02 Biesaga T Uzasadnienie norm w bioetyce MP 6 2004 s 23 26


ETYKA
Uzasadnienia norm moralnych
w bioetyce
z zapoczątkowaniem życia, jego trwaniem i śmier-
ks. prof. PAT dr hab. Tadeusz Biesaga SDB
cią .1 Można wyróżnić trzy obszary zainteresowa-
Katedra Bioetyki Papieskiej Akademii Teologicznej
w Krakowie nia tej dyscypliny, czyli bioetykę początku, trwa-
nia i końca życia.
W etyce filozoficznej ścierają się przynajmniej
trzy konkurujące uzasadnienia norm moralnych:
Konieczność uzasadniania norm
a) utylitarystyczne, b) deontonomiczne i c) perso-
moralnych
nalistyczne.2,3 Utylitaryzm uznaje za dobre to, co
przynosi korzyść, deontonomizm to, co jest naka-
W codziennej praktyce posługujemy się zdrowo-
zane przez odpowiedni autorytet, a personalizm
rozsądkowym pojęciem dobra i norm moralnych.
to, co wyraża afirmację dla godności osoby.
Zasadniczo są to normy ukształtowane w nas
przez tradycję moralną i kulturową społeczności
i rodziny, w której zostaliśmy wychowani. Wnio-
Uzasadnienie utylitarystyczne
ski wyciągnięte z dramatycznych zawirowań spo-
łecznych, takich jak nazizm czy komunizm, wska- Utylitaryzm (łac. utilitas  korzyść) kieruje się
zują jednak, że w postępowaniu moralnym trzeba zasadą maksymalizacji przyjemności, korzyści czy
się kierować głębszymi racjami niż ślepe posłu- szczęścia dla możliwie największej grupy ludzi.4,5
szeństwo państwu, społeczności i panującym ide- Przybiera on różne formy, od egoistycznego hedo-
ologiom. Poszukiwanie takich uzasadnień dla nizmu do materialistycznego, ekonomicznego glo-
norm moralnych  zarówno ogólnych, jak i szcze- balizmu. Współcześnie z tzw. utylitaryzmem czy-
gółowych  jest nieodzowne. Poszukiwanie to trwa nów konkuruje utylitaryzm reguł. Dla pierwszego
nieustannie, gdyż rozwój nauk biologicznych, me- decydujące kryterium dobra stanowi suma korzy-
dycznych i technicznych zmusza nas do formuło- ści wynikająca z danego czynu dla większej liczby
wania norm szczegółowych w stosunku do nowo ludzi. Dla drugiego korzystne jest również stoso-
podejmowanych ingerencji w naturę ludzką. Ta- wanie się do pewnych zasad. Takie bowiem zasa-
kie problemy jak: klonowanie człowieka, zdobywa- dy, jak prawdomówność, dotrzymywanie przyrze-
nie embrionalnych komórek macierzystych kosz- czeń, obietnic i zobowiązań są podstawą życia
tem istnienia zarodka, zapłodnienie in vitro, se- społecznego i wspólnotowego. Mimo że konkretny
lekcja eugeniczna, aborcja, przeszczepianie na- czyn respektujący te zasady nie przynosi w da-
rządów czy eutanazja  wymagają uregulowań nym momencie maksymalnych korzyści, to jed-
normatywnych i prawnych. Poszukiwanie uza- nak w dalszej perspektywie suma korzyści będzie
sadnień dla norm moralnych  nie tylko doraz- większa.
nych, ale niejako ostatecznych  jest w rzeczywi- Przez zasadę maksymalizacji korzyści i uży-
stości uprawianiem filozofii moralności. Podsta- teczności utylitaryzm podważa jednak wszelkie
wowe rozstrzygnięcia w sprawie dobra, wartości normy moralne i inne wartości, w tym również
i norm ustala etyka ogólna, normy szczegółowe wartość osoby ludzkiej. Z punktu widzenia tej
formułuje natomiast etyka szczegółowa.  Bioety- filozofii istotna jest bowiem ogólna suma użytecz-
ka  pisze jeden z jej znawców  stanowi dział filo- ności. Użyteczność tę określa się w duchu mental-
zoficznej etyki szczegółowej, która ma ustalić ności naturalistycznej, postdarwinowskiej, w któ-
oceny i normy (reguły) moralne ważne w dziedzi- rej podstawowe dobro stanowi przeżycie silniej-
nie działań (aktów) ludzkich polegających na in- szych osobników warunkujące przetrwanie ga-
gerencji w granicznych sytuacjach związanych tunku. Przetrwanie to umożliwia siła biologiczna,
Uzasadnienia norm moralnych w bioetyce 23
ETYKA
materialna, ekonomiczna i militarna. Nietrudno tecznie utylitarysta  stwierdza ze zdziwieniem
dostrzec, że to co proponuje utylitaryzm, nie jest znawca i zwolennik tej teorii  traktuje nowo na-
etyką, ale raczej taktyką i strategią eliminacji sła- rodzone dzieci tak jak bankier banknoty: nie ma
bych, pozwalającej przeżyć silnym. większego znaczenia, jakie to są banknoty, nato-
Nic dziwnego, że utylitaryści podważają war- miast ważna jest ich wartość i ogólna suma wkła-
tość życia ludzi dotkniętych wadami genetyczny- dów na koncie. Jeśli z takich czy innych powodów
mi i innymi ciężkimi chorobami. Przedstawiciele
banknot został zniszczony, to powinniśmy wpro-
tej filozofii różnymi sposobami agitują na rzecz
wadzić na jego miejsce banknot o tej samej warto-
aborcji, selekcji prenatalnej czy eutanazji. W ich
ści, lecz nie ma najmniejszego znaczenia, jaki bę-
kalkulacji legalizacja tych działań zwiększy dobro-
dzie kolejny numer tego banknotu .11
byt społeczny. Agitacja utylitarystyczna, zaczyna-
Nietrudno dostrzec, że utylitaryzm formułuje
jąc od podważania wartości życia ciężko chorego
zalecenia normatywne w duchu heglowsko-marksi-
i cierpiącego człowieka, posuwa się dziś do twier-
stowskiego założenia o wyższości społeczeństwa
dzenia, że moralnym obowiązkiem terminalnie
nad jednostką oraz postdarwinowskiego myślenia
chorych jest zakończenie eutanazją swego nieko-
kategoriami gatunku i selekcji biologicznej. W tych
rzystnego stanu egzystencji.6 Zasada życia nie-
ciasnych perspektywach dokonuje się nihilizacji
wartego życia (lebenunwertes Leben),7 którą uzna-
wartości osoby oraz dehumanizacji życia osobo-
wała medycyna nazistowska, przeprowadzając
wego, małżeńskiego, wspólnotowego i społeczne-
eksperymenty na więzniach i dokonując eutanazji
go na rzecz znanych nam już z historii krwawych
chorych, przybiera u utylitarystów postać zasady
utopii, powracających w nowej formie.
jakości życia (quality of life) albo złego urodzenia
(wrongful birth) czy niewłaściwego życia (wrong-
Uzasadnienie deontonomiczne
ful life)8. We wszystkich swych sformułowaniach
zasady te podważają powszechność prawa do ży-
W uzasadnieniu deontonomicznym (gr. deon  po-
cia. Prawo takie przyznają tylko tym istotom
winność, nomos  nakaz, prawo) o obowiązujących
ludzkim, w przypadku których biologiczny stan
nakazach moralnych decyduje odpowiedni auto-
organizmu gwarantuje określone korzyści dla ga-
rytet.12 Jeśli autorytetem tym jest Lewiatan  pań-
tunku ludzkiego.
stwo, jak proponował T. Hobbes, mówimy o deon-
Utylitarystyczne kalkulacje wykluczają z pra-
tonomizmie heteronomicznym (gr. heteros  ze-
wa do życia słabszych biologicznie i psychicznie
wnętrzny, obcy), w którym moralność jest narzu-
oraz sprzyjają niesprawiedliwemu podziałowi
cana z zewnątrz przez państwo i stanowione
dóbr. W duchu bowiem postdarwinowskiego my-
przez niego prawo; w przypadku gdy autorytetem
ślenia korzystniejsze dla gatunku ludzkiego, po-
tym jestem sam dla siebie, jak chciał I. Kant,
stępu i całej cywilizacji jest opanowanie dóbr ma-
mamy do czynienia z autonomizmem, w którym
terialnych przez silnych i bogatych.6 To właśnie
człowiek sam określa swoje obowiązki.
gatunek ludzki, który zdaniem L. Feuerbacha jest
Mimo że obie propozycje odnoszą się do siebie
nieśmiertelny, a według F. Nietzschego wyłoni
krytycznie, to w rzeczywistości żadna z nich nie
nadczłowieka, określa, co jest wartościowe. Ist-
podaje uzasadnień nakazów moralnych. Rozstrzyg-
nienie ludzkie stanowi wartość względną, podpo-
nięcie takie powierza się państwu (T. Hobbes), ra-
rządkowaną wartości gatunku. Stąd zaleca się
sie (F. Nietzsche), klasie społecznej (K. Marks),
wymianę chorego dziecka, które ma się narodzić,
obowiązującym obyczajom społecznym (E. Durk-
przez aborcję i poczęcie zdrowego. W tym kontek-
heim) lub indywidualnej decyzji (I. Kant, J.P Sartre).
.
ście dla dobra gatunku ludzkiego obowiązkiem
Bioetyka angloamerykańska, ulegając zasad-
moralnym staje się zabicie chorego i prokreacja
niczo wpływom empiryzmu i pragmatyzmu, za
nowego osobnika.9 Suma korzyści dla gatunku
zródło i uzasadnienie moralności uznaje obyczaje
decyduje o tym, że ludzie i zwierzęta są rzeczami
i pokój społeczny.13 To właśnie ze względu na pod-
wymiennymi.  Wolno zabić embrion ludzki lub
trzymywanie pokoju społecznego należy prze-
nowo narodzone niemowlę  pisze Z. Szawarski
 pod warunkiem że na jego miejsce pojawi się strzegać norm obyczajowych albo ulepszać je po-
inny osobnik gatunku homo sapiens. Nie ma bo- przez procedury konsensu lub kontraktu społecz-
wiem żadnego znaczenia, kto żyje, natomiast nego (R. Veatch). Tym samym o obowiązujących
ważna jest ogólna suma użyteczności .10 Osta- nakazach moralnych decydują obyczaje panujące
24 MEDYCYNA PRAKTYCZNA 6/2004
ETYKA
w danym społeczeństwie, a także to, jak są w prak- wprost w relacjach międzyosobowych, w których
tyce zachowywane. Obyczaje te nie są czymś sta- drugi jest dla nas kimś, a nie czymś. Wartość ta
łym. Nie należy na przykład legalizować eutana- jest ontyczna, egzystencjalna, przynależna ludz-
zji, gdyby zburzyło to pokój społeczny. Można ją kiej naturze, a także nieutracalna i stanowiąca
natomiast wprowadzić, jeśli społeczeństwo stop- wartość wartości. O godności osobowościowej de-
cydują natomiast cechy biologiczne, psychiczne
niowo oswoi się z tym problemem.
i moralne. Wiąże się ona z naszym wyglądem,
Nietrudno dostrzec, że etyczne uzasadnienie
zdolnościami i różnymi cechami charakteru. Na-
norm moralnych zostało zastąpione przez procesy
bywamy jej wraz z rozwojem osobowości i może-
społeczne oraz różne formy manipulacji społecz-
my utracić, degradując siebie i swoje pozytywne
nością. Tymczasem ani procesy społeczne, ani
cechy charakteru. W kontaktach międzyosobo-
prawo państwowe nie mogą być uzasadnieniem
wych odgrywa ona pierwszorzędna rolę i stąd
moralności, gdyż z tego, jak dane społeczeństwo
niektórzy etycy, jak na przykład T. Kotarbiński,
postępuje, nie wynika, jak moralnie postępować
formułując zasadę szacunku dla ludzi godnych
powinno. Nazistowscy lekarze działali zgodnie
szacunku, właśnie godność osobowościową chcieli
z prawem swego państwa i narodową ideologią,
uznać za wyznacznik dobra moralnego. Nie sta-
nie oznacza to jednak, że powinni tak postępować.
nowi ona jednak wystarczającego kryterium, gdyż
Oskarżenie ich o zbrodnie przeciw ludzkości jest
nie dotyczy tych, którzy z różnych względów, czy
równoznaczne z odrzuceniem takiego uzasadnie-
to zawinionych, czy niezawinionych, nie zasługu-
nia i uznaniem za winnych.
ją na szacunek, a mimo to nie tracą swej godności
Nauka historii okazuje się jednak niewystar-
osobowej.
czająca. Także dziś wielu ideologów oraz organi-
Pouczające pod tym względem jest odróżnienie
zacje reprezentujące różne interesy forsują swoje
przez K. Wojtyłę wartości samej osoby od warto-
rozstrzygnięcia moralne i prawne, czego przykła-
ści w osobie.16 Wartość osoby jest nieutracalna,
dem może być obecnie rozkwit organizacji pro-
przynależna przestępcy i świętemu, człowiekowi
eutanatycznych w krajach zachodnich. W tym
choremu, niepełnosprawnemu i zdrowemu. Wła-
kontekście dyskurs o uzasadnienie norm moral-
ściwe odniesienie do osoby to nie tylko afirmacja
nych wypierają różnorodne formy manipulacji
jej przymiotów fizycznych i psychicznych, ale
oraz przemocy społecznej i politycznej.
i afirmacja jej samej. Miłość obejmująca wartości
czy przymioty w osobie jest względna. Jest to mi-
Uzasadnienie personalistyczne
łość utylitarna, interesowna, egoistyczna, czyli
zwrócona ku temu, co osoba posiada, a nie ku
Zasada personalistyczna wyrażona w sformuło-
temu, kim jest. Tymczasem to nie wartości w oso-
waniach homo homini res sacra  człowiek dla
bie stanowią o niej, lecz odwrotnie  to wartość
człowieka rzeczą świętą (stoicy)  oraz persona est
osoby, jej godność decyduje o znaczeniu na przy-
affirmanda propter se ipsam  osobie jako osobie
kład cech fizycznych i atrakcyjności erotycznej
należna jest afirmacja (czyli miłość) dla niej samej
czy estetycznej. Właściwe podejście do godności
(K. Wojtyła, T. Styczeń)  stawia u podstaw moral-
osoby przejawia się w traktowaniu drugiego jako
ności godność osoby wraz z jej osobową naturą.14
kogoś, a nie coś, jako blizniego, a nie wroga.
Czyn jest moralnie dobry, jeżeli afirmuje godność
Z tego względu odmawianie komukolwiek prawa
osoby, i moralnie słuszny, jeśli służy rozwojowi jej
do życia, czy to zarodkowi obciążonemu wadami,
osobowej natury. Tym samym osoba nie może być
niepełnosprawnemu, czy terminalnie choremu
traktowana jako środek do innych celów poza nią
człowiekowi  jest pogwałceniem jego wartości
samą. Od spełnienia tych wymagań zależy huma-
osobowej. Skłania do tego daltonizm aksjologicz-
nistyczny wymiar nauki, techniki, kultury i cywi- ny, w którym nie dostrzega się egzystencjalnej,
lizacji.
niepowtarzalnej wartości ludzkiej osoby, nadają-
Istotę antropologii i etyki personalistycznej
cej sens moralny wartościom społecznym, ekono-
stanowi uchwycenie godności osoby. Kapitalnych
micznym i materialnym.
pod tym względem ustaleń dokonali polscy per- Uznanie wrodzonej godności osobowej warun-
sonaliści A. Rodziński i A. Szostek, którzy odróż- kuje równość między ludzmi. Nic dziwnego, że
nili godność osoby od godności osobowościowej utylitaryzm odrzuciwszy tę zasadę, proponuje se-
i godności osobistej.15 Godność osoby ujawnia się gregację ludzi i wykluczenie pewnych grup z pra-
2004 Uzasadnienia norm moralnych w bioetyce 25
ETYKA
wa do życia przez selekcję eugeniczną, aborcję wi osoby, wspólnoty oraz społeczności. Persona-
i eutanazję tych, którzy według obliczeń nie wnio- lizm dąży do humanizacji współczesnej kultury
są do społeczności przewidywanych, materialnie i cywilizacji, co dokonuje się w dużej mierze po-
wymiernych korzyści. Pomijając godność osoby, przez realizację humanistycznej misji profesji
nie da się zbudować sprawiedliwej społeczności medycznej. Można powiedzieć, że od tego, jakimi
i sprawiedliwego państwa. normami moralnymi będzie się kierować medycy-
Obok przedstawionego wyżej ontologiczno- na, zależy moralny kształt naszej kultury.
-aksjologicznego ujęcia osoby w bioetyce istnieje
również nurt empiryczny, fenomenalistyczny.
Przypisy
Jego przedstawiciele uzależniają przyznanie ko-
muś statusu osoby od pewnych przejawów biologicz-
1. Ślipko T.: Granice życia: dylematy współczesnej bioetyki. Kraków,
nych, emocjonalnych i świadomościowych.17 Jeśli WAM, 1994: 16
ktoś z różnych powodów nie potrafi wyrazić świa- 2. Styczeń T.: Zarys etyki: metaetyka. Lublin, MP KUL, 1974: 39 90
domie swoich planów i interesów, nie jest ich zda- 3. Biesaga T.: Personalizm czy utylitaryzm jest właściwą podstawą etyki
medycznej? Folia Med. Cracov., 1998; 39: 43 52
niem osobą. W tym ujęciu dzieli się osoby na
4. Bentham J.: Wprowadzenie do zasad moralności i prawodawstwa.
przyszłe, obecne i przeszłe.
Warszawa, PWN, 1968
Błąd tych teorii polega na tym, że opisują to, co
5. Mill J.S.: Utylitaryzm. Warszawa, PWN, 1959
w osobie wtórne, jako pierwotne i stanowiące o jej
6. Beauchamp T.L., Childress J.F.: Zasady etyki medycznej. Tłum.
istnieniu. Tymczasem jest odwrotnie, to nie osoba
Jacórzyński W. Warszawa, KiW, 1996: 61
istnieje dzięki różnym swoim przejawom, lecz one
7. Bindig K.: Die Freigabe der Vernichtung lebensuwerten Lebens.
Leipzig, 1920. Zob. krytykę J. Bogusza dotyczącą tej zasady w:
istnieją dzięki osobie. Istota ludzka od początku
Kielanowski T., red.: Wybrane zagadnienia z etyki i deontologii
swego istnienia jest kimś, a nie czymś.18 Natura
lekarskiej. Warszawa, PZWL, 1980: 75
tego kogoś zarówno w okresie prenatalnym, jak
8. Zob. krytykę tej zasady: Biesaga T.: Pojęcie osoby a jakość życia we
współczesnej bioetyce. W: Morawiec Z., red.: Ocalić cywilizację 
i w czasie dzieciństwa, w młodości czy starości
ocalić ludzkie życie. Kraków, DEHON, 2002: 53 64
w bogaty i różnorodny sposób wyraża siebie w ak-
9. Szawarski Z.: Moralne problemy dotyczące opieki nad dziećmi nie-
tach myślenia, postępowania i wytwarzania. Nie
uleczalnie chorymi. W: Szawarski Z., red.: W kręgu życia i śmierci.
Warszawa, KiW, 1987: 226
można jednak uważać na przykład tężyzny
10. Tamże: 229
i atrakcyjności fizycznej  zewnętrznych aktów
11. Tamże: 230
ekspresji typowych dla sportowców czy modelek
12. Biesaga T.: Deontonomizm. W: Powszechna encyklopedia filozofii.
 za obowiązujące kryteria bycia osobą. Patrzenie
T. 2. Lublin, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, 2001: 488 490
przez taki pryzmat na ludzi chorych i niepełno-
13. Engelhardt H.T.: The foundations of bioethics. New York, Oxford
sprawnych jest ich dyskryminacją. Kryteria
University Press, 1996: 67, 107
sprawności biologicznej organizmu stanowią pod-
14. Szostek A.: Wokół godności, prawdy i miłości. Lublin, RW KUL,1995: 34
stawę głoszonej przez niektórych bioetyków zasa-
15. Rodziński A.: Osoba, moralność, kultura. Lublin, RW KUL, 1995: 32
dy jakości życia, odmawiającej wielu ludziom prawa
16. Wojtyła K.: Miłość i odpowiedzialność. Lublin, TN KUL, 1982: 74
do życia. Zasadę tę należy uznać za nową formę
17. Biesaga T.: Błąd antropologiczny i jego skutki w bioetyce.
dyskryminacji i eliminacji ludzi niespełniających W: Maryniarczyk A., red.: Błąd antropologiczny. Lublin, Polskie
Towarzystwo Tomasza z Akwinu, 2003: 191 199
warunków stawianych przez utylitarystyczną,
18. Spaemann R.: Osoby: o różnicy między czymś a kimś. Warszawa, ON,
egoistyczną kulturę. Gdyby medycyna przyjęła
2001: 291
zasadę jakości życia w miejsce godności istnienia
19. Zob. Biesaga T.: Wartość życia ludzkiego w ujęciu etyki persona-
osoby, zaangażowałaby się w unicestwianie tych, listycznej. Seminare, 2003; 19: 169 175
którzy nie spełniają kryteriów bycia zdrowym
20. Biesaga T.: Personalizm a pryncypializm w bioetyce. W: Biesaga T.,
red.: Podstawy i zastosowania bioetyki. Kraków, WN PAT, 2001:
i bogatym. Zdradziłaby swoje własne cele i została
43 55
wciągnięta do realizacji różnych utopii, w których
problem choroby czy cierpienia rozwiązuje się
przez likwidację dotkniętego nimi człowieka.
Bioetyka personalistyczna stawia u podstaw
moralności ontyczno-aksjologicznie pojętą god-
ność osoby19, podporządkowując jej inne zasady20.
Rachunek utylitarystyczny i poprawianie jakości
życia mają służyć dobru osoby. Obowiązujące nor-
my obyczajowe są o tyle dobre, o ile służą rozwojo-
26 MEDYCYNA PRAKTYCZNA 6/2004


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
II 4 Biesaga T Etyka cnót w etyce medycznej MP 32006 20 23
23 02 2008
Biuletyn PPP Elbląg 02 2004
2004 02 Distribution Comparison Test Intro
02 założenia cyklu olimpijskiego 2001 2004
TI 02 01 23 T B pl(2)

więcej podobnych podstron