Homilia



H2 {
FONT-SIZE: 12pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; TEXT-ALIGN: justify
}



Homilia na
Uroczystość Trójcy Św.
Bądź uwielbiona Przenajświętsza, niepojęta  Trójco
Pięć krzyży na drogę.
           
Przy wejściu do kościoła stoi pięć osób. Jedna, najmłodsza jeszcze na rękach
matki. Za chwilę rozpocznie się uroczystość Chrztu świętego. Kapłan stawia
pytanie dla rodziców i  rodziców chrzestnych : o co prosicie Kościół Boży
dla tego dziecka wymieniając jego imiona? O chrzest
pada odpowiedź. Teraz
zapewniają o znajomości swoich obowiązków co do chrześcijańskiego wychowania i
zachowania Bożych przykazań, o miłości Boga i bliźniego według nauki Pana
Jezusa.  Przy okazaniu radości z przyjęcia dziecka do wspólnoty 
chrześcijańskiej wszyscy pięcioro znaczą dziecię znakiem krzyża , znakiem naszej
wiary. Potem droga do ołtarza i sakramentalna formuła znana każdemu z nas
:  N.. ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego... W imię
Trójcy Przenajświętszej zaczęte życie małego jeszcze chrześcijanina. To początek
drogi !
           
A odtąd zapewnienie Chrystusa ... ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do
skończenia świata. Do uczniów zaś ... idźcie i nauczajcie wszystkie narody
chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Droga w imię Trójcy
Przenajświętszej , w imię Bożej Jedności  i Mądrości . Uczestnicząc w Bożej
obfitości darów, w bogactwie i pełni Bożej mamy stawać się dojrzałymi,
roztropnymi chrześcijaninami według myśli i na podobieństwo Boga.
           
Tu nie pasuje matematyka, gdzie na lekcji trzy nie równa się jeden. Mądrość i
doskonałość trzech Osób Boskich Ojca , Syna  i Ducha Świętego tworzą
wspaniała jedność.
Niech nas nie przeraża ogrom
Bożej tajemnicy.     
           
Mam na myśli obraz przedstawiający świętą niewiastę, męczennicę za wiarę, która
gdy już nie mogła słowami wyrazić wiary w Trójcę Przenajświętszą
wyciągniętymi
trzema palcami swej dłoni dawała świadectwo wiary, że są trzy Osoby Boskie :
Ojciec, Syn Boży, Duch Święty. Tutaj ani spory, ani dyskusje naukowców nie są w
stanie rozwiązać wielkości Boga w Trójcy Świętej jedynego. Tą prawdę przez wieki
potwierdza życie wypełnione świadectwami  z Ewangelii znad Jordanu i z góry
Tabor, słowa samego Chrystusa
Prawda potwierdzona świadectwami męczenników za
wiarę.
           
Rozważana dziś prawda wiary nie może być dla nas , ludzi XXI wieku obojętna.
Jeżeli Bóg objawił nam o Sobie, że jest jedynym Bogiem działającym w osobie
Ojca, Syna i Ducha Świętego to przecież nie po to, abyśmy ludziom zadawali
łamigłówki , albo po prostu utrudniali wiarę. To, co do nas osobiście trafia i
nas przekonuje, to prawda, że Bój jest wspólnotą miłujących się  Trzech
Osób . Nie tylko jest miłością do nas skierowana i tylko dla naszego dobra
potrzebnym .    Bóg jest sam w sobie wspaniała Miłością
tak
często powtarza tę prawdę św. Jan. W tej wspaniałej atmosferze  miłości

współpracują, kochają także nas zaproszonych do tej miłości, włączonych w ten
wspaniały krąg w czasie chrztu świętego.
           
To nie to, że Bóg jest gdzieś bardzo daleko, jest dla nas Kimś obcym, obojętnym,
stoi gdzież na przeciwległym brzegu, oddzielony od nas głęboka przepaścią. Bóg
nas bardzo kocha, jest niesamowicie nam bliski, przenikający nasze jestestwo.
Jako umiłowani
zarazem jesteśmy bezpieczni, opatrznościowe dłonie Boga czuwają
nad nami dzięki darowi życia otrzymanemu od Ojca, ofierze Krzyża Syna Bożego i
przeogromnej mocy od Ducha Świętego. Te wielkie dary pozwalają nam słabym i
grzesznym ludziom iść  drogą przez świat naśladując Chrystusa. W naszym
szarym, codziennym życiu obecna jest cała Trójca Święta. Oby tylko każdy z nas
zechciał w swojej wolnej woli czynić wszystko w imię Ojca i Syna i Ducha
Świętego. Niestety , tak często górę biorą nie zawsze właściwe nasze interesy, a
nawet lenistwo, wygodnictwo, egoizm ideologie wrogie człowiekowi , albo ludzkie
układy .
Najpiękniejszy dostęp do Boga
przez miłość.
        
Ludzkość boi się słów ,,Miłość"  ,, Mądrość Boża " Wszechmoc " ... słów
mówiących o wielkości i wspaniałości Boga. Nie dziwmy się
wielu chce stanąć w
Jego miejscu, wyklucza Jego istnienie często dla uspokojenia swojego sumienia.
Trzeba  jednak mieć miłość w swoim myśleniu i działaniu, aby odczuć
obecność Boga i wypełnić powierzone  nam zadania.
            
Jakże często Jan Paweł II przypomina nam : Ducha, którego Ojciec nam wciąż
posyła
nie gaście, bo On nas wyzwala z ciasnoty umysłu, a nawet nienawiści,
zawiści ... Prawda jest rdzeniem wiary według Ducha Św. ( Homilia Jana Pawła II
w Płocku)
           
Dzisiaj, kiedy w sposób szczególny i uroczysty oddajemy cześć Trójcy
Przenajświętszej nie stawiajmy Boga na pomniku, ale w pokorze pochylmy głowę i
Jego stóp złóżmy wiązankę nie tyle kwiatów, ale modlitw płynących z głębi
naszego serca i umysłu. Pozwólmy Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu 
jakby się dać porwać, uwieść, aby żyć jak najlepiej, tworzyć  dobre dzieła
naszego pielgrzymowania do celu obdarowując się wzajemną miłością. To właśnie
taka wspaniała, choć trudna miłość staje się śladem, odbiciem Boga ,
zasadą  chrześcijańskiego życia.
To Bóg pochyla się nad
nami.
           
Od chrztu św. po ostanie tchnienie na tej ziemi mamy dowody ogromnej miłości
Boga względem nas. To Bóg pochyla się nad nami, objawia się nam, ożywia i
prowadzi  mimo, że nam wydaje się wszystko inaczej. Tak często otwierają
się niebiosa nad nami wyznając swoja obecność wśród naszej doli i niedoli,
Czujemy jak nam doradza, wskazuje najlepszą drogę, otacza ojcowska opieką.
           
Prawie 30 lat św. Patryk głosił Irlandczykom Ewangelię. Nawracał ich na drogę
chrześcijańskiego życia. Ciągle problemem stawała się prawda o Trójcy
Przenajświętszej. Misjonarz czuł ,że słowa jego nie wystarczają, ze trzeba
znaleźć jakiś obraz , przedmiot, który pozwoliłby im pojąć, zrozumieć tajemnice
Trójcy Św. Wpadł na ciekawy pomysł ,  pokazał trójlistną koniczynkę. Z
jednej łodygi wyrastały trzy listki, trzy odgałęzienia równe i zgodne. Wtedy
powiada : podobnie jest w jednym co do natury Bogu w trzech Osobach.
           
Na lekcji religii uczniowie mieli odpowiedzieć pisemnie na pytanie : jak
wyobrażam sobie Pana Boga ? To była trudna sprawa : trzy głowy ? baszta o trzech
oknach ? pierścień z trzema diamentami ? Wśród wielu odpowiedzi, jedna była
bardzo ciekawa i oryginalna : Boga wyobrażam sobie jako Kogoś, kto potrafi
stworzyć pięć miliardów ludzi  i to każdego z nich kochać tak, jakby
jedynakiem nich  był jedynakiem. Taki jest Bóg!
A my ?
my mamy zawierzyć i
kochać !       
           
Co wiec tutaj jest najważniejsze ?  Czy rozgryzanie tajemnic Bożych ? Zbyt
mali jesteśmy w swoim umyśle, by pojąc ogrom Mądrości Bożej. Nie będziemy ze
świętym Augustynem przelewać wody z wielkiego oceanu do małego dołka na brzegu
morza. Liczy się to, aby być dobrym człowiekiem,  wzorowym chrześcijaninem
. Świat nie byłby taki, jaki jest, gdyby nie Bóg w Trójcy Świętej jedyny, gdyby
nie tak mądre działanie Boga. Świat nosi na sobie odcisk ręki Stwórcy. Gdyby Bóg
był inny
i my bylibyśmy inni
na pewno nie obrazem Boga, nie  na Jego
podobieństwo. Wejdźmy na wysoki szczyt górski
spojrzymy w dal , a przekonamy
się jak jesteśmy niemal pyłkiem, prochem wobec ogromu świata. Spojrzymy w głąb
mórz i oceanów, na gwieździste niebo w pogodną noc ! Pozostaje nam jedno

uklęknąć na dwa kolana  przed Bogiem , pochylić się głęboko  i
podziękować za to, co nam dal i kim jesteśmy.
           
Weźmy sobie do serca znak Krzyża świętego, znak Trójcy Przenajświętszej. Tę
najkrótsza modlitwę i wyznanie naszej wiary od dnia chrztu świętego. Dotykając
nasze czoło
prośmy o Boga Ojca o mądrość, dotykając piersi
prośmy Bożego
Syna o miłość, a na ramionach
prośmy Ducha Świętego o moc wiary, o sił dożycia
w dobru na każdy dzień. Nie wstydźmy się tego znaku, czyńmy go z szacunkiem ,
bez pośpiechu. Niech to będzie naszą chlubą i zaszczytem
znakiem tego, kim
jesteśmy , znakiem naszej wiary i miłości .Uczeni nam podpowiadają : ,, To co
wiemy jest kroplą, czego nie wiemy
jest oceanem ( Jsaac Newton) ... Człowiek
jest pytaniem, Chrystus odpowiedzią. Człowiek jest nędzą
Chrystus pomocą (
Joseoh Bernhart).
           
Zakończę słowami pieśni : ,, Najświętszej Trójcy wieczną pieśń pragniemy z serc
gorących nieść... Strzec wiary ślubujemy, w niej żyć, umierać chcemy" . Amen.