3. Od afirmacji do kontestacji. Literackie sposoby różnych postaw wobec Boga i świata.
Wizja Boga i świata stworzonego przez niego, różnie przekształcana w literaturze, bierze się oczywiście z Biblii. Już w Księdze Świętej Bóg ma różne oblicza - raz jest srogim Ojcem karzącym, innym razem jest miłosierny i wybaczający.
W surowym średniowieczu chrześcijańskim grzesznicy boją się zwracać bezpośrednio do Boga i dlatego swoje modlitwy kierują najczęściej do Matki Boskiej, prosząc ją o wyjednanie łaski u Najwyższego. Dlatego kwitnie wówczas kult maryjny, który odnajdujemy w wielu utworach tego okresu. Bóg jest więc dla ludzi średniowiecza surowym i karzącym ojcem, zaś ziemia to padół łez i rozpaczy.
Zupełnie inny wizerunek Boga i świata ukazują Pieśni i Psalmy Jana Kochanowskiego, wielkiego poety doby renesansu. W hymnie Czego chcesz od nas Panie ukazuje on Boga jako stwórcę materialnego świata i człowieka. Przedstawia Go jednocześnie jako artystę, który stworzył wspaniały świat, rządzący się swoimi prawami. Człowieka otoczył łaską i miłosierdziem i dał mu władzę nad
światem, ponieważ obdarzył go rozumem. Pieśń ta ma charakter pochwalny, jest wyrazem uwielbienia dla Boga. Stwórca przedstawiony w utworze to przyjaciel człowieka, ofiarowujący mu piękny świat i nakazujący cieszenie się nim w życiu.
Nad tłumaczeniem Psałterza Dawidów pracował Kochanowski wiele lat. Do swojego przekładu wprowadził renesansowe ideały, takie jak afirmację życia i skupienie uwagi na sprawach doczesnych. Bóg traktowany jest w nich przez poetę jako opiekun i przyjaciel człowieka.
Mikołaj Sęp-Szarzyński w swoich Sonetach inaczej ukazuje człowieka i jego stosunek do Boga. Podkreśla dualizm natury ludzkiej i jego rozdarcie. Człowiek musi wciąż wybierać między świętością a grzechem, wyrzeczeniem a urokami życia. Świat to, według poety, miejsce walki - ścieranie się sił dobra i zła. Życie niesie ze sobą ciągłe zmagania się z samym sobą, z grzechem. Jedynym ratunkiem dla zagubionego człowieka jest Bóg.
W sonecie O nietrwałej miłości rzeczy świata tego wyróżnia dwa rodzaje miłości: nietrwałą, do ziemskich dóbr i wartości, i trwałą, której obiektem jest Bóg.
Daniel Naborowski, poeta barokowy, w swoich wierszach Marność, Krótkość żywota, Cnota grunt wszystkiemu prezentuje nie tylko rozpacz i trwogę istnienia, lecz pogodzenie się z wyrokami Boga. W Krótkości żywota przypomina człowiekowi, iż jest śmiertelny. W Marności, że świat jest marnością, ponieważ przemija, i że
tylko życie cnotliwe może uratować człowieka przed karą boską. Prawość w życiu i wierność Bogu - to tylko może zapewnić mu nieśmiertelność.
Nad wszystko bać się Boga -
Tak fraszką śmierć i trwoga.
Po bezbożnej epoce czasów oświecenia romantyzm okazał się nurtem powracającym chętnie do biblijnych korzeni. Szczególnie Adam Mickiewicz w Dziadach przywołuje tematy biblijne, takie jak: problem winy i kary, piekła i nieba, aniołów i diabłów. W Wielkiej Improwizacji Konrad kieruje gorące słowa do Boga, w których
domaga się rządu dusz, by móc wyzwolić i zbawić swój naród, który znajduje się pod zaborami. W szaleńczym uniesieniu bliski jest bluźnierstwu, grozi Bogu i zarzuca mu, że rządzi nie sercem, lecz rozumem. Przypisując więc twórcy cechy charakterystyczne dla klasyków: mądrość, wiedzę, potęgę, sam zaś przepełniony jest uczuciem. Świat przedstawiony przez poetę to dżungla, w której silniejsze narody wyniszczają słabsze. Nic wiec dziwnego, że nie może go zaaprobować główny bohater - Konrad, który walczy o wyzwolenie ojczyzny.
Na początku XX wieku, w epoce modernizmu, ukazują się Hymny Jana Kasprowicza, w których znów odnajdujemy, przypominający Mickiewiczowski, bunt przeciw Bogu. Poeta oskarża w nich Stwórcę o współtworzenie zła na Ziemi, tym samym obarcza go
winą za grzech ludzki. Świat ukazany w Hymnach dotknięty jest klęskami i cierpieniem ludzkim i zmierza do katastrofy - wspólnej mogiły.
Pod koniec życia Jan Kasprowicz pogodził się z Bogiem i traktuje Go jako bliskiego przyjaciela człowieka. Widzimy to zwłaszcza w wierszu Przeprosiny Boga, w którym Stwórca towarzyszy mu na co dzień, nawet w karczmie.
Bolesław Leśmian w swoich wierszach: Dusiołek, Dziewczyna, Trupięgi również wyraża swój sprzeciw przeciw Bogu, który w los człowieka wpisał ból, cierpienie, kalectwo.
Zupełnie inaczej ukazuje Boga i świat przez Niego stworzony ksiądz J. Twardowski - poeta XX wieku. Prezentuje on w swojej poezji układ Bóg-człowiek, oparty na najważniejszym z przykazów boskich, na przykazie miłości. Bóg znów staje się bliski człowiekowi i przejawia się w elementach jego zwykłego życia,
w świecie codzienności, radości istnienia.
Można więc powiedzieć, że zarówno Bóg, jak i stworzony przez niego świat był ukazywany na różne sposoby przez pisarzy różnych epok. Często była to afirmacja, czasem kontestacja. Najważniejsze jednak, że był on obecny w utworach dawnych i jest obecny we współczesnych.