00:00:05:Jaki okrągły i jasny.
00:00:11:Na kilometr nas, naser-mater,| widać.
00:00:17:Hej, przestań skrzeczeć, ropuchu!
00:00:19:Dalej, ruchy, cichosnuje! | Nie przyłożycie tej nocy głowy do cycka.
00:00:24:Ponieście mnie, mądrale!
00:02:00:No? To był ten twój wielki atak|na składzik?
00:02:06:Moje nogi!|Może mój tyłek poniesiesz?
00:02:09:A kto mógł wiedzieć, | że już tu są?
00:02:15:Poszli po łupy,| a wrócili ostrzyżeni.
00:02:19:Dobrze wam tak, łachudry!
00:02:22:Obeszliście się smakiem!|Składziku się zachciało!
00:02:25:Po co ciągasz tego| psychola?
00:02:28:Niemcy nas doganiali.| Odebrać go chcieli.
00:02:33:Gdyby nie on,| nie poznalibyśmy się.
00:02:35:Siedziałbyś w swoim Bobrujsku,| w swoim sklepiku.
00:02:38:A Gleb Wasiljewicz|w Leningradzie na swoich błotach.
00:02:41:A u nas w Słucku jeden taki|z mydła wódkę pędził.
00:02:46:Czemu ty ze wszystkiego rżysz?
00:02:49:Aaa, pytali garbatego:| "Czemu masz plecy takie wypukłe?"
00:02:53:"Ale za to pierś u mnie wklęsła".
00:02:56:
Jesteś beznadziejnym optymistą.|
Leczyć go trzeba.
00:02:59:A co, mam płakać? Tego aż za wiele.
00:03:39:A ona do niego: "Gdybym wiedziała,| to bym na świat nie wydała."
00:03:43:Ustawiaj, ustawiaj!
00:03:45:Już się nie powydziera.
00:03:49:Dawaj, szybciej!
00:03:51:Nie łaskotać mnie, bo pierdnę,| i zniknie cała Europa!
00:03:56:Nie taki czort straszny,| jak jego malutki.
00:04:01:Popatrzyłoby się na to!
00:04:03:Dobra. Chodźmy.
00:04:31:Jak taki dobry, | rzuciłby i tytoniu.
00:04:48:"Bij żyda
bolszewika.
00:04:51:Rozwal mu gębę cegłą. "
00:04:56:I tyle?
00:05:00:Nie za wiele.
00:05:07:Hej, żydzi!
00:05:10:Sztej-auf! Waiter-masziren!
00:05:17:No co? Spróbujemy jeszcze raz?
00:05:21:Jak powiada nasz Rubież, "Słuchajcie się mnie,| a bieda was nie minie".
00:05:28:Idziemy?
00:05:31:Może poczekamy do nocy, co?
00:05:35:Tam ludzie z głodu zdychają,| a my tu stoimy.
00:05:48:Dawaj! Nie marudź!|Niemcom się śpieszy, a ty im przeszkadzasz!
00:05:54:Cholera!
00:05:57:No, dawaj! Dawaj!
00:06:00:Dokąd?
00:07:42:Aaa, jesteście. | Dawnośmy się nie widzieli.
00:07:46:Jakże tak beze mnie?
00:07:49:Ja tylko sobie latam nad wami|i wysyłam prezenciki.
00:07:53:A może podesłać motorek|z przyczepką?
00:07:57:Dawnośmy nie jeździli!
00:08:00:Padnij!
00:08:19:No tak, na niebie piją,| a nam oddawać butelki!
00:09:40:Stój, dziadku.| Dokończysz później.
00:09:45:Kto? Kto to?
00:09:49:
Cicho! A ty kto, policjant?|
A wy, chłopcy?
00:09:52:No dobra, podciągnij spodnie.| To Kamienka?
00:09:57:No co wy, chłopcy. To Boguszołka.
00:10:01:Tu Niemcy. Od dwóch | dni tu siedzą.
00:10:04:
Obora nie zamknięta?|
Nie.
00:10:07:Wyprowadzisz nas, razem z krową. | Zrozumiałeś dziadku?
00:10:11:I nie kombinuj.| Wyprowadzisz, możesz wracać.
00:10:15:Trzeba działać szybko. I wesoło.
00:10:18:Już, już. Jak trzeba, to trzeba.
00:10:21:Lubię rozsądnych.| Flora, nie śpisz?
00:10:25:Oo, drzwi ci skrzypią.| Trzeba nasmarować.
00:10:31:Co ci Niemcy, psów nie wystrzelali?|Bałagan.
00:10:37:Ot, ty biały i krowa.| Czym was nakryć?
00:10:40:
Wezmę coś z domu.|
Gwintóweczkę? Nie!
00:10:43:Takie zabawy to z moim sąsiadem.| "Głupek" mu na nazwisko.
00:10:48:Masz tu nawóz.| Wytarzaj się.
00:10:55:Jaką masz szarżę w policji?
00:10:57:Co wy, chłopcy, u nas nie ma policji!|Tylko samoobrona.
00:11:02:No to idziemy. Tylko szybko.| Żeby twoja żonka nie zdążyła zatęsknić.
00:11:12:Dalej, poszła!
00:11:20:Nie kręć głową, bo upadniesz.
00:11:33:Genug, kładź się!
00:11:37:A teraz tak: z powrotem .
00:11:44:Curug nach hauze. Jasne?
00:11:48:I ani mru-mru, nikomu.
00:11:51:Idź! Biegnij!
00:11:56:Bo cię baba zwymyśla!
00:12:29:Ciekawe, co z naszym dziadkiem?
00:12:31:Wyszedł na powietrze,| na minutkę.
00:12:34:Miał dobre buty, z chromowej skóry.
00:12:38:A może nas szuka,| i chce wymienić na moje?
00:12:45:Dobra, miła, stój sobie.
00:12:50:Stój!
00:12:53:Stój, miła.
00:12:57:No dalej, dalej!
00:13:13:Opijemy się, ja i ty.| To jest życie!
00:14:16:Wujku Rubież!
00:20:37:No idź! Idź!
00:20:46:Hej, co jest?|Co robicie, towarzyszu?
00:20:50:Nie mam czasu na pogaduszki!
00:20:53:Siekierę masz?| Tam mięso, krowa leży!
00:20:57:Konia! Jakże tak, chłopcy!
00:21:03:Tam dzieci, ludzie z głodu zdychają!
00:21:06:A my co, nie ludzie?
00:21:07:Ludzie walczą,| a wy na piecu siedzicie!
00:21:18:Och, co zrobili!
00:21:27:Widzisz, co zrobili?
00:21:28:Cicho, synku, cicho.
00:21:53:Ty co, zdurniałeś?
00:21:55:Kładź wszystko tutaj.
00:22:01:Pas, mundur | Wszystko.
00:22:08:Szybko!
00:22:29:Ale bieda!
00:22:31:
Co to za wieś?|
Pierechody.
00:22:33:
U nas jest dwóch z takim nazwiskiem.|
I ty będziesz Pierechod, rozumiesz?
00:22:40:Mieliśmy takiego jak ty, ale utonął.| Będziesz nim.
00:22:44:Jak go zwali?
00:22:45:Masz matkę, siostry i braci.
00:22:50:Olga, Katka, Fiedia, i mała Sonia.| Zapamiętaj.
00:22:57:Twoja matka nazywa się Fiokła Pierechod.
00:23:01:A ty masz na imię Żeńka.| Zapamiętałeś?
00:23:05:Uciekajmy .
00:24:17:Dziś rano znieważyłem|niemieckiego żołnierza.
00:24:31:A mój tatko gdzie?
00:24:33:
Mówią, że przepadł.|
Gdzie przepadł?
00:24:37:Gdzie! Do czorta!|Chodźmy do mojej chaty.
00:24:41:Powiesz, żeś mój wnuk, Mitrofan,| rozumiesz?
00:26:07:To moja rodzina.| Aksinja Pierechod, synowa
00:26:13:siostra i jej dzieci.
00:26:16:
A to kto?|
Mój zięć, buchalter, Kazik.
00:26:20:A to siostry dzieci,| Lima, Raja,
00:26:24:Zojka, Wika, Weronika,| i mały Borys.
00:26:29:Z wozów!|Przeszukać domy!
00:26:36:My do was
00:26:37:To nasi sąsiedzi, Maria i|jej dzieci, Lusia, Frosia, Fiedia, Iwan.
00:26:45:Wszystko jasne. Znowu| będą łapać i wywozić do Niemiec.
00:26:48:Kogo łapać? Ciebie?
00:26:52:Wejdź. Wszystko w porządku.
00:26:58:Rozejrzyj się na poddaszu.
00:27:15:Cicho cicho.
00:27:29:Mówić niemiecki?
00:27:32:Ja? Tak. Ty też?
00:27:36:Mówisz też po niemiecku?
00:27:44:Proszę siadać.
00:27:55:Na zdrowie.
00:28:06:Częstujcie się, panie.
00:28:10:Co tu mamy?
00:28:17:O, partyzant!
00:28:31:Niedaleko stawiono opór.
00:28:53:Co tak pijecie sami?|Nalejcie i mnie.
00:29:00:Bitte, sznaps.
00:29:04:Mieszkańcy wsi Pierechody!
00:29:08:Mieszkańcy wsi Pierechody!
00:29:12:Wszyscy we wsi!|Słuchajcie uważnie!
00:29:20:Zabierzcie dzieci|i papiery.
00:29:24:Przyjdziecie na plac.
00:29:29:Będziemy sprawdzać dokumenty|i spisy
00:29:37: i jak wykonywane są nakazy|niemieckich władz.
00:29:43:Musicie mieć dokumenty
00:29:46:potwierdzające wypełnienie|obowiązku dostaw żywności.
00:29:55:Nikt nie może zostać w domu,| w stodole,
00:29:59:w spiżarni, na poddaszu czy strychu
00:30:19:Stójcie! Gdzie biegniecie?|Oni was powyrzynają!
00:30:26:Co się gapisz?|Patrz w dół, bękarcie!
00:30:31:Zabiję go!
00:30:39:Zabrać jedzenie|na dwa dni.
00:30:44:Przyprowadzić wszystkie dzieci
00:30:58: zachować spokój i dyscyplinę
00:31:28:Niemcy to cywilizowany kraj.
00:31:34:Wszyscy, którzy jadą do Niemiec
00:31:38:muszą mieć szczoteczkę do zębów,
00:31:42:proszek do zębów, pastę do butów, mydło,
00:31:46:ręcznik dla każdego członka rodziny.
00:31:50:Nie wolno zabierać|owoców i warzyw
00:31:55:aby nie zakazić Europy.
00:32:15:Ja, oficer|inspekcji sanitarnej, stwierdzam,
00:32:18:że przyczyną zgonu|było siedem pocisków, które utkwiły
00:32:29:w górnej części klatki piersiowej.
00:32:34:Każdego, kto nie będzie wypełniał
00:32:40:nakazów niemieckich władz|spotka ten sam nędzny los.
00:32:48:Panie majorze, wszystko w porządku!
00:32:52:Sturmbanfuhrer, | wszystko gotowe.
00:32:54:Zostali już zaproszeni do środka?|Będzie jakiś sygnał?
00:33:14:Cholera! Pierdolone skurwysyny!
00:33:23:Zapraszamy, kochani!
00:35:24:Złapaliśmy Jankiela!
00:35:29:Nie dość był sprytny, żydek!
00:35:38:Ot, żydziak!
00:35:46:Wrzućcie go!
00:36:03:Wypuśćcie mnie!| Co robicie, bandyci! Ja swój, swój!
00:36:26:Cisza!
00:36:29:Zaczynamy wioskowe zebranie!
00:36:33:Zapisujcie się w kolejkę do głosu!
00:36:54:No, co tam?
00:37:37:Cisza!
00:37:44:Bez dzieci
wychodzić.
00:37:49:Tędy, przez okno.
00:37:54:Dzieci zostawić.
00:37:59:Szybciej, proszę!
00:38:15:Bestie!
00:39:09:No dalej, chodź tu.
00:39:34:Słyszałeś, że objął|dowództwo dywizji?
00:39:40:To wspaniale! Nie sądzisz?
00:39:49:Puszczajcie!
00:39:56:Co za zdjęcie!
00:40:00: Zabiję!
00:41:01:Na prawo.
00:41:43:Chłopcy! Pusta! Pusta!
00:41:48:Zasrany urzędas, z teczuszką.| Inteligencja!
00:42:00:Więcej benzyny.| Niech całkiem nasiąknie .
00:47:04:Dalej, wstawać! Krowy gnać!
00:47:08:A ty tutaj!|No, jazda!
00:47:15:Szybciej, bękarcie!
00:49:19: Petro, miodu chcesz?
00:50:54:Ciebie, babciu tu zostawimy, na rozmnożenie!
00:50:59: Ty nam jeszcze dzieci narodzisz .
00:55:35:Kochać rodzić dzieci
00:57:12: Z drogi!
00:57:15: Z drogi, mówię! Z drogi!
00:57:23:Stójcie!
00:57:26: Zwariowaliście?!
00:57:28: Chcecie ich po prostu zabić? | Tak po prostu?
00:57:37: To SS! Ich każcie!|To oni palili. My nie Niemcy!
00:57:41:Siadać!
00:57:43: Nas zmusili .
00:57:47:Gady! Ja tam| swoje dzieci w ogień wrzuciłem !
00:58:01: Stopień i jednostka?
00:58:08:Walter Stein, major SD,| 15-te Einsatzkommando.
00:58:13:To jest fuhrer.| On wydawał rozkazy.
00:58:24:Jest starym i chorym człowiekiem .
00:58:32:Nigdy nikogo nie skrzywdził .
00:58:39: On, tak jak jego ojciec,
00:58:41: jest człowiekiem zasad .
00:58:51:On on nigdy nie żywił| żadnej nienawiści do waszego narodu.
00:59:07:Nigdy nikogo nie zabijał,| nawet muchy nie skrzywdził.
00:59:17:Wszyscy tutaj mogą to potwierdzić,| taką ma nadzieję.
00:59:30:Jest tylko starym, chorym człowiekiem.| Chce to rzucić.
00:59:38: On tak mówi .
00:59:45:Chce się zajmować dziećmi i wnukami.| Ma wiele wnuków, takich jak ty.
00:59:56:Jest wojna, nikt nie jest winien.| Tak powiedział ten Niemiec.
01:00:01:Pies! Świnia!
01:00:07: Typowy Niemiec!
01:00:10: Gównozjad!
01:00:14:To on
01:00:18:To on powiedział: "Bez dzieci
wychodzić.
01:00:26: Kto bez dzieci
|
można".
01:00:32:To faszysta! Kat!| Nie ma serca!
01:00:37:Tak, ja powiedziałem:|"Bez dzieci wychodzić, a dzieci zostawić".
01:00:47: Tłumacz .
01:00:55:Tak powiedziałem,| bo od dzieci wszystko się zaczyna.
01:01:01: Nie powinno was być .
01:01:06:Nie wszystkie narody | mają prawo do egzystencji.
01:01:11: Słuchać .
01:01:14:Wszyscy
słuchać.
01:01:27: Niższe rasy| roznoszą zarazę komunizmu.
01:01:32:Nie powinno was być.
01:01:38:Nasza misja będzie wypełniana.
01:01:43:I dzisiaj, i jutro .
01:02:03:To nie ja. To on to powiedział!
01:02:07:Nie jesteśmy Niemcami! Nie jesteśmy Niemcami!
01:02:12:Nie będziemy już więcej!|Wybaczcie nam!
01:02:14:My nie Niemcy!
01:02:20:Niemcy, nie Niemcy!|Wy co, zapomnieliście, co zrobili?!
01:02:25:To ludożercy! Zabić ich to mało!| Ale my nie jesteśmy Niemcami
01:02:33: A ktoś ty, gnido?
01:02:35: Oni nas zmusili!
01:02:38:My nie Niemcy!| My nie Niemcy!
01:02:42:Śmierć faszystowskim gadom!|Śmierć! Śmierć!
01:02:52: Ty jesteś ze swoimi . | I z nimi zapłacisz.
01:03:08:Daj mi to! Daj to!
01:03:12:Ja jestem swój! Ja wasz!
01:03:16: Bracia, ja jestem swój!
01:03:28:Towarzysze, ognia!|Towarzysze, ognia!
01:03:32:Z drogi!
01:05:21: Nowy!
01:05:47: Ej, mały, idziemy!
01:10:04:SPALONO 626 BIAŁORUSKICH WSI
01:10:07: WRAZ Z ICH MIESZKAŃCAMI.
01:11:18:Podciągaj! Podciągaj!
01:12:45:KONIEC
01:12:49:z angielskiego, ale nie tylko
mawoj
01:13:07:Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
01:13:11:Odwiedź www.NAPiSY.info
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Idi i Smotri Come and See ?1I can and I see malowanka z tekstemHouse Of Pain Come And Get Some O ThisLogan; Newman and Rahner on the Way of Faith – and Wittgenstein come tooMystikal Come See?out MeBeing Human US S01E07 I See Your True Colors and That s Why I Hate YouUser can see their passkey, for site that have lots of torrrent and wanna add passkeyDesperate Housewives 07x22 23 And Lots of Security Come on Over for DinnerEV (Electric Vehicle) and Hybrid Drive SystemsMadonna Goodnight And Thank YouFound And Downloaded by Amigo2002 09 Creating Virtual Worlds with Pov Ray and the Right Front EndFunctional Origins of Religious Concepts Ontological and Strategic Selection in Evolved Mindss 72Found And Downloaded by AmigoVOCAB TESTSBasia durlik 2Beyerl P The Symbols And Magick of Tarotwięcej podobnych podstron