Fugate R Wychowanie dziecka według Pisma Świętego


S p i s tr e ś c i
Dedykacja....................................................................................................... 6
Przedm ow a.................................................................................................... 7
W stęp................................................................................................................ 9
C Z  Ś C I: RO D ZICE................................................................................. 13
1. Co teraz?.................................................................................................. 15
2. Boże obietnice dla rodziców ..........................................................17
3. O dpow iedzialność rodziców .........................................................23
4. Zasady spraw ow ania w ładzy.......................................................27
5. W ładza rodzicielska...........................................................................33
6. O dpow iedzialność rodzicielska...................................................41
CZŚĆ II: D ZIECKO ............................................................................... 47
7. N atura dziecka..................................................................................... 49
8. Fazy życia dziecka..............................................................................55
CZŚĆ III: W YC H O W YW A N IE DZIECKA................................61
9. Znaczenie terminu  w ychow anie d ziecka"...........................63
10. N egatyw ne w ychow anie.............................................................. 69
11. Dwa aspekty w ychow ania...........................................................81
CZŚĆ IV: KO N TROLOW ANIE DZIECKA............................... 87
12. Co oznacza  kontrolow anie dzieck a"?..................................89
13. Od czego zacząć?.............................................................................. 97
15. Bunt................... ................................................................................... 107
16. Kara cielesna..................................................................................... 115
17. W łaściw e stosow anie kary cielesnej..................................... 123
3
CZŚĆ V: U C Z EN IE SW OICH DZIECI......................................149
19. Co oznacza  n au czan ie"?...........................................................151
20. Karanie.................................................................................................161
21. N orm y.................................................................................................. 175
22. Upom nienie.......................................................................................195
23. W ina i przyznanie się...................................................................207
24. Przebaczenie..................................................................................... 213
25. Przykłady........................................................................................... 217
DODATKI...................................................................................................233
A. Biblia jako zródło informacji dla człow ieka....................... 233
B. Nadzieja dla rodzica, który zaw iódł.......................................241
C. Greckie słow a zw iązane z dziećm i......................................... 251
4
Książka ta daje biblijne odpowiedzi na pytania rodziców doty
czące następujących kwestii:
" Jak odnieść sukces w wychowaniu dzieci i otrzymać obiecane
przez Boga błogosławieństwa.
" Jak ustanawiać normy i wychować dziecko zgodnie z drogą,
jaką powinno iść.
" Jak uczyć dziecko zgodnie z jego stadiami rozwojowymi.
" Jak zrozumieć i kontrolować negatywne zachowania dziecka.
" Jak wyrazić prawdziwą miłość do dziecka.
" Jak zidentyfikować i przezwyciężyć bunt u dziecka.
" Jak sprawiedliwie i z miłością karcić dziecko.
" Jak wyprowadzić dziecko na dobrze dostosowanego, pewne
go siebie, moralnego młodego człowieka przygotowanego do doro
słego życia.
Dedykacja
Na chwałę Bożą
(Autor nie przypisuje sobie żadnej zasługi za informacje przed
stawione w tej książce. Bogu jedynie niech będzie chwała przez to
przedstawienie Jego Słowa.)
6
Przedmowa
Książka ta jest jedynym w swoim rodzaju opracowaniem na tak
ważny temat, jakim jest wychowanie dziecka. W czasach kiedy
większość informacji oparta jest na ciągle zmieniających się opiniach
człowieka i jego ograniczonych obserwacjach, szczególnie cieszy zo
baczenie obiektywnej prawdy Bożego objawienia przedstawionej tu-
taj. Prawda ta jest informacją, na której człowiek może oprzeć swoje
życie z przekonaniem, że ma rację. Jest to też prawda, która, jeśli bę
dzie odpowiednio użyta, przyniesie z góry określone rezultaty.
Obserwujemy dzisiaj eksplozję informacji, z których duża część
jest fałszywa lub niepotwierdzona. Istnieje pilna potrzeba dokładne
go i pewnego zródła informacji, które zapewniłoby sprawdzalne i
pozytywne rezultaty. Pismo Święte dostarcza takiego zródła. Kiedy
przeprowadzi się intensywne badania i opracuje systematycznie
dany temat z Biblii, rezultatem jest rzetelna informacja, w oparciu o
którą człowiek może prowadzić szczęśliwe życie. Książka niniejsza
jest prezentacją takiego właśnie tematu. Został on rozwinięty na
podstawie ponad 1600 godzin badania Pisma Świętego. Informacje
tu zawarte nie są jeszcze jedną ludzką opinią. Tkwią one mocno w
Słowie Bożym.
Fundacja Badań nad Pismem Świętym
Austin, Texas
7
Wstęp
r
 Wychowanie dziecka według Pisma Świętego" jest opra
cowaniem przeznaczonym do pomoc)' rodzicom w lepszym zrozu
mieniu ich roli, jako rodziców i w poznaniu mechanizmów właści
wego wychowania dzieci.
Aby osiągnąć ten cel, książka ta precyzyjnie zdefiniuje takie poję
cia, jak odpowiedzialność rodzicielska, autorytet i obowiązek. O pi
sze też ona naturę dziecka i wyjaśni różne stadia rozwoju. Po ustale
niu tych zasad przedstawi też biblijny system wychowania dzieci.
System ten można podzielić na dwie zasadnicze fazy: kontrolo
wanie i nauczanie. Faza kontrolowania polega na ustanowieniu pra
wa rodziców do panowania nad wolą dziecka. Kiedy rodzice potra
fią kontrolować swoje dzieci, położyli niezbędne podstawy do w y
pełnienia biblijnego polecenia, aby dzieci były posłuszne rodzicom.
Zanim dziecko przyjmie instrukcje rodziców, musi najpierw sza
nować ich słowo, a zanim będzie szanować ich słowo, musi naj
pierw nauczyć się posłuszeństwa. Dzieci nie przyjmą instrukcji od
tych, których nie szanują. Biblijne polecenie, aby dzieci czciły swego
ojca i matkę, jest wypełnione, kiedy dzieci szanują swoich rodziców
na tyle, aby przyjąć ich rady i instrukcje w mądrości.
Rodzice, którzy stosują ten system konsekwentnie od czasu, kie
dy ich dzieci są małe, mają Boża gwarancję sukcesu. Możliwe jest
też, aby ci rodzice, którzy zaniedbali wychowanie dziecka w jego
wczesnym dzieciństwie, zyskali kontrolę i wykierowali dziecko na
posłusznego i szanującego ich nastolatka.
 Wychowanie dziecka według Pisma Świętego" jest wyjątkową
pozycją i z tego względu, że przedstawia temat jedynie z biblijnego
punktu widzenia. Autor przyjmuje Pismo Święte jako prawdę
absolutną i nieskończenie wyższą niż jakikolwiek ludzki system
9
rozumowania. Nie przyjęto żadnej próby zmodyfikowania słowa
Bożego, aby dostosować je do ludzkiej filozofii, psychologii,
socjologii, poglądów religijnych czy opinii publicznej. Boże Słowo
zostało przyjęte tak jak jest, bez wprowadzania ludzkich poprawek.
Pismo Święte jest także przyjęte jako żywa i potężna informacja,
która ma takie samo zastosowanie w dzisiejszych czasach, jak i
wtedy, kiedy po raz pierwszy została objawiona.
Przyczyna, dla której autor przyjmuje Pismo Święte za najlepsze
zródło informacji dla człowieka, jest wyjaśniona w dodatku A. Każ
dy czytelnik powinien prześledzić wyjaśnienie założenia przed
przystąpieniem do lektury tej książki.
Nie jest konieczne być chrześcijaninem, aby zrozumieć lub zasto
sować większość biblijnych informacji na temat wychowania dzieci.
Informacja o założeniu rodziny jest dostępna dla całej ludzkości.
Jednakże tylko chrześcijanin dojrzały w słowie Bożym i zasilony
Duchem Bożym będzie w stanie wychować dziecko  (...) w karności,
dla Pana" (Ef 6:4b).
Potrzeba wyraznych wskazówek dla rodziców, aby odnieśli suk
ces w wychowaniu dzieci jest ewidentna w naszym społeczeństwie.
Wielu rodziców nie ma żadnej kontroli nad własnymi dziećmi. Ten
brak kontroli jest widoczny na wiele sposobów, jak np.: w jawnym
braku szacunku okazywanym przez małe dzieci, intensywne fru
stracje i nieudolność rodziców, aby wychować swoje dzieci na m ło
dych ludzi, którzy by przyjęli normy swych rodziców za własne.
Poza cel tej książki, jakim jest sukces rodzicielski, sięga nadzieja
pomocy naszemu narodowi. Bóg pragnie, aby ludzkość żyła w har
monii w mmach jedności narodowej, w prawie, w małżeństwie i w
relacjach pracy zawodowej oraz interesach. Kiedy rodzice nie wy
chowują właściwie swoich dzieci, każda inna instytucja w ramach
tej narodowej jedności podupada i w końcu sam naród upadnie. Do
świadczamy obecnie zniszczenia Zachodniej Cywilizacji. Ostatnie
pokolenia nie tylko nie były w stanie osiągnąć Bożego celu życia w
10
harmonii, ale też tylko nieliczne jednostki były w stanie znalezć
konkretny cel istnienia.
Modlitwą autora jest, aby ta książka rozpoczęła powrót do Boże
go Słowa po informacje, które pomogą ludzkości w znalezieniu Bo
żego celu życia. Rezultatem byłaby nic tylko odnowa naszej cywili
zacji, ale także uwielbienie Boga.
*
 Wychowanie dziecka według Pisma Świętego" jest logiczną
prezentacją systematycznego procesu, który znajdujemy w Słowie
Bożym, a który może być zastosowany przez rodziców najpierw w
kontrolowaniu swoich dzieci, a następnie w nauczaniu ich, jak
osiągnąć zamierzony przez Boga cel. Taki system wychowania
dzieci został zastosowany przez wiele rodzin z widocznymi rezulta
tami, udowadniając fakt, który potwierdza wszelką prawdę - to
działa!
11
12
CZŚĆ I:
RODZICE
13
14
1. Co teraz?
Tak więc stałaś się matką, stałeś się ojcem dziecka, które jest z a
leżne od ciebie co do opieki, pielęgnacji, a najważniejsze - prowa
dzenia. Co masz teraz robić? Rozdział ten zarysowuje dylemat, ja
kiemu muszą sprostać rodzice wychowujący dzieci.
Bycie rodzicem jest dzisiaj trudnym i często frustrującym zada
niem. Istnieje tyle sprzecznych teorii na temat wychowania dzieci,
że nawet słynni  eksperci" nie zgadzają się ze sobą. Każdy ma swoją
własną opinię na temat tego, jak dzieci powinny być wychowane.
Niektórzy psycholodzy proponują, aby traktować dzieci jak ró
wieśników. Mówią oni, że rodzice powinni usiąść ze swoim dziec
kiem i  przedyskutować" sprawy, tak jakby dziecko było dorosłym.
Społeczeństwo ogólnie rzecz biorąc zaakceptowało prawa dzieci. In
nymi słowy dziecko ma być traktowane jak partner w społeczeń
stwie, w szkole a nawet z rodzicami w rodzinie.
Są także dzisiaj pewni zwolennicy teorii, że rodzicielskie użycie
kary cielesnej prowadzi do znęcania się nad dziećmi. Ta teoria spra
wia, że rodzice zastanawiają się nad swoim prawem do karania
swoich własnych dzieci. Si} także ci z religijnych kręgów, którzy
mają błędne pojęcie miłości i którzy utożsamiają miłość ze zbytnią
pobłażliwością. Takie podejście produkuje niesfornych nastolatków.
Nie należy się dziwić, że istnieje takie zamieszanie co do wycho
wania d/ieci. Jedyną chyba rzeczą, co do której eksperci są zgodni
jest to:  nie ma ustalonego wzoru wychowania dzieci". Innymi sło
wy, mówią oni, że nie ma jakiegoś jednego sposobu bycia rodzicem.
Nic dziwnego, że z taką radą ekspertów ostatnie pokolenia rodzi
ców nie odniosły sukcesu w wychowaniu dzieci. Rodzice mieli nie
wiele rzetelnych autorytetów ku którym mogliby się zwrócić po in
formacje.
15
Wielu rodziców wypracowało sobie swój własny system wycho
wywania dzieci. Taki system zawiera prawdopodobnie elementy
modyfikowania zachowań i pobłażliwość zmieszaną z użyciem siły,
kiedy zawiedzie wszystko inne. Pytanie tylko, skąd rodzice wiedzą,
że ich system jest właściwy? Rodzice muszą sobie zdawać sprawę z
tego, że fizyczna zdolność stania się ojcem i matką nie jest równo
znaczna z umiejętnością właściwego wychowania dzieci.
Gdzie rodzice mogą nabyć umiejętność właściwego wychowania
dzieci? Niektórzy rodzice mogą się spodziewać nabycia tej umiejęt
ności przez metodę prób i błędów, mając nadzieję, że drugie dziecko
skorzysta na błędach popełnionych z pierwszym, że trzecie skorzy
sta na błędach z drugim i tak dalej. Inni rodzice wierzą, że odniosą
sukces po prostu przez unikanie błędów jakie, w ich przekonaniu,
popełnili ich rodzice.
Jako rodzic, masz tylko jedną szansę z każdym dzieckiem. Po
święcasz dużą część swojego życia na wychowanie swojego dziecka
i cały ten wysiłek może wydać się na nic, jeśli nie ma pozytywnych
rezultatów. Czy jesteś zadowolony z tego, co wiesz na temat wyko
rzystania tej jednej szansy ku pożytkowi swoich dzieci? Jaką cenę
zapłacisz ty i twoje dzieci, jeśli nie wychowasz ich we właściwy spo
sób? Są to poważne pytania, nad którymi każdy rodzic powinien się
głęboko zastanowić
Jaka jest na nie odpowiedz? Czy istnieje taki system wychowaw
czy, o którego prawidłowości można być przekonanym i zastosować
go, otrzymując właściwe rezultaty?
Książka niniejsza przedstawia taki system wychowania dzieci,
podany w Piśmie Świętym, system, którego można użyć bez obaw,
aby stać się dobrym rodzicem.
16
2. Boże obietnice dla rodziców
Nii podstawie założenia omawianego w dodatku A, wiemy, że
Bóg dostarczył niezbędnych informacji o wychowaniu dzieci w Pi
śmie Świętym. Boże Słowo obiecuje również, że ci rodzice, którzy
zastosują te prawdy, otrzymają błogosławieństwo, podczas gdy po
zostali otrzymają przekleństwo.
Błogosławieństwo w wychowaniu dzieci realizuje się w radości i
pokoju doświadczonym przez rodziców, którzy wiernie stosują
Boże prawdy w trakcie procesu wychowywania. Błogosławieństwo
to będzie zrealizowane, kiedy rodzice będą mogli obserwować re
zultaty procesu wychowania w dorosłym życiu swoich dzieci. Z a
zwyczaj rodzice nie zaznają większości z tych błogosławieństw pod
czas wychowywania dzieci. Radość zaczyna się wtedy, kiedy dobrze
wychowane dzieci stają się nastolatkami, a następnie wchodzą w
wiek dojrzałości.
Czy rodzice naprawdę mogą doświadczyć radości w okresie lat
nastu swoich dzieci? Nie tylko mogą, ale i powinni, gdyż to właśnie
w tym okresie rezultaty wychowania, dobre czy złe, stają się oczy
wiste. Kiedy dzieci są małe i ściśle pod zewnętrzną kontrolą, dosto
sowują się zazwyczaj do wymagań rodziców. Jednakże gdy stają się
nastolatkami i same wybierają to, co właściwe, uwidaczniają na so
bie prawdziwe rezultaty dobrego wychowania.
Rodzice mogą doświadczyć prawdziwego szczęścia w otrzym a
niu obietnic Słowa Bożego, kiedy ich dziecko zostało dobrze wycho
wane.
17
Prz 10:1(2:  (...) M ądry syn radością ojca..."
Prz 23:24-25:  Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie
szy; niech się weseli twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczę
śliwa. "
Prz 29:17:  Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi i pociechą twej duszy
się stanie."
Prz 31:28:  Powstają synowie, by szczęście jej uznać,i mąż, ażeby ją
sławić. "
18
Słowo Boże często zestawia mądrość z głupotą. Ten, kto postę
puje mądrze, to ten, kto stosuje prawdę w życiu, podczas gdy głu
piec idzie swą własną drogą w niewiedzy czy buncie.
Poprzednie wersety z Pisma Świętego obiecują wielką radość i
szczęście rodzicom, którzy wychowają mądre dziecko. W Księdze
Przysłów 31:28 ukazana jest matka, którą spotyka szczególny za
szczyt, kiedy jej dzieci dorastają i zaczynają ją czcić przez swoje ży
cie. Co za kontrast z sytuacją w naszym dzisiejszym świecie, gdzie
matka ani nie jest szanowana za rolę, jaką pełni, ani nie jest ceniona
za swe nauczanie.
Obecny stan rzeczy w naszym społeczeństwie pokazuje, jak dale
ko nasza kultura odeszła od prawdy Słowa Bożego. Pismo Święte
nie jest nierealistyczne, zbieramy jedynie przekleństwo wypływające
z nie- zastosowania prawdy Bożej. Rodzice, którzy uciekają się do
ludzkiego systemu wychowania dzieci, rozminą się z błogosławień
stwami obiecanymi przez Boga, a zamiast tego otrzymają naturalne
konsekwencje przekleństwa za niewiedzę lub bunt w stosunku do
prawdy.
Przekleństwo
Prz 10:1:  (...) syn głupi jesł zmartwieniem dla matki." (BW)
Prz 17:21:  Kto zrodził głupca, wicie ma zmartwień, nie cieszy się oj
ciec nicponia."
Prz 29:15b:  Chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki."
Te wersety dają jasny opis tego, czego doświadczą rodzice, któ
rzy zawiodą w wychowaniu dzieci. Ciężar, jaki odczuje matka w
wychowaniu głupiego dziecka, jest ciężarem smutku i wielkiego
żalu. Dozna ona nawet wstydu z wychowania dziecka, które jest
wysłane w świat i musi stawić czoła życiu bez odpowiedniego przy
gotowania. Ojciec głupca (ten, który odrzuca zarówno Boga, jak i
19
prawdę Bożego Słowa) także doświadczy smutku i braku
wewnętrznego poczucia szczęścia.
Te przykłady przekleństwa dla rodziców odzwierciedlają sm u
tek i ból, jakiego doświadczają, kiedy ich dziecko buntuje się w la
tach nastych czy dwudziestych swojego życia. To przekleństwo (klą
twa) trwa nadal, kiedy rodzice widzą, jak ich dziecko doświadcza
silnych stresów w wyniku prowadzenia samolubnego życia. Widzą,
jak jego egoizm wpływa negatywnie na jego wykształcenie, karierę
zawodową, małżeństwo i rodzinę, prowadząc w końcu do
20
zniszczenia tego, co mogło być udanym życiem. W ten sposób same
dzieci stają się instrumentem klątwy dla swych własnych rodziców.
Tysiące rodziców patrzą dzisiaj na klęski swych dorosłych dzieci
ze smutkiem i żalem w sercu. Chyba nic tak nie pobudza żalu w do
brych, moralnych rodzinach, jak patrzenie na swoje dzieci buntujące
się całkowicie przeciwko wszystkiemu, co jest wartościowe dla ro
dziców.
Współczujemy tym z was, którzy już doświadczyli tego rodzaju
smutku od własnych, dorosłych dzieci. Niniejsza książka została na
pisana, aby pomóc rodzicom w uniknięciu bólu, którego doświad
czyliście. Dodatek B:  Nadzieja dla rodzica, który zawiódł", będzie
dla was pewną pociechą.
Wychowywanie dzieci nie jest jakąś  zgaduj-zgadulą", nad którą
nie ma kontroli. Nie jest tak, że niektóre dzieci jakoś  wychodzą na
ludzi", a inne nie. Nie ma czegoś takiego, jak  złe nasienie". Nawet
jeśli dziecko odrzuca wszystkie wysiłki wychowawcze, musiałoby
jawnie wybrać przeciwko temu wszystkiemu, o czym wie, że jest
słuszne. Nawet ten, kto buntuje się przeciwko dobremu wychowa
niu, prawdopodobnie powróci do produktywnego życia po okresie
buntu.
Bóg dał nam tę prawdę, aby uzdolnić każdego rodzica do odzie
dziczenia błogosławieństwa raczej niż przekleństwa. Każdy rodzic
jest odpowiedzialny za znalezienie tej prawdy i zastosowanie jej w
wychowaniu dzieci.
Nawet jeśli do tej pory nic nie wychodziło, masz jeszcze szansę,
aby wpłynąć na przyszłość swojego dziecka przez zastosowanie Bo
żej prawdy. Zazwyczaj potrzeba pełnych dziewiętnastu lat, aby wy
chować albo głupca albo mądre dziecko. Jednakże możliwe jest (z
Bożą łaską), aby odwrócić dwanaście lub trzynaście lat wychowania
głupca i pchnąć dziecko na właściwe tory przez pozostałe sześć czy
siedem lal. Aby tego dokonać, trzeba zrozumienia i oddania dla Bo
żego punktu widzenia, co do wychowywania dzieci.
21
Właściwe wychowanie dziecka jest pełnym wyrazem prawdzi
wej miłości, jaką rodzic może dać dziecku. Żadna ilość materialnych
korzyści, jakie rodzice mogą dać dziecku, nie zastąpi prawdziwej
troski wyrażonej we właściwym wychowaniu. Jeśli naprawdę ko
chasz swoje dziecko, wychowuj je - tak ty, jak i ono otrzymacie bło
gosławieństwa obiecane przez Boga.
22
3. Odpowiedzialność rodziców
Bóg powierzył wam, jako rodzicom, swoje stworzenie. Nic mieli
byście dziecka, gdyby nie było to wolą Bożą.
Hi 33:4:  I mnie też stworzył duch Boży, tchnienie Wszechmocnego i
mnie uczyniło."
Fakt, że Bóg powierzył ci swoje stworzenie, czyni cię odpowie
dzialnym przed Nim za Jego dar życia. Bóg, jako odpowiedzialny
Stwórca, ma cel i plan dla wszystkiego, co stwarza.
Ps 127:3:  Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą."
 Synowie" i  owoc łona" odnoszą się do fizycznych rezultatów
prokreacji; wyrażenie  darem Pana" odnosi się do zródła życia du
szy dziecka. Dzieci są genetycznie produktem rodziców, ale Bóg jest
zródłem kwintesencji życia dziecka. Słowo  dar" w języku hebraj
skim oznacza dziedzictwo, które nie jest dane według praw dziedzi
czenia, ale jako dar z wolnej woli dawcy. Innymi słowy, twoje dziec
ko jest darem od Boga.
Możesz zapytywać siebie, jaki miałeś cel w posiadaniu dzieci.
Czy faktycznie zastanawiałeś się nad tym, jak i dlaczego chciałbyś
założyć rodzinę? W iększość ludzi nic odkryła nawet celu swojego
własnego istnienia, a co dopiero celu istnienia swoich dzieci. Czło
wiek, ogólnie mówiąc, nie jest odpowiedzialnym stwórcą i często
staje się rodzicem bez planu czy też celu dla swoich dzieci. Kiedy
już urodzą się dzieci, rodzice zaczynają sobie wyobrażać, jakie będą,
kiedy dorosną. Mają nadzieję, że ich dzieci staną się dobrze dostoso
23
wanymi, moralnymi i wykształconymi ludzmi. Rzadko jednak za
stanawiają się nad tym, jak osiągnąć takie rezultaty.
Bóg ma plan i cel dla każdego dziecka. Każde dziecko jest istnie
niem od Boga, umieszczonym w konkretnej rodzinie, jako część tego
planu. Bóg ustanowił rodzicielską kontrolę nad dziećmi przez około
1/3 ich życia. Inaczej niż zwierzęta opiekujące się młodymi tylko
przez kilka miesięcy, dzieci są zależne od swoich rodziców przez
długi okres przeznaczony na wychowanie. Zwierzęta potrzebują
szkolenia tylko do fizycznej egzystencji, dzieci natomiast wymagają
kształtowania duszy. Rodzice są odpowiedzialni za wychowanie
swoich dzieci według Bożych norm.
Dzieci m ają być wychowane przez swoich rodziców
Piot 6:6-7:  Niech pozostano w twym sercu te słowa, które ja ci dziś
nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w
domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu."
E f 6:4:  A wy, ojcoitńe, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz
wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie!"
Prz 22:6:  Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie
zejdzie z niej nawet w starości. " (BW)
Jeśli ty, jako rodzic naprawdę pragniesz dla swego dziecka tego
co najlepsze, będziesz przestrzegał tych poleceń dotyczących wy
chowania dzieci. Wychowanie wymaga nauczania i zaakceptowania
tego nauczania. Zanim twoje dziecko przyjmie twoje wskazówki,
musisz najpierw szanować twoją pozycję.
Dzieci mają szanować Matkę i Ojca
Wj 20:12:  Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi,
którą Pan, Bóg twój, da tobie."
24
E f 6:2:  Czcij ojca twego i matkę - jest ło pierwsze przykazanie z obiet
nicą."
Zarówno hebrajskie, jak i greckie słowo przetłumaczone jako
 czcić" oznacza  szanować, czcić lub mieć wielki respekt przed
kimś". Przykazuje się dzieciom, aby szanowały zarówno ojca, jak i
matkę. Rodzice mają otrzymać od swoich dzieci szacunek należny
ich pozycji. Wielu rodziców może nie uważać się za godnych sza
cunku, ale mimo to dana im jest przez Boga pozycja panującego nad
swymi dziećmi. Mogą czuć się niewykształceni lub gorsi w każdej
innej dziedzinie życia, ale jako rodzice, mają być szanowani. Ani o j
ciec ani matka nigdy nie powinni pozwolić dzieciom na brak sza
cunku w stosunku do ich roli jako rodziców. Mają prawo do pano
wania, ponieważ Bóg dał im ło prawo, a nie dlatego, że sobie na to
zasłużyli.
Jako rodzic, sprawujesz rolę władzy. Konieczne jest dogłębne
zrozumienie zasad panowania, aby przyjąć tę pozycję i umieć w niej
funkcjonować.
25
26
4. Zasady sprawowania władzy
Władza! Oto słowo, którego nienawidzą wszyscy buntownicy.
Władza to pojęcie, które wywołuje negatywną reakcję u tych, którzy
nie rozumieją jego właściwego znaczenia i użycia. Ostatnie pokole
nia reagują tak, jakby były zaprogramowane przeciwko prawomoc
nemu użyciu władzy. Panuje dzisiaj zasadniczo postawa nieufności
i nieposzanowania jakichkolwiek pozycji władzy. Niezrozumienie
Bożych zasad sprawowania władzy połączone z obserwacją dykta
torów, którzy prawdziwie nadużyli swojej władzy, przywiodło w ie
lu do całkowitego odrzucenia tego pojęcia. Wielu rodziców zrezy
gnowało ze swojej roli i wycofało się nawet z właściwego użycia
swej władzy.
Musimy przyjrzeć się zasadom sprawowania władzy, abyśmy
nie dali się oszukać zaprogramowanej reakcji przeciwko systemowi,
który Bóg ustanowił dla naszej wolności.
Najpierw popatrzmy na definicję władzy. Na podstawie tej defi
nicji przestudiujemy pewne cechy charakterystyczne dla Bożej wła
dzy i określimy zasady dla ludzkiej władzy.
Władza oznacza  prawo rządzenia, prawomocność działania,
decydowania, wydawania poleceń i sądzenia". Jest to prawo ustana
wiania zasad, panowanie nad podwładnymi i uprawnienie do wy
dawania wyroku na tych, którzy nie podporządkowują się polece
niom lub nagradzania tych, którzy je wypełniają.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że władza to nieokieł
znana siła, która może być użyta, aby uciskać jej poddanych. C ho
ciaż prawdą jest, że są i zawsze byli ci, którzy nadużywają władzy,
wyjątki te nie zmieniają zasady. Władza nie jest nieograniczona i
niekontrolowana. Bóg ustanowił zasady i granice określające użycie
władzy. A co nawet ważniejsze, Bóg zawsze sprawuje kontrolę. To
27
On ma pozycję i m oc aby przeprowadzić swoją wolę nad
wszystkimi innymi sprawującymi władzę.
Bóg jest władzą ostateczną
Ps 47:3:  (...) bo Pan najwyższy, straszliwy, jest wielkim Królem nad
całą ziemią."
Ps 83:19:  Niechaj poznają Ciebie i wiedzą, że tylko Ty, który sam je
den masz Jahwe na imię, jesteś Najwyższy nad całą ziemią."
Słowo  Najwyższy" jest tytułem i jest użyte w Piśmie Świętym
tylko dla określenia Boga. Tytuł ten,  Najwyższy", nigdy nie jest
użyty w stosunku do członka ludzkości w jego roli jako władcy.
Jest to tytuł opisujący pozycję całkowitej, absolutnej władzy
Boga. On jest Najwyższy. Nie ma nikogo nad Nim, z jakimkolwiek
prawem do panowania.
Dn 4:31:  (...) wysławiałem Najwyższego, uwielbiałem i wychwalałem
Żyjącego na wieki, bo fego władza jest władzą wieczną, panowanie Jego
przez wszystkie pokolenia."
Fragment ten uznaje zakres panowania Boga. Nie ma końca Jego
panowaniu. Jego ponadczasowość uderzająco kontrastuje z nieistot
nym okresem panowania jakiejkolwiek ludzkiej władzy.
Bóg zawsze panuje!
Ps 115:3:  Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce."
Rz 9:20b-21:  Czyż może naczynie gliniane zapytać tego, kto je ulepił:
 Dlaczego mnie takim uczyniłeś?' Czyż garncarz nie ma mocy nad gliną i
nie może z tej samej zaprawy zrobić jednego naczynia ozdobnego, drugiego
zaś na użytek niezaszczytny?"
28
Bóg jest Stwórcą. Ma on prawo panować nad tym, co stworzył.
Innymi słowy, ma całkowite prawo kierować swymi stworzeniami
zgodnie ze swoją wolą.
Dn 4:32:  Wszyscy mieszkańcy ziemi nic nie znaczą; według swojej
woli postępuje On z niebieskimi zastępami. Nie ma nikogo, kto by mógł p o
wstrzymać Jego ramię i kto by mógł powiedzieć do Niego: Co czynisz?"
 Wszyscy mieszkańcy ziemi nic nie znaczą" jest stwierdzeniem
zależności. Ustanawia ono stosunek absolutnej pozycji władzy Boga
(prawa rządzenia) do ludzkiej pozycji władzy. Nabuchodonozor,
przemawiający w tym wersecie, jest królem potężnego królestwa i
mówi tutaj, że nawet jako król nie ma prawa powiedzieć do Boga,
 Co czynisz?" Zauważ, że granice Bożego panowania obejmują za
równo mieszkańców ziemi, jak i całe stworzenie anielskie.
Wnioskiem nasuwającym się z tych i innych wersetów jest to, że
Bóg, jako Stwórca ma prawo do ustalania wytycznych dla wszyst
kich swoich stworzeń według swojej woli. Ma on ostateczną pozycję
panowania nad swoimi stworzeniami i co za tym idzie, kierowania
ich postępowaniem. Ma także władzę dokonywania sprawiedliwo
ści, innymi słowy, władzę karania za zło i chwalenia za dobro. Po
nieważ ostateczna władza należy do Boga, jakiekolwiek prawo do
rządzenia musi być dane przez Niego.
Nie m a władzy nie danej przez Boga
Rz 13:7:  Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy
nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te,
które są, zostały ustanowione przez Boga."
Greckie słowo przetłumaczone jako  władza" oznacza  autory
tet, prawo decydowania lub postępowania, rządzące lub oficjalne
29
władze". Bóg nakazuje każdej jednostce, aby chętnie
podporządkowała się władzom, jakie są nad nią. Czy mamy
odwagę, aby to zrobić? Możemy poddać się naszym władzom,
ponieważ werset ten dalej stwierdza, że nie ma władzy, jak tylko od
Boga. Każdy organ, stanowisko władzy jest pod Jego kontrolą. Dalej
werset ten mówi, że wszystkie istniejące władze zostały
ustanowione przez Boga. Słowo  ustanowione" oznacza  umieścić,
naznaczyć lub wybrać kogoś na oficjalną pozycję nad innymi". Jest
to greckie słowo, z którego wywodzi się teologiczny termin
 instytucja" (w znaczeniu osadzenie na probostwie). Bóg ustanowił
wszystkie istniejące organy władzy nad swoimi tworami, aby
przeprowadzały jego wolę i wymierzały sprawiedliwość tym,
którzy im podlegają.
Zasady istnienia władzy
1. Bóg jest ostatecznym organem władzy. Jako Stwórca, ma
prawo kierować swoim stworzeniem według swojej woli.
Bóg posiada też władzę absolutną, aby wymierzyć sprawie
dliwość wszystkim istotom.
2. Bóg ustanowił instytucje takie jak rząd, małżeństwo i rodzi
na dla sprawnego przeprowadzania Jego planu.
3. Każda instytucja, naznaczona przez Boga, została wyposażo
na w określone organy władzy dla sprawnego funkcjonowa
nia tej instytucji. Instytucje te niezależne od siebie, są bezpo
średnio odpowiedzialne przed Bogiem. Rząd nie jest wyższą
instytucją niż małżeństwo lub rodzina. Głowa rodziny odpo
wiada bezpośrednio przed Bogiem tak samo, jak głowa rzą
du. Zarówno król jakiegoś państwa, jak i ojciec rodziny, są
jednakowo i niezależnie od siebie odpowiedzialni przed Bo
giem.
30
4. Ten, kto ma pozycję władzy jakiejś instytucji, ma prawo pa
nowania nad poddanymi tej instytucji. To prawo może być
użyte tylko w stosunku do tych, którzy są w obrębie danej
instytucji. Jako ojciec, jesteś organem władzy tylko nad swoją
rodziną. Nie masz władzy nad żadną inną rodziną i żaden
inny ojciec nie ma władzy nad twoją. Każda jednostkowa in
stytucja jest niezależna od innych.
5. Każdy człowiek jest podległy jednej, lub kilku z tych instytu
cji przez całe życie. Na przykład, każdy człowiek podlega
rządowi, a żona mężowi w rodzinie.
6. Słowo Boże nakreśla wyrazne granice zasięgu władzy każdej
instytucji. Każdy organ rządzenia ma określone ograniczenia
co do zasięgu władzy. Granice te odnoszą się do tych, którzy
podlegają danej władzy, jak i do stopnia ich poddania. Na
przykład, rząd ma prawo rządzenia tylko w obrębie granic
danego państwa. Rząd nie ma prawa wymierzania sprawie
dliwości innym narodom (z wyjątkiem samoobrony) lub
używania swej władzy nad innymi, niezależnymi instytucja
mi, takimi jak rodzina czy małżeństwo. Inny przykład, ojciec
ma prawo rządzenia własną rodziną, ale nawet jego władza
ma pewne ograniczenia, ustanowione przez Boga. Ojciec nie
ma prawa zmuszać syna do kradzieży.
Bóg może zawsze kontrolować kogokolwiek, kto przekroczył
swoje granice, ale często pozwala takiej osobie pozostać u władzy,
aby karać innych lub poddać próbie tych, którzy mu podlegają. Bóg
ustanawia nad nami dokładnie taką władzę, jakiej potrzebujemy,
aby wypełnić Jego plan dla każdego z nas.
Każda ludzka instytucja została ustanowiona przez Boga dla
ochrony i błogosławieństwa jej podległych. Różne instytucje zapew
niają zróżnicowanie władzy, co zapobiega przejęciu absolutnej kon
troli przez jakiegoś złego przywódcę. Historia poucza, że wszyscy
31
zli przywódcy zawsze usiłowali zniszczyć odrębne instytucje i
ustanowić samych siebie jako absolutną władzę w miejsce Boga.
Tylko Bóg jest w stanie rządzić przez wielorakie instytucje,
ponieważ jest wszechpotężny, wszechobecny i wszechwiedzący.
Wszelkie problemy odnoszące się do władzy nie wynikają z
błędnych zasad Bożych, lecz z ludzkiej nieudolności funkcjonowa
nia zgodnie ze Słowem Bożym. Powinieneś dobrze zrozumieć pro
blem władzy ponieważ, jako rodzic, jesteś jednym z jej organów.
Jako rodzic, odpowiadasz bezpośrednio przed Bogiem. Musisz znać
sfery swojej odpowiedzialności i granice swego panowania, aby
wiedzieć jak właściwie wywiązać się ze swych obowiązków.
32
5. Władza rodzicielska
Bóg ustanowił instytucję rodzicielstwa jako organ swej władzy
na ziemi. Organowi temu zostało nadane zarówno prawo rozporzą
dzania dziećmi, jak i potrzebna siła, aby odnieść sukces w wycho
waniu dzieci zgodnie z Bożym planem. Ta pozycja władzy jest bez
pośrednią agencją, przez którą dzieci mają być kierowane w okresie
ich dzieciństwa. To znaczy, że przez tę pozycję każde dziecko ma
otrzymać opiekę, kierownictwo i wskazówki.
Ten, komu Bóg da pozycję rodzica, jest odpowiedzialny bezpo
średnio przed Bogiem za to, w jaki sposób rządzi. Pozycję tę mogą
zajmować naturalni rodzice, samotny rodzic albo ktokolwiek, komu
da ją Bóg, np. krewny, opiekun, macocha lub ojciec przybrany. Kto
kolwiek zajmuje tę pozycję, jest odpowiedzialny przed Bogiem tak
samo, jak byliby naturalni rodzice. Ważne jest, aby sobie uświado
mić, że ten, kto poślubia samotnego rodzica przyjął na siebie pełną
odpowiedzialność rodzicielską przed Bogiem.
Z powodu danej przez Boga władzy, rodzice mają prawo posta
wić swoją wolę nad w olą swoich dzieci i przykazać im, by byli po
słuszni ich kierownictwu.
Mają oni także władzę wymierzania sprawiedliwości i karania za
nieposłuszeństwo, jak i nagradzania za wypełnianie ich poleceń. Do
jakiego stopnia rodzice mogą narzucać swoją wolę dzieciom?
Dzieci muszą być posłuszne zarówno ojcu, jak i matce
Kol 3:20a:  Dzieci, bądzcie posłuszne rodzicom we wszystkim..."
Słowo  posłuszne" w greckim jest poleceniem i oznacza  słuchać
i być posłusznym". Innymi słowy, fragment ten mówi, że dzieci m u
33
szą robić to, co im się mówi. To znaczy, że słowo rodziców jest pra
wem dla dzieci. Możliwe, że nigdy nie uważałeś się za kogoś, kto
może tworzyć prawo, ale w stosunku do twoich dzieci, twoje słowo
jest prawem. Jeśli twoje dziecko jest nieposłuszne twojemu słowu,
złamało ono prawo ustalone dla niego przez ciebie. Dzieci mają ro
bić to, co im mówisz.
Mimo że polecenie to jest zaadresowane do dzieci, rodzice, jako
rządzący, są odpowiedzialni za jego wypełnienie, dopóki dzieci są
pod ich opieką. Bóg zawsze powołuje rządzących do odpowiedzial
ności za ich podwładnych. Rodzice są odpowiedzialni przed Bogiem
za posłuszeństwo swoich dzieci. Przykładem tej zasady może być
fakt, że Bóg nakazał człowiekowi, aby nie popełniał morderstwa, ale
dał rządowi odpowiedzialność i władzę wydawania wyroków
śmierci. W ten sam sposób Bóg dał rodzicom władzę wymuszania
na dzieciach posłuszeństwa we wszystkim.
Granice władzy rodzicielskiej są szersze niż jakiejkolwiek innej
instytucji. Jest tak, ponieważ prawo rodziców do rządzenia zawiera
władzę wymuszania posłuszeństwa we wszystkim. Żadna inna in
stytucja nie ma tak wielkiej władzy. Podwładni innych instytucji
mają się podporządkować ich władzy, ale dziecko ma polecenie być
posłuszne swoim rodzicom. Zasadniczą różnicą między słowami
 podporządkować się" i  być posłusznym" jest to, że podporządko
wanie apeluje do postawy niewymuszonej akceptacji władzy, pod
czas gdy posłuszeństwo jest uległością wobec władzy, niezależnie
od czyjejś woli. Rodzice mają nie tylko prawo rządzenia we wszyst
kim, ale też władzę wymuszania na dziecku jego niechętnej uległo
ści ich poleceniom.
Władza rodzicielska daje rodzicom prawo rządzenia dziećmi po
zostającymi pod ich opieką. Żadna inna instytucja czy osoba nie ma
prawa władzy nad dziećmi. Ani społeczeństwo, ani personel szkoły,
ani wścibskie osoby, ani nawet inne instytucje nic mają żadnej w ła
dzy nad dziećmi. Władza rodzicielska nad dziećmi jest odpowie
34
dzialna przed rządem tylko poprzez Boże prawa dotyczące kazi
rodztwa, molestowania fizycznego i morderstwa. Rodzice są bezpo
średnio odpowiedzialni przed Bogiem za jakiekolwiek nadużycia
swej władzy. Nie ma czegoś takiego jak  prawa dziecka" usankcjo
nowane przez Boga. Dziecko ma tylko dane przez Boga prawo do
wychowania przez swoich rodziców bez interwencji żadnej innej in
stytucji.
Kiedy rząd zaczyna nadużywać swojej władzy, przekracza swoje
granice i zaczyna podważać władzę rodzicielską, pojawia się wtedy
tendencja do uczynienia dziecka odpowiedzialnym wobec państwa
raczej niż wobec rodziców. W przeszłości zdarzyło się to wiele razy,
z tragicznymi konsekwencjami. Rządy takich narodów, jak Sparta i
Niemcy Hitlerowskie uzurpowały sobie rolę rodzica. Obecnie, wła
dza rodzicielska jest podważana w Ameryce przez obowiązkowe
nauczanie, dziecięce agencje adwokackie i prawa dotyczące m ole
stowania dzieci. Rodzice nie mogą pozwolić rządowi na uzurpowa
nie swej władzy w tych dziedzinach, w których Bóg powołuje do
odpowiedzialności tylko rodzica.
Na przykład, w Słowie Bożym są wyrazne wskazówki dla rodzi
ców, aby przekazywali swym dzieciom informacje zgodne ze Sło
wem Bożym. Instytucja rządu nie ma takich wskazówek i dlatego
nie posiada władzy nad rodzicami, aby nauczać dzieci sprzecznych
informacji.
W rzeczywistości, nie ma w Piśmie Świętym wskazówek, które
dawałyby władzę nad dziećmi w jakiejkolwiek dziedzinie, z wyjąt
kiem dziedziny podtrzymywania rodzicielskiej pozycji władzy.
Bóg tak wysoko ceni wartość władzy rodzicielskiej, że ustanowił
prawa dla rządu w celu jej ochrony przed wewnętrzną rewolucją sa
mego dziecka. Zamiast być agencją wykonywania zadania rodzi
ców, rząd ma być agencją wzmacniania ich pozycji. Zamiast podwa
żania znaczenia rodziny i odbierania odpowiedzialności rodziców
35
za dzieci, rząd ma zapewnić rodzicom spokojne wykonywanie ich
zadania. Ma nie dopuścić do buntu dzieci przeciwko rodzicom.
Boża ochrona władzy rodzicielskiej przez rząd
Mt 15:4:  Bóg przecież powiedział: 'Czcij ojca i matkę' oraz: 'Kto zło
rzeczy ojcu lub matce', niech śmierć poniesie.
IV/ 21:15:  Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany
śmiercią."
Wj 21:17:  Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany
śmiercią."
Pwt 27:16a:  Przeklęty, kto gardzi swoim ojcem lub matką."
Prz 30:17:  Oko, co ojca wyśmiewa, gardzi posłuchem dla matki -
niech kruki nad rzeką wydziobią lub niech je zjedzą orlęta!"
Wersety te zawierają trzy ważne zasady:
1. Matka i ojciec są uważani za równych w swoich rolach jako ro
dzice.
2. Bóg nie będzie tolerował hardego braku szacunku dzieci dla
władzy rodzicielskiej. Kara śmierci miała spotkać każde dziecko,
które miało zwyczaj nic szanowania rodziców przez uderzenie lub
nawet przeklinanie ich. Oczywiście rodzice nie mieli prawa do ode
brania życia swojemu dziecku. Tylko instytucja rządu ma taką w ła
dzę. Rodzice jednak mieli nakaz doniesienia na takie dziecko.
Pwt 21:18-21:  Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrne
go, nic słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnie
niach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bra
my, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta:  Oto nasz syn jest
nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpu
ście i pijaństwu . Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż
36
umrze. Usuniesz zlo spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie
się."
Jak widać, Bóg traktuje poważnie posłuszeństwo dzieci. Wersety
te został)' dane narodowi Izraela, ale zasada pozostaje aktualna, że
Bóg nie będzie tolerował nieposłusznych i okazujących brak szacun
ku dzieci. Jakkolwiek drastyczne wydaje się, że Bóg ustanowił karę
śmierci dla dziecka, było to dla ochrony i korzyści samego narodu.
Jeśli wychowa się dziecko, które nie szanuje i nie słucha rodzi
ców, jako dorosły człowiek prawdopodobnie nie będzie szanowało
ani praw narodu, ani nawet Boga. Sam fakt istnienia takiego prawa
przeciwdziałał konieczności jego użycia. Niewielu rodziców zanie
dbałoby wychowanie dziecka w posłuszeństwie wiedząc, że będą
musieli zaświadczyć przeciw niemu, a konsekwencją tego może być
kara śmierci. Podobnie, niewiele dzieci byłoby otwarcie zbuntowa
nych przeciw rodzicom wiedząc, jaka jest to kara.
3. Jeśli jakiś buntownik uniknął kary śmierci, ponieważ rodzice
albo instytucja rządu nie spełniła swego obowiązku, Boże Słowo
obiecuje karę dla dziecka, rodzica i całego narodu (1 Sm 3:13 por. z 1
Sm 4:10-18 i Prz 30:11-17). Ameryka doświadczyła tego rodzaju
przekleństwa (klątwy) w ciągu ostatnich pokoleń. Wojny, narkotyki
i nagła śmierć był)' sposobem życia młodzieży naszego narodu
przez wiele lat. Duża część plonu śmierci może być przypisana zle
wychowanej młodzieży.
Podsumowując, przekleństwo jest skutkiem wychowania bun
towniczego dziecka, które nie ulega wychowywaniu. Z drugiej stro
ny, dla dziecka, które uczy się posłuszeństwa i szanuje swoich ro
dziców, Bóg obiecał błogosławieństwo pokoju i prosperowania.
37
Boża o b ie t n ic a b ło g o s ła w ie ń s tw a dla dzieci
E f 6:2-3:  Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z
obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi."
Wj 20:12:  Cze// ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi,
którą Pan, Bóg ftoój, da tobie."
Obietnica długiego życia zawierała wiele aspektów błogosła
wieństwa w dniach, kiedy Bóg dał te słowa ludziom. Długie życie
oznaczało nieponiesienie nagłej śmierci przez wojnę, chorobę, głód
lub dzikie zwierzę. Była to obietnica śmierci we właściwym czasie.
Długie życie było też obietnicą prosperowania, jako że zapewniało
więcej czasu na gromadzenie bogactwa w pogłowiu bydła, ziemi i
dzieciach. Obietnica Starego Testamentu stwierdzała, że to długie
życie będzie spędzone w  ziemi, którą Pan, twój Bóg ci daje". Zie
mia ta to ziemia obiecana, mlekiem i miodem płynąca - znowu
idiom oznaczający prosperowanie.
Dziecko, które szanuje swego ojca i matkę, będzie ochraniane w
ciągu swego dorosłego życia przez obietnicę Boga. Dodatkowo, kie
dy dziecko jest posłuszne nakazom swych rodziców, jego prospero
wanie będzie jeszcze bardziej pomnożone.
Prz 3:1-2:  Synu mój, nic zapomnij mych nauk, twoje serce niech
strzeże nakazów, bo wiele dni i lat życia i pełnię ci szczęścia przyniosą."
Znowu widzimy zasadę, która staje się prawdą w życiu dziecka
posłusznego i szanującego swych rodziców. Kiedy prawda ta jest
przestrzegana, daje w rezultacie błogosławieństwo, kiedy nie - prze
kleństwo. Rodzice, którzy prawdziwie kochają swoje dzieci, będą
chcieli dla nich jak najlepiej. Rodzice ci dopilnują tego, aby ich dziec
ko szanowało ich tak, by otrzymało obiecane przez Boga błogosła
wieństwo.
38
Władza rodzicielska ma swoje ograniczenia. Sam Bóg jest odpo
wiedzialny wobec swojej własnej prawości, sprawiedliwości i m iło
ści, aby prowadzić każde dziecko w sposób zgodny z Jego charakte
rem. Możemy całkowicie ufać, że skoro to On ustanowił instytucję
władzy rodzicielskiej,, będzie sprawiedliwy dla każdego dziecka
znajdującego się pod opieką tej instytucji. Zawsze byli i będą zli lu
dzie stanowiący władzę rodzicielską, tak jak byli i będą zli przy
wódcy w rządzie. Ci rodzice, którzy nadużywają swej władzy, pod
legają bezpośrednio sądowi Bożemu. Kiedy widzimy, że jakieś
dziecko jest zle traktowane przez rodziców, musimy pamiętać, że
Bóg trzyma ster i że to On postanowił umieścić duszę tego dziecka
pod opieką tych właśnie rodziców.
Bóg ma plan dla każdego życia. Plan ten zawiera w sobie nawet
niesprawiedliwość tego świata. Może dziecko zle traktowane przez
swych rodziców potrzebuje właśnie takich okoliczności, aby poddać
swą wolę Bogu. Może Bóg przygotowuje takie dziecko do uwielbie
nia Go przez cierpienie, tak jak Hiob. Boży plan jest większy niż co
kolwiek, co możemy pojąć swoim ograniczonym umysłem w na
szym ograniczonym mgnieniu życia. Dla nas dane dziecko jest bez
bronną istotą, lecz Bóg widzi je jako duszę, dla której zapewnił pełną
prowizję. Bóg nie popełnia błędów, dlatego musimy Mu pozwolić
na rozprawienie się ze zbuntowanymi rodzicami.
Jako ludzki organ władzy popełnisz wiele błędów, nawet jeśli
pragniesz być sprawiedliwy. Błędy te mogą pochodzić z braku wie
dzy na temat postępowania z dziećmi albo też z grzechu. Władza
nie musi być doskonała. To co wydaje się niesprawiedliwą lub
niekompetentną władzą, uczy często posłuszeństwa i szacunku.
Rodzice - to wy jesteście władzą, na dobre czy na złe. Nie pozwólcie,
aby fakt, że jesteście omylni powstrzymywał was od spełnienia
swego obowiązku. Bóg wiedział, że nie jesteście doskonali kiedy dał
wam dziecko. Uznanie tego faktu powinno sprawić, że będziecie
polegać na Nim, a nie unikać odpowiedzialności.
39
40
6. Odpowiedzialność rodzicielska
Być może uświadomiłeś sobie po raz pierwszy, że jesteś i masz
prawo być panującym nad swoimi dziećmi. Ponieważ Bóg umieścił
cię w tej pozycji, powinieneś w niej funkcjonować jako ten, kto ma
prawo rządzić. Innymi słowy, twoje dzieci muszą wiedzieć, że jesteś
u władzy. To oznacza, że to ty podejmujesz decyzje, nie dzieci. Ty
masz decydować kiedy trzeba iść spać, co należy jeść, a czego nie
jeść i jakie zajęcia są dozwolone. Decyzje te należą do rodziców tak
dtugo, dopóki dziecko nie jest przygotowane do samodzielnego p o
dejmowania właściwej decyzji.
Dzieci potrzebują autorytetu. Jeśli rodzice nie dadzą im potrzeb
nego kierownictwa, poszukają go gdzie indziej. Bez stanowczego
kierownictwa w domu, dzieci zwrócą się do kogoś obcego po wska
zówki, co mają robić Potrzebują one intensywnie kogoś, kogo mogą
naśladować i z kim się sprzymierzyć. Bóg tak ukształtował ich du
sze, aby reagowały na władzę rodzicielską, dlatego poszukują sobie
zastępstwa, jeśli rodzice ustąpią ze swej pozycji.
Nie powinniśmy się dziwić, jeśli dzieci pozbawione przywódz
twa zwracają się do kultów, takich jak Mormoni czy wyznawcy
Kriszny, do gangów ulicznych czy ruchów rewolucyjnych. Te
wszystkie grupy mają jedną rzecz wspólną - wymagają od członków
naśladownictwa. Każda z nich zapewnia silne kierownictwo, naucza
i zmusza do przestrzegania reguł i ustala cel życia członka. Czy my
jako rodzice mamy dać mniej?
Przeciwnie do popularnie przyjętej teorii o psychologii dziecka,
twoje dziecko potrzebuje przywódcy - nie kumpla, kolegi, starszej
siostry czy brata. Rodzice są reprezentantami władzy, dlatego nie
mogą być także kumplami czy kolegami dla dziecka, które musi być
posłuszne ich rządom. Jeśli rodzice dobrze rządzą podczas dorasta
41
nia swego dziecka, zapewnią sobie trwałą przyjazń z dorosłym po
tomkiem. Jednakże nawet to może nastąpić tylko wtedy, gdy dziec
ko jest nauczone postępowania według norm rodziców.
Rodzice, którzy zawiedli we właściwym wychowaniu swoich
dzieci, często znajdują kozła ofiarnego, którego obwiniają o nega
tywny wpływ na ich postępowanie. Nauczyciele, inne dzieci, TV, a
nawet kościół często znajdują się na liście winowajców. Jednakże
Bóg tylko rodziców pociąga do odpowiedzialności za wychowanie
dzieci. Dlatego obowiązkiem rodziców jest kontrolowanie czynni
ków wywierających wpływ na ich dziecko.
Szkoła może nauczać dzieci sprzecznie z poglądami rodziców,
ale rodzice są odpowiedzialni za zdecydowanie, gdzie dziecko ma
iść do szkoły i czego jest nauczane. Otoczenie może wywierać
wpływ na dziecko, ale rodzice są odpowiedzialni za zdecydowanie,
z kim dziecko się zadaje. Silny wpływ telewizji i innych środków
masowego przekazu także powinien pozostawać pod kontrolą ro
dziców i zależeć od ich wyboru. Dzieci mogą lekceważyć to, czego
uczy ich kościół, ale Bóg pociąga rodzica do odpowiedzialności za
znajomość Słowa Bożego przez dziecko.
Inną techniką stosowaną przez rodziców w unikaniu odpowie
dzialności, jest zwalanie winy na Boga. Robią to przez mówienie
nieposłusznemu dziecku, że Bóg je ukarze za nieposłuszeństwo. Ro
dzice są wybranymi przez Boga reprezentantami władzy nad dzieć
mi. Ich zadaniem jest nauczanie i wymierzanie sprawiedliwości. Ro
dzice nie mogą z powrotem przekazywać odpowiedzialności Bogu.
Słowo Boże poucza rodziców, że mają nie tylko mówić dzieciom,
a) mają robić, ale też wymusić posłuszeństwo ich wskazówkom. To
jest zadanie rodzi rów, nie Boga. Dziecko uczy się posłuszeństwa
wobec rodziców jako przygotowanie do posłuszeństwa Bogu.
Rodzice są symbolem i reprezentantami władzy Bożej dla swoich
dzieci. Sposób, w jaki rodzice sprawują swą władzę będzie dla dzie
ci wskazówką, jak m ają myśleć o Bogu i o wszystkich organach wła
42
dzy pod Nim. Rodzice mają bardzo doniosłą rolę do spełnienia w
życiu dziecka. Przyjrzyj się rozumowaniu dziecka. Jeśli widzi ono,
że jego rodzice są sprawiedliwi, będzie myślało, że Bóg też musi być
sprawiedliwy. Jeśli rodzice karzą za zło, Bóg też będzie karał za zło.
Jeśli rodzice troszczą się o niego, to Bóg też się o niego troszczy. Jeśli
rodzice szanują i respektują Boże Słowo to znaczy, że ono też musi
czcić i słuchać Boga. Jeśli rodzice dotrzymują słowa, to Bóg też na
pewno dotrzymuje słowa.
Jako rodzic, masz okazję kształtować stosunek dziecka do Boga,
rządu i przyszłego współmałżonka. Dziecko, od którego wymaga
się posłuszeństwa wobec rodziców, nauczy się szanowania ich w ła
dzy i w ten sposób będzie przygotowane do uległości wobec innych
organów władzy, jak również wobec Słowa Bożego.
Rodzicielstwo - podsumowanie
Widzieliśmy, że Pismo Święte jasno definiuje pozycję rodzica i
dziecka. Definiuje też konsekwencje przestrzegania lub lekceważe
nia norm Bożych.
Przypomnijmy sobie najważniejsze zasady postępowania rodzi
ców:
" Błogosławieństwa wielkiej radości i zadowolenia czekają
na rodziców (zarówno ojca i matkę), którzy właściwie w y
chowują swoje dzieci, podczas gdy przekleństwo wielkiego
smutku jest konsekwencją dla tych, którzy tego nie robią.
" Życie duchowe każdego dziecka jest tworem Boga, który
ma plan i cel we wszystkim, a) stwarza.
" Bóg pragnie, aby dzieci były wychowane przez rodziców
zgodnie z Jego normami.
" Wychowanie dziecka zależy od szacunku dziecka dla
władzy rodzicielskiej.
43
" Zasada władzy została przeznaczona przez Boga do
sprawnego przeprowadzenia Jego planu dla ludzkości i pod
lega Jego całkowitej kontroli.
" Władza rodzicielska jest najobszerniejsza ze wszystkich
instytucji i obejmuje prawo egzekwowania posłuszeństwa od
dzieci.
" Słowo rodziców jest prawem dla dzieci.
" Rodzice są odpowiedzialni za wychowanie posłusznych i
szanujących ich dzieci.
" Rodzice są odpowiedzialni jedynie przed Bogiem za ich
panowanie.
" Dzieci, które szanują swoich rodziców, otrzymują błogo
sławieństwo fizycznego dobrobytu, podczas gdy ci, którzy
buntują się z hardym brakiem szacunku, otrzymują prze
kleństwo żywej śmierci i/lub nagłego końca.
" Rodzice muszą dać mocne kierownictwo swoim dzieciom
i być odpowiedzialni za zewnętrzne wpływy.
" Rodzice są symbolem i reprezentantami Bożej władzy dla
swoich dzieci.
Może w tej chwili nie wiesz jeszcze, jak wyegzekwujesz posłu
szeństwo od swych dzieci albo czego właściwie masz ich uczyć. Ale
powinieneś rozumieć swoją odpowiedzialność panowania nad
dziećmi, jak i odpowiedzialność przed Bogiem za to, jak używasz
swojej pozycji. Może też zaczynasz widzieć, jak bardzo twoje dziec
ko potrzebuje twojego kierownictwa, aby je ochronić.
Rodzice muszą zrozumieć, że wypełnienie obowiązków rodzi
cielskich jest wyrazem ich miłości do dzieci. Innymi słowy, jeśli ko
chasz swoje dzieci, panuj nad nimi.
Z tym ukierunkowaniem władzy rodzicielskiej na Boży punkt
widzenia, przyjrzymy się, co mówi Słowo Boże na temat dziecka,
które mamy wychowywać.
44
45
46
CZŚĆ II:
DZIECKO
47
48
7. Natura dziecka
Dowiedzieliśmy się już, co Pismo Święte mówi na temat odpo
wiedzialności rodziców, aby wychowywać swoje dzieci zgodnie z
Bożymi normami. Poznaliśmy też pozycję władzy rodziców i ich od
powiedzialność przed Bogiem za Jego dar życia - dziecko. A teraz
zastanówmy się nad tym, jakie jest to dziecko, które mamy wycho
wywać? Co w jego naturze wymaga tak dogłębnego kształtowania?
Dlaczego konieczna jest władza rodzicielska?
Aby odpowiedzieć na te pytania, przyjrzyjmy się temu, co Pismo
Święte mówi o naturze tego tworu nazwanego dzieckiem. Aby zro
zumieć dzieci, musimy najpierw zrozumieć pochodzenie ludzkości.
Ludzkość została stworzona  na podobieństwo Boga"
Rdz l:26a:  A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz"
Bóg jest doskonały i całe Jego stworzenie było doskonałe w sw o
im pierwotnym stanie. Nawet szatan był doskonały, kiedy zaczął
istnieć (Ez 28:12-15). W czasie, kiedy Bóg stworzył człowieka, był on
także doskonały w swym człowieczeństwie. Ludzkość zaczęła swą
egzystencję w stanie błogosławieństwa, ale człowiek (tak jak szatan
przed nim) dokonał wyboru, aby postąpić sprzecznie z wyrazną
wolą Boga. Bóg wyraził swą wolę wobec człowieka bezpośrednio
przez Swoje Słowo.
Rdz 2:17:  (...) ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo
gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."
Grzech człowieka, jaki potem nastąpił, akt woli wyrażony w
przekroczeniu znanej normy danej przez Boga, spowodował zmianę
49
w naturze człowieka. Kiedy grzech przyszedł na świat, ludzkość sta-
ła się zepsutą wersją pierwotnego stworzenia Boga. Człowiek stał
się oddzielony od Boga, podległy śmierci i pozostający pod praw
nym wyrokiem sprawiedliwego Boga. Ludzkość zaczęła się wtedy
reprodukować  według swego rodzaju".
Ludzkość obecnie reprodukuje się na podobieństwo Adama
Rdz 5:3:  Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, p o
dobny do niego..."
Ludzkość już dłużej nic istnieje w stanie swego pierwotnego
stworzenia, ale została zmieniona według obrazu zepsutego czło
wieczeństwa. Stan ten jest kontynuowany przez narodziny.
Rz 5:12:  Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na
świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich
ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
Rz 5:1 Sa:  A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszyst
kich ludzi wyrok potępiający..."
E f 2:1:  I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grze
chów. "
Rezultat tego upadku jest potrójny:
1. Każdy osobnik ludzkości rodzi się ze śmiertelnym, fizycznym
ciałem (podlegającym fizycznej śmierci).
2. Każdy rodzi się z duchem oddzielonym od wspólnoty z Bogiem
(w stanie duchowej śmierci).
3. Każdy rodzi się z duszą podlegającą karze za grzech (wieczne
potępienie).
W takim właśnie stanie przychodzi na świat dziecko. Dopóki nie
stanie się ono świadome grzechu, sprawiedliwości i sądu, jest ochra
50
niane przez Boże prawo odpowiedzialności. Kiedy jednak stanie się
odpowiedzialne za siebie, jego indywidualne akty grzechu domaga
ją się sprawiedliwości Bożego sądu.
(Rozwinięcie doktryny odpowiedzialności wykracza poza zasięg
niniejszej książki).
Każde dziecko rodzi się z grzeszną ludzką naturą
Ps 51:7:  Oto zrodzony jestem w przewinieniu i w grzechu poczęła
mnie matka."
Ps 5S:4:  Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia
zbłądzili głosiciele kłamstwa."
Dziecka nie trzeba uczyć jak kłam ać być egoistą albo zle czynić
te rzeczy przychodzą naturalnie. Każdy słodki, niewinny, pulch
niutki dzidziuś posiada w swym ciele ciągłą pokusę słuchania m oc
nych zachcianek grzechu. Pod kontrolą grzechu dziecko jest całko
wicie samolubne; chce tego, czego chce i właśnie wtedy, kiedy chce.
Dziecko chce być karmione tym, na co ma ochotę i kiedy ma ochotę,
chce skupiać na sobie całkowitą uwagę innych, zawsze się bawić i
zasadniczo mieć spełnione każde swe życzenie bez względu na ko
gokolwiek innego.
Każdy, kto wątpi, że dziecko posiada tę wewnętrzną naturę
grzechu, może się o tym przekonać, jeśli tylko poobserwuje dzieci w
działaniu. Wyobrazcie sobie dwoje dzieci pozostawionych w pokoju
z jedną zabawką o tym samym poziomie atrakcyjności dla każdego
z nich. Albo wyobrazcie sobie dziecko, któremu pozostawiono decy
zję co do godziny pójścia spać, albo co do czegokolwiek, czego nie
lubi robić (jak np. kąpiel, praca czy nauka). Te przykłady obrazują,
jak rzeczywisty jest pociąg dziecka do zaspokajania swoich zachcia
nek.
51
Nawet kiedy dziecko zachowuje się poprawnie, jego pobudkami
może być jego własne dobro, skupienie na sobie uwagi lub zdobycie
nagrody. Inteligentne lub uparte dziecko może swym zachowaniem
przekonać rodziców, żc jest w zasadzie dobre i tylko czasem zle po
stępuje.
Naturalnie, rodzice zawsze widzą swoje dziecko takim, jakie
chcieliby je mieć, a nie jakie naprawdę jest. Możecie uniknąć tego
złudzenia, kiedy uświadomicie sobie, że grzeszna natura będzie m o
tywowała dziecko do złych lub nawet dobrych uczynków, jeśli tyl
ko, w jego przekonaniu dadzą mu one jakąś korzyść.
Kiedy rodzice zrozumieją, że naturalną i normalną tendencją ich
dziecka jest zaspokojenie swej własnej grzesznej natury, są gotowi,
aby odnieść sukces wychowawczy. Nie nastąpi to jednak tak długo,
jak długo wyobrażasz sobie, że twoje dziecko jest niewinnym, słod
kim cherubinkiem, dobrym z natury. Argument, że  dzieci są dzieć
mi" jest prawdziwy. Prawdą jest także to, że pozostaną nimi, jeśli
pozostawi się je samym sobie. Dla dobra samego dziecka, nie można
mu pozwolić, aby funkcjonowało pod kontrolą swej własnej grzesz
nej natury.
Dzieci muszą być hamowane przez rodziców
Prz 29:15:  Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony
sobie jest wstydem dla maiki."
Słowo przetłumaczone z hebrajskiego jako  pozostawiony sobie"
jest czasem używane w stosunku do zwierząt pasących się bez ogro
dzeń lub skrępowania postronkiem. Słowo to również używane jest
w ogólnym sensie  odesłać". Kiedy zestawi się je z dzieckiem, które
jest kontrolowane przez swoich rodziców, obrazuje ono dziecko,
które jest odesłane w wiek dojrzał}' bez należytego wychowania. Z a
sadą, jakiej uczy ten werset jest to, że dziecko będzie dorastało zgod-
52
nic ze swą grzeszną naturą, jeśli nie jest hamowane przez swych ro
dziców. W innym wersecie Bóg ostrzega:
1 Sm 3:13:  Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech,
o którym wiedział: synowie jego bowiem ściągają na siebie przekleństwo, a
on ich nie skarcił."
W tym wersecie Bóg mówi o Helim, kaptanie, który wychował
dwóch złych synów. Jego synowie są teraz dorośli, ale Heli jest osą
dzony, ponieważ jako ich ojciec, nic powstrzymał ich grzesznej na
tury. Hebrajskim słowem przetłumaczonym tutaj jako karcić jest
słowo oznaczające  uczynić słabym lub małym". Innymi słowy, Heli
powinien był użyć swojej ojcowskiej władzy aby spowodować, żeby
grzeszne natury jego synów miały na nich słaby wpływ. Heli nie
uczynił złymi swych synów, to oni uczynili siebie złymi, ale Heli
temu nic zapobiegł. Werset ten wskazuje na to, że to rodzic jest od
powiedzialny za kontrolowanie grzesznych tendencji swego dziec-
Dziecko pozostawione samo sobie lub niehamowane przez sw o
ich rodziców, jest poddane kontroli swej grzesznej natury. Rodzi się
ono bez znajomości tego, co właściwe i najlepsze dla niego, a także
bez wewnętrznej kontroli, aby zapanować nad swą ciągłą pokusą do
grzechu. Im dłużej pozwala się dziecku dorastać bez hamulców,
tym bardziej staje się ono niewolnikiem swych egoistycznych pra
gnień. Okrutne byłoby odmówienie mu pomocy w panowaniu nad
sobą.
Najważniejszą rolą rodzica jest działanie jako zewnętrzna kon
trola nad naturą dziecka. To pomaga wyjaśnić przyczynę prawie
nieograniczonej władzy rodzicielskiej. Wychowanie dziecka nie
ogranicza się do hamowania jego natury. Jednakże, dopóki jego na
tura nie podlega kontroli, istnieje mała, jeśli jakakolwiek, szansa na
właściwo wychowanie. Rodzic musi działać jako zewnętrzna kon
53
trola, zanim nie wyrobi w dziecku wewnętrznej kontroli. Dziecko
jest zależne od rodziców, jeśli chodzi o pomoc w kontrolowaniu
grzesznej natury, która chce je zniewolić.
Zrozumienie wpływu, jaki twoja własna grzeszna natura ma na
ciebie, pomoże ci uświadomić sobie, jak ważne jest kontrolowanie
natury twojego dziecka. Jako dorosły, widzisz na pewno jakieś dzie
dziny swojego życia, gdzie twoja grzeszna natura nadal panuje.
Normalne pragnienie pożywienia może być zniekształcone przez
naturę grzechu, aby doprowadzić do obżarstwa - niezaspokojonego
dogadzania sobie. Podobnie, normalny popęd seksualny może być
zamieniony w nienasyconą żądzę pornografii lub niemoralnego za
chowania wobec płci odmiennej. Nawet proste pragnienie akceptacji
może być tak zniekształcone przez naturę, że człowiek odstępuje od
słusznych zasad z powodu pożądania aprobaty. Może widzisz, jak
mocniejsza kontrola rodzicielska mogłaby ci pomóc w przeszłości.
Masz teraz okazję, aby pomóc swemu własnemu dziecku w staniu
się dojrzałym człowiekiem poprzez nauczenie się, jak kontrolować
swoją grzeszną naturę już w dzieciństwie.
54
8. Fazy życia dziecka
W ciągu swej drogi do dojrzałości dzieci przechodzą kilka mniej
lub bardziej wyraznych faz rozwojowych. Język grecki i hebrajski w
*
Piśmie Świętym używają konkretnych słów, aby określić te różne
stadia. Będziemy używać terminów  niemowlę",  dziecko",  m ło
dzieniec" i  dorosły" dla tych biblijnych terminów. Aby wiedzieć
jak wychować dzieci, ważne jest zrozumienie cech charakterystycz
nych każdej z tych faz.
Termin  niemowlę" użyty jest, aby opisać pierwszą fazę dzieciń
stwa. Okres ten zaczyna się całkowitą zależnością od rodzica, szcze
gólnie matki. Niemowlę jest bezbronne i potrzebuje ciągłej opieki.
Wymaga, aby każda jego potrzeba była natychmiast zaspokojona. W
tym okresie rozwija się w nim poczucie bezpieczeństwa związane z
otrzymywaną opieką. Opieka ta przejawia się w trzymaniu dzidziu
sia, zajmowaniu się jego potrzebami, stymulowaniu jego reakcji i
ochranianiu go przed głodem, mokrą pieluszką, zimnem czy inną
niewygodą.
Wraz z nabieraniem sił)' niemowlę szybko wyrasta z tego pierw
szego stadium. Zaczyna odkrywać poczucie samodzielności - coraz
mniejszą zależność od innych a ) do zaspokojenia swych potrzeb.
Kiedy jest w stanie wyrazić swą niezależność przez samodzielne po
ruszanie się, przestaje być niemowlęciem.
Terminu  dziecko" używa się, aby określić małe dziecko jako
przeciwieństwo młodzieńca lat  nastu". Właśnie w tym okresie
dzieci będą usiłowały ustanowić swoją wolę jako ich jedynego pana.
Można się spodziewać, że odrzucą i będą zwalczać jakiekolwiek
ograniczenie swojej wolności. Ponieważ starają się o zaspokojenie
tylko swoich zachcianek, ich postępowanie podyktowane jest ich
pragnieniami.
55
Kiedy dziecko chce uzyskać czyjąś aprobatę, przez jakiś czas bę
dzie robiło to, czego się od niego oczekuje. Kiedy chce zwrócić na
siebie uwagę, może celowo coś spsocić, aby ją otrzymać; kiedy chce
wyrazić swoją wolę, będzie się sprzeciwiało wyrazowi woli kogo
kolwiek innego. Prawie wszyscy rodzice widzieli, jak dziecko odm a
wia cukierka albo czegoś, co bardzo lubi tylko po to, aby postawić
na swoim i okazać niezależność. Podczas swojego dzieciństwa dzieci
będą stosować jedną lub więcej podobnych technik.
Faza dzieciństwa to okres, w którym ustanowiona jest większość
wzorów zachowań na całe życie. Wzory szacunku dla władzy, sza
cunku dla praw innych, uczciwość, cierpliwość, samoopanowanie,
nauka i praca, troska o innych i osobiste zadowolenie, wszystkie
mogą być rozwinięte w tym okresie. Z powodu formatywnej natury
umysłu dziecka w tej fazie, rodzice powinni ustanowić i egzekwo
wać zasady przyjętego i nieprzyjętego zachowania.
Faza dziecka pokrywa się nieco z fazą niemowlęcia. Niemowlę
można określić mianem dziecka, kiedy zaczyna wymuszać na in
nych swoją wolę. Kiedy dziecko osiąga trzynasty rok życia, przecho
dzi do następnej fazy rozwoju -  młodzieńca".
Terminu  młodzieniec" używa się na określenie okresu między
trzynastym i dwudziestym rokiem życia. W tym okresie rozwija się
indywidualna osobowość. Wyłaniają się osobiste zainteresowania i
upodobania, podczas gdy młoda osoba stara się określić swą indy
widualną tożsamość. Uwidoczniają się i nabierają znaczenia różnice
płciowe związane z dojrzewaniem seksualnym. Bardzo ważne w
tym okresie dla młodych ludzi stają się przyczyny tkwiące za zasa
dami, którym mają być posłuszni.
Młody człowiek sięga po coraz więcej przywilejów i wzrasta
równocześnie lista jego obowiązków. Będzie szukał kogoś, kogo
może podziwiać, z kim się może utożsamić i czyjemu przywództwu
może się podporządkować. Ma potrzebę bycia akceptowanym jako
56
jednostka. Jest to okres, w którym rodzic może wywierać maksymal
ny wpływ na jego myślenie.
W zależności od tego, jak rodzice potraktowali fazę dzieciństwa,
młody człowiek będzie przygotowany, by zaakceptować ich naukę
albo odrzucić ich rady, model życia a nawet ich osobiście. Właściwie
wychowane dziecko zacznie w swej młodości używać swych we
wnętrznych hamulców, akceptując rosnące obowiązki i stając się co
raz bardziej odpowiedzialne.
Młody człowiek, który jako dziecko nie został podporządkowa
ny kontroli rodziców, coraz gwałtowniej będzie się buntował prze
ciw jakimkolwiek próbom rodziców, szkoły czy innej instancji ogra
niczającej jego całkowitą wolność.
Młoda osoba, która ustanowiła swą własną kontrolę nad rodzica
mi, będzie zwiększała swoje panowanie nad nimi, aby zaspokoić
swoją samolubną egzystencję.
Terminu  dorosły" używa się, aby opisać syna lub córkę w wie
ku dwudziestu lat życia lub starszych. Biblijnie, dorosły młodzieniec
stawał się w pełni odpowiedzialny przed Bogiem i narodem, łącznie
z podleganiem poborowi do wojska i podatkom w dwudziestym
roku życia. Dorosła dziewczyna dalej pozostawała pod opieką i kie
rownictwem swojego ojca, dopóki nie wyszła za mąż. Jako już nie
 młodzieniec",  dorosły" zakończył okres wychowania. Dobrze
wychowana młoda osoba wchodząca w wiek dorosły, będzie nadal
szanowała swych rodziców i jej życie będzie odzwierciedlało ich
dobre wychowanie, przynosząc im tym samym wielką radość. Jeśli
rodzice zdobyli też sobie jej szacunek dla ich charakteru i mądrości,
młoda osoba będzie nadal szukała ich rady.
Przyswojenie sobie przez rodziców faz rozwojowych ich dzieci,
szczególnie fazy  dziecko" i  młodzieniec", pomoże im zrozumieć
szkolące funkcje  kontroli" i  nauczania" opisane w następnych roz
działach.
57
w W
dziecko
niemowlę młodzież dorosły
o la t 13 20
Z tego rozdziału dowiedzieliśmy się, że dzieci nie są całkowicie
niewinnymi,  białymi tablicami" kształtowanymi totalnie przez oto
czenie. Przeciwnie, widzimy, że są one stworzeniami poddanymi
potężnej mocy działającej wewnątrz i w rezultacie możemy ustalić
pewne zasady odnoszące się do ich natury:
" Z powodu grzechu ludzkość reprodukuje się jako zepsuta
wersja pierwotnego stworzenia Boga,
" Każde dziecko rodzi się jako członek ludzkości i jego ciało,
dusza i duch podlegają rezultatom grzechu.
" Każde dziecko posiada grzeszną ludzką naturę, która może go
kontrolować i w końcu wytworzyć całkowicie egoistyczną osobo
wość.
" Obowiązkiem rodziców jest hamowanie naturalnej tendencji
dziecka do poddania się grzesznej naturze.
" Dzieci są biblijnie opisane według ich różnych faz rozwoju.
" Każdy z tych etapów ma określone cechy charakterystyczne.
58
Zrozumienie natury dziecka powinno pomóc rodzicom w uświa
domieniu sobie ich roli jako władzy. Powinno im również pomóc w
zauważeniu potrzeby wychowania dziecka - początkowo poprzez
dostarczenie im niezbędnych zewnętrznych hamulców, by w końcu
nauczyć je samokontroli.
59
60
CZSC III:
WYCHOWYWANIE
DZIECKA
61
62
9. Znaczenie terminu  wychowanie
dziecka"
Aby odnieść sukces w wychowaniu dzieci, musisz dokładnie
wiedzieć, co znaczy to  wychowanie". Wychowanie oznacza  pro
ces, w wyniku którego wychowywany wykazuje rezultaty wycho
wania". Dlatego możemy powiedzieć, że wychowanie dziecka jest
procesem użytym przez rodziców, który ma doprowadzić dziecko
do osiągnięcia celu, ku któremu było wychowywane. Szkolenie za
wodnika oznacza przygotowanie go do zawodów, przygotowanie
go, aby zwyciężył. Szkolenie zwierzęcia to tresura, która ma je do
prowadzić do wykonania pewnej funkcji, czynności czy sztuczki.
Szkolenie osoby w jakimś fachu polega na doprowadzeniu jej do
biegłości w wykonywaniu tego fachu.
W każdym z tych przypadków nie można mówić o zakończeniu
szkolenia, dopóki podmiot nie osiągnie zamierzonego celu. Samo
szkolenie nie jest jedynie procesem uczenia. Jeśli nie zostały osią
gnięte pozytywne wyniki, nie zaistniał proces szkolenia. Jeśli za
wodnik zle się spisuje na zawodach, jeśli zwierzę nie potrafi wyko
nać swego zadania lub szkolony nie zna swojej pracy, nie osiągnięto
celu szkolenia.
Rodzice nie wychowują swojego dziecka jedynie przez powie
dzenie mu, czego od niego oczekują. Jeśli dziecko nie zacznie w
pewnym momencie samodzielnie funkcjonować w zgodności z tym,
czego je nauczono, nie zostało wychowane. Mierną pociechą dla ro
dziców będzie ich stwierdzenie:  Nie rozumiem, dlaczego tak się
wychował, zawsze mówiłem mu, co jest słuszne". Mówienie nie jest
wychowaniem.
63
Samo przebywanie w dobrym domowym środowisku również
nie wystarczy. Wychowanie w moralnej atmosferze nie gwarantuje,
że dziecko  złapie" właściwe normy postępowania. Dowodem tego
jest wielu moralnych rodziców włącznie z pokazną liczbą świeckich
i duchownych, którzy wychowali niemoralne lub amoralne dzieci.
Rodzice, którzy oczekują, że dziecko przyjmie ich normy postępo
wania poprzez ich dobry przykład, nie wpojony jednak przez
wychowanie, z przerażeniem zobaczą niejednokrotnie, że nabędzie
ono jedynie ich wady i odrzuci to, co dobre w ich życiu.
Wierzący rodzice mogą się oszukiwać myśleniem, że udostęp
nienie dziecku nauki biblijnej przez kościół czy szkołę wyeliminuje
potrzebę ich osobistego kształtowania. Chociaż dobry kościół czy
szkoła mogą pomóc rodzicom, nie zastąpią one rodzicielskiego
wychowania swych własnych dzieci. Konieczne jest, aby rodzice
wychowali dziecko w posłuszeństwie i szacunku dla władzy, zanim
szkoła lub kościół mogą być w pełni efektywne.
Opiekowanie się dzieckiem nie jest wychowywaniem. Oznacza
ono karmienie, ubieranie i ochranianie przed zniszczeniem do osią
gnięcia dojrzałości fizycznej. Choć prawdą obecnie jest to, że w ięk
szość rodziców jedynie opiekuje się swymi dziećmi, nie stanowi to
kształtowania duszy, którego pragnie Bóg.
Jeśli pragniesz, aby twoje dziecko stało się posłuszne i przyjęło
normy Boże za swoje własne, będziesz musiał użyć procesu, który
Bóg wyznaczył, aby osiągnąć te rezultaty. Biblijne wychowanie
dziecka wytwarza charakter zupełnie inny od tego, jaki posiada
dziecko pozostawione samemu sobie i swojej naturze. Słowo Boże
wyraznie nakazuje rodzicom, aby przemieniali naturę swych dzieci.
Rodzice mają wychowywać sw oje dzieci
Prz 22:6:  Wychowuj chłopcu, odpowiednio do drogi, którą ma iść, a
nie zejdzie z niej nawet w starości." (BW)
64
Hebrajskie określenie  wychowuj" wszędzie, gdzie się pojawia,
jest tłumaczone jako  poświęcić". Słowo  poświęcić" oznacza odno
wić, zainaugurować lub zainicjować. Rodzice mają polecenie od
Boga, aby nadać dziecku pewien kierunek. Nie można pozwolić,
aby szło drogą, którą wskazuje mu jego natura, ale ma być ustawio
ne na nowej drodze. To poświęcenie nie oznacza tylko jednorazowej
inicjacji, ale obejmuje cały proces wychowawczy. Rezultatem tego
kształcenia powinno być ustalenie tej nowej drogi jako własnej drogi
dziecka. Kiedy kształcenie zostanie zakończone, dziecko nie zejdzie
z tej drogi nawet wtedy, kiedy podrośnie i stanie się pełnoletnie.
Historycznym korzeniem tego hebrajskiego słowa jest wyraz
oznaczający  zacieśniać", a nawet  dusić". Innymi słowy, rodzice
mają ograniczać drogę dziecka. Dziecko opisane w tym wersecie jest
w dziecięcej fazie rozwoju, do trzynastego roku życia. Rodzice nie
powinni czekać, aby dziecko wybrało swą własną drogę życia, ale
mają je umieścić na właściwej drodze we wczesnym dzieciństwie.
To ukierunkowanie nie oznacza podyktowania dziecku kariery lub
osobistych upodobań, lecz ukierunkowanie go na drogę zgodmj z
Bożymi normami.
Wychowanie dziecka nie polega tylko na ograniczeniu natury
dzieckii, jednakże dopóki jego natura nie jest pod kontroli], nie bę
dzie miało miejsca pozytywne kształcenie. Rodzice muszą być ze
wnętrznymi hamulcami nad dzieckiem, podczas gdy wyrabia sobie
ono wewnętrzne hamulce. Rolą rodziców nie ma być pozostanie ze
wnętrznymi hamulcami do końca życia dziecka, ale powinni się
stopniowo wycofywać, kiedy tylko jest to możliwe.
Dziecko, które zostało wychowane w posłuszeństwie wobec ro
dziców, będzie szanowało pozycję ich władzy i w ten sposób będzie
gotowe, aby przyjąć ich wskazówki. Rodzice mogą wtedy nauczyć je
moralnych wartości i dobrych manier, jak również przekazać w ie
dzę z zakresu szkolnictwa. Rodzice posłusznych dzieci są w stanie
wpoić w dziecko prawdziwe lub też nieprawdziwe informacje.
65
Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo: nauczanie nie poparte
faktami, może zostać odrzucone pózniej, gdy dorastające dziecko
szuka prawdy i przyczyn rzeczy. Dlatego też nie tylko niespraw
dzalne, ale i sprawdzalne nauczanie może być odrzucone. Jest to
jedna z przyczyn, dla której młodzi ludzie zazwyczaj odrzucają do
gmatyczne, religijne nauczanie, nie oparte mocno na Piśmie Św ię
tym.
Istotne jest, aby rodzice wiedzieli i nauczali tylko tego, co właści
we i prawdziwe. Oczywiście Pismo Święte jest ostatecznym zródłem
prawdy dla duszy i ducha, więc rodzice, którzy pragną wpoić w
dziecko właściwy sposób życia nauczą je norm, które Bóg dał lu
dziom.
Rodzice mają uczyć dzieci Słow a Bożego
Pwt 6:6-7:  Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś
nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w
domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu."
Rodzice otrzymali polecenie, aby pouczyć dzieci we wszystkim,
co Bóg objawił człowiekowi. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako
 uczyć", oznacza  w pajać". Sugeruje ono intensywne kształcenie
dziecka w normach Bożych przez użycie powtarzania. Zauważ, ze
to nauczanie ma być ciągłe i przy każdej okazji. Kształcenie jest cią
głym procesem trwającym aż do osiągnięcia pożądanych rezulta
tów. Pozytywne nauczanie musi być ciągle powtarzane, ponieważ
jest sprzeczne z naturalnymi skłonnościami dziecka. Wersety te po
kazują również, że rodzice muszą znać Słowo Boże, aby właściwie
nauczać swoje dzieci. Jeśli masz uczyć dziecko właściwej drogi ży
cia, musisz najpierw sam wiedzieć, co to jest za droga. Rodzice są
odpowiedzialni za nauczanie swych dzieci. Nasze kościoły i szkoły
66
religijne zrobiłyby dobrze, gdyby uczyły rodziców znaczenia
przekazywania dzieciom Słowa Bożego.
Bóg używa innego słowa określającego nauczanie we fragmen
tach podobnych do omawianego (Pwt 4:10; Pwt 11:19). Hebrajskie
słowo użyte w tych fragmentach oznacza  nauczanie przez inten
sywne drylowanie". Jest to ten sam wyraz, którym określa się szko
lenie żołnierza na wojnę. Pochodnym tego słowa jest wyraz ozna
czający oścień, ostry patyk używany do popędzania bydła lub wo
łów. Popędzanie sugerowane przez to słowo odnosi się do
kształcenia dziecka. Rodzice czasem muszą zadrasnąć dziecko ostrą
naganą, aby zwrócić uwagę dziecka i sprawić, by trzymało się
właściwej drogi.
Podsumowując, powtórzmy jeszcze raz: wychowanie dziecka
jest procesem użytym przez rodziców, który ma doprowadzić do
osiągnięcia przez dziecko celów, ku którym było wychowane. Pro
ces ten obejmuje zarówno powstrzymywanie dziecka od postępo
wania według swych naturalnych inklinacji do grzechu, jak i na
uczenie właściwego sposobu życia. Upragnionym celem jest to, aby
dziecko poznało Słowo Boże, które będzie je wtedy prowadzić przez
dorosłe życie.
Co jest zaprzepaszczeniem właściwego wychowania dziecka? Ja
kie pułapki czyhają na rodziców, którzy nie nauczą swojego dziecka
postępowania według norm Bożych?
Następny rozdział zajmuje się problemem negatywnego wycho
wania.
67
68
10. Negatywne wychowanie
Jak ojciec, tak syn
69
Będąc rodzicem zawsze wychowujesz swoje dziecko, nawet jeśli
nie uczysz go norm Bożych. Ponieważ masz pozycję władzy, twoje
dziecko przejmie kierownictwo od ciebie, czy to w dobrym czy w
złym kierunku. To ty wyznaczasz normy akceptowalnego zachowa
nia, czy to przez to, na co pozwalasz (wychowanie przez zaniedba
nie), czy też przez to, czego świadomie uczysz (jawne negatywne
wychowanie).
Dziecko, które jest niegrzeczne, bezmyślne i egoistyczne, jest ta
kie, ponieważ tak zostało wychowane. Dziecko, które jest leniwe i
nieporządne lub aroganckie i łobuzerskie, tak zostało wychowane.
Rodzice nie wychowują swych dzieci świadomie w taki sposób, aby
wykazywały te negatywne cechy, niemniej jednak łatwo jest tak
dzieci wychować, ponieważ cechy te wzmacniają tylko naturalne
skłonności.
Kiedy rodzice nic nie robią, dziecko wychowuje się w przekona
niu, że cokolwiek zechce zrobić, będzie w porządku. Ta inercja to
właśnie negatywne wychowanie przez zaniedbanie.
Negatywne wychowanie przez zaniedbanie
Rodzice wychowują swoje dziecko, kiedy ignorują jego negatyw
ne zachowania. Wszyscy rodzice do pewnego stopnia to robią.
Wszyscy mamy słabe punkty percepcji, czyli dziedziny w naszym
życiu, gdzie nie widzimy swych wad. Te dziedziny zazwyczaj nie
pozwalają nam na wyrugowanie tych samych problemów u naszych
dzieci. Mało prawdopodobne jest, aby rodzic, który brzydko je, ra
czył zauważyć i poprawić złe maniery dziecka przy stole. Rodzic,
który plotkuje i obmawia innych, przeważnie nie zauważy i nie po
prawi tej cechy u swojego dziecka. Trudno jest poprawić negatywne
cechy dziecka, które potępiają nas samych.
Rodzice mogą uczyć zasad dobrego wychowania, ale jeśli nie są
one poparte ich praktyką, to nie utrwalą się u dziecka.
70
Z drugiej strony, możliwe jest bycie zbyt krytycznym w dziedzi
nie słabych punktów. To obłudne podejście również zostanie odrzu
cone przez dziecko, a jego rezultat to negatywne wychowanie. Po
wiedzie ci się we wpojeniu tylko tych standardów, które sam pod
trzymujesz w swoim życiu.
Negatywne wychowanie przez zaniedbanie może też mieć
miejsce, kiedy rodzice nie utrwalają nawet tych norm, według
których sami żyją. To niepowodzenie może być spowodowane
koncentracją rodziców na swych własnych problemach czy
obowiązkach, znużeniem potrzebą ciągłego poprawiania dziecka
lub po prostu lenistwem. Jak często przymykasz oczy na jakieś
zachowanie lub postawę dziecka, za które normalnie byś je skarcił?
Wychowywanie wymaga bycia konsekwentnym i pociechę
przynosi nam fakt, że bycie konsekwentnym opłaca się. Im bardziej
jesteś konsekwentny, tym szybciej twoje dziecko będzie
wykształcone i tym rzadziej będziesz musiał je poprawiać.
Wychowywanie przez zaniedbanie często jest skutkiem
pozostawienia poprawiania dla kogoś innego. Może to robić ojciec,
kiedy pozostawia wychowanie matce, mimo że często ma okazję do
bezpośrednich poprawek. Może to robić matka, kiedy unika
skarcenia dziecka, gdy ojciec jest w domu usiłując w ten sposób
zmusić go do działania. Największą korzyść przynosi dziecku
współdziałanie rodziców. W każdej sytuacji żadne z rodziców nie
powinno zaniedbywać potrzeby systematycznego wychowywania
dziecka. Jeśli tylko jeden rodzic postanawia wychować dziecko, to
musi robić to konsekwentnie.
Rodzice muszą bardzo uważać, aby nie zdawać się w wychowa
niu na nauczycielkę, opiekunkę lub starsze dziecko. Starsze dziecko
może być duża pomocą, szczególnie w wykonywaniu wielu obo
wiązków domowych. Jednakże dziecko to nigdy nie powinno być
odpowiedzialne za karcenie lub wychowanie młodszego brata czy
siostry. Przekazanie odpowiedzialności rodzicielskiej na starsze
71
dziecko może spowodować pomylenie ról i niesubordynację, jak
również niezgodę między dziećmi. Tylko ten, komu Bóg specjalnie
powierzył władzę, powinien jej używać.
Jaw ne negatywne wychowanie
Bardziej niż negatywne wychowanie przez zaniedbanie, szkodli
we jest jawne negatywne wychowanie. Ten typ wychowywania ma
miejsce wtedy, gdy rodzice sami wykształcają negatywne wzory
zachowań w dziecku. Następnie te negatywne cechy uniemożliwiają
rodzicom pozytywne wychowanie. Będą też one miały wpływ na
zdolność dziecka do przyjęcia instrukcji poza domem - w szkole, w
kościele czy w pracy.
Jawne negatywne wychowanie jest wynikiem sposobu, w jaki
rodzice pozwalają swemu dziecku reagować na ich polecenia.
Następujące przykłady ilustrują pewne sytuacje, do których rodzice
nigdy nie powinni dopuścić, gdy wydają polecenia swym dzieciom:
1. Dziecko może być wychowane w przekonaniu, że wym a
ga się od niego posłuszeństwa tylko wtedy, kiedy polecenie jest
powtórzone dwa lub trzy razy:  Jasiu, posprzątaj zabawki". Ja
sio spokojnie ignoruje polecenie i bawi się dalej (chce się bawić i
nie ma ochoty się wysilać, aby spełnić polecenie). Po jakimś cza
sie rodzic uświadamia sobie, że jego polecenie nie zostało wyko
nane:  Jasiu, powiedziałam żebyś przestał się bawić i posprzątał
swoje zabawki. Słyszysz?". Jasio może odpowiedzieć lub nie, w
zależności od tego, jak został wychowany. (Powinieneś przy
zwyczaić dziecko do potwierdzania poleceń, co da ci pewność,
że cię słyszało). Odpowiedzi, takie jak:  Tak, mamusiu", czy
 Tak, tatusiu", wypowiedziane z właściwą postawą, pomogą
rozwinąć szacunek w dziecku, a dla ciebie będą wskazówką, czy
dziecko usłyszało i zrozumiało.) Jeśli Jasio uczy się reagować tyl-
72
ko na powtórzone polecenia, w rzeczywistości szkolimy go, aby
czekał, aż każde polecenie będzie przynajmniej raz powtórzone,
zanim je wykona. Jednocześnie rodzic też zostaje szkolony przez
dziecko. Jeśli pozwala się dziecku na ignorowanie pierwszego
polecenia, będzie go kusiło, aby ignorować również powtórzone
polecenia. Przekonało się na pewno, że rodzice często
zapominają polecenie między jednym a drugim powtórzeniem i
ma nadzieję, że uda mu się w ogóle go nie spełnić.
2. Dziecko można wychować w przekonaniu, że musi wy
konać polecenie jedynie pod grozbą kary, czy to nie wypowie
dzianą lecz zaznaczoną (np. podniesiony głos), czy też wypo
wiedzianą.  Jasiu, powiedziałam ci dziesięć minut temu, żebyś
posprzątał swoje zabawki!" - może krzyknąć rodzic po tym, jak
dziecko zignorowało pierwsze polecenie. W ten sposób Jasio
przyzwyczaja się do tego, że musi być posłuszny tylko wtedy,
kiedy słyszy krzyk lub grozbę. A przecież posłuszeństwo ozna
cza  zrobienie tego, co zostało polecone", a nie reakcję na groz
bę.
3. Dziecko może się nauczyć ignorować polecenia, nawet je
śli są powtarzane lub towarzyszy im grozba. Pozwolenie dziec
ku na całkowite zignorowanie polecenia jest w rzeczywistości
uczeniem go nieposłuszeństwa. Ma ono miejsce wtedy, kiedy
rodzice nie wymuszają posłuszeństwa dla swoich poleceń.
Często dziecko szybko wykonuje polecenia jednego rodzica, a
ignoruje wydane przez drugiego. Może to się odnosić do rodzi
ca, który nie dopilnowuje wykonania swoich poleceń, jak np.
matka, która przekazuje dopilnowywanie ojcu. Może też mieć
miejsce w przypadku wyróżniania dziecka przez któregoś z ro
dziców. Każde z rodziców musi indywidualnie ustanowić swe
własne prawo panowania nad dzieckiem. Kiedy rodzic grozi
73
m ów iąc  zrób to, bo jeśli nie, to..." i  jeśli nie, to" rzadko nastę
puje, dziecko uczy się, że słowo rodzica nie ma wartości. Dziec
ko w ten sposób wychowane będzie też wątpiło w słowo innych
organów władzy. Będzie myślało, że słowo kogokolwiek innego
nie jest lepsze od słowa rodziców. Kiedy usłyszy Słowo Boże,
które mówi:  Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie
wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży" (I
3:36), czy nie uzna go za jeszcze jedną pustą grozbę? Dziecko w i
dzi Boga przede wszystkim przez swoich rodziców. Są oni w ła
dzą, którą Bóg umieścił nad nim, aby nauczyło się posłuszeń
stwa i szacunku. Wielkie znaczenie ma więc, aby twoje dziecko
nauczyło się ufać twojemu słowu!
4. Dziecko może się nauczyć kwestionować lub kłócić się o
każde wydane polecenie. W początkowym okresie dziecko po
winno nauczyć się reagować na polecenia rodziców natychmiast
i bez wyjaśnień. Ton rodzaj reakcji może uratować jego życie lub
przynajmniej zapobiec wypadkowi, bo rodzice mogą natych
miast odsunąć je od jakiegoś niebezpieczeństwa. Rodzice nie są
zobowiązani do wyjaśniania swoich poleceń. Dziecko nie musi
wiedzieć, dlaczego ma coś robić, nie mówiąc już o zgodzeniu się
z tobą. Ty jesteś jego władzą i dlatego masz prawo ukierunko
wywać jego czynności. Kiedy pozwala się dziecku na zmuszanie
rodziców do wyjaśnień, podważa to ich władzę i sprawia, że to
oni odpowiadają przed dzieckiem, a nie dziecko przed nimi. D o
póki dziecko nie nauczy się natychmiastowego posłuszeństwa,
lepiej jest nie usprawiedliwiać wydanych poleceń z góry. Jeśli
uważasz, że lepiej będzie wyjaśnić przyczyny, zrób to dopiero
po wykonaniu polecenia przez dziecko. Sprytne dziecko, które
mu pozwala się na kwestionowanie poleceń rodziców, może nie
zrozumieć, o co chodzi i uniknąć wykonania polecenia. Może
nawet zwrócić twoje własne słowa przeciwko tobie:  Ale powie
74
działaś...". Chociaż prawdą jest, że popełniasz błędy w trakcie
używania swej władzy, poprawianie ich nie leży w gestii
twojego dziecka. Kiedy dziecko nauczy się kłócenia z rodzicami
lub niegrzecznego odpowiadania sprawia, że rodzice muszą
 płacić karę" za wtrącanie się do jego życia. Jeśli kara ta będzie
dość wysoka co do stopnia jej nieprzyjemności, zmusi to
rodziców do poddania się. Dzieje się tak często w przypadku
rodziców, którzy przyzwyczaili dziecko do spierania się z nimi.
Pozwolili dziecku na pójście własną drogi], znużeni walką, do
której sami dopuścili.
5. Dziecko może przyzwyczaić swoich rodziców do czeka
nia na to, kiedy zechce wypełnić ich polecenie. Takie zachowa
nie nie jest posłuszeństwem, ale subtelną formą nieposłuszeń
stwa, najczęściej stosowaną przez dziewczynki. Podczas gdy
chłopiec najczęściej buntuje się otwarcie, dziewczynka często
wyraża swoją w olę przez bierny opór. Kiedy mówisz swemu
dziecku, aby coś zrobiło, a ono odpowiada:  za chwilę", przy
zwyczaja cię ono do czekania na jego czas. Dziecko mówi w ten
sposób:  spełnię twoją wolę, kiedy stanie się ona moją w olą".
Mama mówi córce, aby pozmywała naczynia, a ta odpowiada:
 Dobrze, m amusiu", a następnie czeka 30 minut. W końcu może
spełnić swój obowiązek albo może poczekać, aż mama powtórzy
prośbę i wtedy mówi najsłodziej w świede:  Właśnie miałam to
zrobić". To ona a nie matka, kontroluje sytuację zwlekając z w y
pełnieniem polecenia. Bierny opór ma miejsce także wtedy, kie
dy dziecko potrafi zmusić rodziców do tolerowania posłuszeń
stwa na pewnych warunkach. Te warunki przyjmują często po
stać przekupstwa, jak np. kiedy mama musi powiedzieć:  Jeśli
pozbierasz zabawki, to mamusia da ci niespodziankę". Równie
często warunkiem posłuszeństwa jest pomoc rodziców w wyko
naniu polecenia:  Mamusia pomoże ci posprzątać zabawki". Ta
75
sama mamusia będzie niedługo odrabiała lekcje za dziecko, kie
dy odmówi ono wykonania poleceń nauczyciela. Rodzice nigdy
nie powinni robić tego, za co dzieci są odpowiedzialne. Rodzice
powinni wydawać jasne polecenia, czasem może być konieczna
demonstracja, jak coś należy zrobić, ale dziecko musi podjąć
obowiązek posłuszeństwa samo.
6. Dziecko może się nauczyć usprawiedliwiać swoje niepo
słuszeństwo lub zle zachowanie. Takie usprawiedliwianie to po
prostu wymówka, która rzadko stanowi prawdziwą przyczynę
postępowania, lecz jest raczej próbą ukazania jako dobre czegoś,
co było niewłaściwe. Prawo ludzkiej natury mówi, że jeśli pro
sisz o wymówkę, to ją dostaniesz. A właściwie, dostaniesz ją nie
zależnie od tego, czy o nią prosisz, czy nie. Wymówki są próbą
podzielenia z kimś lub uniknięcia odpowiedzialności za złe p o
stępowanie. Kiedy rodzice pozwalają dziecku na dawanie w y
mówek, przyzwyczajają je w ten sposób do nieprzyjmowania
odpowiedzialności za złe postępowanie. Dziecko takie nawet w
wieku dojrzałym będzie obwiniać innych za swoje niepowodze
nia, zamiast spojrzeć prawdzie w oczy. Akceptacja pełnej odpo
wiedzialności za własne myśli, słowa i czyny jest jednym z ka
mieni węgielnych dojrzałości. Bez tej akceptacji unika się praw
dy o własnych ułomnościach i złym postępowaniu, co wyklucza
potrzebę przemiany i wzrostu. Rodzice, którzy pytają dziecko,
dlaczego nie posłuchało lub coś spsociło, mogą chcieć znać przy
czyny. Jednakże przyczyna nie jest wcale tak ważna jak sam fakt
przewinienia. Wymierzenie sprawiedliwości nie powinno być
oparte na przyczynie winy, lecz na jej fakcie. Dopiero kiedy wina
dziecka jest ustalona ponad wszelką wątpliwość, rodzice mogą
zacząć analizować przyczyny. Przyczyny te mogą być przydatne
do przyszłego wychowania lub zwiększonej kontroli rodziciel
skiej (np. kiedy dziecku nie pozwala się na zle towarzystwo).
76
Przyczyna przewinienia nie zmienia faktu przewinienia. Dziec
ko musi się nauczyć że zewnętrzne okoliczności nie są uspra
wiedliwieniem złego zachowania. Często inne dzieci też są win
ne, kiedy przyłapane jest jedno. Brat, siostra lub inne dziecko
mogło spowodować sytuację, która doprowadziła do przewinie
nia tego, które zostało złapane. Każde dziecko musi być odpo
wiedzialne za swoje postępowanie, nawet jeśli inne też zawiniły.
Wina innych nie powinna doprowadzić do przeoczenia złego
postępowania głównego winowajcy. Odpowiednie działania
mogą być podjęte pózniej w stosunku do innych, którzy brali
udział w przewinieniu, ale ich udział nie może być wymówką.
Typowym przykładem może być sytuacja, kiedy dzieciom zabra
nia się  wyzywania". Słyszysz, jak jedno z twoich dzieci napada
na swoją siostrę nazywając ją  dużą, grubą świnią". Pytasz dziec
ko:  Co powiedziałeś?" (nie:  Dlaczego to powiedziałeś?").
Dziecko prawdopodobnie będzie unikało odpowiedzi na pytanie
oferując w zamian wymówki usprawiedliwiające jego zachowa
nie. Chociaż może być prawdą, że siostra zrobiła minę albo n a
zwała je ropuchą, nie zmienia to jego winy. Kiedy wzmocnisz już
odpowiednio instrukcje w stosunku do brata, ustal, na czym po
legała prowokacja siostry i użyj tej okazji do lekcji wychowawczej
także dla niej.
Jedną z przyczyn, dla których rodzice często pytają o wymówki,
jest ich wewnętrzne pragnienie, aby te ostatnie istniały. Mają na
dzieję, że znajdzie się wystarczające usprawiedliwienie, aby za
pobiec nieprzyjemnej konfrontacji. Pragnienie uniknięcia kon
frontacji jest naturalne (chyba, że twoja grzeszna natura lubi kon
flikty). Jednakże konflikt jest koniecznością w wychowaniu dzie
ci.
Duma rodziców jest również przeszkodą w pragnieniu poznania
prawdy. Nieposłuszeństwo lub przewinienie dziecka rzuca świa
tło na rodziców. Kiedy szukają oni usprawiedliwienia za złe za-
77
chowanie dziecka, mogą usiłować ochraniać własną dumę. Jeśli
dziecko może usprawiedliwić swoje postępowanie, rodzice będą
się oszukiwać myśląc, że nie są odpowiedzialni za jego złe
wychowanie.
Naturalne jest także pragnienie rodziców, aby niepowodzenie na
sprawdzianie w szkole nie było winą dziecka. Aatwiej byłoby je
przyjąć, gdyby można było winić nauczycielkę. Rodzice mogą
mieć nadzieję, że rozbicie szyby w oknie sąsiadów nie było winą
dziecka. Może zawinili ci inni, którzy się z nim bawili. Każdy
chciałby mieć kozła ofiarnego, aby zwalić na niego swoje winy.
Nie pozwól, aby twoje dziecko tak robiło, pomożesz wtedy w
wychowaniu go na odpowiedzialną osobę.
Zamiast żywić nadzieję, że dziecko zawsze postąpi dobrze, pa
miętaj, że jego natura jest grzeszna. Realistyczne byłoby oczeki
wanie, że dziecko będzie postępowało zgodnie ze swoją naturą,
dopóki nie zostanie dobrze wychowane. Bądz sprawiedliwy, ale
traktuj każdy akt nieposłuszeństwa czy przewinienie jako okazję
do wychowania, zgodnie z Bożymi standardami. Taka postawa
ochroni cię przed oszukiwaniem samego siebie i pomoże ci spro
stać wymaganiom wychowawczym.
Podsumowując, wychowanie negatywne jest rezultatem
tolerowania przez rodziców negatywnego zachowania, a także
sposobu, w jaki pozwalają dziecku reagować na swoje polecenia.
Dziecko, którego nie nauczy się szybkiego i właściwego reagowania
na polecenia za pierwszym razem, pozwala sobie na forsowanie
swojej woli zamiast pełnienia woli władzy, która jest nad nim.
Rodzice wychowujący w ten sposób będą niekonsekwentni w
wymuszaniu posłuszeństwa. Czasem pozwolą, aby ich polecenia
były zupełnie ignorowane, nadając w ten sposób małą wartość
swoim słowom. Kiedy indziej wybuchną nieoczekiwanie srogością
78
po pierwszej sekundzie lub trzecim ostrzeżeniu, dysponując w ten
sposób swą władzą niekonsekwentnie i niesprawiedliwie.
Rozwiązanie jest proste. Jedynym słusznym i sprawiedliwym
sposobem wychowania dziecka jest wymaganie od niego posłuszeń
stwa w szybkim i systematycznym wykonywaniu poleceń za pierw
szym razem. Jest to nie tylko najlepsze dla dziecka, ale znacznie ła
twiejsze dla rodziców ponieważ zapobiega frustracji, niesprawiedli
wemu wymuszaniu i nadwyrężaniu strun głosowych. Eliminuje też
potrzebę ciągłego kontrolowania dziecka, aby sprawdzić, czy pole
cenia został)' wykonane. Jeśli naprawdę chcesz, aby dziecko było
posłuszne twojej woli musisz je nauczyć wykonywać polecenia bez
powtarzania lub grózb z twojej strony, a także bez protestów lub
wymówek z jego strony.
Czasem może się wydawać (szczególnie na początku), że ciągle
tylko wydajesz polecenia, ostrzegasz, karzesz i mówisz  nie". Nie
rozpaczaj. To, co wartościowe, ma swoją cenę. Kiedy zobaczysz, że
twoje dziecko zaczyna reagować z szacunkiem i posłuszeństwem,
wszystkie twoje wysiłki będą wynagrodzone. Kiedy dziecko pogod
nie wypełnia każde twoje polecenie, masz prawo być dumną z tego,
co reprezentuje. Ilość konfrontacji się zmniejszy, a twoja relacja z
dzieckiem znacznie się poprawi. Pamiętaj, wielka radość dla rodzica
i powodzenie dla dziecka są Bożymi nagrodami za wykonanie zada
nia. Zarówno ty, jak i dziecko, odniesiecie korzyść z twojego posta
nowienia o tym, by konsekwentnie i właściwie je wychować.
Ważne jest, aby wiedzieć, jak nie należy wychowywać dzieci, ale
ważniejsze jeszcze, aby wiedzieć, jak je wychować właściwie. W na
stępnym rozdziale omówione zostaną dwa aspekty pozytywnego
wychowania, kontrolowanie i uczenie.
79
80
11. Dwa aspekty wychowania
Dwa aspekty wychowania, kontrolowanie i nauczanie, kore
spondują zasadniczo z poszczególnymi stadiami rozwoju dziecka.
Aspekt kontroli odnosi się do stadium  dziecka" (do trzynastu lat),
podczas gdy aspekt nauczania zbiega się ze stadium młodości (lata -
naste). Dziecku trzeba powiedzieć, co ma robić, młodego człowieka
trzeba nauczyć zrozumienia, dlaczego.
Kiedy dzieci są w fazie rozwoju, trzeba od nich wymagać do
kładnego wypełniania poleceń rodziców. To stadium rozwoju cha
rakteryzuje się niedojrzałością dziecka i potrzebą ciągłego ograni
czania. Jest to czas maksymalnej, zewnętrznej kontroli rodziców;
czas wprowadzania reguł, kiedy dziecko ma się nauczyć, co mu
wolno a czego nie wolno. Odpowiedni nacisk rodziców zmusi
dziecko do dostosowania się i posłuszeństwa tym regułom.
Kiedy dziecko skończy trzynaście lat, powinno do tego czasu na
uczyć się szacunku i posłuszeństwa, uznając prawo rodziców do pa
nowania. Jego maniery powinna cechować postawa szacunku. Jego
samozdyscyplinowanie powinno być rozwinięte, to znaczy, pow i
nien posiadać kontrolę nad własnymi pragnieniami. Konfrontacje i
konflikty powinny należeć do przeszłości dla rodziców, którzy od
powiednio kontrolowali swe dzieci w stadium dzieciństwa.
W stadium młodości dzieci w dalszym ciągu powinny być po
słuszne rodzicom. Posłuszeństwo to jednak na tym etapie powinno
wynikać raczej z chęci uległości, niż z wymuszonego dostosowania
się. Ten okres rozwoju jest czasem, w którym dziecko trzeba na
uczyć przyczyn tkwiących w regułach, do których musiało się do
stosować. Przyczyny te decydują o tym, dlaczego ma się czegoś nie
robić lub coś zrobić.
81
Młody człowiek powinien zacząć doświadczać osobistych korzy
ści płynących z panowania nad niszczącymi siłami swojej natury.
Na przykład, młoda dziewczyna, która jest w stanic panować nad
łakomstwem może uniknąć otyłości i brzydkiej cery. Jej opanowanie
może więc być pom ocą w uzyskaniu dobrego samopoczucia. Młody
człowiek, który potrafi zapanować nad próżniactwem i chęcią roz
rywki, może się przyłożyć do nauki i rozwoju umiejętności przydat
nych w przyszłej pracy. Jego samokontrola przyczynia się w ten
sposób do pewności siebie, która pomoże mu wyglądać dobrze we
własnych oczach i być z siebie zadowolonym.
----- Kontrola % N auka %
(posłuszeństw o) (szacunek)
(wiek) (0) Dziecko (13) Młodzież (20)
Punkt ------- %
Czas prawa Czas wew nętrznej kontroli
koncentracji
Co ro bić i czego nie robić D laczego m am to robić
W ym uszone posłuszeństw o D obrow olna ule głość
Aby uzyskać optymalne rezultaty, rodzice muszą skoncentrować
się na odpowiednim aspekcie wychowania w poszczególnych sta
diach rozwoju dziecka. Kiedy rodzice kontrolują dziecko, aż stanie
się posłuszne, łatwo im będzie uczyć je jako młodzieńca. Ich sukces
będzie możliwy dzięki wpojonemu w dziecko szacunkowi w sto
sunku do ich pozycji władzy i ich prawa, aby je uczyć. Nikt nie
przyjmie wskazówek od kogoś, kogo nie darzy szacunkiem.
Rodzice, którzy zechcą odwrócić ten proces, będą mieli trudno
ści. Dziecko, które było nauczone, a nie kontrolowane, będzie coraz
mniej chętne do nauki. Jako młodzieniec, prawdopodobnie zbuntuje
się wobec jakiejkolwiek próby kontrolowania go, aż w końcu wszel-
82
ka kontroli! będzie niemożliwa. Próba przekonywania dziecka z jed
noczesnym patrzeniem przez palce na jego nieposłuszeństwo, gw a
rantuje utratę kontroli.
Innym niebezpieczeństwem w wychowaniu dziecka jest rozsze
rzenie aspektu kontroli na fazę młodości, bez jednoczesnego naucza
nia. Kiedy młody człowiek nie jest uczony przez rodziców, szybko
zapomni o ich normach w trakcie dojrzewania i sam zacznie szukać
przyczyn. Jeśli rodzice nie wskażą mu, dlaczego ma postępować w e
dług ich norm, młody człowiek nie potrafi zinternalizować tych
norm jako swych własnych. Upłynie wiele trudnych lat zanim nie-
nauczony młodzieniec zapozna się z faktami życia, doświadczając
ich na własnej skórze. Doświadczenie może jest najlepszym nauczy
cielem, ale nie stanowi jedynego sposobu uczenia się. Rodzice, któ
rzy właściwie wychowują dzieci, najpierw przez kontrolowanie a
następnie przez uczenie, pomogą im uniknąć wielu przykrych d o
świadczeń życiowych.
Nacisk na dwa aspekty wychowania dziecka zdecydowanie od
powiada stadium  dziecka" i stadium  młodzieńca" w rozwoju jed
nostki. Jednakże zachodzi pewne pokrywanie się kontrolowania i
nauczania w procesie wychowawczym. Młody człowiek, który nie
jest posłuszny, musi być kontrolowany, podczas gdy posłuszne
dziecko można nauczyć wielu norm nawet w okresie dzieciństwa.
Dobrą zasadą jest: dziecko powinno być kontrolowane tak długo,
jak długo zachowuje się jak dziecko, a powinno być uczone zgodnie
ze stopniem okazywania posłuszeństwa i szacunku.
Zarówno płcie, jak i jednostki, różnią się co do potrzeby kontroli
i chęci uczenia się. Zasadniczo większość chłopców i niezależne
dziewczynki wymagają bardziej intensywnej kontroli przez dłuższy
okres, niż większość dziewczynek i bardziej bierni chłopcy. W szyst
kie dzieci jednak przechodzą stadia składające się z okresów, kiedy
są bardziej chłonne na naukę i z takich, w których wymagają ścisłej
83
kontroli. Mądry rodzic zauważy te różnice i zmodyfikuje
odpowiednio swój nacisk.
Dlatego też te dwa aspekty wychowania lepiej przedstawiać w
ten sposób, jak na rysunku.
Wykres ten przedstawia zachodzenie na siebie faz kontrolowa
nia i uczenia w dzieciństwie. Rodzice mają naturalną zdolność w y
wierania maksymalnej kontroli na dziecko, kiedy jest młode. Zdol
ność te zawdzięczamy dziecięcemu brakowi siły, wiedzy i moto-
ryczności. Kiedy dziecko staje się coraz starsze, silniejsze i niezależ
ne, rodzice stopniowo tracą swą zdolność kontrolowania go. Z dru
giej strony małe dziecko ma ograniczoną zdolność zrozumienia
przyczyn ukrytych za wskazówkami rodziców. Jednakże rodzice
mogą mieć maksymalny wpływ na uczenie dobrze wychowanego
młodzieńca, wzrastającego w wiedzy, doświadczeniu i zdolności ro
zumowania.
Pora na rozumowanie w dzieciństwie nadchodzi wtedy, kiedy
zasady zostały dobrze zrozumiane i są przestrzegane. Na przykład,
niepowodzenie w nowym programie matematyki polega na tym, że
podaje się dzieciom przyczyny zanim opanują one reguły. Kiedy ro
84
dzice wyjaśniają dzieciom przyczyny wszystkich danych poleceń,
dzieci często są tym oszołomione i nie pamiętają, co mają robić
Bóg dał rodzicom szczególny czas, w którym uczą swe dzieci na
całe życie. Kiedy dwa aspekty wychowania, kontrolowanie i na
uczanie, są we właściwy sposób wcielane w życie, dostosowane m ą
drze do indywidualnych potrzeb dzieci, rodzice wychowują dobrze
wyszkolonego młodego człowieka. Ich powodzenie przyniesie ko
rzyść dziecku, im samym, a co najważniejsze - przyniesie chwałę
Bogu.
W następnej części zajmiemy się mechanizmem kontrolowania
dziecka. Aspekt kontrolowania jest bardzo istotny w wychowaniu
dziecka. W tej części dowiemy się, na czym polega prawidłowa kon
trola nad dzieckiem.
85
86
CZSC IV:
KONTROLOWANIE
DZIECKA
87
88
12. Co oznacza  kontrolowanie
dziecka"?
Aspekt kontroli w wychowaniu dziecka jest kluczem do odnie
sienia sukcesu jako rodzic. Im starsze dziecko, tym trudniej zacząć je
kontrolować, jeśli do tej pory nie było kontrolowane. Aatwo jest kon
trolować małe dziecko, ale aby kontrolować trzynastoletniego m ło
dzieńca, który nigdy nie był zmuszony do posłuszeństwa, trzeba za
stosować duża siłę.
Ten rozdział zdefiniuje pojęcie kontroli i pokaże, że jest ona w y
razem miłości rodzicielskiej.
D efinicja kontroli
Aby uzyskać i utrzymać właściwą kontrolę nad dzieckiem, trze
ba dobrze zrozumieć a ) oznacza słowo kontrola. Popularna definicja
kontroli zawiera takie określenia jak:  regulować",  powstrzymy
wać",  hamować",  weryfikować, jako eksperyment, przez porów
nanie z normą". Kontrola jest siłą lub naciskiem, za pomocą których
używa się prawa rodzica do władzy - prawa ustanawiania norm,
kierowania postępowaniem i wymierzania sprawiedliwości dzie
ciom. Jako rodzic masz pełne prawo i obowiązek, aby wywierać na
cisk na swoje dzieci.
Kontrolowanie można podzielić na trzy funkcje. Pierwsza z nich
to władza kierowania. Kontrolowanie dziecka oznacza użycie nie
zbędnej siły, aby doprowadzić dziecko do posłuszeństwa polece
niom. Drugą funkcją kontroli jest władza ograniczania. Kontrolowa
nie dziecka oznacza użycie nacisku, aby powstrzymać je od tego, co
by zrobiło, gdyby było pozostawione samemu sobie, swojej woli i
89
swym pragnieniom. Trzecią funkcją kontroli jest nacisk wynikający
z zasad ograniczających dziecko, przez które jest ono sprawdzane i
osądzane. Dlatego możemy zdefiniować kontrolę nad dzieckiem
jako użycie władzy, siły lub nacisku wystarczającego do
spowodowania, by dziecko wykonało polecenia rodziców: aby
powstrzymać je od zrobienia tego, czego rodzice nie chcą i aby
sprawdzić jego posłuszeństwo ustalonym normom.
Czasem nacisk ten należy zastosować zanim dziecko coś zrobi,
kiedy indziej po tym, jak coś zrobi. Kiedy rodzice ustalają zasady i
ostrzegają dzieci przed konsekwencjami nieprzestrzegania ich, uży
wają uprzedzającego nacisku kierowania i powstrzymywania. Kie
dy dziecko jest nieposłuszne, ich skarcenie jest zapasową silą, ko
nieczną po danym postępowaniu, aby ustalić ich prawo do rządze
nia.
Dzieci przychodzą na świat bez hamulców (pamiętasz, jak p o
trzebowały pieluszki?). Potrzebują one zewnętrznych hamulców
(kontroli, pieluszek) zanim nie rozwiną się ich wewnętrzne hamulce
(przyzwyczajenie do nocniczka). Podobnie jest z każdą inną dziedzi
ną ich życia. Dzieci potrzebują kontroli nad tym, co i kiedy jedzą,
kiedy śpią, jak mają się ubierać, jak się zachowywać i co ma mieć na
nie wpływ.
Kiedy rodzice zaniedbają kontrolę, a potem wychowanie w
jakiejś dziedzinie życia ich dziecka, robią coś podobnego do
nieużywania pieluszek i nieprzyzwyczajania do nocniczka.
Możesz sobie wyobrazić, co w tej sytuacji znaczyłby brak kontro
li. Nikt nie chciałby m ieć do czynienia z niemowlęciem bez pielusz
ki, nikt też nie chce zmieniać i prać pieluszek dłużej niż to jest ko
nieczne. Nałożenie zewnętrznych kontroli na dziecko, a następnie
nauczenie je samokontroli jest z korzyścią tak dla rodziców, jak i ich
dzieci. Uczenie dzieci jest zawsze łatwiejsze niż sprzątanie brudów
wynikających z braku kontroli.
90
Kontrolo, o których mówimy są jak granice, odgradzają one to,
co jest niebezpieczne od ochranianego w ten sposób miejsca. Takie
miejsce stiije się bezpieczne i spokojne. Innymi słowy, granice za-
pewniają wolność. Raczkujące dziecko pozostawione w kojcu jest
wolne, aby się bawić bez zagrożenia dla siebie czy zdemolowania
reszty domu. Podobnie dziecko, któremu nic pozwala się jeść nie
właściwie i od którego wymaga się pójścia spać o właściwej porze,
jest w stanie cieszyć się dobrym zdrowiem i może, będąc wypoczęte,
przyjemnie spędzać dzień.
Dziecko, które jest ograniczane w forsowaniu swojej woli, kłótli
wości, napadach histerii i nieposłuszeństwie, jest także wyzwolone.
Jest wolne, aby cieszyć się pokojową egzystencją z rodziną i rozwi
nąć swą indywidualną osobowość. Kiedy kontrolowane są ze
wnętrzne wpływy na dziecko (koledzy, szkoła, kościół i rozrywka),
jest ono wolne, aby nauczyć się norm przyjętego zachowania od
swoich rodziców bez sprzecznych informacji, które tylko mogą
wprowadzić w nim zamęt.
Granice te są dzieciom niezbędne. Bez nich dzieci nie mogą czuć
się bezpieczne i szczęśliwe. Granice wprowadzają bowiem porządek
do ich życia i zabezpieczają je przed nieznanym. Tak jak dorosły
musi znać szczegóły podejmowanego zadania, tak dziecko napoty
kające codzienne nowo sytuacje potrzebuje pomocy rodziców w w y
znaczeniu granic akceptowanego zachowania.
Słowo Boże określa kontrolę rodzicielską jako niezbędną.
Prz 29:15:  Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony
sam sobie jest wstydem dla matki."
1 Sm 3:13:  Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech,
o którym wiedział: synowie jego bowiem ściagaja na siebie przekleństwo, a
on ich nie skarcił."
91
Kontrola = miłość
Kontrolowanie dziecka jest wyrazem miłości rodzicielskiej,
prawdziwej troski o jego dobro. Prawdziwa miłość wymaga poświę
cenia ze strony rodziców. Muszą oni chcieć poświęcić swój czas, aby
ściśle nadzorować zachowanie dziecka. Muszą też chcieć stawić czo
ła nieuniknionemu konfliktowi, kiedy trzeba się rozprawić z niepo
słuszeństwem dziecka. Poświęcenie, które jest częścią kontrolowa
nia dziecka zawiera konieczność natychmiastowego zadziałania w
niezaplanowanych przeszkodach w życiu rodzica. Te sytuacje często
przeszkadzają w tym, co rodzice chcą lub muszą robić. Dlatego też
kochający rodzice m uszą bardziej troszczyć się o to, aby robili to, co
przyniesie większą korzyść dziecku, niż o to, co woleliby robić dla
swojej korzyści.
Rodzice muszą pokonać pewne naturalne przeszkody w stoso
waniu siły, zanim będą mogli skutecznie kontrolować swoje dziec
ko. Każdy, kto ma pozycję władzy, niechętnie stosuje siłę w stosun
ku do podwładnego z wielu przyczyn. Jedną z nich jest świadomość
tego, że nikt nie ma zawsze racji, a drugą jest to, że rodzice sami
mogą być winni buntu wobec Boga i Jego Słowa.
Jedynym sposobem pokonania możliwej przeszkody w postaci
buntu wobec Boga jest zaakceptowanie Go i Jego dróg jako autoryte
tu w twoim życiu. Twoje poddanie się Bogu wymaga dobrowolnego
odłożenia na bok swoich opinii i zobowiązanie się do postępowania
według Jego Słowa. Naturalną tendencją człowieka jest preferowa
nie swoich własnych opinii i ta tendencja, wypływająca z pychy
może przeszkodzić w skutecznej kontroli nad dzieckiem.
Inną przeszkodą w stosowaniu siły jest obawa rodzica o odrzu
cenie lub utratę miłości dziecka. Dziecko ma ograniczoną zdolność
kochania kogokolwiek poza samym sobą. Prawdziwa miłość zawie
ra się w trosce i wyrazie troski poprzez robienie tego, co przyniesie
największą korzyść podmiotowi miłości. Kiedy dziecko mówi  ko-
92
cham cię" albo  nienawidzę cię", zazwyczaj wyraża to, co ktoś dla
niego lub przeciwko niemu zrobił. Nie jest to wyraz pragnienia d o
bra innej osoby.
Dziecko kocha siebie samego i wyraża tę miłość w stosunku do
tego, co sprawia mu przyjemność. Kiedy mówi  kocham cukierki",
ma na myśli to, że kocha siebie, a cukierki sprawiają mu przyjem
ność. Dziecko może powiedzieć swoim rodzicom, że ich nienawidzi,
kiedy zabronią mu jeść cukierki. To, co chce przez to powiedzieć to
to, że kocha dawać sobie cukierki, ich zakaz nie pozwala mu zado
wolić samego siebie i nienawidzi tego, że nie może się zadowolić.
Pojęcie, że miłość wypływa z zaspokojenia swych pragnień, jest
błędem. Jeśli rodzice poddadzą się takiemu myśleniu, wychowają
egoistycznych młodych ludzi. Rodzice, którzy ściśle nadzorują nie
zaspokojone i egoistyczne natury swych dzieci to właśnie ci, którzy
w przyszłości otrzymają od nich prawdziwą miłość i wdzięczność. Z
kolei rodzice, którzy dawali dzieciom wszystko co chciały, w końcu
będą znienawidzeni i odrzuceni przez swe dzieci.
Opiekunowie społeczni pracujący z młodymi ludzmi, którzy
uciekli z domu, wyodrębnili wspólną dla nich wszystkich postawę.
Odkryli oni, że ci młodzi ludzie zazwyczaj byli przekonani, że są
niekochani przez rodziców, bo nie byli przez nich ani kontrolowani,
ani kierowani. Czuli się odrzuceni, ponieważ ich rodzice nie trosz
czyli się o nich na tyle, aby ochronić ich przed nimi samymi. Rodzi
ce ci odrzucili swoje obowiązki rodzicielskie, co z kolei spowodowa
ło, że ich dzieci poczuły się odrzucone.
Dziecko podświadomie utożsamia z miłością nacisk wywierany
przez rodziców. Jego dusza została tak zaprojektowana przez Boga,
aby utożsamiało ten nacisk z wyrazem miłości, a nawet sprawdzia
nem relacji rodzinnych. Dzieci wiedzą, że są kochane i akceptowane
przez rodziców, którzy troszczą się o nich na tyle, aby użyć niezbęd
nego nacisku w celu kontrolowania ich. Następujący artykuł jest
tego dobrym przykładem:
93
 Droga Ann Landers! Często słyszy się głosy nastolatków narzekają
cych na to, że ich rodzice traktują ich jak przedszkolaków. Nie lubią być p y
tani: 'Dokąd idziesz?', 'Z kim?', 'O której wrócisz?'
Moi rodzice nigdy umie o to nie pytają. Wolno mi wychodzić i przy
chodzić, kiedy chcę i wcale mi się to nie podoba. Czuję, że gdyby napraicdę
się o mnie troszczyli, ustaliliby pewne reguły. Ale kiedy są reguły, kłoś
musi pilnować, aby były przestrzegane - a to oznacza wysiłek. Aatwiej jest
pozwolić dzieciom na wszystko.
Tak bardzo bym chciała, żeby moja mama powiedziała: '1
Nie pozwalani
ci iść na ślizgawkę z tym łobuzem'. Ale ona nigdy tak nie powie. Zawsze
natomiast mówi: 'Rób, jak chcesz'. Czuję się samotna i przestraszona, bo
muszę podejmować zbył wiele decyzji.
Mam nadzieję, że dzieci tych rodziców, którzy zadają wiele pytań, zda
ją sobie sprawę z tego, jakie mają szczęście. To znaczy, że ktoś je kocha.
Zdana na samą siebie w Denver."
Oto młoda osoba, która uświadamia sobie swoją potrzebę kon
troli, jak również i to, że brak kontroli oznacza brak miłości i troski.
Czy można się spóznić z poddaniem dziecka kontroli? Tak. Jeśli
dziecko opuszcza dom po osiągnięciu pełnoletnośd lub ucieka z
domu wcześniej, rodzice stracili swoją szansę. Mogą tylko czekać, aż
samo życie pokieruje takim buntownikiem i modlić się, aby mocna,
lecz kochająca ręka Boża poddała go pod kontrolę. Jednakże tak dłu
go, jak dziecko mieszka z rodzicami i akceptuje ich siłę podporząd
kowującą je ich kontroli, jest jeszcze nadzieja. Jeśli znajdziesz się w
beznadziejnej sytuacji z niekontrolowanym młodym człowiekiem,
Dodatek B -  Nadzieja dla rodzica, który zawiódł", może ci pomóc.
Większość z was ma jeszcze czas, aby podporządkować dzieci
swojej kontroli. Jednakże im wcześniej zaczniesz, tym będzie ci ła
twiej. Zasada jest podobna do zasady kontrolowania jakiejkolwiek
substancji wytwarzającej ciśnienie. Znacznie łatwiej jest kontrolować
94
wzrastające ciśnienie niż gotujący się garnek. Jeśli dopiero zaczy
nasz kontrolować uprzednio niekontrolowanego nastolatka, przygo
tuj się na intensywne konflikty (ciśnienie). Nie zapomnij nigdy o
znaczeniu wygranej w tym konflikcie. Cena, jaką dziecko zapłaci za
to, że było niekontrolowane, jest wyższa niż mógłbyś zapłacić.
Następny rozdział wyjaśni, jak rodzice mogą objąć kontrolę nad
swoimi dziećmi we wczesnym wieku i utrzymać ją, kiedy dzieci
wzrastają.
95
96
13. Od czego zacząć?
Kolejny rozdział odpowie na pytanie, kiedy i jak ustanowić i
utrzymać kontrolę rodzicielską. Optymalnym czasem, aby zacząć,
jest oczywiście okres niemowlęctwa.
Ważne jest, aby rodzice nauczyli dziecko reagować na swoje sło
wa tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe. Reakcja dziecka na pole
cenie rodzica powinna być natychmiastowa. Jedną z przyczyn usta
nowienia kontroli rodzicielskiej jest ochrona dziecka przed niebez
pieczeństwem. Małe dziecko potrafi znalezć się w tarapatach w
mgnieniu oka. Może wybiec na jezdnię, dotknąć gorącego pieca lub
wejść na stół, zanim mama jest w stanie je złapać.
Nauczenie dziecka, aby natychmiast zareagowało na  nie", może
uratować je przed kalectwem lub śmiercią. Nie jest konieczne, aby
dziecko zostało okaleczone lub poparzone, by nauczyło się lekcji ży
cia. Nawet maleńkie dziecko można nauczyć, aby reagowało na sta
nowcze polecenie  nie", wydane przez rodziców.
Wiercące się sześciomiesięczne niemowlę, które świadomie
sprzeciwia się założeniu pieluszki można nauczyć znaczenia słowa
 nie" w ciągu jednej lub dwóch prostych lekcji. Kiedy dziecko pró
buje odpełznąć podczas przewijania, można mu powiedzieć  nie",
przyciągając je z powrotem i przytrzymując w miejscu. Następnym
razem, kiedy znowu usiłuje odpełznąć, trzeba powiedzieć raz  nie" i
lekko uderzyć je rózgą po górnej części nogi. Zaszokowany wyraz
twarzy i łzy pokażą, że zwróciłeś jego uwagę i że polecenie  nie" n a
brało nowego znaczenia. Gniewny krzyk i dalsze kręcenie się mogą
oznaczać dziecko o silnej woli, które wymaga więcej nacisku, tak w
intensywności, jak i w częstotliwości. Kiedy już dziecko jest przewi
nięte, powinno być przytulone i popicszczone. Proces ten należy po
97
wtarzać tak często, jak to jest konieczne, aż dziecko zacznie reago
wać na samo polecenie.
Dziecko musi się nauczyć, że jego nieposłuszeństwo spowoduje
dezaprobatę rodziców. Rozsądne użycie bólu przez rodziców nie
jest okrucieństwem i nie sprawi, że dziecko będzie się bało osoby ro
dzica. Nauczy się tylko szacunku dla ich słowa i władzy jaką mają.
Wkrótce dziecko zrozumie, że wybór należy do niego. Jeśli dokonu
je wyboru, aby ignorować ich polecenia, jest to jednocześnie wybór
bólu. Ten nieduży ból, jakiego musi doświadczyć dziecko, aby na-
uczyło się posłuszeństwa wobec poleceń rodziców, oszczędzi mu
wiele bólu w przyszłości.
Rodzice nie powinni się wahać, aby ustanowić zdrowy szacunek
dla siebie i swej władzy, kiedy tylko dziecko jest w stanie robić to, co
jest wymagane od niego. Polecenia  przestań" i  chodz", mogą być
dodane do słownictwa dziecka o posłuszeństwie, zanim jeszcze za
cznie mówić. Słowa te stają się zewnętrznymi hamulcami, za pom o
cą których rodzice mogą ochraniać dziecko przed niebezpieczeń
stwem. Dziecko, które nauczy się szanować swoich rodziców, może
być uratowane przed niejednym niebezpieczeństwem w ciągu sw e
go dzieciństwa.
Kiedy małe dziecko nauczy się posłuszeństwa takim poleceniom,
jak  nie",  przestań" i  chodz tutaj", łatwo można je nauczyć granic
jego poszukiwań. Można je nauczyć, aby nie dotykało takich niebez
piecznych rzeczy jak przewody elektryczne, gniazdka w ścianie, go
rące przedmioty lub furtki. Nie jest konieczne, aby rozumiało dla
czego te rzeczy są niebezpieczne, wystarczy mu doświadczenie, ze
nieposłuszeństwo rodzicom jest bolesne. Wyobrazcie sobie wyja
śnienie dwulatkowi, dlaczego nie powinien wkładać szpilek do
gniazdka. Rodzice nie są w stanie wyjaśnić wszystkich niebezpie
czeństw swoim dzieciom, dlatego dzieci muszą się nauczyć przyj
mowania ostrzeżeń bez pytań.
98
Oczywiście, nigdy nie należy wystawiać dziecka na niebezpie
czeństwo bez odpowiedniego nadzoru. Na przykład, niemowlę w y
maga ustawicznej opieki i zewnętrznych przeszkód, aby je ochronić.
Z drugiej strony nawet małe dziecko może być pozostawione bez
opieki gdzieś, gdzie są mu znane niebezpieczeństwa i pokazało, że
może ich uniknąć. Mówiąc po prostu, rodzice nigdy nie mogą po
zwolić, aby dziecko było poddane próbie ponad jego możliwości
zrozumienia, czego mu nie wolno i ponad jego chęć przestrzegania
poleceń rodziców.
Nikt nie włożyłby pary nożyczek do kojca dziecka i oczekiwał,
że dziecko nie będzie się nimi bawić. Podobnie, nie wystawiajcie
dziecka, niezależnie od wieku, na próby, których niepowodzenie
kosztowałoby zbyt wiele. Nawet rodzice nastolatków muszą dostar
czać hamulców dla rzeczy, których nie są w stanie wytłumaczyć
dziecku. Nastolatek nie potrafi lepiej zrozumieć konsekwencji prze
stawania z niewłaściwymi kolegami, niż raczkujące dziecko może
zrozumieć, dlaczego nie wolno się bawić na jezdni. Nie wahaj się za
działać jako zewnętrzny hamulec, jeśli ból dla dziecka i innych pod
jego wpływem jest ponad jego możliwości zrozumienia.
Posłuszeństwo jest nie tylko dla ochrony dziecka. Jest też podsta
wą kontrolowania go, podczas gdy uczy się uległości zasadom ro
dziców. Już od początku dziecko musi widzieć, że to nie jego za
chcianki czy wola, lecz wola rodziców ustala zasady w domu.
Rodzice mają najlepsze kwalifikacje, aby wiedzieć, co jest najlep-
sze nawet dla najbardziej inteligentnego dziecka. Doświadczenie
wiele ich nauczyło o życiu. Zawsze będą przewyższać swoje dziecko
w doświadczeniu. Właśnie to doświadczenie i pozycja władzy ro
dzicielskiej daje im kwalifikacje, aby ustalić zasady. Rodzice, którzy
uważają się za niewykształconych lub nie bardzo inteligentnych,
nigdy nie powinni pozwolić, aby takie myślenie przeszkodziło im w
kontrolowaniu dziecka. Rodzice wiedzą lepiej niż dziecko, czego
ono naprawdę potrzebuje.
99
Nigdy nie dostosowuj się do dziecka na podstawie jego zachcia
nek, ale tylko na podstawie jego potrzeb. Naucz swoje dziecko
wcześnie w życiu, że zawsze wezmiesz pod uwagę jego potrzeby,
ale odmówisz wielu jego zachciankom. Nigdy nie ulegaj dziecku,
które błaga cię o coś, co bardzo chce. Daj mu do zrozumienia, że
jego potrzeby są ważniejsze niż to co chce, przez pytanie go, czy
dana rzecz jest pragnieniem czy potrzebą. Naucz je także, aby m ó
wiło o swoich potrzebach w odpowiedni sposób.
Kiedy dziecko systematycznie i natychmiast reaguje na polecenie
rodziców, możesz wiedzieć, że nauczyło się najważniejszej zasady.
Innymi słowy, nauczyło się, że rodzice rządzą i że ich słowo jest pra
wem. Ten fakt może być wpojony dziecku bardzo wcześnie, ale bę
dzie często wypróbowywany. Za każdym razem, kiedy rodzice pró
bują pokierować dzieckiem sprzecznie z jego wolą lub ograniczyć je
w jego zachciankach, muszą być przygotowani, aby ponownie usta
lić swoje prawo do rządzenia. W tym przypadku, kontrola rodziciel
ska powinna się zacząć kiedy dziecko jest jeszcze małe. Ale co zro
bić z dzieckiem, które ma już kilka, a nawet kilkanaście lat?
Zasada pozostaje taka sama. Dziecko musi być poddane kontroli
zanim proces wychowawczy może mieć miejsce. Dziecko musi sza
nować słowo rodziców zanim będzie je można uczyć, a zanim na
uczy się je szanować, musi najpierw być mu posłuszne. Dlatego
pierwszym krokiem, nawet dla starszego dziecka, jest wymaganie
od niego posłuszeństwa - natychmiast i bez sprzeciwu. Każde dziec
ko ma swoją wolę i mocne pragnienia, które są uruchamiane przez
jego wewnętrzną naturę grzechu. Rodzice muszą sobie uświadomić,
że poddanie kontroli tej natury i utrzymanie kontroli nad nią, będzie
prowadziło do konfliktu. Konflikt będzie istniał przez cały okres
dzieciństwa.
Następny rozdział wyjaśnia, jak ocenić ten konflikt.
100
14. Ocena konfliktu
Próba kontrolowania dziecka (kierowania nim lub ograniczania
jego zajęć) nieuchronnie spowoduje konflikt. Większość normalnych
ludzi nie lubi konfliktu i za wszelką cenę stara się go uniknąć. Jako
rodzic musisz pokonać tę naturalną tendencję dla dobra swojego
dziecka. Kontrola może być ustanowiona, kiedy mocno postano
wisz, że cel, jakim jest wychowanie dzieci, przewyższa swą donio
słością unikanie nieprzyjemnych konfliktów. Stawienie czoła kon
fliktowi jest po prostu częścią ceny, jaką trzeba zapłacić, aby osią
gnąć cel.
Rodzice muszą się pogodzić z faktem, że konflikt będzie istniał
w procesie wychowawczym, bo zawiera on w sobie więcej niż jedną
wolę. W małżeństwie są pewne konflikty, bo są dwie wole. Wspólni
cy w interesie m ają konflikty. Zarządy, kierujące większością przed
siębiorstw, składają się z nieparzystej liczby członków. Ta nieparzy
sta liczba stanowi zabezpieczenie, aby omawiane kwestie były roz
strzygane przez zdecydowaną większość. Kiedy w grę wchodzi w ię
cej niż jedna osoba, zawsze istnieje możliwość konfliktu.
Rodzicielstwo, jak każda inna kierownicza pozycja ma cel do
osiągnięcia. Konflikt woli, pojawiający się gdy ktokolwiek w kie
rownictwie usiłuje kierować lub ograniczać czynności innych, m oż
na porównać z przeszkodami, które muszą być pokonane przy ja
kimkolwiek innym przedsięwzięciu. Nie można osiągnąć niczego
wartościowego, bez stawienia czoła tym problemom, które hamują
postęp.
Sportowiec musi pokonać każdą przeszkodę w samodyscyplinie,
aby zostać zwycięzcą. Musi być na ścisłej diecie, musi ćwiczyć do
granic wytrzymałości, aby utrzymać sprawność mięśni, musi też
przezwyciężyć wszystkie psychiczne bariery, które nie pozwoliłyby
mu zwyciężyć. Rodzice powinni traktować konflikt, który wyniknie,
101
kiedy będą dążyć do ustanowienia i utrzymania kontroli nad dziec
kiem, jako główną przeszkodę w wychowaniu dziecka.
Uznanie konfliktu za rodzaj problemu, pozwala na rozwiązanie
go, tak jak każdego innego problemu. Istnieją trzy podstawowe za
sady w rozwiązywaniu konfliktu. Pierwszą jest zidentyfikowanie
problemu. Oznacza to oddzielenie problemu od jego symptomów i
odizolowanie od innych problemów. Zasada druga - to ocena pro
blemu, określenie jego ważności, metoda i ocena jego rozwiązania
lub ocena, czy cel może być osiągnięty przez całkowite ominięcie
przeszkody. Trzecią i ostatnią zasadą jest podjęcie środków niezbęd
nych do rozwiązania problemu.
Aatwo jest zidentyfikować konflikt jako problem. Dajesz dziecku
polecenie, ono kłód się z tobą i opiera się, co kończy się twoim bó
lem głowy. Albo ciągle powtarzasz dziecku, żeby nie robiło czegoś,
co cię denerwuje, aż w końcu, sfrustrowana, tracisz panowanie i po
pełniasz błąd uderzając je w gniewie. Kiedyś będziesz m ieć dosyć
bólu głowy, frustracji i emocjonalnego napięcia wynikającego z kon
fliktów z dziećmi. Nierozwiązanie problemu konfliktu, często pro
wadzi do zniechęcenia rodziców i całkowitego zaniechania uczenia
oraz pozwolenie dziecku, aby robiło to, co chce.
Ocena problemu jest bardziej skomplikowana niż jego identyfi
kacja. Można zadać sobie pytanie:  Dlaczego dzieci tak bardzo opie
rają się wszelkim ograniczeniom, jeśli w gruncie rzeczy pragną być
kontrolowane?". Odpowiedz leży w analogii dzieciństwa do wieku
dojrzałego. Dorośli sprzeciwiają się wszelkim zewnętrznym próbom
ograniczenia ich pragnień (dieta, dobra rada, sumienie), ale kiedy je
zaspokoją, żałują, że ktoś ich nie powstrzymał.
To rozdwojenie między pragnieniem autonomii w czasie pokusy
i tęsknota do kontroli po fakcie jest częścią natury ludzkiej. Znane
rodzicielskie powiedzenie:  Wiem, że teraz nie rozumiesz, dlaczego
to nie wyjdzie ci na dobre, ale kiedy dorośniesz, to mi
podziękujesz", określa właściwą pozycję rodzicielską. Dość trudno
102
jest rodzicom wykazywać samoopanowanie. Dorośli już doświad
czyli na sobie skutków niewłaściwego postępowania, a mimo to jest
im trudno zapobiec powtórzeniu tych samych błędów. Śmieszne b y
łoby oczekiwać od dzieci samokontroli prowadzącej do uniknięcia
określonych konsekwencji, których nigdy nic doświadczyli. Oczeki
wanie od dziecka, że dobrze umyje zęby pod grozbą ubytków jest
nierealistyczne. Rodzice muszą kontrolować dziecko tak, by robiło
to, co dla niego jest dobre na dłuższą metę.
Oceniając dalej problem konfliktu widzimy, że konflikt jest nie
unikniony, kiedy prawdziwe uczenie ma miejsce. Po pierwsze,
dziecko ma swoją w łasną wolę. Może wybrać drogę postępowania
niezależną od jakichkolwiek zewnętrznych wpływów. W trakcie de
monstrowania tej niezależności, dzieci mogą zignorować takie prze
szkody, jak meble czy ludzie w swoim pędzie tam, dokąd chcą iść.
Mogą usiłować przeforsować swoją wolę poprzez urządzenie takiej
histerii, że tracą przytomność z powodu niedotlenienia. Często
mogą pokazać swą niezależność w obliczu pewnego niebezpieczeń-
stwa, jak na przykład, dopraszając się obiecanego lania przez na
tychmiastowe nieposłuszeństwo.
Aby rodzice odnieśli sukces w wychowaniu dziecka, muszą nim
kierować zgodnie ze swoją wolą. Często ich kierunek nie będzie
tym, w którym chce iść dziecko. Rezultatem tej różnicy woli jest
konflikt. Naiwnością byłoby oczekiwać, że dzieci przyjmą ich wska
zówki z radością w sercach i uśmiechem na ustach. Wychowanie
dziecka po prostu na czym innym polega. Przeciwnie, rodzice m u
szą spodziewać się konfliktu i nauczyć, jak można go rozwiązać.
Drugą główną przyczyną konfliktu jest mocne pragnienie dziec
ka, aby ciągle dążyć do zaspokojenia swoich zachcianek. Naturalna
tendencja dziecka ku egotyzmowi będzie w sprzeczności z wieloma
rodzicielskimi ograniczeniami. Można się spodziewać, że dziecko
będzie tygodniami pragnęło słodyczy i małowartościowych produk
tów, odmawiając pożywienia, które jest zdrowe. Będzie silnie pra
103
gnęło być w centrum uwagi. Można oczekiwać, że będzie uważało
swą zabawę i rozrywkę za dużo ważniejsze niż cokolwiek, co rodzi
ce mogą chcieć, aby zrobiło, jak: jedzenie, ubieranie się, kąpiel czy
pójście do ubikacji. Kiedy rodzice przeszkadzają dziecku w jego
egoistycznym i ciągłym dążeniu do szczęśliwości, rezultatem lego
będzie konflikt. Zobrazowano to następująco:
r
MIAOŚĆ % OGRANICZENIA   PRAGNIENIA M NATURA
K onflikt jest nieunikniony
Teraz, kiedy już przeanalizowaliśmy naturę konfliktu rodzic -
dziecko, musimy sobie zdać sprawę z tego, że konflikt ten jest nie
unikniony, jeśli chcemy osiągnąć nasz cel w wychowaniu dzieci. Nie
można ominąć tej przeszkody, bo w rzeczywistości konflikt jest inte
gralną częścią procesu uczenia.
Wychowanie dziecka nie jest jedynie sprawą wygrywania wojen.
Polega ono na przemianie natury dziecka. Ta przemiana wynika z
104
systematycznego kierowania dzieci na drogi inne od tych, wybra
nych przez dzieci na podstawie ich własnych pragnień. Dlatego sfe
ry konfliktu reprezentują sfery przemiany. Rodzice powinni powitać
te konfrontacje jako okazje do spowodowania koniecznych
przemian. Im wcześniej nastąpią te konfrontacje i im bardziej są
intensywne, tym szybciej dziecko będzie poddane kontroli. Od tego
momentu uczenie może być kontynuowane w spokojniejszej
atmosferze.
Punktem zwrotnym, kiedy dziecko dokonuje wyboru co do
przyjęcia kierownictwa swoich rodziców, jest jego rok decyzji. Cza
sem jest on poprzedzany najbardziej burzliwym rokiem w dotych
czasowym uczeniu dziecka. Dlatego, nie trać ducha i nie wycofuj się
z  ognia", kiedy konflikt nasila się na jakiś czas. Ostatnia bitwa w
wojnie jest często najbardziej intensywna. To ostateczne wyzwanie
rzucone twojemu kierownictwu jest próbą dziecka, aby zdecydo
wać, czy zasługujesz na prowadzenie go. Chce ono widzieć, czy ko
chasz je na tyle, że może ci powierzyć swoje życie.
Kiedy tylko dziecko przekona się, że jego rodzice mają władzę,
wzrasta w nim poczucie bezpieczeństwa. Nie musi już dłużej opie
rać się ograniczeniom, aby przekonać się, czy są prawdziwe. Staje
się dla niego oczywiste, że jego rodzice kochają je na tyle, aby je
ochraniać i dać mu to, co najlepsze. Chociaż od czasu do czasu w y
stawi rodziców na próbę, aby potwierdzić swe doświadczenie, za
sadniczo konflikt się skończy.
Nasza analiza konfliktu jako problemu w wychowaniu dziecka
powinna ci pomóc w rozumieniu jego natury. Powinna cię też prze
konać, że konflikt nie jest przeszkodą, którą można ominąć, skoro w
rzeczywistości stanowi on część procesu wychowawczego. Jako taki
jest nie tylko problemem, który ma duże znaczenie, ale też takim,
który musi być za wszelką cenę rozwiązany.
Jaka jest zatem właściwa metoda rozwiązywania konfliktu?
105
W dalszej części dowiemy się, jakie jest rozwiązanie konfliktu w
świetle Słowa Bożego. Boża metoda jest nie tylko jedyną właściwą
metodą, ale także jedyną, za pomocą której rodzice mogą skutecznie
rozwiązać problem konfliktu. Gdy rodzice raz zrozumieją mecha
nizm pokonania konfliktu, muszą jedynie sumiennie i systematycz
nie stosować swoją wiedzę, aby skutecznie kontrolować swoje dzie
ci.
106
15. Bunt
Przeanalizowaliśmy konflikt, który zachodzi, kiedy rodzice sta
rają się kontrolować swoje dzieci. Konflikt ten wynika z buntu
dziecka. Bunt, poprawnie zdefiniowany, to  otwarte lub zdecydo
wane zlekceważenie lub przeciwstawienie się władzy czy jednostce
kierowniczej". Rodzice muszą się nauczyć, jak rozpoznać przejawy
buntu u swoich dzieci i jak rozprawiać się z buntem w konkretnej
sytuacji.
Bunt jest otwartym odrzuceniem władzy czy to w sposób czynny
czy bierny. Innymi słowy, dziecko jest zbuntowane, kiedy odpowia
da  nie" na twoje polecenie, uderza cię lub zachowuje się niepo
słusznie. Ale jest także zbuntowane, kiedy postanawia ignorować
lub  zapominać" twoje polecenia. Twoje słowa po prostu tak mało
znaczą, że nie warto ich pamiętać.
Jednym z przykładów czynnego buntu jest to, gdy dziecko nie
słucha twoich poleceń lub ich nie przyjmuje. Typowym wyrazem ta
kiego buntu jest  atak histerii", odpowiedz  nie" lub ostentacyjne
wyjście z pokoju, gdy ty jeszcze mówisz. Żadne z tych aroganckich
zachowań nie powinno być tolerowane. Powinnaś wymagać od
swego dziecka, aby spokojnie wysłuchało polecenia bez narzekania
czy kłócenia się. Kiedy dziecko dalej się bawi (lub w inny sposób
skupia swą uwagę na wszystkim z wyjątkiem ciebie), mówi do sie
bie lub ignoruje cię podczas wydawania polecenia, także wyraża
bunt. Powinnaś wymagać od dziecka, by skupiło swoją uwagę przez
patrzenie ci w oczy i słowne wyrażenie przyjęcia instrukcji z posta
wą szacunku.
Jeśli będziesz wymagać, by dziecko okazało szacunek przez po
twierdzenie  Tak, mamusiu" lub  Tak, tatusiu", stopniowo wpoisz
szacunek w jego zachowanie.
107
Innym przykładem czynnego buntu jest nieakceptowanie przez
dziecko poprawek. M oże to być nieprzyjęcie nagany za jakieś postę
powanie lub postawę, przez nieuznanie swojej winy. Może się
sprzeczać, upierając się, że to, co zrobiło, nie byk) jego winą. Niektó
re dzieci zamiast się sprzeczać po prostu się naburmuszają. Ich nie
chęć do uznania swojej winy i tym samym przyjęcia nagany jest c i
chym aktem czynnego buntu.
Bierny bunt stosowany jest przez dzieci, kiedy spełniają ze
wnętrzne wymagania posłuszeństwa, ale wewnętrznie się nie pod
porządkowują.
Ten rodzaj buntu zaczyna się od jakiejś ukrytej psychicznie po
stawy, ale w końcu wychodzi na wierzch przez wyraz twarzy pełen
niechęci, gniewu, lekceważenia.
Bierny bunt może być wyrażony przez dziecko, które grzecznie
słucha twoich poleceń, ale nigdy ich nie wypełnia bez przypomina
nia, grózb czy nacisku. Dziewczynki szczególnie są skłonne do tego
rodzaju buntu. Potakują grzecznie i mówią  dobrze mamusiu", a
kiedy pózniej okazuje się, że nie wypełniły polecenia, oświadczają,
że właśnie miały to zrobić albo że zapomniały. Najsubtelniejszą for
mą biernego buntu jest zwlekanie z posłuszeństwem do ostatniej
chwili. Dziecko uważa, że zwyciężyła jego wola nad wolą rodziców,
kiedy to ono decyduje o tym, kiedy ma być posłuszne.
Inną subtelną formą biernego buntu jest zrobienie tego, co jest
wymagane, ale w inny sposób niż jest wymagane.
Dziecko musi być nauczone, że posłuszeństwo nie polega jedy
nie na wypełnieniu poleceń, lecz również na wypełnieniu poleceń
we właściwy sposób. Często dzieci postawią na swoim przez wypeł
nienie poleceń na swój własny sposób. Częściowo tylko wypełniają
polecenie, dodając coś od siebie, lub robiąc to tak, jak im się podoba.
Posłuszeństwo to nie miejsce na pomysłowość. Jest to ścisłe i zupeł
ne dostosowanie się do wymagań ( I Sm 15:22-23).
108
Niektóro dzieci nie odważyłyby się na jawne nieposłuszeństwo
lub dyskusję. Zamiast tego buntują się wewnętrznie. Ten rodzaj
buntu przejawia się często w wyrazie twarzy pełnym niesmaku,
gniewu lub lekceważenia. Takie dzieci zachowują się melancholijnie
i mają usposobienie  cytryny". Zamykają się w sobie, naburmuszają
się i w ogóle uprzykrzają życie wszystkim dookoła za to, że im się
nie ustępuje. Ten rodzaj buntu musi być wyciągnięty na jaw, aby go
zauważyć. Jeśli się go nie pokona, najprawdopodobniej wybuchnie
w okresie dojrzewania. Rodzice powinni sobie zdać sprawę z poten
cjalnego niebezpieczeństwa tkwiącego w cichym, ale ponurym
dziecku.
Zasadniczo zasada jest taka: dziecko znajduje się w stanie buntu
za każdym razem, kiedy świadomie i dobrowolnie wynosi swoją
wolę nad znaną sobie wolę swych rodziców. Kiedy dziecko świado
mie odmawia zaakceptowania prawa swoich rodziców do rządze
nia, znajduje się w buncie.
Bunt jest obaleniem władzy
Konflikt spowodowany buntem jest naturalny w procesie w y
chowywania dzieci. Z jednej strony, rodzice muszą kierować i kon
trolować swe dzieci, aby je wychować. Mają nie tylko takie prawo,
ale też są odpowiedzialni za to, aby go używać. Z drugiej strony,
dzieci mają własną wolę i silną pokusę grzesznej natury.
Rodzice nie są odpowiedzialni za ten konflikt, tylko dziecko.
Dzieci mają być posłuszne rodzicom  we wszystkim". Kiedy rodzice
po prostu używają danego im przez Boga prawa do rządzenia i do
chodzi do konfliktu, jego przyczyną jest bunt dziecka. Zdecydowało
ono, aby rzucić wyzwanie rodzicom i ich prawu rządzenia, stając się
w ten sposób władzą dla siebie. Odrzuciło ono ich zewnętrzną kon
trolę i przeszło całkowicie pod władzę swej grzesznej natury. Nie
jest już dłużej pod władzą rodziców, lecz ustawiło się na jednym po
109
ziomie z rodzicami. Kiedy to następuje, przypomina to bunt szata
na, kiedy powiedział  (...) zrównam się z Najwyższym" (Iz 14:14
BW).  Najwyższy" jest tytułem Boga określającym ostateczny auto
rytet Boga, Jego całkowite prawo do panowania. Szatan w rzeczywi
stości powiedział przez to:  Nie masz już prawa panować nade
mną. Stanę się taki jak Ty. Będę na jednym poziomie z Tobą. Nic
muszę już dłużej przestrzegać Twoich przykazań. Nie muszę już
być posłuszny."
i
AUTORYTET
I KONTROLA BUNT
T
JEŻELI ZOSTAN ODRZUCONE
Bunt to konflikt dwóch sprzecznych ze sobą woli. Jest wyrazem
woli poddanego władzy przeciwko woli tego, kto jest u władzy.
Każde dziecko ma swą własną wolę. Decyduje o tym, kiedy i komu
być posłusznym. W którymkolwiek momencie dziecko wybiera
bunt, jego rodzice muszą użyć odpowiedniej siły, aby jego bunt na
tychmiast zdusić Dziecko musi zaakceptować władzę i kontrolę
swych rodziców.
110
Bunt dziecka jest świadomą próbą obalenia władzy rodziciel
skiej. Jeśli nie uśmierzy się buntu, wybuchnie rewolucja. Rewolucja
prowadzi do całkowitego obalenia władzy. Kiedy dziecko um iesz
cza siebie na jednym poziomie z rodzicami i pozwala mu się tam
pozostać, rewolucja się dokonała.
Z tej pozycji niektóre dzieci przechodzą do rządzenia rodzicami.
Kontrolują rodzinę żądając poświęcenia im całkowitej uwagi i mogą
nawet dyskutować, co rodzice mogą, a czego nie mogą robić. Jeśli
pozwala się dziecku na ataki histerii, aby przeforsowało swoją wolę
albo na powiedzenie rodzicom, by się zamknęli, nastąpiło całkowite
obalenie władzy rodzicielskiej. Rewolucja niszczy właściwy porzą
dek naznaczony przez Boga i doprowadza do chaosu i przekleń
stwa, tak dla rodziców, jak i dziecka.
Niewłaściwy sposób pokonania buntu
Kiedy dziecku udało się obalić władzę rodziców, mogą oni jedy
nie pertraktować z nim lub tak manipulować, aby zmusić je do zro
bienia czegoś innego niż chce. Domy, w których taka rewolucja m ia
ła miejsce są w stanie chaosu. Dzieci w takich domach decydują o
porze pójścia spać, odżywianiu, ubraniu, rozrywce i prawie wszyst
kich innych kwestiach. Rola rodziców została sprowadzona do do
radców, których radę po prostu można odrzucić.
Ponieważ rodzice ci stracili władzę nad dziećmi, mogą starać się
apelować do nierozwiniętych zdolności rozumowania swych dzieci,
w celu pokierowania ich postępowaniem. Rodzice ci usiłują, często
bez powodzenia, przekonać swoje dzieci, aby zrobiły to, co słuszne,
lub co ich zdaniem byłoby dla nich najlepsze. Oczywiście, zbunto
wane dziecko będzie ustawicznie wybierać to, co mu sprawia przy
jemność.
Kiedy zawodzi metoda pertraktacji, rodzicom tym pozostaje tyl
ko jedno. Muszą teraz dążyć do manipulowania swoimi dziećmi
111
przez łapówki, grozby lub oszustwa. Oferują im coś, na co dziecko
ma ochotę w zamian za posłuszeństwo. Albo też grożą im utratą
czegoś, jeśli nie pójdą im na rękę. Przekupstwo jest karmieniem
jednego pragnienia grzesznej natury, w dążeniu do kontrolowania
innego, np. oferowanie cukierka dziecku po to, aby zrobiło coś, co
powinno robić, lub aby przestało robić coś, czego nic powinno robić.
Przekupstwo nigdy nie pomoże dziecku rozwinąć wewnętrznej
dyscypliny, która będzie mu potrzebna w życiu. Tylko ćwiczenie w
kontrolowaniu woli wyrabia samoopanowanie.
Wielu rodziców, którzy stracili swoje prawo do panowania, ucie
kają się do dyskretnego manipulowania dzieckiem. To manewrowa
nie osiągane jest przez granie na uczuciach dziecka przez używanie
oszustwa lub przez wykorzystywanie grzesznej natury dziecka. T a
kie techniki obejmują oziębłość lub dezaprobatę w dążeniu do w y
wołania u dziecka poczucia winy, oszukiwanie dziecka przez użycie
wyższego intelektu rodziców lub granie na takich uczuciach dziecka
jak zazdrość, duma, gniew lub innych złych skłonnościach.
Przestawienie dziecka z czynności nieakceptowalnej na akcepto
waną, jest formą manipulacji. Jest to dobra metoda tam, gdzie nie
zachodzi konflikt, ale takie przestawienie nie wyrobi u dziecka sa
mokontroli i nigdy nie powinno być używane w stosunku do bun
townika.
Nic dziwnego, że dziecko wychowane w tego typu otoczeniu nie
ma szacunku dla rodziców. Nie wpojono mu zewnętrznej dyscypli
ny, kiedy była potrzebna i nie zmuszono go do rozwinięcia sam o
kontroli, bez której teraz cierpi. Nikt nie będzie szanował kogoś, kto
będąc u władzy zrezygnował ze swego prawa do rządzenia i ucieka
się do manipulacji, aby postawić na swoim.
Przywództwo wymaga bezpośredniego i otwartego podejścia,
takiego, które określa reguły i zdecydowanie eliminuje wszelki
bunt. Bunt dziecka nie może być tolerowany przez rodziców - przez
władzę rodzicielską. Bóg dał rodzicom prawo i władzę, aby utrzy
112
mać swą pozycję. Słowo Boże definiuje jedynie rozwiązanie proble
mu buntu, jak będzie to omawiane w kolejnych rozdziałach. Podsu
mowanie zasad rządzących kontrolą i buntem przygotowuje nas do
tej dyskusji.
Podsumowanie
" Rodzice mają dany przez Boga obowiązek i są przed Nim od
powiedzialni, aby wychować dziecko zgodnie z Jego standardami.
" Dzieci mają polecenie od Boga, aby były posłuszne swoim ro
dzicom we wszystkim.
" Rodzice maja władzę (prawo panowania) nad swymi dziećmi,
tzn. mają prawo ustanawiać zasady i wymagać od dzieci, aby ich
przestrzegały. Oznacza to także, że mają oni władzę wymierzania
sprawiedliwości, karania za nieposłuszeństwo lub wynagradzania
za uległość ich zasadom.
" Jednakże dzieci mają swą własną wolę. Chcą one rządzić same
sobą zgodnie ze swoimi pragnieniami.
" Dzieci m ają także grzeszną naturę. Natura ta nieustannie kusi
je, aby zaspokajały pragnienia swojego ciała - żądanie uwagi, w ła
dzy i samogratyfikacja.
" Rodzicielski obowiązek kierowania i sprawowania kontroli
nad dzieckiem jest w bezpośredniej sprzeczności z wolą i naturą
dziecka. W rezultacie dochodzi do konfliktu. Kiedy rodzice usiłują
kierować zajęciami dziecka, jest to często sprzeczne z jego wolą. Kie
dy ograniczają oni jego pragnienia, wywołuje to konflikt z grzeszny
mi pragnieniami jego natury.
" Kiedy dziecko odrzuca władzę rodzicielską (ich prawo do rzą
dzenia), stwarza ono konflikt zwany buntem.
" Bunt jest efektem otwartego oporu wobec władzy lub jej ogra
niczeń. U dzieci, jest to odrzucenie przez nich prawa rodziców do
rządzenia nimi.
113
" Dzieci otwarcie wyrażają bunt przez: niesłuchanie, argumen
towanie, niegrzeczne odpowiadanie lub unikanie odpowiedzi, bicie
lub bezpośrednie nieposłuszeństwo.
" Dzieci biernie wyrażają bunt przez: ustawiczne zapominanie
poleceń, zwlekanie z ich wykonaniem lub zewnętrzne posłuszeń
stwo nie poparte wewnętrznym.
" Rodzice nie mogą rozwiązać problemu buntu dziecka przez
rozumowanie, łapówki, odwracanie uwagi, granie na jego uczuciach
lub grzesznej naturze, onieśmielaniu, oszustwie lub manipulowaniu
nim w jakikolwiek sposób.
" Rodzice nie mogą ani uniknąć problemu buntu dziecka, ani
pertraktować z nim. Bunt musi być pokonany.
" Pokonanie buntu oznacza ponowne ustanowienie władzy ro
dzicielskiej. Rodzice m uszą być gotowi na użycie wystarczającej siły,
aby zmusić zbuntowane dziecko do wybrania posłuszeństwa woli
rodziców zamiast buntu.
Metodą, określoną przez Słowo Boże, jaka ma być użyta przez
rodziców, aby sprawować kontrolę nad dziećmi, kiedy się buntują
jest  kara cielesna". Będzie ona wyjaśniona w następnych rozdzia
łach. Rozdziały te omawiają jedno z najważniejszych zagadnień w
tej książce. Właściwe użycie kary cielesnej może zadecydować o po
wodzeniu lub niepowodzeniu w wychowywaniu dzieci.
114
16. Kara cielesna
Jako rodzic zajmujesz pozycję ludzkiej władzy ustanowionej
przez Boga. Czasem konieczne jest użycie siły przez władzę w celu
właściwego spełniania swoich obowiązków. Rządy państw muszą
używać władzy, aby ochraniać swych obywateli przed wewnętrz
nym buntem i zagrożeniem zewnętrznym. Prawomocne użycie kary
za wewnętrzne przestępstwa i funkcje obronne sił zbrojnych są
środkami, jakimi posługuje się rząd. Rodzice także muszą używać
siły, aby sprawować władzę.
Siłami dostępnymi dla rodziców są kara cielesna za bunt dziecka
i innego rodzaju kara za nieposłuszeństwo. Kara będzie omówiona
w jednym z kolejnych rozdziałów. Mówiąc krótko, kara jest wymie
rzeniem sprawiedliwości przez organ władzy, za złamanie ustano
wionego prawa. Nie powinno się jej mylić z karą cielesną, choć czę
sto ma to miejsce.
Ukarać cieleśnie, znaczy  zastosować karę lub spowodować cier
pienie mając na celu poprawę", czy też, mówiąc po prostu - ukarać,
wyegzekwować karę (szczególnie cielesną), często używamy okre
ślenia  zaprowadzić dyscyplinę", kiedy odnosimy się do tej czynno
ści. Jednakże może to się odnosić do wielu aspektów wychowania,
różnych od kary cielesnej. I tak np. słowo  dyscyplina" oznaczające
narzędzie kary, obejmuje też szeroki zasięg pojęć takich jak: instru
ować, kształcić, szkolić lub musztrować w wojsku, karać cieleśnie w
metodyczny i zorganizowany sposób. Jako rzeczownik
 dyscyplina" zawiera następujące znaczenia:  wskazówki przekaza
ne uczniom, wychowanie, szkolenie umiejętności żołnierskich, po
rządek zachowywany przez uczniów lub inne osoby znajdujące się
pod kontrolą lub komendą, zbiór zasad zachowania, poprawa, kara
cielesna".
115
Dlatego też słowo  dyscyplina" jest określeniem bardziej ogól
nym, które mogłoby z powodzeniem opisać cały proces wychowaw
czy, podczas gdy słowo  kara cielesna" ogranicza się do zastosowa
nia bólu dla poprawy lub zaprzestania czegoś.
Znaczenie słowa  chłosta" jest najbliższe Bożemu znaczeniu za
równo w hebrajskim, jak i w greckim, użytym we fragmentach cyto
wanych w tym rozdziale. Kara cielesna jest prawomocną siłą fizycz
ną, której mają używać rodzice w poprawianiu lub ograniczaniu
buntu dziecka. Omawiamy tu karę cielesną jedynie w odniesieniu
do dziecka znajdującego się w stanic buntu, jak przedstawiał to po
przedni rozdział. Nie powinno się używać kary cielesnej w stosunku
do każdego rodzaju nieposłuszeństwa (Metoda jaką stosujemy w
przypadku nieposłuszeństwa, które nie wynika z buntu jest zdefi
niowana w części 5 -  Uczenie dziecka").
Rodzicom naszego pokolenia trudno jest zaakceptować potrzebę
bólu fizycznego w wychowaniu dziecka. Całe lata rodzice byli bom
bardowani błędnymi informacjami na temat właściwej roli władzy.
W rezultacie rodzice czują się winni, nawet jeśli chodzi o słuszne
użycie siły. Wielu rodziców zaakceptowało antybiblijne poglądy, że
dziecko ma swoje prawa, a kara cielesna jest okrutna i nie do przyję
cia.
Powinno być oczywiste dla każdego, kto umie obiektywnie oce
nić fakty, że dzieci wychowane bez kary cielesnej są zle wychowane.
Zasadniczo brakuje im samodyscypliny, są egoistyczne i wykazują
brak szacunku dla władzy. Wielu młodych ludzi ma próżnię za
miast moralnych standardów. Jest oczywiste, że rodzice popełniają
gdzieś błąd.
Od początku istnienia ludzkości kara cielesna była moralną m e
todą kontrolowania buntu dziecka. Nawet w kulturach nieopartych
na Piśmie Świętym, kara cielesna często była normą. Tylko wtedy,
kiedy cywilizacja staje się zadufana w swej własnej mądrości, ucieka
się do bardziej wyszukanych metod niż Boże metody właściwego
116
użycia władzy. Taka cywilizacja najpierw kwestionuje, a pózniej
zaprzecza istnieniu absolutnych standardów. Staje się ona
dekadencka i ostatecznie zostaje zniszczona przez cywilizację
silniejszą, przestrzegającą norm absolutnych.
W opinii autora, większość zachodnich cywilizacji znajduje się
obecnie w takim dekadenckim stanie. Tylko powrót do absolutnych
standardów Boga może zapobiec ich ostatecznemu zniszczeniu. Z
powodu obecnego uwielbienia dla anarchicznej filozofii, rodzice po
trzebują jasnego przedstawienia standardów Bożych.
Rodzice są zdezorientowani co do tego, co naprawdę jest noT-
malne. Bóg uważa karę cielesną za tak naturalną, że używa jej jako
ilustracji, jako sposobu rozprawiania się ze zbuntowanymi dziećmi
w swojej rodzinie. Oczywiste jest, że gdyby to nie było Jego normą,
Bóg nie użyłby takiego przykładu.
2 Sm 7:14:  ja będę mu ojcem, a on będzie M i synem, a jeżeli zawini,
będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich".
Ważne jest to, że do chłosty użyta jest rózga. Rózga jest idealnym
narzędziem do użycia w stosunku do zbuntowanego dziecka (om ó
wimy to pózniej). Nie ma żadnej wzmianki w Biblii na temat użycia
jakiegokolwiek innego instrumentu lub gołej ręki do zbicia dziecka.
Werset ten pokazuje, ze normalna relacja między rodzicem a dziec
kiem zawiera karę cielesną wymierzoną w specjalny sposób.
M iłość wymaga kary cielesnej
Kara cielesna jest w rzeczywistości wyrazem miłości rodziciel
skiej, co widzimy w takich wersetach jak:
Hbr 12:6:  Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego,które
go za syna przyjmuje."
117
Bóg, nasz Ojciec, troszczy się o nas tak bardzo, że karze nas chło
stą, gdy się buntujemy. Słowo przetłumaczone jako  chłoszcze",
oznacza chłostać lub biczować się batem lub mała giętką rózgą. W er
set ten daleki jest od polecania łagodnych metod, którymi człowiek
w swej arogancji zastępuje metody Boże. Gdy człowiek odrzuca Sło
wo Boże jako normę absolutną, oznacza to, że w rzeczywistości
uważa on swoje własne myśli i metody za lepsze od Bożych.
Słowo przetłumaczone w tym wersecie jako  przyjmuje" ozna
cza: zaakceptować, przyjąć lub powitać. Kiedy bunt dziecka zostaje
pokonany przez kochającego rodzica, który używa kary cielesnej,
może ono znowu powrócić do wspólnoty rodzinnej. W jeszcze in
nym wersecie Bóg konkretnie łączy relację rodzinną z karą cielesną.
Ap 3:19a:  Ja wszystkich, których kochani, karcę i ćwiczę."
Słowo przetłumaczone jako  kocham" w tym wersecie nie jest
tym samym greckim słowem, jakiego normalnie używa Pismo Świę
te. Zamiast słowa oznaczającego  troskę o dobro obiektu miłości'",
używa się tu słowa oznaczającego  relację". Jest to rodzaj miłości,
która istnieje pomiędzy ludzmi o wspólnych zainteresowaniach,
myślach czy relacjach - takich jak w rodzinie. Werset ten w kontek
ście oznacza, że Bóg chłoszcze swoje własne zbuntowane dzieci, aby
przyprowadzić je z powrotem na łono rodziny.
Rodzice także muszą używać kary cielesnej, aby odnowić więz
we wspólnocie rodzinnej. W swoim buncie dziecko jest wyobcowa
ne od rodziców, którzy nie mogą go ani błogosławić, ani mieć z nim
wspólnoty. Jedynym dowodem miłości, jaki rodzice mogą dać
dziecku, jest chłosta. W rzeczywistości, jeśli tego nie zrobią, demon
strują brak troski o dobro dziecka:
Prz 13:24:  Nic kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go
karci."
118
Hebrajskie słowo przetłumaczone jako  żałować", oznacza  po
skramiać lub powstrzymywać". Rodzice, którzy unikają stosowania
kary cielesnej wymierzonej rózgą określani są jako nienawidzący
swoich dzieci. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako  syn", ozna-
cza  dziecko o specjalnej relacji". Używa się go na określenie legal
nego dziedzica rodziny. Słowo przetłumaczone:  w porę", oznacza
 zaświtać jak nowy dzień". To obrazowe określenie stwierdza, że
rodzice, którzy prawdziwie pragną dobra swojego dziecka, będą je
karać cieleśnie w zaraniu jego życia.
Następny fragment opisuje nienormalność rodzica, który nie ka
rze cieleśnie swojego dziecka.
Hbr 12:7b:  jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?"
W tym fragmencie Bóg podaje ponadczasową zasadę, że dla
prawdziwego syna normalne jest bycie karanym przez ojca. Mamy
tutaj greckie słowo przetłumaczone jako  syn", które oznacza
 dziecko specjalnego związku",  legalnego rodzica". Implikacja jest
taka, że dziecko jest prawdziwym członkiem rodziny, naturalną rze
czą dla kochających rodziców będzie użycie fizycznego bólu w pro
cesie wychowania.
Następny werset w tym kontekście jeszcze bardziej łączy karę
cielesną z przynależnością do rodziny.
Hbr 12:8:  Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się
wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi."
Bóg nie szuka eufemizmów w swym dążeniu do porozumiewa
nia się z ludzmi. Stwierdza tutaj, że tylko nieprawe dziecko nie
otrzymuje kary cielesnej. Ojciec nieprawego dziecka przeważnie nie
troszczy się o nie. Dziecko takie nie jest legalnym spadkobiercą jego
nazwiska czy mienia. Jest ono odrzucone przez ojca jako niechciany
119
produkt jego grzechu. Nic więc dziwnego, że dzieci niekarane przez
rodziców mają poczucie odrzucenia.
Żadne zbuntowane dziecko nie jest szczęśliwe. Chociaż samo
spowodowało bunt, potrzebuje pomocy, aby go pokonać. Gdy ro
dzice odmawiają wymierzenia kary, jaką dziecko potrzebuje, aby
doprowadzić je do porządku, odczuwa ono alienację od rodziny.
Psychicznie czuje się nieszczęśliwe, a jego rodzice są na nie zagnie
wani. Jest nieakceptowane w kręgu rodzinnym, a więc także oddzie
lone od miłości rodziców. Jedynym sposobem, w jaki rodzice mogą
okazać miłość zbuntowanemu dziecku, jest pokazanie mu, że trosz
czą się o nie na tyle, aby uczynić je znowu akceptowanym dla rodzi
ny. Muszą je ukarać jak swoje, a nic ignorować jak bękarta.
Podsumowując, powyższe wersety określają karę cielesną jako
normalny sposób kierowania dzieckiem przez rodziców. Słowo
Boże również powtarza, że ból fizyczny jest wyrazem miłości rodzi
cielskiej. Rodzice, którzy naprawdę dbają o dobro dziecka, nie będą
żałowali rózgi w stosunku do buntownika. Jej użycie jest nawet po
twierdzeniem związków rodzinnych.
Kiedy dziecko jest w stanie buntu, ból fizyczny (chłosta) jest je
dynym bodzcem, który pomoże mu w zaakceptowaniu kierownic
twa rodziców. Zbuntowane dziecko odrzuciło już władzę rodziców.
Zdecydowało już rozporządzać samo sobą zgodnie ze swymi
upodobaniami. Innymi słowy, jego wola zdominowana przez mocne
pragnienia, stała się jego panem. Jedyną metodą na przywrócenie
zachwianej władzy rodzicielskiej jest użycie kary fizycznej.
Kiedy dopuszcza się do istnienia buntu, niszczy to porządek sta
nu rodzinnego, zaplanowany przez Boga. Rodzice nie sprawują w ła
dzy, nie mogą więc spełnić swego obowiązku uczenia dziecka.
Dziecko nie będzie posłuszne odrzuconej przez siebie władzy, po
nieważ nic szanuje ani ich pozycji, ani osoby. Właściwe użycie lania
jest jedynym sposobem przywrócenia dziecka do relacji rodzinnej
po jej nadszarpnięciu przez bunt.
120
Jak każde użycie siły, lanie może być niewłaściwie używane. Na
stępny rozdział zajmie się właściwym użyciem kary cielesnej.
121
122
17. Właściwe stosowanie kary
cielesnej
Bóg zaplanował karę cielesną jako odpowiednią silę dla użytku
rodziców w celu kontrolowania buntu dziecka. Tak jak każdy inny
rodzaj władzy, ta siła może być niewłaściwie stosowana. Jako organ
władzy podlegający Bożej władzy, rodzice są odpowiedzialni przed
Bogiem za sposób, w jaki używają swej siły. Muszą oni uważać, aby
nie stosować kary cielesnej niewłaściwie. Ten rozdział zajmie się
właściwym stosowaniem kary cielesnej i niebezpieczeństwami jej
niewłaściwego użycia.
Najpierw przypomnijmy sobie definicję kary cielesnej. Ukarać
cieleśnie znaczy  zastosować karę lub spowodować cierpienie mając
na celu poprawę, mówiąc po prostu: ukarać, wyegzekwować karę
(szczególnie cielesną)". Kiedy odniesiemy tę definicję do wychowa
nia dziecka, oznacza ona użycie rózgi, aby spowodować ból wystar
czający do spowodowania, by dziecko zaniechało buntu lub by p o
wstrzymać dziecko od świadomego nieposłuszeństwa.
Kiedy twoje dziecko świadomie złamie normy ustanowione
przez ciebie, musi być skorygowane przez karę cielesną. Na przy
kład, mówisz swojemu synkowi, aby nie przechodził na drugą stro
nę ulicy bez twojego pozwolenia. Rozumie on tę regułę i była mu
ona przypominana wielokrotnie. Raz nawet, kiedy o niej zapomniał,
został skarcony słownie i ostrzeżony, że następny podobny przypa
dek będzie buntem i zasłuży na lanie. Jeśli jeszcze raz przejdzie na
drugą stronę ulicy, będzie musiał być poprawiony przez karę ciele
sną. Wspomnienie bólu spowodowanego przez lanie pomoże mu
być posłusznym w przyszłości.
123
Kiedy twoje dziecko hardo opiera się twojej władzy, naraża na
niebezpieczeństwo inne dziecko lub złośliwie niszczy cudzą w ła
sność musi być poskromione przez karę cielesną. Na przykład, w y
dajesz dziecku polecenia, a ono buntuje się, mówiąc  Nie" lub igno
ruje cię i ucieka, kiedy chcesz je przytrzymać lub też dostaje napadu
histerii. Jego bunt musi być niezwłocznie i mocno zahamowany
przez użycie rózgi. Ból musi być odpowiednio mocny, aby dziecko
wybrało zrezygnowanie z buntu natychmiast i zaakceptowało twoje
polecenie.
124
Znaczenie  rózgi"
Dlaczego mamy używać rózgi do ukarania dziecka? Pierwszą i
jedyną przyczyną powinno być to, że Słowo Boże tak nakazuje. Bóg
celowo ustanowił rózgę jako symbol ludzkiej władzy. Hebrajskie
słowo przetłumaczone jako  rózga" we fragmencie ze Starego Testa
mentu odnoszącym si^' do karania dzieci jest symbolem przekazania
Bożej władzy ludziom. Rózga ta odnosi się do prawa panowania za
równo rządu, jak i rodziców. Kiedy władza prawowitego władcy
jest podważana, należy użyć rózgi, aby spowodować ból
wystarczający do zduszenia buntu. Symboliczna rózga odnosi się do
militarnego podboju narodu, który jest zbuntowany przeciwko
Bogu lub Jego planom. Na przestrzeni dziejów rózga była używana
w ten sposób w stosunku do wielu narodów (Ps 89:32-33; Iz 10:5.24;
Lm 3:1; Ezd 20:37; Mi 6:9).
W rzeczywistości - rózga jest cienkim patykiem używanym w
stosunku do zbuntowanego dziecka przez jego rodziców (2 Sm 7:14;
Prz 13:24; 19:18; 22:15; 23:13-14; 29:15).
Kiedy rodzice używają instrumentu specjalnie przeznaczonego
przez Boga jako symbol przekazanej przez Niego władzy, wywołuje
to reakcję w duszy dziecka. Ta naturalna reakcja powoduje, że nie
wielki ból związany z karą fizyczną nabiera specjalnego znaczenia.
Żadna ilość klapsów wymierzonych ręką lub innego rodzaju razów
fizycznych nie przyniesie takich samych rezultatów. Tak jak natural
ną rzeczą dla człowieka jest obawa przed węzami lub dziwnymi ha
łasami w nocy, tak wrodzona jest dziecku identyfikacja rózgi z wła
dzą, której ma być posłuszne.
Użycie rózgi jest najlepsze, ponieważ jest ona przedmiotem neu
tralnym, a nie częścią osoby jak np. ręka. Ręce nie są symbolem w ła
dzy, raczej symbolizują opiekę, pociechę i gest przywołania. Uderze
nie ręką jest obrazliwe i dziecko zareaguje na nie negatywnie. Utoż
sami ono także użycie ręki z osobistym odrzuceniem i albo stanie się
125
biernie wyobcowane, albo przesadnie oporne w stosunku do rodzi
ca osobiście. Pasek także może być utożsamiany z rodzicem, ale nie
jest on tak osobowy jak ręka. Rózga natomiast nie jest z niczym in
nym utożsamiana przez dziecko oprócz jego własnego buntu i bólu
wynikającego z lekceważenia władzy. Kiedy dziecko jest karcone ró
zgą, jego uwaga jest całkowicie skupiona na instrumencie bólu, a nie
na osobie używającej go.
Zarówno matka, jak i ojciec, mogą używać rózgi. Jej użycie nie
wymaga siły fizycznej. W przeciwieństwie do paletki, której sku
teczność zależy od sify użytkownika, rózga powoduje mniej więcej
taki sam stopień bólu niezależnie od tego, kto jej używa.
Celem kary cielesnej nie jest zmuszenie dziecka biciem do posłu
szeństwa. Użycie przedmiotu, który może spowodować głębsze ob
rażenia niż powierzchniowy ból, może skrzywdzić dziecko, co z ko
lei powoduje wyrzuty sumienia u rodziców i często doprowadza do
decyzji o całkowitym zaniechaniu kary cielesnej. Często użycie pa
letki, deski czy paska jest wyzwaniem dla męskości dziecka, które
chce pokazać, jak wielki ból może znieść. Użycie rózgi eliminuje te
problemy. Nie ma powodu do dumy ze zniesienia cienkiej rózgi i z
pewnością nie spowoduje ona obrażeń. Ból wywołany przez rózgę
jest bardziej upokarzający niż dający się we znaki. Nie można się
przed nim obronić. Im bardziej dziecko się napręża, tym bardziej na
ciąga skórę i zwiększa uczucie pieczenia. Najwrażliwsza warstwa
skóry jest blisko powierzchni, gdzie znajdują się zakończenia ner
wów. Jedynym sposobem na złagodzenie pieczenia jest uległość. I
tak właśnie zrobi dziecko - podda się woli rodziców i w ten sposób
zaprzestanie buntu.
Bóg doskonale wie, co robi. Jego drogi są doskonałe, czy wtedy
gdy projektuje wszechświat lub plan zbawienia, czy też rózgę jako
instrument łamiący opór zbuntowanego dziecka. Dobrze by było,
gdyby rodzice opowiedzieli dziecku o Bożym zaplanowaniu rózgi
jako symbolu ich prawa do rządzenia. Dziecko powinno zrozumieć,
126
że jego rodzice chętnie dają posłuch słowu Bożemu i oczekują, aby
ono było posłuszne ich słowu.
Każdy z następujących wersetów odnosi się do rodziców karzą-
cych cieleśnie swoje dzieci i dostarcza pewnych szczegółów doty
czących kary fizycznej. Przestudiujmy uważnie każdy z nich.
2 Sm 7:14:  Ja będę mu ojcem, a on będzie Ali synem, a jeżeli zawini,
będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich. "
Prz 13:24:  Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go
karci."
Prz 19:18:  Ćioicz syna, dopóki jest nadzieja, nie unoś się aż do
skrzywdzenia go."
Prz 22:15:  W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wy-
pędzi ją stamtąd."
Prz 23:13:  Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz - nie
umrze."
Prz 23:14:  Ty go uderzysz rózgą, a od Szeolu zachowasz mu duszę."
Prz 29:15:  Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostaioiony
sobie jest wstydem dla m atki."
Hbr 12:6-7:  Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego,
którego za syna przyjmuje. Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami
jak z dziećmi, jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?"
Wersety te ilustrują, że:
1. Rodzice mają nakaz stosowania kary cielesnej wobec dziecka
wcześnie w życiu, gdy jest jeszcze nadzieja, że będzie ono podatne
na instrukcje (Prz 13:24; 19:18). Z wersetów wynika, że im wcześniej
dziecko zostanie wprowadzone pod kontrolę, tym prawdopodob
niejsze jest, że będzie mogło być dobrze wychowane. Zawarta jest w
nich także myśl, iż w życiu dziecka nadchodzi w końcu czas, gdy
jest już zbyt pózno, aby rodzice mogli dobrze je wychować.
127
2. Rodzice mają nakaz nic powstrzymywania kary cielesnej w
stosunku do dzieci i są ostrzeżeni o negatywnych konsekwencjach
takiego postępowania (Prz 13:24; 23:13; 29:15).
3. Stosowanie kary cielesnej jest ukazane jako konieczny czynnik
w wychowaniu dziecka na drodze od głupoty do mądrości (Prz
22:15; 29:15). Wersety te w połączeniu oznaczają, że należy usunąć z
dziecka postawę głupiej pewności siebie, zanim będzie je można
czegokolwiek uczyć.
4. Rózga, która ma być wykorzystana dla kary cielesnej, posiada
specyficzne cechy charakterystyczne. Może powodować pręgi (cien
kie ślady jak pozostawione przez bicz), a jednocześnie jest wystar
czająco mała, aby nie spowodować stałej szkody, nawet gdyby była
wykorzystana energicznie (2 Sm 7:14; Prz 23:13; Hbr 12:6). Niektóre
dzieci mogą krzyczeć tak, jakby umierały, lecz uderzenie dziecka
cienką rózgą nie zabije go. Wersety te oznaczają, że rózga powinna
być cienkim drewnianym kijem czy też prętem. Oczywiście rozmiar
rózgi powinien być dostosowany do dziecka. Pręt z wierzby może
być dobry dla zbuntowanego dwulatka, natomiast dla dobrze roz
winiętego nastolatka odpowiednie byłoby coś większego.
Matka w naturalny sposób wzdryga się na myśl o uderzeniu
swego dziecka. Realność rozmyślnego powodowania bólu, szczegól
nie przy wykorzystaniu rózgi, która może zostawić ślady (które
zresztą szybko znikną), jest przeciwna naturalnej tendencji do
ochrony, pocieszania i troszczenia się o dziecko. Nieświadome m at
ki mogą nawet próbować przeszkadzać w stosowaniu we właściwy
sposób rózgi przez ojca.
Jedynym sposobem, aby kobieta mogła stać się dobrą matką jest
połączenie informacji zawartych w Słowie Bożym z jej naturalnymi
instynktami. Bardzo trudne jest, aby kobieta mogła kontrolować
swoją reakcję emocjonalną wobec płaczącego dziecka. Chociaż mat
ka posiada naturalną troskę o dobro dziecka w najbliższej przyszło
ści, musi nauczyć się jak kochać je całościowo (Tt 2:3-4). Musi myśleć
128
bardziej perspektywicznie, żeby mogła uznać karę cielesną jako
rzecz konieczną dla długofalowego dobra dziecka.
Mądry ojciec może pomóc swej żonie przez zrozumienie natural
nych instynktów kobiety. Może stanowczo ustanowić normy dla
dzieci i samemu stosować karę cielesną, gdy tylko pojawi się bunt w
jego obecności. Dzisiaj matka jest jednak zmuszona do zajęcia się
buntem, ponieważ ma on często miejsce, gdy ojca nie ma w domu i
stanowi atak na jego władzę. Matka powinna zgodzić się z faktem,
że niewielki ból, jaki musi przez chwilę zadać, uchroni jej dziecko
przed doświadczeniem o wiele gorszego bólu w przyszłości (Prz
23:14).
5. Jak już zobaczyliśmy w poprzednim rozdziale, kara cielesna
jest wyrazem prawdziwej miłości i członkostwa rodziny (2 Sm 7:14;
Prz 13:24; Hbr 12:6-7).
Użycie rózgi umożliwia kontrolowane zadanie bólu dla uzyska
nia podporządkowania się i przyszłego posłuszeństwa. Jeżeli bunt
dziecka polega na rozmyślnym nieposłuszeństwie wobec jakiegoś
polecenia, rodzic może zaprzestać po odpowiedniej liczbie uderzeń i
zapytać dziecko, czy będzie posłuszne w przyszłości. Rodzic jest
najlepszym sędzią co do właściwej ilości i siły uderzeń potrzebnych
dla określonego dziecka. Jeżeli jednak dziecko wielokrotnie okazuje
nieposłuszeństwo, znaczy to, że kara cielesna nie była wystarczająco
bolesna.
Jeżeli bunt dziecka polegał na ukrytym oporze wobec władzy ro
dziców, powinno stosować się wobec niego karę cielesną tak długo,
aż zdecyduje się podporządkować. Dziecko może samo zdecydo
wać, kiedy chce, aby kara cielesna się skończyła. Gdy będzie gotowe
na podporządkowanie się woli rodziców, może powiedzieć o swojej
gotowości posłuszeństwa. Powinno mieć okazję do honorowego
lecz bezwarunkowego poddania się.
W każdym przypadku należy wymagać od dziecka, aby pow ie
działo o swojej gotowości posłuszeństwa wobec woli rodziców. Je
129
żeli jest wystarczająco dojrzałe, aby rozumiało w pełni własną winę,
należy także wymagać od niego, aby przyznało się do tego, że jego
czyn był zły. Pojęcie winy i przyznania się będą wyjaśnione w póz
niejszych rozdziałach. Istotą buntu jest wola. Innymi słowy, problem
polega na tym, kio ma rządzić - rodzic czy dziecko. Głównym zada
niem kary cielesnej jest zmuszenie dziecka do posłuszeństwa woli
rodziców.
Rózga powinna być stosowana na obnażonej tylnej części ciała
dziecka, najlepiej na pośladkach, szczególnie, gdy dzieci są młodsze
(Prz 10:13; 19:29; 26:3). Celem kary cielesnej nie jest spowodowanie
bólu, pręg, wywołanie łez czy żalu, lecz wprowadzenie zbuntowa
nej woli dziecka pod kontrolę. Kara cielesna nie  łam ie" ducha
dziecka ani nawet woli do zmuszenia go do posłuszeństwa. Ona tyl
ko powoduje, że dziecko wybiera posłuszeństwo zamiast buntu. Pa
miętaj, Słowo Boże nakazuje, aby dzieci były posłuszne rodzicom.
To dziecko postanawia złamać Boże Prawo. Rodzice jedynie wyma
gają posłuszeństwa wobec Bożego Prawa, gdy muszą stosować karę
cielesną wobec zbuntowanego dziecka.
Niewłaściwe wykorzystanie kary cielesnej
Kara cielesna, tak jak każda siła, musi być wykorzystana mądrze
i ostrożnie. Celem kary cielesnej nie jest:
1. Zadanie bólu.
Choć zastosowanie rózgi z pewnością wywoła ból i zostawi na
pewien czas kłującą pamiątkę, spowodowanie bólu nie powinno być
celem. Kara cielesna powinna trwać jedynie tak długo, jak długo jest
konieczna, aby dziecko uznało i zaakceptowało prawo rodziców do
rządzenia nim teraz i w przyszłości.
130
2. Wywołanie pręg.
Dzieci różnią się, jeśli chodzi o ilość i siłę uderzeń, jakie są p o
trzebne, zanim ich wola się podporządkuje. Niektóre dzieci będą go
towe do podporządkowania się już po zobaczeniu rózgi. Są to za
zwyczaj dzieci, które już poznały, że rodzice są w tej sprawie p o
ważni. Kilka uderzeń wystarczy, aby pomóc im zapamiętać, jak po
winny postępować następnym razem. Dziecko, które nie nauczyło
się jednak jeszcze, że jego rodzice są poważni w sprawie jego posłu
szeństwa, albo dziecko, które posiada wyjątkowo silną wolę, będzie
wymagało dłuższej i silniejszej kary cielesnej. Takie dziecko praw
dopodobnie będzie wymagało tylu uderzeń, że będą mogły pojawić
się nawet silne pręgi. Niektóre dzieci mają bardzo wrażliwą skórę,
na której bardzo łatwo pojawiają się pręgi. Rodzice nie powinni
przesadnie troszczyć się, jeżeli takie drobne obrażenia będą miały
miejsce w rezultacie stosowania kary cielesnej. Jest to rzecz normal
na (2 Sm 7:14; Ps 89:33; Prz 20:30). Rodzice powinni jednak uważać,
aby stosowanie rózgi nie było przesadne i żeby wielkość rózgi była
rozsądna. Wywołanie pręg na ciele dziecka nie jest celem kary ciele
snej, lecz rodzice powinni realistycznie spodziewać się, że będzie to
konieczny produkt uboczny buntu w niektórych sytuacjach.
3. Spowodowanie łez czy żalu.
Niektóre dzieci zaczną płakać, gdy tylko uświadomią sobie, że
otrzymają karę cielesną. Inne będą okazywać pozorną obojętność tak
długo, jak tylko będzie to możliwe. Drugi przypadek jest przedłuże
niem buntu dziecka dla udowodnienia, że ono dalej panuje nad sy
tuacją. Rodzice nie powinni ustanawiać kryterium, iż dziecko musi
płakać lub okazywać w jakiś emocjonalny sposób swój żal, aby za
kończyć karę cielesną. Każde dziecko żałuje tego, że zostało przyła
pane. Żałuje, że nie udało mu się zrobić tego, co chciało. Jeszcze bar
dziej nawet żałuje, gdy pręgi bolą, a pózniej pieką. Lecz taki żal nie
131
doprowadzi do posłuszeństwa. Żal emocjonalny nie jest celem kary
cielesnej.
Prawdziwe nawrócenie to dobrowolna przemiana myślenia, któ
ra musi pojawić się od wewnątrz i nie może być narzucona siłą
przez nacisk zewnętrzny. Tylko dziecko, które prawdziwie pragnie
wykonać wolę rodziców będzie nawrócone wewnętrznie, gdy
uświadomi sobie, że postąpiło zle. Postawa ta pojawi się dopiero
pózniej, gdy dziecko będzie już wychowane do akceptowania - bez
użycia siły - własnej winy za popełnione zło. Użycie rózgi ma jedy
nie ponownie wprowadzić rodziców na pozycję władzy nad wolą
dziecka. Istotą sprawy jest tutaj zewnętrzna zgodność postępowania
z wolą rodziców (posłuszeństwo), a nie zgodność wewnętrzna
(dobrowolne podporządkowanie się).
4. Wyładowanie gniewu lub frustracji rodziców.
Kara cielesna to kontrolowane użycie siły. Nigdy nie powinno
być stosowane przez rodzica będącego w gniewie lub pod wpły
wem emocji. Jeżeli rodzic nie potrafi kontrolować siebie, powinien
posłać dziecko do jego pokoju, aby czekało na karę cielesną. Dzięki
temu rodzic otrzymuje czas na  ochłonięcie", a dziecko czas na
oczekiwanie nadchodzących konsekwencji jego czynu.
Rodzice muszą uważać, aby nie wyładowywać swoich frustracji
na dzieciach. Bunt dziecka nie jest wytłumaczeniem dla rodzica, któ
ry wyładowuje na nim napięcie złego dnia w biurze, problemy fi
nansowe czy jakieś inne osobiste niepowodzenia w radzeniu sobie z
trudnościami życia.
Czasami rodzic, mający poważny problem grzechu we własnym
życiu, może w rzeczywistości znęcać się nad dzieckiem pod pozo
rem kary cielesnej. Taki rodzic ma problem w swojej duszy, pro
blem, który może być w sposób permanentny rozwiązany tylko dro
gą duchową. Rodzic taki jest zazwyczaj torturowany winą i pragnie
pomocy, przynajmniej podświadomie. W takiej sytuacji drugi rodzic
132
powinien pomóc mu dostrzec jego duchową potrzebę i uwolnić go
od napięcia wynikającego z konieczności zajmowania się dziećmi aż
do rozwiązania jego problemu. Jeżeli problem ten posiada matka, o j
ciec może poprosić kogoś innego, aby zajmował się dziećmi w ciągu
dnia. Jeżeli problem ma ojciec, matka musi podjąć specjalny wysiłek
kontrolowania dzieci samodzielnie. Może odpowiednio poinstru
ować dzieci, aby nie dawały ojcu powodu do wyrażania gniewu w o
bec nich. W każdym przypadku bardziej zrównoważony rodzic
musi podtrzymywać respekt dzieci dla drugiego rodzica.
5. Stosowanie kary cielesnej w sytuacjach wymagających innej
kary.
Odpłata za złamaną normę zawsze powinna być odpowiednia
do przewinienia. Ból cielesny jako kara powinien być stosowany tyl
ko wtedy, gdy dziecko zadało ból fizyczny drugiej osobie. Każda
inna złamana norma może spotkać się z odpowiednią odpłatą inne
go rodzaju. Kara cielesna powinna być zasadniczo zarezerwowana
dla wyraznego odrzucenia władzy. Takie odrzucenie może obejm o
wać brak szacunku dla władzy delegowanej przez rodziców (np.
władzy nauczycieli czy opiekunów) lub rozmyślne niszczenie w ła
sności reprezentującej władzę (takich jak: Bibliii, flaga, własność ko
ścielna, szkolna czy państwowa). Kara cielesna ma ustanowić prawo
do rządzenia i przywrócić respekt dla władzy. Rzadko należy stoso
wać ją jaki) odpłatę.
Kara cielesna będzie wymagana często podczas etapu, który
określiliśmy jako  dziecięctwo", aż dziecko stanie się posłuszne. To
powinno zazwyczaj nastąpić pomiędzy 8 a 12 rokiem życia. Od tego
momentu konieczne powinno być jedynie stosowanie od czasu do
czasu kary cielesnej wobec nastolatka, gdy próbuje on ponownie
wynieść swoją własną wolę ponad ustalone normy. Większość dzie
ci może stać się posłuszna na wczesnym etapie ich wychowania. Je
żeli jednak rodzice byli niedbali we wczesnych latach rozwoju
133
dziecka, początkowo spotkają się z silnym oporem wobec nowych
oczekiwań posłuszeństwa.
Nic nie zastijpi kary cielesnej. Rodzice mogą pragnąć bardziej
 ludzkiego" lub  łatwiejszego" sposobu, lecz kara cielesna jest w
rzeczywistości sposobem najłatwiejszym. Kara cielesna jest nie tylko
 ludzka", lecz pochodzi od Boga. Kara cielesna jest Bożą metodą,
przez którą rodzice m ają ustanawiać i zachowywać kontrolę nad
swoimi dziećmi.
Następny rozdział będzie konkluzją naszego studium nad
aspektem kontroli w wychowaniu dziecka. Wyjaśni niektóre proble
my, jakie rodzice mogą napotkać przy stosowaniu kary cielesnej wo
bec dzieci. Rozdział ten wyjaśni także, dlaczego kontrola jest istotna
dla wychowania dziecka.
134
18. Kontrola jest niezbędna dla
wychowania dziecka
Właściwe użycie kary cielesnej jest niezbędne dla sprawowania
kontroli nad dzieckiem, a kontrola jest niezbędna dla owocnego w y
chowywania dziecka. Sprawowanie kontroli nad dzieckiem oczywi
ście nie jest wszystkim, co składa się na jego wychowanie, jak zoba
czymy w następnej sekcji. Dziecko, które nie szanuje władzy rodzi
ców, nic będzie także przyjmować ich nauczania i nic będzie mogło
być właściwie wychowane. Niektórzy rodzice mają problemy w sto
sowaniu kary cielesnej wobec swoich dzieci. W tym rozdziale zba
damy niektóre z tych problemów i przedstawimy ich rozwiązania.
Niektóre dzieci o wiele łatwiej wychowywać niż inne. Wydaje
się, że ich pragnieniem jest podobanie się rodzicom. Oczekują one
poleceń, a sprawa kontroli rzadko jest problemem. Oczywiście takie
dzieci są rozkoszą dla rodziców. Większość dzieci nie znajduje się
jednak w tej kategorii, a nawet te, nad którymi najłatwiej sprawować
kontrolę, od czasu do czasu zbuntują się w jakimś okresie swego
dzieciństwa. Rodzice powinni być świadomi, że ciche dziecko może
być w stanie biernego buntu. Aatwo jest przeoczyć bunt w dziecku,
które nie sprzeciwia się w sposób bezpośredni w sprawowaniu nad
nim kontroli.
Inną skrajnością jest dziecko, co do którego wydaje się, że nie
możliwe jest sprawowanie nad nim kontroli. Jeżeli dziecko o silnej
woli może pozornie przeciwstawić się rózdze z grymasem na tw a
rzy, jest to niebezpieczny problem. Po pierwsze, jego opór wobec
władzy i silna wola sugerują, że może to być potencjalny kryminali
sta. Te same cechy mogą jednak wskazywać, iż może to być poten
cjalny przywódca, którego wysoka inteligencja będzie dorównywała
silnej woli. Jedna z kilku rzeczy jest niewłaściwa: rózga jest zbyt
135
mała, dziecko jest już zbyt duże, aby wprowadzać je pod kontrolę
przy pomocy rózgi albo też realizuje ono proces umieszczania
rodziców pod swoją wolą.
Jeżeli rózga jest nieskuteczna, rozwiązanie jest proste: po prostu
trzeba zdobyć lepszą rózgę. Jeżeli dziecko jest zbyt duże, nawet dla
ojca, aby sprawował nad nim kontrolę (tak jak kilkunastoletni chło
pak), może już być zbyt pózno, aby rodzice go wychowywali. Odpo
wiedz zawarta jest w dodatku B -  Odpowiedz dla rodzica, który
zawiódł".
Jeżeli dziecko jest bardzo uparte, być może nie jest niemożliwe
sprawowanie nad nim kontroli. Być może ono po prostu wodzi cię
za nos. Chłopcy potrafią robić to w stosunku do swoich matek mając
już dziesięć lat. Kiedy matka okazuje oznaki słabości (niekonse
kwencja, frustracja czy nieopanowanie emocjonalne) w poprzednich
konfliktach, dziecko to dochodzi do wniosku, że w końcu będzie
mogło ją złamać. Z oporu czyni grę, mając nadzieję wykorzystać sła
bość matki. Jego strategia polega na wykorzystaniu słabości matki
przeciw niej samej tak, by pozostawiła go samemu sobie. Dziecko
tego typu w rzeczywistości próbuje przechytrzyć swą matkę i jeśli
mu się uda, wkrótce nie będzie ona mogła mu się sprzeciwić.
Rozwiązaniem tego problemu jest uświadomienie sobie przez
matkę tego, co się dzieje, podjęcie stanowczej decyzji pokonania
swych słabości dla dobra dziecka i przygotowanie się do konfliktu,
który ją czeka. Musi całkowicie zmienić opinię dziecka na swój te
mat i dać mu do zrozumienia, że absolutnie nie da się zastraszyć.
Bardzo pomocne byłoby, gdyby ojciec wkroczył w tę sytuację i prze
konał dziecko, że nie pozwoli mu zwyciężyć nad matką. Zaangażo
wanie ojca będzie niezbędne, jeżeli dziecko będzie nastolatkiem albo
jeżeli już pokonało matkę. Jeżeli matka po prostu nie chce sprawo
wać kontroli nad dzieckiem albo jeżeli nie można tego od niej ocze
kiwać, ojciec musi wziąć na siebie całkowitą odpowiedzialność za
ustalenie normy i doprowadzenie dziecka do posłuszeństwa.
136
Specjalna pomoc, jaką Bóg przygotował dla samotnych rodziców,
zostanie wyjaśniona pózniej.
Ludzkie przeszkody na Bożej drodze
Często nawet rodzice, którzy w pełni rozumieją, jak sprawować
kontrolę nad buntem dziecka, będą próbowali znalezć jakiś inny
sposób niż właściwe użycie kary cielesnej. Wiedza o tym, co trzeba
robić, a konsekwentne stosowanie tego, to dwie różne rzeczy. Aby
właściwie wychować dziecko, potrzebny jest czas i wysiłek. Co w ię
cej, potrzebni są rodzice, którzy mają charakter. Muszą oni być goto
wi postawić potrzebę wychowania dziecka ponad własnymi, osobi
stymi pragnieniami. M uszą być gotowi do posłuszeństwa Bożej dro
dze, a nie własnej opinii.
Rodzice, którzy sami znajdują się w stanie buntu wobec Boga,
Jego Słowa, ustanowionego przez Niego systemu praw i władzy,
najprawdopodobniej będą mieli zbuntowane dzieci. Będą mieli wiel
ką trudność w ustanawianiu i wymaganiu norm wobec swoich dzie
ci, ponieważ sami są buntownikami. Tacy rodzice będą próbowali
wytłumaczyć swoje nieposłuszeństwo Bogu próbując stworzyć  lep
szy sposób" wychowywania swoich dzieci. Jeżeli dorosły nie chce
stanąć twarzą w twarz przed własnym buntem wobec Boga, nie bę
dzie mógł konsekwentnie stosować zasad, jakie znajdują się w B o
żym słowie. Będzie zbyt pobłażliwy albo zbyt skrupulatny, albo bę
dzie przechodził od jednej z tych skrajności do drugiej.
Nawet rodzice, którzy pragną pełnić wolę Boga, muszą pokonać
własną, grzeszną naturę i własną opinię oparte na fałszywych filo
zofiach. Jeśli chodzi o właściwy sposób wychowania naszych dzieci,
mamy polegać nie tylko na Bożym Słowie, lecz jesteśmy także uza
leżnieni od Jego mocy, jeśli chodzi o wcielenie w życie tego, co wie
my. Rodzice, którzy chcą owocnie wychować swoje dzieci, muszą
137
być świadomi poniższych wymówek i przeszkód oraz wystrzegać
się ich:
1. Nieznajomość Bożej drogi. Nikt nie może pełnić woli Boga, je
żeli jej nie zna. Dlatego rodzice muszą doskonale poznać informacje
na temat wychowywania dzieci przez studium Biblii i pomoce biblij
ne, takie jak ta książka. Rodzice powinni nauczać swoje dzieci, co
mówi Biblia o ich wychowaniu tak, by poznał)' one zródło rodziciel
skiej władzy i normy.
2. Zarozumiałość. Ludzka pycha jest największą przeszkodą na
drodze posłuszeństwa Bogu. Rodzice, którzy są dobrze wykształce
ni w ludzkiej mądrości i filozofiach (zwłaszcza psychologii), muszą
bardzo strzec się, by nie pozwolić, by ich wiedza została wyniesiona
ponad Boże Słowo (2 Kor 10:5-6). Pycha nie jest jednak problemem
ludzi wykształconych. Ci, którzy są niewykształceni, mogą być za
rozumiali w swym braku wiedzy i odmawiać przyjęcia informacji,
które różnią się od ich opinii.
Pycha związana z własną opinią wyraża się przez odrzucenie
Bożej prawdy i przyjęcie w jej miejsce ludzkich autorytetów. Pro
blem ten wyrażany jest zazwyczaj następującymi sposobami:  Po
trafię zrobić to lepiej po swojemu",  Moje dziecko jest inne",  Każde
dziecko jest inne i musi być inaczej wychowywane",  Wszyscy wie
dzą, że nie ma jednej najlepszej drogi",  Człowiek w swej mądrości
znalazł lepszy sposób",  Jak może istnieć proste rozwiązanie dla tak
złożonego problemu?,,,  Człowiek zaszedł w swym rozwoju tak da
leko, że nie musi już korzystać z siły" oraz wiele innych. Ci, którzy
uznają fakt, że Bóg przekazał nam ponadczasowe zasady, abyśmy w
oparciu o nie mogli owocnie żyć, nie pozwolą, aby wpłynęli na nich
ci, którzy odrzucają Boże Słowo.
3. Grzeszna natura rodzica. Ponieważ kilka poprzednich pokoleń
nie wychowywało swoich dzieci, większość z mis jest nastawiona
egoistycznie. Mamy skłonności do lenistwa i samolubstwa. W rze
czywistości nie chcemy wychowywać swoich dzieci. Wolimy bawić
138
się lub korzystać z rozrywek oraz unikać obowiązku, gdy tylko jest
to możliwe. Nasze lenistwo sprawia, że poszukujemy sposobów
unikania konfliktu. Ukrywamy się za wymówkami takimi jak:
 Dzieci to dzieci" lub  On właśnie przechodzi przez taki okres".
Choć prawdą jest, że dzieci pozostaną dziećmi, prawdą jest tak
że, że pozostaną takie, jeżeli nie będą wychowane. Fakt ten można
zobaczyć patrząc na wielu nie wychowanych dorosłych w dzisiej
szych czasach. Dzieci wyrastają z pewnych etapów, rodzice nato
miast tracą okazję do wychowania ich, jeżeli pozwalają im przecho
dzić przez te etapy bez żadnego oczyszczania. Prawdopodobnie naj
smutniejszymi ze wszystkich rodziców są rodzice chrześcijańscy,
którzy korzystają z niewłaściwych definicji miłości czy łaski, aby
wytłumaczyć swą pobłażliwość. Rodzice chrześcijańscy zwodzą tak
że sami siebie, kiedy myślą, że Bóg wychowa ich dzieci za nich. Tak
długo, jak długo dziecko żyje pod władzą swych rodziców, jego wy
chowanie jest całkowicie ich odpowiedzialnością.
Wszelkie przeszkody w sprawowaniu kontroli nad dziećmi przy
pomocy kary cielesnej dzielą się na trzy kategorie. Pierwszą prze
szkodą jest odrzucenie Boga. To odrzucenie może być wyrażone
przez negatywną postawę w stosunku do uczenia się Jego słowa
albo przez nieposłuszeństwo tej części Jego słowa, którą się już po
znało. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest przemiana decyzji
w związku z tym, kto będzie panował. Chodzi o decyzję o tym, czy
człowiek pozwoli panować Bogu zamiast własnej pysznej woli. Dru
gą przeszkodą jest po prostu nieznajomość Bożego słowa, którą
można pokonać przez częste uczęszczanie do dobrego, nauczającego
Biblii kościoła i osobiste studium Biblii. Trzecią przeszkodą jest
grzeszna natura, która zawsze stara się zniewolić człowieka. Roz
wiązaniem tej najtrudniejszej przeszkody jest stawanie się dojrzałym
w znajomości Bożego słowa i konsekwentne poddawanie swojej
woli woli Bożej według prowadzenia Ducha Świętego.
139
Nic nie zastąpi stosowania kary cielesnej przy pomocy rózgi, je
śli chodzi o sprawowanie kontroli nad buntem dziecka wobec w ła
dzy rodziców.
Czym nie jest kara cielesna?
Równie ważne jak poznanie, czym jest kara cielesna, jest pozna
nie, czym ona nie jest. Kara cielesna, to nie:
1. Ataki słowne. Kara cielesna, to nie krzyki, pogróżki czy gniew
ne wrzaski; innymi słowy wybuchy złości dorosłego. Te rzeczy
przyczyniają się jedynie do pogłębienia braku szacunku dla władzy
rodziców i demonstrują niezdolność rodzica do sprawowania wła
dzy. Rodzic w rzeczywistości nie panuje sam nad sobą. Jeżeli dziec
ko potrafi wyprowadzić rodzica z równowagi, udowadnia sam so
bie, że rodzic nie posiada prawa do sprawowania władzy.
2. Proszenie lub błaganie zbuntowanego dziecka, aby się podda
ło. Rodzice często korzystają z takiego podejścia:  Och, synku, m a
musia czuje się tak zle, kiedy ty nie jesteś posłuszny. Proszę, zrób to,
co mówię". Kiedy dziecko jest zbuntowane, podejście tego typu je
dynie wzmaga jego brak szacunku dla władzy. Słowa, polecenia i
upomnienia zostały już odrzucone. Dodatkowe słowa nie są karą
cielesną. Kiedy rodzice proszą zbuntowane dziecko i błagają je,
dziecko to doprowadziło rodziców do tego, do czego chciało ich do
prowadzić - są pod jego kontrolą, prosząc o swoje prawa.
3. Inny rodzaj kary. Kara cielesna nie jest równoważna z innymi
rodzajami kary. Istnieje wiele rodzajów kary, lecz tylko jeden z nich,
to kara cielesna. Każda kara, np. odizolowanie dziecka, ograniczenie
jego przywilejów czy jakiekolwiek inne podejście, które nie stosuje
we właściwy sposób bólu fizycznego, nie potrafi zwyciężyć buntu.
Wykorzystanie innej kary w stosunku do dziecka, które jest
zbuntowane, sprawi jedynie, że będzie ono bardziej zdecydowane w
swoim buncie i wykształci w sobie nienawiść do władzy. Podobne
140
jest to do próby powstrzymania atakującego lwa przy pomocy pisto
letu na wodę. To jedynie rozwściecza go. Albo jest to podobne do
zatykania wentyla bezpieczeństwa w szybkowarze, aby przestał sy
czeć. Przez chwilę będzie cisza, w końcu jednak nastąpi eksplozja.
Kiedy nieposłuszeństwo dziecka, które świadomie odrzuca kontrolę
swoich rodziców zostaje ukarane, a sam bunt nie zostaje pokonany,
to ciśnienie jego buntu będzie wzmagało się, aż w końcu nie da się
go kontrolować Zbuntowane dziecko, wobec którego stosuje się ta
kie podejście w końcu wybuchnie, kiedy uzna, że da sobie radę
samo.
4. Manipulacja psychologiczna. Żadne metody manipulacji nie
zastąpią kary cielesnej. Metody takie jak dyskusja, nagrody, odwra
canie uwagi dziecka, wykorzystywanie jego emocji czy grzesznej na
tury, zastraszanie czy podstęp nie pokonają buntu. Posłużenie się
nimi może na pewien czas uciszyć sytuację, podobnie jednak, jak w
szybkowarze, samo ciśnienie buntu nie zmniejszy się. Trzeba wyłą
czyć ogień.
Dziecko, które było manipulowane przez rodziców, być może
nigdy nie odkryje podstępu, nie zostanie jednak także wychowane i
jako osoba dorosła, nie będzie posiadało samokontroli. Niektóre
dzieci w końcu połapują się w sytuacji i są wystarczająco bystre, aby
wykorzystać metody manipulacji w stosunku do swoich rodziców.
Inne dzieci po prostu tracą wszelki respekt dla swoich rodziców,
gdy odkrywają, że nimi manipulowali.
Żadna z tych prób zastąpienia kary cielesnej nie pokona buntu
dziecka. Są to wszystko krótkowzroczne próby, które jedynie łago
dzą objawy, a nie rozwiązują prawdziwego problemu. Uciekanie się
do ataków słownych, błagania, innych rodzajów kary czy manipula
cji w stosunku do dziecka, które jest zbuntowane, doprowadzi jedy
nie do jego negatywnej reakcji. Wykształci się w nim nienawiść i
brak szacunku dla władzy, będzie wyobcowane od swoich rodzi
141
ców, będzie popadało w użalanie się nad sobą, w usprawiedliwianie
siebie, a nawet w zadręczanie siebie.
Rodzice, którzy korzystają z tych metod zamiast korzystać z
kary cielesnej, nigdy nic rozwiążą konfliktu. W rezultacie tego, b ę
dzie to wywierało także negatywny wpływ na rodziców. Będą oni
wyobcowani od dziecka i nie będą w stanie okazać żadnego praw
dziwego uczucia. W swej frustracji wywołanej brakiem sprawowa
nia kontroli, będą przerzucać swoją winę na dziecko. Często stają się
mściwi w stosunku do dziecka cii^gle okazując dezaprobatę i wybu
chają gniewem chcąc  wyrównać rachunek".
MIAOSC
BRAK
ODRZUCONA
SZACUNKU
SPRZECIWIA SI
W AADZY
i
NAUCZA
BUNTOWNIK:
NIE ODRZU
NIE SAUCHA
CONE ZERWANA
NIE JEST
W SPÓL
POSAUSZNY
NOTA
RODZICE NIE
KONFLIKT
ODRZUCA WAADZ
SPRAWUJ
KONTROLI
Kiedy konflikt buntu jest nierozwiązany, niemożliwa jest harmo
nia i wspólnota między rodzicem i dzieckiem. Mogą jedynie mieć
miejsce tymczasowe rozejmy pomiędzy wybuchami ciągłego buntu
dziecka a nieudanymi próbami rodziców kierowania nim i po
wstrzymywania go. Niektórzy rodzice w końcu poddadzą się swo-
142
im małym tyranom dla  pokoju" i żyją nieszczęśliwszą egzystencją
praktycznie pod władzą dziecka.
Jedynym sposobem, w jaki rodzice mogą ponownie ustanowić
swą zakwestionowaną pozycję władzy u zbuntowanego dziecka, to
właściwe wykorzystanie kary cielesnej. Jest to jedyny sposób zakoń
czenia wyobcowania, frustracji i nieszczęścia, jakie istnieją w stanie
buntu. Jest to jedyny sposób przywrócenia harmonii, spokoju i po
rządku w rodzinie tak, by rodzice mogli dalej spełniać obowiązki
nauczania swoich dzieci.
RODZICE SPRAWUJ
KONTROL
WOLNOŚĆ DO:
SZANUJE
NAUCZANIA,
POKOJ
NIE JEST W AAD Z
MOG DAWAĆ
INSTRUOWANIA,
I WSPÓLNOTA
ZABLOKO SAUCHA I JEST
BAOGOSAA
OSTRZEGANIA,
PRZYWRÓCONE
WANA POSAUSZNY
WIECSTWO
UPOMINANIA
% i
DZIECKO WE
WAAŚCIWEJ
POZYCJI
Rezultaty stosowania kary cielesnej
Hbr 12:1 lb:  (...) potem jednak (karanie cielesne) przynosi tym, którzy
go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. "
143
Wraz z powrotem do normalnej sytuacji, dzieci ponownie odno
szą się do rodziców z czcią należną władzy. Rodzice są w stanie na
uczać swoje dzieci przez polecenia, ostrzeżenia i upomnienia. Kiedy
dziecko znajduje się na właściwym miejscu, będzie słuchać i będzie
posłuszne. W rodzinie opartej na właściwej więzi wspólnoty pom ię
dzy rodzicem i dzieckiem istnieje pokój i harmonia. Miłość rodziców
może być wyrażona w błogosławieństwach dla dziecka.
Dziecko, które zostało właściwie wychowane, będzie realizowało
biblijne wymagania  posłuszeństwa" i  czci" wobec swoich rodzi
ców. Cele te można osiągnąć dużo wcześniej, zanim dziecko roz
pocznie okres nastoletni. Jest to możliwe dla rodziców, którzy roz
poczną wcześnie i będą konsekwentnie sprawowali kontrolę nad
swoimi dziećmi. Choć posłuszeństwo i cześć dla rodziców są ważne,
nie jest to jednak ostateczny cel Boga dla wychowywania dziecka. Są
to środki, które umożliwiają osiągnięcie tego celu.
Pwt 6:6-7:  Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś
nakazuję; wpoisz je swoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w
domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu."
Prz 22:6:  Wdrażaj chłopca w prawidło jego drogi, nie zejdzie z niej i w
starości."
E f 6:4:  A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu swoich dzieci, lecz
karcenie i napominanie pańskie."
Bóg chce, aby dzieci były nauczane według Jego Słowa tak, aby
wiedziały, jak prowadzić swoje życie. Najważniejszym rezultatem
posłuszeństwa dziecka wobec rodziców i szacunku dla nich jest to,
że będzie ono następnie przyjmowało ich polecenia. Jedynym sposo
bem, aby ktokolwiek akceptował nauczanie drugiego jest respekt
dla jego pozycji nauczania. Kiedy dziecko czci swoich rodziców, re
spektuje ich słowo i jest gotowe, aby je nauczać.
144
Dziecko, które stało się posłuszne, jest także gotowe do kształto
wania wewnętrznej kontroli samodyscypliny. Kontrola rodziców do
tego punktu działała jako kontrola zewnętrzna nad jego zachcianka
mi i silnymi pragnieniami. Kara cielesna służyła jako bolesne ostrze
żenie, które pomagało mu sprawować kontrolę nad sobą. Zagroże
nie bólem fizycznym działało jako kontrola zewnętrzna dla zrówno
ważenia jego pokus. Ponieważ dziecko mogło polegać na konse
kwentnym stosowaniu kary cielesnej przez rodziców gdy było
zbuntowane, zawsze stało przed wyborem. Mogło albo podporząd
kować się swym pragnieniom i otrzymać karę cielesną, albo mogło
zdecydować się na stłumienie swych pragnień i przez to uniknąć
bólu. Teraz musi nauczyć się, dlaczego potrzebuje sprawować kon
trolę samo nad sobą bez kontroli zewnętrznej.
Podsumowanie: Sprawowanie kontroli nad dzieckiem
W ostatniej sekcji studiowaliśmy aspekt wychowywania dziecka
nazywany  sprawowaniem kontroli". Obecnie powinniśmy m ieć ja
sne zrozumienie tego, czym jest sprawowanie kontroli i dlaczego
jest ono niezbędne w stosunku do dzieci. Nauczyliśmy się oczeki
wać konfliktów, gdy sprawujemy odpowiedzialność kierowania na
szymi dziećmi i powstrzymywania ich. Możemy teraz także rozpo
znać ten konflikt jako bunt, który wywodzi się z woli i pragnień
dziecka. Przebadaliśmy także naturalne rozwiązanie Boga dla buntu
- karę cielesną. Oto przegląd kilku najważniejszych zasad przedsta
wionych w tym rozdziale:
" Sprawowanie kontroli, to ten aspekt wychowywania
dziecka, przez który rodzice uzyskują posłuszeństwo i re
spekt ze strony swych dzieci.
145
" Tak długo, jak długo dziecko akceptuje prawo rodziców
do kierowania nim i powstrzymywania go, znajduje się pod
ich kontrolą.
" Sprawując kontrolę nad dzieckiem, rodzice mogą oczeki
wać pojawienia się konfliktu.
" Kiedy dziecko rozmyślnie odmawia przyjęcia rodziciel
skiej władzy, jest to bunt.
" Kara cielesna, to ustalona przez Boga metoda zakończe
nia buntu i przywrócenia dziecka pod władzę i autorytet ro
dziców.
" Kara cielesna, to kontrolowane wykorzystanie bólu fi
zycznego w celu spowodowania, aby dziecko odeszło od
buntu i ponownie uznało władzę rodziców.
" Rodzice powinni stosować karę cielesną przy użyciu ró
zgi, wąskiego pręta, który może spowodować pręgi.
" Rodzicom nie wolno stosować kary cielesnej w złości w
celu zranienia dziecka lub spowodowania pręg, w celu spo
wodowania łez czy wywołania żalu ani też dla wyładowania
własnych frustracji.
" Kara cielesna jest wyrazem prawdziwej miłości i demon
stracją członkostwa rodziny.
" Kara cielesna, to nie ataki słowne, prośby, inny rodzaj
kary czy ignorowanie konfliktu.
" Rezultatem zastosowania kary cielesnej jest przywróce
nie właściwej więzi między dzieckiem i rodzicami. Dopiero,
gdy istnieje ta właściwa więz, rodzic może spełnić Boże za
danie wychowywania dziecka.
" Ostatecznym celem sprawowania kontroli jest przygoto
wanie dziecka na nauczanie Słowa Bożego i przygotowanie
do kształtowania samodyscypliny.
146
Następny rozdział zajmie się drugim aspektem wychowania
dziecka - nauczaniem. Przez nauczanie dziecko kształtuje w sobie
własne normy i samokontrolę. Na etapie nauczania dziecko poznaje
powody leżące u podstaw poleceń i ograniczeń wydawanych przez
rodziców. Jest wychowywane, aby zostać dojrzałą osobą dorosłą,
która ma cel dla swojego życia. Poznaje, kim jest i czym jest oraz d o
kąd zmierza. Nauczanie jest możliwe tylko w stosunku do dziecka,
które znajduje się pod kontrolą swoich rodziców.
147
148
CZSC V:
UCZENIE
SWOICH DZIECI
149
150
19. Co oznacza  nauczanie"?
Dziecko nic może pozostawać w kojcu na zawsze. W końcu musi
się ono nauczyć, dlaczego nie może bawić się kryształowym wazo
nem rodziców, czy ciągnąć kota za ogon. Ostatecznym celem wy
chowywania dziecka nie jest kontrolowanie go, lecz nauczenie go
tego, co słuszne, tak żeby mogło kontrolować samo siebie. Rodzice
nie powinni sprawować zewnętrznej kontroli nad dzieckiem dłużej,
niż jest to konieczne. Gdy tylko dziecko staje się w stały sposób po
słuszne, powinno być nauczane, zgodnie z jego zdolnością pojęcia
tego nauczania.
Bardzo małe dziecko może być nauczone, dlaczego nie powinno
dotykać gorących przedmiotów, gdy będziemy trzymać jego rękę
blisko kuchennego pieca, tak aby poczuło gorąco. Kilka lekcji takich
jak ta może być nauczone empirycznie (przez praktyczne doświad
czenie). Większość lekcji będzie jednak musiała być nauczona przez
rozum (logiczne myślenie). Dlatego małe dziecko może być naucza
ne tylko ograniczonej ilości rzeczy, nawet gdy jest ono całkowicie
posłuszne. Aby się uczyć, dziecko musi móc w pełni zrozumieć to,
czego je nauczasz. Rozumienie instrukcji wymaga zarówno słownic
twa, jak i koncentracji, a także chęci uczenia się, dlatego większość
nauczania nie będzie miała miejsca, zanim dziecko nie osiągnie eta
pu  młodości" i nie będzie szanowało władzy rodziców.
Nauczanie jako część wychowywania nie jest jedynie sprawą
udzielania instrukcji, które, albo będą przyjęte, albo odrzucone. N a
uczanie dostarcza wyjaśnienia reguł, za zachowywanie których
dziecko staje się odpowiedzialne. Tak jak w każdym nauczaniu, któ
re ma zrealizować cel wpojenia czegoś, dziecko musi być postawio
ne przed wymaganiem zademonstrowania, czy nauczyło się zadanej
lekcji. Innymi słowy, musi przejść przez sprawdzian. Wpajanie
151
oznacza  czynność odciskania czegoś na umyśle przez usilne
napominanie lub częste powtarzanie; stanowcze i wytrwałe
nauczanie czegoś". Ponieważ nauczanie konieczne dla
wychowywania dziecka dotyczy głównie właściwego
zachowywania się, sprawdzianem jest sposób, w jaki dziecko
zachowuje się zgodnie z instrukcjami.
Właściwe zachowanie, którego rodzice mają nauczyć dziecko
rozciąga się od manier do moralności. Posłuszne dziecko mogłoby
być nauczone każdego systemu wartości, lecz Słowo Boże jest jedy
nym rzetelnym zródłem dla systemu prawdziwie prawego.
Na przykład Pismo Święte ustanawia absolutną formę uczciwo
ści w mowie i w czynie. Dziecko powinno być wychowywane tak,
aby nie kłamało ani nie kradło. O ile tylko będzie ono wystarczająco
dojrzałe, aby zrozumieć dokładnie, na czym polega kłamstwo i kra
dzież, powinno być nauczone normy uczciwości i od tej chwili być
odpowiedzialne za wszelkie odstępstwa od tej normy. Gdy uczci
wość stanie się jego własnym sposobem życia bez żadnego ze
wnętrznego nacisku, oznacza to, że zostało wychowane w uczci
wym charakterze.
Słowo Boże objawia doskonały system (który będzie ukazany w
następnych rozdziałach), przez który dziecko może być wychowane
skutecznie. System ten składa się z czterech podstawowych kroków
dla rodziców. Pierwszym jest  ustanowienie norm". Ten krok pole
ga na udzielaniu poleceń i służy jako ostrzeżenie przed tym, co na
stąpi, gdy polecenia nie będą realizowane.
Drugim jest  upomnienie". Ten krok należy podjąć, gdy dziecko
złamie ustaloną normę. Trzecim jest  przebaczenie". Ten krok nastę
puje, gdy dziecko uzna, że zrobiło zle, przez przyznanie się do
winy. Następnym i ostatnim krokiem jest  ukaranie". Kara to w y
mierzenie sprawiedliwości naruszonej w wyniku złamania norm,
którą przeprowadza władza delegowana przez Boga. Istnieje różni
ca pomiędzy karą omawianą tutaj, a karą cielesną omawianą w po
152
przednich rozdziałach. Będą one w dalszym ciągu w pełni wyjaśnia
ne.
Rodzice, którzy stosują ten system we właściwy sposób i stale,
odniosą sukces w wychowywaniu swoich dzieci. Każde dziecko na-
uczy się i zaakceptuje normy, których będzie nauczane. System ten
jest prosty w strukturze i może być wykorzystywany w stosunku do
każdego dziecka, które poddaje się władzy.
Dziecko, które nie jest posłuszne, musi być najpierw wprowa
dzone pod kontrolę, zanim będzie mogło być czegoś nauczone, bo
tylko posłuszne dziecko może być czegoś nauczone. Zbuntowane
dziecko ma tylko jedną lekcję do nauczenia się, tzn.: kto ma władzę.
Powtórzmy - zasada jest następująca: dziecko ma być kontrolowane
tak długo, jak długo wybiera postępowanie dziecinne, dziecko po
winno być nauczane w zależności od stopnia, w jaki demonstruje
posłuszeństwo i szacunek.
Gdy dzieci są małe, rzeczą naturalną dla rodziców jest zachowy
wanie maksymalnej kontroli. Gdy jednak dzieci rosną, zewnętrzne
środki kontroli powinny być stopniowo usuwane. To usuwanie ich
jest możliwe tylko wtedy, gdy dziecko będzie stopniowo nauczane i
będzie demonstrowało gotowość samodzielnego kontrolowania się.
Ważne jest, by dziecko zostało wychowane, zanim rodzice stracą
zdolność kontrolowania go. Tabela wychowywania dziecka, którą
widzieliśmy w rozdziale jedenastym, odzwierciedla naturalną utratę
kontroli nad dzieckiem, gdy dziecko wzrasta. Tiibela ta jest tutaj od
tworzona z akcentem spoczywającym na zmniejszającej się kontroli.
153
Ta sama tabela może być także wykorzystana, aby pomóc nam
zrozumieć tzw.  konflikt pokoleń".
Nie nauczone
s ta n d a rd y ro d zicó w
" KONFLIKT
S ta n d a rd y ro zw in ię te
przez d z ie c k o a nie
przez szko le n ie
20
Konflikt ten istnieje tylko do tego stopnia, do jakiego rodzice nie
wpoili swoich norm dzieciom. Dziecko całkowicie pozostawione
samo sobie wykształci w sobie zespól norm opartych o swoją własną
wolę i naturę oraz zewnętrzne wpływy, które zaakceptuje. Będą to
wpływy tych, których dziecko zaakceptuje jako swoje autorytety:
nauczycieli, sławne postaci, członków swojej grupy rówieśniczej lub
dynamicznych przywódców w różnych dziedzinach. Przyjęte przez
nie normy będą oddzielać je od rodziców i gdy oni stopniowo będą
tracić kontrolę, konflikt będzie się rozszerzał.
Odwrócona krzywa na tej samej tabeli reprezentuje potencjał,
jaki mają rodzice do nauczania posłusznego dziecka.
S ta n d a rd y S zkolenie dzie cka
ro d zicó w d o a k c e p ta c ji
s ta n d a rd ó w je g o
ro d zicó w
w ie k 0 20
d zie cka
154
Dobrze wychowane dziecko uczy się i akceptuje normy swoich
rodziców. Kształtuje także ono w sobie wewnętrzne środki kontroli,
które zastąpią potrzebę zewnętrznych środków kontroli rodziców.
Na długo zanim dzieci osiągną cielesną dojrzałość, powinny umieć
całkowicie zatroszczyć się o siebie. Żaden rodzic nie powinien b u
dzić nastolatków rankiem, sprzątać po nich czy robić cokolwiek, co
one powinny umieć zrobić samodzielnie. Gdy dziecko będzie trosz
czyło się o siebie samodzielnie i postępowało zgodnie z nauczaniem
rodziców bez żadnych zewnętrznych nacisków, rodzice osiągnęli cel
wychowania dziecka.
Rodzice powinni uświadomić sobie, że mają coś wartościowego
do dania swoim dzieciom - mądrość wypływającą ze swego do
świadczenia. Mądrość, którą rodzice nabyli przez trzydzieści czy
czterdzieści lat może być przekazana dzieciom przez skuteczne w y
chowanie. Gdy dzieci będą właściwie wychowane podczas dzieciń
stwa, będą znajdował)' się we właściwej pozycji do przyjmowania
rad swoich rodziców, nawet, gdy same będą już dorosłe. Któż inny
poza rodzicami posiada odpowiednie kwalifikacje do wpajania
norm dzieciom? Nikomu innemu nie została oddelegowana odpo
wiedzialność i władza wychowywania dzieci. Nikt inny nie jest od
powiedzialny przed Bogiem za wychowanie dziecka i kształtowanie
jego charakteru.
Wpajanie właściwych norm w dziecko nie jest  praniem
mózgu".  Pranie mózgu" byłoby programowaniem lub indoktryno-
waniem dziecka przez pomijanie jego woli. Jest to zła metoda, która
często obraca się przeciwko tym, którzy ją stosują. Zamiast zaakcep
tować instrukcje, dziecko prawdopodobnie odrzuci je całkowicie,
gdy tylko będzie mogło się spod nich wyzwolić. Właściwe wycho
wanie dziecka powinno zawsze mieć na celu jego świadomy umysł,
powinno być otwartym wezwaniem dla jego woli. Niektórzy rodzi
ce próbują indoktrynować swoje dzieci przez metody modyfikacji
zachowania, które są nastawione na podświadomą mentalność, po
155
mijając w ten sposób ich wolę. Tacy rodzice wychowują dzieci ogra
niczone w swojej zdolności do rozumienia i stosowania tego, czego
są nauczane. Gdy ich normy zostaną pózniej zakwestionowane w
życiu, nie będą w stanie obronić w inteligentny sposób swojej pozy
cji. Konsekwentnie, łatwo będzie ich przekonać do zrezygnowania
nawet ze słusznych norm.
Właściwe nauczanie wymaga uzasadnienia słuszności tego, co
jest nauczane. Innymi słowy, nauczana treść powinna być połączona
z przyczynami, które potwierdzają, że jest ona prawdziwa. W prze
ciwnym wypadku dziecko nie ma żadnych informacji, przy pomocy
których mogłoby odpowiedzieć na pytania, jakie będą pojawiać się
w jego myśleniu. Normy rodziców, słuszne czy niesłuszne, wydają
się być tylko ich opiniami czy tradycjami. Dzieci, które nie będą na
uczane przyczyn zachowywania norm swoich rodziców, prawdopo
dobnie odejdą od nich całkowicie. Rodzice będą wtedy zastanawiać
się, dlaczego zawiedli. Oczywiście, jeżeli rodzice mają przedstawić
rozsądne przyczyny dla swoich norm, takie przyczyny muszą ist
nieć i rodzice muszą je znać. Słowo Boże jest jedynym godnym za
ufania zródłem właściwych norm z rozsądnymi przyczynami uza
sadniającymi ich słuszność. Nasze obecne pokolenie ma stosunkowo
ograniczoną znajomość Biblii, choć wielu twierdzi, że jest
chrześcijanami. Nawet wielu chrześcijan nie zna przyczyn leżących
u podstaw norm zachowania moralnego nauczanego w Słowie
Bożym. Oczywiście większość niepraktykujących chrześcijan
odrzuca nawet same te normy. Nie tylko większość nie potrafiłaby
wyjaśnić, dlaczego cudzołóstwo jest złe, lecz wielu nie zgodziłoby
się z tym, że jest ono złe.
Obecny stan biblijnie niewykształconej populacji jest częściowo
efektem niesprawdzenia się rodziców w wychowywaniu swoich
dzieci. Kilka poprzednich pokoleń rodziców zasadniczo nie spraw
dziło się w wychowywaniu swoich dzieci we właściwych normach
moralnych. Głównym powodem tego upadku jest to, że rodzice nie
156
pokazali swoim dzieciom przyczyn uzasadniających nauczane nor
my.
Ten przełom w wychowywaniu dzieci objawia się stopniowo na
przestrzeni kilku pokoleń. Pierwsze pokolenie zarówno zna Boże
słuszne normy, jak i żyje według nich. Wychowuje ono swoje dzieci
przy pomocy słusznych środków kontroli i naucza ich tych samych
norm. A jednak z powodu apatii lub lenistwa nie naucza ono dzieci
przyczyn, które uzasadniają te normy. Następne pokolenie rodzi
ców składa się z tych właśnie dzieci, które nie wiedzą, dlaczego m y
ślą w taki sposób, w jaki myślą. W swym poczuciu zagrożenia stają
się oni albo dyktatorscy lub przesadnie tolerancyjni i przyzwalający.
Dyktatorzy próbują narzucić swoje normy dzieciom bez przedsta
wiania żadnych przyczyn:  tak jest, ponieważ ja tak mówię". Druga
grupa rodziców nie jest pewna czego należy nauczać, pozwalają
więc oni dzieciom iść własną drogą. W swojej frustracji mówią:  Cóż
ma zrobić matka?". Ten typ rodziców ukrywa się za wymówką:
 Chcę, aby moje dzieci wybrały same".
Następne pokolenie składa się z dzieci dyktatorskich rodziców,
które albo kontynuują tradycję, albo całkowicie odrzucają normy,
które zostały narzucone im siłą. Ci drudzy przyjmują coś w rodzaju
systemu  rób swoją własną rzecz"; z hasłami takimi jak uniwersalna
miłość i braterstwo -  Ja jestem w porządku, ty jesteś w porządku" -
panteizm, hedonizm -  Jeśli to sprawia ci przyjemność, rób to". Lub
w końcu niektórzy odkrywają przyczyny leżące u podstaw praw
dziwego systemu moralności. To pokolenie także składa się z dzieci,
które wychowywały same siebie. One także poszukują jakiegoś sys
temu i przyjmują jeden z systemów opisanych powyżej.
Następne pokolenie składa się zasadniczo z tych, którzy ponow
nie odkryli prawdę oraz z tych, którzy przyjęli jakiś system hum ani
styczny. Jeżeli większość ludzi w danej cywilizacji idzie za prawdą,
to cywilizacja otrzymuje błogosławieństwo będące rezultatem po
słuszeństwa wobec prawdy. W końcu cały cykl zaczyna się od
157
nowa. Jeżeli większość jest humanistyczna, cywilizacja ta zaczyna
upadać i ulega zniszczeniu od wewnątrz. W końcu upadla cywiliza
cja zostaje pokonana przez inną, jeżeli nie dokona się odrodzenie.
Jedynym sposobem zachowania przez cywilizację stabilnego
kośćca moralnego jest opieranie norm każdego pokolenia rodziców
na normach Słowa Bożego. Ono zawiera jedyny system zachowania
moralnego, który weryfikuje się przez pozytywne rezultaty w prak
tyce.
P ie rw sze
pokolenie
Drugie
pokolenie
Trzecie
pokolenie
C zw arte
pokolenie
B ło g o s ła w ie ń s tw o lub P rz e k le ń s tw o
158
Gdzie na tej tabeli znajduje się aktualnie cywilizacja zachodnia?
Jesteśmy wyraznie w czwartym pokoleniu lub zbliżamy się do nie
go. Istnieje jednak wiele wskazówek, że wielu ludzi poszukuje sys
temu norm, na których można zbudować stabilne życie. Modlimy
się o to, aby wystarczająca ilość rodziców z małymi dziećmi nauczy
ła się Bożych norm, a potem nauczyła ich na czas swoich dzieci, aby
odrodzić naszą cywilizację.
Zobaczyliśmy, jak możemy kontrolować nasze dzieci, abyśmy
mogli je nauczać. Te dwie procedury - kontrolowanie i nauczanie łą
czą się stanowiąc wychowywanie dziecka. Bez nauczania prawych
norm nie można osiągnąć Bożego celu w wychowywaniu dzieci.
Przecież także w krajach komunistycznych dzieci są wychowywane,
nawet bardziej niż większość innych dzieci. Różnica polega na jako
ści nauczanych norm. Jeżeli rodzice nie mają nic wartościowego do
nauczenia, bezcelowe jest wychowywanie dziecka. Rodzice będą
wtedy nauczać jedynie swoich własnych, niczym nie popartych
przesądów, opinii i dezorientacji. Słowo Boże musi być normą dla
życia i myślenia człowieka.
Następny rozdział wyjaśnia czwarty krok w nauczaniu będący
częścią systemu wychowywania dziecka - karanie. Powodem tego,
że omawiamy na początku krok ostatni jest wyeliminowanie wszel
kiego mylenia kary z karą cielesną.
159
160
20. Karanie
Karanie to nie to samo, co kara cielesna. Te dwa określenia są
jednak wykorzystywane niemalże jako synonimy. Zamieszanie lo
jest nieszczęściem, ponieważ słowa te straciły swoje pierwotne
specyficzne znaczenie. Równie nieszczęśliwe jest emocjonalne
wrażenie, jakie wielu ludzi odczuwa w związku z karaniem.
Zasadniczo karanie uważa się za okrutną, surową i arbitralną
odpłatę narzuconą na bezradną osobę. A jednak karanie według
definicji Słowa Bożego, jest zawsze sprawiedliwe.
Jak już zobaczyliśmy, kara cielesna to określony sposób użycia
rózgi dla wywołania bólu. Jest ona wykorzystywana do pokonania
buntu i zmuszenia do poddania się władzy. Ból fizyczny powinien
być stosowany tylko do karania czynów, które demonstrują odrzu
cenie władzy lub są świadomym zadawaniem bólu drugiej osobie.
Czyny, które demonstrują odrzucenie władzy przez dziecko obej
mują świadome niszczenie rzeczy, które reprezentują władzę (np.
takich jak Biblia, flaga, własność kościelna, szkolna czy rządowa) i
otwarty brak szacunku dla osób posiadających władzę (takich jak
rodzice, nauczyciele czy osoby delegowane przez rodziców).
Z drugiej strony karanie to sprawiedliwa odpłata za każde wy
rządzone zło. Jego celem nie jest wymuszenie poddania się czy opa
nowanie buntu. Gdy kara cielesna może być skończona, gdy tylko
dziecko poddaje się, karanie jest odpłatą, która musi zostać w ym ie
rzona za konkretne zło. Gdy kara cielesna jest ostrzeżeniem przed
czymś gorszym, co może nastąpić, karanie jest zapłatą końcową: np.
gdy dziecko pokazuje złe humory, stosowana jest kara cielesna tak
długo, dopóki nie zostanie doprowadzone pod kontrolę. Jeżeli jed
nak dziecko z powodu nieuwagi zbije lampę, następuje karanie
161
przez zapłacenie za popełnione zło. Dziecko sprząta i kupuje nową
lampę.
Karanie jest  czynnością karania lub faktem bycia karanym; na-
łożeniem odpłaty za dokonane przewinienie... odpłatą założoną dla
zapewnienia stosowania prawa". Istnieje właściwy stopień, czas i
sposób karania. Jest to sposób bardzo obiektywny. Nie ma powodu,
aby rodzice nie mogli ustanawiać karania i wykonywać sprawiedli
wości, gdy jest to konieczne. Rodzice jako posiadający delegowaną
przez Boga władzę nad dziećmi mają obowiązek wymierzania spra
wiedliwości, gdy normy zostaną złamane.
Władze ustanowione przez Boga m ają wymierzać sprawiedliwość
Rz 73:4:  Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym]
ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz zle, lękaj się, bo nie na próżno nosi
miecz, jest bowiem narzędziem Boga do wymierzania sprawiedliwej kary
temu, który czyni zle".
Werset ten znajduje się w kontekście Bożego objawienia dotyczą
cego ludzkich instytucji. Gdy studiowaliśmy List do Rzymian w roz
dziale dotyczącym władzy (rozdz. 4), dowiedzieliśmy się, że nie ist
nieje żadna rządząca władza, która nie istniałaby przez wolę Boga,
że pozycje władzy są ustalane przez Boga i są pod Jego kontrolą i że
każdy ma chętnie poddawać się władzom istniejącym nad nim.
Wersety Rz 13:2-3 wyjaśniają, że ktokolwiek opiera się wyznaczo
nym przez Boga władzom, będzie sądzony. Teraz możemy zoba
czyć, iż werset 4 stwierdza, że obowiązkiem władz Bożych jest sto
sowanie karania. Kilka słów w tym wersecie wymaga wyjaśnienia.
 Narzędzie Boga" to ordynowana władza, która służy Bogu. Jest lo
każdy, kto jest umieszczony w pozycji władzy, także rodzice. Grec
kie słowo tłumaczone jako  narzędzie ... do wymierzania" oznacza
 wykonawca sprawiedliwości". Rodzice mają działać jako sędzio
162
wie czynów swoich dzieci, a potem stosować karanie dla tych, które
są winne. Greckie słowo przetłumaczone jako  (sprawiedliwa) kara"
jest biblijnym słowem oznaczającym karanie. Słowo tłumaczone jako
 czyni" jest greckim słowem oznaczającym  praktykuje" i w swej
formie gramatycznej wskazuje na  nawykowe praktykowanie". Ta
forma jest bardzo ważna, jak zobaczymy. W końcu słowo przetłu
maczone jako  czynisz" w zdaniu  jeśli czynisz zle", oznacza  tw o
rzyć, formować, konstruować lub stwarzać", a słowo tłumaczone
jako  zle" oznacza  to co jest złe lub niewłaściwe według normy".
Innymi słowy, werset ten mówi, że Boże władze służą mu, gdy w y
konują sprawiedliwość przez karanie tego, kto praktykuje robienie
czegoś, co jest przeciwne normie słuszności.
Werset ten zawiera pewne zachęcające informacje dla rodziców.
Ukazuje on, że władze w końcu pojmą nawykowego przestępcę. Ro
dzice nie muszą być  żandarmem" ciągle śledzącym swoje dzieci.
Jeżeli dziecko czyni zle, w końcu zostanie pochwycone. Jest to jeden
z powodów tego, że ludzka sprawiedliwość może być stanowczo
stosowana. Ten, który został pochwycony, prawdopodobnie umknął
przy wielu innych okazjach. Ponieważ rodzice nie są wszechwiedzą
cy ani wszechobecni, nie przyłapią swego dziecka na każdym jego
przewinieniu. Jeżeli jednak przyłapią je na gorącym uczynku, mogą
ukarać go w najpełniejszym stopniu z przekonaniem, że są w po
rządku. Biblia świadczy o fakcie, że nikomu nic się nie upiecze.
Lb 32:23b:  Wiedzcie, że grzech wasz dosięgnie was" (Patrz także Iz
59:12).
Następne pytanie, na które należy odpowiedzieć, brzmi: Co do
kładnie stanowi sprawiedliwe ukaranie i jakie wskazówki posiada
rodzic, aby ustalić rozsądne poziomy karania dla każdego typu nor
my? Boże Słowo przedstawia zasady ustalania odpłat. Odpłata to
ustalona ilość karania odpowiadająca uczynionemu złu, dlatego od
163
płata jest słusznym odszkodowaniem w celu naprawienia zła. O d
szkodowanie przywraca właściwy stan, który został zniszczony
przez niesprawiedliwy czyn.
Ustalając normy sprawiedliwości dla człowieka, Bóg przekazał
następującą zasadę ustanawiania właściwych odpłat:
Kpł 24:17-22:  Ktokolwiek zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.
Ktokolwiek zabije zwierze, będzie obowiązany do zwrotu: zwierzę za zw ie
rzę. Ktokohoiek skaleczy blizniego, będzie ukarany w taki sposób, w jaki z a
winił. Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. W jaki sposób ktoś
okaleczył blizniego, w taki sposób będzie okaleczony. Kto zabije zwierzę, b ę
dzie obowiązany do zwrotu. Kto zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.
Jednakowo będziecie sądzić i przybyszów, i tubylców, bo Ja jestem Pan, Bóg
wasz (Patrz także: Wj 21:23-25; Pwt 19:15-21).
Jasne jest, że Bóg zamierza, aby za zło była wymierzona równa
odpłata. Ta zasada stosuje się także do każdego przypadkowego zła,
mającego miejsce pomiędzy osobami (Wj 22:5-6,12,14). Ustalając od
płaty dla swoich dzieci rodzice powinni wykorzystać Boży system
odszkodowania, gdy istnieje pewna odpowiedzialność. Nierówne
odpłaty nie powinny być ustalane, ponieważ nie byłyby uczciwe. Je
żeli dziecko wielokrotnie łamie ustaloną normę, żadna ilość karania
prawdopodobnie nie zapobiegnie jego nieposłuszeństwu. Znajduje
się ono w stanie buntu i rodzice powinni ponownie ustanowić swoją
władzę przy pomocy rózgi.
Innym sposobem wyjaśnienia właściwej odpłaty jest spojrzenie
na nią w jej stosunku do absolutu. Po pierwsze, norma reprezentuje
to co jest prawe (absolutny wymiar sprawiedliwości). Po drugie, zła
manie normy reprezentuje to, co jest złe (określony wymiar niespra
wiedliwości). Po trzecie, odpłata jest więc słuszną ilością odszkodo
wania konieczną do wyrównania zła (naprawienia niesprawiedli
wości). Obrazowo można by to przedstawić w następujący sposób:
164
Prawość Zło Sprawiedliwość
Wymiar
Wymiar
brakującej
> n ie s p ra w ie
-
sprav/ iedli-
dliwości
w o ś c i
- J
Norma Z łam ana norma Odpłata
W języku greckim Nowego Testamentu zarówno praw ość jak i
sprawiedliwość, są tłumaczeniem tego samego słowa. Innymi sło
wy, są to dwie strony tej samej monety. To, co jest prawe, jest spra
wiedliwe, to, co jest sprawiedliwe, jest prawe. Odpłaty nie są ko
nieczne tak długo, jak długo zachowywana jest prawość. Gdy popeł
nione zostanie zło, odpłata polega na odszkodowaniu dla naprawie
nia zła. Poniższe trzy przykłady ilustrują koncepcję sprawiedliwych
odpłat.
Przykład A.
Jeżeli pracodawca zgodził się zatrudnić kogoś, aby pracował 40
godzin za 200 dolarów, to została ustalona norma. Jeżeli pracownik
pracuje tylko 30 godzin, nie realizuje normy. 30 godzin, to 10 godzin
mniej niż to, co jest słuszne. Odpłatą jest więc 1/4 tygodniowej pen
sji. Gdy nadchodzi dzień wypłaty pracodawca postępuje słusznie
odejmując 1/4 z ustalonej sumy jako odpłatę dla pracownika, który
nie zrealizował ustalonej normy.
Przykład B.
Słowo Boże ustanawia wiele praw dla ochrony prywatnej w ła
sności. Nikt nie ma prawa niszczenia własności drugiej osoby. W ła-
165
sność jest przedłużeniem ludzkiego życia Niszczenie cudzej własno
ści jest niesprawiedliwością.
Przykład B dotyczy piłki, która wybija szybę w oknie. Zło równa
się jednej wybitej szybie. Oczywiście piłki nie wybijają szyb. Ktoś
rzucił piłkę w okno i jest winny. Zawsze istnieje osobista odpow ie
dzialność w każdym  przypadku" spowodowanym przez człowie
ka. Mogło to być popełnione nierozmyślnie, niemniej jednak szyba
została zbita.
W tym przykładzie odpłatą jest całkowite odszkodowanie za zbi
tą szybę - posprzątanie rozbitego szkła, pokrycie kosztów nowej
szyby i sama praca. Ukaranie polegałoby na tym, aby winny zapłacił
w pełni odszkodowanie tak, że po poniesieniu odpłaty wszystko
wraca do swego stanu pierwotnego.
Przykład C.
Tutaj normą jest ochrona ludzkiego życia. Złą rzeczą jest pozba
wienie kogoś życia, albo świadomie przez zło, albo przypadkowo
przez zaniedbanie. Morderstwo jest niesprawiedliwością, za którą
niemożliwe jest odszkodowanie. Nie ma sposobu przywrócenia
ludzkiego życia. Jedyną słuszną odpłatą jest zapłacenie równej w ar
tości - życie za życie. Kara śmierci jest wykonaniem sprawiedliwości
odpowiednim do zła.
166
P od ane p rzykład y zestaw ion e są w p oniższej tabeli:
Norma Zło Sprawiedliwość Ukaranie
(Niesprawiedliwość) (Kara)
(Sprawiedliwość) (Wymierzenie spra
wiedliwości)
To. co jest prawe To. co jest złe w po Miara wyrównująca
równaniu /. norm.) lub k o r y g u ją zło
Zastosowanie kary
Przykład 200 dolarów zn 40 ga Praca jcdymc przez Vą wynagrodzenia Odjęcie 50 dolarów
A dzin prac)' godzin od wypłaty
Przykład Ochrona prawa wła Zniszczenie czyjejś Całkowite przy Strona winna musi
I) sności własności wrócenie zniszczonej zapłacić całkowity
własności, włączając koszt odszkodowania
w to poniesione nie
wygody
Przykład Ochrona ludzkiego Pozbawienie życia Nie jesł możliwa na Kara śmierci
C życia prawa
drugiego człowieka
Wymagane jest życie
jako zapłata
Życie - życie
Teraz, gdy zobaczyliśmy zasady leżące u podstaw karania sto
sujmy je do wychowywania dzieci. Rodzice mogą ustalać odpłaty
przez stosowanie następujących wskazówek:
Odpłaty dla dzieci
1. Szacunek dla własności.
Dzieci można nauczyć, że jeżeli świadomie lub nieświadomie
zniszczą jakąś własność, będą musiały za nią zapłacić. Jeżeli zadra
pią, złamią, pogną lub w inny sposób zniszczą jakąś własność, będą
musiały zapłacić za naprawę w taki sposób, w jaki są odpowiedzial
ne. We własność tę powinny być włączone także ich zabawki i
odzież, nie kupione za ich własne pieniądze. Dzieci powinny uczyć
się szacunku dla własności tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe.
Oczywiście, jeżeli rodzice zostawią dwulatka samego w pokoju bab-
167
ci z najlepszą porcelaną, powinni spodziewać się najgorszego i przy
gotować się do zapłacenia szkody z własnej kieszeni.
Zawsze należy skierować odpowiednie ostrzeżenie (ustalenie
normy). Aby dziecko mogło być odpowiedzialne, musi posiadać ko
nieczne zrozumienie i zdolność fizyczną. Jeżeli posiadasz dziecko
skłonne do wypadków, powinno ono wykonywać pewne prace po
mocnicze, za które będzie otrzymywało pieniądze, a następnie bę
dzie przygotowane do płacenia własnymi pieniędzmi za swoją bez
myślność. Żadna ilość ostrzeżeń, krzyków, czy upomnień nie w y
kształci respektu dla własności w taki sposób jak odpłata. Jeżeli
dziecku zabraknie pieniędzy, zawsze będzie można wymagać od
niego, aby zdobyło pieniądze na odpłatę przez wykonanie prac nor
malnie nie wymaganych od niego.
Jeżeli dziecko coś zniszczy, zawsze należy wymagać, żeby po
sprzątało, nawet jeżeli to był wypadek, lub jeśli dziecko jest zbyt
małe, aby uznać je za odpowiedzialne i wymagać poniesienia pełnej
odpłaty, jego udział uczy je odpowiedzialności i uwagi. Każda zła
mana norma posiada odpłatę. Pytanie polega na tym, kto płaci. Na
wet gdy dziecko jest zbyt małe, aby pociągnąć je do odpowiedzial
ności, ktoś będzie musiał zapłacić za stłuczony wazon i posprzątać.
Dzieci mogą nauczyć się odpowiedzialności za swoje postępowanie
bardzo wcześnie w swoim życiu.
Na przykład, małe dziecko zbija szybę w oknie, za co nie może
być w pełni pociągnięte do odpowiedzialności. Można jednak w y
magać od niego, aby pomogło swemu ojcu posprzątać, udało się do
sklepu, aby nabyć nową szybę i podawało ojcu narzędzia, dopóki
naprawa nie będzie ukończona. W ten sposób zaczyna ono uczyć
się, że istnieje pewien koszt w niszczeniu własności. Gdy dziecko
niszczy własne zabawki, odpłatą może być rozstanie się ze zniszczo
ną zabawką. Jeżeli jednak jest ono stale bezmyślne i nie dba o swoje
rzeczy lub specjalnie niszczy swe zabawki w gniewie, potrzebuje
168
szczególnego wychowania w tej dziedzinie słabości. Musi zapłacić
pełen koszt.
2. Zachowanie wobec innych.
Dzieci muszą nauczyć się respektowania praw innych, odpłatą
za niegrzeczność może być przeproszenie. Jeżeli jednak przewinie
nie jest świadome lub wielokrotne, należy zwiększyć odpłatę, aż do
izolacji winnego dziecka od innych. Tak jak przy wszystkich przy
padkach karania, rodzic musi najpierw doprowadzić dziecko do
przyznania się, że postąpiło zle, zanim je izoluje. Jeżeli dziecko spra
wia kłopoty, należy oddzielić je od tych, którym je sprawia. Dziecko
uniemożliwiało innym zabawę, teraz tylko ono ma uniemożliwioną
zabawę. Tutaj także odpłata może być zwiększona w sytuacji zła
świadomego czy powtarzającego się.
3. Ból fizyczny zadawany innym.
Dzieci muszą nauczyć się, że zadawanie bólu innym jest niebez
pieczne. Odpłatą za zadawanie bólu jest otrzymywanie bólu (kara
cielesna). Kara ta m oże być zastosowana także wtedy, gdy dziecko
podejmuje działania, które są potencjalnie niebezpieczne - szczegól
nie wobec dzieci młodszych od niego. Przykładem może być starsze
dziecko, które świadomie próbuje nakłonić dziecko młodsze do zła
pania osy gołymi rękami. Starsze dzieci powinny uczyć się ochra
niać młodsze i postępować wobec nich w sposób odpowiedzialny.
4. Samokontrola.
Dzieci muszą nauczyć się samokontroli. Odpłatą za brak samo
kontroli powinno być odebranie dziecku czegoś, czego ono pragnie.
Jeżeli dziecko stale okazuje lenistwo, może być ukarane dodatkowy
mi obowiązkami. Jeżeli problemem jest U), że zawsze próbuje jeść
niewłaściwy rodzaj jedzenia, można odmówić mu wszelkich słody
czy na określony czas. Często konkretna słabość dziecka w dziedzi-
169
nic samokontroli będzie wymagała surowszych środków. Jeżeli
dziecko ma problem z nieuczciwością, każdy akt kłamstwa, oszu
stwa czy kradzieży może być potraktowany jako bunt, za który
dziecko otrzyma karę cielesną. Zawsze jednak należy udzielić jasne
go ostrzeżenia, zanim potraktuje się jakieś nieposłuszeństwo jako
bunt.
Zasady te powinny pomóc ci zrozumieć ustalanie odpłat za nie
posłuszeństwo. Jest to po prostu proces oparty na zdrowym rozsąd
ku. Rodzice muszą ustalać odpłaty w czasie, kiedy ustalają normy,
będąc w pełni gotowymi do ich realizacji. W ten sposób odpłata nie
będzie ustalana pod wpływem emocji w chwili nieposłuszeństwa.
Nie wystarczy jednak wiedza, jak ustalać odpłaty. Rodzice powinni
także wiedzieć, kiedy karanie ma mieć miejsce.
Wykonywanie karania
Dziecko podlega karaniu tylko wtedy, gdy złamana norma jest
jasno ustalona i zakomunikowana. Jeżeli norma nie została ustalona,
odpłata może być łagodniejsza niż normalnie wymaga tego sytuacja
czy nawet opuszczona za pierwszym razem. Stare powiedzenie
 Ignorancja nie jest wymówką do złamania prawa" nie pochodzi z
Biblii.
Rz 5:13b:  (...) grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa".
Rz 4:15b:  Gdzie zaś nic ma Prawa, tam nic ma i przestępstwa".
Ukaranie jest wyrokiem sądowym bez stronniczości. Ojcowie są
zazwyczaj łagodni wobec córek, a matki są często zbyt pobłażliwe
wobec synów. Nie jest to sprawiedliwe. Nie jest też sprawiedliwe
posiadanie ulubieńców w rodzinie. Niezależnie od tego, jak przeko
nywująco syn obiecuje matce, że nigdy tego nie zrobi i jak słodko
170
córka spogląda na ojca, kara musi być wykonana konsekwentnie i
uczciwie.
Pwł 1:17a:  W sądzeniu unikajcie stronniczości, wysłuchujcie małego i
wielkiego, nic lękajcie się nikogo, gdyż jest to sąd Boży".
Bóg dał swoje prawa ludzkim sędziom, aby wykonywali spra
wiedliwość na ziemi pomiędzy ludzmi. Rodzice są jednymi z usta
nowionych przez Boga ludzkich sędziów. Gdy rodzice każą swoje
dzieci, przeprowadzają Boży sąd. Z tego powodu rodzice mogą po
legać, że Boża moc będzie pomagała im w wykonywaniu karania
nawet największego dziecka.
Karanie jest zawsze wykonywane po tym, jak dziecko przyzna
się do winy (faktu, że postąpiło zle) i po przebaczeniu przez rodzi
ców jego nieposłuszeństwa. Zasada karania po przebaczeniu jest ob
jawiona w Bożym Słowie:
Ps 99:8:  Panie, Boże nasz, Ty ich wysłuchiwałeś, byłeś dla nich Bo
giem przebaczającym, a k brałeś odwet za ich występki".
2 Krn 6:30a:  Ty usłysz w niebie, miejscu twego przebywania, racz się
zmiłować i oddać każdemu według jego postępowania"...
Lb 14:19-20:  Odpuść więc winy tego ludu według wielkości Twego
miłosierdzia, tak jak znosiłeś ten lud od Egiptu aż dotąd. I odpowiedział
Pan: Odpuszczam zgodnie z twoim słowem".
Lb 14:23:  (Lecz...) ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą
ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną zozgardzili, nie zobaczy go".
Być może najlepszym biblijnym przykładem tej zasady jest uka
ranie Dawida za jego cudzołóstwo z Batszebą i morderstwo jej męża
(2 Sm 11:1-17). Kara ta trwała przez większość jego życia, długo po
wyznaniu przez niego grzechu (2 Sm 12:13; Ps 51), a także po prze
baczeniu mu przez Boga (2 Sm 12:13). Żadne żale, błagania i posty
171
nic zapobiegły ukaraniu (2 Sm 12:31-33). Odpłatą dla tego wielkiego
króla za jego złe wykorzystanie władzy była śmierć jego pierwszego
syna z Batszeby i przyszłe problemy w jego rodzinie: nierząd
pośród jego dzieci, bunt i gwałtowna śmierć trzech synów (2 Sm
12:14; 13:28; 18:14-15; 1 Kri 2:25).
Przyznanie się sprawi, że ustanie presja kary cielesnej oraz po
zwoli na przebaczenie. Nic jednak nie może zapobiec sprawiedliwej
odpłacie, aby dzieci normalnie poniosły odpłatę. Jest ona częścią
oczyszczenia umysłu z poczucia winy.
Rodzice mogą czasami uznać, że dziecko odpłaciło już wystar
czająco bez formalnego ukarania. Tak może być wobec zazwyczaj
posłusznego dziecka, które wyznało swoją winę, zanim jeszcze zo
stało upomniane. A jednak w dalszym ciągu istnieje odpłata (zbita
szklanka, rozlane mleko itp.), tak więc rodzice będą musieli wziąć
na siebie koszt. Istnieje jednak niebezpieczeństwo w nawykowym
udzielaniu miłosierdzia. Tylko Bóg ma prawo nie wymagać, by czło
wiek zapłacił za swoją winę. Nawet wtedy jednak ktoś musiał zapła
cić. Jedynie z powodu tego, że Chrystus zapłacił karę za nasze grze
chy, my możemy jej uniknąć (Rz 5:9; 2 Kor 5:21; Gal 3:13; Kol 2:14;
Hbr 9:26-28; 10:10,14-17; 1 P 2:24).
Gdy karanie ma miejsce po przyznaniu się i przebaczeniu, może
być wykonywane przez rodziców bez gniewu. Konflikt został za
kończony i odpłata jest jedynie obiektywnym faktem życia. Dziecko,
które poddało się władzy rodziców i prawdziwie przyjęło swoją
winę, będzie miało także właściwą postawę wobec karania. To nie
znaczy, iż dziecko będzie cieszyło się z tego, że musi posprzątać, za
płacić za coś zniszczonego czy przeprosić. To znaczy jednak, że nie
będzie czuło urazy do odpłaty, ani nie będzie się jej sprzeciwiało.
Jeżeli dziecko buntuje się przeciwko rodzicom wyrażając niena
wiść lub samosprawiedliwość, prawdopodobnie nie przyjęło praw
dziwie odpowiedzialności za swoją winę. Jego przyznanie się praw
dopodobnie nie było szczere. Rodzice będą musieli upomnieć dziec
172
ko za taką postawę i może nawet zastosować rózgę, jeżeli będzie
ono odmawiać akceptacji odpłaty.
Rezultatem karania jest wprowadzenie właściwej bojazni przed
sprawiedliwością i respektu dla władzy. Udowadnia ono pewność
sądu i przygotowuje dziecko do akceptacji władzy rządu i Boga. Po
maga dziecku zrozumieć absolutną realność Bożego sądu i uwierzyć
w nią. Gdy dobrze wychowane dziecko słyszy Słowo Boga:  Kto
wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie uj
rzy życia, lecz grozi mu gniew Boży" (J 3:36), to o wiele prawdopo
dobniejsze jest, że przyjmie to poważnie, w przeciwieństwie do
dziecka, które nie nauczyło się nic o sądzie.
Rezultat braku respektu dla sprawiedliwego karania może być
widoczny w ludziach dorosłych. W kilku ostatnich pokoleniach zo
stało wychowanych wielu ludzi, którzy wątpią w realność wieczne
go karania Boga. Zostali oni wychowani przez rodziców, którzy gro
zili im, lecz nie realizowali konsekwentnie swoich słów. Obserwo
wali oni, jak w sądach zwalnia się kryminalistów, którzy złamali
ustalone normy. Nic dziwnego, że ludzie cizisiiij pytają, czy sprawie
dliwość rzeczywiście istnieje. Właściwe wychowanie dziecka może
pomóc odwrócić to zwodnicze wrażenie przez ukształtowanie w
nim respektu dla kary za złamane normy.
Teraz, gdy przestudiowaliśmy koncepcję karania i zobaczyliśmy
różnice między karaniem a karą cielesną, możemy przejść do trzech
pierwszych kroków systemu wychowania: ustalanie norm, upomi
nanie dziecka i przebaczanie. Następny rozdział pokaże, w jaki spo
sób ustalić normy i zakomunikować je dzieciom. Ten ważny krok
jest podstawą do bycia sprawiedliwym rodzicem.
173
174
21. Normy
Pierwszym krokiem w systemie wychowywania dziecka jest
ustalenie norm. Norma jest definiowana jako  reguła, zasada lub
środek sądu czy oceny; kryterium, miara". Dziecko musi zawsze
wiedzieć dokładnie, czego rodzice oczekują od niego. Zasada ta jest
prawdziwa dla każdego, który podlega władzy. Prawo kraju musi
być wyraznie sformułowane, zanim można będzie oczekiwać, że
obywatele będą postępowali według niego. Gdy prawa nie są jasno
ustalone i obiektywnie wymagane, każdy człowiek staje się swoją
własną władzą i robi to, co uważa, według własnej opinii, za słusz-
Podobnie pracodawcy muszą ustalić odpowiednie normy i kon
sekwentnie wymagać ich od swoich pracowników. Mężowie muszą
także jasno komunikować, czego oczekują od swoich żon. W ten
sposób żony będą w stanie postępować według biblijnego polecenia,
aby poddać się swoim mężom. Ustanowienie norm jest odpowie
dzialnością każdej osoby znajdującej się w pozycji władzy i jest ko
nieczne dla sprawiedliwego traktowania osób podległych. Ten roz
dział opisze, w jaki sposób rodzice mogą ustanowić normy dla dzie
ci i z czego powinny składać się te normy.
Biblijna zasada leżąca u podstaw ustalania norm jest jasna: nie
może być żadnej osobistej odpowiedzialności bez istnienia prawa.
Rz 4:15b:  Gdzie zaś nie ma Prawa, tam nie ma i przestępstwa
Ponownie, greckie słowo tłumaczone jako  gniew" oznacza  ka
ranie", a słowo tłumaczone jako  przestępstwo" oznacza  złamanie
uznanej normy". Innymi słowy, Bóg mówi, że karanie jest rezulta
175
tem złamania danego prawa. Jeżeli nie ma prawa, nie może być ka
rania. Następny werset potwierdza ten fakt:
Rz 5:13:  Bo i przed Prawem grzech był na śroiecie, grzechu się jednak
nie poczytuje, gdy nie ma Prawa".
Ten werset stwierdza, że człowiek nigdy nie żył według absolut
nych norm Boga, lecz że jest osobiście odpowiedzialny za taką część
Bożego prawa, która była mu objawiona w danym czasie (słowo tłu
maczone  poczytuje" oznacza  umieszczone na czyimś koncie"). Na
przykład Adam był odpowiedzialny za jedno tylko prawo: aby nie
zjeść owocu z jednego konkretnego drzewa w ogrodzie Eden (Rdz
2:17), lecz prawo Mojżeszowe w formalny sposób skodyfikowało tak
wiele Bożych norm, że żaden człowiek nie mógł uniknąć osobistej
odpowiedzialności wobec absolutnego władcy - Boga (Rz 3:19-20,23;
Gal 3:10).
W wychowywaniu dzieci rodzice muszą wyraznie formułować
polecenia czy też zakazy, którym dzieci muszą okazywać posłuszeń
stwo. Właściwe ustalenie norm jest fundamentem uczciwej władzy.
Dziecko ma prawo wiedzieć, co jego rodzice chcą, aby robiło, a cze
go nie chcą. Konkretne normy będą różniły się w zależności od ro
dziny, wychowania, wykształcenia czy pozycji życiowej rodziców.
A jednak podstawą dla wszelkiego rozsądnego wychowywania
dzieci powinny być normy dane człowiekowi przez Boga.
Jedyna władza, jaką posiadają rodzice jest władzą delegowaną
przez Boga. Dlatego normy, według których rodzice kontrolują sw o
je dzieci, a potem uczą je, powinny być ogólnie zgodne z Bożymi
normami. Z pewnością nigdy nie powinny być one sprzeczne z Bo
żym Słowem. Właściwe normy będą wzmocnione przez normy już
nadane przez Boga w sumieniu dziecka. Gdy rodzice wychowują
swoje dzieci, aby były posłuszne ich władzy, by były uczciwe oraz
szanowały prawa i własność innych, sumienie dziecka będzie po
176
twierdzało te normy. Sumienie dziecka jest także umocnione w pro
cesie właściwego wychowywania.
D zieci muszą pojąć instrukcje
Nie wystarczy jedynie przedstawić dziecku instrukcje. Rodzice
muszą upewnić się, czy zostały one usłyszane i zrozumiane. Czasa
mi jest to trudne dla rodziców, ponieważ nie biorą oni pod uwagę
niedojrzałości dziecka. Dziecko nie ma skłonności do koncentrowa
nia się na czymkolwiek innym, jak tylko na tym, co chce robić i ma
ograniczoną zdolność pojmowania tego, co usłyszało, szczególnie
gdy jest małe.
Jednym ze sposobów upewnienia się przez rodziców, czy mogą
oczekiwać, aby ich instrukcje były realizowane, jest wymaganie po
wtórzenia przez dziecko każdej instrukcji. Rodzice mogą zapytać
dziecko:  Co powiedziałem?",  Co to znaczy?" lub  Co się stanie, je
żeli będziesz nieposłuszny?". Nie jest konieczne, aby dziecko zga
dzało się z instrukcją - jedynie, aby ją rozumiało. Rodzice nie muszą
usprawiedliwiać swoich instrukcji udzielanych dzieciom, choć mają
odpowiedzialność nauczania swoich dzieci. Nauczanie ma dokony
wać się w czasie ustalonym przez rodziców i tylko wobec dzieci,
które znajdują się pod kontrolą. Instrukcje powinny być proste,
szczególnie dla młodszych dzieci. Nie jest konieczne próbowanie
schodzenia na poziom dziecka i przekonywanie go, aby się zgodzi
ło. Popularny zwrot:  Niech będzie to proste" powinien stać się
wskazówką rodzicielską. Instrukcje powinny być tak bezpośrednie,
jak tylko jest to możliwe. Dzieci łatwo popadają w zamieszanie, gdy
otrzymują więcej wyjaśnień, niż jest to konieczne.
Instrukcje powinny być także przyjmowane z właściwą postawą.
Dzieci powinny być nauczone reagować na wszystkie instrukcje z
respektem i okazaniem gotowości do posłuszeństwa. Nie jest rzeczą
nierozsądną, aby dziecko powiedziało  Tak" lub  Tak, mamo", jako
177
wyraz swego szacunku dla poleceń rodziców. Taka odpowiedz tak
że wskazuje, że instrukcje zostały uznane i jest grzecznością wobec
rodziców. Jeżeli dziecko nie akceptuje instrukcji z właściwą posta
wą, oznacza to, że jest zbuntowane i wymaga kary cielesnej.
Przy małych dzieciach kara cielesna jest także konieczna od cza
su do czasu dla powstrzymania ich rozbawienia i ustalenia poważ
nej postawy wobec sytuacji. Następujący werset ilustruje tę prawdę.
Prz 22:15:  IV sercu chłopięcym głupoto się mieści, rózga karności w y
pędzi ją stamtąd
Małe dzieci są często zajęte zabawą i m ają trudności z zatrzyma
niem się. Rodzice m uszą uważać, aby nie dawać instrukcji w żarto
bliwy sposób i nie pozwalać, aby dzieci uważały, że posłuszeństwo
to jedynie zabawa. Dobra reguła do zastosowania jest następująca:
nie żartuj z dziećmi, gdy mówisz im, co mają zrobić. Jeżeli dziecko
nie chce uspokoić się po stanowczym ostrzeżeniu, jego głupie zacho
wanie powinno być doprowadzone pod kontrolę.
Rodzice, którzy mają poufałe zabawowe więzi ze swoimi m ały
mi dziećmi, w rzeczywistości przyczyniają się do ich głupiego za
chowania. To nie znaczy, że rodzice nie powinni bawić się ze sw o
imi małymi dziećmi, lecz znaczy to, że rodzice powinni być czujni
na możliwość bycia samemu częścią problemu. Gdy ojciec bawi się
 w konia" ze swoim chłopcem na dywanie, to nie jest c z a s na udzie
lenie dziecku instrukcji na lemat wynoszenia śmieci. Musi nastąpić
okres ostygnięcia po czasie zabawy, aby pozwolić na powrót do nor
malnej więzi rodzicielskiej przed udzieleniem jakichkolwiek in
strukcji.
Dzieci nie powinny być  pobudzane" przed pójściem spać. Nie
malże niemożliwe jest, aby pozbyły się one podniecenia zabawą i
spokojnie położyły się w łóżku. Każda zabawa powinna być kontro
lowani, aby nie wymknęła się z rąk. Dzieciom nie powinno się po
178
zwolić, aby w zabawie robiły rzeczy, których nie mogą robić noT-
malnie. Wymaga to, aby mądrzy rodzice rozpoznawali, kiedy koń
czy się zabawa, a rozpoczyna się wyłom z szacunku dziecka do ich
władzy.
Normy powinny obejm ować ostrzeżenie
Ustalenie norm powinno normalnie obejmować ostrzeżenie co
do odpłaty za nieposłuszeństwo. Słowo Boże jak zawsze pokazuje
nam zasadę. Gdy Bóg ustanawia normę dla posłuszeństwa człowie
ka, to dołącza On ostrzeżenie o karze, jakiej może oczekiw ać Na
przykład, Bóg dał człowiekowi normę, aby nie popełniać morder
stwa (świadomie lub przez zaniedbanie):
Wj 20:13:  Nie będziesz zabijał".
Jako część tej normy, Bóg także ostrzegł, jaka odpłata grozi za
popełnienie morderstwa:
Wj 21:12:  Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sarn
być śmiercią ukarany".
Inne teksty w Księdze Wyjścia i w Księdze Kapłańskiej określają
różne poziomy zabójstwa i udzielają dodatkowych informacji co do
sposobu, w jaki władza powinna wykonywać karę śmierci. W łączo
ne są w to powody konieczności tej kary.
Ostrzeżenie o karze za złamanie normy jest słuszną drogą. Kara
nie powinna być nigdy arbitralnie nakładana przez władzę. Spra
wiedliwość obejmuje ostrzeżenie o odpłacie, nie tylko samo przed
stawienie normy. W swojej całkowitej uczciwości Bóg ostrzegł ludzi
co do odpłaty za ignorowanie najważniejszej normy, jaką im dah
179
N orm a
i 3:36a:  Kto wierzy ?t> Syna, ma życic wieczne".
Odpłata
/ 3:36b:  Kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu
gniew Boży".
W tym wersecie Bóg nic tylko wyraznie mówi człowiekowi jaka
jest norma zbawienia, lecz także ostrzega człowieka, jaka jest kara za
nieposłuszeństwo (patrz także 2 Tes 1:8-9; Ap 20:12-15).
Rodzice powinni naśladować Boży przykład ustanawiając nor
my dla swoich dzieci. Po pierwsze, powinni upewnić się, czy dziec
ko rozumie, czego się od niego oczekuje. Potem powinni upewnić
się, czy dziecko rozumie konsekwencje swojego nieposłuszeństwa.
Oba aspekty są częścią ustalania norm. Rodzice jednak czasami za
pominają ustalić odpłatę. To nie powinno powstrzymywać ich od
wykonywania innych kroków tego systemu, nawet karania, jeżeli
sytuacja tego wymaga. Rodzice powinni korzystać z mądrości, aby
poznać, co ich dziecko może pojąć. Głupotą byłoby mówić małemu
dziecku, które nigdy nie było w ZOO, że nie będzie mogło tam
pójść, jeżeli nie będzie codziennie ścieliło swojego łóżka. Ta kara jest
poza jego zdolnościami pojmowania. Podobnie, nie byłoby rozsądne
oczekiwanie, by małe dziecko wykonało normę jakości w myciu się,
czy myciu zębów przez kilka pierwszych razy. Innymi słowy, z a
równo norma jak i odpłata powinny być odpowiednie w stosunku
do umysłowej jak i fizycznej możliwości dziecka.
Bardzo małe dziecko może być nauczone, że jego natychmiasto
we posłuszeństwo jest wymagane, gdy rodzice mówią  nie",  prze
stań" lub  chodz tutaj". Może także zrozumieć, że jego nieposłu
szeństwo tym prostym nakazom nie będzie tolerowane i że będzie
180
w rezultacie tego ponosiło kary cielesne. Początkowo dziecko może
być ograniczane fizycznie, tak żeby niemożliwe było wykonanie
tego, czego rodzice nic chcą. Niemowlę może być nauczone, aby nie
wierciło się podczas zmieniania pieluch, nieco starsze dziecko może
być nauczone, by nie dotykało pewnych rzeczy w domu, a jeszcze
starsze, aby nie bawiło się jedzeniem. Świadome nieposłuszeństwo
nakazom zawsze jest traktowane jako bunt.
Nauczenie normy może dokonać się albo przez przykład, albo
poprzez jasne komunikowanie. Aby upewnić się, czy dziecko zrozu
miało, można poprosić, aby zademonstrowało to przykładem lub
powtórzyło instrukcję własnymi słowami. Niektóre rzeczy, jakich
rodzice nauczają dzieci będą musiały być powtarzane wiele razy, za
nim dziecko w pełni je zrozumie. Żadna odpłata nie powinna być
ustalana, dopóki dziecko nie będzie mogło być w słuszny sposób
uznane za odpowiedzialne.
Właściwe ścielenie łóżka jest przykładem czegoś, co wymaga
praktyki. Demonstracja, a nawet pomoc rodziców, są potrzebne na
początku. Mówienie dziecku, aby posprzątało swój pokój nie jest
ustaleniem normy. Dziecko nie wie, co to znaczy  sprzątać". Dopie
ro gdy dziecko zobaczy, czego oczekuje się od niego i posiada fi
zyczną zdolność zrealizowania tej normy, powinno być uznane za
odpowiedzialne. Zasada jest następująca: gdy dziecko pojmuje nor
mę i jest zdolne do jej realizacji, staje się w pełni odpowiedzialne za
swoje działanie.
Gdy dziecko stanie się odpowiedzialne, odpłata może być na po
czątku niewielka. Za niepościelenie dobrze swojego łóżka odpłatą
może być nakaz ponownego zaścielenia go. Jeżeli nadal nie wykona
tego tak dobrze, jak jest w stanie, wtedy odpłata może być zw ięk
szona do jakiejś większej kary. Jeżeli dziecko buntuje się przeciwko
wykonaniu tej pracy właściwie albo nawet nie chce jej zrobić w ogó
le, należy zastosować karę cielesną, a potem nadal wymagać, aby
właściwie wykonało swoje zadanie. Pamiętaj, bunt może być poko
181
nany tylko przez karę cielesną. Karanie, przeciwnie, jest stosowa
niem słusznej odpłaty za złamaną normę.
Pięć ogólnych kategorii norm
Ustalenie norm może być podzielone na pięć ogólnych kategorii.
Oto one w kolejności ważności:
1) posłuszeństwo (robienie tego, co rodzice powiedzieli
dziecku),
2) szacunek (respektowanie władzy),
3) wiarygodność (wymaganie prawdomówności i uczciwo
ści w czynach),
4) samokontrola (rozwój właściwego zachowania wobec in
nych i samody scyplina),
5) postępowanie według instrukcji (przyjmowanie poleceń
rodziców w oparciu o osobisty szacunek).
Posłuszeństwo jest główną normą w wychowywaniu dzieci, po
nieważ nauczanie wszystkich innych norm zależy od niego. Nawet
jeżeli dziecko ma piętnaście lat, a jego rodzice dopiero zaczynają
wychowywać je, musi być najpierw nauczone posłuszeństwa. Posłu
szeństwo jest postawą szacunku dla władzy, a kontrola zewnętrzna
jest wymaganiem wstępnym do samokontroli.
Drugą najważniejszą normą w wychowaniu dziecka jest to, aby
czciło ojca i matkę. Cześć jest właściwym szacunkiem okazywanym
rodzicielskiej pozycji władzy. Czymś naturalnym dla małego dziec
ka jest bojazń odczuwana w wyniku fizycznej wielkości rodziców.
Gdy wymagają oni posłuszeństwa przez stosowanie rózgi, gdy jest
ona konieczna, dziecko pozostaje w tej bojazni. W końcu dochodzi
do szacunku dla władzy i odczuwa strach przed sprawiedliwą karą,
jaką będzie otrzymywało za nieposłuszeństwo. Ta cześć umożliwi
182
rodzicom wpływanie na nastolatka poza ich fizyczną zdolnością do
kontrolowania go. Jest to podstawa dla akceptowania przez dziecko
ich nauczania.
Wiarygodność jest kolejną spośród najważniejszych norm, po
nieważ jest podstawą rozwijania prawości. Od dziecka możesz w y
magać prawdomówności w każdej sytuacji. Nie tylko nie należy po
zwalać mu na kłamstwo, lecz jego słowo powinno być obowiązują
ce. Powinno być nauczone, że cokolwiek obieca zrobić, musi zrobić
niezależnie od osobistego kosztu. Tak jak Słowo Boga jest całkowicie
godne zaufania, takie również powinno być słowo człowieka. Dziec
ko powinno nauczyć się także uczciwości w czynie. Rodzice powin
ni móc ufać swojemu dziecku, że nie będzie brało jedzenia czy
opuszczało domu bez pozwolenia.
Dziecko powinno być nauczone, aby robiło to, o czym wie, że
jest od niego oczekiwane, bez zewnętrznej presji. Powinno nauczyć
się akceptować całkowitą odpowiedzialność za własne czyny, słowa,
a także myśli. Prawdziwa dojrzałość charakteryzuje się całkowitą
uczciwością wobec siebie samego i przyjmowaniem osobistej odpo
wiedzialności. Sprawdzianem jakości charakteru osoby jest to, co ten
człowiek robi, gdy nikt go nie widzi. Możliwość polegania na czy
imś słowie i czynie jest wyrazem wiarygodnego charakteru.
Czwarta kategoria składa się z norm, które przyczyniają się do
samokontroli. Ta kategoria może być podzielona na dwie dziedziny:
zachowanie wobec innych i samodyscyplina. Dzieci powinny być
na- uczone odpowiedzialnego zachowania i sposobu bycia. Sposób
bycia akcentuje szacunek dla innych i wymaga, aby dziecko nie m y
ślało jedynie o sobie. Niektóre normy, jakich można nauczyć nawet
małe dzieci to: nigdy nie przerywać rozmowy, zwłaszcza dorosłym;
kontrolować natężenie głosu i innych dzwięków; szanować prywat
ność innych; szanować prawa i własność innych; zachowywać się w
odpowiedni sposób przy stole; nie bić i nie kłócić się z innymi dzieć
mi, szczególnie z rodzeństwem; okazywać szacunek w stosunku do
183
rodziców i innych dorosłych, zachowywać się odpowiednio do
swojej płci (co do ubioru, odrębności ról męskich i kobiecych).
Początkowo sposób bycia będzie musiał być narzucony przez ro
dziców sprawujących kontrolę zewnętrzną. Dzieci nie dochodzą
same do kontroli siły swego głosu czy szacunku dla innych. Niektó
re zachowania będą musiały być demonstrowane i powtarzane wie
le razy, zanim dziecko pojmie, czego się od niego oczekuje. Należy
wziąć pod uwagę zdolność dziecka do wypełnienia danej normy,
lecz w wieku od 8 do 10 lat dziecko powinno potrafić konsekwent
nie zachowywać się we właściwy sposób.
Samodyscyplina obejmuje zarówno powstrzymanie się od pew
nych rzeczy, jak i zmuszanie się do robienia innych, które nie są na
turalnie wybierane przez dziecko. Należy wymagać, aby dzieci kon
trolowały swoje pragnienia we wszystkich dziedzinach życia. Każde
dziecko posiada jedną lub więcej konkretnych dziedzin, w których
będzie przejawiało szczególne słabości. Mogą to być dziedziny takie
jak: nieuczciwość, samolubstwo, lenistwo, użalanie się nad sobą,
okrucieństwo, silne pragnienie zwracania na siebie uwagi, bycia
chwalonym, posiadania różnych rzeczy czy też ulegania żądzom
cielesnym.
Rodzice nie powinni mieć trudności w rozpoznawaniu, jaką sła
bość charakteru posiada każde dziecko. Będą to te negatywne cechy
charakteru, których dziecko nie będzie mogło się pozbyć. Będzie się
wydawało, że nie da się wychować go w tych dziedzinach. Będzie
walczyło przeciwko wszelkiej próbie kontrolowania jego słabości,
lecz to właśnie w tych dziedzinach rodzice powinni okazać się naj
twardsi. Dziecko potrzebuje, aby rodzice pomogli mu tutaj bardziej
niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie jego życia. Jeżeli rodzice odda
dzą się złamaniu tej szczególnej słabości swego dziecka, w końcu
dziecko to nauczy się rozpoznawać ją i kontrolować w granicach za
chowania możliwego do przyjęcia. Całkowite pokonanie najgor
szych słabości będzie wymagało działania Ducha Świętego.
184
Zazwyczaj istnieje decydujący rok w takich przypadkach. Będzie
to okres, kiedy każde dziecko będzie przejmowało kontrolę nad swą
szczególną słabością, jeżeli będzie miało pomoc swojego rodzica.
Jest to okres zwycięstwa dziecka i często ta dziedzina, zreformowa
na, stanie się najsilniejszą stroną jego charakteru. Na przykład dziec
ko, które było nieustannym kłamcą, stanie się filarem prawdomów
ności, a dziecko, które ulegało swoim cielesnym pożądaniom, stanie
się przykładem samodyscypliny. Rodzice nie powinni być zniechę
ceni, jeżeli pomoc dziecku w pokonaniu tych słabości będzie wym a
gała wielu lat ostrej presji. Ten, kto wytrwa do końca, zwycięży.
Niektóre dziedziny, w których rodzice mogą wychować swoje
dzieci w samodyscyplinie to: opanowanie wybuchów złości, płaczu
i skomlenia, niewymaganie uwagi i spełniania zachcianek, dobre
wykonywanie obowiązków, jedzenie tylko wtedy, kiedy rodzice po
zwalają i tego, co rodzice pozwalają, dzielenie się swoimi rzeczami,
troski o wszelką własność, kontrolowanie gniewu, kontrolowanie
nastroju, właściwe realizowanie poleceń.
Piąta kategoria norm składa się ze wszystkich danych instrukcji
ustalanych przez rodziców. Instrukcje te będą różniły się bardzo w
zależności od rodziny, a nawet w zależności od dziecka w rodzinie.
Rodzice powinni pamiętać, że ich słowo jest prawem. Mają oni nie
tylko prawo, lecz także obowiązek kierowania działaniami swoich
dzieci. Dzieci mają być posłuszne swoim rodzicom  we wszystkim".
To obejmuje czas chodzenia spać, co mają jeść i kiedy mają jeść, spo
sób ubierania się, wpływy zewnętrzne, tzn. przyjaciele, rozrywka,
kościół, szkoła i obowiązki. Obejmuje to także postawę dziecka. Ro
dzice muszą być czujni, aby wychowywać swoje dzieci we właści
wej postawie wobec rodziców, Boga i władzy, dorosłych i dzieci,
szkoły i pracy, a także samych siebie.
Szacunek dla siebie samego czy też poczucie własnej wartości to
postawa, która może być ukształtowana nawet w najbardziej nie
pewnym siebie dziecku z pomocą rodziców. Dziecko mające poczu-
185
d e zagrożenia powinno być nauczone akceptowania siebie takim, ja
kim jest i pozwolenie Bogu, aby kształtował je na takie, jakie może
być. Dzieci powinny być także nauczone unikalności jednostki. Po
winny one wiedzieć, że wszystko jest w porządku, jeżeli jest się róż
nym od innych - nawet różnym od większości. Rodzice, którzy w ła
ściwie wychowują swoje dzieci, będą mieli rzeczywiście różne dzie
ci. Dlatego dzieci te muszą być przygotowane na bycie innymi.
W tej kategorii  instrukcji" dziecko będzie nauczane o życiu,
szczególnie o tych rzeczach, w których nie ma doświadczenia. N a
stępujące instrukcje mogą być udzielane dziecku, które respektuje
swoich rodziców: stosunki chłopcy - dziewczęta, małżeństwo, spra
wy finansowe, wykształcenie, możliwości kariery zawodowej, jak
poznawać, zadowolenie, życie według Bożego Słowa. Gdy rodzice
pragną nauczyć swoje dziecko o życiu w dziedzinach wykraczają
cych poza ich kontrolę, potrzebują więcej niż posłuszeństwa i sza
cunku dla swojej władzy. Zanim dziecko będzie realizowało ten typ
instrukcji, musi mieć także szacunek do swoich rodziców osobiście.
Osobisty szacunek
Szacunek może być bezosobowy, taki jak cześć dla pozycji wła
dzy lub brania pod uwagę osobistych cech jednostki znajdującej się
w tej pozycji. Szacunek może też być osobowy, jeżeli uznaje wartość
osoby. Jednostka może być osobiście szanowana za swoją fachową
wiedzę, mądrość czy cechy charakteru. Osobowy szacunek musi być
wypracowany, nie można go nauczyć.
Bycie rodzicem upoważnia cię do wymagania szacunku dla two
jej pozycji. A jednak, by owocnie nauczać swoje dzieci, musisz zdo
być ich szacunek dla siebie jako osoby. Innymi słowy, rodzice muszą
wzrastać w charakterze, gdy wzrastają dzieci. Rodzice, którzy są
szanowani przez swoje dzieci, nic tylko będą w stanie nauczać ich w
okresie młodzieńczym, lecz będą także w stanie udzielać im rad,
186
gdy będą dorosłe. Dziecko, które zostało właściwie wychowane i
które ich szanuje, będzie traktowało ich nauczanie jako podstawę
swego dorosłego życia. Rodzice nie powinni oczekiwać, aby dzieci
akceptowały ich opinie, jedynie normy, których są nauczane.
Nastolatki powinny mieć swobodę wyrażania swoich
indywidualnych upodobań co do jedzenia, ubioru, zawodu, sztuki
itd., jeżeli ich wybór nie lamie bezpośrednio Bożego Słowa.
Młodzieży należy stopniowo pozwalać kształtować swoją własną
osobowość, gdy buduje ona swą unikalną tożsamość.
Czego nie robić?
Rodzice powinni wystrzegać się pewnych negatywnych czynni
ków w zakresie ustalania norm. Jedna z rzeczy, których należy uni
kać to porównywanie jednego dziecka z drugim. Każde dziecko ma
swoje własne silne strony i swoje słabości. Rzeczą nieuczciwą jest
posługiwanie się silnymi stronami jednego dziecka dla zawstydze
nia drugiego. Istnieje prawdopodobieństwo, że rodzice posługujący
się tą taktyką nie wychowają dobrze żadnego dziecka. Inną rzeczą,
której należy się wystrzegać, to brak realizacji kary za nieposłuszeń
stwo. Normy muszą być konsekwentnie wymagane, aby były uczci
we i skuteczne. Rodzice mają tendencję do unikania nieprzyjemno
ści związanej z karaniem, gdy dziecko rzeczywiście złamie jakąś
normę. Bardzo łatwo jest powiedzieć  Jeżeli zrobisz to jeszcze raz,
naprawdę cię ukarzę"-. Dawanie dziecku więcej niż jedną szansę ła
mania wyraznie ustalonej normy nie jest w porządku. Żaden spra
wiedliwy system prawa nie działa na zasadzie przypadku. Dziecko
musi nauczyć się, że każdy czyn nieposłuszeństwa będzie ukarany.
Czasami rodzice obawiają się karać, ponieważ uczynili odpłatę
zbyt surową. Odpłata powinna zawsze być odpowiednia do normy.
Rodzice powinni stosować zdrowy rozsądek przy ustalaniu odpłat.
Odpłata może być zawsze zwiększona dla powtarzających się prze-
187
winien, aż dosięgnie punktu kary cielesnej za świadome nieposłu
szeństwo. Rodzice muszą być stanowczy w swoich poleceniach. Sła
be przywództwo nie spotyka się z respektem. Niepewne nakazy nie
będą realizowane. Rodzice, którzy mówią:  Chciałabym, abyś trochę
uważał", nie spotkają się z posłuszeństwem swoich dzieci.
Prawdopodobnie najgorszą rzeczą, jaką rodzic może zrobić
dziecku, to prowokowanie go do gniewu lub zniechęcanie przez po
niżanie lub pomiatanie nim. Takie niebezpośrednie podejście dopro
wadzi dziecko do furii, lecz nie wychowa go. Gdy stosowana jest
właściwa kara cielesna, dzieci być może będą wpadać w gniew na
rodziców, a nawet krzyczeć  Nienawidzę cię", czego oczywiście nie
należy tolerować. Nic omawiamy tutaj gniewu, będącego rezultatem
właściwego wychowania dziecka. Bóg nakazuje rodzicom, aby nie
irytowali dzieci słownie:
Kol 3:21:  Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły
ducha".
Ef6:4a:  A Ąwy], ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci".
Greckie słowo tłumaczone  rozdrażniać" w Liście do Kolosan
3:21 oznacza  rozgoryczać, wzniecać, prowokować w negatywnym
sensie". Ojciec, który irytuje swoje dzieci słownie, prowokuje je do
gniewu, Gdy rodzic posługuje się ciętymi uwagami, które mają na
celu wywierać nacisk na dziecko, jest to znakiem słabego i pozba
wionego poczucia bezpieczeństwa przywództwa.
Rodzice wypowiadają słowa takie jak:  Ty głupcze, czy ty nigdy
nie zrobisz nic dobrze?",  Ty się chyba już nigdy nie nauczysz",
 Nie wiem co z tobą zrobić. Jesteś do niczego",  Nigdy nic z ciebie
nie wyrośnie". Podejście tego typu jest rezultatem frustracji rodzi
ców. Nie zrobi ono nic, z wyjątkiem sfrustrowania i zniechęcenia
dziecka. Jeżeli władza jest sfrustrowana, dziecko z pewnością będzie
także sfrustrowane. Dziecko nie ma żadnej ochrony przed takim ro
188
dzajem frustracji, a także nie jest pewne co ma robić, ponieważ nie
ma żadnych wyraznych poleceń, które mogłoby realizować. Tra
gicznym rezultatem dla niego jest wewnętrzne wrzenie albo uznanie
siebie za bezwartościowego.
Greckie słowo tłumaczone  pobudzać" w Liście do Efezjan 6:4
jest różne od słowa  rozdrażniać" w Liście do Kolosan 3:21 i ozna
cza  wprawiać w gniew kogoś innego oprócz siebie". Rodzice, któ
rzy stosują drwiące uwagi wobec swoich dzieci mogą przez to d o
słownie wypędzić je z domu. Choć niektóre dzieci odpowiadają na
słowne ataki zniechęceniem, inne odpowiadają nieopanowanym
gniewem. Rodzice nie mają żadnej wymówki po przeczytaniu tej
książki, aby kiedykolwiek we frustracji odnosić się do swoich dzieci
okrutnymi słowami. Wiedząc, jak właściwie wychowywać dzieci,
będą mogli eliminować powód rodzicielskiej frustracji i słowne ataki
będące jej rezultatem. Konieczne jest stwierdzenie, że nieposłuszeń
stwo dziecka jest czymś złym, jak będzie to wyjaśnione w rozdziale
dotyczącym upomnienia, powinno to być jednak w procesie wycho
wywania dziecka, a nie ukryty wysiłek zawstydzenia dziecka i uzy
skania przez to jego właściwego zachowania.
Zwróć uwagę, że oba biblijne nakazy są skierowane do ojca.
Możliwym wyjaśnieniem jest to, że ojciec, głowa domu, jest główną
władzą odpowiedzialną za właściwe wychowanie dzieci. To on jest
odpowiedzialny pomimo tego, że najczęściej matka będzie wykony
wać większość rzeczywistego wychowania. Innym wyjaśnieniem
może być, że w naturalny sposób trudniejsze jest dla większości ko
biet przyjmowanie roli władzy, nawet wobec swoich dzieci. Matka
będzie miała większe trudności w byciu stanowczym przywódcą,
który ma wystrzegać się stosowania nacisków słownych. Ojciec bę
dzie musiał pomagać jej w tej dziedzinie.
Po dokładnym zrozumieniu tego ważnego kroku w procesie wy
chowania dziecka, rodzice powinni doświadczyć, że pozostała część
tego systemu jest stosunkowo łatwa do zrozumienia. Gdy rodzice
189
będą wiedzieć, jak ustanawiać właściwie normy i będą gotowi
wprowadzać dzieci pod kontrolę, gdy będzie to konieczne, będą na
właściwej drodze do zostania owocnymi rodzicami. Przejrzyjmy tę
sekcję przed przestudiowaniem innych kroków.
Ustanow ienie norm - podsumowanie
" Norma to reguła lub prawo, które należy zachowywać.
" Normy muszą być ustalane i wyraznie komunikowane, za
nim ktokolwiek im podlegający będzie mógł być pociągany
do odpowiedzialności za niezachowanie ich.
" Dzieci należy dokładnie pouczyć, czego się od nich oczekuje.
" Ponieważ władza rodziców jest delegowana przez Boga, nor
my, które oni ustanawiają, powinny być w zgodzie z ogólny
mi normami Boga.
" Rodzice muszą upewnić się, czy ich instrukcje został)' usły
szane i zrozumiane. Wymaganie, aby dziecko potwierdziło
instmkcję, a nawet powtórzyło ją, zapewni, że został)' przy
jęte i zrozumiane.
" Nie jest konieczne, aby dziecko zgadzało się z ustaloną nor
mą, lecz jedynie, aby ją rozumiało.
" Instrukcje powinny być proste, zwłaszcza dla młodszych
dzieci.
" Należy wymagać, aby dzieci przyjmowały wszystkie in
strukcje z właściwą postawą szacunku i gotowości posłu
szeństwa.
" Rodzicom nie wolno żartować z dziećmi, gdy wypowiadają
instrukcje. Udzielanie instrukcji podczas zabawy może zła
mać szacunek dziecka dla władzy rodzicielskiej.
" Ustanawianie norm powinno także obejmować ostrzeżenie
co do odpłaty za nieposłuszeństwo.
190
Odpłata powinna zawsze odpowiadać normie i powinna być
taka, aby dziecko mogło ją zrozumieć.
Wiele norm musi być nauczanych przez demonstrację w c ią
gu pewnego okresu.
Dopiero gdy dziecko rozumie i ma fizyczną zdolność do re
alizowania jakiejś normy, powinno stawać się w pełni odpo
wiedzialne za jej realizowanie.
Posłuszeństwo jest główną normą, której dziecko powinno
się nauczyć. Nauczenie wszystkich innych norm jest uzależ
nione od posłuszeństwa dziecka.
Cześć dla rodziców, czyli szacunek dla ich prawa rządzenia,
jest drugą najważniejszą normą, której dziecko powinno się
nauczyć. Cześć jest naturalnym rezultatem stanowczej a za
razem uczciwej władzy.
Wychowywanie dziecka tak, aby było wiarygodne w słowie i
czy- nie, jest kształtowaniem dobrego charakteru. Uczenie
się akceptowania osobistej odpowiedzialności za własne m y
śli, słowa i czyny jest znamieniem dojrzałości.
Następną najważniejszą dziedziną norm, których należy na
uczyć dziecko, jest samokontrola. Ta dziedzina obejmuje od
powiednie zachowanie osobiste i samodyscyplinę.
Wychowywanie w odpowiednim zachowaniu obejmuje na
uczenie sposobu bycia, podkreślającego troskę o innych i na
turalne cechy odróżniające jedną płeć od drugiej.
Samodyscyplina jest ograniczaniem siebie lub zmuszaniem
siebie do robienia tych rzeczy, które nie są naturalnym w y
borem.
Każde dziecko posiada określone dziedziny silnych stron i
słabości w swojej naturze. To właśnie w dziedzinach słabości
najbardziej potrzebna będzie kontrola rodzicielska, aby po
móc dziecku w pokonaniu jego natury.
191
" Końcową kategorię norm, których rodzice muszą nauczyć
swoje dzieci, są wszystkie instrukcje unikalne dla każdej ro
dziny.
" Ogólne instrukcje obejmują decyzje rodziców co do czasu
kładzenia się spać i wstawania, ubierania się, czystości, je
dzenia, obowiązków, wykształcenia, rozrywki, przyjaciół,
kościoła i postawy dziecka.
" Ogólne instrukcje obejmują także ostrzeżenia i rady dla
dziecka co do jego życia po okresie dzieciństwa. Te instruk
cje będą przyjęte jedynie przez dzieci, które szanują osoby
swoich rodziców.
" Rodzice nie muszą osobiście zasługiwać na cześć należną ich
pozycji, lecz muszą zasłużyć sobie na szacunek osobisty. Aby
zdobyć osobisty szacunek ze strony dziecka, rodzice muszą
ukształtować w sobie dobry charakter.
%

" Rodzice nie powinni przesadnie wpływać na nastolatki, lecz
pozwolić im kształtować ich własne wybory w granicach
ustalonych przez Słowo Boże.
" Rodzice nie powinni nigdy porównywać jednego dziecka do
drugiego, powinni jednak wymagać konsekwentnie realizacji
ustalonych reguł.
" Ponad wszystko rodzicom nie wolno słownie prowokować
dzieci do gniewu ani poniżać ich do frustracji i zniechęcenia.
Rodzice, którzy ustanawiają normy i konsekwentnie wymagają
przestrzegania ich, będą otrzymywać wspaniałe błogosławieństwo
przez swoje wychowane dzieci. Owocni rodzice otrzymują nagrody,
jakich niewiele jest w innych ludzkich działaniach. Kobieta może
mieć wielką satysfakcję z życia dobrze spędzonego jako matka i
żona. Ojciec nie tylko doświadcza wewnętrznej radości przez swoje
dobrze wychowane dzieci, lecz może także ogromnie cieszyć się
swoją żoną przez tę część ich wspólnego życia, w której będą bez
192
dzieci, z powodu jej ofiary, która pomogła doprowadzić do takich
rezultatów. Następujące wersety przypominają o błogosławień
stwach rodziców:
Prz 10:la:  Mądry syn radością ojca".
Prz 23:24-25:  Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie
szy; niech się weselą twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczę
śliwa".
Prz 23:17:  Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi i pociechą twej duszy
się stanie".
Prz 31:28:  Powstają synowie, by szczęście jej uznać, i mąż, ażeby ją
sławić".
Mając ustanowione normy jako fundament, rodzic powinien
przejść do następnego kroku, omawiającego co należy zrobić, gdy
normy te nie są realizowane. Jeżeli dzieci zawsze byłyby posłuszne,
nie byłoby potrzeby dalszych kroków w procesie wychowywania. A
jednak nierozsądne jest oczekiwać, że nawet najbardziej potulne
dziecko będzie posłuszne przez cały czas. Kara cielesna nie jest jedy
ną odpowiedzią na wszelkie nieposłuszeństwo. Pamiętaj, kara ciele
sna jest konieczna tylko wtedy, gdy dziecko jest nieposłuszne przez
rozmyślne odrzucenie twojej władzy.
Następny rozdział wyjaśnia dokładnie co robić, gdy twoje dziec
ko jest nieposłuszne, choć nie jest zbuntowane.
193
194
22. Upomnienie
Gdy rodzice we właściwy sposób ustanowili normę, dziecko sta
je wobec decyzji. Musi albo zaakceptować słowo rodziców i podpo
rządkować się mu, albo odrzucić ich ostrzeżenie i okazać nieposłu
szeństwo. Ponieważ każde dziecko jest poddane swojej grzesznej
naturze, szczególnie w swojej dziedzinie słabości, jest bardziej
195
skłonne do nieposłuszeństwa niż do posłuszeństwa. Świadoma
znajomość konsekwencji nieposłuszeństwa (strach przed karaniem)
pomaga zrównoważyć jego silne pragnienie pójścia swoją drogą. A
jednak nawet pewność ukarania nie zawsze zrównoważy wolę i
naturę dziecka.
Rodzice powinni być przygotowani na nieposłuszeństwo swoich
dzieci. Czymś nienaturalnym byłoby, gdyby one nie okazały niepo
słuszeństwa. Każde nieposłuszeństwo powinno być traktowane jako
okazja do wychowywania, nie jako tragedia. Normy, które ustaliłeś,
uważaj za instrukcje w kursie wychowania duszy. Sprawdzianem w
tym kursie jest posłuszeństwo. Gdy dziecko jest nieposłuszne, nie
zdało egzaminu i musi otrzymać odpowiednią odpłatę jako dalsze
instrukcje. Rodzice powinni patrzeć na nieposłuszeństwo jako na
okazję nauczenia swojego dziecka wartościowej lekcji w dziedzinie
osobistej odpowiedzialności. Ten rozdział wyjaśni, jak oceniać nie
posłuszeństwo dziecka i dlaczego ważne jest, aby rodzice potępiali
każdy czyn nieprawości popełniony przez dziecko.
Gdy ostrzeżenie rodzica jest ignorowane, norma, która została
ustalona, ulega złamaniu. Jest to nieposłuszeństwo. Istnieją trzy
podstawowe poziomy nieposłuszeństwa. Po pierwsze: dziecko
może być nieposłuszne z powodu zapomnienia. Rodzice muszą
znać swoje dziecko i jego zdolność zapamiętywania instrukcji. Jeżeli
dziecko rzeczywiście nie potrafi pamiętać, powinno po prostu być
upominane. Trzeba powiedzieć mu, że jego czyn był zły i nie należy
stosować karania. Dzieci jednak często posługują się wymówką za
pomnienia, podczas gdy w rzeczywistości nie chcą zapamiętać. Gdy
dziecko jest wystarczają) dojrzale, aby pamiętać te rzeczy, które
chce pamiętać, a zapomnieć instrukcje rodziców, powinno być po
ciągane do odpowiedzialności. W rzeczywistości takie dziecko d e
klaruje, że słowo rodziców nie jest wystarczająco ważne, aby je za
pamiętać. Jeżeli normalne karanie za nawykowe zapominanie reali
zowania instrukcji nie rozwiązuje problemu, może to oznaczać, że
196
dziecko znajduje się w stanie biernego buntu. Jeżeli tak jest, będzie
ono także odrzucało upomnienia i nie będzie chciało uznać, że
postępuje zle. Powinno być ostrzeżone, że przyszłe zapomnienie
instrukcji będzie uważane za rzecz zamierzoną i w związku z tym
zostanie zastosowana kara cielesna. Ostrzeżenie to powinno
gwałtownie poprawić jego pamięć.
Drugim poziomem nieposłuszeństwa jest sytuacja, w której
dziecko łamie normę przez nierozumienie jej lub brak myślenia. Na
przykład, mówisz swojemu dziecku, aby nie niszczyło prywatnej
własności. Ono mogło nie chcieć wybić szyby w oknie, lecz mogło
nieuważnie uderzyć piłką w szybę podczas zabawy. Zakładając, że
nie ustaliłeś jeszcze normy zakazu grania w piłkę w domu, jego nie
posłuszeństwo złamania normy nieniszczenia prywatnej własności
pochodzi z głupoty, nie z zamiaru. A jednak norma została złamana.
Trzeba więc podjąć działanie. Dziecko musi być upomniane, musi
uznać, że postąpiło zle, musi otrzymać odpowiednią karę - zapłacić
za naprawę okna. Ponieważ żaden rodzic nie potrafi z góry ustalić
wszystkich koniecznych reguł, będzie wiele norm, których złamanie
będzie wymagało jedynie upomnienia. W tych przypadkach samo
upomnienie staje się ustanowieniem normy i nie jest wymagane ka
ranie. Na przykład, dziecko może śmiać się z kalekiej osoby, zanim
rodzice powiedzą mu, że jest to coś złego. Gdy rodzice stwierdzą, że
jest to zachowanie nie do przyjęcia (upomnienie), ustanowią przez
to regułę na przyszłość.
Trzecią, najgorszą formą nieposłuszeństwa jest wyrazny bunt.
Pojawia się on wtedy, gdy dziecko pojmuje normę i jest wystarczają
co dojrzałe, by ją zapamiętać oraz zrealizować. W takim przypadku
musi być nie tylko ukarane cieleśnie za swój bunt, lecz także ukara
ne za złamanie normy. Na przykład, dziecko wie, że nie powinno
nic jeść bez konkretnego pozwolenia. Złamało tę normę kilka razy.
Za pierwszym razem zostało jedynie napomniane i ostrzeżone, że
następny taki przypadek zostanie ukarany. Gdy następnym razem
197
rodzice znalezli je, gdy jadło ciastka przed obiadem, spotkało się z
upomnieniem, wymaganiem, aby uznało, że postąpiło zle, a
następnie otrzymało obiecaną karę - dla przykładu, nie dostało
deseru przez tydzień. Teraz jest bez wymówki. Norma jest jasna.
Gdy złamie ją ponownie, musi być ukarane cieleśnie za swój
rozmyślny bunt i otrzymać surowszą odpłatę jako odpowiednią
karę.
Przegląd całego systemu wychowania może pomóc wyjaśnić
wszelkie niezrozumienie w tym punkcie.
KROK PIERW SZY - USTANOW IENIE NORM Y
Jeżeli dziecko zachowuje zarówno te normy, których zostało na
uczone, jak i te, które nie zostały jeszcze zakomunikowane, wszyst
ko jest nierealistycznie wspaniałe. Jeżeli jednak dziecko czyni coś,
czego nie powinno czynić, jego rodzice muszą przejść do kroku dru
giego. Ma to miejsce, gdy dziecko zrobi zle coś, co: (1) nie zostało za
komunikowane, (2) zostało prawdziwie zapomniane, (3) zostało zro
bione bez złej intencji, (4) zostało zrobione, gdy dziecko powinno
samo zorientować się, że jest to złe lub (5) zostało zrobione rozm yśl
nie.
KROK D R U G I - UPOM NIENIE DZIECKA
Te rzeczy, które dziecko czyni, a które są złe (czyny, słowa lub
postawy), muszą być nazwane złymi przez rodziców. Jeżeli nawet
dziecko nie ma być pociągnięte do odpowiedzialności za konkretny
zły czyn, trzeba powiedzieć mu, że czyn ten był zły. W ten sposób
upomnienie staje się ostrzeżeniem przed powtórzeniem się takiego
zachowania. W tych przypadkach nie jest konieczne wyznanie
dziecka, ponieważ ono nie zdawało sobie sprawy, że robi coś złego.
Z drugiej strony, jeżeli dziecko jest odpowiedzialne (to znaczy po
198
winno wiedzieć, że postępuje zle), musi być upomniane, musi uznać
swoją winę i przyjąć odpowiednią karę. Jeżeli dziecko odmawia
przyjęcia upomnienia i uznania swej winy, lub rozmyślnie złamało
znaną normę, musi otrzymać karę cielesną za swój bunt, a także po
nieść odpłatę.
KROK TRZECI - PRZEBACZENIE DZIECKU
Gdy dziecko przyzna, że złamało normę, należy mu wybaczyć.
Przebaczenie będzie wyjaśnione szczegółowo w następnym rozdzia
le.
KROK CZW ARTY - UKARANIE DZIECKA
Dziecko, które łamie normę, za zachowanie której jest odpowie
dzialne, jest w końcu karane właściwą odpłatą, odpowiednią do w y
rządzonego zła, jak zostało to wyjaśnione w rozdziale dotyczącym
karania (rozdział 20).
Co oznacza upomnienie?
Rodzice muszą działać jako sędziowie czynów swego dziecka,
jego słów i postaw. Jest to część odpowiedzialności każdego, kogo
Bóg postawił w pozycji władzy. Ma on sądzić każde złamanie Boże
go prawa przez tych, którzy znajdują się pod jego władzą. Rodzice
są w pozycji władzy, która daje im nie tylko prawo do ustanawiania
norm, lecz także do sądzenia popełnionego zła oraz wykonywania
kary.
Władza rodziców jest reprezentowana przez ich słowo. Ich sło
wo jest prawem, jeżeli chodzi o dziecko. Gdy dziecko świadomie
lub nieświadomie popełnia zło, jego rodzice muszą nazwać to złem.
Upomnienie oznacza  naganę, reprymendę, wyrażenie winy, czy
199
naganności jakiejś cechy, czynu itp.". Słowo Boże objawia, że
upomnienie ma dwa cele: nazwanie zła po imieniu (wydobycie go
na światło) i przekonanie osoby winnej.
E f 5:13:  Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane staja się jawne
dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem ".
I 3:20:  Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi
światła i nie zbliża się do światła, aby nic potępiono jego uczynków".
I 16:8:  On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedli
wości i o sądzie".
Upomnienie dziecka zmusza je do zobaczenia, że jego czyn jest
nie do przyjęcia ze strony rodziców. Może ono nie akceptować sw o
jej winy, lecz nie będzie żadnej wątpliwości, że rodzice, jako mający
nad nim władzę, uważają, że jest winne. Dziecko zazwyczaj wie,
kiedy postąpiło zle, lecz upomnienie rodziców sprawia, że staje wo
bec tego twarzą w twarz. Jeżeli rodzice nie upominają zła popełnio
nego przez dzieci, w rzeczywistości zachęcają do czynienia zle. Wła
dza, która toleruje niesprawiedliwe zachowanie, zachęca do niespra
wiedliwości i wyrzeka się swojej odpowiedzialności. Gdy władza
nie sądzi popełnionego zła, każdy stiije się własnym sędzią.
Sdz 21:25:  W owych dniach nie było króla w Izraelu. Każdy czynił to,
co było słuszne zo jego oczach ".
Oczywiście, gdy pozwalamy dziecku, aby było swoim własnym
sędzią, ono nie będzie sądziło przeciwko własnej woli czy własnym
pragnieniom. Człowiek może usprawiedliwić niemalże wszystko, co
czyni, jako słuszne, nawet jeżeli sumienie potępia go. Nawet sumie
nie może w końcu zostać tak zagłuszone, że nie będzie przekonywa
ło człowieka o jego najbardziej ohydnych postępkach (Rz 1:28-31; Ef
4:19; 1 Tm 4:2; Tt 1:15).
200
Rodzice muszą upominać swoje dziecko, aby zapobiec jego
samo- usprawiedliwieniu się (tłumaczeniu, że miało prawo do zro
bienia tego, co złe) lub przenoszeniu jego winy (zwodzeniu siebie,
że w rzeczywistości ktoś inny ponosi winę za to, że ono postąpiło
zle). Biblia podaje praktyczny przykład samousprawiedliwienia się
oraz przenoszenia winy w opisie kultu złotego cielca w Księdze
Wyjścia 32. W rozdziale tym Mojżesz był nieobecny na swej pozycji
przywództwa nad Izraelitami przez około 40 dni. Był na górze Sy
naj, gdzie otrzymał dodatkowe nakazy (normy) od Bogi*, podczas
gdy lud był pozostawiony bez przywódcy, co było dla niego spraw
dzianem. Jak zwykle, gdy ludzie niedojrzali są pozostawieni w ła
snym umysłom, egzamin ten wypadł niepomyślnie. Lecz reakcja
jednego człowieka mi jego winę jest szczególnie znacząca. Aaron,
brat Mojżesza miał rządzić ludem. Miał jednak słaby charakter i ła
two po naciskiem zgadzał się na kompromis co do Bożych norm.
Gdy Mojżesza nie było, lud przyszedł do Aarona i poprosił go, aby
wykonał bożka dla zastąpienia Mojżesza, którego nie było tak dłu
go. Zamiast przyji\ć swoją odpowiedzialność pokierowania ludem
we właściwy sposób, Aaron nakazał ludowi postąpić zgodnie z jego
złymi pragnieniami. Powiedział im, aby przynieśli część skarbu, jaki
Bóg dał im, kiedy wyprowadzał ich z Egiptu (Wj 32:2). Było to bez
pośrednie złamanie normy, którą Bóg już dał ludowi w dziesięciu
przykazaniach.
Wj 20:3-4,23:  Nie będziesz miał cudzych Bogów obok Mnie! Nie bę
dziesz czynił żadnej rzezby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie w y
soko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziecie sporządzać obok Mnie bożków ze srebra ani bożków ze złota
nie będziecie sobie czynić .
201
A więc Aaron świadomie złamał jedną z głównych norm Bo
żych. On nawet zebrał złoto od ludu, stopił je i sam wykonał obraz
bożka - złotego cielca.
Wj 32:4:  A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego
posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: 'Izraelu, oto bóg twój, który cię
wyprowadził z ziemi egipskiej'".
Gdy Mojżesz powrócił, zastał lud w pijanej orgii, oddający cześć
nowemu bożkowi. Natychmiast udał się do Aarona i zapytał go o
wytłumaczenie. Mojżesz nie tylko zapytał Aarona o wytłumaczenie,
lecz zapytał go także o kozła ofiarnego, na którego można by zrzucić
winę zamiast Aarona.
Wj 32:21:  / powiedział Mojżesz do Aarona: 'Cóż ci uczynił ten lud, że
sprowadziłeś na niego tak wielki grzech?'"
To nie jest upomnienie, to jest zachęcanie do wymówki. Upo
mnienie brzmiałoby:  Aaronie, postąpiłeś zle i jesteś odpowiedzial
ny za sprowadzenie wielkiego grzechu na ten lud". Zamiast tego
Mojżesz pokazał Aaronowi sposób uniknięcia odpowiedzialności za
jego błąd, pytając: Co uczynił ci ten lud?. Rodzice często postępują
tak ze swoimi dziećmi, gdy próbują znalezć usprawiedliwienie dla
ich złych czynów. Rodzic zdaje się sądzić, że jeżeli znajdzie się w y
starczający powód, być może nie będzie potrzebna żadna kara. Gdy
rodzice poszukują wymówki, częścią ich motywacji jest chęć unik
nięcia konfliktu. Oczywiście Aaron natychmiast przyjął okazję za
oferowaną mu przez Mojżesza.
Wj 32:22:  Aaron odpowiedział: 'Niech się mój pan nie unosi na mnie
gniewem, bo wiesz sam, że lud ten jest skłonny do złego"'.
202
Aaron prosił Mojżesza, aby nic gniewał się na niego, z powodu
natury ludu. Mówił w rzeczywistości:  Wiesz, jak zli są ci ludzie,
oni zawsze robią coś złego". Aaron dokonuje teraz przeniesienia
winy. Chce usprawiedliwić własne czyny i przerzucić całą winę na
lud.
Natura dziecka jest wyposażona w zdolność do wytwarzania
wymówek i unikania przez to kary za popełnione zło. Przy niewiel
kiej pomocy rodziców, dzieci mogą stać się specjalistami w zrzuca
niu winy na braci i siostry, na dzieci z sąsiedztwa lub nawet na w ła
snych rodziców. Aaron próbuje także zrzucić część winy za to, co się
stało, na Mojżesza.
Wj 32:23:  Powiedzieli do mnie: 'Uczyń nam boga, który by szedł
przed nami, bo nic wiemy, co się stało z Mojżeszem, który nas wyprowadził
z ziemi egipskiej"'.
Aaron mówi, że gdyby Mojżesz nie odszedł na tak długo, nigdy
by się to nie wydarzyło. Rodzice mogą dać się złapać w tę samą pu
łapkę. Dziecko wkrótce nauczy się kierować słowa i czyny rodziców
przeciwko nim:  Ale tata powiedział..." lub:  Ale mama pozwoliła
Tomkowi...".
Następnie Aaron próbuje ostatecznego przerzucenia winy na
przedmiot nieożywiony, tak żeby nikt w rzeczywistości nie okazał
się winny. Przez to całe to wydarzenie może być pominięte po pro
stu jako przypadek.
Wj 32:24:  Wtedy rzekłem do nich: 'Kto ma złoto, niech je zdejmie z
siebie'. I złożyli mi je, i wrzuciłem jc w ogień, i tak powstał cielec".
Aaron powiedział:  Wszystko, co ja zrobiłem to to, że poprosi
łem lud o ich złoto, wrzuciłem je w ogień i z tego wyszedł ten
cielec!". To jest klasyczny przykład unikania osobistej odpowiedzial
203
ności. Najpierw Aaron usprawiedliwiał swój czyn przez zrzucenie
winy na lud. Potem przerzucał własną winę na nich, a nawet na
Mojżesza, jako częściowo winnego. W końcu Aaron odrzucił jaką
kolwiek swoją odpowiedzialność za złotego cielca - tego samego
cielca, którego osobiście wykonał ze złota, które stopił. Gdyby M oj
żesz chciał przyjąć wymysły Aarona, lud nie byłby winny, Mojżesz
musiałby mieć udział w winie, a sam Aaron byłby usprawiedliwio
ny. Nikt nic byłby winny, skoro złoty cielec po prostu sam wysko
czył z ognia.
Rodzice doświadczają często podobnych sytuacji, w których
 nikt nie zawinił":  Szklanka przewróciła się",  Butelka spadła",
 Piłka uderzyła w szybę" itd., itd.. Przenoszenie winy jest bardzo
powszechne u dzieci:  On mnie popchnął",  Inne dzieci to robią-",
 Nauczycielka nie powiedziała m i",  Mama powiedziała, że mogę",
 Mama Jasia powiedziała, że wszystko będzie w porządku" itd.. Ro
dzice muszą uważać, aby nie ulec tym próbom unikania odpowie
dzialności za złe czyny. Gdy rodzice działają jako sędziowie zła po
pełnionego przez ich dzieci i wyraznie upominają je za ich osobistą
winę, wiele wymówek może zostać wyeliminowanych. Właściwe
upomnienie sprawia, że dziecko wie, kiedy jest winne i musi po
nieść odpowiedzialność za własne czyny.
Zasada, którą należy się kierować, jest prosta: Nigdy nie pytaj
swego dziecka o wymówkę - ono zawsze jakąś znajdzie. Powody
tego, że dziecko lamie jakąś normę - nacisk środowiska, okoliczności
czy nawet poważne zaburzenia duszy nie są słusznymi wytłuma
czeniami złego postępowania. Prawdziwym problemem jest ustale
nie winy, a nie znalezienie powodu do wytłumaczenia winy.
Upomnienie dziecka powinno zazwyczaj dokonywać się na
osobności. Celem nie jest zawstydzenie go. Nigdy jednak nie należy
dopuszczać do sytuacji, aby dziecko nie zostało upomniane za roz
myślny bunt publiczny. Jeżeli dziecko decyduje się zlekceważyć au
2 04
torytet rodziców przed innymi, powinno być upomniane przed in
nymi jako przykład.
W końcu upomnienie przygotowuje na ukaranie. Jest to otwarte
stwierdzenie ze strony władzy, które osądza czyn jako zły i wyma
gający ukarania. Dziecko nigdy nie powinno być karane, jeżeli nie
powie mu się, co zrobiło zle i nie przypomni mu się o normie, która
została ustalona. Potrzebne jest także, aby ono przyznało się do
winy, co będzie wyjaśnione w następnym rozdziale. Dziecko powin
no zaakceptować fakt, że to ono ponosi winę i rzeczywiście zasługu
je na karanie.
Gdy dziecko zostało upomniane, stoi ponownie przed wyborem.
Musi albo zaakceptować prawo swoich rodziców do sądzenia go,
albo odrzucić ich władzę i znalezć się w stanie buntu. Jeżeli znajdzie
się w stanie buntu, jedynym sposobem ponownego przywrócenia
odrzuconej pozycji władzy rodziców jest kara cielesna. Jeżeli jednak
dziecko zaakceptuje sw oją winę, następnym krokiem, który rodzice
robią, jest przebaczenie mu. Zanim zbadamy ten krok, rozważmy,
co oznacza wina i przyznanie się.
205
2 06
23. Wina i przyznanie się
Wina jako słowo i jako pojęcie została zniekształcona w swym
pierwotnym znaczeniu przez sposób, w jaki jest używana współcze
śnie. Dlatego konieczne jest wyjaśnienie jej prawdziwego znaczenia.
Wina to  fakt popełnienia jakiegoś konkretnego przestępstwa". Nie
jest to uczucie emocjonalne. Większość ludzi dzisiaj, gdy prosi się
ich o zdefiniowanie  w iny", powiedziałaby, że jest to sposób, w jaki
czują się po zrobieniu czegoś. To po prostu nie jest prawda.
Człowiek jest winny z powodu tego, co uczynił, a nie z powodu
tego, jak się czuje. Możliwe jest, aby człowiek był winny, lecz nic
czul się winny. Jest także możliwe, aby człowiek czuł się winny, a
nie był winny. Rzeczywistość winy musi być rozumiana niezależnie
od reakcji emocjonalnej. W rozdziale tym opisuje się prawdziwą
winę i jedyne rozwiązanie jej niszczących skutków.
Prawdziwa wina istnieje, ponieważ dobro i zło to absoluty. Bóg
jest zródłem wszelkich absolutów i uczynił człowieka odpowiedzial
nym za konkretne normy dobra i zła w sercu człowieka (Rz 2:15).
Gdy człowiek łamie le normy, jego umysł jest przekonany co do
winy (faktu, że popełnił zło). Bóg delegował władzę ludzkim insty
tucjom, aby karały tych, którzy są winni (Rz 13:4). Gdy dorosły po
pełnia zbrodnię morderstwa, jest winny popełnienia zła. System są
dowy oparty na Biblii ustaliłby fakt tej winy, ogłosił, że morderca
jest winny (upomnienie) i skazał go na śmierć (odpowiednie ukara
nie). Uczucia winnego co do jego przestępstwa nie są istotne. Jest on
winny niezależnie od nich. Podobnie, gdy dziecko jest nieposłuszne
i łamie normę ustanowioną przez rodziców, ono także jest winne
popełnienia zła. Złamało Boża normę:  Dzieci, bądzcie posłuszne
swoim rodzicom we wszystkim".
2 07
Gdy dziecko popełniło zło, jogo sumienie zaczyna przekonywać
go podświadomie o winie. Jest ono przekonywane zarówno o fakcie
złego czynu, jak i o potrzebie naprawienia wyrządzonego zła. Dziec
ko przekonane będzie zazwyczaj zwieszało głowę i unikało spojrze
nia w oczy rodziców. Jeżeli wina dziecka nie zostanie oczyszczona z
jego duszy, prawdopodobnie będzie ono załamane i zgorzkniałe,
potępiając innych wokół siebie, aby siebie usprawiedliwić . Wina bę
dzie sprawiała konflikt umysłowy, który w końcu doprowadzi do
problemów emocjonalnych i cielesnych, jeżeli nie zostanie rozwiąza-
ny.
Bóg ustanowił jedno rozwiązanie dla problemu winy. Jest nim
przyznanie się i naprawienie wyrządzonego zła. W duchowej więzi
pomiędzy Bogiem i człowiekiem, Jezus Chrystus jest jedyną do
przyjęcia zapłatą (zadośćuczynieniem) za grzech, dlatego człowiek
może jedynie wyznać swoją winę i przyjąć zapłatę Chrystusa. W
dziedzinie ludzkiej jednak, gdy jedna strona skrzywdzi drugą, musi
przyznać się do popełnionego zła i próbować naprawić krzywdę,
zanim wina będzie mogła być wyeliminowana z jego duszy. Dla
dziecka oznacza to, iż musi przyznać się wobec swoich rodziców, iż
to, co zrobiło, było złe, a potem chętnie ponieść odpowiednią odpła
tę-
Ważne jest, by rodzice pamiętali, iż są oni symbolami Boga dla
swoich dzieci i mają nauczać je o duchowej więzi z Bogiem. Ważne
jest też to, aby rodzice uświadomili sobie absolutną konieczność
oczyszczenia duszy dziecka z winy. Rodzice jako posiadający dele
gowaną przez Boga władzę nad dziećmi, mają stwierdzić, że niepo
słuszeństwo dzieci jest czymś złym. Upomnienie powoduje, że
dziecko myśli o tym, o czym było przekonywane podświadomie. In
nymi słowy, sprawia, że staje ono twarzą w twarz wobec problemu,
a także przygotowuje się do przyznania.
2 08
P rz y z n a n ie się
Definicja  przyznania się" to  wyznanie i uznanie swojej winy,
przestępstwa, zła lub słabości". Gdy dziecko jest upomniane przez
swoich rodziców, staje wobec problemu winy. Jego sumienie mogło
już je przekonać, lecz teraz jego wina staje się już znana.
Konieczne jest, aby dziecko przyznało się do winy tak szybko,
jak tylko jest to możliwe, po uświadomieniu sobie, że postąpiło zle.
Dobrze wychowane dziecko będzie samo przychodziło do rodzi
ców, gdy uświadomi sobie, że uczyniło coś złego. Będzie ono wie
działo z doświadczenia, że lepiej jest przyznać się do winy, niż
ukrywać swoją winę bez powodzenia. Niewychowane dziecko bę
dzie czekało, aż zostanie przyłapane i upomniane, zanim przyzna
się do winy. Dziecko, które nie chce przyznać się do winy nawet po
upomnieniu, jest zbuntowane. Kara cielesna jest jedyną odpowie
dzią na bunt. Od każdego dziecka, które rozumie, że postąpiło zle,
należy wymagać przyznania się do winy.
Przyznanie się dziecka do winy jest konieczne z kilku powodów.
Po pierwsze: przyznanie się pomaga dziecku w oczyszczeniu duszy
z niewyznanej winy. Proces ten zapewnia, że niewyznana wina nie
będzie gnębić umysłu dziecka i że będzie ono mogło stawać wobec
rodziców z czystym sumieniem. Drugim powodem jest to, że dziec
ko uświadamia sobie swoją osobistą odpowiedzialność za wszystkie
swoje czyny i postawy. Im szybciej człowiek nauczy się, że jest oso
biście odpowiedzialny za wszystko, co zrobił, tym lepiej będzie p o
trafił stawić czoła życiu. Trzecim powodem jest to, że przyznanie się
powoduje, iż dziecko przyjmuje władzę swoich rodziców - prawo
do ustalania norm i sądzenia go.
Celem rodziców nie jest zmuszenie dziecka do emocjonalnej re
akcji, takiej jak czucie się winnym, żałowanie, płakanie, błaganie czy
dokonywanie jakiegoś innego aktu pokuty. Wina jest faktem doko
nania zła. Należy ją uznać umysłowo, nie emocjonalnie. Dziecko
2 09
może bardzo żałować tego, że zostało przyłapane, może bać się
kary, którą otrzyma, może nawet płakać z powodu zawstydzenia,
lecz ważną rzeczą jest to, aby przyznało, że postąpiło zle. Musi
zgodzić się z rodzicielską oceną swego czynu i przyjąć upomnienie.
Gdy dziecko przyznaje się do winy nieposłuszeństwa, uznaje zło
będące jego osobistą odpowiedzialnością i poddaje się władzy
rodziców.
Dziecko, które poddaje się władzy rodziców i prawdziwie w y
znało swoją winę, przyjmie także we właściwej postawie karę. Biblij
na norma dla tego pojęcia jest objawiona w następujących fragmen
tach:
Kpł 26:40a:  Wtedy uznają przestępstwo swoje..."
Kpi 26:4Tb:  (...) ażeby upokorzyło się ich nieobrzezane serce i ażeby
zapłacili za swoje przestępstwo
W języku hebrajskim, oryginalnym języku Starego Testamentu,
fragmenty te oddają takie znaczenie:  jeżeli oni przyznają się do
winy, czyli jeżeli ich nieobrzezane serce ukorzy się, przyjemnością
będzie dla nich kara za występki". Biblijną normą jest najpierw
przyznanie się do winy. Musi ono jednak być autentyczne. Wtedy
kara będzie przyjęta jako coś zasłużonego.
Prawdziwie skruszone dziecko (takie, które umysłowo uznało
swoją winę i przyznało się do popełnionego zła) powinno z chęcią
ponieść odpłatę. Dlatego przyznanie się toruje drogę do akceptacji
kary, co prowadzi do oczyszczenia umysłu, który został przekonany
o winie. Przyznanie się oczyszcza z winy za popełnione zło, a ponie
sienie odpłaty oczyszcza ich związek i przywraca sytuację do stanu
normalnego.
Z drugiej strony, dziecko, które jest karane bez uprzedniego
przyznania się do winy będzie miało urazę do swoich rodziców. Po
nieważ nie przyznało się do winy, będzie tłumaczyło się albo prze
210
rzucało ją na kogoś innego. Jeżeli tak się dzieje, będzie uważało, że
jest karane niesprawiedliwie. Jak widzimy, przyznanie się jest istot
ną częścią wychowania dziecka.
Jeżeli dziecko zgodzi się z rodzicami, gdy stwierdzają oni, że po
stąpiło zle, nie będzie potrzebowało fizycznej presji kary cielesnej,
aby stanąć wobec swojej winy. Wszystko, czego będzie potrzebowa
ło, to powiedzieć:  Tak, postąpiłem zle", albo:  To była moja wina".
To, czy dziecko jest całkowicie skruszone wewnętrznie nie jest od
powiedzialnością rodziców. Powinni oni przyjąć wszelkie przyzna
nie się do winy dokonywujące się z właściwą postawą, a nie:  Tak,
jestem winny i co z tego?". Dziecko, które zgadza się z rodzicami co
do swojej winy przynajmniej akceptuje ich władzę. Jeżeli dziecko
przyznało się do winy tylko zewnętrznie, jego prawdziwa postawa
odsłoni się w końcu przez akt wyraznego buntu. Wtedy rodzice
będą mogli zająć się tym, co dotychczas tylko podejrzewali.
Przyznanie się do winy nie tylko oczyszcza dziecko z poczucia
winy, lecz także zapobiega budowaniu się niechęci między rodzi
cem a dzieckiem. Głównym powodem, że rodzice mają skłonność
do niechęci wobec nieposłusznych dzieci jest nierozwiązanie proble
mu nieposłuszeństwa. Gdy dziecko jest nieposłuszne, wyobcowuje
się od rodziców. Rodzice czują się odrzuceni, ponieważ norma, któ
rą ustanowili, nie została przez dziecko uznana za wystarczająco
ważną, aby ją zachować. W wyniku tego może obudzić się w nich
pragnienie skrzywdzenia dziecka lub wywołania w nim poczucia
winy. Przyznanie się do winy zazwyczaj eliminuje naturalne w yob
cowanie od rodziców i sprawia, że możliwe staje się przebaczenie.
Teraz, gdy mamy obiektywne zrozumienie winy i tego, w jaki
sposób dziecko ma przyznać się, gdy postąpiło zle, możemy przejść
do kroku trzeciego w procesie wychowywania - przebaczenia.
211
212
24. Przebaczenie
Gdy dziecko okaże nieposłuszeństwo jednej z norm ustalonych
przez rodziców, lub też zostanie upomniane, czuje się od nich w y
obcowane i rozpaczliwie potrzebuje ich przebaczenia i akceptacji.
Dziecko, które prawdziwie pragnie zadowolić swoich rodziców (a
wszystkie dzieci chcą być akceptowane) jest zdezorientowane po
swoim przyznaniu się. Nie wie, czy rodzice gniewają się na nie oraz
co powinno zrobić teraz. Rodzice powinni przebaczyć dziecku na
tychmiast i całkowicie po jego przyznaniu się i zapewnić je o swojej
pełnej akceptacji.
Przebaczenie pomaga w usunięciu skutków winy z duszy dziec
ka. Dziecko powinno być także nauczone przyjęcia rzeczywistości
przebaczenia. Słowo Boże objawia nam normę przebaczenia.
1 / 1:9:  Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, IBógl jako wierny i sprawie
dliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości".
Ps 32:5:  Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rze
kłem: 'Wyznaję nieprawość moją wobec Pana', a Tyś darował winę mego
grzechu".
Te wersety pokazują, że przebaczenie jest możliwe po przyzna
niu się do grzechu. Greckie słowo tłumaczone jako  wyznać" ozna
cza  zgodzić się, uznać", w sensie prawniczym, uznać winę (fakt po
pełnienia zła). Oznacza zgodzenie się z zarzutem. W Psalmie 32:5
Dawid mówi, że uznał swoją winę przed Bogiem i nie ukrył swej
winy. Dzieci mają także zgodzić się z sądem swoich rodziców (upo
mnieniem) i przyznać się do popełnionego zła, zanim otrzymają
przebaczenie. Przebaczenie powinno być natychmiastowe i bezwa
runkowe po przyznaniu się. Nic nie wskazuje, ażeby jakiekolwiek
213
zadośćuczynienie, pokuta, obietnica dobrego postępowania czy
doświadczenie emocjonalne, takie jak płacz, były konieczne do
przebaczenia. Istotą sprawy jest zgodzenie się strony winnej, że nic
spełniła normy i przez to postąpiła zle. Człowiek musi być dojrzały,
aby móc spoglądać umysłowo na swoje czyny z taką samą odrazą, z
jaką czyni to władza. Dlatego rodzice nie powinni oczekiwać więcej
od swoich niedojrzałych dzieci, niż jest to rozsądne.
Biblia także stwierdza, że przebaczenie powinno być całkowite.
Zło należy przebaczyć całkowicie.
Jer 31:34b:  (...) ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie
będę już wspominał".
Iz 43:25:  Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa i nie wspomi
nam twych grzechów".
Rodzice muszą chętnie przyjąć przyznanie się dziecka. Nieposłu
szeństwo, które zostało wyznane, nie może być w przyszłości wyko
rzystane przeciwko dziecku. Należy o nim zapomnieć, wymazać z
umysłu rodziców tak, aby dziecko rozpoczynało od nowa. Przyzna
nie się powinno wystarczać do zlikwidowania jakiejkolwiek niechę
ci, którą rodzice mogli mieć z powodu nieposłuszeństwa dziecka.
Reguła jest  przebacz i zapomnij".
Rezultatem przebaczenia jest przywrócenie wspólnoty pomiędzy
dzieckiem i rodzicami. Może to być chwila emocji, gdy dziecko zo
staje uwolnione z ciężaru winy i wyobcowania. Rodzice mogą także
doświadczyć uwolnienia od napięcia, które wytworzył konflikt.
Ważne jest jednak to, aby rodzice zapewnili dziecko, iż przywróco
na została pełna wspólnota i nastąpiła normalizacja więzi rodzin
nych.
Gdy konflikt został rozwiązany, szczególnie, gdy kara cielesna
nie była konieczna przed przyznaniem się dziecka, dziecko będzie
zazwyczaj poszukiwało znaków aprobaty. Może powiedzieć o
2 14
czymś, co zrobiło i poprosić o ocenę rodziców. Może też po prostu
usiąść na kolanach rodzica lub pocałować go. Ważne jest, aby rodzi
ce za- demonstrowali swoją miłość w tym punkcie i pokazali, że
wszystko zostało przebaczone. Demonstracja tego byłaby niemożli
wa bez przyznania się dziecka i przebaczenia rodziców. Innym spo
sobem, w jaki dziecko może być zapewnione o akceptacji, jest
wspólne rozważenie i zaplanowanie zadośćuczynienia. Rodzice
mogą pomóc dziecku znalezć czas na pójście do sklepu i kupienie
czegoś, co zostało zniszczone, albo mogą pomóc mu znalezć sposób
zarobienia pieniędzy na zapłacenie za to.
Jest to doskonały czas na uczenie dziecka. Ono przyjmuje w ta
kiej chwili władzę rodzicielską bardziej niż w jakimkolwiek innym
czasie. Rodzice mogą uczyć go ważności norm i posłuszeństwa.
Mogą uczyć go o winie, przyznaniu się i przebaczaniu oraz koniecz
ności odpłaty za złamane normy. W chwilach takich jak ta, rodzice
mogą skupić się na zainteresowaniach dziecka w jego święcie.
Gdy rodzice muszą upomnieć dziecko za zrobienie czegoś złego,
za co nie będzie ono jednak pociągnięte do odpowiedzialności, nie
jest konieczne, aby ono przyznawało się do zła, a jednak konieczne
jest, aby rodzice zapewnili je, że wszystko jest w porządku. Dziecko,
które nie jest odpowiedzialne, nic powinno być karane. Wszelkie
inne nieposłuszeństwo powinno być karane.
Czwartym i ostatnim krokiem w procesie wychowywania dziec
ka jest ukaranie go. Przegląd rozdziału 20 dotyczącego karania
może być w tym miejscu pomocny, aby odświeżyć kolejność proce
su wychowywania dziecka. Końcowy rozdział będzie dotyczył
przykładów związanych z całym tym procesem i będzie próbą od
powiedzi na dodatkowe pytania.
215
2 16
25. Przykłady
Zobaczyliśmy cały system wychowywania dziecka objawiony w
Bożym Słowie. W całej książce przedstawione są związane z nim po
jęcia i zasady. Ten końcowy rozdział będzie próbą połączenia indy
widualnych części i zademonstrowania, w jaki sposób zastosować te
zasady w konkretnych przykładach.
Każdy rodzic będzie spotykał się z różnymi sytuacjami. Ważną
rzeczą, którą należy zrozumieć, są zasady, które mogą być zastoso
wane w każdej sytuacji. Następujące przykłady służą jedynie jako
ilustracje sposobów zastosowania tych zasad.
Przestudiuj tabelę, zamieszczoną w tym rozdziale, która stanowi
przegląd całego systemu wychowywania. Dokładne zaznajomienie
się z tabelą umożliwia rodzicom łatwe znalezienie właściwego dzia
łania dla każdego typu sytuacji. Tabela ta jest umieszczona na osob
nej stronie po to, aby mogła być przekopiowana i umieszczona na
widocznym miejscu w domu, aż system wychowywania stanie się
drugą naturą rodzica.
Pierwsza sytuacja ukazana w tabeli nie będzie miała miejsca czę
sto, dopóki dziecko nie zostanie już dobrze wychowane. Rzeczą nie
zwykłą jest, aby dziecko przez cały czas robiło tylko to, co jest do
bre. Pamiętaj o tym, że każde dziecko jest przez cały czas kuszone
przez swoją grzeszną naturę. Posiada ono potrzebę zaspokajania sil
nego pragnienia uwagi, pragnień cielesnych, autonomii i wszystkie
go, czego chce w danej chwili. Nierozsądne jest, aby rodzice spo
dziewali się, że ich dziecko będzie dobre, podczas gdy jego natura
zachęca do egoizmu i woła:  Rób to, co ja chcę, rób to, co ja chcę!"
Gdy dziecko jest  dobre", innymi słowy jest posłuszne danym
normom i nie robi nic, czego nie aprobowaliby jego rodzice, może
być nauczone dalszych norm, może otrzymać wskazówki i może
2 17
otrzymać ograniczenia przed zachowaniem, które byłoby nie do
przyjęcia - po prostu przez nakaz. Dziecko, które postępuje zgodnie
z wolą rodziców, będzie mogło otrzymywać miłość rodziców przez
ich błogosławieństwo wspólnoty, osobistą akceptację, pokój i zaspo
kajanie potrzeb.
Druga sytuacja w tabeli najprawdopodobniej będzie wydarzać
się, gdy dziecko nie było wychowywane w jakimkolwiek wieku, a
jego rodzice zaczną wychowywać je po raz pierwszy. Sytuacja ta
może także pojawić się od czasu do czasu podczas wzrostu dziecka,
gdy będzie ono próbowało wyłamać się spod kontroli rodzicielskiej.
Dziecko, które otwarcie odmawia zaakceptowania wskazań rodzi
ców, ich ograniczeń lub nauczania, nie boi się sądu. Oczywiste jest
też, że nie posiada odpowiedniego respektu dla władzy rodziców.
Zarówno respekt dla władzy rodziców, jak i właściwy strach przed
sądem muszą być wykształcone przez rodziców w dziecku, gdy ist
nieje taka sytuacja.
Na przykład, ojciec i matka czytają tę książkę i postanawiają roz
począć wychowywanie według Bożego systemu wychowywania
dzieci. Być może m ają dziesięcioletniego chłopca i siedmioletnią
dziewczynkę. Wyjaśniają obojgu, że od teraz normy będą ustalone
bardzo stanowczo i że wymagane będzie natychmiastowe posłu
szeństwo dzieci. Wyjaśniają także, czym jest bunt i co będą robili na
wypadek buntu. Zapewniają także dzieci, że ich motywacją dla w ła
ściwego wychowania ich jest miłość.
Wkrótce po tym spotkaniu chłopiec postanawia wypróbować
nową procedurę, aby zobaczyć, na ile może polegać na słowie rodzi
ców. Gdy matka mówi mu, o której godzinie ma wrócić do domu po
wizycie u przyjaciela, on kłóci się, twierdzi, że matka postępuje nie
w porządku i odmawia przyjęcia jej instrukcji. Matka jest zawiedzio
na i albo pragnie uderzyć dziecko, albo ma pokusę poddania się i
uniknięcia konfliktu. Teraz jednak, gdy już wic, co ma robić, stwier
dza wyraznie, że postępowanie jej syna jest złe. Ostrzega go, że kara
2 18
cielesna będzie jej jedyną odpowiedzią, jeżeli natychmiast nie
zmieni swojej postawy.
Ponieważ chłopak nie doświadczył tego typu stanowczego przy
wództwa w przeszłości, prawdopodobnie dalej będzie sprawdzał
słowa matki, dlatego nadal nic będzie chciał przyjąć jej instrukcji i
będzie ignorował jej ostrzeżenie. W tym miejscu matka powinna po
słać go do jego pokoju, aby przygotować siebie umysłowo. Powinna
przypomnieć sobie o swojej odpowiedzialności kontrolowania syna
i pomodlić się o siłę. Następnie spokojnie wchodzi do jego pokoju z
odpowiednią rózgą. Ku zdumieniu chłopca, matka sprawia mu la
nie. Mówi mu, że on może zakończyć to lanie w jakimkolwiek m o
mencie, deklarując swoją gotowość spełnienia jej poleceń zarówno
teraz, jak i w przyszłości.
Chłopak prawdopodobnie zmieni swoją postawę i uzyska nowy
respekt dla matki i jej słowa. Jeżeli jednak ma silną wolę, może pró
bować przetrzymać lanie, sądząc, że doprowadzi matkę do przeko
nania, iż ona nie potrafi zwyciężyć. Gdy tylko matka uprzytomni so
bie, że chłopak chce się uprzeć, może przerwać lanie i powiedzieć
mu, aby zastanowił się nad swoim buntem, podczas, gdy ona sama
zwróci się do ojca.
Gdy chłopak pozostaje w pokoju, matka telefonuje do ojca po
moralne wsparcie i radę. Może być nawet konieczne przy pierw
szym większym konflikcie, aby ojciec przybył do domu i w zdecy
dowany sposób zakończył bunt syna. Pierwszy konflikt musi być
zwycięstwem rodziców. Dla dzieci konieczne jest, aby nauczyli się,
iż rodzice są poważni w sprawie swej władzy, albo wszystko zosta
nie stracone.
Jeżeli chłopak odmawia udania się do swojego pokoju, albo jeżeli
matka nie jest w stanie poradzić sobie z nim ze względów fizycz
nych, ojciec będzie musiał być tym, który doprowadzi dziecko pod
kontrolę. Ojciec może nawet ustanowić normę, jeżeli będzie ona ab
solutnie potrzebna, żeby chłopak był posłuszny swej matce, albo bę
2 19
dzie musiał odpowiadać bezpośrednio przed nim. Taka norma po
winna być jedynie tymczasowa, ponieważ matka powinna dawać
sobie radę z codziennymi aktami nieposłuszeństwa a nawet buntu.
Gdy chłopak w końcu zgodzi się postępować według instrukcji
matki i ojca w przyszłości, powinien zostać zapewniony, że wszyst
ko zostało mu przebaczone. Można pozwolić mu na pójście do
domu przyjaciela w zależności od poziomu konfrontacji, jego posta
wy i okoliczności. Nie jest to jednak konieczne. Gdy próbuje odrzu
cić rodzicielskie wskazania w przyszłości, przypomnienie tej kary
cielesnej powinno wystarczyć jako ostrzeżenie. Rodzice powinni
oczekiwać, że będą musieli zająć się swoimi dziećmi bardzo stanow
czo na początku zapoznania ich z realnością posłuszeństwa i respek
tu.
Dziecko wkrótce nauczy się, że jego rodzice są poważni i że nie
dadzą się zastraszyć przez jego płacz, pogróżki czy opór jakiegokol
wiek rodzaju. Tylko wtedy dziecko będzie mogło odprężyć się w
bezpieczeństwie prawdziwej miłości rodziców. Będzie mogło ufać,
że troszczą się o niego i będą chronić go nawet przed nim samym.
Będzie mogło ufać ich słowu, ponieważ będzie wiedziało, że zrobią
to, co powiedzieli.
Trzecia sytuacja w tabeli, w której dziecko nieświadomie jest nie
posłuszne, będzie miała miejsce często w wychowaniu małego
dziecka. Ta sytuacja najbardziej będzie męcząca dla matki. Być może
zacznie uważać, że całe jej słownictwo składa się tylko z  nie",
 przestań" i  nie rób tego". Małe dziecko często będzie postępowało
wbrew woli swych rodziców, zanim dowie się, jakim normom nale
ży okazywać posłuszeństwo. W takich przypadkach nie jest ono od
powiedzialne i jedynie powinno być upomniane w taki sposób, aby
została ustanowiona norma na przyszłość. Sytuacja ta będzie miała
miejsce za pierwszym razem, gdy dziecko zrobi coś nie do przyjęcia,
a nie zostało wcześniej pouczone w tej sprawie. Jako przykład m oż
na podać sytuację, kiedy wprowadzi ono swój mały rowerek do
220
domu w deszczowy dzień i zacznie jezdzić nim po pokoju. Albo
pierwszy raz odkryje, że może uderzyć inne dziecko, albo gdy
przyjdzie do domu z  nowym słowem" ze szkoły podstawowej,
którego ojciec nie słyszał od czasu, kiedy był w wojsku.
W takich sytuacjach dziecko nie złamało świadomie normy usta
lonej przez rodziców, a jednak konieczna jest rodzicielska poprawa.
Dziecku należy powiedzieć, że jego konkretny czyn był zly i że nie
powinno postępować tak więcej. Jeżeli dziecko jest wystarczająco
dojrzałe, aby wyjaśnić powód, można go także wyjaśnić. Dziecko
nie będzie jednak pamiętało normy jedynie dlatego, że powód został
dokładnie wyjaśniony. Gdy dziecko jest niedojrzałe (małe lub głu
pie) szczegółowe wyjaśnienia będą wprowadzały tylko zamęt. Po
upomnieniu dziecka, rodzic musi pocieszyć je i zapewnić, że
wszystko jest w porządku. Przywrócenie wspólnoty po słownej na
ganie jest równie ważne, jeżeli nawet nie ważniejsze, niż przywróce
nie wspólnoty po sprawieniu lania.
Czwarta sytuacja w tabeli, gdy dziecko świadomie lecz nie
umyślnie działa przeciwko normom, które zostały już wcześniej
ustanowione przez rodziców, to typowe nieposłuszeństwo, wobec
którego stają rodzice przez cały czas wychowywania dziecka. Jest to
brak realizacji wskazówek oraz ograniczeń ustalonych przez rodzi
ców po raz pierwszy lub a ) jakiś czas. W tej sytuacji dziecko nie oka
zuje buntowniczego nieposłuszeństwa regułom, lecz jest odpowie
dzialne za swój zły czyn.
Przykładem tego rodzaju nieposłuszeństwa jest sytuacja, w któ
rej ojciec powiedział chłopcu, aby wyrzucał śmieci przed pójściem
do szkół}' we wtorki i piątki. Rodzic, który myśli, że taka pojedyn
cza instrukcja będzie konsekwentnie realizowana, spotka się z nie
spodzianką. Zanim będzie on pamiętał o wykonaniu nie chcianego
zadania, konieczne będzie dość długie ćwiczenie. Jeżeli prawdziwie
próbuje on pamiętać i ciągle widać poprawę, pojedynczy brak w y
niesienia śmieci nie powinien być uważany za akt nieposłuszeń
221
stwa. Jeżeli jednak wykonuje on już to zadanie wystarczająco długo,
aby mógł być za nie odpowiedzialny, albo jeżeli nie widać poprawy,
natomiast można zauważyć, że chłopak nie przejmuje się tym, że z a
pomniał, należy podjąć odpowiednie kroki w celu poprawy.
Gdy tylko chłopiec w tym przykładzie stanie się odpowiedzial
ny, jego rodzice powinni ostrzec go o odpłacie za przyszłe zapo
mnienie. Rodzice proponują, aby zaznaczył swoje zadanie w kalen
darzu lub też napisał je na kartce i umieścił na widocznym miejscu.
Powinien być ostrzeżony, że wszystko zależy w przyszłości od n ie
go. Tata nie będzie wynosił śmieci, gdy on zapomni, a mama nie bę
dzie przypominała mu wcześniej.
Zbyt często rodzice chronią swoje dzieci przed sprawdzianami,
które niesie ze sobą samo życie. Konieczne jest, aby rodzice usunęli
się wraz ze swoją pomocą w sytuacjach sprawdzianu, nawet gdy
uważają, że dzieci mogą wypaść zle. Dzieci muszą nauczyć się sta
wiać czoła swoim niepowodzeniom i błędom. Jest to jedna z waż
nych lekcji w stawaniu się osobiście odpowiedzialnym.
Po wprowadzeniu tego zadania wychowawczego, rodzice chłop
ca cierpliwie czekają na nieuniknione nieposłuszeństwo. Chłopiec
może  zapomnieć", ponieważ jego słabością charakteru jest leni
stwo, ponieważ myśli tylko o własnych planach i zajęciach, lub po
nieważ nie uważa swego zadania za wystarczająco ważne. W każ
dym przypadku nie ceni pragnienia swoich rodziców na tyle, aby
trwało ono w jego umyśle.
Gdy chłopak w końcu okaże nieposłuszeństwo, rodzice są um y
słowo przygotowani do zrobienia tego, co należy. Nie jest dla nich
czymś zdumiewającym, że zapomniał. Matka zauważa, że śmiecie
dalej stoją na swoim miejscu, gdy chłopak wyszedł już do szkół}'. Po
powrocie ze szkoły mówi mu, że był nieposłuszny i że jest winny
złego czynu. Nie przyjmuje żadnego wytłumaczenia i wymaga, aby
przyznał się do złego czynu. (Bardzo skuteczne jest zapytanie dziec
222
ka  Co zrobiło?", zanim jego nieposłuszeństwo zostanie mu wyka
zane. Nie jest jednak konieczne pytanie go dlaczego to zrobił.)
Dla tego przykładu przyjmiemy, że chłopak chętnie przyznaje
się i jest gotowy naprawić zło. Matka przebacza mu i wymaga, aby
poniósł odpłatę, na jaką zasłużył. Odpłatą może być nakazanie mu,
aby wynosił śmiecie także w inne dni w najbliższym tygodniu.
Po poniesieniu odpłaty rodzice ostrzegają chłopca, że zostanie
ona zwiększona, jeżeli będzie nieposłuszny ponownie. Jeżeli jego
nieposłuszeństwo będzie trwało, pomimo zastosowania kilku pozio
mów karania, albo jeżeli zostanie stwierdzone, że dziecko jest w sta
nie biernego buntu w swoim nieposłuszeństwie (cicho wykonuje
własną wolę przez odmowę posłuszeństwa), dla uzyskania posłu
szeństwa konieczna będzie wtedy kara cielesna.
Piąta sytuacja w tabeli, gdy dziecko rozmyślnie buntuje się przez
nieposłuszeństwo ustalonej normie lub odmawia akceptacji upo
mnienia swoich rodziców, czy też akceptacji karania, może być
przedstawiona na przykładzie chłopca z drugiej sytuacji. Po odm o
wie zastosowania się do poleceń matki co do czasu, w którym miał
wrócić do domu, chłopak otrzymał lanie za swój bunt i w końcu
zgodził się postępować według instrukcji swoich rodziców w przy
szłości. Kilka dni pózniej ponownie chce udać się do domu swego
przyjaciela, aby się bawić. Norma została jasno ustalona, że nigdy
nie powinien wychodzić z domu bez pozwolenia. On jednak chce
iść, a jest pewien, że matka nie pozwoli mu, jeśli ją zapyta. Dlatego
prześlizguje się przez drzwi i rozmyślnie łamie daną normę. Jakiś
czas potem matka odkrywa, że nie ma go w domu, a jest już prawie
czas na kolację. W końcu znajduje go w domu przyjaciela i przypro
wadza do domu (nie jest konieczne żadne działanie w obecności
jego przyjaciela, ponieważ bunt nie był publiczny). Ponownie posyła
go do jego pokoju, podczas gdy sama przygotowuje się na inten
sywny konflikt. Rozważa ważność wychowania dziecka i koncen
223
truje się na przyszłych rezultatach, jakie zostaną osiągnięte w wyni
ku tej obecnej ofiary.
Gdy chłopiec jest pozostawiony sam, będzie rozmyślał o prze
szłym laniu, które otrzymał, wymówkach, jakie może przedstawić
lub jakimś sposobie wydobycia się z tego dylematu. Gdy matka w ej
dzie do pokoju z rózgą, chłopiec może albo płakać, albo tłumaczyć
się, albo obiecywać, że nigdy ponownie nie będzie nieposłuszny,
albo może przedstawić różne wymówki i przekonywująco twier
dzić, że jest niewinny. Matka słusznie ignoruje tę  zasłonę dym ną" i
przechodzi bezpośrednio do biblijnego systemu pytając:  Synu, a )
zrobiłeś?". Jeżeli on natychmiast osądzi siebie, przyznając się do nie
posłuszeństwa, matka może przebaczyć mu jego bunt i przejść do
kroku kary.
Jeżeli nie chce sam przyznać się do faktu swojej winy, matka
mówi:  postąpiłeś zle, gdy opuściłeś dom bez pozwolenia". Mówi
mu, aby przyznał się, iż znał normę i wiedział, że zle postępuje oka
zując jej nieposłuszeństwo. Chłopiec o silnej woli dalej nie chce za
akceptować prawa matki do władzy nad nim i odmawia przyznania
się do winy. W tym miejscu ponownie wyraził swój bunt przez o d
rzucenie napomnienia matki. Ona musi teraz zastosować wobec nie
go karę cielesną, aż złamie jego opór. Jeżeli nie podporządkowuje
się po dłuższym laniu, może zostawić go, aby zastanowił się nad
swą sytuacją, podczas gdy ona zyskuje spokój przed następną pró-
bą, jeżeli będzie ona konieczna. Mówi:  Synu, chcę odpocząć przez
kilka minut, podczas gdy ty będziesz rozważał przyznanie się do
tego, że postąpiłeś zle. Gdy powrócę dam ci jeszcze jedną szanse
przyznania się, zanim znowu zastosuję rózgę". Gdy chłopak uświa
domi sobie, że matka jest zdecydowana na osiągnięcie celu, w końcu
ulegnie (właściwa kara cielesna jest kontrolowanym procesem dla
uzyskania koniecznego rezultatu, nie jest to gniewny atak dla wyła
dowania frustracji rodzica).
2 24
W chwili, gdy chłopiec w końcu podporządkuje się, matka po
ciesza go i zapewnia, że dalej go kocha. Może także wykorzystać tę
okazję do nauczenia go o konieczności reguł (takich, jak zakaz
opuszczania domu bez zezwolenia) i pouczenia go o swojej miłości
okazywanej w karze cielesnej, następnie wyznacza mu rozsądną od
płatę, taką jak zakaz wychodzenia z domu przez pewien czas. Chło
piec powinien nauczyć się wiele o posłuszeństwie po tych dwóch
lekcjach. (W tym przypadku konieczne jest przyjęcie, że konkretna
odpłata nie została ustalona jako norma. Choć lepiej jest to zrobić,
rodzice często nie ustalają konkretnych odpłat, gdy po raz pierwszy
ustanawiają jakąś normę.)
Ponieważ nieposłuszeństwo w tej sytuacji pojawiło się blisko p o
wrotu ojca z pracy, wiele matek miałoby pokusę pozostawienia pro
blemu do rozwiązania go przez ojca. Jeżeli ojciec nie akceptuje cał
kowicie pozostawienia takiego problemu dla niego, lepiej tego nie
robić. Bardzo trudno jest mężczyznie zająć się jakimkolwiek proble
mem po powrocie z pracy do domu. Trudno jest mu także rozważyć
konflikt obiektywnie, gdy nie był weń osobiście zaangażowany. O j
ciec powinien wymagać tych norm, które sam ustanowił dla dzieci.
Wymaganie zachowania ich może być także delegowane matce na
czas jego nieobecności.
Przykłady te powinny pomóc ci zrozumieć sposób wykorzysty
wania Bożego systemu wychowywania i posłuszeństwa dziecka sza
nującego rodziców. Jeżeli przykłady te nie są wystarczające lub jeże
li jakakolwiek część tej książki nie jest jasna, napisz na podany dalej
adres, co pomoże nam we wprowadzeniu poprawek w przyszłości.
Aby zakończyć ten rozdział, przeglądnijmy terminy wykorzystane
do określenia działań rodziców i dziecka w związku z wychowywa
niem dzieci. Możesz wykonać kopię tego podsumowania, abyś m iał
je pod ręką.
225
P rzeg ląd sy ste m u w y ch o w y w a n ia d z ieck a
Sytuacja w ychow yw ania K ontrolow anie N auczanie
Jeżeli dziecko: R odzice pow inni: R odzice pow inni:
1) postępuje /g o d n ie z 1) udzielić w skazów ek i 1) n au czyć norm i w y razić
w olą rodziców (naw et w ustalić ogran iczenia sw o ją m iłość przez b ło g o
tych rzeczach, które n ie sław ieństw o
były zakom unikow ane)
2) odm aw ia przyjęcia p o 2) w yrazić sw oją m iłość 2) napom nieć
leceń sw oich rod ziców , przez karę cielesną
ustalonych p rzez nich
ogran iczeń oraz ich n a
uczania (bunt)
3) postępuje w sp osób nie 3) nap om n ieć ty lk o w celu
św iad om y, niezgod nie z ustalenia norm y
w olą rodziców (nie je st
od p ow ied zialne)
4) postępuje św iadom ie, 4) napom nieć, w ym agać
lecz nie u m yślnie prze przyznania się do w iny,
ciw k o ustalonym norm om następ nie p rzebaczyć i
(jest od p ow ied zialne) ukarać
5) postępuje św iad om ie 5) napom nieć i zasto so
przeciw ko ustalonym n o r w ać karę cielesn ą aż d o
m om lub odm aw ia przyję przyznania się do w iny,
cia upom nienia, lub też. potem przebaczyć i u k a
odm aw ia przyjęcia kary rać
2 26
P o d s u m o w a n ie w y c h o w y w a n ia d z ieci
" Wychowywanie dziecka jest procesem stosowanym
przez rodziców, dzięki któremu osiągnie się cel, dla którego
jest wychowywane. Biblijnie proces ten obejmuje zarówno
powstrzymywanie dziecka przed podążaniem za swymi na
turalnymi skłonnościami do grzechu, jak i nauczanie go pra
wej drogi życia (Prz 22:6). Zamierzonym celem jest, aby
dziecko nauczyło się Bożego Słowa tak, aby znajomość jego
kierowała nim przez całe dorosłe życie. Dla osiągnięcia tego
celu rodzice otrzymali nakaz w Słowie Bożym, aby wpajać
swoim dzieciom Boże normy (Pwt 4:10; 6:6-7; 11:19).
Właściwie wychowane dziecko będzie miało ukształtowany
charakter o lepszej jakości, niż gdyby było pozostawione
samo sobie i wzrastało według swojej grzesznej natury.
" Grzeszna natura, z którą rodzi się każde dziecko, chce
zniewolić je przez ciągłą pokusę spełnienia swojej woli i
swoich silnych pragnień (Ps 51:5; 58:3). Pod kontrolą tej natu
ry dziecko jest całkowicie skoncentrowane na sobie. Roz
paczliwie potrzebuje ono pomocy rodziców w kontrolowa
niu swej grzesznej natury (Prz 29:15; 1 Sm 3:13).
" Kontrolowanie naturalnych tendencji dziecka wymaga
stosowania władzy rodzicielskiej, siły i nacisku, wystarczają
cych do spowodowania, aby dziecko realizowało wskazania
rodziców (Prz 29:15; 1 Sm 3:13). Rodzice muszą wymagać,
aby dzieci były im posłuszne, by kontrolować je skutecznie -
posłuszeństwo jest rzeczywistością, gdy dziecko konse
kwentnie czyni to, co mówią mu rodzice, nawet jeżeli jest to
wbrew jego woli i pragnieniu (Kol 3:20). Posłuszeństwo po
może rodzicom uchronić dzieci od szkody zarówno fizycz
nej, jak i psychicznej, jest także podstawą dla szacunku do
władzy rodziców (Ef 6:2).
2 27
" Rodzicielska władza to delegowane przez Boga prawo do
postawienia woli rodziców ponad wolę dziecka, do nakazy
wania mu posłuszeństwa ich władzy. Jest to moc sprawowa
nia sprawiedliwości, jaki] mają rodzice, karania za nieposłu
szeństwo i nagradzania za zachowywanie ich nakazów. W ła
dza rodzicielska obejmuje siłę konieczną do rozwiązywania
nieuchronnego konfliktu, który ma miejsce, gdy dziecko
buntuje się przeciwko kontroli. Oto niektóre wersety mówią
ce o władzy rodzicielskiej: Wj 21:15 i 17; Pwt 21:18-21; 27:16;
Prz 30:17; Mt 15:4; Kol 3:20; Ef 6:1.
" Bunt to akt otwartego i rozmyślnego lekceważenia lub
oporu wobec władzy. Dziecko buntuje się za każdym razem,
gdy świadomie i rozmyślnie umieszcza swoją wolę ponad
wolę zakomunikowaną przez rodziców. Bunt dziecka może
być wprowadzony pod kontrolę jedynie przez siłę kary ciele
snej.
" Kara cielesna w związku z wychowywaniem dziecka po
lega na wykorzystaniu rózgi dla zadania wystarczającego
bólu, aby skorygować bunt dziecka lub powstrzymać je od
świadomego nieposłuszeństwa (2 Sm 7:14; Prz 13:24; 19:18;
22:15; 23:13-14; 29:15; Hbr 12:6-7).
" Rózga jest wyznaczonym przez Boga narzędziem dla ro
dziców do wykonywania kary cielesnej dla zbuntowanego
dziecka. Bóg ustanowił konkretnie rózgę jako symbol ludz
kiej władzy (2 Sm 7:14; Prz 13:24; 19:18; 22:15; 23:13-14;
29:15). Rodzice doprowadzą dziecko do posłuszeństwa i do
szacunku dla ich słów przez właściwe wykorzystanie rózgi.
Dziecko musi szanować słowo rodziców, zanim będzie m o
gło być czegoś nauczone.
" Nauczanie dziecka jest ostatecznym celem jego wycho
wywania. Dziecko ma być nauczone panowania nad sobą.
Gdy to będzie miało miejsce, nie będzie już potrzebna kon
2 28
trola zewnętrzna. Ma także być nauczone norm możliwego
do przyjęcia zachowania i powodów leżących u podstaw
tych norm (Prz 22:6).
" Normy powinny być wpojone w dzieci, gdy tylko są one
zdolne do pojmowania instrukcji. Ponieważ władza rodzi
ców jest delegowana przez Boga, normy, które oni ustana
wiają, nie mogą być sprzeczne z Bożymi normami (Pwt 4:10;
6:6-7; 11:19). Gdy dziecko złamie jakąś normę, zlo musi być
wydobyte na jaw przez rodziców poprzez napomnienie.
" Napomnienie dziecka ma miejsce wtedy, gdy rodzice
stwierdzają, iż konkretny czyn jest zły i nie do przyjęcia. N a
pomnienie odsłania winę i przekonuje winną osobę (J 3:20;
16:8; Ef 5:13).
" Wina to fakt popełnienia czegoś złego, a nie emocjonalne
uczucie. Istnieją tylko trzy sposoby postępowania z winą:
próba wytłumaczenia się z popełnionego zła, przerzucenie
winy na kogoś lub coś innego i przyznanie się (uznanie czyli
zgodzenie się z właściwą władzą). Przyznanie się jest ko
nieczne do wyeliminowania skutków winy. Dzieci, które
świadomie były nieposłuszne, czują się wyobcowane od
swoich rodziców i rozpaczliwie potrzebują przywrócenia do
wspólnoty z nimi i akceptacji.
" Przyznanie się jest szczerym uznaniem winy. Gdy dziec
ko przyznaje się do winy i otrzymuje przebaczenie od rodzi
ców, jest to początek oczyszczenia jego duszy i przygotowa
nie go do przyjęcia kary. Przyznanie się dziecka zapobiega
także powstawaniu niechęci ze strony rodziców i umożliwia
im przebaczenie nieposłuszeństwa.
" Przebaczenie powinno być natychmiastowe i bezwarun
kowe po przyznaniu się dziecka. Powinno ono być zapew
nione przez rodziców o ich miłości i przywróconej akcepta
cji. Przebaczenie pomaga w usunięciu skutków winy z duszy
2 29
dziecka. Jest ono teraz gotowe do kolejnego kroku w proce
sie wychowywania - kary.
" Kara jest zastosowaniem odpłaty w celu naprawienia wy
rządzonej szkody. Właściwa odpłata to tak ilość i taki rodzaj
zapłaty, jaki jest wymagany do naprawienia wyrządzonego
zła. Gdy dziecko ponosi odpłatę za złamaną normę, dopełnia
oczyszczenia duszy z winy.
K onkluzja
Książka  Wychowanie dziecka według Pisma Świętego" próbuje
wyjaśnić biblijne koncepcje i zasady wychowywania dziecka tak
dokładnie, jak tylko jest to możliwe. Można by napisać o wiele
więcej o wychowywaniu dziecka, szczególnie w takich dziedzinach
jak nauczanie pozytywnych instrukcji moralnych, nauczanie dzieci
o Bogu, szczególne role matki i ojca, ustanawianie rodzicielskich
priorytetów w związku z kościołem, małżeństwem i pracą. Zanim
będzie można om ówić ten materiał, musi być położony fundament
podstawowych metod wprowadzania dzieci pod kontrolę i na
uczania ich. W iększość tego materiału być może była nowa, a także
odmienna od większości teorii nauczanych dzisiaj. Nie bądz znie
chęcony, jeżeli nie rozumiesz jeszcze całego tego materiału. Przeczy
taj tę książkę ponownie, a cały system stanie się dla ciebie o wiele ja
śniejszy. Niektórzy czytelnicy odnieśliby korzyść z przestudiowania
tej książki w grupie st udyjnej pod przywództwem dojrzałego chrze
ścijańskiego rodzica, który dobrze wychował swoje dzieci do doro
słości.
Wiedza, którą już uzyskałeś ma wyposażyć cię w dużą dozę
pewności przy wychowywaniu dzieci. Powinieneś czuć się bardziej
pewnie w swojej pozycji władzy. Powinieneś także umieć wyrażać
zróżnicowaną miłość twoim dzieciom w oparciu o normy sprawie
dliwości i prawości. Wiesz teraz, jak wyrażać swoją miłość, nawet
2 30
przez ograniczenia i karę cielesną. Dołączone dodatki udzielają dal
szych informacji wartościowych w wychowywaniu dziecka. Jak po
wiedzieliśmy we wprowadzeniu, Dodatek A przedstawia podsta
wową przesłankę przyjęcia Biblii jako głównego zródła informacji o
wychowywaniu dzieci. Dodatek B oferuje sugestie dla rodzica, który
uważa, że odniósł niepowodzenie, a także praktyczne informacje
dla każdego rodzica, który spotyka się z trudnościami w wychowy
waniu dzieci. Dodatek C pokazuje przykład badań, które stanowią
podstawę dla tej książki.
231
2 32
DODATKI
A. Biblia jako zródło informacji dla
człowieka
Następujące rozważanie pokazuje, dlaczego autor poszukuje w
Biblii prawdy, według której powinien żyć człowiek. Rozważanie to
ustanawia Biblię jako podstawową przesłankę dla tej książki.
Bóg istnieje
Rdz 1:1:  Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię .
Ps 90:2:  Zanim góry narodziły się w bólach, nim ziemia i świat po
wstały, od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem".
Biblia nigdy nie próbuje udowodnić ani wyjaśnić istnienia Boga,
po prostu stwierdza, że jest to prawda. Książka ta zaczyna się więc
od tego absolutu: istnienie Boga jest prawdą. Biblia stwierdza także,
że żaden człowiek nie może uciec od uznania faklu, iż Bóg istnieje:
Rz 2:79-20:  To bowiem, co o Bogu /nożna poznać, jawne jest wśród
nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od sftoorzenia świata niewidzial
ne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się -widzialne
dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy .
Człowiek może próbować odrzucić Boga, lecz nigdy nie może
szczerze zaprzeczyć swojemu poznaniu Bożego istnienia. Ten frag
ment pokazuje, że Bóg dał się poznać człowiekowi zarówno racjo
233
nalnie, jak i empirycznie. Znajomość istnienia Boga została umiesz
czona przez Boga w racjonalnym postrzeganiu ludzkiego umysłu.
Stworzenie, przez swój porządek i stałość, jasno przedstawia em pi
ryczny dowód Boga-Stwórcy. Akceptacja znajomości istnienia Boga
jako stwórcy doprowadzi do następnej logicznej przesłanki.
Ludzkość istnieje jako stworzenie Boga
Rdz 1:27:  Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży
go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę
Człowiek jest stworzeniem i jest zależny od swego Stwórcy -
Boga. Doprowadzenie stworzenia do istnienia przy równoczesnym
niezaspokojeniu jego potrzeb byłoby aktem nieodpowiedzialności.
Ponieważ Bóg troszczy się o swoje stworzenie i przyjmuje pełną od
powiedzialność za swoje stworzenie, zaspokaja potrzeby człowieka.
Bóg przygotował zaspokojenie fizycznych potrzeb ludzkości
Rdz 1:28-29:  Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: 'Bądzcie
płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie podda
ną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i
nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi'. / rzekł Bóg: 'Oto wam
daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo,
którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem"'.
Hebrajskie słowo tłumaczone jako  czynić poddaną" oznacza
 dominować, mieć pod stopami", a słowo tłumaczone jako  pano
wać" oznacza  rządzić". Człowiek otrzymał nakaz rządzenia
wszystkimi żywymi stworzeniami ziemi. Otrzymał nakaz panowa
nia nad wszelkimi zasobami ziemi i korzystania z nich. Dalszym za
spokojeniem cielesnych potrzeb człowieka jest cały fizyczny wszech
2 34
świat obejmujący powietrze, wodę, ziemię, rośliny, żywe stworzenia
i klimat konieczny dla istnienia człowieka. Nauki przyrodnicze d o
noszą o skrajnie wąskim zakresie środowiska, w którym człowiek
może przetrwać i o tym, jak doskonale zostało ono przygotowane
dla zaspokojenia wszystkich wymagań fizycznych człowieka.
Człowiek nie jest jedynie stworzeniem fizycznym, które istnieje
tylko w fizycznym wszechświecie. Jest także stworzeniem duszy i
ducha. Jako taki posiada potrzeby duszy i ducha, a nie jedynie po
trzeby fizyczne. Przyjmując pełną odpowiedzialność za swoje stw o
rzenie, Bóg także przygotował zaspokojenie potrzeb duszy i ducha
człowieka w równie kompletny sposób jak potrzeb fizycznych.
Bóg przygotował zaspokojenie potrzeb duszy i ducha
M t 4:4:  Lecz On mu odparł: 'Napisane jest: Nie samym chichem żyje
człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych"'.
Chleb jest przykładem zaspokojenia potrzeb fizycznych przez
Boga, a Słowo Boże jest zaspokojeniem potrzeb duszy i ducha czło
wieka. Słowo Boże zostało dane ludziom dla dobra człowieka. Z o
stało zapisane i zachowane zgodnie z wiernością i sprawiedliwością.
Ponieważ Bóg troszczy się o swoje stworzenie, zaopatrzył je we
wszystko, czego człowiek potrzebuje, aby żyć, nie tylko przeżyć fi
zycznie, ale żyć obficie, zarówno duszą, jak i duchem.
Człowiek otrzymał od Boga zdolność podporządkowania
wszechświata fizycznego i rządzenia żywymi stworzeniami. Czło
wiek otrzymał silę i sprawność, lecz przede wszystkim otrzymał
umysł. Z tym umysłem człowiek może samodzielnie odkryć zasady,
przy pomocy których Bóg rządzi światem fizycznym. Człowiek
stopniowo zdobywał poznanie wszechświata fizycznego przez ob
serwację tych praw natury, innymi słowy przez naukę. Geologia,
astronomia, fizyka i matematyka są przykładami prawdziwych
235
nauk. W przeciwieństwie do tego zasady, które rządzą duchem i
duszą człowieka, nie posiadają natury fizycznej i nie mogą być
odkryte umysłem człowieka.
Człowiek ma potrzebę zrozumienia własnej duszy, poznania, jiik
odnosić się do innych istot ludzkich i poznania, jaki powinien być
jego właściwy stosunek do wszechświata fizycznego. Gdy człowiek
próbuje odkrywać informacje dotyczące duszy przy pomocy wła
snego umysłu, bez Bożego objawienia, jest ograniczony w swej zdol
ności obserwowania i rozumowania, dlatego wymyśla pseudonauki:
psychologię, socjologię, antropologię, próbując odpowiedzieć na py
tania dotyczące duszy człowieka i rozwiązać jej problemy.
Człowiek także posiada potrzebę zrozumienia swej duchowej
więzi ze swoim Stwórcą - Bogiem. Potrzebuje poznać, skąd pocho
dzi, dokąd zmierza, kim jest i dlaczego istnieje. Bez poznania swego
pochodzenia, przeznaczenia, natury i celu człowiek jest zdezoriento
wany w życiu - choć cieleśnie żyje. Gdy człowiek próbuje odkryć in
formacje duchowe przy pomocy własnego intelektu, bez Bożego ob
jawienia, prowadzi to do różnych typów pseudo wiedzy, takich jŁik
filozofia i religia, które są skoncentrowane na człowieka.
W poznaniu duszy i ducha człowiek jest całkowicie zależny od
Boga. Bez informacji, których udzielił Bóg, nie potrafi odkryć zasad,
które rządzą duszą czy duchem. Słowo Boże jest nieskończenie wyż
sze w stosunku do każdej myśli, jaką mógłby mieć człowiek.
Boże m yślenie jest wyższe od m yślenia człowieka
Iz 55:8-9:  Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi m o
imi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi
moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi".
2 36
Boże myślenie przekracza możliwości człowieka. Głupotą jest,
gdy człowiek w swej zarozumiałości kwestionuje Słowo Boże posłu
gując się swym własnym punktem widzenia. Jak stwierdza Bóg:
Prz 28:26a:  Kto swemu sercu ufa - ten głupi".
Gdy Bóg przedstawia informacje na jakiś temat, będzie to w na
turalnym konflikcie z ludzkim systemem myślenia. Ludzka filozo
fii), psychologia czy religia, nie oparte na Słowie Bożym, są ludzką
próbą uporządkowania myśli, które są niższe, niż myśli Boże. Te
systemy myślenia muszą być ocenione przez Słowo Boże, a nie Sło
wo Boże przez nie.
Opinie każdego człowieka są połączeniem tych ludzkich syste
mów myślenia oraz jego własnego doświadczenia. Gdy przedsta
wiana jest pozycja Biblii, konieczne będzie, by czytelnik rozważył
obiektywnie swoją aktualną opinię w świetle Słowa Bożego.
B iblia jest Słowem Bożym
Biblia stwierdza, iż jest Słowem Boga.
2 Tm 3:16:  Wszelkie Pismo od Boga natchnione (jest] i pożyteczne do
nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawie
dliwości".
2 P 1:20-21:  To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne pro
roctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem
ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchctn
Świętym mówili Boga święci ludzie".
Bóg spowodował zapisanie swego Słowa nie dla swej własnej
korzyści, lecz dla korzyści ludzkości. Jest to kompletny podręcznik
2 37
dotyczący zasad związanych z duszą i duchem, dlatego ludzkość
może poszukiwać w Biblii informacji, jakich potrzebuje we wszel
kich sprawach moralnych czy duchowych. Biblia posiada odpowie
dzi na wszelkie nie fizyczne pytania człowieka, od wiecznego zba
wienia do każdej praktycznej sprawy życia. Jest jedynym prawdzi
wym zródłem informacji moralnych i duchowych, przez które czło
wiek może owocnie żyć każdego dnia. Ponieważ Boże Słowo prze
znaczone jest dla korzyści człowieka, może ono być zrozumiane.
Ludzkość ma zrozumieć Słowo Boże
Pwt 29:28:  Rzeczy ukryte należą do Pana, Boga naszego, a rzeczy ob
jawione - do nas i do naszych synów na wieki, byśmy wykonali wszystkie
słowa tego Prawa".
Bóg jest nieskończony i wszechwiedzący. Nie objawił On całej
swej wiedzy skończonemu człowiekowi, lecz to, co objawił, może
być zarówno zrozumiane, jak i zastosowane. Boża informacja jest
dostępna dla tych, którzy pilnie szukają jej znaczenia i może być w y
korzystana owocnie przez tych, którzy akceptują jej naukę. Bóg nie
ukrył przed ludzkością sposobu zaspokojenia potrzeb duszy i du
cha. Na Bożym Słowie można polegać, można zweryfikować jego
prawdziwość.
Słowo Boże jest prawdą
117:17b:  Słowo Twoje jest prawdą".
Niemożliwe jest, aby Bóg skłamał (Hbr 6:18). Biblia przedstawia
prawdziwe zasady (czy też prawa), które mogą być zastosowane w
praktyce z możliwymi do przewidzenia rezultatami. Istnieją natu
ralne, ustalone konsekwencje zachowywania lub łamania praw d o
2 38
tyczących duszy i ducha, podobnie jak istnieją takie konsekwencje
wynikające z łamania praw fizycznych. Żaden człowiek nie może
spodziewać się zignorowania prawa grawitacji i nie poniesienia
konsekwencji tego. Często jednak w swojej głupocie łamie zasady
dotyczące duszy i ducha w całkowitym zapomnieniu się. Gdy
prawa cielesne są we właściwy sposób respektowane, rezultaty są
możliwe do przewidzenia, korzystne dla człowieka. Właściwe
zachowywanie zasad dotyczących duszy i ducha doprowadzi także
do owocnych rezultatów. Słowo Boże podaje naturalne
konsekwencje zachowywania lub łamania prawdy.
Zachowywanie prawdy prowadzi do błogosławieństwa;
łamanie prawdy prowadzi do przekleństwa
Piot 2:1-2:  Jeśli więc pilnie będziesz słuchał głosu Pana, Boga szoego,
wiernie wypełniając wszystkie Jego polecenia, które ja ci dziś daję, wywyż
szy cię Pan, Bóg twój, ponad wszystkie narody ziemi. Spłyną na ciebie i
spoczną wszystkie te błogosławieństwa, jeśli będziesz słuchał głosu Panu,
Boga swego".
Pwt 28:75:  Jeśli nie usłuchasz głosti Pana, Boga swego, i nie zinyko
nasz pilnie wszystkich poleceń i praw, które ja dzisiaj tobie daję, spadną na
ciebie wszystkie te przekleństzoa i dotkną cię".
Pwt 30:19b:  Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i
przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo".
Joz 7:8:  Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: roz
ważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest n a
pisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże sic twoja roztropność".
2 39
Wersety te wyraznie stwierdzają, że nauczenie się Słowa Bożego
i postępowanie według niego jest z korzyścią dla człowieka. Książka
*
 Wychowanie dziecka według Pisma Świętego" przedstawia
zasady, które objawia Biblia na temat wychowywania dzieci, tak aby
zarówno rodzice, jak i dzieci mogli doświadczyć błogosławieństw
obiecanych przez Boga. Wychowywanie dzieci to wychowywanie
duszy, dlatego Biblia jest jedynym pewnym zródłem prawdy na ten
temat.
2 40
B. Nadzieja dla rodzica, który
zawiódł
Książka ta została napisana z perspektywy wychowywania
dziecka od niemowlęcia. Boże wskazówki dotyczące wychowywa
nia dziecka są zamierzone jako doskonały system, który ma być sto
sowany przez dwoje rodziców, którzy chcą być posłuszni Słowu Bo
żemu, od samego początku wychowywania swoich dzieci. Niestety,
wielu rodziców nie uświadamia sobie, że potrzebują tych informacji,
aż do momentu, gdy ich dzieci stają się nastolatkami. A jeżeli twoje
dzieci są już dorosłe i rozpoznajesz teraz przeszłe błędy, jak możesz
sobie poradzić ze świadomością, którą teraz posiadasz, że mogłeś
spisać się lepiej? A jeżeli jesteś samotnym rodzicem, pozostawionym
z zadaniem wychowywania dziecka samemu, a dziecko jest już
zbuntowane i jest niemożliwym do wychowywania nastolatkiem i
czas udeka? Czy jest jakaś nadzieja dla rodziców w tych sytuacjach?
Odpowiedz na te pytania może być znaleziona w poznaniu cha
rakteru Boga i Jego planu łaski dla człowieka. Gdy naturalne prawa
Boga są łamane, nadprzyrodzona interwencja Boga może pozwolić
uniknąć naturalnych konsekwencji. Jeżeli człowiek chciałby wysko
czyć z dziesięciopiętrowego budynku, nie spodziewałby się, że zo
stanie ocalony od skutków tego, chyba że miałby nastąpić cud. Na
szczęście dla człowieka Bóg zajmuje się cudami. Jedynie On może
uzdrowić złamane serce lub wysłuchiwać modlitwy matki za zgu
bionego syna. Bóg jest Bogiem łaski, który może odrodzić rodziny i
naprawić zniszczenie dokonane przez wiele lat negatywnego w y
chowywania dziecka. Różne przykłady wyjaśniają te możliwości.
Sytuacja niewychowanego dziecka, które opuściło już dom i
zbiera owoc swej egoistycznej egzystencji, wydaje się beznadziejna.
241
Ojciec i matka takiego dziecka na pewno będą cierpieć przekleń
stwo, które jest naturalną konsekwencją niezachowywania Bożych
praw (Prz 10:lb; 17:21; 29:15b). Dziecko także cierpi, ponieważ jego
rodzice nie wychowali go właściwie.
Jer31:29b:  Ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrętwiały zęby".
Gdy jednak dziecko opuszcza władzę rodziców, staje się całko
wicie odpowiedzialne za swoje czyny.
Jer 31:30:  Każdy umrze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie
spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby".
Rodzice, którzy zawiedli, mogą trwać w nadziei, ponieważ Bóg
jest sprawiedliwy. Mogą ufać, że gdy ich nie wychowane dziecko
opuści dom, Bóg zajmie się nim jako jednostką odpowiedzialną za
własne czyny. Bóg podejmie wychowanie niewychowanego dziecka
przez ludzkie władze (inne niż rodzice) i przez presję życia. Rodzi
ce, którzy są w tej sytuacji, mogą wyznać Bogu każdą prawdziwą
winę, jaką mogą mieć w związku z nie wychowaniem dziecka i przy
jąć Jego pełne przebaczenie. Mogą także modlić się, aby ich dziecko
zwróciło się do Boga i przyjęło Jego wychowywanie. Gdy ja opuści
łem dom, moja droga matka modliła się za mnie przez 10 długich
lat, zanim w końcu odpowiedziałem na Bożą presję i pozwoliłem
mu przemienić moje zmarnowane życie.
Następnym przykładem jest samotny rodzic, który musi wycho
wywać dziecko sam. Rodzic taki musi naprawdę polegać na Bożej
nadprzyrodzonej pomocy obok ciągłego stosowania zasad wycho
wywania dziecka, które Bóg zamierzył dla normalnej rodziny. W ie
lu samotnych rodziców potrafiło wychować swoje dzieci owocnie,
nawet w tak trudnej sytuacji.
2 42
Rodzic, który jest w takiej sytuacji, jak wszyscy rodzice powinien
uczęszczać do solidnego, nauczającego Biblii kościoła, uczyć się o
Bożym charakterze i wzrastać w duchowej dojrzałości. Samotny ro
dzic może umieścić swoje dzieci w szkole, która posiada stanowcze
reguły zachowywania się dzieci, które są konsekwentnie wymaga
ne, jak to jest w niektórych szkołach prywatnych. Samotna matka
powinna szukać szkoły i kościoła, które posiadają silne przywódz
two męskie, aby jakoś uzupełnić brakujący wpływ ojca. Przede
wszystkim rodzic taki musi realizować Boży system wychowywania
dziecka i polegać na Bogu, aby wypełnił brakujące miejsce. Jego Sło
wo obiecuje, że on będzie dzieckiem dla sierot (Ps 10:14; 68:6; 146:9).
Jego łaska wystarcza, aby udzielić mocy w słabości samotnego ro
dzica (2 Kor 12:9).
W końcu rodzice czasami uznają, że zawodzą, lecz dziecko dalej
jest w domu. Może być dzikim, pozornie niemożliwym do opano
wania dzieckiem w wieku 8 lat (Wiele takich dzieci zostało określo
nych jako  nadaktywne", a jednak nie mają one żadnego problemu
fizjologicznego. Większość tych dzieci znajduje się po prostu pod
panowaniem swojej grzesznej natury). Z drugiej strony może ono
być zbuntowanym nastolatkiem, który nigdy nie był wprowadzony
pod kontrole i który być może ucieknie z domu, gdy jego rodzice
spróbują wprowadzić ten system.
Kilka lat temu byłem dyrektorem niewielkiej chrześcijańskiej
szkoły. Pośród 21 uczniów był 7-letni chłopiec, który otrzymał dia
gnozę nadaktywności i 12-letnia dziewczynka, która uczęszczała do
poradni psychologicznej, a także otrzymywała środki uspokajające.
Po dwóch miesiącach konsekwentnego stosowania Bożych zasad w
szkole, chłopiec stał się spokojny i można było poradzić sobie z nim
w klasie, a psycholog przestał podawać dziewczynce środki uspoka-
jające i powiedział jej rodzicom, że nie musi już dłużej do niego
przychodzić. Pomimo tych i innych sukcesów wkrótce uświadomi
łem sobie, że tylko rodzice mogą właściwie wychować swoje dzieci.
243
Szkoła może tylko wesprzeć to, co jest nauczane w domu, nie potrafi
ona zastąpić rodziców.
Rodzice nie wychowanych dzieci, które nie są jeszcze nastolatka
mi, ciągle mają czas, aby wprowadzić swoje dzieci pod kontrolę i
potem nauczać je. Będzie jednak konieczne zintensyfikowanie pro
gramu wychowania. Rodzice takich dzieci muszą dokładnie na
uczyć się materiału zawartego w tej książce, potem przygotować się
na nieunikniony konflikt, który musi nastąpić. Muszą stanowczo i
konsekwentnie zdobywać całkowitą kontrolę nad dziećmi przez d o
prowadzenie ich do posłuszeństwa tak szybko, jak tylko jest to m oż
liwe. Jako zachętę dla rodziców pod tym względem, pozwólcie mi
przedstawić prawdziwy przykład z życia. Moja żona i ja byliśmy
pobłogosławieni przez Boga, który obdarzył nas inteligentnym
chłopcem o silnej woli. Było to także wyzwanie dla nas. Gdy m iał 2
lata, lubił wyciągać wszystkie odpadki z kubła na śmieci. Oczywi
ście było to zachowanie nie do przyjęcia dla jego matki, więc pow ie
działa mu, aby tego nie robił. Był jednak tak uparty, że gdy został
przyłapany na swoim przewinieniu, zaczynał gorączkowo wyciągać
odpadki, zanim mógł być zatrzymany. Czasami nawet chwytał ku
beł krzycząc, gdy matka podnosiła go w górę.
Jego bunt trwał do 8-go roku życia. Do tego czasu został do
świadczonym kłamcą w celu ukrywania swego buntu i uniknięcia
przyłapania go. Próbowaliśmy karać go wszelkimi sposobami, jakie
kiedykolwiek stosowali rodzice. Był skazywany na pozostawanie w
swoim pokoju, odbieraliśmy mu wszelkie przywileje i wielokrotnie
groziliśmy mu. Były to wszystko złe sposoby postępowania. W yda
wało się, że nic nie działa. Stawał się coraz bardziej zdecydowany w
swoim buncie i odmowie podporządkowania się. W końcu miało
miejsce pewne wydarzenie w szkole. Postanowił, że nie chce pisać
streszczenia lektury, które wyznaczyła nauczycielka. Zamknął swoje
zeszyty w biurku i powiedział nam, że nie ma pracy domowej, a na
uczycielce, że zapomniał streszczenia i że zostawił je w domu.
2 44
Wreszcie nauczycielka poinformowała nas o problemie. Do tego
czasu brakowało mu trzech streszczeń. Nie znaliśmy wtedy Słowa
Bożego, lecz wiedzieliśmy, że nie możemy dalej pozwalać naszemu
chłopcu, aby był leniwy i kłamał.
W końcu, w rozpaczy postanowiliśmy sprawić mu lanie za jego
kłamstwa i lenistwo, a także ukarać go przez nakazanie mu napisa
nia doskonałych, dłuższych niż konieczne, streszczeń. Niezależnie
od tego, jak długo miałoby to trwać, nie wolno mu było robić nic, co
chciał, aż jego praca nie zostanie ukończona i zaaprobowana przez
nas. Poprosiliśmy jego nauczycielkę, aby informowała nas o wszyst
kich zadaniach domowych. Naszemu synowi powiedzieliśmy, aby
pracował po szkole aż do czasu położenia się spać i przez każdy
weekend, aż wykona wszystkie zadania, ściśle tego wymagaliśmy.
Po dwóch tygodniach, pełnych napięcia z powodu jego płaczu i
prób wywołania w nas poczucia winy, w końcu podporządkował
się. Ukończył swoje streszczenia i poza tym odkryliśmy nawet, że
sprawiło mu to radość. Pózniej napisał następujący list:
Dla mojej drogiej mamy i drogiego taty, których kocham bardzo, ponie
waż oni kochają mnie, troszczą się o mnie i karzą mnie, ponieważ mnie k o
chają.
Ron
PS. Kocham ich! Dlaczego miałbym ich nie kochać?
Od tego czasu nasz syn był posłuszny. Nie był doskonały', lecz
zazwyczaj był poddany naszej woli. Jest teraz bardzo uczciwy i
ukończył średnią szkołę z bardzo dobrymi ocenami.
Nie ma czegoś takiego, jak  złe nasienie". Jeżeli jesteś oddany
pozyskaniu kontroli nad swoim dzieckiem, jeżeli jesteś gotowy ko
rzystać z Bożej mocy i jeżeli konsekwentnie stosujesz Boże zasady
wychowywania tak długo, jak jest to potrzebne, będziesz mógł po
konać wolę zbuntowanego dziecka.
245
Rodzice zatwardziałego nastolatka (który jest na tyle duży, że
może opuścić dom, gdy napięcie stanie się intensywne), mogą jed
nak nie być w stanie wprowadzić go pod kontrolę. W rzeczywisto
ści, jeżeli rodzice nie mogą sprawić, aby zbuntowany nastolatek
podporządkował się ich władzy, mogą przekazać go Bogu, aby ten
stosował swoje karcenie.
Rodzice, którzy muszą podjąć drastyczne działanie - albo zm u
szenie dziecka do posłuszeństwa albo opuszczenia domu - powinni
upewnić się najpierw, czy ono wie, co je czeka. Powinni powiedzieć
mu, że próby przed którymi stanie, będą pochodziły od Boga tak,
żeby we właściwy sposób rozpoznał swoje przyszłe cierpienie jako
karcenie. Przykład tego typu ostrzeżenia podany jest w nieopubliko-
wanej wersji  Robinsona Cruzoe".
W pierwszym rozdziale ojciec Robinsona ostrzegł go, aby nie
udawał się na morze.  Powiedział mi, że mam starszego brata jako
przykład. Jego także przekonywał gorąco, aby nie angażował się w
wojnę, lecz nie udało mu się to. Pożądania mojego brata sprawiły, że
zaciągnął się do armii, gdzie został zabity. Choć ojciec powiedział,
że nie przestanie modlić się za mnie, powiedział jednak także, że je
żeli podejmę ten głupi krok, Bóg nie będzie mi błogosławił. Będę
miał możliwość rozmyślania nad tym, że wzgardziłem jego radą,
gdy nie będzie nikogo, kto mógłby mi pomóc w powrocie do zdro-
//
wia.
Początek drugiego rozdziału stwierdza:  (...) zostałem objęty
działaniem Opatrzności w rezultacie nieposłuszeństwa rodzicom -
zostałem zabrany przez Sallee River Rover i sprzedany jako niewol
nik..."
Cała książka opowiada historię człowieka, który cierpiał wiele
na skutek buntu wobec rodziców. Pokazuje także, jak Bóg prze
kształcił te cierpienia na błogosławieństwo, gdy Cruzoe zwrócił się
do Niego.
2 4 6
Następujące listy do Ann Landers także odzwierciedlają rezulta
ty, jakie wyniknęły z tragicznych okoliczności w domu:
 Droga Ann! Muszę odpowiedzieć na list od 'rodziców ze złamanymi
sercami' i rzeczywiście mogę to zrobić, ponieważ jestem dzieckiem, które
musiało być wyrzucone.
Zaczęło się to w wieku dwunastu lat - zawsze kłóciłem się i powodowa
łem kłopoty. W wieku szesnastu lat zostałem aresztowany po raz pierwszy.
Pózniej byłem jeszcze aresztowany siedem razy. Nic chciałem chodzić do
szkoły, dużo piłem, zażywałem narkotyki i zadawałem wiele bólu mojej ro
dzinie.
Wiele razy pobiłem się z moim bratem po tym, jak mówiłem, że chciał
bym, aby nasza matka umarła i przeklinałem ją, jakby była psem na ulicy.
Potem stało się. Matka powiedziała: 'idz precz!'
Gdy żegnałem się z nią, bardzo płakała. Uświadomiłem sobie wtedy, jak
wielki zadawałem jej ból.
Musiałem jeść, więc zdobyłem jakąś pracę. Wkrótce odkryłem, że nic
potrafię pracować z powodu narkotyków, poszedłem więc do centrum p o
mocy dla narkomanów i przestałem zażywać narkotyki. Ci ludzie byli rze
czywiście wspaniali.
Długo to trwało, zanim w końcu zdobyłem sie na decyzję zobaczenia sic
z rodzicami. Byłem bardzo wzruszony, gdy mama i brat powiedzieli mi, że
są dumni, iż jestem ponownie częścią ich rodziny. Tato obdarzył mnie naj
lepszym komplementem ze wszystkich, gdy powiedział, że stałem się po
tym wszystkim prawdziwym mężczyzną.
Wszystko to wydarzyło się, ponieważ mama zmusiła mnie, abym do
rósł. Konieczne było 18 łat łez i bólu, jeden dzień decyzji wyrzucenia mnie,
jeden rok cierpienia (zarówno dla mamy, jak i dla mnie) i potem jeszcze 3
lata, aby odbudować to wspaniałe życie, które obecnie dzielimy - miłość,
szacunek i wdzięczność".
 Droga Ann! W marcu 1976 roku wyrzuciliśmy naszego syna z domu
w dniu jego osiemnastych urodzin. Spędziliśmy 6 lat patrząc, jak niszczy
sam siebie. Wstąpił do college'u - tam jednak jego głównym zajęciem był
2 47
poker (koszt: 6.200 dolarów). W końcu postanowiliśmy, żc ma prawo zruj
nować swoje życie, jeżeli chce, lecz my nic musimy utrzymywać go, gdy on
to robi.
Stanęliśmy wobec jego gniewu (i ataków) i odmówiliśmy dawania mu
pieniędzy. Odmówiliśmy także podpisania formularzy potrzebnych mu do
otrzymania s typen dium.
Kiedyś otrzymaliśmy telefon ze szpitala odległego o 30 mil. Ktoś wrzu
cił środek halucynogenny do jego kawy. Przeraziło to nas śmiertelnie, lecz
nie odwiedziliśmy go. Zamiast tego powiedzieliśmy przyjacielowi, który te
lefonował, żc nasz syn wybrał głupi, niebezpieczny styl życia i że nie bę
dziemy biegać do niego za każdym razem, gdy popadnie w tarapaty.
Bóg był z nami. Wystarczyło tylko 6 miesięcy żebractwa i stania pod
mostami, żeby nasz syn poszedł po rozum do głowy.
Po kilku tygodniach rozmyślań nad ostatnimi sześcioma miesiącami
swego życia (podczas których wszystko, co posiadał zostało mu kilka razy
skradzione), po utracie wszelkiej pychy i po utracie wszelkiego poczucia
bezpieczeństwa nasz syn postanowił, że nie chce dłużej takiego życia.
Wszystko to wydarzyło się 2 i pół roku temu. Wstąpił do armii i rze
czywiście polubił dyscyplinę i poczucie bezpieczeństwa. Dzisiaj jest w spa
niałym, szczęśliwym, owocnym człowiekiem - dziękuję Bogu, żc mieliśmy
odwagę 
wyrzucenia go".
Te przykłady demonstrują, że zawsze jest nadzieja dla rodziców,
którym się nie powiodło. Jest nadzieja w cudzie, który może nastą-
pić, gdy rodzice będą stosować Słowo Boże. Jest nadzieja dla rodzi
ców, którzy polegają na Bożej mocy i którzy ufają, że Bóg pokona
ich słabości. Jest także nadzieja w fakcie, że Bóg będzie podążał za
zagubionym młodzieńcem i stosował wobec niego swoją absolutną
sprawiedliwość.
Rodzice, którzy znajdują się w trudnym okresie konfliktu, zanim
jeszcze ich dzieci poddadzą się pod ich kontrolę powinni:
2 48
1. Dokładnie opanować informacje podane w tej książce i
prze- czytać kontekst biblijny wersetów, które są w niej cyto
wane.
2. Zobowiązać się wspólnie do konsekwentnego stosowania
tych zasad w wychowywaniu swoich dzieci, aż osiągną cel.
3. Modlić się do Boga o Jego cudowną moc i Jego osobiste
prowadzenie w stosowaniu we właściwy sposób Jego zasad.
4. Wyjaśnić dzieciom dokładnie, co zamierzają zrobić. Po
winni przyznać się do własnej winy nie postępowania w e
dług woli Boga do tej pory, a potem powiedzieć dzieciom o
swoich nowych wymaganiach i zobowiązaniu przed Bogiem.
5. Zróbcie to!
Bóg obiecuje błogosławieństwo rodzicom, którzy zrobią to:
Prz 10:la:  Mądry syn radością ojca".
Prz 23:24-25:  Radnjc się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie
szy; niech się weselą lw ój ojciec i matka, lwa rodzicielka niech będzie szczę
śliwa".
Prz 29:17:  Karć syna:kłopotów to ci zaoszczędzi i pociechą twej duszy
się stanie".
Prz 31:28:  Pozostają synowie, by szczęście jej uznać, i mąż, ażeby ją
sławić .
2 49
2 50
C. Greckie słowa związane z dziećmi
W tym dodatku przedstawione zostanie podsumowanie metody
wykorzystywanej przez Foundation for Biblical Research (FBR, Fun
dacja Badań Biblijnych) w ustalaniu znaczeń słów biblijnych. Nie
podajemy wszystkich kroków. Kompletna kopia naszej metody
może być uzyskana z FBR.
Po pierwsze, wykonana została lista słów z Biblii angielskiej
(King James Version), słów związanych z tematem dzieci.
Po drugie, wykonano zestawienie słów greckich i hebrajskich w
odniesieniu do słów angielskich (tutaj ukazany jest tylko zestaw
słów greckich).
Po trzecie, wykonano studium każdego słowa oraz jego w yko
rzystanie w tekście. Sprawdzono każde miejsce, w którym pojawia
się dane słowo. Zanotowano morfologię, składnię, wykorzystanie
rodzajnika, porównania i kontrasty.
Po czwarte, w oparciu o powyższe dane wyciągnięto hipotezę.
Po piąte, zanotowano nie rozwiązane problemy dla naszej anali
zy.
Po szóste, przeprowadzono szczegółową analizę kilku spośród
tych słów w dziedzinie semantycznej, w której pojawiały się razem
w tym samym kontekście.
Po siódme, wyniki tej analizy porównano z hipotezą, która była
odpowiednio zmieniana (gdy było to potrzebne).
Po ósme, przestudiowano leksykony, aby znalezć etymologię
każdego słowa i jego wykorzystanie pozabiblijne. Rezultaty tego
kroku porównano z hipotezami, wspomnianymi w kroku czwar
tym. Miało to na celu rozważenie informacji biblijnych w świetle in
formacji leksykalnych (informacje leksykalne rozważano po infor
macjach biblijnych, aby zapewnić, że wcześniejsze badania ludzkie
251
nic zaciemnią tego, co Biblia ma do powiedzenia o wykorzystaniu
danego słowa).
Po dziewiąte, sprawdzono znaczenie hipotetyczne (lub znacze
nie wydobyte z Biblii) w świetle informacji leksykalnych oraz oce
niono i zanotowano różnice.
Po dziesiąte, wyciągnięto konkluzję co do konkretnego biblijne
go znaczenia każdego słowa.
W jedenastym kroku wykonano tabelę dla oznaczenia związków
pomiędzy słowami w dziedzinie semantycznej dotyczącej dzieci. Ta
procedura została wprowadzona w celu udzielenia pomocy poważ
nemu badaczowi w lepszym zrozumieniu tego, co precyzyjnie ko
munikuje Słowo Boże. Następująca tabela pokazuje, iż 44 słowa an
gielskie został)' użyte w Nowym Testamencie dla przetłumaczenia
11 unikalnych słów greckich związanych z dziećmi. FBR pracuje nad
słownikiem znaczeń słów biblijnych, chcąc przyczynić się do wyja
śnienia tej wieloznaczności.
2 52
S ło w a w d z ie d z in ie se m a n ty cz n e j:  d z ie c i"
S ło w o greckie Tłum aczenie
$pecpo e
( b r e p h o s ) dziecko, em brion, niem ow lę, m ałe dziecko
v n n i O Ł (n e p io s ) niem ow a, m ałe d ziecko, niem ow lę, dziecko,
m ały, prosty, nieucz.ony
( łe k n o n )
T E H V O V dziecko, syn lub córka, potom ek, ludzie
x e x v i o v ( t e k n io n ) m ałe dziecko, d rogie dzieci
( h u io s ) syn, potom ek, uczeń
O i o e
n a l Q ( p a is ) d ziecko, ch łop iec, m łodzieniec, d ziew czynka,
sługa, niew olnik, posługujący
(p a id a r io n ) m ały chłopiec, dziecko, chłopiec, chłopak
n a i ó a p i o v
( p a id io n ) niem ow lę, m ałe dziecko, drogie dzieci
T t a i ó i o v
(p a id fc k e ) d ziew czyna, panna, panienka, niew olnica lub
n a ió ic m n
służąca
(k o r-a sio n ) d ziew czyna, panna, panienka
K O p a o i o v
( n c a n is k o s )
veavLcrKoę m łody m ężczyzna, m łodzieniec, żołnierze,
osoba będąca w kw iecie w ieku
Słowa powiązane
(avnP
nostka
(te ie io s) doprow adzony do u kończenia, w pełni zreali-
xeA.e i o ę
zow any, w pełni rozw inięty, kom pletny, cały,
w pełni w yrośnięty, d ojrzały w iek, doskonały,
zrealizow any, najw yższej jakości.
Jak widzisz z tabeli, niemożliwe byłoby, aby czytelnik ustalił, ja
kie słowo greckie zostało w oryginale. Trudno jest także odróżnić
specyficzne znaczenie każdego słowa greckiego. FBR zastosowała
procedury podsumowane w tym dodatku, dla ustalenia różnic po
między tymi słowami. Następna tabela pokazuje obrazowo relacje
253
11 słów greckich oznaczających  dzieci". Znaczenia tych słów od
zwierciedlają najbardziej specyficzne niuanse każdego słowa. W w y
korzystaniu ich w Biblii znaczenie może nie być podkreślane, a sło
wo może nawet być użyte w jego najbardziej ogólnym sensie w da
nym kontekście. Możesz napisać do Fundation for Biblical Research
po dalsze informacje dotyczące ich metod studium pojedynczych
słów:
Fundation for Biblical Research
8330 Burnet, Suite 122
Austin, Texas 78758, USA
2 54


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Małgorzata Ochniowska problemy rodziny wychowujacej dziecko o zaburzonym rozwoju
Analiza sytuacji wśród osób samotnie wychowujacych dziecko do 18rz X 09 (21 09)
06 Znaczenie Pisma Swietego
Wstęp ogólny do Pisma świętego
Za rządów PO wychowanie dziecka podrożało o 30 tys zł
02 Autor Pisma Świętego
WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO
Bajkoterapia Rola bajki w rozwoju i wychowaniu dziecka
Bajkoterapia Rola bajki w rozwoju i wychowaniu dziecka
Kelvin Leman Wychowac dziecko i nie oszalec
Problemy rodziny wychowującej dziecko o zaburzonym rozwoju
Leman Jak wychować dziecko i nie oszaleć
Dodatek samotne wychowywanie dziecka

więcej podobnych podstron