HI-FI
HI-FI
HI-FI - NOWOÅšCI
HI-FI
HI-FI
Vincent to nazwa chińskiej firmy, której założycielskie korzenie odnajdziemy jednak w USA. Pojawienie się tej marki
na szerokiej scenie audio było spektakularne. Rok temu w niemieckim Stereo opublikowano test wzmacniacza SV-
233, postawionego oko w oko z integrą No 383 Mark Levinson... Mareczek był co prawda w skali bezwzględnej
lepszy, ale kosztował prawie 10 razy więcej, moralnym zwycięzcą był Wicek, który otrzymał maksymalne cztery
gwiazdki za relację ceny do jakości.
estujemy najtańszy model w ofer-
cie - SV-129. Integra została wyko-
nana starannie. Obudowa zrobiona Vincent SV-129
T
T
Tjest ze stalowej blachy, a przednia
T
T
cyzyjnie ustawić poziom głośności w dol- zystory sterujące. Mechaniczny prze-
płyta z aluminium. Do wyboru mamy wer-
nym zakresie skali. A już wielkich umie- łącznik z
ródeł znalazł się tuż przy we-
sje srebrnÄ… i czarnÄ…. Przedni panel nie
jętności i szczęścia potrzeba, by doko- jściach, zastosowano długi wysięgnik.
jest zbyt wysoki, ale wzornictwem osiÄ…g-
nać tego przy pomocy pilota. Po trzecie Rozwiązanie jest może mało efektowne
nięto wrażenie solidności i masywności.
SV-129 nie posiada stanu gotowości, po wizualnie, ale z punktu widzenia jakości
Wzmacniacz ustawiony jest na czterech
skończonym słuchaniu konieczne jest cał- dz
więku najbardziej pożądane. Poten-
wysokich nóżkach, ten szczegół przesy-
kowite wyłączenie przyciskiem sieciowym. cjometry i układy sterujące wzmacnia-
ła sugestię o ekskluzywności do pod-
W komplecie do SV-129 znajduje się czem ulokowano tuż za przednim pane-
świadomości użytkownika.
mały i poręczny pilot, na którym uloko- lem, ale oddzielono od reszty elektroniki
SV-129 wyposażono w potencjomet-
wano tylko trzy przyciski: wyciszenie przy użyciu stalowego ekranu biegnące-
ryczną regulację głośności i mechanicz-
oraz zwiększanie i zmniejszanie natęże- go wzdłuż frontowej ścianki.
ny przełącznik z
ródeł (nie ma niezależ-
nia dz
więku. Przełącznik z
ródeł trzeba
nego wyboru nagrywanego z
ródła). Urzą-
więc przestawiać ręcznie, ale nie wydaje
dzenie posiada także ustawianie balan-
siÄ™ to wielkÄ… wadÄ….
su i regulację barwy, do której dostęp SV-129
Vincent posiada cztery liniowe wejÅ›-
otrzymujemy po włączeniu układów ko-
Cena [zł] 2200,-
cia i monitorowaną pętlę dla rekordera.
rekcyjnych do toru audio przyciskiem na
Dystrybutor: VOX
Wszystkie złącza RCA są złocone. Ter-
przedniej płycie (odwrotnie niż w więk-
minale głośnikowe są solidne, pozwalają
szości wzmacniaczy, gdzie takie układy WYKONANIE, KOMPONENTY : Staranna audiofilska
na użycie każdego rodzaju zakończenia
konstrukcja, zadbano nawet o całkowitą
są na stałe włączone, a użytkownik musi
kabla. Zakrętki wydają się słabo spaso- separację zasilacza i przełącznik z
ródeł tuż przy
dopiero je ominąć wciskając  direct ). Mam
wane, trzeba więc nieco zawziętości i siły, wejściach. Solidna obudowa.
trzy zastrzeżenia dotyczące codzienne-
by umocować w nich kabel bez izolacji.
go użytkowania wzmacniacza. Po pierw- OCENA: bardzo dobra
Wnętrze zaaranżowano z dbałością o
sze brakuje wyjścia słuchawkowego. Po
dobre warunki pracy użytych podzespo- FUNKCJONALOŚĆ: Posiada wszystkie
drugie potencjometr jest liniowy, przy
łów. Izolacja zasilacza od reszty elektro- najważniejsze możliwości, jakich wymagamy od
znacznej mocy urzÄ…dzenia trudno jest pre-
wzmacniacza, za wyjątkiem wyjścia
niki jest całkowita. Po pierwsze obudowę
słuchawkowego. Nieco utrudniona regulacja
przedzielono radiatorem, tworzÄ…c dwie
głośności przy niskich poziomach.
komory. Po drugie duży toroidalny trans-
formator znalazł się w swoim sektorze OCENA: dobra +
wraz z dwoma kondensatorami Rubycon
BRZMIENIE: Naturalny, swobodny i przestrzenny
(Å‚Ä…czna pojemność 20 000µF), a to rzad-
dz
więk o lekko ocieplonym charakterze.
ko zdarza siÄ™ nawet we wzmacniaczach
Rewelacyjnie głęboki bas.
znacznie droższych od SV-129.
OCENA: bardzo dobra
Głównym elementem części elektro-
nicznej jest oczywiście końcówka mocy
OCENA KOC
COWA:
zrealizowana na czterech tranzystorach
(po dwa na kanał). Do tego samego ra-
BARDZO DOBRA
diatora przymocowano również dwa tran-
W zasadzie jako elektronik, my przy tym zupełnie poprawną anali-
którego uczono, że tranzystory tyczność, choć z pewnością nie można
osiągają właściwą temperaturę pra- powiedzieć, że jest to cecha wybitna.
cy po kilku sekundach, z niedowierza- Pomimo, że instrumenty podane są
niem traktowałem informacje o koniecz- plastycznie, nie przysuwają się zanadto
nym wygrzewaniu urządzeń. Doświad- do słuchacza, rozciągnięta scena utrzy-
czenia z udziałem SV-129 sprawiły, że muje je dokładnie pomiędzy głośnikami.
wygrzewanie zawsze będę wykonywał Wysokie tony dostarczają pełnych blas-
rzetelnie - Vincent wyjęty prosto z pudła i ku danych, dzięki którym aspekty prze-
ten po stu godzinach ciągłej pracy to strzenne wyrażone są bardzo zdecydo-
dwa różne wzmacniacze. Nie będę się wanie.
rozwodził jak grał nowy SV-129, powiem Dynamika zastanawia i frapuje, bo-
tylko, że grał po prostu z
le. wiem zmiana nastrojów w skali mikro
Wygrzany SV-129 wzmacnia dz
więk odbywa się raczej nieśmiało i, rzekłbym,
w sposób bardzo przyjazny, lekki, a jed- liniowo, podczas gdy wielkie momenty
nocześnie dość emocjonalny i ciepły. przekazywane są monumentalnie i pięknie.
Jest to jedno z urządzeń, w którego Bas odkryty w SV-129, mówiąc kró-
brzmieniu trudno jest wyłowić charakte- tko, nie występuje w tej grupie cenowej.
rystyczne akcenty. Åšwiadczy to jedynie Dostajemy doskonale dopasowane do
SV-129 jest najtańszym
o fakcie, że urządzenie gra równo w ca- całości, świetnie kontrolowane i głębo-
wzmacniaczem chińskiej marki. Jednak
Å‚ym zakresie pasma. Niekwestionowane kie dz
więki, które nie tylko w naturalny
kosztując zaledwie 2200 zł prezentuje
ciepło średnich częstotliwości wynika z sposób uzupełniają średniotonowe da-
budowę, której nie spotyka się w tym miękkości konturów i dobrej masy ne, ale także tworzą szokująco szeroki
4/2002
16 dz
więków je wypełniających. Otrzymuje- fundament.
przedziale cenowym.