HI-END
HI-END
HI-END - Zespoły głośnikowe
HI-END
HI-END
Wszystko
już było, ale inaczej.
Signature nie jest
nowym ozdobnikiem
w nazewnictwie B&W.
Nautilus 800 Signature
i 805 Signature nie
są pierwszymi,
wolonostojącymi
i podstawkowymi
propozycjami B&W
o tak daleko
zaawansowanych
znamionach
luksusu.
kontekście Signature
podstawkowych, wspo-
mnieć można bowiem Sil-
W
W
Wver Signature, konstruk-
W
W
cję jeszcze bardziej ekstrawagancką,
stworzoną bodajże 10 lat temu z okazji
któregoś jubileuszu firmy, zgodnie z
nazwą bogato posrebrzoną (więc chy-
ba chodziło o srebrne gody), ale prze-
de wszystkim wewnątrz - srebrny drut
w cewkach, okablowanie, itd. Taka by-
ła techniczna moda, dzisiaj miłość do
srebra trochę osłabła. Tamte Signature
powstawały od podstaw, nie miały żad-
nego odpowiednika w ofercie w formie
standardowej. Nowe Signature to spe-
cjalne wersje modeli referencyjnej serii
Nautilus. Jest jednak pewna różnica w
genezie modeli 800 Signature i 805
Signature. Podczas gdy konstrukcje
Nautilusów od 801 do 805 pojawiły się
w roku 1998, to największe osiemset-
ki zaprezentowano dopiero w połowie
roku 2001, równocześnie w wersji pod-
stawowej i Signature. Nautilus Signatu-
re 805 wprowadzono jeszcze pózniej,
ale jak oznaczenie wskazuje, bezpo-
średnio nawiązuje on do konstrukcji
znanej już od prawie pięciu lat, a nawet
testowanej w Audio. Czy należy się
więc spodziewać kolejnych Signature?
Chyba raczej nie, największe i najmniej-
sze Nautilusy w specjalnych wersjach
powinny wystarczyć, adresowane są
przecież do klientów bez zaha-
mowań. Jedni z nich lubią
przedmioty małe, a inni bar-
dzo duże. Owszem, są jesz-
cze głośniki do kina domo-
wego w wersjach Signature,
aby luksus mógł nas dosłow-
nie otaczać.
2/2003
108
B&W
SIGNATURE
NAUTILUS 805
Potężny Nautilus 800 jest na tyle rzucać w oczy, reprezentować właści-
skomplikowaną maszyną, że niezależ- ciela jak żona z dobrym makijażem na
DLA POCZTKUJCYCH
nie od innego sposobu wykończenia przyjęciu, a nie stopniowo przekonywać
I DLA KONESERÓW
obudowy, można było znalezć trochę do siebie ukrytym wdziękiem i dyskretną
Rola podstawkowych zespołów głoś-
miejsc odpowiednich dla dokonania elegancją. Ten krzykliwy i zarazem nad-
nikowych i ich miejsce w naszej świado-
udoskonaleń technicznych. W przypad- zwyczaj ponętny rodzaj okleiny znany
mości są bardzo dwuznaczne. Rozdwo-
ku dwudrożnego Nautilusa 805, pole ma- jest zresztą już z poprzednich Signatu-
jenie jest oczywiste i łatwe do opisania.
newru było znacznie mniejsze. Zresztą, re, występuje w dwóch wersjach nazwa-
W naturalny sposób najtańsze kon-
przecież mamy do czynienia z konstruk- nych Tiger's Eye lub Red Bird's Eye.
strukcje są technicznie skromne - a
cją, która już w pierwotnej wersji miała Określnie ptasie oko spotyka się też w
więc małe, przeznaczone do ustawienia
być bliska doskonałości (w świecie pod- związku z okleinami klonowymi, które
na regale lub właśnie na podstawkach.
stawkowców). Możliwość dokonania miewają w swoim naturalnym rysunku
Modele wolnostojące pojawiają się na
(zbyt) wielu poprawek nie wystawiałaby nieregularne cętki, ale B&W wyjaśnia,
nieco wyższym pułapie, ale wcale nie
firmie najlepszego świadectwa - zwłasz- że nie na tym rzecz tutaj polega, lecz iż
potrzeba fortuny, aby postawić kolumny
cza gdyby zmiany polegały na zastoso- ów efekt uzyskiwany jest przez specjal-
na podłodze. Problem polega na tym, że
waniu środków dostępnych już wcześ- ne zabiegi czynione przez stolarzy - ar-
konstrukcje duże i niedrogie są tech-
niej. Trzeba tutaj uchwycić dość delikat- tystów. Do tego lakierowanie na wysoki
nicznie nadal na niskim poziomie, zbu-
ną równowagę. Stworzyć produkt presti- połysk, i z zewnątrz już mamy Signatu-
dowane z pośledniej jakości przetworni-
żowy nie tylko powierzchownie i z na- re. Jeszcze dwa szczegóły - czarny
ków, komponentów w zwrotnicy, i nawet
zwy, a jednocześnie nie poświęcić dob- pierścień przykrywający kosz głośnika
obudowa, chociaż duża, jest wykonana
rego imienia protoplasty. Ale nie tylko również nabrał połysku, natomiast ko-
w najprostszy sposób. Jednak wraz ze
konstruktorzy, lecz i marketingowcy rektor fazy w centrum membrany nie
wzrostem ceny sytuacja szybko się po-
B&W wiedzą, jak się takie sprawy załat- jest już plastikowy, ale metalowy. I tą
prawia, i powyżej 2000 zł za parę, więk-
wia. Przede wszystkim ceną - prawie drogą wchodzimy do środka konstrukcji.
szość audiofilów jest już bardziej zainte-
dwukrotnie wyższą dla wersji Signature Dla poprawienia rozkładu pola w szcze-
resowana konstrukcjami wolnostojący-
niż dla wersji podstawowej. Kto ma tylko linie, wprowadzono do niej miedziane
mi niż podstawkowymi - choć te nadal
8000 zł, ten się na wersję standardową pierścienie. Producent deklaruje, że po-
prezentują wyższy kunszt, to przewaga
nie obrazi, ba, patrząc na Signature bę- większono układ magnetyczny. W isto-
ta topnieje. I gdyby świat audio był taki
dzie się pocieszał, że ma prawie to cie nie jest on mały, ale i bardzo duży
do końca racjonalny, to powyżej 5000 zł
samo, a o ile taniej! A kto miał kupić Sig- też jeszcze nie - średnica 10 cm to dla
żadna oferta podstawkowa nie miałaby
nature, ten je i tak kupi, bo lista argu- głośnika 17-cm właściwe traktowanie.
już wielkich szans. I w zasadzie nie
mentów przygotowana przez B&W jest Pozostałe elementy są już znajome,
ma... dopóki cena nie zaczyna przekra-
aż nadto bogata... kevlarowa membrana połączona jest
czać grubo ponad 10000 złotych. Wtedy
Wygląd jest jednoznaczny. Nie zna- z gumowym zawieszeniem, kosz jest
podstawkowce znów odżywają. Zaczy-
czy to, że na pewno każdemu 805 Sig- odlewany i pozwala na wentylację mię-
na się gra wedle zupełnie innych reguł.
nature będą się podobały. Ale od po- dzy dolnym resorem a układem magne-
Zostaje określona specjalna kategoria
czątku wiadomo, o co chodzi. Bez skru- tycznym.
supermonitora, i niektórzy producenci
pułów, bez fałszywej skromności, z roz-
za punkt honoru przyjmują wystawienie
machem i na wysoki połysk. To ma się
w tej hi-endowej konkurencji swojego
reprezentanta. Warto się jednak starać
nie tylko z powodów prestiżowych, po- Odlewane aluminiowe
nieważ po drugiej stronie znalezć moż-
kosze nie są ani
na grupkę koneserów, indywidualistów
ostatnim osiągnięciem
lubujących się właśnie w wyrafinowa-
B&W, ani wyróżnikiem
nych podstawkowcach. Faktem jest, że
droższych konstrukcji
żądając za tej wielkości konstrukcje tak
wysokich cen, producenci dopieszczają
firmy, Anglicy stosują je
je w każdym detalu, kusząc klientów nie
już od kilkunastu lat,
tylko dzwiękiem, ale i wyglądem przed-
również w znacz-
miotów luksusowych. Piękny monitor
nie tańszych
wzbudzi zarówno zachwyt laika, jak i
uznanie u audiofila. W przypadku B&W modelach.
805 Signature i Dynaudio Special Twen-
Tylko się z tego
ty-Five dochodzi niekwestionowana re-
cieszyć.
noma tych marek. Taka oferta to rzeczy-
wiście pokusa dla ludzi mających pie-
niądze, poczucie smaku i... po-
litycznie poprawne byłoby
stwierdzenie: poważnie za-
interesowanych doskona-
łym dzwiękiem. Ale wyda-
je się, że wystarczy po-
wiedzieć: choć trochę za-
interesowanych dobrym
dzwiękiem.
2/2003
2/2003
109
109
HI-END
HI-END
HI-END - Zespoły głośnikowe
HI-END
HI-END
Głośnik wysokotonowy to 25-mm cjach B&W. W stosunku do tweetera została złożona z pierwszorzędnych
kopułka aluminiowa na piankowym z Nautilusa 805 niesygnaturowanego, elementów. Kwestia ich jakości nie
pierścieniu, z neodymowym układem nasz ma karkas cewki aluminiowy, a sprowadza się do banału, że cewki są
magnetycznym, za którym znajduje nie kaptonowy, pewniej połączony z powietrzne, a kondensatory polipro-
się słynna tubka Nautilusa - zwęża- membraną, i srebrne elementy w ukła- pylenowe - przeprowadzono dokład-
jąca się fajka, w której ulega wytłumie- dzie magnetycznym, redukujące in- niejszą selekcję, wybierając kilka eg-
niu ciśnienie promieniowane przez tyl- dukcyjność cewki. Break-up , czyli zotycznych części. Na pierwszym
ną stronę kopułki. Rozwiązanie po- rezonans na krańcu pasma przetwa- planie widać element przypominający
chodzi z legendarnego Nautilusa - śli- rzania, znamienny dla sztywnych tranzystor, przymocowany zresztą
maka, ale obecnie znalezć je można, membran, został przesunięty aż do do radiatora - to foliowy rezystor Cad-
przynajmniej w postaci szczątkowej, 33kHz, a spadek -6dB ma pojawić się docka.
w praktycznie wszystkich konstruk- dopiero przy 50kHz, dzięki czemu Wnętrze obudowy to stara szkoła
producent może reklamo- Matrixa. Przygotowana z cienkich, ale
Głośnik wysokotonowy
wać Signature jako goto- starannie złożonych płyt MDF-u kratow-
ma długą, zwężającą się we do pracy z nowymi nica usztywnia obudowę i redukuje wib-
standardami. Ale to nas racje ścianek skuteczniej niż typowe ich
obudowę, w której jak w
akurat najmniej obcho- pogrubianie. Wraz z opływową formą
linii transmisyjnej wytłumia-
dzi. Przynajmniej na ra- otrzymujemy obudowę bliską doskona-
ne jest promieniowanie tylnej
zie. łości. Zwłaszcza że jest niewielka, i w
strony kopułki.
Zwr ot ni ca takich warunkach najniebezpieczniejsze
fale stojące niskich częstotliwości, ze
względu na swoją długość, nie mogą się
rozwinąć i wzbudzić. Ale nigdy trochę
wytłumienia nie zaszkodzi, i wszys-
tkie ścianki zostały wyłożone cien-
ką warstwą gąbki.
Nautilus 805 nie ukrywa, że
jest konstrukcją bass-reflex.
Zwykle kłopotliwy (z powodów es-
tetycznych) dla innych konstruk-
torów otwór układu rezonansowe-
go obudowy w kolumnach B&W
stał się niemal ich ozdobą. Cała
sztuka projektowania współczes-
nych urządzeń audio polega na
wiarygodnym łączeniu funkcji z
formą. B&W opisuje więc zalety
akustyczne wylotu wyprofilowane-
go i upstrzonego ponad setką ma-
łych wgłębień, co przypomina -
również w działaniu - piłkę golfową,
redukując turbulencje przepływają-
cego powietrza.
Podwójne gniazdo przyłączenio-
we złożono z elementów WBT, łą-
czonych nie zworami-blaszkami, ale
krótkimi odcinkami przewodu, za-
terminowanego z jednej strony wi-
dełkami, z drugiej wąską tulejką - dla
łatwego i pewnego mocowania.
Podstawkowy zespół głośnikowy,
jako się rzekło, musi stać na pod-
stawkach. Nie jest problemem zna-
lezć jakieś podstawki, dla kon-
strukcji niskobudżetowych odpo-
wiednie będą każde, byle o mniej
więcej właściwej wysokości, i nie za
drogie. Inaczej to wygląda z punktu
widzenia właściciela monitorów de lu-
xe. Wszystko ma być perfekt, i pod-
stawki nie mogą być byle jakie. Po-
winny być zarówno solidne, masyw-
ne, stabilne, jak i wzorniczo pasować
do tematu. Wiadomo, że nie będą ta-
nie, i jeżeli tę konieczność już sobie
uświadomimy, to propozycja B&W nie
będzie się wydawała zdrożna, wręcz
przeciwnie, łatwo rozwiąże dylemat.
Specjalne podstawki pod Nautilusy
805 kosztują 2500 zł (para), ale speł-
niają nasze warunki pod każdym
względem. Składamy je samodzielnie
z trzech podstawowych części (alu-
miniowe odlewy), przez rurę możemy
przeprowadzić przewód (wchodzi pod
cokół, wychodzi tuż pod górną płytą),
a pózniej zasypać ją balastem - pias-
kiem. Nawet same Nautilusy możemy
przymocować dwoma śrubami do
górnej płyty (wcześniej przygotowując
dystansowanie albo małymi kolcami,
albo miękkimi podkładkami, wszystko
w komplecie), podobnie w dół cokołu -
2/2003
110
możemy wkręcić regularne kolce, al-
bo miękkie krążki. Podstawki wystę-
HI-END
HI-END
HI-END - Zespoły głośnikowe
HI-END
HI-END
Również sposób
wzmacniania obudowy,
kratownicą nazwaną przez
firmę Matrix , należy do
metod znanych od lat.
W centrum otworu widać
jednak również coś mniej
typowego - rezystor
zainstalowany do dużego
radiatora.
Laboratorium
W zakresie impedancji znamionowej
historia się powtarza - B&W deklaruje 8
omów, jednocześnie przyznając się do
leżącego znacznie niżej minimum. Ma to
być 4,6&!, i jeżeli znajdowałoby się w za-
kresie niskich tonów, to wedle naszych
reguł gry stałoby to wyraznie na prze-
szkodzie uznaniu 8-omowej impedancji
znamionowej. I tak nie możemy jej
uznać, i musimy przyznać znamionowe
6&!, bo spadek w zakresie niskich tonów
przekracza 25% wartości 8&!, ale jednak
sięga według naszych pomiarów tylko
rys. 1
poziomu nieco wyższego od 5&! (rys. 1
rys. 1).
rys. 1
rys. 1
rys. 1. Charakterystyka modułu impedancji.
rys. 2. yródła niskich częstotliwości, pomiar w polu bliskim.
Dlatego Nautilus 805 Signature to łatwe
obciążenie, o dobrej efektywności 87dB.
Ze strojeniem bass-refleksu celowa-
no w 40Hz, pozwoliło to uzyskać dolną
częstotliwość graniczną (-6dB) przy
42Hz - dokładnie tam, gdzie zapowie-
rys. 2
dział to producent (rys. 2
rys. 2). Z otworu wy-
rys. 2
rys. 2
dostaje się lekki pasożytniczy rezonans
przy 800Hz, ale pozostaje on wyraznie
poniżej poziomu przetwarzania głośnika.
Mały Nautilus daje lekką przewagę
rys. 3a
wysokich tonów nad średnimi (rys. 3a
rys. 3a),
rys. 3a
rys. 3a
próba niwelowania tego zjawiska po-
przez ustawianie 805 nieco w bok pro-
wadzi oczywiście do osłabienia poziomu
wysokich tonów, ale również wyższego
rys. 3a. Zakres 200Hz - 20kHz, na osi głównej i pod kątami rys. 3b. Wpływ maskownicy na charakterystykę
środka , co niekoniecznie jest nam po-
+/-15O i 30O w płaszczyznie pionowej, pomiar metodą MLS przetwarzania.
trzebne. Dodatkowe pomiary wskazały,
z odległości 1,5 m.
że w płaszczyznie pionowej charakte-
rystyka staje się jeszcze bardziej obniżo-
95
na na przełomie średnich i wysokich to-
nów, gdy oś pomiaru (pozycja słucha-
90
cza) jest za niska - najlepiej znajdować
się na wysokości tweetera lub nawet
85
jeszcze nieco wyżej.
Jeżeli coś tak prozaicznego jak mas-
kownica może być wspaniałe, to mas- 80
kownica Nautilusa 805 Signature taka
właśnie jest - pod względem akustycz-
75
nym. Minimalny wpływ widzimy tylko w
rys. 3b
najwyższej oktawie (rys. 3b
rys. 3b).
rys. 3b
rys. 3b
70
Choć z lekkim wzmocnieniem częs-
totliwości wysokich, ale bez żadnych
65
gwałtownych nierównomierności, z całą
rys. 4
charakterystyką (rys. 4
rys. 4) mieścimy się w
rys. 4
rys. 4
polu +/-3dB. 60
Impedancja znamionowa [&!]6
55
Efektywność (2,83V/1m) [dB] 87
10 100 1000 10000
*
Rek. moc wzmacniacza* 50-120
* [W]
*
*
Częs totliwość w Hz
Wymiary (WxSxG)[cm] 41,5x24x34,5
* wg danych producenta rys. 4. Charakterystyka przetwarzania w całym pasmie akustycznym, złożona z pomiarów sinusoidą i MLS.
*
*
*
*
2/2003
111
Ci
ś
nienie w dB
B&W Nautilus 805 były już nia dynamiki, jednak pamiętać trzeba,
przez nas testowane. Opisywa- że mamy tu do czynienia ze stosunko-
ne poniżej ich luksusowe wciele- wo niewielkimi podstawkowcami. Bas
nie - Signature - siłą rzeczy narzucało był zwięzły, szybki, dość twardy. Mimo
porównanie z wersją podstawową. to nie nazwałbym go suchym, przeciw-
Jednak podczas testu nie dysponowa- nie - był raczej obfity, gdy trzeba -
liśmy obydwoma wariantami i wszelkie obecny, nigdy w nadmiarze, choć za-
porównania mogliśmy czynić, odwołu- wsze na posterunku. Na skutek wielkiej
jąc się tylko do naszej pamięci. Krótko precyzji artykulacji (zapewniającej nie-
mówiąc: te cechy, które tak bardzo w zwykle klarowne odtwarzanie fortepia-
B&W Nautilus 805 nam się podobały - nu) brzmienie wydawać się może jas-
czyli dobre zrównoważenie, a zwłasz- ne, czasami błyszczące i połyskliwe.
cza precyzja i szybkość artykulacji - w Ale kiedy pojawia się saksofon Joe
wersji Signature nie zostały zagubione, Hendersona czy trąbka Wintona Mar-
ale to przecież jeszcze nie dość, aby je salisa, instrumenty te uzyskują natural-
specjalnie chwalić - są prawie dwa razy ny, aksamitny timbre, a wiolonczela
droższe. W swoim charakterze nie są Andrzeja Bauera ma odpowiedni ciężar
istotnie inne od wersji podstawowej, a i nasycenie. Wybrzmienie było tutaj
o ile lepsze w niuansach - trudno do- doskonale zespolone ze świetnie od-
kładnie wyrazić. Okazało się, że zdecy- danym pogłosem wnętrza dużej koś-
dowanie wymagają podstawek o odpo- cielnej sali, w której dokonano nagra-
wiednio dobranej wysokości - najważ- nia, co udokumentowało najwyższą
J.A.
J.A.
niejsze, aby nie nazbyt wysokich (co klasę tych monitorów. J.A.
J.A.
J.A.
prawdopodobnie dotyczy również wer-
sji standardowej). Pierwsza próba z
podstawkami o wysokości ok. 70 cm NAUTILUS 805
została przerwana, firmowe standy
okazały się niezbędne - jak sądzę, SIGNATURE
przede wszystkim z powodu optymal-
Cena (za parę) [zł] 15000,-
nej, mniejszej wysokości. Już właści-
Dystrybutor: AUDIO KLAN
wie potraktowane, 805 Signature były
w stanie wytworzyć doskonałe, czasa-
WYKONANIE i KOMPONENTY: Na wysoki połysk,
mi fenomenalne obrazy sceny dzwię-
z pełną listą firmowych patentów.
kowej. Orkiestra symfoniczna (III Sym-
fonia K. Szymanowskiego) była wręcz
LABORATORIUM: Aatwa impedancja, niezła
namacalnie rozseparowana w prze-
efektywność, dobre zrównoważenie.
strzeni. Barwy wszystkich instrumen-
tów oddane zostały bardzo wiernie. Je-
BRZMIENIE: Spektakularnie przejrzyste,
dyne (a i to niewielkie) zastrzeżenia
przestrzenne, szybkie, ale nie pozbawione siły
można było mieć do umiejętności wy- basu i naturalnego nasycenia niskich
tworzenia wielkich spiętrzeń dzwięku z rejestrów.
zachowaniem właściwego zróżnicowa-
Kevlar i aluminium - materiały membran odpowiednio głośników nisko-
średniotonowych (lub średniotonowych) i wysokotonowych - dawno wybrane
i konsekwentnie stosowane.
2/2003
112
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
XLO Signaturereadme (805)AVANCE SIGNATURE 3mkIIHECO SIGNATUREFile Type SignaturesSiemens 805 [Gimbel] L634 85 4mjava security SignatureExceptionSignatureSpiBallet Body Signature Series Workout GuideB&W NAUTILUS 803Image Signature 1 5 1 infoSignaturewięcej podobnych podstron