Tusk nie chciał z Putinem rozmawiać o sytuacji Polaków
w Rosji
Data publikacji: 02-2-2011 @ 10:43 pm
Rząd nie rozpieszcza Polaków mieszkających w Smoleńsku i jego okolicach. Naszym
rodakom brakuje dosłownie wszystkiego.
7 kwietnia 2010 roku, podczas wizyty w Katyniu, premier Donald Tusk miał podnieść w
rozmowach z Rosjanami kwestie dotyczące Polaków mieszkających w Rosji. Ale pięć tez,
które przygotował dla niego Wydział Konsularny Ambasady RP w Moskwie, nigdy nie
zostało publicznie poruszonych.
Wydział Konsularny Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie przygotował 6 kwietnia 2010
roku, a więc dzień przed wizytą Donalda Tuska w Katyniu, pięć tez dotyczących Polaków
mieszkających w Federacji Rosyjskiej, które premier miał podnieść w rozmowach z Rosjanami 7
kwietnia.
1. Oczekujemy, że strona rosyjska odpowie pozytywnie na wielokrotnie kierowane od organizacji i
środowisk polonijnych prośby o uznanie Narodu Polskiego za naród represjonowany.
2. Zwracamy się z prośbą do lokalnych administracji o przyznanie pomieszczeń dla organizacji
polonijnych. Pomimo pozytywnej współpracy administracji lokalnych z wieloma spośród 73-
organizacji polonijnych działających w Federacji Rosyjskiej (m.in. Briańsk, Jarosław, Krasnodar,
Pietropawłowsk Kamczacki, Ufa, Władykaukaz) samodzielną siedzibę posiada zaledwie kilka z nich.
Szczególnie istotne jest to w takim ośrodku jak Smoleńsk, do którego przybywają znaczne grupy
turystów z Polski.
3. Zwrot budynku kościoła katolickiego w Smoleńsku (budynek wybudowano pod koniec XIX wieku
dzięki staraniom Polonii i z jej składek). Obecnie w budynku mieści się archiwum miejskie.
4. W związku z coraz większymi ułatwieniami wizowymi pomiędzy Unią Europejską a Federacją
Rosyjską oczekujemy na aktywne włączenie Polonii w proces współpracy pomiędzy Federacją
Rosyjską a Rzecząpospolitą Polską. Na przykład proponujemy każdorazowe włączenie
przedstawiciela Polonii do nawiązywania współpracy pomiędzy miastami, uczelniami, szkołami.
5. Proponujemy rozważenie organizowania zarówno w Polsce, jak i w Rosji wspólnych, polsko-
rosyjskich obozów młodzieżowych.
Deklaracje sobie, rzeczywistość sobie
Premier nie podniósł jednak nigdy tych tez publicznie. Ani w rozmowie z premierem Federacji
Rosyjskiej Władimirem Putinem, ani na posiedzeniu polsko-rosyjskiej Komisji do Spraw Trudnych.
Na posiedzeniu komisji sprawa ta nie była w żaden sposób podejmowana. Gdyby była ona
przedmiotem rozmowy z Putinem, to myślę, że MSZ by się tym pochwaliło mówi Antoni
Macierewicz, członek sejmowej Komisji Aączności z Polakami za Granicą. Nasz Dziennik zwrócił
się do MSZ z prośbą o odpowiedz, czy premier Tusk podniósł w kwietniu w Rosji sprawy
mieszkających w tym kraju Polaków.
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych w ramach swych kompetencji zwyczajowo przygotowuje dla
przedstawicieli władz RP rozmaite merytoryczne materiały dotyczące problematyki danego kraju,
notki informacyjne, materiały tezowe etc., do wykorzystania podczas wizyt za granicą, ponieważ
jednak rozmowy w dniu 7 kwietnia ub.r. miały miejsce na szczeblu premierów RP i FR,
proponujemy zatem skierować to pytanie do zródła, do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
odpowiedziało nam biuro prasowe MSZ. Zwróciliśmy się więc pisemnie do rzecznika rządu Pawła
Grasia z tym samym pytaniem. Bez odpowiedzi.
- Kwestia uznania Polaków za naród represjonowany to absolutnie kluczowa sprawa. Zmienia
bowiem zasadniczo status nie tylko społeczności polskiej, ale każdego Polaka w Rosji. Mogą oni
wtedy domagać się specjalnych rent, emerytur. Polacy są jedynym Narodem spośród tych
represjonowanych, który nie został uznany za represjonowany wyjaśnia Macierewicz.
1
Czujemy się wykorzystywani
Rościsława Tymań, prezes Domu Polskiego w Smoleńsku, zaznacza, że premier Tusk nie podniósł
tez na spotkaniu z Polakami w kwietniu ubiegłego roku. Było ono bardzo krótkie. Bardzo bym się
cieszyła, gdyby coś w tym kierunku robiono, ale na razie za mało jest pomocy ze strony rządu
polskiego. Polonii smoleńskiej poświęca się za mało uwagi, w dalszym ciągu nie mamy własnego
pomieszczenia. Jesteśmy tylko potrzebni do organizowania noclegów i spotkań w czasie
rocznicowych uroczystości katyńskich żali się pani Rościsława. Zwraca uwagę na fakt, że ktoś na
wyższym szczeblu mógłby pomyśleć o tym, iż przydałyby się jakieś pomieszczenia dla Polaków
przyjeżdżających z kraju. Nieraz dzwonią do mnie i pytają, czy mogłabym zorganizować jakieś
spotkanie. Mówię, że z chęcią, ale gdzie, przecież muszę wynająć lokal, żeby się z nimi spotkać.
Taka sytuacja jest nie tylko w Smoleńsku, ale w różnych miejscowościach w Rosji, bo nie mamy
swoich lokali mówi ze smutkiem Rościsława Tymań. Jak zaznacza, potrzeby Polaków na
Wschodzie są ogromne, trudno nawet określić, które z nich najpilniejsze. Oprócz braku
pomieszczeń na działalność polonijną i szkoły brakuje m.in. materiałów szkolnych, podręczników i
książek do bibliotek. W Smoleńsku mamy szkołę polską, trzy stowarzyszenia, bibliotekę. Jakieś
książki mamy, ale zawsze dochodzą nowe dzieci i ciągle ich brakuje dodaje. Powód? Ciągły brak
pieniędzy. Szkoła polska jak mówi prezes Domu Polskiego istnieje tylko i wyłącznie dzięki
zaprzyjaznionym z polską placówką ludziom. Ale i oni, bez instytucjonalnego wsparcia, niewiele
mogą. Szkoła polska istnieje, ale dzieci uczą się dzięki różnym naszym przyjaciołom, którzy
przyjmują nas na lekcje w domu kultury czy na uniwersytecie. Ale teraz wszystko się kończy, bo
wszystko rozbija się o pieniądze. Na razie nie mamy żadnych dotacji z Polski na wynajem własnych
sal, musimy sami dawać sobie radę stwierdza. Pani Rościsławie nic także nie wiadomo o
konkretnych działaniach mających na celu zwrot Polakom kościoła w Smoleńsku, w którym obecnie
mieści się archiwum miejskie. Jak twierdzi, ta sprawa od wielu lat opisywana była w różnych
pismach i nic poza tym się nie zmieniło.
Piotr Czartoryski-Sziler
2
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Tusk nie ma problemu Polaków w Holandii to Holandia ma problemmam nadzieję, że Donald Tusk nie idzie na wojnę z KościołemTusk nie musi być premieremsytuacja polaków w trzech zaborachsytuacja polaków w trzech zaborachPsalm 101w 3 NIE CHCIAŁ STAWIAĆ PRZED OCZAMINie chciałem niszczyć życiaHolokaust Polaków w RosjiDlaczego mnie nie chciałaśDlaczego Donald Tusk nie podszedł do ciała prezydentaDemonstracja pod ambasadą Rosji Putin morderca, Tusk zdrajcawięcej podobnych podstron