NIEMCY


Jan Kosin
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
PO KONGRESIE WIEDEŃSKIM
Uchwały kongresu wiedeńskiego zawiodły nadzieje
ogromnej większości społeczeństwa niemieckiego ,
Rozczarowały zarówno burżuazyjnych zwol.enników
kursu liberalnego, szlacheckich bojowników o zjed- r
noczone niemieckie państwo narodowe, jak,i pokrzy- '
wdzonych władców, którzy nie odzyskali skasowa-
nych recesem reńskim z 1803 roku swych "suweren-
nych" państewek. Powołany do życia 8 czerwca 1815
roku Związek Niemiecki, rodzaj federacji pod prze-
wodnictwem Austrii, był instrumentem do utrzymy-
wania stanowego ustroju społecznego i monarchicz-
nego systemu rządów. Ustanowiony pod gwarancją
sygnatariuszy traktatów wiedeńskich dla zapewnie-
nia zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa
Niemiec oraz niezależności i nienaruszalności ustroju
państw niemieckich, służył nie zjednoczeniu narodu
niemieckiego, ale zachowaniu równowagi politycznej
w Europie. Związek Niemiecki, zwany przez opozycję
"Zwiążkiem Książąt i Królów Niemieckich", utrzy-
mując rozbicie i feudalną strukturę polityczną kraju,
stanowił wspólnotę interesów egoistycznych i konser-
watywnych, mimo występujących między nimi anta-
gonizmów zespolonych dynastii. Kierując się wolą
utrzymania istniejącego status quo w Europie, arbi-
tralnie przesuwano w Wiedniu granice księstw i mo-
narchii, zmieniano przynależność państwową wielu
setek tysięcy ludzi, poddawano ziemie niemieckie pod
obce panowanie
333
s
JAN KOSIM
Konglomerat państw o różnej strukturze społecz-
no-ekonomicznej i odmiennych tradycjach historycz-
nych hamował rozwój gospodarczy i stanowił źródło
zaburzeń i konfliktów społecznych. W skład Związku
Niemieckiego weszły 34 państwa i 4 wolne miasta.
Należeli do niego z racji posiadania niemieckich tery-
toriów i obcy suwereni, królowie Anglii (Hanower),
Holandii (Luksemburg) i Danii (Holsztyń). Nieśpójny
pod względem społecznym i gospodarcżym, pozba-
wiony jednolitego rynku, przedstawiał Związek Nie-
miecki ów osobliwy twór kongresu wiedeńskiego; jak
pisze Bernt Engelmann, był to: "Pstry rozgardiasz,
spowodowany przez różne systemy celne, monetarne,
systemy miar, systemy pocztowe i prawne, który pa-
raliżował handel i komunikację między państwami
związkowymi" 3j2.
Zbrojny wkład Prus w wojnę przeciw Napoleonow i
i spontaniczny udział mieszkańców pruskich prowin-
cji w walkach przeciw francuskiej dominacji znalazł
powszechne uznanie i poklask opinii publicznej w
Anglii. W głównej kwaterze księcia Arthura Wellin-
gtona pełnili służbę oficerowie pruscy (między"inny-
mi syn generała Gerharda J. Scharnhorsta), a utwo-
rzor.y po zajęciu Hanoweru w 1803 roku przez armię
francuską, złożony z ochotników z armii hanower-
` sklej Legion Niemiecki, który wziął udział w bojach
na froncie hiszpańskim przeciw Napoleonowi, był je-
dnym ze stałych tematów i przychylnych komentarzy
prasy angielskiej. Punktem kulminacyjnym entuzja-
zmu dla Prus stała się wizyta, którą złożyli w Anglii
latem 1814 roku pruscy generałowie Gebhard L. von
Bliicher, Hans-David Yorck von Wartenburg i Fried-
rich Wilhelm hrabia Bulow. Trasa wiodąca od Dover
do Londynu była ich triumfalnym pochodem. Rozen-
tuzjazmowani londyńczycy zgotowali współtwór-
cy zwycięstwa pod Waterloo serdeczną owację. Wy-
przęgano konie z powozu, w którym jechał Blucher,
i ciągniono go wśród szpalerów wiwatujących tłu-
mów'53.
Popierane przez Rosję podczas obrad pokojowych,
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
.,1
opuszczały Prusye miejsce przy stole konferencyj-
nym w Wiedniu z bogatym portfelem nowych nabyt- `
ków terytorialnych i pozycją jednej z głównych pole- _
ncji politycznych w Europi_e. Udział Prus w obaleniu
napoleońskiego układu sił w Europie wynagrodzono
szczodrze. Państwo Hchenzollernów wchłonęło pra-
wie dwie piąte terytorium Saksonii, dolną i północną
część środkowej Nadrenii, część Westfalii oraz Wiel-

kopolskę (Wielkie Księstwo Poznańskie), miasta
Gdańsk i Toruń, a także szwedzką część Pomorza Za-
chodniego z Rugią. Jeśli uwzględnimy tylko ziemie
pozostające w Związku Niemieckim, to pod wzglę-
dem wielkości zajmowanego obszaru, obejmującego
blisko 185,5 rys. km2 i liczącego ponad'7,5 mln miesz-
kańców, zajęły Prusy drugie po Austrii miejsce w
Ziązku.
Ekspansja Prus w kierunku Renu pozwoliła im na
opanowanie najważniejszych szlaków komunikacyj-
nych i ośrodków przemysłowo-handlowych na zacho-
dzie Niemiec oraz uchwycenie w ręce całej ekonomiki
kraju, co w konsekw encji doprowadzić musiało do
dominacji politycznej Berlina w Związku. Z drugiej
strony jednak uzyskanie enklaw terytorialnych w
Nadrenii przysporzyło Prusom trudności wewnę-
trznych. Nieuniknione były tarcia między protestan-
cko-ju.nkierskim wschodem a rozwiniętym ekonomi-_
cznie i w przeważającym stopniu katolickim zacho-
dem. Usadowienie się Prus nad Renem stanowiło tak-
że źródło przyszłego konfliktu z Francją:
Przystąpienie Prus do Świętego Przymierza okre-
'śliło reakcyjny charakter polityki państwa po 1815
roku. Pustym słowem i manewrem polityczny m, obli-
czonym na zdobycie popularności w obliczu nowej
wojny z Napoleonem, okazała się obietnica nadania j,p7,
konstytucji poczyniona w 1815 roku przez Frydery

Wilhelma III. Pozbawione konstytucji i z władzą sku-
pioną w ręku absolutystycznego monarchy oraż
W spierającej go konserwatywnej kamaryli dworskiej,
były pokongresowe Prusy półfeudalnym, scentralizo-
ivanym, biurokratyczna-monarchistycznym pań-. ' . '
334 335
JAN KOSIM
siwem, rządzonym arbitralnie, opierającym się na
rozbudowanym aparacie urzędniczym i składającej
przysięgę na wierność królowi armii..7ominującą po-
zycję w państwie zajmowała szlachta, a rolę głów-
nych instrumentów sprawowania władzy spełniały,
podniesiony do rangi stanu, korpus urzędniczy (Be-
amtenstand) i wojsko. ,
Przerwano zapoczątkowany po klęsce Prus pod
Jeną i Auerstadt proces postępowych i nowoczesnych
reform przebudowy państwa. Odsuwano od stano-
wisk w administracji urzędników pochodzenia miesz-
czańskiego, obsadzając je aż do szczebla naczelników
powiatów przedstawicielami stanu szlacheckiego.
!,.Korpus oficerski,którego prawie połowa jeszcze w
1818 roku rekrutowala się z oficerów o mieszezańs-
kim rodowodzie, stał się przez zmianę swej struktury
społecznej na korzyść stanu szlacheckiego reprezen-
tantem interesów tronu i axystokracji. Oddziały
Obrony Krajowej (Landwehr) - postępowe dzieło re-
formatorów wojskowych, powołane w okresie prus-
kiej wojny narodowowyzwoleńczej jako formacje po-
wszechnego uzbrojenia ludności - pozbawiono przez
scalenie ich z oddziałami regularnej armii uprzednio
'o posiadanej niezależności i ludowego charakteru. Nie
,
zwoływano ogólnopruskiego parlamentu krajowego;
zezwolono jedynie, dopiero zresztą od 1823 roku, na
powoływanie w ośmiu prowincjach zgromadzeń sta-
nowych, z przewagą głosów szlacheckich i z ograni-
czonymi kompetencjami. Zajmowały się sejmiki prc-
wincjonalne sprawami lokalnymi, pełniły funkcje do-
radcze. Ich zwoływanie zależało od woli monarchy.
Reakcja feudalna usiłowała wykorzystać kongres
wiedeński do odwrócenia procesu postępu społeczne-
. go. Dla narodu niemieckiego stało się koniecznością
przezwyciężenie rozbicia politycznego i zniesienie
ograniczeń krępujących rozwój życia gospodarczego.
W konflikcie, jaki rozgrywał się między konserwa-
tywną władzą a naturalnymi aspiracjami większości
społeczeństwa o zdobycie wpływów politycznych i
doprowadzenie do utworzenia zjednoczonych Nie-
336
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
miec, klasą wiodącą była burżuazja.'bo roli tej pre-
dysponowała ą rósnąca siła ekonomiczna oraz auto-
rytet intelektualny i moralny wielu jej przedstawicie-
li. Wielo aństwow skład
Z
p y mązku Niemieckiego i
znaczne odrębności społeczne i gospodarcze wśród
państw członkowskih nie stworzyły warunków do
ukształtowania się centralnego ośrodka politycznego
zdolnego reprezentować powszechny program re-
form. Kampania o wprowadzenie konstytucji, którą
w myśl artykułu 13. Aktu Związkowego powinni byli
nadać panujący w swych krajach, tozyła się w po-
szczególnych państwach niemieckich ze zmiennym
nasileniem, miała też zróżnicowany przebieg i przy-
niosła niejednakowe wyniki. Największym doświad-
czeniem w prowadzonej akcji dysponowała b,rdziej,
rozbudzona politycznie burżuazja na terenacli :wcho-
` dzących poprzednio w skład Związku ReńskiegQ,. stąd
właśnie ona nadawała ton walce w całym Związku
Niemieckim.
Po 1815 roku znaczącymi ośrodkami liberalnej
opozycji mieszczańskiej były obok parlamentów kra-
jowych uniwersytety oraz organizacje studenckie
(Burschenschaften). Z udziałem teoretyków i ideolo-
gów liberalnej burżuazji wypracowywano w środowi-
skach młodzieży akademickiej programy burszensza-
ftów, dyskutowano nad pojęciami wolności, ojczyzny
i zjednoczenia Niemiec. Mimo różnic w interpretacji
poszczególnych haseł, utrzymanej jeszcze niekiedy w
duchu tradycyjnego niemieckiego romantyzmu,
wspólny cel tych organizacji stanowiło dążenie do je- !
dności na drodze "ożywienia ducha wspólnoty naro-
dowej, likwidacji partykularyzmu i utworzenia jed-
negj zwij zku studenJ kjeg d ,w4 chowania obywa-
teli edne niemieckie o oz zn
Tamą dla rosnących nastrojów niezadowolenia
oraz wyrażanych głośno przez liberałów i patriotycz-
ną młodzież studencką postulatów zjednoczenia Nie-
miec i zaprowadzeni.a wolności słowa i druku stać się ',
miały decyzje Prus i Austrii powzięte w Karlsbadzie
(Karlove Vary) w sierpniu 1819 roku. Zmierzały one
2? - Europa , świ.rt
I r
i
JAN KOSIM
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
również-do udaremnienia niebezpiecznego wpływu, go powołano, w myśl postanowień w Karlsbadzie,.
jaki na Prusy i północne państwa Związku wywierał Centralną Komisję Śledczą, z siedzibą w Moguncji.
ruch konstytucyjny w krajach środkowych i poło- Złożona z członków zatwierdzanych przez Bunde-
dniowych Niemiec, gdzie - jak w Badenii (1818), Wir- stag, Komisja rozpatrywała akta śledcze przesyłane
tembergii (1819) oraz Wielkim Księstwie Sachsen- jej przez rządy państw Związku i przedkładała rapor-
-Weimar (1816) - wymuszone na władcach przez Libe- ty i wnioski do dalszej decyzji Bundestagu.
rolną opozycję i nadane przez panujących ustawy ; Rewolucja lipcowa we Francji, porównywana przez
konstytucyjne zapewniały mieszczaństwu ogranicza- sędziwego już wówczas Goethego do erupcji wulkanu
na swobody polityczne. i pożogi ogarniającej świat; zapoczątkowała falę ma-
W 181'7 roku odbył się w Wartburgu ogólnostuden- sowych wystąpień w wielu krajach Europy. O,lk
cki źjazd, z udziałem ponad czterystu delegatów bur- Francji, Belgii, Italii i Polski również północne i śŹrod-
szenszaftów oraz profesorów (między innymi z Jeny kowa Niemcy stały się widownią wymierzonych prze-
oraz z pruskich uniwersytetów w Halle i w Berlinie). ciw feudalnym rządom wy stąpień ludności 35.
pod hasłem zjednoczenia Niemiec i ratowania zaprze- Przesłanki sytuacji rewolucyjnej stwarzały reak-
paszczonych przez panujące dynastie owoców walki cja polityczna, korupcja i bezprawie, a wreszcie zja-
narodowowyzwoleńczej patriotów niemieckich w wiska kryzysowe w rolnictwie i związana z nimi pau-
1813 roku. Reakcją na to wydarzenie było uruchomia- peryzacja mas ludowych. Ton walce z istniejącym po-
nie przyjętego przez Sejm Związkowy (Bundestag), rządkiem społecznym nadawała liberalna opozycja.
zgodnie z postanowieniami w Karlsbadzie, wymie- Przewodziła jej, związana często swym rodowodem.
rzonego przeciw liberałom i ruchow_ i zjednoczenia społecznym z mieszczaństwem, postępowa inteligen-
Nierniec, potężnego aparatu represji. . cja, zwłaszcza prawnicy, wykładowcy uniwersyteccy,
Przysłowiową oliwą dolaną do ognia stał się głośny urzędnicy, dziennikarze i literaci oraz zainteresowa-
w Niemczech i w Europie udany zamach studenta na w zmianie dotychczasowych stosunków społecz-
Karla Sanda na życie powszechnie znienawidzonego nych i politycznych zamożna burżuazja. W wystąpie-
autora raportu dla cara Aleksandra I o stanie nastro- mach 1830 roku walny udział wzięło również drobno-
jów w Niemczech, dramaturga Augusta von Kotze- ; .: mieszczaństwo i chłopi. Niejednokrotnie siłą napędo-
bue. Wszczęto dochodzenia i aresztowania. Dla stłu- ' wą byli właściciele drobnych zakładów rzemieślni-
mienia wszelkich niezależnych myśli i działań podda- czych, kupcy i subiekci oraz chłopi, a także robot-
no ścisłej cenzurze prasę, książki i inne druki,:'ograni- nicy rolni 56
czono niezawisłość uni,ersytetóT, które objęto kon- Choć przebieg wystąpień oraz postulaty ludności
trolą pełnomocników rządowych. Usunięto z uniwer- miast i wsi w poszczególnych krajach ksztłtowały
sytetów i szkolnictwa nieprawomyślnych pedagogów, się w zależności od warunków lokalnych, ;.programy
a od nowo przyjmowanych wymagano zezwolenia -t. reform wysuwane przez burżuazję miały charakter
władz państwowych. Dla położenia kresu ruchowi umiarkowany. Burżuazja nie pragnęła rewolucyjnego
młodzieży akademickiej zakazano wstępowania do przewrotu, lecz złagodzenia reakcyjnego systemu
burszenszaftów, pod sankcją wydalenia z uczelni i rządów i zniesienia ograniczeń krępujących rozwój
pozbawienia prawa zajmowania stanowisk w służbie życia gospodarczego. Zakładała przeprowadzenie re-
państwowej. Celem uśmierzenia liberalnej opozycji i `:1' form w majestacie prawa. W ustawach konstytucyj-
skoordynowania działań represyjnych przeciw wro- nych proklamowanych przez panującego i w rewolu-
gom legitymizmu w państwach Związku Niemieckie- cji "od góry" upatrywała drogę do ustanowienia mo-
338 l' zz* 339
JAN KOSIM
narchii konstytucyjnej, akceptując w istocie rzeczy
nadal państwo stanowe oraz -dominującą pozycję
książęcych i królewskich dynastii3j`. Nie nadając
walce o swobody konstytucyjne wspólnego dla
wszystkich państw niemieckich charakteru ogólno-
niemieckiego ruchu antyfeudalgo i nie wychodząc
poza program lokalnych spraw i dezyderatów (klein-
staatliche Bewegung), wysyłano do rządów delegacje
z petycjami.
W niekonstytucyjnych państwach niemieckich,
gdzie wystąpienia nosiły ostrzejszy charakter, a pa-
nujący mimo zapowiedzi Aktu Związkowego nie na-
dali dotychczas ustaw zasadniczych, powszechnie do-
magano się - jak w Brunszwiku, Hanowerze, Hesji
Elektoralnej i Saksonii,Wogłoszenia liberalnej kon-
stytucji, ustanowienia samorządu dla miast, powoła-
nia gwardii obywatelskich, wprowadzenia wolności
słowa i prasy oraz równości wszystkich wobec prawa,
a także zjednoczenia Niemiec. Żądano zwolnienia lu-
dności miast i wsi z obowiązujących ją świadczeń na
rzecz dworów oraz zniesienia narzuconych przez des-
potyczne dwory przymusowych dostaw żywności i
wygórowanych podatków, rujnujących szerokie rze-
sze drobnych producentów.
Masowe wystąpienia ludności rozpoczęły się pra-
wie równocześnie w sierpniu i wrześniu 1830 roku w
różnych państwach niemieckich. Szeroka fala zabu-
rzeń ogarnęła Saksonię. W Lipsku powołano Gwardię
Obywatelską; do której zgłaszali się rzemieślnicy, ro-
botnicy manufakturowi i studenci. Przykład rewolu-
cyjnej postawy ludności Lipska dał impuls mieszkań-
com Drezna do zorganizowania manifestacji solidar-
nościowych w obronie Gwardii Obywatelskiej, zagro-
żonej przejęciem nad nią kontroli przez władzę króle-
wską. Zaburzenia objęły wkrótce prawie całą Sakso-
nię}.a wzięli w nich udział mieszkańcy między innymi
Plauen, Chemnitz (dziś: Karl-Marx-Stadt), Freiber-
ga, Werdau, Penig, Treuen i Schwarzenbergu oraz lu-
dność wiejska. W Górnych Łużycach, na przykład w
Zittau i w pobliskich wiejskich osadach tkackich,
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
zemieślnicy protestowali przeciw zawyżonym podat-
kom nakładanym na tkaczy przez zarząd miasta
W Altenburgu, w księstwie Sachsen-Altenburg,
grupy mieszkańców wybijały szyby w domach dwors-
kich oficjalistów i plądrowały mieszkania. Przy roz-
stawionych na ulicach stołach zajmowali miejsca
mieszczanie, śpiewano pieśni patriotyczne. Tłum
wdarł się na zamek i zmusił księcia do stawienia się w
ratuszu oraz przyrzeczenia, że obniży świadczenia na
rzecz dworu.
W Hesji Elektoralnej, obok miast Hanau, Fulda,
Hersfeld i okolic Marburga, główną scenerią groź-
nych wystąpień ludności było miasto Kassel. Tłum,
wznosząc okrzyki "rewolucja", usiłował zdobyć arse-
nał i żądał wydania broni. Około ośmiu tysięcy mani-
festantów zebranych przed zamkiem wspierało swą
postawą delegację miasta, której członkowie, przy-
brani w trójkolorowe kokardy, pertraktowali z dwo-
rem. Na murach domów w Kassel rozlepiano ulotki
wzywające do ustanowienia republiki.
Chłopski charakter miały wydarzenia w Wielkim
Księstwie Hesji. Uzbrojone oddziały w sile do sześciu
tysięcy ludzi rozpoczęły marsz na Darmstadt. Z roz-
kazu wielkiego księcia Ludwika II na terenach ogar-
niętych działaniami powstańczymi wprowadzono
stan wojenny, a komendanci wojskowi otrzymali peł-
nię władzy cywilnej i upoważnienie do stawiania
przed sądami doraźnymi każdego schwytanego z bro-
nią w ręku. Przybyłe na pomoc oddziały wojskowe
Związku Niemieckiego zgniotły powstanie; areszto-
wano około dwustu uczestników zaburzeń.
Podobne pod względem natężenia i skutków do re-
wolucji lipcowej w Paryżu były wystąpienia ludności
w księstwie Brunszwiku. Obaliła ona powszechnie
znienawidzonego księcia Karola, zdobyła i podpaliła
zamek. Żądano powołania parlamentu krajowego
oraz wprowadzenia reform, które położyłyby kres ko-
rupcji, uciskowi i rozrzutności dworu królewskiego.
Fala masowych wystąpień nie ominęła sąsiednich te-
rytoriów królestwa Hanoweru. Demonstrowano w
340 341
JAN KOSIM
Getyndze, Elbingenrode i w Osterrode w Górach Har-
cu. W Getyndze uzbrojeni studenci i mieszczanie ob-
sadzili bramy miasta i ratusz. Tworzono kluby i kol-
portowano ulotki. Getynga poddała się dopiero po
stracie nadziei na pomoc z sąsiednich miast oraz w
obliczu groźby ataku oddziałów regularnego wojska.
,Wkrótce po wybuchu rewolucji francuskiej i belgij-
skiej również pruska prowincja nad ReneXn stała się
widownią masowych wystąpień ludności. Do zabu-
rzeń doszło między innymi w Euperi, Malmedy,
Aachen, Kolonii, Julich i Elbersfeld. Udział w nich
wzięli przede wszystkim robotnicy tekstylni, którzy
(jak na przykład w Elbersfeld) protestowali przeciw
wyzyskiwaniu ich przez fabrykantów, obniżkom pła-
cy i złym warunkom pracy. Hasłom społecznym towa-
rzyszyły silne akcenty antypruskie w kolportowanych
wtedy ulotkact, na przykład w zatytułowanej "15
Jahren des preussischen Jochs" (" 15 lat pruskiego
ucisku"). W publikacjach okolicznościowych ukazu-
jących się w Trewirze zażądano wprowadzenia obie-
canej przez Fryderyka Wilhelma III konstytucji i
zmiany systemu podatkowego oraz ustanowienia nie-
zależnego od Prus ustawodawstwą i sądownictwa 358.
Ogarniająca wiele miast niemieckich fala niepoko-
jów nie ominęła i stolicy Prus. W Berlinie doszło we
wrześniu 1830 roku do starć między wojskiem i poli-
cją a tłumem rzemieślników i robotników. Zaburze-
nia przebiegały pod hasłem ustanowienia liberalnej
konstytucji i wprowadzenia wolności prasy; z tłumów
padały ołrzyki: "Niech żyje wolność! " Kilkudnio-
wym niepokojom kres położyła interwencja miejsco-
wego garnizonu.
j W konstytucyjnych państwach południowych i po-
udniowo-zachodnich Niemiec, gdzie wypadki przy-
brały stosunkowo łagodniejszy przebieg, wystąpienia
rewolucyjne w sąsiednich krajach wpłynęły na znacz-
ne ożywienie parlamentarnej działalności liberalnej
opozycji mieszczańskiej. W Bawarii, Wirtembergii,
Badenii, Hessen-Darmstadt i Nassau, gdzie określone
swobody konstytucyjne umożliwiły liberałom głosze-
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
nie własnego programu reform, w_y suwano coraz
śmielej za pośrednictwem prasy i z trybuny parla-
mentarnej żądania rozszerzenia swobód obywatels-
kich, zwłaszcza zapewnienia vvolności słowa i druku,
prawa do zrzeszania się, redukcji budżetu wojskowe-
go, przekształcenia - związanej dotychczas z panu-
jącą dynastią - armii stanowej w wojsko narodowe,
w tym składania przysięgi przez armię na wierność
konstytucji, a nie monarsze, oraz otwarcia mieszcza-
ństwu drogi do awansu w administracji państwowej i ,
w korpusie oficerskim.
W drugiej izbie parlamenńvv krajowych (landta-
gów); gdzie niejednokrotni przewagę uzyskali posło-
wie liberalni, poddawano ostrej krytyce półfeudalny
porządek społeczny i absolutystyczny system sprawo-
wania władzy. Mimo częstej interwencji cenzury po-
zycję liberałów w parlamentach wspierała inspirowa-
na przez nich postępowa prasa, a zwłaszcza kolporto-
wane potajemnie druki ulotne i broszury wydawane
za granicą, w Szwajcarii i Francji, przez ratujących
.
się ucieczką przed grożącym im aresztowaniem de-
mokratów niemieckich. Badania stała się wiodącym .
ośrodkiem intelektualnego ruchu liberałów w Niem-
czech. Stąd rozbrzmiewały ważne dla całych Niemiec
oświadczenia składane w parlamencie przez przy-
wódców liberałów baleńskich i ich posłów do nowo
wybranej drugiej izby: Karla Wenzeslau'a von Rotte-
cka i Karla Theodora Welckera oraz znanego z rady-
kych wystąpień Adama von Itzsteina 359
' Działalność liberalnej opozycji w parlamentach
krajowych oraz jej demokratycznego, republikańs-
kiego skrzydła przebiegała w warunkach stałej kon-
frontacji z rządem i utrudnień stawianych jej posłom
przez aparat administracji feudalnego państwa.
Ostrze represji kierowano nie tylko przeciw demo-
kratom zajmującym miejsca na ławach poselskich
jako przedstawiciele opozycji rządowej, ale również
przeciw członkom klubów i, półjawnych organizacji
wrogich interesom monarchii, powoływanych samo-
rzutnie przez wyborców z udziałem samych posłów.
342 I 343
JAN KOSIM
W Wirtembergii odebrano mandaty poselskie czterem
demokratycznym posłom za ich dawną przynależność
do tajnych organizacji młodzieżowych, mimo że -
osadzeni w więzieniu - zostali ułaskawieni przez
lóla.
Wykładowcy literatury niemieckiej na uniwersyte-
cie w Tybindze, wybitnemu uczonemu i poecie Lud-
wigowi Uhlandowi odmówiono, jako objętemu prag-
matyką służbową urzędnikowi państwowemu, urlopu.
dla uniemożliwienia mu udziału w obradach landta-
gu. Ponieważ jako poseł nie respektował inspirowa-
nych przez władze decyzji, pozbawiono go katedry na
uniwersytecie. Zamykano organizowane z inicjatywy
społecznej lokale wyborcze i kluby, zaostrzono cen-
zurę dzienników i importowanych druków oraz wy-
wierano presję na wyborców, wzywając ich do urzę-
dów gminnych i władz miejskich, gdzie obietnicami
lub groźbami zmuszani byli do oddawania głosów na
kandydatów rządowych .
Powstanie w Polsce i przemarsz kilku tysięcy jego
uczestników przez ziemie niemieckie na Zachód wy-
wołały falę spontanicznego entuzjazmu i podziwu
, dla szlachetnych polskich bojowników o wolność".
W sytuacji politycznej lat trzydziestych, charaktery-
zującej się wstrząsami rewolucyjnymi, które nawie-
dziły Niemcy i Europę, poparcie dla powstania w Pol-
sce i sprawa jej niepodległości zajmowały w progra-
mie liberałów i rewolucyjnych demokratów niemiec-
kich kluczowe miejsce, stając się jedną z ważnych
przesłanek urzeczywistnienia ich własnych dążeń do
uzyskania społecznej i narodowej wolności oraz zjed-
noczenia kraju. W zmaganiach Polaków o niepodleg-
łość upatrywano w obozie niemieckiej demokracji
własną rację stanu, dostrzegano wzajemną współza-
leżność i wspólną drogę do wolności. Przez identyfi-
kację własnych celów z dążeniami Polaków i przy-
znanie sprawie polskiej, jako integralnie związanej z
losami niemieckiej demokracji, równorzędnych z
własnymi haseł wolności i postępu, nabrał ruch soli-
darności z Polską wyjątkowego wymiaru i znaczenia
344
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
politycznego, stając się potężną siłą polityczną oraz
wykładnią aspiracji społecznych i narodowych mie-
szczaństwa niemieckiego.
W powstańczej Polsce, zwróconej przeciw Rosji,
będącej obok Austrii i Prus najpotężniejszym filarem
Świętego Przymierza i podporą reakcyjnych rządów i
ich federacji, czyli Związku Niemieckiego, dostrzega-
no sprzymierzeńca we własnych dążeniach do rozbi-
i
cis metternichowskiego systemu policyjnego oraz
ustanowienia wolnej i zjednoczonej republiki niemie-
ckiej, związanej przyjacielskim sojuszem z demokra- i
tyczną Francją i Polską. Jako organizacje masowe,
stowarzyszenia pomocy Polakom stały się dla libera-
łów i rewolucyjnych demokratów okazją - po raz
pierwszy w dziejach niemieckiego ruchu demokraty-
cznego - do zorganizowania się poza Austrią i Pru-
sami w komitety. W warunkach braku ukształtowa-
nych jeszcze partii politycznych odegrały one ważną
rolę, sprzyjając formowaniu się programów ideowych
przyszłych stronnictw politycznych, a dla rewolucyj-
nego skrzydła demokracji niemieckiej były ważnym
ogniwem kontaktów z emigrantarrii polskimi i euro-
pejskim obozem rewolucji podczas przygotowywania
ludowego powstania w Niemczech.
Postępująca likwidacja stowarzyszeń pomocy Pola-
kom, które szeroką siecią objęły większość krajów
niemieckich, postawiła opozycję przed koniecznością
nadania ruchowi liberałów nowych form organiza-
cyjnych. Potrzeba ta podyktowana była również skie-
rowanymi przeciw wolnej prasie postanowieniami
Bundestagu, który w ten sposób chciał pozbawić obóz
demokratyczny ważnego instrumentu działania.
Hasłem dnia, wysuniętym przez Johanna Augusta
Wirtha i Philipa Jakoba Siebenpfeiffera, wybitnych
demokratów i wydawców czołowych dzienników opo-
zycji "Deutsche Tribiine" i "Westbote", ukazują-
cych się w Bawarskim Palatynacie, stała się obrona
wolności słowa. Bliskość granicy francuskiej i wyni-
kająca stąd łatwość utrzymywania kontaktów z nie- I
mieckimi i międzynarodowymi ośrodkami emigracyj-
345
.lAN KOSIM
nymi w Paryżu, obowiązujące nadal w Palatynacie
napoleońskie ustawodawstwo i przede wszystkim
wychowany na republikańskich tradycjach korpus
urzędniczy oraz nastroje powszechnego niezadowole-
nia, wyw ołane eksploatacyjną polityką fiskalną rzą-
du bawarskiego - wszystko to stwarzało dogodne
warunki do objęcia przez Bawarski Palatynat prze-
wodniej roli w ruchu rewolucyjnym w państwach
Związku Niemieckiego.
Walka o zachowanie suwerennej prasy legła u pod-
staw Stowarzyszenia Prasy i Ojczyzny (Press und Va-
terlandsverein), powołanego na początku 1832 roku
w Zweibrucken. Apel Stowarzyszenia Prasy, opubli-
kowany przez Wirtha na łamach "Deutsche Tribune"
i rozkolportowany w odrębnym druku pod tytułem
"Deutschlands Pflichten", wzywał nie tylko do po-
parcia wolnej i demokratycznej prasy, ale i do podję-
cia walki z państwami Świętego Przymierza, jako
głównymi wrogami zjednoczenia Niemiec. W utwo-
rzeniu wolnej i demokratycznej Polski, złączonej
wspólnym sojuszem suwerennych ludów Europy,
upatrywał Wirth w apelu Stowarzyszenia Prasy wa-
runek do przeciwstawienia się hegemonii Austrii.
Prus oraz Rosji i proklamowania zjednóczonej repu-
bliki niemieckiej Apel Stowarzyszenia,Prasy spotkał
się z żywym óddźwiękiem demokratycznych kół mie-
szczaństwa. Oprócz Bawarskiego Palatynatu w zasię-
gu oddzialywania Stowarzyszenia znalazły się rów-
nież inne państwa, zwłaszcza konstytucyjne kraje po-
łudniowych i środkowych Niemiec, oraz większe o-
środki miejskie, jak między innymi Stuttgart, Mona-
chium, Brunszwik i Lipsk.
Stowarzyszenie Prasy i Ojczyzny było wspólnym
dzielem liberałów i reprezentantów radykalnego, re-
wolucyjno-demokratycznego nurtu liberalnej opozy-
cji, ukształtowanego pod wpłyem rewolucji euro-
pejskich 1830 roku i powstań ludowych w Niem-
czech 361.
W programie spoleczno-politycznym demokratów
niemieckich centralne miejsce zajmowały - lanso-
PRUSY 1 INNE KRAJE NIEMIECKIE
wane przez Siebenpfeiffera i Wirtha, jednych z
pierwszych obok Roberta Bluma, Gustava Struvego i
Arnolda Rugego współtwórców niemieckiego repu-
blikąnizmu - postulaty przewrotu społecznego, oba-
lenia'- przy ścislym współdziałaniu z obozem demo-
kracji europejskiej - feudalnej wladzy w Niemczech
oraz ustanowienia zjednoczonych Niemiec. Przyszłe
państwo niemieckie mialo być w ich przekonaniu zor-
ganizowaną na wzór Stanów Zjednoczonych Ameryki
federacją republik niemieckich 36 .
W odróżnieniu od liberałów, którzy w swych wy-
stąpieniach w landtagach zawężali program reform
do spraw lokalnych poszczególnych krajów niemiec-
kich, Siebenpfeiffer i Wirth wypowiadali się za po-
wołaniem centralnego rządu niemieckiego, jako glów-
nego ośrodka władzy państwowej dla całego kraju.
Wspólna dla liberałów i ich radykalnego skrzydła
republikańskiego obawa przed supremacją państwa
oraz zasada preferowania i przestrzegania wolności
jednostki, a równocześnie suwerenności państwa jako
wolnego, dobrowolnego i opartego na umowie społe-
cznej erganizmu, nakazywała pozostawienie rządom
prowincjonalnym szerokiego zakresu kompetencji.
Wirth w cyklu artykułów przeznaczonych dla
"Deutsche Tribune", ale wobec konfiskaty pisma
opublikowanych w Strassburgu pod wspólnym tytu-
łem Die polżtische Reform Deutschlands (1832), po-
stulował powalanie obok centralnych władz kraju ró-
wnież i rządów krajowych oraz przedstawicielstw
prowincjonalnych. Kraje niemieckie miały posiadać,
zagwarantowane ogólnoniemiecką konstytucją, mię-
dzy innymi prawo wybierania swych przedstawicieli
do landtagów i rządów oraz zatwierdzania powoły-
wanych z wyboru urzędników samorządów gminnych
i miejskich, prawo do ustalania własnego budżetu i
dysponowania własnym majątkiem państwowym, a
także do posiadania własnego prawa administracyj-
nego oraz określonych przyznanych im przez ógólno-
niemiecki parlament instytucji prawa karnego i pra-
wa cywilnego.
346 - 347
JAN KOSIM
Tak daleko posunięta decentralizacja, wynikająca z
programowego negowania przez republikanów
wszechwładzy państwa, utożsamianej przez nich ze
współczesnym im systemem despotycznych rządów
arystokracji, nie godziła w koncepcji Wirtha w jed-
ność i zwartość państwa. Niemieckie państwo przy-
szłości nie miało stać się tylko federacją luźno ze sobą
związanych krajów. Zniesienie licznych wewnątrz-
niemieckich granic państwowych i celnych, swoboda
poruszania się jednostki i wolny wybór miejsca za-
mieszkania oraz wykonywania zawodu na całym ob-
szarze zjednoczonego państwa - wszystko to miało
przyczynić się do zniwelowania różnic prowincjonal-
nych, a utworzenie wspólnego, centralnego rynku
niemieckiego miało sprzyjać umocnieniu się więzi go-
spodarczych oraz państwa.
W opinii Wirtha i Siebenpfeiffera zjednoczenie
Niemiec i ustanowienie republiki winno nastąpić na
drodze rewolucyjrego przewrotu i obalenia władzy
dworów, których polityka państwowa, oparta na za-
sadzie zapewnięnia korzyści własnym rodom, była.
sprzeczna z ogólnonarodowymi celami całych Nie-
miec. Zgodnie z Siebenpfeifferowską definicją "Vol-
ku" jako wyzyskiwanej i odsuniętej od udziału we
władzy milczącej większości narodu, nadchodząca
nieuchronnie ogólnoniemiecka rewolucja winna być
dziełem szerokich warstw mieszczaństwa i chłopów
oraz - jak pisał Wirth w swej rozprawie Die Rechte
des deutschen VoLlces ("Prawa ludu niemieckiego",
1833) - wszystkich niemieckich patriotów, którym
bliska jest idea usunięcia tyranii i wyplenienia egoiz-
mu arystokracji niemieckiej.
Stąd gwałtowny atak na liberałów, oskarżonych o
odstąpienie od idei zjednoczenia Niemiec na rzecz
partykularnych swobód konstytucyjnych, o które do-
pominali się w landtagach swych krajów. Sieben-
pfeiffer i Wirth występowali przeciw przyjętemu
przez liberałów programowi "rewolucji w majestacie
prawa", "rewolucji od góry" i akceptacji przez nich
modelu monarchii konstytucyjnej jako maksymalne-
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
go celu ich założeń politycznych. Znalazł się on w
centrum krytyki, rozwiniętej najpełniej w jednej z
prac tych dwóch czołowych republikanów nięmiec-
kich lat trzydziestych XIX wieku, w ogłoszonej przez
Siebenpfeiffera w Bernie jego Zwei gerichtLiche Ver-
teidigungsreden ("Dwie sądowe mowy obrończe"
,
1834). Wychodząc konsekwentnie z założenia swej
społecznej interpretacji uciskanego przez monarsze
dwory "Volku", który identyfikował z większością
narodu, zarzucał Siebenpfeiffer liberalnej burżuazji
kompromis z feudalną władzą i rezygnację z progra-
mu przewrotu społecznego na rzecz petycji składa-
nych do tronów i parlamentarnych debat dla uzyska-
nia częściowych ustępstw lub oktrojowanych konsty-
tucji. Przez pozostawienie nadal dominującej pozycji
w państwie królewskim rodom, kierującym się wąski-
mi i partykularnymi interesami, monarchia konstytu-
cyjna - zdaniem Siebenpfeiffera - sankcjonowała
stanowy układ sił społecznych i dawną strukturę wła-
dzy. Nie reprezentowała dążeń większości narodu i
nie odpowiadała jego aspiracjom oraz historycznej li-
nii rozwoju. Pódporządkowana interesom dynastii
zorientowanych na utrzymanie dotychczasowego
prymatu władzy, służyła monarchia konstytucyjna
tłumieniu ruchów wolnościowych Niemców i innych
narodów
W rozprawach Deutschland und der Krieg ( ,Niem-
cy i wojna", 1831) oraz Europas Politik ("Polityka
Europy", 1831) upatrywał Siebenpfeiffer w republi-
kańskich Niemczech jedno z państw wchodzących w
skład zjednoczonej federacji republik europejskich
Miała ona powstać jako wyraz suwerennej woli naro-
dów. burzących dotychczasowy status quo wyznaczo-
ny postanowieniami kongresu wiedeńskiego, który
kierowany - jak pisał Siebenpfeiffer - "egoizmem
ga?inetów i prywatnym interesem dynastii", dokonał
dla tak zwanej równowagi sił podziału Europy opie-
rając się na sile i przemocy, gwałcąc prawa rfiałych
narodów do wolności. Podobnie jak ówczesny obóz
rewolucji europejskiej, widzieli Siebenpfeiffer
!.., I .
348 349
JAN KOSIM
Wirth w Związku Niemieckim zasadniczy instrument
absolutystycznej polityki Prus i Austrii, głównych
wrogów zjednoczenia i suwerennego statusu narodo-
wego państwa niemieckiego. Naturalnymi sojuszni-
kami zjednoczenia demokratycznych Niemiec stać się
miała republikańska Francja (a Ren - nie przyczyną
zatargów politycznych, lecz mostem do porozumienia
i jedności) oraz wolna i niepodległa Polska.
Znaczącym wydarzeniem w rewolucyjnej scenerii
Niemiec początku lat trzydziestych XIX wieku była
zorganizowana 27 maja 1832 roku przez Stowarzy-
szenie Prasy i Ojczyzny, z inicjatywy Siebenpfeiffera
i Wirtha, wielka manifestacja demokratów na zamku
Hambach koło miasta Neustadt w Bawarskim Palaty-
nacie. W zjeździe, który zwołano pod hasłem zjedno-
czenia volnych i demokratycznych Niemiec, wzięło
udziel około 30 rys. osób z różnych regionów kraju, a
także delegacja francuska i kilkunastu emigrantów
polskich. W atmosferze ogólnej euforii i ludowego
święta wypowiadano się przeciw tyranii i deptaniu
wolności, wzyv,ano do podjęcia walki za niepodległą
Polskę i wskazywano na Austrię i Prusy oraz sprzy-
mierzoną z nimi Rosję jako na głównych sprawców
niewoli narodów Polski, Węgier i Włoch. Po raz
pierwszy w historii Niemiec mówiono tak głośno 0
wzajemnej solidarności ludów i o konfederacji wol-
nych republik europejskich oraz o miejscu w niej zje-
dnoczonych i demokratycznych Niemiec.
Inspirowana przez międzynarodowy obóz rewolucji
europejskiej próba wywołania ogólnonarodowego po-
wstania w Niemczech w 1833 roku, którą wesprzeć
miały podjęte w tym samym czasie działania party-
zanckie w Polsce, zakończona nieudanymi wystąpie-
niami zbrojnymi we Frankfurcie nad Menem oraz w
wirtemberskim garnizonie w Ludwigsburgu, rozpo-
częła nową falę represji i aresztowań. Z inicjatywy
Metternicha reaktywowano w Moguncji w 1833 roku,
powołaną uchwalami kongresu państw Świętego
Przymierza w Karlsbadzie, Centralną Komisję Śled-
czą, ustanawiając na jej miejsce Centralne Biuro Poli-
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
cji. Ten ściśle zakonspirowany i rozporządzający sie-
cią agentów oraz odrębnym funduszem główny ośro-
dek wywiadowczy państw Świętego Przymierza po-
zostawał pod nadzorem posła austriackiego i od 1823
roku przewodniczącego Bundestagu Eduarda von
Miinch-Belinghausena, i stojącego na czele Centralnej
Komisji Informacji w Wiedniu kanclerza Metterni-
cha.
W zasięgu obserwacji tajnej policji znalazły się
przede wszystkim środowiska inteligenckie, w tym
studenci i wykładowcy uniwersyteccy oraz literaci, a
także dziennikarze i wydawcy, najbardziej niebezpie-
czni dla panującego systemu w przekonaniu Metter-
nicha, który mówil, że "największym i najgroźniej-
szym złem jest dzisiaj prasa". Celem działania policji
- jak pisał Metternich instrukcji z kwietnia 1833
roku, adresowanej do Centralnego Biura Policji w
Moguncji - miało być wykrywanie rewolucyjnych
spisków na obszarze Związku Niemieckiego i ich po-
wiązań ze środowiskiem międzynarodowych organi-
zacji w Europie. Uwagę podległego mu ośrodka kie-
rował Metternich na Paryż, gdzie - jak pisał we
wspomnianym liście - mieści się "ów bezecny spisek,
który już od pół wieku pracuje nieustannie nad oba-
leniem istniejącego porządku i tronów i nie nasycony
zwycięstwem we Francji w 1830 roku, rozszerza swe
plany, obejmuje nimi świat, urabia społeczeństwa
państw Europy w duchu rewolucyjnej propagandy
kierowanej z Paryża oraz zaszczepia narodom swe ni-
szczące nauki i podżega je przeciw własnym rzą-
dom" 363.
Fala szczególnie ostrych represji objęła Prusy,
gdzie powalano specjalną komisję rządową, która
uniezależniona od sądów i wyposażona w nadzwy-
czajne pełnomocnictwa, podejmowała decyzje w
sprawach aresztowań i zwolnień z więzienia. Do 1836
roku skazano w Berlinie ponad 200 studentów, w tym
wydano 39 wyroków śmierci, które następnie zamie-
niono na długoletnie kary osadzenia w twierdzy.
Na konferencji ministrów Austrii, Prus i Rosji w
350 35I
JAN KOSIM
Munchengratz (Mnichowo Hradiśte) w 1833 roku po-
wrócono do dawnej "doktryny interwencji" państw
Świętego Przymierza, o wzajemnym udzielaniu sobie
pomocy wojskowej w wypadku wewnętrznego zagro-
żenia. Tajne uchwały, które zapadły podczas konfere-
ncji ministerialnej w Wiedniu w następnym roku, za-
ostrzyły w państwach Związku Niemieckiego cenzurę
prasy i innych druków oraz nadzór nad uniwersyteta-
mi. W Niemczech nastąpił nowy okres reakcji polity-
cznej.
Masowe represje rozpoczęte na szeroką skalę od
czasów postanowień w Karlsbadzie zmuszały pozo-
stających na wolności członków ugrupowań rewolu-
cyjnych do szukania azylu politycznego za granicą.
Po upadku powstania frankfurckiego Szwajcaria
przyjęła nową falę emigrantów, którzy skupili się gló-
zvnie w Bernie, Zurychu i w Biel, gdzie nawiązali sze-
rokie kontakty z wychodźstwem polskim i włoskim.
Po niefortunnej wyprawie sabaudzkiej część emi-
grantów utworzyla niemiecką sekcję narodową w
mazziniańskiej organizacji rewolucyjnej Młoda Euro-
pa. Młode Niemcy, które powołały do życia swe nieli-
czne ogniwa organizacyjne w samym Związku Nie-
mieckim, skierowały glówną działalność na niemiec-
ką emigrację zarobkową w Szwajcarii, zlożoną z rze-
mieślników i nielicznych robotników. Zakładając ja-
wne stowarzyszenia czytelnicze, oświatowe, śpiewa-
cze i gimnastyczne, demokraci z IVTłodych Niemiec
starali się o pozyskanie zwolenników w tym środowi-
sku. Emancypacja kółek czeladnicza-robotniczych
wpłynęla na radykalizację ruchu i późniejsze zerwa-
nie Młodych Niemiec z Młodą Europą.
Na początku lat trzydziestych XIX wieku najwięk-
szym skupiskiem zarobkowej i politycznej emigracji
niemieckiej - przed Anglią, Szwajcarią i Belgią -
stela się Fran,ja. Główny ośrodek uformował się w
Paryżu, gdzie w 1830 roku znajdowało się około 7 rys.
wychodźców, w 1836 roku - 15,5 rys., a w 1848 roku
- 62,5 rys. Około 80% ogółu niemieckiej enklawy na-
rodovrościowej w stolicy Francji stanowili poszuku-
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
jący pracy rzemieślnicy i robotnicy dniówkowi. Obok
Strassburga Paryż był głównym centrum demokraty-
cznej opozycji niemieckięj. Tu znaleźli schronienie po
rewolucji lipcowej i odegrali wybitną rolę w organi-
zowaniu życia politycznego tamtejszej emigracji nie-
mieckiej czołowi przywódcy republikanów. W 1833
roku między innymi przybył do Paryża, zbiegły z wię-
zienia w Mannheimie, Jakob Venedey, jeden z współ-
organizatorów opartej na programie francuskich
socjalistów utopijnych, powstałej w stolicy Francji w
1834 roku organizacji Bund der Geachteten (Związek
Odtrąconych). Udali się tam też jej współzałożyciel
Theodor Schuster, dziennikarz Joseph Garnier i przy-
wódca rewolucyjnych wystąpień w Getyndze w 1831
roku Heinrich Ahrens. Nieporównywalna z sytuacją
w Niemczech wolność życia politycznego i jawność
debat parlamentarńvch - w tym działalność nawią-
zujących do tradycji Wielkiej Rewolucji republika-
nów, którzy stanowili jedno z najsilniejszych w mo-
narchii konstytucyjnej Ludwika Filipa ugrupowań
opozycji mieszczańskiej - przyciągały do Paryża ró-
wnież niemieckich publicystów, literatów i uczonych., v.
Przemiany, nowe kontrasty i antagonizmy społecz-
ne - burżuazja i proletariat miejski - należą do głów-
nych obszarów literackich obserwacji jednych z
najwnikliwszych krytyków stosunków spolecznych i
politycznych Francji porewolucyjnej: Ludwiga Bór-
nego i Heinricha Heinego. Poczytne i głośne wówczas
w Niemczech, wydane w Norymberdze paryskie kore-
spondencje Bórnego Briefe sus Parżs ("Listy z Pary-
ża", 1832-1834) oraz Heinego Franzósische Zustande
("Sprawy francuskie", 1832), które ukazaly się dru-
kiem w Hamburgu, żostały zakazane w Niemczech
postanowieniem Bundestagu z 1835 roku i podzieliły
los również objęty ch zakazem utworów literackich i
publicystycznych pisarzy tej miar co Georg Buch-
ner, Karl Gutzkow i Heinrich Laube. l
Stolica Francji doby rewolucji lipcowej i lat trzy-
dziestych stanowiła główny przedmiot zainteresova-
nia także innych przedstawicieli paryskiej kolonii
352 I 23 - Europa i świat... 353
JAN KOSIM
niemieckich publicystów i uczonych. Wśród nich zna-
leźli się między innymi republikanin i przyjaciel Hei-
nego Franz August Gathy, uczestnik zebrań klubów
demokratycznych w Paryżu, filolog i pedagog Johann
Christoph Held oraz autor prac historycznych o po-
wstaniu listopadowym, wydalony z Bawarii, Richard
Otto Spazier.
Organizacje i kluby niemieckich rzemieślników i
wychodźców politycznych popierały na francuskiej
ziemi walkę republikanów o obalenie feudalnego po-
rządku w ich ojczystym kraju. Bezpośrednio po po-
wołaniu w lutym 1832 roku w Zweibrucken Stowa-
rzyszenia Prasy i Ojczyzny przybył do Paryża Joseph
Savoye, ż misją zorganizowania podobnego związku
wśród emigrantów niemieckich. Zywe poparcie, ja-
kiego udzielili Savoyemu wychodźcy, doproadziło
do utworzenia w lutym 1832 roku, wzorowanej na pa-
latynackim stowarzyszeniu, organizacji pod nazwą
Deutscher Vaterlandsverein tur Unterstiżtzung der
Freien Presse (Niemieckie Stowarzyszenie dla Popie-
rania Wolnej Prasy) 364. Stowarzyszeniu Ojczyznv
przewodzili: Venedey, Schuster, Garnier, Hermann
Wolfrum oraz Blechschmidt i Króger. Przystąpili do
niego także Bórne i Heine.
Stowarzyszenie Ludo,ve składało się w głównej
mierze z uczniów rzemieślniczych i czeladników, dro-
bnych kupców i rzemieślników. Związek, który w
drobnomieszczańskim środowisku społecznym wy-
chodźstwa niemieckiego upatrywał przyszłe kadry
rewolucjonistów w Niemczech, wygłaszał odczyty
utrzymane w duchu republikańskim, organizował dla
rzemieślników kursy oświatowe, otaczał ich opieką
materialną i zaopatrywał przy okazji ich powrotu do
kraju w rewolucyjne druki do prowadzenia kolporta-
u w Niemczech.
Ponowny przypływ fali rewolucyjnej w Europie na-
stąpił w latach 1848-1849. Kryzys gospodarczy, który
przeżywał kontynent europejski w przededniu Wios-
ny Ludów, nie ominął państw Związku Niemieckiego.
Klęski nieurodzaju ostatnich lat, którym towarzyszy-
354
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
ły bunty głodowe, wywoływały spekulację środkami
żywnościowymi, przyczyniając się do wzrostu kosz-
tów utrzymania i dalszej pauperyzacji najbiedniej-
szych warstw ludności: Bankrutowały znane firmy
bankierskie i kupieckie, jak między innymi bank Ha-
bera w Karlsruhe i Frankfurcie nad Menem, powodu-
jąc niepokój w środowisku wielkiej finansjery w Pru-
sach.. Fabryki wstrzymywały produkcję, a tysiące
właścićieli drobnych zakładów rzemieślniczych i cze-
ladników wraz z pozbawionymi pracy robotnikami
emigrowały za granicę w poszukiwaniu zarobku.
Na początku marca 1848 roku rozpoczęły się w kra-
jach południowych i zachodnich Niemiec wystąpienia
chłopskie. W Badenii, Bawarii i Hesji uzbrojone gru-
py dokonywały napadów na zamki i dwory, gdzie pa-
liły i niszczyły archiwa gospodarskie oraz zabierały
zboże, dostarczone uprzednio jako przymusowe
świadczenie na rzecz dworu. Organizowano manife-
stacje; podczas których,.jak na przykład w Donau-
eschingen w Badenii z udziałem około 4 rys. chłopów i
mieszkańców okolicznych miasteczek, domagano się
zniesienia obowiązujących jeszcze feudalnych cięża-
rów - dostaw żywności, robocizny i opłat.
Powstania chłopskie i wiadomość o wybuchu rewo-
lucji lutowej we Francji zaktywizowały ruch polity-
czny liberałów w południowych i zachodnich pań-
stwach Związku Niemieckiego. W odróżnieniu od
Francji, gdzie zwycięstwo rewolucji w stolicy central-
nie kierowanego państwa było źródłem jej sukcesu w
całym kraju, ruch rewolucyjny w Związku Niemiec-
kim rozpoczął się nie w stolicy jednego z większych
krajów niemieckich, lecz w Badenii, małym państwie
na zachodniej granicy Związku. Z Badenii, do której
echo rewolucji lutowej dotarło najwcżeśniej, wyszły
piexsze impulsy rewolucyjnych zaburzeń, które
ogarnęły początkowo państwa południowych i zacho-
dnich Niemiec, by w połowie marca osiągnąć swój
punkt szczytowy w Austrii i w Prusach. '
W Badenii, na zgromadzeniu ludowym 27 lutego w
Mannheimie, wystąpił przywódca republikanów Gu-
zs= ' 355
JAN KOSIM
stav Struve, żądając zwołania ogólnoniemieckiego
parlamentu, ustanowienia sądów przysięgłych, przy-
wrócenia wolności słowa i powołania gwardii obywa-
telskich. Pod naciskiem radykalnej opozycji w parla-
mencie krajowym, działającej pod przewodnictwem
Friedricha Heckera, i pod presją ogarniającego cały
kraj rewolucyjnego wrzenia ,ielki książę badeński
powołał liberalny gabinet, który spełnił większość
zgłaszanych postulatów
Również i w królestwie Wirtembergii zagrożony
utratą tronu monarcha powierzył liberałom utworze-
nie rządu. Do ostrych wystąpień doszło w pierwszych
dniach marca w Monachium, gdzie tłum robotników i
rzemieślników zaatakował gmach ministerstwa
spraw wewnętrznych, wdarł się do arsenału i uzbro-
jony szykował się do starcia z wojskiem. .Względny
spokój przywróciła dopiero abdykacja Ludwika Ba-
warskiego na rzecz syna Maksymiliana II i utworze-
nie nowego gabinetu.
Zaburzenia rozprzestrzeniły się wkrótce na północ-
ne i wschodnie kraje Związku Niemieckiego. Do ma-
sowych wystąpień doszło w Hanowerze, Brunszwiku i
Wielkim Księstwie Weimarskim. Wystąpienia w księ-
stwie Hessen-Nassau nosiły przede wszystkim chłop-
ski charakter. Tysiące chłopów wzięły udział w po-
chodach do Wiesbaden, domagając się przejęcia dóbr
królerskich przez państwo. Ton wydarzeniom nada-
wali rewolucyjni demokraci, którzy stawali na czele
organizowanych w całym kraju komitetów rewolu-
cyjnych. Żądano powszechnego uzbrojenia Iudności i
niezależnego od rządu wyboru dowódców gwardii
obywatelskich. W Wielkim Księstwie Hesji, podobnie
jak w Badenii i w Wirtembergii, napór sił rewolucyj-
nych zmusił władcę do wprowadzenia w życie postu-
latów liberalnej opozycji i postawienia jej wybitnego
przywódcy Heinricha von Gagerna na czele zrekon-
struowanego gabinetu.
W Saksonii centrum ruchu był Lipsk, który - jak
w latach 1830-1831 - dał przykład do wystąpień lu-
dności i w innych miastach monarchii, na przykład w
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
Chemnitz i w Zwickau. Powołany w Lipsku z udzia-
łem wybitnego przywódcy republikanów Roberta
Bluma oraz przedstawicieli liberałów komitet do
opracowania postulatów ludności wysunął żądania
zmiany gabinetu, zaprowadzenia wolności słowa i
ustanowienia nowej konstytucji. Zdecydowana po-
stawa liberałów i demokratów przesądziła o ustąpie-
niu rządu i o wydaniu przez króla zapowiedzi zrewi-
dowania konstytucji.
Niepokoje w Nadrenii dały początek ruchowi rewo-
lucyjnemu w państwie pruskim: Przywódcy liberałów
nadreńskich bankier Ludolf Camphausen, przemy-
słowiec David Justus Hansemann i przedsiębiorca
Gustav Mevissen występowali za zwołaniem zjedno-
czonego landtagu. Masowo składano petycje do władz
w sprawie ustanowienia konstytucji i przeprowadze-
nia liberalnych reform. Wiece i kluby robotnicze, któ-
re organizowano w większych ośrodkach przemysło-
wych, jak Kolonia, Dusseldorf i Akwizgran, nada-
wały ruchowi proletariacki charakter. W Kolonii de-
legaci robotników, w tym przedstawiciele Związku
Komunistów, przedłożyli władzom miasta oprócz żą-
dań zagwarantowania wolności słowa i druku oraz
prawa do swobodnego zrzeszania się również postu-
laty społeczno-ekonomiczne. takie jak na przykład
prav,o do pracy i do kształcenia się młodzieży na
koszt państwa.
Berlin stał się już w pierwszych dniach marca wi-
downią manifestacji i wieców, podczas których
uchwalano odezwy i petycje. Do najbardziej popular-
nych miejsc demonstracji należała dzielnica Tiergar-
ten, gdzie pięciotysięczny wiec rozgromiony został
13 marca przy użyciu wojska. Wiadomość o zaburze-
niach w Nadrenii i wypadkach w Wiedniu oraz nara-
stające w samym Berlinie niebezpieczeństwo rewolu-
cji zmusiły władze do ustępstw. Podczas ogłaszania
18 marca 1848 roku zebranym na placu zamkowym
tłumom programu projektowanych reform ' padły
przypadkowe strzały, które stały się bezpośrednią
przyczyną walk barykadowych i krwawego ataku
356 /owych i krwawego ataku


JAN KOSIMI
wojska na manifestującą ludność. Ponad dwustu
ofiarami walk ulicznych zapłacił lud Berlina za od-
niesione zwycięstwo:
Brak wspólnej organizacji i jednolitego kierowni-
ctwa przesądził o niewykorzystaniu chwilowego suk-
cesu. Przed dalszym rozszerzaniem się rewolucji i
bezpośrednią groźbą obalenia monarchii uratowała
królestwo pruskie burżuazja. Obawa przed przewro-
tem społecznym zagrażającym interesom burżuazji ze
strony robotników przemysłowych, którzy na zebra-
niach masowych i wystąpieniach klubowych domaga-
li się podwyższenia płac, skrócenia czasu pracy i zale-
galizowania swych organizacji, oraz lęk junkrów przed
wystąpieniami i żądaniami chłopskimi zespoliły działa-
nia burżuazji i wielkich właścicieli ziemskich.
Powołany 29 marca pierwszy w historii Prus libera-
lny gabinet, z Ludolfem Camphausenem na czele i
Davidem Hansemannem jako ministrem finansów,
##nie przeprowadził zmian personalnych i organizacyj-
nych w administracji i w wojsku, ,pozostawiając na
dawnych stanowiskach oddanych tronowi urzędni-
ków i korpus oficerski. Tekę ministra spraw we-
wnętrznych zachował współorganizator "przywróce-
nia spokoju" w Berlinie, Alfred von Auerswald, który
za pośrednictwem podległych mu urzędów czuwał
nad utrzymaniem "ładu i bezpieczeństwa" w prowin-
cjach.
Utrwaleniu zdobyczy burżuazji i wyeliminowaniu
ze sceny politycznej elementów rewolucyjnych służyć
miał zwołany 2 kwietnia zjednoczony parlament. Po
uchwaleniu dziękczynnego adresu do Fryderyka Wil-
helxna IV główną uwagę skupił on na przedłożonym
mu przez rząd projekcie ordynacji wyborczej do przy-
szłego parlamentu pruskiego i na przyznaniu rządowi
czterdziestomilionowych kredytów, w tym 15 milio-
nów na rozbudowę armii. Uchwalił on też, mimo pro-
testów ludności, ordynacę wyborczą opartą na po-
średnim dwustopniowym systemie głosowania, który
miał zapewnić burżuazji i junkierstwu dominującą
pozycję w parlamencie.
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
Pruskie Zgromadzenie Narodowe, które rozpoczęło
obrady 22 maja w gmachu Akademii Śpiewaczej w
Berlinie, na skutek przyjęcia zasady ,;uzgadniania" z
monarchą postanowień przyszłej konstytucji i uzależ-
nienia prawomocności jego decyzji od sankcji króle-
wskiej pozbawione zostało swej rewolucyjnej funkcji
i suwerenności w zakresie podejmowania uchwał.
Obecność w pruskiej Konstytuancie większości po-
słów prawicy determinowała również ugodowy i
kompromisowy charakter parlamentu.
Po odwołaniu gabinetu Camphausena w czerwcu
1848 roku skonsolidowany wokół monarchy i wiernej
mu armii obóz konserwatywny stopniowo zdobywał
swą dawną pozycję. We wrześniu Fryderyk Wil-
helm IV przystąpił do opracowywania tajnego planu
kontrrewolucyjnego zamachu stanu. Pierwsżym kro-
kiem na drodze do jego realiżacji było utworżenie już
we wrześniu rządu tymczasowego, z generałem Ern-
stem von Pfuelem, zasłużonym dla monarchii przy
stłumieniu powstania w Wielkopolsce. Aby zadać re-
wolucji ostateczny cios, skoncentrowano ściągnięte
ze Szlezwiku-Holsztynu oddziały wojskowe i miano-
wano generała Friedricha von Wrangla głównodowo-
dzącym armią w Marchii.
Upadek Wiednia dał asumpt siłom konserwatyw-
nym do przyspieszenia działań mających na celu
zdławienie ruchu. W dniu 2 listopada na czele rządu
stanął, mianowany przez króla, dotychczasowy nad-
prezydent Śląska i jeden z filarów dworskiej kamary-
li, ultrareakcyjny generał Friedrich Wilhelm von
randenburg. Mimo protestów lewicy parlamentar-
nej na jego polecenie pruska Konstytuanta musiała
zawiesić obrady. Na miejsce dalszych debat wyzna-
czono jej prowincjonalne miasto Brandenburg. Nie-
bawem, 10 listopada, 40 rys. żołnierzy pod dowódz-
twem Wranla wkroczyło do stolicy Prus. Gmach
Akademii Spiewaczej, gdzie obradowało Pruskie
Zgromadzenie Narodowe, otoczyło wojsko. Ogoszo-
no stan oblężenia, rozwiązano gwardię narodową i
zawieszono dzienniki lewicowe. Po bezskutecznych,
358 359
JAN KOSIM
udaremnionych przez wojsko próbach kontynuowa-
nia sesji w Berlinie zebrana 15 listopada w hotelu
"Mielentz" większość członków parlamentu zdobyła
się jedynie na powzięcie uchwały zabraniającej rzą-
dowi dysponowania funduszami państwowymi i po-
bierania podatków. Zajęcie hotelu przez oddziały
wojska i usunięcie siłą posłów z budynku położyło
kres berlińskim obradom Zgromadzenia.
Brutalne zamknięcie sesji wywołało masowe prote-
sty i wystąpienia ludności. Aby uniemożliwić dalszą
koncentrację armii w Berlinie, przerywano łączność
telegraficzną i uszkadzano linie kolejowe.
Krwawo zostały stłumione wystąpienia robotników
na Dolnym Śląsku oraz w miastach Nadrenii i West-
falii. . Zebranym w Brandenburgu na ostatnim posie-
dzeniu parlamentu prawicowym posłom podano
5 grudnia 1848 roku do wiadomości treść konstytucji
nadanej przez władcę. Oktrojowana konstytucja pań-
stwa pruskiego była mieszaniną elementów liberal-
nych i absolutystycznych. Jako wyraz demokratycz-
nych ustępstw gwarantowała równość wobec prawa
oraz wolność prasy i stowarzyszeń oraz nauczania i
wyznań. Wprowadzała dwuizbowy parlameńt i odpo-
wiedzialność przed nim ministrów. Do izby drugiej
konstytucja przewidywała powszechne, ale pośrednie
wybory, w głosowaniu natomiast do izby pierwszej
ustanawiała cenzus majątkowy, umożliwiając przed-
stawicielom zamożnego mieszczaństwa zajmowanie
miejsc poselskich obok szlachty. Równocześnie jed-
nak przeciwstawiała się swym postępowym postano-
wieniom, utrzymując absolutystyczną pozycję mona-
rchy, któremu przysługiwało prawo bezwzględnego
weta wobec uchwał parlamentu i wydawania poza
nim rozporządzeń mających moc ustawy. Władca na-
dal też zachowywał w swym ręku naczelne
zwierzchnictwo nad armią.;
Zgromadzenie Narodowe we Frankfurcie nad Me-
nem rozpoczęło debaty nad opracowaniem ogólnonie-
mieckiej konstytucji już w atmosferze odradzających
się wpływów reakcji. Protestancki kościół świętego
360
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
Pawła, gdzie 18 maja 1848 roku otwarte zostały obra-
dy tego pierwszego w dziejach Niemiec parlamentu,
który miał stworzyć niemieckie państwo narodowe i
ustalić zasady przyszłej konstytucji, skupiał przez
ponad rok główną uwagę zarówno obozu postępu, jak
i sił konserwatywnych w rewolucyjnych latach 1848-
1849. Tu powstawały i kształtowały się pierwsze w
dziejach Niemiec frakcje zbliżone do przyszłych
stronnictw i partii politycznych, tu znajdowało się
centrum dyskusji i ostrych debat nad wypracowa-
niem modelu przyszłego państwa.
Frankfurt skupił na sobie również zainteresowanie
wielkich ośrodków politycznych ówczesnej Europy.
Obrady parlamentu frankfurckiego były obiektem
obserwacji, sondaży i analiz dyplomatów i polityków,
którzy - jak Anglik lord Henry Cowley, Węgier La-
dislaus Szalay, Rosjanin von Budberg i Belg hrabia
de Briey - z upoważnienia swych rządów śledzili
uważnie przebieg debat.
Zgromadzenie Narodowe nie było przedstawiciel-
stwem ludowym. Wśród sześciuset posłów większość
stanowili reprezentanci liberalnych orientacji, wywo-
dzący się głównie ze środowisk mieszczańskiej inteli-
gencji, urzędników, nauczycieli szkolnych i wykłado-
wców uniwersyteckich, zamożnej burżuazji i wiel-
kich właścicieli ziemskich. W parlamencie znalazło
się zaledwie czterech posłów wybranych spośród rze-
mieślników i jeden chłop; nie wszedł do niego żaden
robotnik. Tworzące się jeszcze luźno frakcje i ugrupo-
wania parlamentarne przyjmowały nazwy od hoteli i
gospód, które pełniąc funkcje siedzib współczesnych
klubów parlamentarnych, służyły za miejsce spotkań
posłom o podobnych orientacjach politycznych.
Skrajną prawicę reprezentowała frakcja "Milam",
postulująca ustanowienie monarchii konstytucyjnej z
zachowaniem dotychczasowej pozycji szlachty i ary-
stokracji (Ernst Friedrich von Vincke, Felix von I;ich-
nowsky, Joseph Maria von Radowitz). Najliczniejsze i
nadające ton obradom prawe skrzydło centrum par-
lamentarnego, frakcja "Casino", wysuwało program
361
JAN KOSIM
państwa związkowego o ustroju monarchii konstytu-
cyjnej, z konstytucyjnymi Prusami na czele (Heinrich
von Gagern, Friedrich Dahlmann, Karl Theodor Wel-
cker). Frakcja "Casino" optowała ponadto za uchwa-
leniem.burżuazyjnych swobód obywatelskich, zapew-
nieniem wolności handlu i produkcji oraz ustanowie-
niem konstytucji w państwach członkowskich zjed-
noczonej federacji państw niemieckich. Lewica cen-
trum, zwana "Wurttemberger Hof", przyznąwała
parlamentowi szersze uprawnienia niż frakcja "Casi-
no" i domagała się wprowadzenia większych swobód
obywatelskich w przyszłej konstytucji (Friedrich
Theodor Fischer, Robert Mohl, Ludwik Uhland). Le-
wica demokratyczna, licząca w Zgromadzeniu Naro-
dowym zaledwie siedemdziesięciu posłów, wysuwała
program pełnej suwerenności ludu i ustanowienia fe-
deracji demokratycznych republik, opartej na centra-
lnym, niezależnym przedstaw icielstwie narodowym
(Rober Blum, Johann Adam Itzstein, Arnold Ruge,
Karl Vogt, WiIheIm Zimmermann).
Skład społeczny Zgromadzenia Narodowego oraz
orientacja na kompromis z junkierstwem i arystokra-
cją spowodowały, że nie stało się ono siłą zdolną do
przeciwstawienia się reakcji. Nie przekształcił się
parlament frankfurcki w suwerenne i centralne
przedstawicielstwo narodu niemieckiego i nie ujął w
swe ręce kierowania wypadkami. Nie zatroszczył się
o uzbrojenie ludu ani o skarb i podporządkowany re-
ivolucji aparat administracyjny państwa. Do dziejów
demokracji niemieckiej wniósł jedynie projekt "praw
zasadniczych narodu niemieckiego", które zawierały
postulaty zniesienia przywilejów stanu szlacheckie-
go, zagwarantowania wolności słowa oraz wyjęcia są-
dów patrymonialnych i władzy policyjnej spod kom-
petencji właścicieli ziemskich.
W szowinistycznej atmosferze debat parlament
frankfurcki odrzucił prawa narodów podbitych do
suwerennośc.i i samostanowienia, uznając ich upraw-
nienia tylko w sferze religii i języka.'Mimo wystąpień
postów lewicy .Bluma i Rugego Zgromadzenie opo-
PRUSY I INNE KRAJE NIEMIECKIE
wiedziało się miażdźącą większością głosów za przy-
łączeniem przeważającej części Poznańskiego do Rze-
szy. Odrzuciło również wniosek demokratów o uzna-
nie odbudowy niepodległej Polski za święty obowią-
zek narodu n?emieckiego.
, W dniu 28 marca I849 roku uchwalił parlament
frankfurcki konstytucję, która proklamowała Niemcy
federaeją państw z dziedzicznym cesarzem, wspól-
nym rządem i dwuizbowym parlamentem. Poszczegól-
nym państwom pozostawiono szeroką autonomię 65. '
Małoniemiecka" koncepcja wyeliminowania Au-
"
strii z federacji i zapewnienia państwu zwartości na-
rodowej przesądziła o zaoferowaniu berła królowi
Prus, Fryderykowi Wilhelmowi IV. Król pruski nie
przyjął korony ofiarowanej mu przez Konstytuantę.
Delegacji parlamentarnej, która udała się do Berlina,
oświadczył arogancko, że nie zamierza przyjmować
korony - przesiąkniętej "łajdackim zapachem rewo-
lucji" - od parlamentu, który nie ma uprawnień do
desygnowania monarchy i podejmowania uchwał w
sprawie konstytucji. Odrzucając decyzję Zgromadze-
nia Narodowego, zmierzał Fryderyk Wilhelm do zjed-
noczenia krajów niemieckich w drodze odgórnej, to
jest przez porozumienie się z poszczególnymi dyna-
stiami, a nie z burżuazją.
Siły konserwatywne przeszły do akcji przeciwdzia-
łania rewolucji. Wobec groźby zajęcia Frankfurtu
przez zbliżające się do niego wojska pruskie, Zgroma-
dzenie Narodowe przeniosło swe obrady do Stuttgar-
tu. Powzięta w Stuttgarcie nieudana próba ogłosze-
nia armii wirtemberskiej wojskiem Rzeszy Niemiec-
kiej przesądziła o dalszych losach Zgromadzenia Na-
rodowego. Stała się bowiem dla rządu wirtembers-
kiego pretekstem do ostatecznego rozprawienia się z
parlamentem. W dniu 18 czerwca 1849 roku pod
groźbą użycia siły rząd zamknął Zgromadzenie i pod
kontrolą armii wydalił posłów z kraju. Dla wielu po-
słów republikańskich rozgromienie parlamentu_ ozna-
czało koniec ich politycznej działalności w latach
1848-1849. Z obawy przed represjami ponad połowa
363
JAN KOSIM
członków radykalnej frakcji poselskiej udała się za
granicę, niektórzy włączyli się do ruchu powstańcze-
go w południowych i zachodnich Niemczech. Krwa-
wo stłumiony przez wojsko, podobnie jak powstanie
polskie w Poznańskiem w 1848 roku, rewolucyjny
zryw ludności Drezna w maju 1849 roku oraz klęska,
jakiej w Badenii i w Palatynacie doznały armie po-
wstańcze, po których stronie walczyli również emi-
granci niemieccy z Francji i Szwajcarii oraz republi-
kanie polscy i węgierscy, były już ostatnim akordem
rewolucji niemieckiej.
Rosnące masy proletariatu, pozostające pod wpły-
wem drobnomieszczańskich teoretyków, nie posiada-
ły jeszcze świadomości, że stanowią odrębną, robot-
niczą klasę. Wyposażone zostały wprawdzie przez
Marksa i Engelsa w zaczątek partii robotniczej -
Związek Komunistów - oraz w deklarację ideową
Manifest komunistyczny, ale nie mogło to mieć jesz-
cze praktycznego znaczenia w rodzącym się dopiero
niemieckim ruchu robotniczym, choć w przemysło-
wych krajach Europy konflikt między burżuazją i
klasą robotniczą zarysowywał się już wyraźnie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
niemcy zakazy
Za benzynę płacimy więcej niż Niemcy i Francuzi
niemcy
NIEMCY Zielone strefy Ważne dla kierowców!
Prinz Friedrich Niemcy narodziny państwa
niemcy bez deficytu budzetowego w 2015 r
Om Niemcy
2006 Niemcy PB
Kadafi grzmi w telewizji, Niemcy wysłały do Libii okręty wojenne
niemcy ostatnie sto lat

więcej podobnych podstron