Nadpobudliwość psychoruchowa - zespół ADHD.
Trudna sztuka nagradzania.
Postępowanie formalne z dzieckiem chorym na ADHD.
ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi często nazywany jest zespołem hiperkinetycznym .
Klasyfikacja Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego określa bardzo szczegółowo kryteria, jakie muszą być spełnione, aby można było rozpoznać ADHD.
Oto sześć objawów koncentracji uwagi, które pozwalają stwierdzić u dziecka zespół ADHD.
Muszą one utrzymywać się przez co najmniej sześć miesięcy.
Zaburzenia koncentracji uwagi:
dziecko nie jest w stanie skoncentrować się na szczegółach podczas zajęć szkolnych,
popełnia błędy wynikające z niedbałości
często wydaje się nie słuchać tego , co się do niego mówi,
często nie stosuje się do podawanych kolejno instrukcji i ma kłopoty z dokończeniem zadań szkolnych i wypełnianiem codziennych obowiązków,
nie lubi, ociąga się lub unika rozpoczęcia zajęć wymagających dłuższego wysiłku
umysłowego jak nauka szkolna czy odrabianie zajęć domowych
łatwo rozprasza się pod wpływem zewnętrznych bodźców
często gubi rzeczy niezbędne do pracy lub innych zajęć, np. zabawki, przybory szkolne, ołówki, książki, narzędzia.
Podobnie nadruchliwość i impulsywność zawierają się w sześciu lub więcej objawach.
Np. dziecko ma często nerwowe ruchy rąk lub stóp, bądź nie jest w stanie usiedzieć w miejscu,
wstaje z miejsca w czasie lekcji lub w innych sytuacjach wymagających spokojnego siedzenia,
często chodzi po pomieszczeniu lub wspina się na meble, w sytuacjach, gdy jest to zachowanie niewłaściwe,
często ma kłopoty ze spokojnym odpoczywaniem, bawieniem się,
często jest w ruchu, „biega jak nakręcone”,
często jest nadmiernie gadatliwe,
często wyrywa się z odpowiedzią zanim pytanie zostanie sformułowane w całości,
często ma kłopoty z zaczekaniem na swoja kolej,
często przerywa lub przeszkadza innym(np. wtrąca się do rozmowy lub zabawy).
Zwykle, gdy mówimy o nadpobudliwym psychoruchowo dziecku - mamy na myśli dziecko, o bardzo „żywym” temperamencie. Czasami jednak ta nadpobudliwość jest tak nasilona, że istnieje prawdopodobieństwo zaburzenia neurologicznego wyżej zdefiniowanego , czyli ADHD. Najtrudniejszą sytuację mają dzieci, u których ADHD nakłada się jeszcze na zaburzenia zachowania, takie jak agresja . Funkcjonowanie takiego dziecka w szkole stwarza ogromne kłopoty, także dla nauczycieli, którzy mają pod swoją opieką więcej niż jedno dziecko.
Dużego wsparcia potrzebują rodzice dzieci z ADHD. Zewsząd słyszą jakie to niedobre, kłopotliwe jest ich dziecko, a tak naprawdę poza lepszym zorganizowaniem świata dzieci,
wprowadzeniu rytuałów i zasad funkcjonowania niewiele mogą zrobić.
Pocieszający jest fakt, że z upływem lat objawy łagodnieją i zmieniają formę na mniej dokuczliwą.
Trudna sztuka nagradzania.
Dziecko nadpobudliwe psychoruchowo z deficytem uwagi doświadcza w szkole tyle porażek, że traci nadzieję na uznanie i nagrody. Bardzo zależy mu na byciu zauważonym. Będzie próbowało wymusić na nas konieczność zajmowania się jego osobą. Aby to osiągnąć gotowe jest wiele wycierpieć. Upokorzone, z niską samooceną wybierze choćby kary nad obojętność, będą one pełniły zastępczą funkcję nagród.
Doprowadzi to do klęski pedagogicznej i złamania artykułu 29 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i politycznych mówiącego, że nauka dziecka, będzie ukierunkowana na:
rozwijanie w jak najpełniejszym zakresie osobowości, talentów, oraz zdolności umysłowych dziecka,
rozwijanie w dziecku szacunku dla praw człowieka...,
przygotowanie dziecka do odpowiedzialnego życia w wolnym społeczeństwie, w duchu zrozumienia, pokoju, tolerancji, równości płci...
W czasie mojej praktyki szkolnej do klasy uczęszczał chłopiec ,u którego zauważyłam co najmniej sześć symptomów ADHD. Już po wejściu do klasy musiałam przypominać uczniowi, aby wyjął z teczki zeszyty i przygotował się do lekcji. Oprócz wymaganych podręczników na stoliku pojawiały się kapsle, gumki recepturki, słomki, patyczki i inne drobiazgi, które zajmowały dziecko w czasie lekcji. Gdy je zabierałam pojawiały się nowe pomysły. Do pracy pisemnej zabierał się z wielkim oporem i po przepisaniu np. z tablicy części zdania, kończy samodzielne wykonywanie polecenia nauczyciela. Dopiero ciągłe moje zachęcanie ucznia mobilizowało go do dalszej pracy, której zresztą nie doprowadzał nigdy do końca. Większość pracy musiał uzupełniać w domu, co również czynił z ogromnymi oporami.
Po dziesięciu minutach lekcji chłopiec wstawał i pod byle pretekstem podchodził do kolegów. Na moją uwagę zawsze mówił, że pożycza ostrzynkę. Pisanie ze słuchu wykonywał do końca ale tylko po wielokrotnym powtarzaniu zdań specjalnie dla niego. Radził sobie z tym zadaniem całkiem nieźle. Podobnie pisząc sprawdziany, wiercił się, oglądał na wszystkie strony, nie chciało mu się czytać poleceń , mówi mi wprost że jest zmęczony choć ledwie zaczął pisanie. Tylko wówczas, gdy siedziałam przy uczniu i czytałam mu polecenia a niekiedy palcem pokazywałam, gdzie należy wykonać zadanie chłopiec choć wolno ale pracował. Siedział z kolegą przy moim biurku i podczas lekcji wielokrotnie rozmawiali i zajmowali się drobiazgami, przy czym udawali, że nic złego się nie dzieje. Gdy sadzałam chłopca samego w ławce, po krótkim czasie wstawał i prosił abym pozwoliła mu usiąść z powrotem do kolegi i przyrzekał poprawę, której nigdy nie udało mu się wypełnić.
Podobnie chłopiec zachowywał się w domu, przy okazji różnych zajęć domowych, nie tylko podczas odrabiania lekcji, o czym informowała mnie mama dziecka.
Ponadto uczeń był bardzo pogodnym i radosnym dzieckiem. Nie zapominał o uprzejmościach i zwrotach grzecznościowych, tak że nie sposób się na niego długo gniewać. Jego figlarny uśmiech mnie rozbrajał, dlatego łagodnością i cierpliwością starałam się przezwyciężać jego niepowodzenia.
Ponadto dziecko posiadało wiedzę bo miało dobrą pamięć.
Stosowałam w przypadku ucznia następujące zasady nagradzania:
okazanie wiary w osiągniecie sukcesu przez dziecko
częste wskazywanie konkretnych mocnych stron dziecka(np. potrafisz ładnie pisać)
dogodne przygotowanie stanowiska pracy
nagradzanie za konkretne zachowanie i mówienie o tym
pochwały rzeczywiste, czyli bezwarunkowe (bez zwrotów: tak, ale...)
uzasadnianie propozycji kolejnych działań
uzyskanie zgody dziecka na każde z działań
pomaganie w zakresie niezbędnym
podkreślanie zasług dziecka , nie swoich.
Postawiłam sobie za cel nie pozostawić dziecka samemu sobie, bez pomocy , zwłaszcza, że odpowiadał na zadane pytania, rozmawiał ze mną wykazując się poznaną wiedzą w klasie ale i ogólną wiedzą o świecie. Ogromną przeszkodą w pełnym nabywaniu wiedzy u chłopca były wszelkie prace pisemne a także czytanie. Lubił prace plastyczne ale nigdy nie starczało mu czasu na dokończenie pracy a na zajęciach kultury fizycznej ogromną trudność uczniowi sprawiały dyscyplina i wykonywanie poleceń nauczyciela.
Należy jasno określić zasady postępowania w oparciu o rzeczywiste możliwości dziecka.
Oczywiście trzeba je korygować w miarę wzajemnego poznawania się, rozwijających się możliwości ucznia. Trzeba też pomóc dziecku zapracować na nagrody.
Postępowanie formalne z dzieckiem chorym na ADHD i ADD
ADHD i ADD w Polsce są uznane jako jednostka chorobowa, jednak niewiele z tego wynika dla praktyki. Większość dzieci nie jest prawidłowo diagnozowana. Szczególne trudności w rozpoznaniu sprawia ADD - zaburzenia koncentracji uwagi bez nadruchliwości. Postać ta jest rzadsza i częściej występuje u dziewczynek.
Niestety, nawet rozpoznane i odpowiednio skierowane osoby nie otrzymują właściwej pomocy z trzech powodów:
* braku nowoczesnych standardów postępowania, co wynika przede wszystkim z nikłej
wiedzy społeczeństwa na temat przyczyn i skutków tych schorzeń
małej dostępności do leczenia wynikłej z limitów stawianych przez Fundusz Zdrowia
braku zarejestrowanych skutecznych i bezpiecznych leków
rażącego niedoboru specjalistów posiadających merytoryczna wiedzę i kwalifikacje potrzebne do prowadzenia tych dzieci i ich rodzin.
Dzieci, ich rodziny i nauczyciele nie radzą sobie z wymaganiami szkolnymi i życiowymi.
Funkcjonują w atmosferze porażki i wzajemnych oskarżeń. Nauczanie indywidualne również nie rozwiązuje tego problemu, uwalnia tylko klasę od uciążliwego kolegi.
Opierając się na opracowaniach zachodnich, dowiadujemy się, że około 70% dzieci właściwie prowadzonych wyrasta z tego zaburzenia całkowicie pod koniec wieku dojrzewania.
Natomiast te zaniedbane osiągają niższy od swoich możliwości poziom wykształcenia.
Warto uzyskać dokument stwierdzający chorobę naszego dziecka. Daje on nam możliwość leczenia farmakologicznego oraz uzyskania indywidualnego nauczania w szkole. Nasze dziecko nabiera uprawnień dziecka szczególnej troski zamiast dotychczasowego piętna łobuziaka.
Następne kroki postępowania:
dostrzeżenie u dziecka objawów nadpobudliwości psychoruchowej przez rodzica, wychowawcę lub lekarza pierwszego kontaktu
jeżeli dowiedzieliśmy się, że dziecko ma objawy ADHD lub ADD zapisujemy się na wizytę do rejonowego lekarza psychiatry; psychiatra powinien dać skierowanie na badanie stężenia hormonów we krwi oraz inne, tak aby wykluczyć przyczyny nadpobudliwości spowodowane czymś innym niż wrodzoną wadą systemu nerwowego
lekarz psychiatra wydaje diagnozę na piśmie: treść powinna zawierać zalecenia dotyczące postępowania pedagogiczno - wychowawczego wobec dziecka;
lekarz przepisuje łagodne środki psychotropowe dobrane indywidualnie do każdego pacjenta
co miesiąc podczas wizyty kontrolnej lekarz może skorygować stosowaną przez siebie
terapię w zależności od jej skuteczności
rodzice lub opiekunowie powinni nawiązać i utrzymywać ścisłą współpracę
z wychowawcami i nauczycielami aby otoczyć dziecko serdeczną, spójną
i konsekwentną opieką
z zaburzeniami koncentracji uwagi często występuje dysleksja i dysgrafia, toteż warto
skorzystać z pomocy poradni psychologiczno- pedagogicznej.
Nauczanie indywidualne
Jeżeli dziecko w dalszym ciągu nie potrafi sprostać wymaganiom funkcjonowania w zespole klasowym, mamy prawo do otrzymania indywidualnego toku nauczania.
Aby uzyskać to nauczanie należy udać się do poradni pedagogiczno- psychologicznej z orzeczeniem od rejonowego lekarza psychiatry. Orzeczenie poradni i opinie lekarza dołączamy do podania o nauczanie indywidualne do dyrektora szkoły. Lekcje te mogą odbywać się w szkole lub w domu.
Oprac. Alicja Walczuk
Bibliografia:
Nartowska H.: Wychowanie dziecka nadpobudliwego. NK, Warszawa 1983r.
Nartowska H.: Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo. PZWS, Warszawa 1980r.