{1}{75}movie info: DX50 480x352 25.0fps 175.5 MB|/SubEdit b.3890 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
{133}{241}Witajcie wszyscy. Wiecie, Halloween to bardzo dziwne święto.
{241}{381}Osobiście go nie rozumiem.|Dzieci wielbią duchy, udają diabły...
{389}{500}Widowiska w TV są całkiem|nieodpowiednie dla młodszych widzów.
{501}{605}Jak następne pół godziny!|Ale moim dzieciom nic nie przeszkadza...
{606}{684}Jednakże całkowicie umywam ręce od|dzisiejszego widowiska,
{685}{778}...które jest przerażające.|Zatem jeśli masz wrażliwe dziecko,
{779}{915}...może powinieneś dziś wysłać je spać wcześniej,|zamiast jutro pisać do nas pełne goryczy listy.
{916}{989}Dziękuję za uwagę.
{1681}{1785}Ale zbiory tego roku!|Kocham Halloween!
{1822}{1903}Chwilunia, ciekawe co porabiają dzieciaki?
{1904}{2013}I policjant po drugiej stronie powiedział:|"Namierzyliśmy rozmowę!"
{2014}{2150}"Jest piętro pod tobą! Uciekaj z domu!"|Ale było już za późno.
{2157}{2197}Koniec historii.
{2197}{2277}Nuda.. Słyszałem tą historię w trzeciej|klasie, nie jest straszna.
{2277}{2297}- Jest.|- Nie jest.
{2297}{2320}- Jest!|- Nie jest!
{2321}{2344}- Jest!|- Nie jest!!
{2345}{2409}Dobrze, więc opowiedz starszniejszą!
{2409}{2474}Latarkę proszę.
{2475}{2565}Oto historia, która jest naprawdę przerażająca!
{2566}{2640}- O, bracie...|- Nazywałem ją...
{2640}{2708}DOM ZŁYCH SNÓW
{2856}{2893}To już wszystko, proszę podpisać.
{2894}{2972}Proszę, mój dobry człowieku. I dolar dla ciebie.
{2973}{3079}Dolec!?|Dobrze że na tym miejscu ciąży klątwa.
{3079}{3197}- Cóż, to wszystko nasze!|- Wciąż nie mogę uwierzyć, że był tak tani.
{3198}{3235}Umotywowana sprzedaż.
{3236}{3407}Na pewno mieli motywację. Doskonała lokalizacja,|18 sypialni.. Nie powinno nas było stać!
{3408}{3481}Raz trafiła nam się okazja. Nie narzekaj!
{3482}{3584}Po prostu wygląda za dobrze,|by było prawdziwe.
{3585}{3624}Mamo! Bart rzucił we mnie książką!
{3625}{3651}- Wcale nie!|- Tak!
{3652}{3687}- Nie!|- Tak!
{3688}{3746}WYNOCHA
{3759}{3863}- Co to było?|- Pewnie tylko dom skrzypi.
{3983}{4100}Tej kuchni na pewno potrzebna jest kobieca dłoń.
{4117}{4196}Homer! Co to za rzecz na ścianie?
{4197}{4307}- Nie wiem.|- Wygląda jak Vortex, przejście do innego wymiaru.
{4308}{4373}Vortex.|Łap!
{4480}{4558}Hej, całkiem sprytne!
{4646}{4713}Przestań wrzucać swoje śmieci|do naszego wymiaru.
{4714}{4789}Mamo, tato, pomocy!
{4836}{4895}WYNOCHA
{4905}{5011}Dobra, chłopcze.|Ciekawe jak się z tego wytłumaczysz!
{5012}{5096}- Czuję obecność zła w tym domu.|- Zła?
{5097}{5146}Cicho, Lisa, straszysz swoją matkę.
{5147}{5233}Dzieci, bierzcie kutrki.|Opuszczamy dom natychmiast!
{5234}{5375}Czekaj chwilę, Marge!|To naturalne, że coś jest nie tak ze starym domem!
{5376}{5490}Załatwimy to! Co za problem!|Sprowadzimy tu kapłana..
{5490}{5582}Nie będę mieszkała w domu zła,|aby oszcządzić kilka dolarów!
{5583}{5750}Nie bądź taka uparta! Nie mówimy o kilku dolarach,|tylko o kilku tysiącach dolarów.
{5827}{5911}Ma cudownie wysoki pułap!
{5957}{6064}Powiem wam coś.|Prześpijmy się tutaj. Dobrze?
{6065}{6189}- Zgoda. Ale jeśli coś się stanie..|- Co się może stać?
{6288}{6372}ONI WSZYSCY SĄ PRZECIWKO TOBIE, BART
{6373}{6428}MUSISZ ZABIĆ ICH WSZYSTKICH
{6429}{6506}WSZYSCY MUSZĄ UMRZEĆ
{6509}{6583}Jesteś moim sumieniem?
{6584}{6648}TAK, JESTEM
{6660}{6752}LISA, LISA, NÓŻ RZEŹNICKI, LISA
{6955}{7077}Oni wszyscy są przeciwko mnie.|Wszyscy muszą umrzeć.
{7274}{7378}- Marge? Marge?|- Jestem w kuchni, Homer!
{7673}{7757}GIŃ, GIŃ, WSZYSCY GIŃCIE!
{7934}{8055}Co się tu dzieje?!|Homer! Bart, Lisa, Maggie, przestańcie!
{8056}{8130}Masz rację, wybacz Bart.|Przepraszam.
{8131}{8172}Dość tego. Dzieci, ubierać się, wyjeżdżamy.
{8173}{8248}- Marge, mówiłeś, że będziemy tu spać.|- Nieważne, co powiedziałam.
{8249}{8360}W tej rodzinie dochodziło do sprzeczek i kłótni,|ale nigdy dotąd nie walczyliśmy po nocach.
{8360}{8414}A ja winię za to ten dom!
{8415}{8493}Mamo, tato! Patrzcie!
{8513}{8577}To stary indiański cmentarz.
{8578}{8641}Rany, tutaj jest wszystko!
{8642}{8720}Stare indiańskie co?!
{8773}{8840}Panie Plut, tu Homer Simpson.
{8841}{8940}Gdy sprzedawał mi pan ten dom, zapomniał pan o jednym drobiazgu:
{8941}{9071}Nie powiedział mi pan, że zbudowano go|na indiańskim cmentarzysku!
{9071}{9150}Nie! Nie zrobił pan tego!
{9151}{9211}Nie, o ile pamiętam!
{9212}{9300}Tak? No... Cóż, do widzenia.
{9317}{9393}- Twierdzi, że mówił o tym pięć czy sześć razy.|- Chodźmy, dzieci.
{9394}{9436}- Rany, Marge..|- Homer!
{9437}{9602}UMRZECIE, UMRZECIE POWOLI, WASZE BRZUCHY|UROSNĄ, WNĘTRZNOŚCI SIĘ SKRĘCĄ I ZAKIPIĄ
{9678}{9784}WASZE OCZY PĘKNĄ|I JAKIEŚ STARSZNE RZECZY...
{9785}{9881}PEWNIE WASZE MÓZGI, WYPŁYNĄ NOSAMI
{9912}{10021}Milcz! Zamknij się! Chcesz nas wystraszyć?!
{10021}{10138}Przestań mówić te traszne rzeczy i okaż maniery!
{10259}{10353}Patrzcie na mnie! Nidy nie byłam tak wściekła!|Ręce mi drżą!
{10354}{10415}- Lepiej niż gdyby miały pęknąć ci oczy.|- Zrób to jeszcze raz.
{10416}{10465}- CO ?|- Niech ściany krwawią!
{10466}{10548}- NIE |- Dalej, kupiliśmy cię! Chcę zobaczyć krew!
{10549}{10685}- NIE MUSZĘ CIĘ ZABAWIAĆ!|- Zrób to! Krwawienie! Zrób to! Zrób!
{10711}{10815}Dlaczego chcesz nas przestraszyć?|Nie chcesz, abyśmy się zbliżyli?
{10815}{10848}Może nawet cię pokochali?
{10849}{10878}DAJ MI SPOKÓJ
{10879}{10942}- Nie zwracaj się tak do niej!|- Słuchaj, paniusiu..!
{10943}{11027}Nie nazywaj mnie paniusią!|Nazywam się Marge Simpson!
{11028}{11102}To jest moja rodzina i nigdzie|się nie wyniesiemy!
{11103}{11250}Zamierzamy tu mieszkać razem, więc lepiej|do tego przywyknij. Proszę.
{11258}{11366}- MOGĘ TO PRZEMYŚLEĆ PRZEZ MINUTKĘ?|- Jasne.
{11477}{11585}HMM... ŻYCIE Z SIMPSONAMI.|JAKI MAM WYBÓR?
{11763}{11865}- Super!|- Wolał się zniszczyć, niż żyć z nami.
{11865}{11984}Nic nie poradzę, ale czuję się trochę niechciana.
{12059}{12097}To wcale nie było straszne, Bart.
{12098}{12215}Ach, tak? A co powiesz na...|Ten odcięty palec?!
{12283}{12335}Ślina dziecka!!
{12336}{12508}Ostatnia historia była tylko rozgrzewką przed tą|makabryczną opowieścią, którą nazwałem...
{12509}{12584}GŁODNI SĄ PRZEKLĘCI
{12639}{12776}- Homer, te wszystkie muchy..!|- Nie martw się, włączę porażacz.
{12828}{12907}To był duży robaczek!
{13262}{13414}To powinno wystarczyć. Nie ma to|jak hamburger, doskonale przysmażony...
{13459}{13532}Super, człowieku!
{13818}{13911}Wasze burgery stygną... O rany!
{14765}{14873}Witajcie, Ziemianie, jestem Kang.|Nie bójcie się.
{14874}{14936}Nie zrobimy wam krzywdy.
{14937}{15019}- Mówisz po angielsku?|- Właściwie mówię po rigelsku.
{15020}{15118}Zaskakującym zbiegiem okoliczności,|oba języki są dokładnie takie same.
{15119}{15156}Co zamierzasz z nami zrobić, stary?
{15157}{15271}Kodos i ja zabieramy was na Rigel 4,|świat nieskończonych rozkoszy...
{15272}{15393}..zwodzących wasze zmysły i poszerzających|horyzonty intelektualne.
{15394}{15490}Wiem, że dla was my, Simpsonowie,|jesteśmy niższą formą życia.
{15491}{15608}Wielbimy każdy dzień swego życia|i jesteśmy szczęśliwi na swojej małej planecie.
{15609}{15696}Zdajemy się na waszą łaskę!|Proszę, zawróćcie...
{15697}{15757}- Obiad!|- Skąd to wszystko macie?
{15757}{15858}Macie, Ziemianie. Weźcie co chcecie,|ale zjecie co weźmiecie.
{15859}{15967}- Cóż, bardzo dziękujemy, panie...?|- Byś wymówiła to poprawnie...
{15968}{16057}...musiałbym wyrwać ci język.
{16103}{16153}- Smażone krewetki!|- Ckliwy Joe!
{16154}{16252}- Kotlety!|- Oh, Homer! Rozetki rzodkiewkowe!
{16253}{16320}Trudno je zrobić. Są bardzo zaawansowaną rasą!
{16320}{16428}Jedzcie, Ziemianie. Rośnijcie od jedzenia!
{16509}{16590}- Coś tu jest nie w porządku.|- Dziewczyna ma rację.
{16591}{16693}Podajcie tu sok jabłkowy i 4 szklanki!
{16707}{16814}- Na co się gapisz, kolego?|- Masz apetyczną żonkę.
{16815}{16873}Dzięki!
{16887}{17034}To wielka przyjemność dostarczać wam bezgranicznej|rozrywki w czasie.. międzygalaktycznej.. podróży.
{17035}{17149}Dzięki temu systemowi odbieramy ponad milion kanałów|z najdalszych zakątków galaktyki.
{17150}{17211}- Macie HBO?|- Nie, to dodatkowe koszty.
{17212}{17353}A tu mamy wspaniałe osiągnięcie zadziwiającej technologii.|Elektroniczną wersję tego, co nazywacie...
{17354}{17436}..tenisem stołowym.|Prymitywne rakietki zastąpione elektronicznymi...
{17437}{17494}Hej, to tylko Pong! Nie jesteś na czasie, stary!
{17495}{17572}Marge grała w tą grę zanim się pobraliśmy!
{17573}{17698}- Ale zbudowaliśmy ten statek kosmiczny, wiecie..|- Każdy z gatunku, który opanował podróże kosmiczne...
{17699}{17780}..niech podniesie rękę.
{17877}{18002}- Dobrze więc.|- Wybaczcie. Wasza gra jest bardzo dobra.
{18048}{18161}- Czas na obiad.|- Dlaczego wy nigdy nie jecie?
{18170}{18340}Nie chcemy zepsuć sobie apetytu przed...wielką fiestą..|która odbędzie się po lądowaniu na Rigel 4.
{18340}{18419}- Fiesta!|- Będziemy zaproszeni?
{18419}{18572}Będziecie na przyjęciu. Mam przeczucie, że|będziecie gośćmi.. honorowymi.
{18623}{18697}- Powieddz nam więcej o tym przyjęciu!|- Nie! Jedzcie teraz!
{18698}{18835}Gdy będziemy na miejscu, będzie dużo czasu, aby przeżuć fakty.
{19002}{19096}Bardzo dobrze, ziemski chłopcze!
{19174}{19274}Doskonale, panie Simpson. Doskonale.
{19517}{19607}To da ludziom doskonały smak.
{19800}{19872}JAK GOTOWAĆ LUDZI
{19930}{20063}Stać! Nie widzicie, co się tu dzieje?|Tuczą nas, aby nas zjeść!
{20064}{20200}- Przestań, Lisa!|- Jeśli mi nie wierzysz, spójrz na tą książkę!
{20241}{20314}- Ona ma rację!|- Ludzie, przestaliście jeść!
{20315}{20477}Słuchaj, ty wielki, głupi kosmiczny stworze!|Nikt, ale to nikt, nie zje Simpsonów!
{20478}{20551}- Przepraszam?|- Nie uadawaj, znaleźliśmy waszą książkę.
{20551}{20639}Ale... Mówisz o tej?|To nieszkodliwa książka kucharska.
{20639}{20722}Tylko troszkę zakurzona.
{20745}{20823}JAK GOTOWAĆ DLA LUDZI
{20841}{20905}Chwileczkę!
{20942}{20997}JAK GOTOWAĆ CZTERDZIESTU LUDZI
{20998}{21073}Tu nadal jest kurz.
{21110}{21154}JAK GOTOWAĆ DLA CZTERDZIESTU LUDZI
{21155}{21273}- Wyjaśnijmy to. Myśleliście..|- Myślieli, że zamierzamy ich zjeść!
{21273}{21335}Dobry Boże! Czy to jakiś żart?!
{21336}{21458}- Nie, oni są poważni!|- Dlaczego wciąż kazaliście nam jeść?
{21459}{21610}Kazaliśmy? Chcieliśmy urządzić wystawny bankiet.|Właściwie wy, ludzie, zrobiliście z siebie świnie!
{21611}{21705}Gotowałem dla was całymi dniami!
{21739}{21853}Jeśli chcieliście, by Serak Kucharz płakał..|Misja zakończona!
{21854}{21983}Jesteście jedynymi istotami, które zraniły moje uczucia.
{22124}{22292}Oferowaliśmy wam raj. Poznalibyście emocje setki|razy silniejsze od tego, co nazywacie miłością.
{22293}{22414}I tysiące razy mocniejsze od tak zwanej zabawy.|Bylibyście traktowani jak bogowie.
{22415}{22572}I żylibyście wiecznie wśród piękna.|Ale teraz, przez waszą podejrzliwą naturę...
{22573}{22618}To się nigdy nie stanie.
{22619}{22726}Jak na rasę wyższą, za bardzo to wypomina.
{22780}{22876}Na tym statku były potwory. My nimi byliśmy.
{22877}{22964}Rozumiesz, Lisa, co znaczy,|że jesteś zbyt mądra by być szczęśliwą?
{22965}{23072}- Oby tak dalej, Lisa.|- Tak, dzięki, Lisa.
{23175}{23273}Halo! Coś strasznego się tu dzieje!
{23330}{23416}Hej, kujonie! Jest Halloween! Odłóż książkę!
{23417}{23560}Dla twojej informacji, zamierzam przeczytać|klasyczny horror Edgara Allana Poe.
{23561}{23680}- Zaraz, to jest lektura!|- Nie bój się, Bart. Niczego się nie nauczysz.
{23680}{23748}Ma tytuł:|KRUK
{23760}{23884}Raz - posępna północ była - gdym, znużony i bez siły,
{23896}{23998}Nad dziwnością obyczajów dumał, tych sprzed lat tysięcy,
{23999}{24104}Kiedym drzemał ( spać się chciało ), nagle cos w drzwi zastukało,
{24105}{24191}Jakby pukał ktoś nieśmiało, delikatne czyjeś ręce.
{24191}{24323}"To gość jakiś snadź - mruknąłem - puka, czyż mu czas poświęcę?
{24324}{24382}Tylko tyle i nic więcej."
{24383}{24492}- Już się mam bać?|- Bart, on buduje nastrój!
{24508}{24591}Pamięć mnie nie myli złudnie, było to w noc głuchą grudnia;
{24592}{24674}Po podłodze pełgał odblask węgli tlących w konan męce.
{24675}{24808}Patrząc, kiedy świt rozgorze, myślę: w księgach znajdę może
{24886}{25010}Ulgę w smutku po Lenorze, promienistej i dziewczęcej,
{25022}{25076}Którą tak zwą aniołowie - moje już nie dotkną ręce
{25077}{25166}bezimiennej mgły dziewczęcej.
{25191}{25283}Szmer niepewny z mej alkowy, szelest kotar purpurowych
{25284}{25397}Dziwnej grozy dreszcz nieznany budził we mnie, drżały ręce.
{25397}{25473}Chcąc wiec stłumić serca bicie, powtarzałem sobie skrycie:
{25473}{25560}"Gość pomyślał o wizycie, czeka, kiedy klucz przekręcę;|Oto wszystko i nic więcej."
{25561}{25651}Aż, wysiłek robiąc duży, nie wahając się już dłużej,
{25652}{25788}"Panie - rzekłem - czy tez Pani, wybacz, proszę cię w udręce,
{25788}{25876}Bo, by prawdę rzec, drzemałem, a tak lekko zastukały,
{25877}{25952}A tak słabo kołatały delikatne twoje ręce,
{25953}{26065}Że wątpiłem, czy cię słyszę." Drzwi otwieram: w sieni wnęce
{26066}{26131}Niech to lepiej będzie mocne!
{26131}{26218}Ciemność była i nic więcej.
{26224}{26316}- Wiesz, co byłoby straszniejsz niż NIC?|- Co? - COKOLWIEK!
{26317}{26410}Do pokoju się cofnąłem, ogień płonął mi pod czołem.
{26411}{26534}Wkrótce znów pukanie słyszę, lecz głośniejsze niż we wnęce.
{26535}{26612}"Pewnie - rzekłem, z bladym licem - to coś u tej okiennicy,
{26613}{26667}Trzeba zbadać tajemnice, serce ścichnie." Wzniosłem ręce.
{26668}{26728}"Trzeba zbadać tajemnice..." dziwny skurcz uczułem w szczęce.
{26729}{26787}Okiennice- m pchnął; wnet z trzepotaniem i furkotem,
{26788}{26865}kruk majestatyczny wkroczył, święty ptak sprzed lat tysięcy.
{26866}{26944}Nie ukłonił mi się mile, nie zatrzymał się choć chwilę,
{26945}{27026}Z miny - lord ( powagi tyle ), jeno wprost w wejściowej wnęce
{27027}{27109}Wczepił szpony w biust Pallady, co nad drzwiami stal we wnęce;
{27109}{27197}Uczepiony stał - nic więcej.
{27205}{27334}"Choć czub zdarto waszej mości- rzekłem - obcyś trwożliwości.
{27335}{27469}Z brzegów nocy straszny gościu, powiedz, gwoli mej podzięce,
{27477}{27549}swe rodowe miano, które tam, w Hadesu mrokach świecą."
{27550}{27599}Kruk odrzecze: "Zjedz moje gacie."
{27600}{27745}Bart! Przestań! Mówi "Nigdy więcej",|i to wszystko, co w ogóle mówi.
{27838}{27981}Pokój się napełnił wonią, co szła z kołysanej dłonią|- Głupia dłoń!
{27991}{28083}Serafina kadzielnicy - jegoż kroki tam, we wnęce?
{28083}{28176}"Nędzny! - krzyknę. - Przecz Bóg ciebie zesłał? na aniołów niebie!
{28177}{28253}Woda z łęty niech pogrzebie pamięć o niej, którą święcę!
{28254}{28378}Pij! Zapomnij o Lenorze i mnie daj nepenthes w ręce!"
{28393}{28453}Kruk odrzecze: "Nigdy więcej."
{28454}{28531}"To, coś rzekł, rozstania znakiem będzie - diaskiem żeś, czy ptakiem! -
{28532}{28664}Wrzasnę. - Wracaj w jądro burzy, w mrok Hadesu, potępieńcze!
{28665}{28782}Nie roń piór, nie zostaw śladu po twym kłamstwie, pełnym jadu!
{28783}{28926}Nie mąć ciszy tej swą zdradą! Porzuć biust, gdzie tkwisz we wnęce!
{29041}{29096}A Kruk odrzekł: "Nigdy więcej".
{29097}{29223}Wracaj w jądro burzy, potępieńcze! Porzuć biust, gdzie tkwisz we wnęce!
{29224}{29333}A Kruk odrzekł: "Nigdy więcej".|- Ty mały..!
{29705}{29812}Nigdy więcej! Nigdy więcej! Nigdy więcej!
{30032}{30132}I Kruk nie drgnie nawet wcale: siedzi stale, siedzi stale
{30133}{30219}Na Pallady bladym biuście, ponad drzwiami w izby wnęce.
{30220}{30316}Jego wzrok nieporuszony snem lśni, jaki śnią demony.
{30317}{30403}Lampa rzuca blask przyćmiony i w dół spływa cień zwierzęcy.
{30404}{30509}Z tego cienia na podłodze duszy mej już żadne ręce
{30510}{30598}Nie podniosą - NIGDY WIĘCEJ.
{30674}{30756}Lisa, to nie było straszne.|Nawet jak na wiersz.
{30757}{30861}Został napisany 1845. Może wtedy łatwiej|było przestraszyć ludzi.
{30861}{30943}O, tak, jak podczas oglądania pierwszej części "Piątek, 13.".
{30944}{30989}Łagodny, jak na dzisiejsze standarty.
{30989}{31050}Dzieci! Czas spać!
{31051}{31142}Dziś chyba zasnę bez problemu!
{31556}{31622}Nie, Marge! Zostaw, proszę!
{31623}{31736}Homer, nie będę spała przy zapalonym świetle.|To tylko dziecinne opowiastki!
{31737}{31819}Nie mogą cię skrzywdzić!
{31991}{32063}Nie cierpię Halloween..!
{32064}{32116}[e-mail]|www.simpsons.napisy.prv.pl
{32117}{32251}Fragmenty KRUKA wg. przekładu Władysława Jerzego Kasińskiego
{32260}{}synchro do wersji BMan.ShareReactor - misczu
{25}{150}Odwiedź www.NAPiSY.info