artyleria
@page Section1 {size: 595.3pt 841.9pt; margin: 70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin: 35.4pt; mso-footer-margin: 35.4pt; mso-paper-source: 0; }
P.MsoNormal {
FONT-SIZE: 10pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; mso-style-parent: ""; mso-pagination: widow-orphan; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-ansi-language: PL
}
LI.MsoNormal {
FONT-SIZE: 10pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; mso-style-parent: ""; mso-pagination: widow-orphan; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-ansi-language: PL
}
DIV.MsoNormal {
FONT-SIZE: 10pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; mso-style-parent: ""; mso-pagination: widow-orphan; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-ansi-language: PL
}
DIV.Section1 {
page: Section1
}
Artyleria
ZARYS ORGANIZACJI
ARTYLERII POLSKIEJ W LATACH 1914-1920
Początek odrodzenia artylerii polskiej
po epoce zaborów nastąpił 18 sierpnia 1914 roku, kiedy to kpt. Ottokar Brzoza
Brzezina, były oficer armii austriackiej, przystąpił do tworzenia baterii
Legionów Polskich w Borku Fałęckim pod Krakowem. Start przyszłego pułku
artylerii Legionów Polskich był nadzwyczaj skromny. Tworzone dwa dywizjony
wyposażone zostały w dwadzieścia starych górskich armat austriackich kal. 70 mm,
wz. 1875, bez oporopowrotników, strzelających jeszcze pociskami na proch dymny.
Nie posiadały one przodków i holowane były przez chłopskie furmanki. Na początku
1915 roku baterie otrzymały nowy sprzęt. Były to polowe armaty austriackie kal.
76,5 mm, o większym zasięgu i już na proch bezdymny, z oporopowrotnikami i
przyrządami celowniczymi. Ponadto 2 baterie wyposażono w nowoczesne, celne i
lekkie armatki górskie kal.37 mm.
Wiosną 1916 roku nastąpiła
reorganizacja artylerii w brygadach Legionów. W istniejących dywizjonach-
pierwszym wspirającym II Brygadę i drugim wspierającym I Brygadę, zamiast
baterii cztero działowych powstały sześciodziałowe. Utworzono też 3 dywizjon
haubic
100 mm. Tak wię w maju 1916 roku w 1
i 2 dywizjonie były już nowoczesne armayu polowe, a w 3 dywizjonie haubice 100
mm oraz cztery kolumny taborowe. Zakończyła swoje istnienie bateria górska i
bateria artylerii konnejutoerzona w lipcu 1915 roku. Artyleria Legionów
wspierała działania piechoty od października 1914 roku w bitwach pod Kirlibabą,
Rafajłową,pod Konarami, Kuklami i w zaciętych walkach pod Kostiuchnówką w
czerwcu i lipcu 1916 roku oraz w ostatnich walkach legionowych nad
Stochodem.
W wyniku kryzysu przysięgowego w
lipcu 1917 roku Legiony Polskie
uległy likwidacji. Za odmowę przysięgi na wierność wojskowym władzom niemieckim
część legionistów
internowano, z zaprzysiężonych utworzono Polską Siłę Zbrojną podporządkowana dowództwu
niemieckiemu. II Brygada oddana z powrotem pod rozkazy austriackie jako Polski
Korpus Posilkowy rzucona została na front na Bkowinę. W jej skladzie znalazl sie
odtworzony pułk artylerii, ktory miał po dwie baterie każdy. 1 dywizjon
wyposażony byl w armaty kal. 80 mm, zaś dywizjon w haubice kal. 100
mm.
W czasie nieudanej proby przebicia
się przez linię frontu rosyjskiego 18 lutego 1918 roku pułk zostal okrążony
przez Austriaków i rozbrojony.
Oddziły polskie tworzone w Rosji -
Legion Puławskiego i Brygada Strzelców Polskich
- początkowo były prawie całkowicie
pozbawione artylerii. Pojawila się ona w wiekszej liczbie dopiero w korpusach
polskich w 1917 roku. I tak w I Korpusie Polskim powstały dwie brygady
artylerii, dywizjon moździerzy, dywizjon artlerii ciężkiej,dywizjon artlerii
konnej i dywizjon parkowy, w II Korpusie - trzydywizjonowa brygada artlerii,
dywizjon ciężkich haubic i dywizjon artylerii konnej. W III Korpusie Polskim na
Ukrainie zdołano sformować jedynie dywizjon artylerii. Po złożeniu broni przez
korpusy polskie w Rosji powstały inne polskie oddziały piechoty: 4 dywizja gen.
Lucjana Żeligowskiego na Kubaniu i 5 Dywizja Syberyjska: w składzie każdej z
nich byl jeden pułk artylerii polowej.
4 dywizja gen Lucjana Żeligowskiego tworzyła swą artylerię zdobywając
armaty w walce z Ukraińcami, Rosjanami, lub przez rozbrajanie Niemców. W 1919
roku podczas opuszczania Odessy składała się ona z dywizjonu trzybateryjnego
armat polowych kal. 76,2mm oraz baterii oficerskiej uzbrojonej w cztery
armaty.
Dobrze była wyposażona w artylerię
powracająca z Francji do kraju Armia Polska gen. Józefa Hallera, kóra
dysponowała pięcioma pułkami artylerii lekkiej ( po 36 armat polowych kal. 75 mm
) i pięcioma dywizjonami artylerii ciężkiej, po jednym dla każdej dywizji
piechoty, stając się materialnym i kadrowym czynnikiem dalszego rozwojy
artylerii odradzajacego się wojska. Również nieźle wyposażone były w artylerię
Wojska Wielkopolskie, dysponujące trzema pułkami artylerii lekkiej i dwoma
pułkami artylerii ciężkiej, uzbrojonymi w niemieckie armaty. W walce o powrót
Śląska do Macierzy w 1921 roku powstańców wspierało osiem baterii
polowych.
Z różnych oddziałów
artyleryjskich, tworzonych w kraju i na obczyźnie, zaczęła się odradzaćartyleria
armii II Rzeczypospolitej. Odbywało się to w niezwykle ciężkich warunkach, w
skomplikowanej sytuacji politycznej i wobec katastrofalnego stanu ekonomicznego
kraju. Stąd struktura organizacyjna jednostek artyleryjskich była niejednolita,
improwizowana, podyktowana potrzebami chwili i skromnymi
możliwościami.
Tworzące się w kraju od jesieni
1918 roku Wojsko Polskie w końcu
października dysponowało zaledwie jednym pułkiem artylerii lekkiej istniejącym w
składzie Polskiej Siły Zbrojnej utworzonej przez Niemców na terenie b. zaboru
rosyjskiego, z miejscem postoju w Garwolinie, a już w ciągu dwóch tygodni
listopada 1918 roku dzięki intensywnej pracy udało się zorganizować dwadzieścia
osiem baterii artylerii polowej, które natychmiast były wysyłane na różne
odcinki frontu.W grudniu tegoż roku utworzono dalszych czternaście baterii
artylerii ciężkiej i dwadzieścia sześć baterii artylerii konnej. W połowie
stycznia 1919 roku było już ponad osiemdziesiąt baterii. Głownymi ośrodkami
tworzenia artylerii były Warszawa, Poznań i Kraków. W tych miastach pozostało po
armiach zaborczych najwięcej sprzętu artyleryjskiego i większa była możliwość
jego remontu.
Stosunkowo szybko na terenie b.
okupacji niemieckiej i austriackiej powstało dziesięć pułków artylerii polowej,
cztery pułki artylerii ciężkiej, dwa pułki artylerii górskiej, cztery dywizjony
artylerii konnej oraz baterie zapasowe. Uzbrojenie tych oddziałów było
różnorodne, przeważnie pochodzenia ausrtriackiego, niemieckiego, rosyjskiego,
francuskiego, lub włoskiego, w większości mocno zużyte, zwykle o niewielkiej
wartości, co niesłychanie utrudniało zaopatrzenie oddziałów walczących na
froncie w amunicję i części zamienne.
W połowie 1919 roku przystąpiono
do organizacji brygad artylerii, które swym ogniem wspierały dywizje pichoty.
Początkowo planowano dość silne brygady w składzie dwóch pułków artlerii
polowej, pułk artylerii ciężkiej i - ewentualnie - pułku artylerii górskiej.
Wkrótce jednak okazało się, że na tak pomyślane brygady nie starczy sprzętu
artyleryjskiego i wyszkolonej kadry. Trzeba było ograniczyć etaty. W skład
brygady miał wchodzić tylko jedenpułk artylerii polowej (lekkiej) i dywizjon,
nazywany często pułkiem, artylerii ciężkiej.
W tym okresie pułk artylerii polowej
(pap) składał się z trzech dywizjonów po trzy baterie
( każda po sześć dział), zaś dywizjon
artylerii ciężkiej (dac) z jednej baterii armat ciężkich
( trzy działa) i dwóch baterii haubic
ciężkich ( pocztery działa). Pułk artylerii ciężkiej miał często cztery baterie.
Brygady - w miarę ich tworzenia w kraju lub na froncie i przydzielenia
taktycznego do dywizji piechoty - otrzymały numery kolejne tych dywizji.
Pod koniec 1919roku skład brygad
artylerii na froncie ukształtował się następująco:
- 1 brygada artylerii w
składzie:
1 pułk artylerii
polowej liczący dziewięć baterii
5 i 6 bateria 9
pułku artylerii polowej
1 dywizjon 1
pułku artyleri ciężkiej w składzie dwóch baterii (trzecia bateria
znajdowała
się w głębi
kraju)
- 2 brygada artylerii
:
2 pułk artylerii
polowej w składzie ośmiu baterii
2 pułk artyleri
ciężkiej w składzie czterech baterii ( bateria 4 i 6- głębi
kraju)
- 3 brygada artylerii
:
3 pułk artylerii
polowej liczący ośmiu baterii (6 bateria - w głębi
kraju)
3 pułk artyleri
ciężkiej w składzie czterech baterii (4 bateria wchodziła w skład dywizji
górskiej,
6 bateria - w głębi kraju)
- 4 brygada artylerii
:
4 pułk artylerii
polowej w składzie dziewięciu baterii
4 pułk artyleri
ciężkiej w składzie pięciu baterii ( 3 bateria - głębi
kraju)
- 5 brygada artylerii
:
5 pułk artylerii
polowej w składzie siedmiu baterii (3 i 9 bateria - w głębi
kraju)
1dywizjon 5 pułk
artyleri ciężkiej w składzie trzech baterii
- 6 brygada artylerii
:
6 pułk artylerii
polowej w składzie ośmiu baterii (2 bateria - w głębi
kraju)
1dywizjon 6 pułk
artyleri ciężkiej w składzie trzech baterii
- 7 brygada artylerii
:
7 pułk artylerii
polowej w składzie dziewięciu baterii
1dywizjon 7 pułk
artyleri ciężkiej w składzie trzech baterii
- 8 brygada artylerii
:
8 pułk artylerii
polowej w składzie ośmiu baterii (8 bateria - w głębi
kraju)
1dywizjon 8 pułk
artyleri ciężkiej w składzie dwóch baterii (2 bateria - w głębi
kraju)
- 9 brygada artylerii
:
9 pułk artylerii
polowej w składzie czterech baterii (4 i 8 bateria - w głębi kraju, 5 i 6
bateria w 1
dywizji piechoty, 9 bateria - w 12 dywizji piechoty)
1dywizjon 9 pułk
artyleri ciężkiej w składzie trzech baterii
- 10 brygada artylerii
:
10 pułk
artylerii polowej w składzie sześciu baterii
1dywizjon 10
pułk artyleri ciężkiej w składzie trzech baterii
- 11 brygada artylerii
:
11 pułk
artylerii polowej w składzie sześciu baterii ( baterie 6 i 8 w dywizji górskiej,
5 bateria - w
głębi kraju)
- 12 brygada artylerii
:
12 pułk
artylerii polowej w składzie dziewięciu baterii
9 bateria
9 pułk artlerii polowej
1dywizjon 12
pułk artyleri ciężkiej w składzie jednej baterii (2 i 3 bateria w 14dywizji
piechoty
)
- 13 brygada artylerii
:
13 pułk
artylerii polowej w składzie dziewięciu baterii
13 pułk artyleri
ciężkiej w składzie sześciu baterii
- 14 brygada artylerii
:
14 pułk
artylerii polowej w składzie dziewięciu baterii
1dywizjon 12
pułk artylerii ciężkiej w głębi kraju
2 bateria
7 dywizjonu artylerii konnej
- 15 brygada artylerii
:
15 pułk
artylerii polowej w składzie dziewięciu baterii
1dywizjon 15
pułk artylerii ciężkiej w składzie trzech baterii
- 16 brygada artylerii
:
16 pułk
artylerii polowej w składzie ośmiu baterii ( 9 bateria - w głębi kraju)
1dywizjon 16
pułk artylerii ciężkiej w składzie sześciu baterii
- 17 brygada artylerii
:
17 pułk
artylerii polowej w składzie ośmiu baterii ( 3 bateria - w głębi kraju)
1dywizjon 17
pułk artylerii ciężkiej - w głębi kraju
- 18 brygada artylerii
:
18 pułk
artylerii polowej w składzie ośmiu baterii ( 1 bateria - w głębi kraju)
4 bateria
1dywizjon 18 pułk artylerii ciężkiej ( dowództwo pułku i 2 dywizjon - w głębi
kraju
)
- brygada górska
:
1 pułk artylerii
górskiej w składzie pięciu baterii ( 4 bateria - w głębi kraju)
21 pułk
artylerii polowej w skladzie dwóch baterii
3 dywizjon 11
pułku artylerii polowej w składzie dwóch baterii
dywizjon i 4
bateria 3 pułku artylerii ciężkiej
- ochotnicza brygada artylerii
:
4 dywizjon 1
pułku artylerii polowej w składzie trzech baterii
4 dywizjon 5
pułku artylerii polowej w składzie trzech baterii
2 dywizjon 5
pułku artylerii ciężkiej w składzie trzech baterii
- ochotnicza brygada artylerii
:
4 dywizjon 16
pułku artylerii polowej w składzie trzech baterii
Oprócz wymienionych jednostek
składowych brygad artylerii była jeszcze pewna liczba jednostekartylerii
najcięższej, rezerwowej i ochotniczej, które znajdowały się w składzie
poszczególnych armii jako bezpośrednio podległe dowódcom armii albo też odeslane
w głab kraju dla reorganizacji lub likwidacji.
Po właczeniu Wojsk Wielkopolskich
do Wojska Polskiego ich brygady artylerii otrzymały następującą numerację : 1
brygada artylerii przemianowana została na 14 brygadę artylerii, 2 brygada na 15
brygadę i 3 brygada na 17 brygadę. 1 pułk artylerii polowej Wojsk Wielkopolskich
przemianowany został na 15 pułk artylerii polowej; 2 pułk na 17 pułk artylerii
polowej; 2 i 3 dywizjon 1 pułku artylerii ciężkiej na 1 i 2 dywizjon 17 pułku
artylerii ciężkiej; 2 pułk artylerii ciężkiej na 15 pułk artylerii ciężkiej; 1
dywizjon 1 pułku artylerii ciężkiej i 1 dywizjonu 3 pułku artylerii ciężkiej na
14 pułk artylerii ciężkiej; dywizjon artylerii konnej na 7 dywizjon artylerii
konnej.
Z przybyłej do kraju Armii
Polskiej gen. Józefa Hallera utworzono 11 brygadę artylerii, z 2 pułku artylerii
polowej i części 1 pułku artyerii ciężkiej - 12 brygadę.
Artyleria Grupt Operacyjnej
generała Bonina weszla w skład artylerii 18 brygady.
W październiku 1920 roku w
brygadach były już 254 baterie artylerii skupiające 921 dział polowych, 37
lekkich dział piechoty i 170 dział ciężkich. W trakcie rozbudowy wojska, w drugiej połowie 1920 roku stan artylerii
wzrósł do 22 brygad.
Przeciętnie brygada miała w swym
składzie ok. 40 oficerów, 950 szeregowych obsługi działowej, łaczności i
karabinów maszynowych, uzbrojona była w ok. 30 dział polowych 75 mm, ok. 8 dział 105 mm,
ok. 30 karabinów maszynowych i ok. 1000 karabinów.
Tabor brygady stanowiła kolumna ok.
230 wozów i ok. 20 kuchni polowych.
POCZĄTKI ARTYLERII
KONNEJ
Artyleria
konna ściśle związana była z kawalerią, dzieląc jej losy w czasie pokoju i
wojny.
Dzieje artylerii konnej
w wojsku polskim sięgaja czasów Księstwa Warszawskiego. Założycielem pierwszej
kompanii artylerii konnej 26 lipca 1808 roku był Włodzimierz
Potocki.
Kompania liczyła 75
żołnierzy, 4 działa, 8 wozów amunicyjnych, miała kuźnię i lawetę zapasową.
Wkrótce drugą kompanię utworzył Roman Sołtyk, absolwent francuskiej szkoły
politechnicznej. 30 marca 1810 roku powstał dwudywizjonowy pułk. Liczył on 691
żołnierzy oraz 8 dzieciżołnierskich ( synowie pułku ), dysponował 24
działami.
W okresie Królewstwa Kongresowego
były trzy konne baterie dział, każda w składzie: cztery armaty 10 funtowe ( 121 mm o zasięgu
2000m ) i cztery armaty 6-funtowe ( kal.85 mm o zasięgu 2500 m). W okresie
Powstania Listopadowego utworzona została jeszcze jedna konna
bateria.
Po upadku powstania artyleria
konna odrodziła się dopiero w okresie I wojny światowej
.
Odżyła wówczas tradycja
oddziałów artylerii działającej w ścisłym związku z kawalerią i stanowiącej jej
organiczną część.
Rozkazem Komendy Legionów Polskich
23 lipca 1915 roku zarządzono sformowanie baterii konnej, której dowództwo
powierzono por. Edmundowi Knoll-Kownackiemu, oficerowi 19 konnej baterii armii
rosyjskiej. Sformowana w sierpniu 1915 roku bateria,dysponująca dwoma dziłami
80mm, jesienią tegoż roku weszła w skład 1 pułku artylerii Legionów Polskich
jako 3 bateria .
W drugim największym ośrodku
tworzenia formacji polskich, w Rosji , już jesienią 1917 roku w I Korpusie
Polskimpowstał zalążek dywizjonu artylerii konnej-dwie samodzielne baterie konne
przy 1 i 3 pułku ułanów. Po nich przybył 2 pułk ułanów z plutonem artylerii
konnej, przemianowanym następnie na 3 baterię konną . Baterie połączone zostaly
w dywizjon i przydzielone do pułków kawalerii: 1 baterie do 1 pułku ułanów, 2
bateria do 3 pułku ułanów i 3 bateria do 2 pułku ułanów . Wspierały one
działania rozpoznawcze i starcia zbrojne pułków ułanów w lutym i marcu 1918 roku
.
Dywizjon został
rozformowany wraz z I Korpusem Polskim w lecie 1918 roku. Żołnierze Korpusu w
większości odjechali do kraju i po odzyskaniu przez Polskę niepodległości
odtwarzali artylerię konną Wojska Polskiego.
W końcu listopada 1917 roku w
Bielawińcach przy II Korpusie Polskim w Besarabii powstała również bateria
artylerii konnej. Brała ona udział w bitwie pod Kaniowem w maju 1918 roku . Przy
III Korpusie Polskim był dywizjon artylerii konnej, który uczestniczył w
walkachna Ukrainie pod Cudnowem, Lubarem, Starokonstantynowem i Gniewaniem.
Zakończyl swoje istnienie po kapitulacji korpusu w rejonie Winnicy 1918
roku.
Artyleria konna zaczęła się
odradzać na wolnej ziemi polskiej w listopadzie i grudniu 1918roku . Pierwszą
baterię powołano do życia 18 grudnia, a 25 lutego 1919 roku powstał 1 dywizjon. Wiosna
tegoż roku walczyło na froncie juz pięć baterii konnych. W 1919 roku tworzyły
się dalsze dywizjony z numerami od 2 do 7. Dnia 30 lipca powolane zostało
dowodztwo artylerii konnej w Warszawie, ktoremu do marca 1920 roku podlegały
utworzone dywizjony i baterie zapasowe. W 1920 roku utworzony został 8 i 9
dywizjon artylerii konnej. W czasie dziłań wojennych w latach 1919 - 1920
powstały dowództwa zgrupowań artylerii konnej w ramach grup operacyjnych na
różnych odcinkach frontu. W związku z utworzeniem dywizji kawalerii utworzono
przejściowe trzy pułki artylerii konnej: 1 pułk artlerii konnej w Warszawie - 1,
2, i 5 dywizjon; 2 pułk artylerii konnej we Lwowie - 3, 6, 8 i 9 dywizjon; 3
pułk artylerii konnej w Poznaniu - 4 i 7 dywizjon artylerii konnej. Później
zrezygnowano z pułkowej organizacji artylerii konnej, przypisując dywizjony do
poszczególnych dywizji i brygad kawalerii.
POKOJOWA ORGANIZACJI
ARTYLERII 1921 - 1939
Armia zakończyła wojnę
mając w dorobku organizacyjnym dwadzieścia trzy pułki artylerii polowej. Do
planowanej liczby tzydziestu trzeba było utworzyc kolejne, o numeracji od 24 do
30 pap. Ich bazą były dywizjony w istniejących pułkach artylerii polowej, które
wydzielono wraz z posiadanym sprzętem jako zalążki nowo tworzonych pulków
.
W większości pułki te miały
początkowo po sześć baterii w dwóch dywizjonach. Stopniowo rozbudowano ich siłę
ogniową do złożonych dziewięciu baterii, potrzy w
dywizjonie.
Powstałe w czsie dziłań wojennych
dywizjony artylerii ciężkiej, nazywano często pułkami, uległy reorganizacji i
przekształcone zostały w dziesięć pułków artylerii ciężkiej, po jednymw każdym
Dowództwie Okręgu Korpusu ( DOK).W składzie pulku artylerii ciężkiej (pac) były
początkowo dwa dywizjony po trzy baterie w każdym. Rozbudowana została także
formacja artylerii konnej o kolejne dywizjony.
Przechodzenie wojska w stan
pokojowej organizacji od połowy 1921 roku pociągnęło za sobą zmiany
organizacyjne artylerii - broni, która była najpoteżniejszą siłą ogniową armii.
wspierającą w dziłaniach wojennych piechotę i kawalerię.Struktura organizacyjna
tego rodzaju broni, podobnie jak struktura całej armii, wynikała z ustaleń
konwencji polsko francuskiej z 21 lutego 1921 roku, zakładającej zorganizowanie
i wyposażenie armii polskiej jako silnego i wartościowego sojusznika Francji na
wypadek wojny z Niemcami.
Wzorem armii francuskiej każda
polska dywizja piechoty, których liczbę określono na trzydzieści, miała mieć w
swoim składzie pułk artylerii polowej (lekkiej) złożony z trzech dywizjonów z
trzema bateriami czterodziałowymi w każdym z nich. Dla każdej dywizji piechoty
przewidziany był ponadto jeden dywizjon artylerii ciężkiej z pułków artylerii
ciężkiej w składzie trzech baterii po cztery działa. Wsparciem artyleryjskim
kawalerii, która przyjęła brygadową strukturę organizacyjną, były dywizjony
artylerii konnej, po jednym w brygadzie.
Demobilizacja i przejście
artylerii natory organizacji pokojowej wiązało się z ogromną pracą w zakresie
dyslokacji oddziałów, ujednolicenia uzbrojenia, szkolenia kadr budowy lub
adaptacji koszar,magazynów, poligonów i placów ćwiczeń.
Po przejściu w stan pokojowej
organizacji artyleria w liczbach przedstawiała się
następująco:
- 30 pułków artylerii
polowej
- 10 pułków artylerii
ciężkiej
- 1 pułk artylerii
najcięższej
- 9 dywizjonów
artylerii konnej ( dywizjony o numerach 10-14 powstały w latach
1922-1927)
- 2 pułk artlerii
górskiej, połaczone w 1927 roku w jeden pułk
- dywizjon, a od 1923
roku pułk artylerii przeciwlotniczej i 3 samodzielne
baterie
- 4 kompanie artylerii
pieszej rozmieszczone w twierdzach
Modlina, Wilna, Krakowa i Brześcia.
- pułk manewrowy
- dywizjon pomiarów
artylerii
Artyleria łącznie miała
ponad 1700 dział.
W 1931 roku wszystkie pułki
artylerii polowej zostały przemianowane na pułki artylerii lekkiej.Zlikwidowano
artylerię górską, pułk manewrowy oraz kompanię artylerii pieszej,a utworzono 1
pułk artylerii motorowej (pam) w składzie dwóch dywizjonów, który dziedziczył
tradycje 1 pułku artylerii górskiej. Liczbę pułków artylerii lekkiej zwiększono
do 31 orazutworzono 32 i 33 dywizjon artylerii lekkiej. W 1932 roku w wyniku
zmian dokonanych w organizacji artylerii polskiej ustalony został system
organizacyjno-szkoleniowy, który przetrwał niemal do chwili wybuchu wojny w 1939
roku.
W strukturze organizacyjnej armii
II Rzeczpospolitej artyleria zajmowała ważne miejsce zarówno pod względem
liczebności stanów osobowych, jak i roli przypisywanej jej na polu walki. W
przededniu wojny stanowiła ona ok. 16 procent stanu wojska i zjmowala drugie
miejsce po piechocie.
Ogólnie artyleria dzielila
się na artylerię organiczną wielkich jednostek piechoty i kawalerii ( artleria
lekka i artleria konna, dywizjony artylerii ciężkiej w dywizjach piechoty:
16,17,18,20,26,28 i 30) oraz artylerię Odwodu Naczelnego Wodza i dywizjony
pomiarów artyleryjskich.
W Centrum Wyszkolenia Artylerii w
Toruniu utworzono w latach 30i 31 pułk artylerii lekkiej obsługujący to Centrum.
Do podobnych zadań Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie powstał 32
dywizjon artylerii lekkiej, rozbudowany następnie w pułk manewrowy. W Wilnie
sformowano 33 dywizjon artylerii lekkiej w składzie trzech baterii armat 75
mm.
W pułkach artylerii lekkiej były
po trzy dywizjony składające się z trzech baterii armat lub haubic po cztery
działa. W sumie pułk dysponował 36 lufami armatnimi. Na ogół trzecia baterie w
dywizjonach nie posiadały pełnego składu z wyjątkiem pułków osłonowych. Jedynie
pułki artylerii lekkiej 19 i 23 miały po cztery dywizjony, 27 pułk artylerii
lekkiej zaś miał dodatkową10 baterię wyposażoną w armaty 45 mm, wz 02/26,
przeznaczone do obrony przeciwpancernej.
Pułk artylerii ciężkiej składał
się zazwyczaj z trzech dywizjonów ; każdy z nich posiadał po dwie cztero
działowe baterie armat 105 mm i haubic 155 mm, z tym że : 10 pułk artylerii
ciężkiej w dwóch bateriach miał ciężkie armaty 120 mm ( dywizjon) i w pięciu
bateriach ( dwa dywizjony ) haubice 155 mm, 3 pułk artylerii ciężkiej miał trzy
baterie armat i jedną baterię haubic, 7 pułk artylerii ciężkiej miał dwie
baterie armat i trzy baterie haubic, 8 pułk artylerii ciężkiej zaś - jedną
baterię armat i trzy baterie haubic.
Dywizjon artylerii konnej ; 1, 9,
11 i 13 miał po cztery baterie, pozostałe dywizjony po trzy baterie. Pułk
artylerii najcięższej składał się z trzech dywizjonów , w każdym po dwie baterie
z czterema armatami 120 mm, a od 1934 roku z czterema ciężkimi moździerzami 220
mm produkcji czechosłowackiej Śkody. Pułk artylerii motorowej miał dywizjon
artylerii lekkiej w składzie dwóch baterii po cztery armaty 75 mm i drugi
dywizjon z jedną baterią haubic
100 mm oraz jedną
baterią dział 105 mm, po cztery działa.
Wszystkie oddziały
artylerii na obszarze Okręgu Korpusu tworzyły grupę artylerii oznaczoną numerem
macierzystego Dowództwa Okręgu Korpusu.
1 grupa artylerii,
Warszawa:
Oddziały w składzie
organicznym wielkich jednostek ( dywizji piechoy, brygad
kawalerii):
8 pułk artylerii
lekkiej w Płocku
18 pułk artylerii
lekkiej w Ostrowi Mazowieckiej
28 pułk artylerii
lekkiej w Zajezierzu k. Dęblina
18 dywizjon artylerii
ciężkiej w Zambrowie
28 dywizjon artylerii
ciężkiej w Warszawie
1 dywizjon artylerii
konnej w Warszawie
Oddziały podległe
bezpośrednio dowódcy grupy artylerii:
1 zmotoryzowany pułk
artylerii najcięższej w Górze Kalwarii
1 pułk artylerii ciężkiej w
Modlinie
32 dywizjon artylerii
lekkiej w Rembertowie
2 dywizjon pomiarów
artyleryjskich w Rembertowie
1 dywizjon pociągów
pancernych w Jabłonnie
2 grupa artylerii,
Lublin:
Oddział w składzie
wielkich jednostek:
3 pułk artylerii
lekkiej w Zamościu
13 pułk artlerii
lekkiej w Równem ( 1 dywizjon Łucku )
27 pułk artlerii
lekkiej w Włodzimierzu
2 dywizjon artylerii
konnej w Dubnie
Oddziały podległe
bezpośredniodowódcy grupy artylerii :
2 pułk artylerii
ciężkiej Chełmie
3 grupa artylerii,
Wilno:
Oddziały w składzie
wielkich jednostek:
1 pułk artylerii
lekkiej w Wilnie
19 pułk artylerii
lekkiej w Nowowilejce (2 dywizjon w Mołodecznie, 3 dywizjon w
Lidzie)
29 pułk artylerii
lekkiej w Grodnie (1 dywizjon w Suwałkach)
3 dywizjon artylerii
konnej w Pdbrodziu
4 dywizjon artylerii
konnej w Suwałkach
14 dywizjon artylerii
konnej w Białymstoku
Oddziały podległe
bezpośrednio dowódcy grupy artylerii:
33 dywizjon artylerii
lekkiej w Wilnie
3 pułk artylerii
ciężkiej w Wilnie
3 samodzielna bateria
pomiarów artylerii w Wilnie
4 grupa artylerii,
Łódź:
Oddziały w składzie
wielkich jednostek
7 pułk artylerii
lekkiej w Częstochowie
10 pułk artylerii
lekkiej w Łodzi
26 pułk artylerii
lekkiej w Skierniewicach
26 dywizjon artylerii
ciężkiej w Skierniewicach
Oddziały podległe
bezpośrednio dowódcy grupy artylerii:
4 pułk artylerii
ciężkiej w Łodzi (2 dywizjon w Tomaszowie)
5 grupa artylerii,
Kraków :
Oddziały w składzie
wielkich jednostek:
6 pułk artylerii
polowej w Krakowie
21 pułk artylerii
lekkiej w Bielsku-Białej (3 dywizjon w
Cieszynie)
23 pułk artylerii
lekkiej w Będzinie (2 dywizjon Żorach)
5 dywizjon artylerii
konnej w Oświęcimiu
2 dywizjon pociągów
pancernych w Krakowie
Oddziały podległe
bezpośrednio dowódcy grupy artylerii:
5 pułk artylerii
ciężkiej w Krakowie
6 grupa artylerii, Lwów
:
Oddziały w składzie
wielkich jednostek:
5 pułk artylerii we
Lwowie
11 pułk artylerii
lekkiej w Stanisławowie
(1dywizjon w Kołomyi)
12 pułk artylerii lekkiej w Złoczowie
(1 dywizjon w Tarnopolu)
6 dywizjon artylerii konnej w
Stanisławowie
13 dywizjon artylerii konnej w
Brodach
Oddziały podległe bezpośrednio
dowódcy grupy artylerii:
6 pułk artylerii ciężkiej we
Lwowie
1 pułk artylerii motorowej w
Stryju
7 grupa artylerii, Poznań
:
Oddziały w składzie wielkich
jednostek:
14 pułk artylerii lekkiej w
Poznaniu
17 pułk artylerii lekkiej w Gnieźnie
17 dywizjon artlerii ciężkiej w
Gnieźnie
25 pułk artylerii lekkiej w Kaliszu
(1 dywizjon w Ostrowiu Wlkp.)
7 dywizjon artylerii konnej w
Poznaniu
Oddziały podległe bezpośrednio
dowódcy grupy artylerii:
7 pułk artyleri ciężkiej w
Poznaniu
8 grupa artylerii, Toruń
:
Oddziały w składzie wielkich
jednostek:
4 pułk artylerii lekkiej w
Inowrocławiu
15 pułk artylerii lekkiej w
Bydgoszczy
16 pułk artylerii lekkiej w
Grudziądzu
16 dywizjon artylerii ciężkiej w
Grudziądzu
11 dywizjon artylerii konnej w
Bydgoszczy (3 i 4 bateria w Grudziądzu)
Oddziały podległe bezpośrednio
dowódcy grupy artylerii:
8 pułk artylerii ciężkiej w Toruniu
31 pułk artylerii lekkiej w Toruniu
1 dywizjon pomiarów artylerii w
Toruniu
9 grupa artylerii, Brześć n. Bugiem
:
Oddziały w składzie wielkich
jednostek :
9 pułk artylerii lekkiej w Siedlcach
( 3 dywizjon w Białej Podlaskiej)
20 pułk artylerii lekkiej w Prużanie
i Baranowiczach ( po dwa dywizjony)
20 dywizjon artylerii ciężkiej w
Prużanie
30 pułk artylerii lekkiej w Brześciu
n. Bugiem ( 2 dywizjon w Pińsku)
30 dywizjon artylerii ciężkiej w
Brześciu n. Bugiem
9 dywizjon artylerii konnej w
Baranowiczach
Oddziały podległe bezpośrednio
dowódcy grupy artylerii:
9 pułk artylerii ciężkiej we
Włodawie
10 grupa artylerii, Przemyśl
:
Oddziały w składzie wielkich
jednostek :
2 pułk artylerii lekkiej w
Kielcach
22 pułk artylerii lekkiej w
Przemyślu
24 pułk artylerii lekkiej w
Jarosławiu
Oddziały podległe bezpośrednio
dowódcy grupy artylerii:
10 pułk artylerii ciężkiej w
Przemyślu
11 grupa artylerii przeciwlotniczej,
Warszawa :
1 pułk artylerii przeciwlotniczej w
Warszawie
2 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Grodnie
3 samodzielny dywizjon
artylerii przeciwlotniczej w Wilnie
5 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Krakowie
6 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej we Lwowie
7 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Poznaniu
8 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Toruniu
11 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Dęblinie
13 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Równem
15 samodzielny dywizjon artylerii
przeciwlotniczej w Katowicach
Artyleria przeciwlotnicza Wybrzeża
nie podlegała dowódcy grupy artyleri przeciwlotniczej.
1 morski dywizjon artylerii
przeciwlotniczej stała w Gdyni, a 2 dywizjon - na Helu.
We wrześniu 1937 roku w 23 pułku
artylerii lekkiej na Śląsku utworzono 11 baterię forteczną armat 75 mm. W
listopadzie 1938 roku zarządzono organizację 2 dywizjonu pomiarów artylerii w
Toruniu. W maju 1939 roku dywizjon ten przeniesiono do
Rembertowa.
Artleria konna wraz z przejściem
całej artylerii na tory pokojowe również poddana została reorganizacji. Po
rozwiązaniu pułków artylerii dywizjon był największą jednostką organizacyjną. Od chwili
powstania artylerii konnej dążono,by na każdy pułk artylerii przypadała jedna
bateria czterodziałow. Osiągnięto te proporcje dopiero w 1939 roku. Stanęło
wtedy do walki jedena scie brygad kawlerii ( nielicząc zmotoryzowanych)
skupiających trzydzieści osiem pułków kawalerii oraz jedenaście dywizjonów
arrtylerii konnej liczących trzydzieści osiem baterii.
Podczas tworzenia dywizji
kawalerii na początku lat dwudziestych przydzielono do nich osiem dywizjonów :
do 1 dywizji kawalerii- 4i8 dywizjon artylerii (8 dywizjon przemianowany został
na 14 dywizjon); do 2 dywizji - 1 i 12 dywizjon; do 3 dywizji - 7 i 11 dywizjon;
do 4 dywizji - 10 i 13 dywizjon artylerii . Pozostałe pięć dywizjonów artylerii
konnej weszło w skład samodzielnych brygad kawalerii.
W 1929 roku nastąpiła kolejna
reorganizacja kawalerii, która pociągnęła za sobą zmiany organizacyjne w artylerii konnej. Rozwiązano trzy
dywizje kawalerii ( w 1937 roku rozwiązano ostatniaą 2 dywizję kawalerii),
tworzą w ich miejsce samodzielne brygady trzy -lub czteropułkowe. Dywizjon
artylerii konnej przeszły pod bezpośrednie rozkazy dowódców brygad. Liczba
baterii w dywizjonach była dostosowana do liczby pułków kawalerii w brygadach,
tak aby jedna bateria czterodziałowa wzmacniala pułk
kawalerii.
W 1937 roku wraz z likwidacją 2
dywizji kawalerii, rozwiązane zostały dywizjony 10 i 12
artylerii konnej, a ich batrie
uzupełniły inne dywizjony. W okresie mobilizacji w 1939 roku w skład brygady
kawalerii wchodziły następujące dywizjony artylerii konnej :
1,2,3,4,5,6,7,9,11,13, i 14. Dywizjon czterobateryjny w okresie wojny liczył 32
oficerów, 956 szeregowych i 1125 koni. Wyposażony był w armaty kal. 75 mm, wz.
02/26.
MOBILIZACJA ARTYLERII PRZED
WYBUCHEM II WOJNY ŚWIATOWEJ
W okresie mobilizacji
w 1939 roku artyleria lekka postawila w stan gotowości bojowej dwadzieścia
pułków typu I ( dwa dywizjony armat 75 mm i dywizjon haubic 100 mm) oraz
dzięsięć pułków typu II ( jeden dywizjon armat 75 mm i dwa dywizjony haubic 100
mm) . Ogółem zmobilizowano 150 baterii armat 75 mm i 120 baterii haubic 100 mm,
czyli 600 armat 75 mm i 480 haubic 100 mm. Z tego pieć pułków artylerii lekkiej
z garnizonów wschodnich ( 3,5,11,12 i 24)zakończyło mobilizację po 1 września
1939 roku i transporty i ch uległy opóźnieniu w dotarciu do miejsca
przeznaczenia wskutek bombardowań.
Dla rezerwowych dywizji piechoty
zmobilizowano dziewięć pułków trzydywizjonowych z armatami polowymi 75 mm.
Dywizjony trzybateryjne mobilizowały następujace
oddziały:
- dla 33 dywizji piechoty rezerwowej
( Samodzielna Grupa Operacyjna " Narew") - 32 pułk
artylerii lekkiej, którego dywizjony
1 i 3 łącznie z dowództwem pułku rozwinęly się z istniejącego w Rembertowie 32
dywizjonu artylerii lekkiej, 2 dywizjon z dywizjonu artylerii fortecznej Korpusu
Ochrony Pogranicza "Osowiec";- dla 35 dywizji piechoty rezerwowej ( odwód
Naczelnego Wodza) - 33 pułk artylerii lekkiej rozwinięty z 33 dywizjonu
artylerii lekkiej w Wilnie :
- dla 36 dywizji piechoty rezerwowej
- 40 pułk artylerii lekkiej, którego 1 dywizjon powstał z dywizjonu KOP "
Czortkow" , 2 dywizjon artylerii lekkiej w Przemyślu, 3 dywizjon i dowództwo
pułku z27 pal w Jarosławiu;
- dla 38 dywizji piechoty rezerwowej
(Armia "Małopolska") - 38 pułk
artylerii lekkiej, którego dywizjony z dowództwem pułku powstały w 27 pal w
Ośrodku Zapasowym Artylerii we Włodzimierzu. Dywizjony miały numery 52 i 62. Nie
dotarły one do dywizji, której artylerię stanowił 3 dywizjon z 19
pal;
- dla 39 dywizji piechoty rezerwowej
- 51 pułk artylerii lekkiej, którego dywizjony
wystawiły:
28 pal w Dęblinie, 3 pal w Zamościu i
18 pal w Ostrowi Mazowieckiej;
- dla 41 dywizji piechoty rezerwowej
- 61 pułk artylerii lekkiej, którego dywizjony
wystawiły:
18 dywizjon artylerii ciężkiej w
Zambrowie i 9 pal w Siedlcach;
- dla 44 dywizji piechoty rezerwowej
- 54 pułk artylerii lekkiej mobilizował 26 pułk
artylerii
lekkiej w Skierniewicach i 10 pal w
Łodzi;
- dla 45 dywizji piechoty rezerwowej
- 55 pułk artylerii lekkiej mobilizował 6 pal w Krakowie i 2 pal w
Kielcach;
- dla 55 dywizji piechoty rezerwowej
- 65 pułk artylerii lekkiej mobilizował 21 pal w Bielsku i 23 pal w
Będzinie.
Razem stanowiło to 81 baterii, tj.324
armaty.
W toku działań wojennych
zmobilizowano ponadto:
- czternaście samodzielnych
trzybateryjnych dywizjonów artylerii lekkiej o numeracji -
41,42,48,50,52,58,59,62,64,67,68,71,78 i 81. Razem były to baterie uzbrojone w
144dziła
75 mm i 24 haubice 100 mm
;
- dwa samodzielne dywizjony
zmotoryzowane dla brygad pancerno- motorowych.
W kampanii wrześniowej 1939 roku
ogółem wystawiono 398 baterii armat, liczących 1088 luf kal. 75 mm oraz 504
haubice kal.100 mm. Ponadto zorganizowano 10 ośrodków zapasowychartylerii
lekkiej w następujących miejscowościach: Dęblin, Włodzimierz, Prużana, Łódź,
Dębica, Lwów Kielce, Skierniewice, Brześć n. Bugiem,
Jarosław.
Dywizjony artylerii konnej,
stanowiące zasadniczą siłę ogniową brygad kawalerii, z istniejacych stanów
pokojowych rozwinięte zostały do stanów wojennych: 1, 9,11 i 13 w składzie
czterobateryjnym oraz: 2, 3, 4, 5, 6, 7, 14 w trzybateryjnym. 1 dywizjon
artylerii konnej zmobilizował dodatkowo z nadwyżek 15 baterię konną orza baterię
obrony Warszawy. Ogółem wystawiono 39 baterii konnych, tj. 156 armat kal 75 mm,
wz. 02/26. Ośrodki zapasowe artylerii konnej zorganizowano w Mińsku Mazowieckim,
Zamościu i we Włodawie.
Dywizje piechoty istniejące w
okresie pokojowym otrzymały na wojnę dwubateryjne dywizjony artylerii ciężkiej.
Baterie były trzydziałowe. Jedna bateria miała działa 105 mm, druga haubice 155
mm. Dywizjony te wchodziły w skład artylerii dywizyjnej i były oznaczone numerem
danej dywizji piechoty. Zmobilizowano 30 dywizjonów tej artylerii , tj. 60
baterii ( 30 baterii armat i 30 baterii haubic, w sumie 90 haubic i 90 armat).
Zmobilizowano też cztery samodzielne dywizjony haubic 155 mm o numeracji : 60,
88, 95, 98. Dywizjony te miały po trzy baterie trzydziałowe, razem 12 baterii
liczących 36 haubic 155 mm. Powołano dożycia także trzy samodzielne dywizjony
ciężkich armat kal. 120 mm: 6 dywizjon artylerii ciężkiej zmotoryzowanej oraz 46
i 47 dywizjon artylerii ciężkiej. Razem dziewięć baterii liczących 7 dział 120
mm. Dywizje piechoty rezerwowej nie miały przydzielonej na stałe artyleri
ciężkiej.
Pokojowe pułki artylerii ciężkiej,
od numeru 1 do 7 oraz numer 9, przeznaczone zostały dla armii i grup
operacyjnych. Miały one podwa dywizjony trzybateryjne i baterie
trzydziałowe.
Jeden dywizjon posiadał armaty 105
mm, a drugi haubice 155 mm. W
trybie alarmowym zmobilizowano cały 7 pułk artylerii cieżkiej w Poznaniu, 1
dywizjon 2 pułku artylerii cięzkiej w Chełmie i 2 dywizjon 4 pułku artylerii
ciężkiej w Łodzi. Pozostałe mobilizowały się już po 1 września 1939 roku i nie wszędzie prace te
zostały pomyślnie ukończone. Ogółem wystawiono 129 baterii artylerii ciężkiej.
Ośrodki zapasowe artylerii ciężkiej zorganizowano w Chełmie, Łodzi, Krakowie i
Przemyślu.
Pułk artylerii najcięższej (
motorowej) w Górze Kalwarii zmobilizował
trzy dywizjony : 11, 12 i 13 moxdzierzy 220 mm. Dywizjony były
dwubateryjne po trzy działa. Ogółem wystawiono sześć baterii, tj. 18 moździerzy
220 mm. W Górze Kalwarii zorganizowano również ośrodek zapasowy artylerii
motorowej.
W dyspozycji dowódcy dywizjonu
artylerii nabrzeżnej była bateria w skladzie czterech armat 152 mm, dwie baterie
armat 105 mm i pięć plutonów po dwie armaty 75 mm. Działa te przeznaczone były
do morskiej obrony Wybrzeża. Lądowej obronie służyły: bateria czterech armat 105
mm, bateria dwoch armat nabrzeżnych
100 mm, dwie baterie po cztery armaty 75 mm, pluton dwóch armat 100 mm,
pluton pozycyjnych dwu armat 76,2 mm, bateria sześciu armatek 47 mm.
Westerplatte miało jedną armatę polową 75 mm.
W rejonach umocnionych (
ufortyfikowanych) były wmontowane na stałe dwu działowe plutony armat 75 mm,
wz.02/26, tj po jednym plutonie w Różanie i Pułtusku , po dwa plutony w
Modlinie, Nowym Sączu, Krakowie, Suchej i Kielcach, po pięć plutonów w Osowcu i
Grodnie; sześć plutonów, jako 4 dywizjon 23 pułku artylerii lekkiej, znajdowało
sie w fortyfikacjach na Górnym Śląsku. Ogółem dwadzieścia osiem plutonów
liczących 75 armat kal. 75 mm, wz 02/26 wzmacniało ogniem polskie fortyfikacje.
Sformowano również trzy czterodziałowe baterie artylerii górskiej dla brygad
górskich. Baterie otrzymały dziala 65 mm.
Dwie baterie - 152 i 152 -
przydzielono do 1 brygady górskiej w Suchej, a baterie 153 do 2 brygady górskiej
w Nowym Sączu.
Istniejące w czasie pokoju
dywizjony artylerii pomiarowej zmobilizowały osiem baterii pomiarowych, z tego
sześć po jednej dla armii: "Modlin", "Pomorze", " Poznań", " Łódź",
" Kraków ", " Prusy", jedną baterię
dla Grupy Operacyjnej " Śląsk" i
jedną przeznaczoną do dyspozycji Naczelnego Wodza . 1 września 1939 roku cztery
baterie pomiarowe znalazły się w swoich miejscach przeznaczenia, tj. w armiach "
Pomorze ", "Poznań" , "Łódź" i Grupie Operacyjnej "Śląsk". Ośrodek zapasowy artylerii
pomiarowej zorganizowany zostala w Rembertowie.
Liczba jednostek artylerii
przeciwlotniczej mobilizowana w 1939 roku pozostawała w dużej dysproporcji w
stosunku do potrzeb obrony kraju - miast, zakladów przemysłowych, węzłów
komunikacyjnych itp. Pomimo , że artyleria przeciwlotnicza zapoczątkowała swe
istnienie już w 1919 roku, gdy jedna bateria 75 mm dział przeciwlotniczych
przybyła w składzie Armii Polskiej gen. Józefa Hallera z Francji do kraju, to
rozwój tego rodzaju broni nie nadążał za rozwojem artylerii przeznaczonej do
walk naziemnych. W okresie przejścia artylerii na tory pokojowe w 1921 roku
powstał tylko jeden dywizjon artylerii przeciwlotniczej. W 1923 roku dywizjon
przekształcony została w pułk, ale tylko dwudywizjonowy. W 1926 roku otrzymał
on3 baterię. Dysponował jedynie armatami 75 mm produkcji francuskiej, później
otrzymała jeszcze jeden dywizjon wyposażony w najcięższe karabiny maszynowe
Hotchkiss 13,2 mm oraz reflektory . W 1931 roku powstało sześć dywizjonów
przeciwlotniczej przy Okręgach Korpusów. Uruchomienie własnej produkcji dział
przeciwlotniczych 40 i 75 mm umożliwilo zwiększenie liczby dywizjonów i
baterii.
W przededniu wojny Polska
posiadała jeden pułk i dwanaście dywizjonów artylerii przeciwlotniczej . 1 pułk
artylerii przeciwlotniczej w Warszawie składał się z czterech dywizjonów
uzbrojonych w dwanaście armat syst. Boforsa, kal. 40 mm,dwadzieścia cztery
dziala francuskie półstałe i na samochodach, kal. 75 mm i dwanaście nowoczesnych
dział ,
kal. 75 mm produkcji
polskiej.
Samodzielne dywizjony artylerii
przeciwlotniczej uzbrojone były w działa
75 mm półstałe,
przeważnie starszego typu, wz.
97.
Wiosną 1939 roku artylerię
przeciwlotniczą podzielono na artylerię organiczna dywizji piechoty i bygad
kawalerii oraz artylerię dyspozycyjną do obrony powietrznej obszaru
kraju.
Na wypadek wojny planowano
tworzenie baterii typu A (czterodziałowych) dla czynnychdywizji piechoty i
baterii (plutonów) typu B (dwudziałowych) dla brygad
kawalerii.
W 1939 roku jednostki obrony
przeciwlotniczej były mobilizowane w trybie alarmowym.
Istniejące w czasie pokoju jednostki
artylerii przeciwlotniczej (jeden pułk, dwanaście dywizjonów i centrum
wyszkolenia) mobilizowały jednostki zarówno dla wojska, jak i obrony
przeciwlotniczej kraju. Czynne dywizje piechoty otrzymały po jednej
zmotoryzownejbaterii
40 mm armat Boforsa; były one
oznaczone numerami danej dywizji piechoty (1-30).Brygady kawalerii otrzymały po
jednym plutonie zmotoryzowanym tych samych dział. Numeracja plutonów powstała z
dodaniem do liczby 80 numerów odpowiedniego dywizjonu artylerii konnej. Obrona
przeciwlotnicza kraju opierała się
na działach 75 mm różnego typu oraz na połstałych 40 mm armatach Boforsa.
Zmobilizowano ogółem dwa plutony dział 40 mm
( po dwa działa), trzydzieści jeden
baterii 75 mm po cztery działa i osiem baterii 75 mm po dwa
działa.
Charakterystyka sprzętu
artylerii i moździerzy w latach 1936-1939
Stosunkowo niewielkie możliwości
przemysłu zbrojeniowego (szczególnie w początkowym okresie rozbudowy), który nie
mógł zaspokoić bieżących potrzeb okresu pokojowego wojsk, powodowały, że w
uzbrojeniu jednostek znajdował się sprzęt różnorodny, często
przedstawiający niewielką wartość
bojową.
W miarę, napływu sprzętu z
produkcji następowała wymiana, ale
istniejące potrzeby znacznie przekraczały możliwości produkcyjne.
Działa Lekkie polowe. Jako
zasadniczy typ lekkiego działa polowego po zakończeniu wojny polsko-radzieckiej
ustalono armat francuską 75 mm i haubicę 100 mm Ponadto na wyposażeniu jednostek
artylerii znajdowały się jeszcze 76 mm armaty rosyjskie (większość tego
sprzętu została przekoszulkowana na kaliber 75 mm).
Armata 75 mm wz. 1897* była działem o
torze płaskim. Największą donośność strzelania wynosiła 11 200 m.
Maksymalna szybkostrzelność 12 strzałów na minutę. Prędkość początkowa pocisku
około 635 RS. Strzelanie można było prowadzić szrapnelami, granatami
odłamkowymi i pociskami specjalnymi. Ciężar działa w położeniu marszowym wynosil
1938 kG, a w położeniu bojowym 1190 kG. Działa te były już znacznie zużyte, tak
ze często trzeba było poddawać je gruntownym remontom. Średnia żywotność 75
mm armaty oceniano na
70 %, to znaczy, że wytrzymałość lufy zamiast zasadniczej normy 10 000
wynosiła tylko 7000 strzalów. produkcji tych dział w Polsce nie
uruchomiono.
Armata rosyjska 76 mm wz. 1902 r.
pochodziła z b. armii carskiej. W roku 1926 armaty te w celu ujednolicenia
sprzętu zostały przekalibrowane (przez włożenie ,,koszulki") na 75 mm i
otrzymały nazwę wz. 02/26. Armaty te miały nieoficjalne miano
,,prawosławnych". Armata 76 mm wz. 02/26 była działem o torze płaskim. Donośność
5000-10 700 (zależnie od rodzaju pocisku). Szybkostrzelność 10 strz/min.
Prędkość początkowa pocisku - około 600 m/s. Produkcji armat 76 mm w Polsce nie
uruchomiono. Znaczne zużycie sprzętu i konieczność" częstych remont6w była
powodem tego, ze 76 mm armata wz. 02/26 nie przedstawiała zbyt dużej wartości
bojowej.
Haubica 100 mm wz. 1914/19P
pochodziła częściowo z b. armii austriackiej, częściowo z zakupów w zakładach
,,Skody" w Czechosłowacji, większość jednak produkowano całkowicie w kraju przy
zastosowaniu polskich ulepszeń w ich konstrukcji . Największa donośność'
strzelania wynosiła 9600-9800 m przy maksymalnej szybkości strzelania 8 strzal6w
na minutę. Ciężar działa w położeniu bojowym 1501 kG, a w położeniu rnarszowym
2600 kG (z przodkiem i z amunicją).Ciężar pocisku do 16 kG Prędkość początkowa
pocisku - 395 rn/s. Mimo zastosowania polskich ulepszeń konstrukcyjnych,
100 mm haubica wz. 1914/19P nie była sprzętem nowoczesnym. Średnia .przydatność
sprzętu oceniano na 95 %, Co odpowiadało przeciętnie 6000 strzałów na
lufę.
Działa ciężkie. Armaty 105 mm wz. 13 i 29
były jedynym działem dalekonośnym o zasięgu około 19 km. Armaty wz. 13
pochodziły jeszcze z okresu wojny, natomiast wz. 29 częściowo zakupywane
były we Francji, częściowo zaś produkowane już w kraju. Produkcja tych
dział została uruchomiona w 1937/1938 r. w Starachowicach oraz w Stalowej Woli.
Ciężar działa~ w położeniu bojowym wynosił 2880 kG, a 'w położeniu marszowym
1410 kG, doność maksymalna 10 000 do 15 000 m (w zależności od rodzaju
amunicji), szybkostrzelność 6 strz/min., ciężar pocisku 15,7 kG Średnia
żywotność sprzętu wz. 13 wynosiła 62 %, co odpowiadało przeciętnej liczbie 5650
strzałów na lufę, a wz. 29 średnia żywotność odpowiadała 95% (49 900
strzałów).
Haubica 155 mm wz. 1917 r. typu
Schneidera częściowo pochodziła z okresu wojennego, a w większości była już
produkowana w kraju (w Starachowicach). Sprzęt ten strzelający
szrapnelami i granatami (ciężar granatu ok. 44 kG) na odległościach do
11200 m był podstawowym działem ciężkim, a nawet można powiedzieć najcięższym.
Ciężar działa w położeniu bojowym wynosił 3300 kG, a w położeniu marszowym 3720
kG Szybkostrzelność 3 strz/min. Średnia żywotność sprzętu wynosiła 77%, co
odpowiadało przeciętnej liczbie 6100 strzałów na lufę.
Armata 120 mm wz. 1878/09/31 była
sprzętem pochodzącym jeszcze z okresu wojennego i mimo dokonania szeregu
przeróbek nie miała większej wartości. Donośność maksymalna 12 400 m,
szybkostrzelność 3 strz/min. Ciężar działa w położeniu marszowym 3501 kG, a
w położeniu bojowym 3143 kG. Ze względu na to, że właściwości
taktyczno-techniczne nie odpowiadały potrzebom współczesnego pola walki,
produkcji krajowej nie uruchamiano.
Działa najcięższe. Jedynym
przedstawicielem artylerii najcięższej były 220 mm moździerze, które zostały
zakupione w Czechosłowacji w 1930 r. 27 sztuk . Sprzęt ten nie spełniał
jednak pokładanych w nim nadziei. Stosunkowo niewielka donośność (ok. 14
km) i mała siła uderzeniowa wskazywały na to, że moździerz nie nadaje się do
zwalczania umocnień stałych o dużej wytrzymałości (do takich zadań je
przewidywano). Właściwości (możliwości) taktyczno-techniczne moździerzy 220 mm
wskazywały raczej na celowość wykorzystania ich do niszczenia umocnień typu
polowego.
W roku 1939 Zakłady Starachowickie
wykonały prototyp armaty dalekonosnej 155 mm, który wykazał duże zalety.
Wystarczająca dokładność strzelania i donośność maksymalna 26 km wskazywały na
to, ze działo to może być naprawdę udanym modelem artylerii najcięższej.
Produkcja pierwszych dział przewidywana była na koniec 1940
r.
Moździerze. Na uzbrojeniu batalionów
piechoty znajdował się moździerz 81 mm wz. 1881 typu francuskiego Stockes-Brand,
produkowany w kraju . Moździerz 81 mm był sprzętem o dobrych właściwościach
taktyczno-technicznych. Donośność 3200-3500 m, ciężar pocisku 3,4-6 kG (tzw.
granat o dużej pojemności). W planach rozbudowy przewidywano rozpoczęcie
produkcji moździerzy o większym kalibrze. Opracowany był model moździerza
120 mm, który w przyszłości miał wejść na uzbrojenie pułków jako artyleria
pułkowa. Skonstruowany prototyp wykazał szereg zalet (skuteczne działanie na
dość silne umocnienia polowe, duża celność, donośność 6000 m itd.) Produkcji ze
względu na pierwszeństwo innych pilnych potrzeb nie
uruchomiono.
Środki przeciwpancerne. K a r a b i n
p r z e c i w p a n c e r n y kalibru 7,9 mm był konstrukcji i produkcji
polskiej. Prędkość początkowa pocisku wynosiła 1220-1300 m/s. Ciężar sprzętu
9,10 kG. Przebijalność płyt pancernych (jednorodnych) z odległości 100 m
wynosiła: przy kacie uderzenia 90o - 33 mm i przy kacie
uderzenia 60o - 25 mm, Najcięższy karabin maszynowy 20 mm miał być
wprowadzony na uzbrojeniu jako sprzęt przeciwpancerny, a równocześnie jako
sprzęt przeciwlotniczy. Produkcja krajowa, oparta w zasadzie na własnych
rozwiązaniach. W 1939 r. wyprodukowano serie informacyjną, która została
wykorzystana jako broń przeciwpancerna na czołgach
rozpoznawczych.
37 mm armata przeciwpancerna typu
szwedzkiego Bofors weszła do uzbrojenia wojsk pod koniec 1935 roku. Na podstawie
zakupionej licencji w 1937 r. rozpoczęto własną produkcję sprzętu i amunicji.
Ciężar działa w położeniu bojowym 380 kG, donośność do 7100 m,
szybkostrzelność praktyczna 10 strz/min, prędkość początkowa pocisku 800 m/s.
Stosowane pociski przeciwpancerne, ze smugaczem i
odłamkowo-burzące.
Działa przeciwlotnicze. 40 mm armata
przeciwlotnicza typu Bofors została przyjęta jako zasadnicze działo
przeciwlotnicze, którego produkcje (na licencji) rozpoczęto w 1937 r. Działa te,
mimo że były pierwszorzędnej jakości, nie rozwiązywały w pełni istniejącego
problemu, a to z dwóch powodów: a) produkcja ich była zbyt mała, ażeby
zabezpieczyć ogromne potrzeby (praktycznie w wojskach nie istniały, a to,
co było w OPL, również nie przedstawiało wielkiej wartości), b) ich zasięg w
pionie nie wystarczał do zwalczania wszystkich celów latających. Ciężar działa w
położeniu bojowym wynosił 2500 kG, donośność w pionie 2740 m, a w poziomie 3950,
szybkostrzelność 120 strz/min, prędkość początkowa pocisku 823-875 m/s, ciężar
pocisku 0,93 kG.
Na uzbrojeniu oddziałów
(pododdziałów) obrony przeciwlotniczej znajdowało się w tym czasie 112
armat przeciwlotniczych 75 mm, pochodzenia francuskiego (wz. 97/25, wz. 97, wz.
22/24), jednak byly one o bardzo niskiej wartosci bojowej i wysokim stopniu
zuzycia.
W 1937 r. zakłady w Starachowicach
wyprodukowaly dwa działa 75 mm, które, jak ocenił Szef Departamentu Uzbrojenia
... mimo wykrytych usterek calkowicie odpowiadaly stawianym wymaganiom.
Przystąpienie do masowej produkcji tych dział odwlekane bylo nieustannie
bez uzasadnionych przyczyn. Zasadnicza.produkcja zostala rozpoczęta w 1938
r. i do wybuchu wojny wyprodukowano 44 dziala.
Armata 75 mm polskiej produkcji byla
dzialem pólautomatycznym na podwoziu kołowym lub półstałym. Ciężar w
położeniu bojowym - 3700 kG, donośność maksymalna pozioma 14 500 m, pionowa 9500
m, prędkość początkowa pocisku 800 m/s, ciężar pocisku 6,5
kG.
Artyleria w działaniach
zaczepnych
Charakteryzując wykorzystanie
artylerii polskiej w działaniach zaczepnych w wojnie 1939 r. należy na wstępie
przytoczyć zdanie gen. St. Millera, który w swoim memoriale do Generalnego
Inspektora Sił Zbrojnych stwierdził: "...artyleria nasza nie ma możności
wykonania wszystkich zadań, jakie ją czekają w nowoczesnej wojnie; z powodu
braku sprzętu ciężkiego i dalekonośnego nie jest ona bronią natarcia, lecz tylko
bronią obrony taktycznej ... Przede wszystkim z powodu nieruchliwosci
operacyjnej i strategicznej oraz z powodu braku odpowiedniego pod względem
ilościowym i jakościowym sprzętu artyleria nasza nie będzie w stanie być
czynnikiem interwencyjnym ani dowódcy armii, ani tym bardziej Naczelnego
Wodza..."
Przewaga ilościowa i jakościowa
przeciwnika przyczyniła się do tego, że ilość działań zaczepnych nie była zbyt
wielka, a tym samym i materiał do wyciągania wniosków odnośnie do
wykorzystania w nich artylerii jest również bardzo
ubogi.
Zgodnie z wytycznymi regulaminów
okresu międzywojennego pas natarcia dywizji piechoty powinien wynosić 4 km, a
jako wzmocnienie dywizja powinna otrzymać z armii 1-2 dywizjonów artylerii
ciężkiej. W sumie dawało to 23 działa i moździerze do ognia pośredniego oraz 7
dział przeciwpancernych na 1 km frontu.
Dywizje niemieckie, broniące się w
pasie o szerokości 6 km, dysponowały w tym czasie 17-20 działami do ognia
pośredniego i ok. 10 działami przeciwpancernymi na 1 km
frontu.
Jak widać z powyższego bardzo
pobieżnego porównania, siła ognia dywizji, jako czynnika decydującego w
natarciu, w zasadzie nie istniała. W rozważaniach powyższych nie należy
zapominać o przewadze donośności sprzętu niemieckiego, jego większej
manewrowości oraz o oddziaływaniu na korzyść nieprzyjacielskiej dywizji odwodów
szczebla wyższego oraz silnego lotnictwa.
Biorąc pod uwagę powyższe
okoliczności staje się oczywiste, że działania zaczepna mogły być prowadzone w
wyjątkowych wypadkach, w zwężonych pasach działania i na ograniczoną
głębokość.
Dniu 2 września w ramach 9 dywizji
piechoty zorganizowano natarcie 35 pułku piechoty w celu odbicia miejscowości
Klonowa. Dowódca dywizji przewiduje zabezpieczenie natarcia pułku trzema
dywizjonami lekkimi i jednym ciężkim oraz współdziałanie z sąsiednim pułkiem (34
pp). Niestety, natarcie 35 pułku piechoty nie powiodło się, mimo posiadania
możliwości uzyskania znacznej przewagi ogniowej na głównym kierunku uderzenia.
Przyczyna niepowodzenia było nieosiągnigcie gotowości ogniowej przez
przewidzianą do natarcia artylerię (w czasie wchodzenia 35 pp do
walki).
Ciekawym przykładem wykorzystania
artylerii w działaniach zaczepnych było zabezpieczenie marszu w przewidywaniu
boju spotkaniowego 27 Dywizji Piechoty (Armia Pomorze) w dniu 2 września.
Sytuacja, w której dowódca dywizji stawiał zadania, była nad wyraz
skomplikowana. Dywizja rozrzucona na ogromnej przestrzeni, pułki w
odległości 12-25 km od przewidywanych podstaw wyjściowych do natarcia,
przemęczone 18-godzinnym marszem a wszystko to odbywało się na zatłoczonych
masami uchodźców drogach.
Dowódca dywizji decyduje się wykonać
marsz po dwóch marszrutach, mając w przodzie dwa pułki piechoty jako straże
przednie każdy wsparty jednym dywizjonem artylerii lekkiej. Trzeci pułk
miał stanowić siłę główną, wspartą lekkim i ciężkim
dywizjonem.
W godzinach rannych, dnia 2 września,
na odprawie dowódców pułków został wydany rozkaz do natarcia - ustnie i
pisemnie. W rozkazie zostały również sprecyzowane zadania dla artylerii, które
miedzy innymi przewidywały, że w czasie marszu całość srodków ( broni")
przeciwpancernych przesuwa się na czele maszerujących oddziałów (szczególnie w
50 pp), a artyleria jako całość ma być przygotowana do wsparcia działań na
głównym kierunku uderzenia.
Realizacja powyższej decyzji, nic
poparta uprzednio przeprowadzonym rozpoznaniem i szczegółowym planowaniem
działań, w konfrontacji z silnym nieprzyjacielem musiała skończyć się
niepowodzeniem. Przemęczone oddziały, znajdujące się na znacznych
odległościach od rubieży wejścia do walki, przybywały na określone miejsce w
niejednakowym czasie.
Do realizacji powyższej w pełni
słusznej decyzji niezbędny był jeden zasadniczy warunek: czas, którego niestety
zabrakło tak na jej organizację, jak i na urzeczywistnienie. Przemęczone
oddziały, znajdujące się na znacznych odległościach od rubieży wejścia do walki,
przybywały na wyznaczone im miejsca w niejednakowym czasie. Trudne warunki
przemarszu szczególnie ujemnie odbiły się na ogniowym zabezpieczeniu przemarszu
przez astylerię. Nienadążanie artylerii za przesuwającą się piechota
uniemożliwiło koncentracje jej ognia w momencie najważniejszym, tj. w chwili
napotkania na kierunku przemarszu na zorganizowana obronę nieprzyjaciela.
Natarcie z marszu w takich warunkach, prowadzone na silna przegrodę, jaka
tworzyła zorganizowana obrona dywizji pancernej, musiało zakończyć się
niepowodzeniem.
Jako przykład prawidłowego
wykorzystania artylerii można przytoczyć zabezpieczenie natarcia 1/76 pp na
Longinówkę (działania w rejonie Piotrkowa). Szybkie i zdecydowane natarcie
batalionu idącego jako szpica dywizji zabezpieczał dywizjon artylerii lekkiej.
Dobrze zorganizowane współdziałanie, poparte konsekwentną realizacją, umożliwiło
sprawne rozwinięcie dywizjonu i otwarcie w odpowiednim czasie celnego
ognia. Sukces nacierającego batalionu był jednak lokalny i odcięcie dalszych
rzutów dywizji przez Niemców uniemożliwiło rozwinięcie uzyskanego
powodzenia.
Na szczególna uwagę zasługują
działania zaczepne w bitwie nad Bzura. Natarcie 25 Dywizji Piechoty i opanowanie
Łęczycy. zdobycie przez 17 Dywizję Góry św. Małgorzaty i miejscowości Piątek
przez 14 Dywizję Piechoty to zgrane i przemyślane współdziałanie piechoty i
artylerii. Np. natarcie 25 Dywizji zabezpieczał 25 pal i 25 dac. Szczegółowo
przemyślany sposób zabezpieczania natarcia nie tylko zapewnił bezpośrednie
wsparcie ogniowe pułkom w czasie forsowania rzeki, które realizowane było
poszczególnymi dywizjonami i 25 pal, ale pozostawił w ręku dowódcy dywizji
rezerwę ogniowa w postaci 25 dac, przy pomocy której mógł oddziaływać na korzyść
swoich podwładnych i sąsiadów.
Można przytaczać jeszcze cały szereg
przykładów wykorzystania artylerii polskiej w działaniach zaczepnych, w
których artylerzyści wykazali duże umiejętności i bezprzykładne
bohaterstwo.
Do tego rodzaju działań można
zaliczyć natarcie 71 pułku piechoty i Suwalskiej Brygady Kawalerii w dniu 10
września pod Naborowem, wsparte umiejętnie ogniem dwu dywizjonów, działanie
Pomorskiej Brygady Kawalerii pod Łukaszowem, Topolinem, Topolinkiem itd.
Wszystkie przytoczone działania cechowały wysokie umiejętności artyleryjskie,
zdyscyplinowanie i bohaterstwo, które niestety nie mogło przynieść
większego efektu. Przewaga ilościowa i jakościowa wroga, zmęczenie
przekraczające ludzka wytrzymałość, brak amunicji i błędy własnego dowództwa nie
pozwalały na osiagnięcie pozytywnych rezultatów.
Artyleria w działaniach
obronnych
Poglądy na wykorzystanie artylerii w
działaniach obronnych (które miały być podstawowym rodzajem działań bojowych)
opierały się na dwóch źródłach, a mianowicie: stare poglądy zwyczajowe, mające
swój punkt wyjściowy w okresie pierwszej wojny światowej, oraz nowy regulamin;
który zaczęto wprowadzać w 1939 r.
Według starych praw zwyczajowych
artyleria w swojej zasadniczej masie przewidywana była do bezpośredniego
wsparcia, przy pozostawieniu słabej artylerii ogólnego działania. W wielu
wypadkach uważano, że celowa jest całkowita rezygnacja z artylerii ogólnego
działania na korzyść artylerii bezpośredniego wsparcia.
Na przełomie lat 37/38 wraz z dojściem
do głosu młodszej kadry artyleryjskiej następuje stopniowe obalanie starej
koncepcji "zwyczajowej" na rzecz silnych i ruchliwych odowodów, których ilość i
siła powinna wzrastać wraz z szerokością obrony.
Zwolennicy nowych koncepcji
podkreślali z całą mocą rolę artylerii jako napotężniejszego środka ogniowego,
przed którym stawiali zasadniczy postulat - giętkość i elastyczność,
umożliwiający skupienie całości sił na odcinku przełamania w chwili jego
ujawnienia. Elastyczność własnego ognia, jego szeroki manewr wszerz i w
głąb "powinien upewnić nieprzyjaciela o tym, że ogień obrońcy może uderzyć go w
każdej chwili i w każdym miejscu."
Realizacja powyższego postulatu mogła
nastąpić jedynie w tym wypadku, gdyby artyleria pozostawała w ręku jednego
dowódcy i gdyby nie wiązano jej z piechotą.
Słuszne koncepcje prowadzenia działań
obronnych i ogniowe ich zabezpieczenie ograniczone były istniejącymi przepisami
i regulaminami (włączając w to i najnowszy regulamin, który ukazał się w 1939
r.), a przede wszystkim słabym stanem jakościowym i ilościowym własnej
artylerii. Cytowany regulamin przewidywał organizację obrony w pasie o
szerokości 7 km, a konfrontacja na polu walki wykazała, że trzeba było bronić
się w pasach kilkakrotnie szerszych.
Organizując obronę nawet w warunkach
regulaminowych, tj. przy szerokości 7 km, dywizja mogła osiągnąć ok. 10 dział i
moździerzy do ognia pośredniego i ok. 5 dział do strzelania na
wprost.
Natarcie niemieckiej dywizji piechoty
w myśl "Truppenfhrung" z 1936 r. mogło odbywać się w pasie o szerokości 3
km W takich warunkach niemiecka dywizja piechoty mogła osiągnąć tylko za pomocą
środków organicznych 42 działa i moździerze do ognia pośredniego oraz 18 dział
do ognia na wprost (na 1 km frontu).
Sprawa przedstawiała się znacznie
poważniej podczas natarcia niemieckiej dywizji pancernej, a to z powodu braku
odpowiedniej ilości środków przeciwpancernych. Wychodząc z założenia, że
nieprzyjaciel może posiadać około 50 czołgów na 1 km frontu z czego w pierwszym
rzucie użyje 1/2 do 2/3 powyższej ilości, obrońca powinien posiadać przynajmniej
15 dział przeciwpancernych na 1 km frontu. W rzeczywistości obrońcę stać
było zaledwie na 5 dział i to nie zawsze.
Siła ogniowa niemieckich dywizji
pierwszego rzutu wzrastała bardzo poważnie przez oddziaływanie na ich korzyść
artylerii korpuśnej, armijnej i silnego w zasadzie bezkarnie działającego
lotnictwa.
Ten pesymistyczny obraz stosunku sił nie oznacza bynajmniej, że wszystkie
dywizje walczyły w jednakowych warunkach, że nie były w stanie organizować
skutecznej obrony, że nie odnosiły w tej walce przynajmniej lokalnych
sukcesów.
Dniu 1 września 3 pułk ułanów z
Krakowskiej Brygady Kawalerii, wsparty jedną baterią artylerii, broniąc
się w pasie 15 km (w rejonie Koszęcina), potrafił utrzymać obrone
przeciwko przeważającym siłom wroga od świtu do godziny
12.00.
W rejonie Tarnowskich Gór (w pasie 15
km) 11 pułk piechoty (bez jednego batalionu), wsparty jednym dywizjonem
artylerii, załamał natarcie 68 dywizji niemieckiej.
W rejonie Mikułowa trzy bataliony 55
Dywizji Piechoty, wsparte 8 bateriami lekkimi i jednym dywizjonem ciężkim, załamały natarcie 8 i części 28
Dywizji Piechoty nieprzyjaciela. Przeciwko 36 lekkim i 12 ciężkim działom
polskim. Niemcy posiadali 72 lekkie i co najmniej około 60 dział ciężkich,
czyli średnio na każde działo polskie przypadały trzy działa niemieckie.
Przewaga niemiecka uwidacznia się dodatkowo jeszcze w większym kalibrze i
większej donośności.
Właściwie i dokładnie przeprowadzone
rozpoznanie, dobre przygotowanie sprzętu i wysokie umiejętności strzeleckie
polskich artylerzystów były przyczyna odniesionego
sukcesu.
W rejonie Rybnika oddział wydzielony
z 6 Dywizji Piechoty, działając w pasie 16 km, załamał natarcie czołowych
oddziałów 5 Dywizji Pancernej nieprzyjaciela. Artylerzyści polscy w składzie
trzech plutonów przeciwpancernych i jednego dywizjonu lekkiego zniszczyli 30
czołgów niemieckich.
Na kierunku Krzepice - Nowa
Brzeźnica, Wołyńska Brygada Kawaler (dowódca płk Filipowicz) stoczyła
całodzienny bój z 4 Dywizją Pancerną. W walkach tych szczególnie wyróżniła się
artyleria 21 pułku ułanów która ogniem na wprost zniszczyła 40 czołgów
nieprzyjaciela.
Dniu 1 września Niemcy podstępnie
opanowali stacje kolejową Chojnice puszczając zamiast pociągu tranzytowego
- pancerny. Dzięki bohaterskiej postawie artylerzystów pociąg został
unieruchomiony, a następnie zniszczony.
Dniu 4 września w rejonie Wietrznica
oddział kpt. Wróblewskiego (niecałe trzy kompanie), posiadając tylko jedno
działo górskie przez cały dzien utrzymał się na zajmowanej rubieży, na która
nacierały przeważające siły niemieckie, wsparte kilkoma
bateriami.
Dniu 6 września na zdziesiątkowany
wycofujący się 45 pułk piechoty w rejonie Tomaszowa następuje nagły atak
dywersantów. Zaskoczenie jest całkowite i doprowadza do paniki. Z pogromu
wychodzi jedynie w całości artyleria - z ośmiu posiadanych dział
wyprowadzono 6 sztuk wraz z obsługą i zaprzęgami.
[góra]
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Historia harcerstwa 1988 1939 planszahistoria artyleriHistoria Polski Lata 1939 45Maternicki Polska dydaktyka historii 1918 1939więcej podobnych podstron