G. Zapolska, Moralność pani Dulskiej
PANI DULSKA - Być może jej moralność wyrosła z bliskości z Bogiem, w kościele, ale z biegiem lat przekształciła się z żywej wiary, w sztywne zasady, które Dulska narzuca każdemu, z kim tylko ma do czynienia. Sędzina w sprawach moralności, wyrocznia w ocenianiu odpowiedniego zachowania, mistrzyni stwarzania pozorów porządności. Za wszelką cenę chce uniknąć skandalu. Niereformowalna, twierdzi, że ona „dzięki Bogu wie co i jak się należy”. Jej moralność jest na pokaz - twierdzi, że wszystkie brudy powinny być prane w domu. Nikomu nie okazuje szacunku, wobec nikogo nie okazuje pokory.
PAN DULSKI - Felicjan prawie cały czas milczy (oprócz zdania:„a niech was wszyscy diabli!”), poza tym używa tylko gestów, skinięć głową aby coś wyrazić. Jak mówi Zbyszek - Dulska przeciska się łokciami przez życie, a Dulski idzie za nią.
ZBYSZKO DULSKI - młody, niezadowolony, zbuntowany przeciwko swej rodzinie - głównie przeciwko matce. Zły za wszystko, niezadowolony z tego, że chcąc nie chcąc nosi cechy znienawidzonej przez siebie rodziny, przekonany, że nie można tego zmienić. Stara się spędzać jak najwięcej czasu poza domem, trwoni pieniądze, zaciąga długi, bawi się. Nie ma szacunku dla kobiet, kpi sobie z matczynej (pokazowej) moralności. Ożeniłby się z Hanką tylko, by zrobić matce na złość i by zdemaskować to, co dusi go w domu, ale nie żeni się ze względu na wymuszone na nim przez Juliasiewiczową poszanowanie woli i zdrowia matki. Poza tym i tak nosi cechy rodziny Dulskich, więc aby zachować dobre pozory nie może ożenić się z biedną służką.
HESIA DULSKA- starsza córka, kokietka, marzy aby, gdy dorośnie, jak jej brat, chodzić po kawiarniach, pić likiery i palić cygara. Nie okazuje szacunku tym, którzy w jej mniemaniu są gorsi od niej (np. służąca) - wdaje się w matkę.
MELA DULSKA - młodsza córka, dobroduszna i ufna, patrzy na świat oczami dziecka (jest dzieckiem), widzi wiele dobrego, a to, co złe chce naprawić swym wsparciem i modlitwą. Dziecinnie naiwna, a może i najmądrzejsza ze wszystkich. Ma słabe zdrowie. Planuje zostać zakonnicą, by w przyszłości być gdzieś, gdzie będzie cisza (jej matka ciągle po kimś krzyczy i w domu panuje chaos). Nie rozumie wielu rzeczy, jej dziecięca naiwność pozwala jej okazywać innym szacunek i wierzyć w dobro, a także to, że można coś jeszcze zmienić, naprawić.
JULIASIEWICZOWA Z DULSKICH - krewna Dulskiej, w jakimś sensie podobna do niej, jednak mniej moralizująca. Próbuje mieć inne zdanie niż Dulska, ale w ostateczności i tak się są zgadza.
LOKATORKA - próbowała się otruć po zdradzie męża. Wyrzucona z mieszkania za „wywołanie skandalu” - przy próbie otrucia się pod kamienicę przyjechało pogotowie (to jest liczone jako skandal).
HANKA - służąca Dulskich, doświadczająca szacunku jedynie ze strony Meli, próbuje się zwolnić ze względu na zaczepki Zbyszka, co jednak nie dochodzi do skutku, ponieważ Dulska ma nadzieję, że dzięki niej, Zbyszek będzie spędzał więcej czasu w domu. W końcu Hanka zachodzi ze Zbyszkiem w ciążę i zamiast ożenku godzi się na rekompensatę pieniężną - 1000 koron.
TADRACHOWA - matka chrzestna Hanki, jako jedyna krewna nie chce dać jej skrzywdzić Dulskim.