W synagodze kontrola z Urzędu Skarbowego. Inspektor bardzo chce zagiąć rabina i pyta: a co robicie z niedopalonymi resztkami świec? wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam świece za darmo. aha.. Po chwili namyslu: a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu? wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo. aha... Urzędnik myśli, myśli i w końcu pyta: a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu? wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysyłają nam chuja na kontrolę.