UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY ŚWIĘTEJ ROK C
A:hover {
FONT-WEIGHT: bold; COLOR: #dccd47
}
strona
główna nowości email księga gości ogłoszenia dyskusja
reklama-banery
chat
UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY
ŚWIĘTEJ ROK C
Bracia i
siostry. Dziś w Uroczystość Trójcy Przenajświętszej wyznajemy wiarę, że
jest jeden Bóg, ale są trzy Osoby Boskie; Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch
Święty. Tę prawdę głosimy w
każdą niedzielę, gdy po kazaniu składamy wyznanie wiary. Wyznajemy, że Syn
jest współistotny Ojcu, a Duch Święty od Ojca i Syna pochodzi i wspólnie
odbiera uwielbienie i chwałę.
Zanim
doszło do sformułowania tej prawdy za pomocą ludzkich pojęć, których dziś
nie zawsze rozumiemy, do czwartego wieku trwały ostre spory na temat
istoty, natury i wzajemnej relacji Boskich Osób. Dyskutowano o tym nie
tylko w środowiskach uczonych
teologów. Szeroko znane jest narzekanie Grzegorza z Nyssy, który w
Konstantynopolu, gdy tam przybył na Sobór, nie mógł pozałatwiać
najprostszych spraw - tak wszystkich porywały spory o relację Ojca i Syna.
Św. Grzegorz tak to opisuje: „Pytasz o to, gdzie można wymienić
pieniądze, a tu ci odpowiadają rozprawą o zrodzonym i niezrodzonym; pytasz
o cenę chleba - odpowiadają, że Ojciec jest większy od Syna i Syn jest mu podległy,
pytasz, czy kąpiel gotowa - a on ci zaczyna wykładać, że Syn został
stworzony z niczego".
Dziś, gdy
hierarchia ważności spraw w życiu codziennym dla większości jest dosłownie
odwrotna, może nas tylko zdumiewać i zastanawiać, co tych ludzi czwartego
wieku skłaniało do roztrząsania tak trudnych kwestii w sprawach wiary.
Mam też żywo w
pamięci obraz przedstawiający świętą niewiastą, męczennicę za wiarę z
tamtego okresu, która gdy już nie mogła słowami wyznawać wiarę w Trójcę
Świętą, wyciągniętymi trzema palcami u ręki dawała świadectwo wiary, że są
trzy Osoby Boskie; Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.
Zarówno spory i
dyskusje, które zajmowały umysły ludzi wierzących, jak i wyznawanie wiary
w Trójcę Świętą potwierdzone świadectwem życia a czasem i męczeńskiej
śmierci mówią nam, że rozważana dziś prawda wiary nie może być dla nas,
ludzi nowego tysiąclecia obojętna. Jeżeli Bóg objawił nam o Sobie, że jest
jednym Bogiem, a jednocześnie, że jest Ojcem, Synem i Duchem, to
przecież nie po to, aby zadawać ludziom łamigłówki i utrudniać wiarę.
Prawda o Trójcy Świętej nie może być sprawą obojętną i nie decydować o
kształcie naszej wiary i jakości naszego życia.
To, co do mnie
osobiście trafia i mnie przekonuje, to prawda, że Bóg jest wspólnotą
miłujących się Trzech Osób. Bóg jest nie tylko i nie przede wszystkim
miłością skierowaną do nas. Bo gdyby nas nie było, nie miałby racji
bytu. On jest sam w sobie miłością - nie samotną doskonałą monadą,
jedynym bytem absolutnym, ale właśnie Kimś, kto sam w sobie jest
kochającym, kochanym i miłością zarazem. Ojciec miłuje Syna, i
wzajemnie. Owocem tej miłości jest Duch Święty, dlatego mówimy, że
pochodzi od Ojca i Syna.
I ta wielka
przestrzeń miłości, jaka istnieje między Trójcą Św. jest tą przestrzenią,
do jakiej i my zostaliśmy zaproszeni i włączeni w momencie chrztu. Od
tamtej chwili Bóg nie jest dla nas kimś obcym, kimś z zewnątrz, gdzieś
daleko i wysoko, niedostępny, nie stoi On na przeciwległym brzegu,
oddzielony od nas nie do pokonania przepaścią, ale jest niesamowicie kimś
bliskim, przenikającym nasze jestestwo w całej rozciągłości. Już przez
fakt stworzenia możemy poczuć się bezpieczni jako umiłowane dzieci Boże
czujące w sobie opatrznościowe dłonie wspólnego Boga Ojca. Przez ofiarę
Syna Bożego możemy odczuć Boże braterstwo we wspólnocie życia ziemskiego,
wszelkich trudów, jakie podzielił z ludźmi Jezus Chrystus.
I możemy wreszcie poczuć przeogromną moc
Ducha Świętego, twórczą siłę, która pozwala nam z godnością dzieci Bożych
z całym rozmachem kroczyć drogą naśladowania za Jezusem.
Tak oto nasze
życie jest naznaczone obecnością Trójcy Św. Co więcej. Może ono być
przeniknięte wewnętrznym życiem Bożym, którego zasadą jest twórcza miłość.
Dlatego nie ma lepszego dostępu do Boga, jak tylko przez miłość. Trzeba
więc mieć miłość w myśleniu i działaniu, jak pisał ks. Konstanty Michalski
w swojej książce pt. „Między heroizmem a bestialstwem”. Trzeba mieć miłość
w myśleniu i działaniu, żeby rozwinąć w sobie dane i zadane nam
człowieczeństwo. Aby ożywić w sobie naturalne przymioty, jakie mamy,
trzeba otwierać się na moc Ducha, którego Ojciec nam wciąż posyła, Ducha
prawdy, który nas wyzwala i prowadzi do całej prawdy. „Ducha nie gaście” –
wołał Ojciec Święty 10 lat temu będąc w Polsce, w tym także w Płocku.
„Ducha nie gaście”, bo on nas wyzwala z ciasnoty umysłu, z zawiści i z
nienawiści. Nie zamyka nas w rytuale swoich potrzeb, ale pozwala nam być
ludźmi wspaniałomyślnymi. A to jest rdzeniem „wiary wedle Ducha Świętego”,
który najdoskonalej włącza nas i wprowadza w wewnętrzny obieg życia Trójcy
Świętej.
Bracia i
siostry. Dziś, kiedy w sposób uroczysty oddajemy cześć Trójcy Świętej, nie
stawiajmy Boga na cokole, aby tylko pochylić głowę i u Jego stóp złożyć
wiązankę modlitw. Ale pozwólmy Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu,
pozwólmy porwać się, uwieść, aby żyć twórczo, z rozmachem, we wzajemnym
obdarowywaniu się miłością. Niech życie nasze w rodzinach i w innych
wspólnotach staje się odbiciem życia Trójcy Przenajświętszej, którego
zasada jest miłość.
Amen.
Ks. Zbigniew Załęcki
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY ŚWIĘTEJ ROK BMała Koronka do Trójcy ŚwiętejHomilia na uroczystość I Komunii świętejCzy Ojcowie Apostolscy zapoczątkowali naukę o Trójcy Świętej 2Trójcy ŚwiętejDuchowe i mistyczne doświadczenie Maryi zamieszkiwania Trójcy ŚwiętejKazanie na Uroczystość I Komunii świętej 2Trójcy Świętej BNowenna przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego! Barok ?rok nurty w literaturze(dworski i ziemDo W cyrkulacja oceaniczna II rokRok PrzedszkolakaLitania do Ducha Świętego x2 A4 PDFwięcej podobnych podstron