UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY ŚWIĘTEJ ROK B
A:hover {
FONT-WEIGHT: bold; COLOR: #dccd47
}
strona
główna nowości email księga gości ogłoszenia dyskusja
reklama-banery
chat
UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY
ŚWIĘTEJ ROK B
Obchodzimy dziś Uroczystość Trójcy
Świętej. Kościół więc zachęca nas, abyśmy pochylili się z wiarą i z pokorą
rozważyli największą tajemnicę naszej wiary, tajemnicę Boga, który jest
Jeden w Trzech Osobach. Jednocześnie zaprasza nas do udziału w wewnętrznym
życiu Ojca, Syna i Ducha Świętego. Zaprasza nas, abyśmy zanurzyli się w
ich wzajemnej miłości i doskonałej jedności.
Prawda o Bogu Trójedynym nie jest wymysłem teologów. Refleksja nad
tą fundamentalną, a zarazem najtrudniejszą prawdą w chrześcijaństwie, jest
jedynie odsłanianiem i formułowaniem tego dogmatu za pomocą w miarę
zrozumiałych pojęć. Podczas, gdy tyle jest w dzisiejszym świecie
różnych "pomysłów na Boga", my chrześcijanie wiemy, że to nie my wymyślamy
sobie, czy wyobrażamy Boga - my Go tylko odkrywamy, bo On sam zechciał
przyjść do nas i pokazać nam Siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt
Wcielenia Syna Bożego. Prawda o Bogu Trójjedynym została więc objawiona
przez Jezusa Chrystusa. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest Wspólnotą
Trzech Osób, które się miłują i żyją ze sobą w doskonałej jedności.
Bóg jest Ojcem nie tylko w stosunku do stworzeń, ale jest On
wiecznie Ojcem w relacji do swojego jedynego Syna, który wzajemnie jest
Synem tylko w relacji do Ojca. Ojcostwo, Synostwo i bycie Tchnionym należy
do wewnętrznej tajemnicy Boga, który jest miłością. Z kolei miłość
ojcowska i synowska uosabiają się w Duchu Świętym.
Z tego wynika, że Bóg nie jest „wielkim samotnikiem”, ale jest
„wielką miłością”. Właśnie takiego Boga objawia nam Jezus, zupełnie
innego, niż my, ludzie, bylibyśmy w stanie sobie wyobrazić.
Co to dla nas oznacza? Jakie są tego konsekwencje dla naszego
życia?
Skoro
zostaliśmy stworzeni "na obraz i podobieństwo Boże", to znaczy, że my
również z natury swojej powołani jesteśmy do życia we wspólnocie. Dopiero
nawiązując braterskie relacje z drugim człowiekiem staję się w pełni
"obrazem Boga", dopiero w relacji do innych ludzi rozwijam w sobie takie
podstawowe ludzkie cechy jak zdolność do miłowania, umiejętność
wychodzenia z własnego zamknięcia i egoizmu. Wtedy dopiero nasze życie
nabiera właściwego sensu, gdy żyjemy dla innych.
Św.
Paweł w Liście do Rzymian przypomina nam o wielkiej naszej godności i
wyniesieniu. Pisze, że „...jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy
dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami
Chrystusa." Jest to niewątpliwie największe wyróżnienie jakiego moglibyśmy
się spodziewać, a raczej wyróżnienie zupełnie niespodziewane. Bóg nie
tylko objawia nam siebie, nie tylko daje nam siebie jako wzór do
naśladowania. Bo gdyby tak było, to moglibyśmy powiedzieć: "Piękna jest ta
Ewangelia, ale niemożliwa do zrealizowania, bo czyż my słabi ludzie możemy
naśladować tak doskonałego Boga." Dlatego Bóg nie mógł zatrzymać się na
objawieniu nam prawdy o Sobie, ale daje nam nieskończenie więcej: daje nam
udział w swoim własnym życiu. Duch Święty pozwala nam wołać do Boga
"Ojcze" i poucza nas, że mamy udział w tym samym dziedzictwie, co Jezus
Chrystus. Nie jest więc On tylko naszym Panem, ale równocześnie naszym
Bratem. Przykazania Boże przestają być dla nas niedościgłym ideałem, a
stają się drogą, wprawdzie stromą i trudną, ale drogą po której Bóg Ojciec
prowadzi nas za rękę.
Kiedy
więc rozpoczynamy naszą codzienną modlitwę od znaku krzyża i słów "W imię
Ojca i Syna, i Ducha Świętego", niech te słowa nie będą tylko pustą
formułką, ale niech staną się naszym wyznaniem wiary w Boga, który w tej
chwili jest z nami, ogarnia nas całkowicie swoją ojcowską miłością i
zaprasza nas do udziału w swojej wielkiej Tajemnicy. Piękny jest zwyczaj
rozpoczynania każdej ważnej czynności znakiem krzyża i tym wyznaniem wiary
w Trójcę Świętą: rozpoczęcie dnia, wyjście z domu, początek pracy, czy
nauki w szkole, rozpoczęcie podróży, ważna rozmowa, czy istotna decyzja,
którą mamy podjąć. Chodzi o to, abyśmy to wszystko czynili "w imię Ojca i
Syna i Ducha Świętego", w imię Jego nieskończonej miłości do każdego
człowieka, a nie tylko w imię naszych, może nie zawsze czystych interesów,
naszego wygodnictwa, lenistwa, egoizmu, a może nawet w imię jakichś
ideologii wrogich człowiekowi, w imię jakichś niejasnych ludzkich
układów.
Jak
zanurzyć się najpełniej w mistyczne życie Trójcy Przenajświętszej? Nie
musimy przebijać głową muru. Bóg dał nam drogę najpewniejszą - sakramenty.
Zostaliśmy włączeni w życie Boże przez chrzest, a teraz w Eucharystii
korzystamy z pokarmu, o jakim ludzie nie znający Chrystusa nawet śnić nie
mogą. Nie można się bardziej na ziemi z Bogiem zjednoczyć jak przez ten
sakrament słusznie najświętszym nazywany. Uczyńmy z niego prawdziwe dla
nas święto.
Amen.
Ks. Zbigniew Załęcki
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY ŚWIĘTEJ ROK CMała Koronka do Trójcy ŚwiętejHomilia na uroczystość I Komunii świętejCzy Ojcowie Apostolscy zapoczątkowali naukę o Trójcy Świętej 2Trójcy ŚwiętejDuchowe i mistyczne doświadczenie Maryi zamieszkiwania Trójcy ŚwiętejKazanie na Uroczystość I Komunii świętej 2Trójcy Świętej BNowenna przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego! Barok ?rok nurty w literaturze(dworski i ziemDo W cyrkulacja oceaniczna II rokRok PrzedszkolakaLitania do Ducha Świętego x2 A4 PDFwięcej podobnych podstron