Dylematy etyczne w pracy biegłego sądowego w zakresie psychologii


Wojciech Imielski
Dylematy etyczne w pracy biegłego sądowego w zakresie psychologii
Nauka zwana psychologią, jest  najogólniej rzecz ujmując  nauką o ludzkiej naturze.
Aącząc walory teoretyczne z praktycznymi dostarcza wiedzy tyleż fascynującej i użytecznej
co niebezpiecznej. Psychologia naukowa ma historię niedługą, bo nieco tylko dłuższą, niż
stulecie. Wraz z dynamicznym rozwojem nowoczesnych narzędzi i naukowych strategii
badawczych nastąpił szybki wzrost zakresu wiedzy psychologicznej, czego naturalną
konsekwencją było powstanie w ramach psychologii licznych dyscyplin szczegółowych,
zajmujących się badaniem i wyjaśnianiem wszelkich aspektów życia psychicznego człowieka
i innych organizmów. Jedną z najintensywniej eksploatowanych dziedzin nowoczesnej
psychologii jest psychologia sądowa. Specjaliści z tego zakresu na całym świecie pracują na
zlecenie wymiaru sprawiedliwości, wspierając swą wiedzą organa ścigania, uczestnicząc w
wielu procedurach na wszystkich etapach postępowań sądowych. Praca z tak delikatnym
materiałem, jakim są ludzki intelekt i emocje oraz opiniowanie w tak ważnych dla naszego
życia sprawach, jakich dotyczą podejmowane przez sąd decyzje stwarza rozliczne, nieraz
trudne do rozstrzygnięcia problemy natury etycznej, z którymi niejednokrotnie przychodzi się
zmierzyć psychologowi sądowemu. Niniejszy artykuł jest próbą krótkiego zasygnalizowania i
opisu podstawowych problemów moralnych, jakie napotyka w swej pracy biegły sądowy z
zakresu psychologii. Kwestii, jakich mogą dotyczyć wątpliwości etyczne jest w pracy
psychologa niemal nieskończenie wiele, wybrano zatem te, które z perspektywy psychologa 
praktyka wydały się autorowi najistotniejsze.
1. Sporządzona przez biegłego psychologa opinia jest zazwyczaj dla kogoś korzystna i
jednocześnie niekorzystna dla kogoś innego.
Problem ten dotyczy biegłych sądowych wszelkich specjalności, jednak dla specjalisty na co
dzień pracującego w bliskim kontakcie uczuciowym z ludzmi, często poza sądem
zajmującego się profesjonalną pomocą psychologiczną, czasem wydaje się wyjątkowo trudny.
Ze względu na charakter tego zawodu, a także z racji powszechnych społecznych wobec
psychologów oczekiwań, szczególnie ciężkim doświadczeniem jest nieuniknione działanie na
czyjąś niekorzyść, zwłaszcza, że powołaniem i obowiązkiem przedstawicieli tej nauki jest z
zasady niesienie pomocy i wsparcia. W praktyce niezwykle rzadko zdarza się, aby psycholog
pracował wyłącznie jako biegły sądowy. Praca dla wymiaru sprawiedliwości jest w tym
zawodzie zazwyczaj zajęciem dodatkowym i dorywczym  wyjątek stanowią specjaliści
zatrudnieni na cały etat w takich zakładach pracy, jak Instytut Ekspertyz Sądowych, jednak
nawet oni nierzadko zajmują się również profesjonalnym udzielaniem pomocy
psychologicznej. Trudno jest wówczas zaakceptować konieczność podejmowania
zawodowych decyzji na  czyjąś korzyść i  czyjąś szkodę , bowiem psycholog z zasady
przyzwyczajony jest raczej do pełnienia roli mediatora i osoby wspierającej, wyciszającej i
kojącej negatywne emocje. Na kursach specjalistycznych z zakresu psychologii sądowej wiele
uwagi poświęca się zresztą przygotowaniu przyszłych biegłych sądowych do radzenia sobie z
rozterkami tego rodzaju.
2. Na psychologii  wszyscy się znają , często więc osoby zainteresowane nie zgadzają się
z wnioskami opinii psychologicznej, uważając, że opinia jest niesłuszna i krzywdząca.
Wiedza psychologiczna jest szczególnym rodzajem wiedzy. Ponieważ nasze przeżycia
psychiczne czy uczuciowe znajdują się permanentnie w centrum naszej uwagi, każdy
pojedynczy człowiek tworzy na własny użytek cały szereg sądów, przekonań, koncepcji i
heurystyk będących czymś w rodzaju  potocznej wiedzy psychologicznej . Dodatkowo 
wiele osób stara się kształcić w psychologii we własnym zakresie, korzystając z dostępnych
popularnonaukowych lub pseudonaukowych opracowań i zródeł, wiedza psychologiczna jest
bowiem wiedzą bardzo  życiową , użyteczną a dla wielu osób po prostu ciekawą. W
psychologicznej praktyce sądowej zdarza się więc nierzadko, że osoba będąca przedmiotem
opinii, lub też ktoś inny, biorący udział w sprawie sądowej, prywatnie lub publicznie usiłuje
podważyć wnioski opinii psychologicznej, ponieważ nie są one zgodne ze stanem, jaki osoba
ta uważa za faktyczny i bezsporny. Czasami trudno jest do końca odmówić takim osobom
racji, wnioski z badania psychologicznego mają bowiem zawsze charakter w dużej mierze
probabilistyczny a margines błędu w psychologicznym wnioskowaniu diagnostycznym jest
względnie duży. Popularyzacja wiedzy psychologicznej utrudnia jednak czasem pracę
psychologa sądowego, bowiem osoby opiniowane nierzadko usiłują  przechytrzyć
diagnostę, korzystając z posiadanych zasobów informacji, czasami też czują się
pokrzywdzone takimi czy innymi wnioskami z przeprowadzonej ekspertyzy.
3. Opinia sądowo  psychologiczna dotyczy niezwykle delikatnych zagadnień, takich, jak
poziom inteligencji, procesy poznawcze, emocje, zachowania seksualne człowieka, stan
psychiczny oraz zaburzenia w obrębie każdej z tych sfer.
Podejmując zatem proces diagnostyczny w ramach psychologicznej ekspertyzy dla potrzeb
sądu wkraczamy zazwyczaj w sferę intymną badanego, zaś kontakt pomiędzy biegłym a
opiniowanym nie jest tak bliski i pozytywny, jak pomiędzy psychologiem a pacjentem
klinicznym. Podczas przesłuchania dla potrzeb procesowych zazwyczaj nie jest możliwe
stworzenie przyjaznej i ciepłej atmosfery, jak ma to miejsce w sytuacji, kiedy kontakt z
psychologiem jest podejmowany w ramach poradnictwa psychologicznego czy w
psychoterapii a pacjent sam chętnie opowiada o swoich problemach. Uzyskiwanie rzetelnej
wiedzy na temat najbardziej intymnych obszarów psychologicznego funkcjonowania podczas
przesłuchania na sali sądowej nie jest zatem ani łatwe ani przyjemne, wymaga ponadto
niezwykłej delikatności, dyplomacji i taktu.
4. Psycholog sądowy opiniuje niejednokrotnie w sprawach o największym ciężarze
emocjonalnym, takich, jak sprawy rozwodowe, procesy o opiekę nad dzieckiem itp.
Przygotowując opinię sądowo  psychologiczną w sprawie sądowej o najważniejsze wartości
ludzkiego życia poczuć można dojmująco, jak wielka odpowiedzialność moralna spoczywa na
biegłym, którego decyzja bardzo często w sposób bezpośredni wpływa na ostateczny wyrok
sądu. Jest to kolejny problem emocjonalny, z którym poradzić musi sobie psycholog sądowy,
w każdym bowiem momencie przeprowadzania ekspertyzy towarzyszy mu świadomość, jak
daleko idące konsekwencje wnioski ostateczne mają zazwyczaj dla stron postępowania.
5. Problem etykietowania.
Formułując psychologiczną diagnozę kliniczną psycholog z konieczności stawia
opiniowanego w określonym świetle. Stwierdzając  upośledzenie umysłowe czy osobowość
nieprawidłową chcąc nie chcąc przyklejamy badanemu pewną łatkę, która może mieć wpływ
nie tylko na wyrok sądu w jego sprawie, ale na całe jego dalsze życie. Problem ten nazywa się
w psychologii  etykietowaniem (ang.  labelling ) i jest częstym tematem stawianych
psychologom zarzutów. Wspomnieć jednak należy, że charakter pracy psychologa sądowego
bezwzględnie wymaga formułowania ścisłych i możliwie jednoznacznych wniosków, które
będą użyteczne dla sądu w procesie podejmowania ostatecznej decyzji. Etykietowanie jest
więc przykrą koniecznością. Problem ten koresponduje ponadto bezpośrednio ze wspólnym
dla biegłych wszelkich specjalności zagadnieniem tajemnicy zawodowej.
6. Opiniowanie w sprawach najcięższych przestępstw.
W obliczu rosnącej liczby wykroczeń przeciwko zdrowiu i życiu psychologiczna diagnoza dla
potrzeb sądu staje się często najważniejszym punktem oparcia dla toczącego się
postępowania. Wystarczy wspomnieć o modnym dziś zagadnieniu seksualnych nadużyć
wobec nieletnich, w tym dzieci  nie istnieją psychologiczne narzędzia diagnostyczne
pozwalające w przypadkach niejasnych i spornych na udzielenie jednoznacznej odpowiedzi
na pytanie, czy nadużycia seksualne miały miejsce, czy też nie. Z drugiej strony  problem
molestowania seksualnego jest problemem na tyle istotnym i dramatycznym, że niezwykle
ważna jest możliwość wykrywania i przeciwdziałania nadużyciom o tym charakterze.
Oczekiwania wobec psychologa sądowego w tego typu sprawach w praktyce sprowadzają się
do oczekiwań odpowiedzi na pytanie, czy do molestowania seksualnego faktycznie doszło,
czy też nie i jakie są psychologiczne konsekwencje tego faktu u ewentualnej ofiary.
Teoretycznie możemy mieć do czynienia z czterema rodzajami sytuacji:
a. do nadużyć seksualnych nie doszło i biegły potwierdził ten fakt w swojej opinii
b. nadużycia seksualne miały miejsce i biegły w trakcie ekspertyzy stwierdził ich zaistnienie
c. do nadużyć seksualnych doszło, lecz biegły nie ustalił tego faktu w badaniu
d. do nadużyć seksualnych nie doszło, lecz biegły pomylił się i w trakcie ekspertyzy
stwierdził takie nadużycia.
Analizując dwa ostanie przypadki (błędy biegłego psychologa) łatwo wyobrazić sobie, jak
ogromna odpowiedzialność spoczywa na specjaliście z zakresu psychologii i jakie
konsekwencje może mieć podjęcie błędnej decyzji. W przypadku  c opinia biegłego nie
zawiera stwierdzenia nadużyć, pomimo, że miały one miejsce  sprawca zostaje uniewinniony
i może nadal bezkarnie krzywdzić ofiarę. W przypadku  d opinia biegłego zawiera wnioski o
zaistnieniu przestępstwa o charakterze seksualnym, pomimo, iż nigdy do takiego nie doszło 
sąd, kierując się opinią psychologa wydaje wyrok skazujący, niewinny człowiek ponosi
niesłuszną karę i można łatwo wyobrazić sobie, jaka gehenna czeka go nie tylko w zakładzie
karnym, ale również w bliższym i dalszym otoczeniu społecznym& Opiniowanie sądowo 
psychologiczne w sprawach przestępstw o charakterze seksualnym, które ze strony opinii
publicznej spotykają się z największą dezaprobatą, wymaga ogromnej wiedzy,
doświadczenia, ostrożności i pokory wobec wagi i stopnia skomplikowania problemu.
Wymaga także pełnej świadomości ograniczeń wiedzy psychologicznej i psychologicznych
narzędzi pomiarowych.
7. Problem z pomiarem i udzieleniem jednoznacznej odpowiedzi na zadane przez sąd
pytania.
Wiedza psychologiczna jest wiedzą o charakterze nieścisłym. Oznacza to, że w ramach
diagnostyki psychologicznej nie istnieją jednoznaczne rozwiązania i metody zapewniające
wysoce rzetelny pomiar cech psychicznych  narzędzia stosowane w psychologii są
niezwykle wrażliwe na wszelkie, pozostające poza kontrolą badającego zniekształcenia.
Należy również wspomnieć, że sam psycholog, ze względu na własną, zawsze w dużej mierze
subiektywną perspektywę poznawczą jest niezwykle istotnym zródłem zakłóceń, które w
ostatecznym efekcie mogą mieć wpływ na kształt i treść formułowanych wniosków. W
psychologii bowiem badający wnosi w proces badawczy nie tylko swoją wiedzę, ale również
własne emocje, nastawienia, pewne oczekiwania, bagaż własnych doświadczeń i inne istotne
czynniki, co nie pozostaje bez znaczenia dla uzyskiwanych rezultatów badania. Dlatego w
ramach diagnostyki dla potrzeb sądu wypowiadamy się raczej w kategoriach pewnego
prawdopodobieństwa, niż pewności, mając zawsze świadomość wypływających z powyżej
wymienionych zjawisk ograniczeń psychologicznej ekspertyzy specjalistycznej.
8. Psycholog  doradca i terapeuta a psycholog - biegły sądowy.
Jak wspomniano w jednym z poprzednich punktów, psycholog poza pracą dla sądu zazwyczaj
zajmuje się zawodowo jeszcze kilkoma innymi rzeczami. Ponieważ psychologia sądowa jest
tradycyjnie uznawana za dział psychologii klinicznej nie dziwi, że psychologowie sądowi
często na co dzień zajmują się pracą terapeutyczną z pacjentem zaburzonym psychicznie i/lub
emocjonalnie. Praca taka ma zgoła inny charakter, niż praca w charakterze specjalisty
sądowego. Wymaga znacznego zaangażowania emocjonalnego, które z biegiem czasu staje
się nawykiem, zaś w ekspertyzie sądowej jest nie tylko niepotrzebne, ale nawet szkodliwe. Z
drugiej strony  nie lada sztuką jest umiejętność izolacji nieuchronnie w trakcie pracy
sądowej przeżywanych emocji i spojrzenia na problem z naukowym dystansem zaś na
opiniowanego jak na  przedmiot badania  perspektywa tego rodzaju rodzi pewien
wewnętrzny bunt, zwłaszcza ze strony specjalisty zawodowo przygotowanego do
odpowiedzialnej pracy z ludzkimi problemami i uczuciami.
9. Dystans do własnej pracy  pomiędzy nadwrażliwością a znieczulicą.
W procesie pewnej naturalnej selekcji psychologiem zazwyczaj zostaje osoba wrażliwa.
Ważnym problemem jest w pracy psychologa umiejętność zachowania zdrowej równowagi
pomiędzy skłonnością do empatii i współczucia a badawczym dystansem poznawczym. W
zakresie tego tematu popadanie w jakiekolwiek skrajności zawsze jest szkodliwe  nadmierne
zaangażowanie uczuciowe niesie ze sobą ryzyko szybkiego wypalenia zawodowego a
nierzadko nawet wystąpienia objawów zaburzeń emocjonalnych, zbyt duży dystans i
tamowanie emocji, konieczne w pracy sądowej zmniejsza skuteczność pracy terapeutycznej,
w której autentyczne i szczere zaangażowanie emocjonalne psychologa jest kwestią o
znaczeniu podstawowym. Wszystkie wymienione problemy etyczne w pracy psychologa
sądowego można sprowadzić do wspólnego mianownika  jest nim obecność  czynnika
ludzkiego . Psychologiczna praca z ludzmi zazwyczaj rodzi dylematy moralne o
najróżniejszej treści a zawsze tym samym wydzwięku   po pierwsze  nie szkodzić . Z tego
punktu widzenia przedstawiciele nauk społecznych pełnią w wymiarze sprawiedliwości być
może najtrudniejsze funkcje.
Z drugiej strony  obecność jednostek ludzkich, z których każda dzwiga ciężar własnych
problemów, doświadczeń, uczuć, potrzeb i niedomagań występuje niezmiennie w każdej
pojedynczej sprawie sądowej. Dylematy etyczne są więc codziennością biegłego sądowego
każdej specjalności.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Motywacja jako przedmiot sądowej analizy psychologiczej
Wsparcie psychologiczne osób z trudnościami na rynku pracy przewodnik
Prowadzenie szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy
Temat 4 Psychologia pracy i zarządzania Wykłady 2013 2014 Jacek Sobek
i Folia 9 10 zasad etycznego postpowania psychologa wobec
Psychologia pracy wykład II

więcej podobnych podstron