Nawet nie wyobrażasz sobie jaka jesteś
seksowna!Jej oczy otworzyły się bardzo szeroko.-
Cooooo? Co ty mówisz?- Mówię prawdę. To, że jesteś moją
ciotką to wcale nie znaczy, że staję się ślepy będąc w twojej
obecności.Kilka razy zamknęła i otworzyła usta, ale nie
wydobyła z siebie żadnego dźwięku, dlatego zapytałem
ponownie.- Serio chcesz usłyszeć co mówili o tobie
chłopaki.Skinęła głową nie mogąc wykrztusić słowa.
Zauważyłem, że pod jej koszulą zaczęły wyraźnie odznaczać się
dwa kamyczki sutków. Ciotka była tak podjarana, że nawet
drżały jej lekko kolana.- No więc taaaak…. – udałem, że
sobie przypominam po czym popatrzyłem jej w oczy. Nasze głowy
dzieliła odległość kilkunastu centymetrów, a powietrze
wydawało się naelektryzowane.- Najpierw zaczęli łagodnie…
- zacząłem cichym głosem. – Każdy zaczął wychwalać jaka jesteś
seksowna. Podziwiali całe twoje ciało ukryte pod kostiumem z
banku i zgodnie stwierdzili, że jesteś po prostu zajebista.
Potem skupili się na twoich nogach…- Nogach? – zapytała
cicho.- Tak. Powiedzieli, że chcieliby chociaż raz poczuć
jak twoje nogi ich oplatają podczas gdy oni raz za razem
zagłębiali by się w ciebie mocnymi pchnięciami.- Serio? –
jej głos był tak cichy, że prawie go nie usłyszałem.-
Serio – potwierdziłem. – Potem zaczęli sobie wyobrażać jakbyś
wyglądała nago w pozycji na jeźdźca. Poruszała byś się wolno,
bardzo wolno penisem w cipce, jednocześnie pozwalając masować
swoje piersi i od czasu do czasu nachylając się aby pozwolić
kochankowi ugryźć delikatnie każdy z twoich sutków.Urwałem
na moment.- Mam mówić dalej? – zapytałem.Czerwona jak
burak Justyna nie odpowiedziała tylko skinęła potakująco
głową. Ciężko oddychała a dłonie kurczowo zaciskała na swoich
kolanach.- Potem powiedzieli, że podczas jazdy na fiutku
odchyliłabyś głowę do tyłu i zamknęła oczy rozkoszując się
każdym pchnięciem i każdym poruszeniem w twojej cipce. Potem
przerwała byś na chwilę i zmieniła pozycję na pieska. Wtedy to
trzymając cię mocno za biodra, można było by cię dymać
naprawdę mocno, tak abyś miała wrażenia, że fiut dochodzi ci
do samego gardła. Jeden za drugim przeżyła byś orgazmy, po
których opadła byś na łóżko zupełnie wycieńczona.- O Boże!
– mruknęła na moment ukrywając twarz w dłoniach, ale potem
spojrzała na mnie z czystym ogniem w oczach.- To już
wszystko?- W zasadzie tak…- W zasadzie?- No…
jeszcze trochę fantazjowali o tym, że jakbyś doszła do siebie
to odwdzięczyła byś się kochankowi ssając jego fiutka.
Najpierw zaczęła byś bardzo łagodnie od delikatnych liźnięć i
pocałunków, aż w końcu przeszłabyś porządnie do rzeczy. Twój
doświadczony języczek biegałby po penisie jak czerwony
pędzelek a twoje pełne wargi mocno obejmowały by go
przesuwając po nim na całym długości. Robiłabyś laskę
najlepiej jak umiała, tak że po wielokroć czuła byś fiuta
głęboko w gardle. W końcu kiedy twój kochanek dochodziłby do
finiszu, nie pozwoliłabyś mu go wyciągnąć, tylko po tym jak ci
się by spuścił w usta połknęła byś całą jego
spermę.Wzruszyłem ramionami.- No więc w sumie to by
było na tyle.Po tym jak zamilkłem moja ciotka wyglądała
jakby strzelił w nią piorun. Zauważyłem kątem oka jak w rowku
pomiędzy jej kształtnymi piersiami uformowało się kilka
kropelek potu. Kusiło mnie bardzo aby je zlizać, jednak
postanowiłem się na razie z tym wstrzymać. Justyna oddychała
ciężko i to raz bladła do znowu się rumieniła.Co tu dużo
mówić, nigdy w życiu bardziej jej nie pragnąłem jak właśnie w
tej chwili.Zaczerpnęła kilka razy głęboko powietrza.-
W… w porządku… M… Mareczku… - wydusiła z siebie. – Dziękuję…
że mi to… opowiedziałeś. Nie… nie sądziłam, że młodzi chłopcy
Mo… mogą tak jeszcze o mnie myśleć.Uśmiechnąłem się do
niej lekko nie zrywając kontaktu wzrokowego.- Ameryki to
oni nie odkryli ciociu – mruknąłem. – Nie powiedzieli mi o
twoim wyglądzie niczego, czego bym sam wcześniej nie
dostrzegł.To już chyba było dla niej za wiele, gdyż
zerwała się z łóżka w popłochu i udając jakby nie usłyszała
ostatniego zdania, szybko otworzyła swoją walizkę wyciągając
kilka rzeczy.- No… dobra… ja chyba muszę… tak, idę wziąć
prysznic – wydukała. – Chyba, że chcesz iść pierwszy?Ja
oczywiście udawałem, że nie ma najmniejszego powodu do
zażenowania.- Spoko ciociu, ty idź pierwsza a ja się
rozpakuję.Ledwie przebrzmiały moje słowa trzasnęły za
ciotką drzwi od łazienki i można było usłyszeć szum lecącej
wody.Ja również odetchnąłem głęboko wypuszczając z płuc
powietrze o którym nie miałem pojęcia, że wstrzymałem. Nie
mogąc się jednak powstrzymać, podskoczyłem do łazienkowych
drzwi i zerknąłem przez dziurkę od klucza.To, że nie
padłem w tamtej chwili na zawał serca było prawdziwym
cudem.Dziurka od klucza nakierowana była prościutko na
obłożony kafelkami prysznic. Jednak to nie ceramika zwróciła
moją uwagę, tylko naga piękność stojąca pod prysznicem w
osobie mojej ciotki Justyny, która jednocześnie masturbowała
się swoimi zręcznymi paluszkami wkładając w to całą swoją
duszę.W jednej chwili spuściłem się w spodnie…Nie
zwracając uwagi na klejące się mi do ręki gacie, wysupłałem
szybko fiuta i zacząłem go ostro walić. Mógłbym przysiąc, że
serce stanęło mi na chwilę kiedy mój wzrok powoli przesuwał
się po postaci nagiej Justyny.Oczy miała zamknięte, usta
rozchylone, jedną dłonią masowała sobie piersi podszczypując
sutki, podczas gdy palcami drugiej szybko brandzlowała swoją
słodko wygoloną cipeczkę.Czyli miałem rację sądząc, że
moje opowiadanie tak bardzo ją podnieciło, że po prostu
musiała się rozładować.Jej cipka była cudowna, taka jak
zawsze ją sobie wyobrażałem. Masowała ją teraz na całej
długości raz szybko to raz znowu wolno. Co chwilę także, w jej
wnętrzu znikał jeden z jej paluszków lub nawet dwa albo trzy,
powodując stłumione jęki rozkoszy.Trwało to kilka minut,
aż w końcu zauważyłem jak ciałem mojej ciotki wstrząsnęły
spazmy orgazmu, a ona sama, ciągle trzymając dłoń między
udami, bezsilnie opadła na dno prysznicowego brodzika.W
tym samym momencie ja spuściłem się kolejny raz.Szybko
wytarłem chusteczką moje soki i rzuciłem się do rozpakowywania
walizki. Kilka minut później ciotka wyszła spod prysznica
owinięta w duży biały ręcznik frote i usiadła na łóżku
rozczesując sobie włosy.Nie patrzyła na mnie, a ja kątem
oka zauważyłem, że w dalszym ciągu jest bardzo zarumieniona.
Pewnie to w związku z właśnie przeżytym orgazmem oraz moją
opowieścią.- Mareczku, możesz się iść już kąpać – odezwała
się. – Łazienka jest wolna!- O! dzięki wielkie ciociu! –
powiedziałem wesoło po czym chwyciłem jeden ze swoich
ręczników, bokserki na zmianę i ruszyłem do
łazienki.Szybko zrzuciłem spodnie i klejącą się bieliznę
po czym wskoczyłem pod prysznic i zacząłem namydlać całe
ciało.Nagle moją uwagę zwrócił cień przesuwający się pod
drzwiami do łazienki, a dotychczas prześwitująca światłem z
pokoju dziurka od klucza, nagle pociemniała. Oczywiście nie
dałem nic po sobie poznać, ale momentalnie mój fiut znowu
stanął na baczność.Tak jak miałem nadzieję, podjarana
cioteczka postanowiła zrobić to samo co ja wcześniej i
popodglądać sobie przez dziurkę od klucza.Okej,
pomyślałem, dwoje może grać w tę grę. Dam ci takie show, że
nie prędko je zapomnisz.Mój najlepszy przyjaciel podjadany
rozgrywającą się sytuacją stanął wyprężony jak struna
prezentując się w całej swojej okazałości.I zaraz po
chwili systematycznie i z pełnym namaszczeniem zacząłem sobie
walić konia. Dodatkowo podjarany myślą, że napalona ciotka
obserwuje każdy mój ruch, wkładałem w to całe swoje serce.
Kilka minut później, trzeci już dzisiaj ładunek wylądował na
ściance prysznica.Uśmiechnąłem się z satysfakcją kiedy zza
drzwi dobiegło mnie stłumione jęknięcie. Najwyraźniej mój mały
pokaz bardzo się cioteczce spodobał.Szybko dokończyłem
prysznic, wytarłem się i założyłem nowe bokserki, po czym
wyszedłem z łazienki i ruszyłem do przeznaczonego mi
łóżka.Ciotka leżała na swoim wyrku z zaciśniętymi mocno
powiekami, ale wiedziałem doskonale, że nie śpi. Postanowiłem
się z nią jeszcze po raz ostatni podroczyć i przyklęknąłem
przy jej łóżku.- Ciociu? – zapytałem cicho jakbym bał się
czy jej nie obudzę.- Tak Mareczku? – otworzyła natychmiast
oczy.- Do jutra – powiedziałem po czym pochyliłem się i
pocałowałem ją w policzek na dobranoc.Oczywiście i tym
razem zadziałał ”przypadek” i mój pocałunek wylądował na
kąciku jej ust.Znowu zaczerpnęła głęboko powietrza a ja
tymczasem zadowolony z efektu wskoczyłem do łóżka i zasnąłem
natychmiast kamiennym snem.Moją ostatnią konkretną myślą
była ta, że najbliższe dwa tygodnie zapowiadają się naprawdę
ciekawie…ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze:





torrus
@ 12-10-2006 8:53jedno z lepszyj jak nie najlepsze
opowiadanie jakie czytałem.
gratuluje


©
Copyright 2005
opowiadania-erotyczne.dee.pl   |  
Strona przeznaczona dla osób pełnoletnich!  
[ Time: 0.2378s ][ Queries: 4 (0.0004s) ]



opisy gg, opisy do gg | kajaki, spływy
kajakowe | opowiadania erotyczne |
darmowe aliasy |
senniki, senniki | tapety, tapety na pulpit | darmowe
księgi gości | kajaki,
spływy kajakowe | ogłoszenia
motoryzacyjne | lotto | ogłoszenia praca |




_uacct = "UA-140672-2";
urchinTracker();




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Wakacje u Natalii
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Wakacje u Natalii
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Ciocia ania
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Rodzinka
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie moje siostry
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Rajstopki i pończoszki
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Zabawa z Agnieszką
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Niespodzianka
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Pobożna dzieweczka
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie dwie 12
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie moje siostry II
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie To rodzinka
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie „Ja mam brata…” c
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie moja Cioca ! REAL !
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie fesa
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Boląca pupa
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie To rodzinka (2)
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie Madrid
Opowiadania erotyczne Prawdziwe Historie sexyautonaprawa 3

więcej podobnych podstron