236 238 (2)


Tajemnicze miejsca

Avalon

Kamienny Las

Zagadkowe miejsce w Dressen. Są to skały w kształcie smukłych kolumn, ciągnące się przez wiele mil. Między nimi wiją się błędne ścieżki, prowadzące donikąd. Tak naprawdę nikt nie wie, co się kryje wewnątrz Lasu, gdyż nikt tam się nie zapuszcza. Lokalne legendy wspominają o podziemnych pałacach karłów pełnych złota i szlachetnych kamieni. Prawdą jest, że nikt nie podróżuje przez tę okolice samotnie. Wiele karawan ciągnących z Wurzburga do Essen znikało tam bez śladu, a chaty znajdowano puste, jakby porwano ludzi. Początkowo obarczono winą zbójców, ale kiedy z dużego oddziału twardych najemników wróciło tylko dwóch osiwiałych szaleńców, nie znalazł się już śmiałek, który odważyłby się zapuścić w labirynty spękanych skał. Obecnie karawany nadrabiają drogi przez Ratyzbonę i Augsburg.

Góra Trzech Rycerzy

Wielki, ośnieżony szczyt, królujący nad grzbietami zachodnich gór Nordyckich. Przy dobrej pogodzie widać go ze szlaku Nicea-Antoga, a czasami nawet z Dijon. Legendy mówią, że pod szczytem tym spoczęli trzej bracia-krzyżowcy. W Lewancie wsławili się chwalebnymi czynami, zasłynęli też ze szlachetności. Kiedy nad światem zgromadzą się mroczne chmury apokalipsy, rycerze ci przebudzą się z wiecznego snu, aby stanąć do ostatecznej walki ze złem.

Kamienna Głowa

Szczyt Gór Nordyckich. U jego stóp znajduje się wykuta w pionowej ścianie brama, nad którą wyryto sentencję: “Opuść głowę, wkraczasz do Królestwa Śmierci”. Korytarz, wielki, niczym katedralna nawa, prowadzi do jeszcze większej sali, pełnej sarkofagów i grobowych kamieni. Na wielu widnieje napis: “Byliśmy czym jesteście, będziecie, czym jesteśmy”. W głąb ziemi wiodą korytarze, wszystkie jednak są zawalone. Miejscowi opowiadają legendy, jak dawno temu jacyś mnisi-rycerze weszli w ciemne tunele. Nigdy więcej nie widziano ich na oczy, ale podobno duch jednego z zaginionych ukazał się księdzu z pobliskiej wsi i przestrzegł przed “ …naruszaniem spokoju tych, co śpią otuleni światłością…”. Kiedy na stokach panuje cisza, nie wieje najlżejszy nawet powiew, wówczas, przykładając ucho do ziemi można posłyszeć rytmiczny łomot, jakby gdzieś w czeluściach góry, biło wielkie serce.

Aleja Gryfonów

Wyłożona płaskimi płytami droga wiodąca przez góry Nordyckie (zaczyna się niedaleko źródeł rzeki Elgar). Co najdziwniejsze, wiedzie donikąd. Urywa się w pustej, cichej górskiej kotlinie skąd nie ma innego wyjścia. Przez 40 mil po obu stronach stoją wielkie, spękane rzeźby gryfonów- mitycznych pół-lwów, pół-orłów.

Dolina Gigantów

Zapomniana górska dolina w północno-zachodniej Iberii. Nikt tu nie mieszka, mimo, że ziemia jest żyzna. Kiedyś osiedlali się tu ludzie, ale pozostały po nich jedynie opuszczone ruiny chat i kościołów. Czemu odeszli, nie wiadomo. Dziś zbyt wiele ponurych legend krąży na temat tej okolicy, aby ludzie tutaj zamieszkali. Po pofałdowanej równinie rozsiane są olbrzymie posągi ludzi o dwóch twarzach. Czarny kamień, z jakiego je wyciosano, nie jest znany żadnemu kamieniarzowi.

Zamek Na Skale

Ruiny zamku koronacyjnego w Albionie. Kiedyś królowie celtyckiego Albionu wkładali tu na skronie diadem- oznakę władzy. Jednak forteca została zburzona przez Frankonów w 1304 roku. Tutaj zostały ponoć ukryte przed najeźdźcami zwłoki Wilhelma-pierwszego króla zjednoczonego Albionu. Nadejdzie kiedyś dzień, że w ruinach starej fortecy na nowo włoży koronę władca, który przepędzi znienawidzonych Franków z Wyspy Mgieł.

Diabli brzeg

Ponure wybrzeże Aragonii jest słabo zaludnione, ale Diablego Brzegu ludzie unikają jak ognia. Nad ponurymi urwiskami hula wicher, świszcze w szczelinach skał, a jęk jego przypomina płacz zagubionych dusz. Nocami chmury przybierają na niebie dziwne i niepokojące kształty, a światło księżyca wyłuskuje z ciemności przerażające cienie, przemykające się wśród skał.

Na brzegu znajdują się schody…Tajemnicze schody o olbrzymich stopniach, schodzące bezpośrednio do morza. U ich szczytu stoją wielkie posągi skrzydlatych ludzi z których jeden dzierży miecz, a drugi tarczę. Kto je zbudował nikt nie wie. Są prastare, były tu od zawsze.

Popielny Kraj

Kiedyś była to żyzna kraina, teraz to królestwo śmierci. Na dzikiej zapuszczonej ziemi znaleźli schronienie ludzie wyklęci, wyrzutki społeczeństwa. Żyją w ruinach starożytnych pałaców, kryją się w cieniu prastarych grobowców. Ich towarzyszami są duchy mieszkańców tej spustoszonej przez barbarzyńców krainy, szepczący w ciemnościach bezksiężycowych nocy o zapomnianych tajemnicach Imperium i jeszcze starszych królestw. Podobno gdzieś w sercu tej pustki znajduje się pałac, gdzie stoi Fontanna Młodości.

Skały syrenie

Te morskie skały koło Gandawy są widoczne tylko przez kilka godzin dziennie, kiedy odsłania je odpływ. Przedstawiają syreny, trytony i inne tajemnicze morskie stworzenia. Nie wykuła ich ludzka ręka. Ponoć kiedy zawieje wiatr, skały zaczynają śpiewać, a śpiew ten przyprawia o obłęd.

Kamienna równina

Kamienna pustynia, nie porośnięta żadna roślinnością nawet chwastami. Rozciąga się na dużej przestrzeni w północnej Horgundii. Ci którzy mieszkają w pobliżu, mówią o dziwnych światłach błyskających nocą na niebie, niektórzy zarzekali się, że słyszeli nieludzkie jęki i wrzaski oraz klątwy.

Wyspa wieżowa

Tajemnicza wyspa u wybrzeży Toskandrii. Wznosi się na niej kilka wież, które mają na swoich ścianach wyryte wizerunki aniołów z ognistymi mieczami. Wyspa ta służy za punkt orientacyjny przepływającym w pobliżu marynarzom. Jednak żaden okręt nie zbliży się do brzegu z uwagi na niebezpieczne skały.

Umarłe wzgórza

Ponure pagóry w północnej Gaskonii. Nikt nie wie, co sprawia, że zwierzęta i ptaki unikają tego obszaru, a morze wyrzuca na brzeg stosy martwych ryb. W powietrzu unosi się zapach, odbierający zdrowy rozsądek. Rosną tu trujące krzewy, gdzie indziej nie spotykane, a stoki podziurawione są wlotami do jaskiń, ciągnących się kilometrami pod ziemią aż na brzeg morza. Nikt tu nie mieszka.

Ludzie opowiadają, jak kilkanaście lat temu banita Ruppert i jego ludzie uciekli na Pagóry przed wojskiem z Nant. Kilka dni potem nantejscy żołnierze znaleźli jednego z rzezimieszków na szlaku do Ratyzbony. Płakał jak dziecko i potrafił tylko wykrztusić jedno słowo -“muzyka”. Nigdy nie dowiedziano się od niego, co stało się z resztą bandy, gdyż nieszczęśnik, siedząc w lochu, odgryzł sobie język i wyłupił oczy. Zmarł chwilę po tym, jak strażników ściągnął na dół jego opętańczy wrzask. Po Ruppercie i jego bandytach zaginął wszelki ślad.

Archipelag Szkieletów

Archipelag wysp u wybrzeży Gaskonii. Żeglarze omijają te miejsce z daleka z uwagi na zdradliwe wody. Tak naprawdę jednak, to panicznie boją się tego, co znajduje się na skalistych wysepkach, porośniętych karłowatymi sosnami i trawą o ostrych jak brzytwa krawędziach. Stoją tam bowiem dziesiątki posągów, przedstawiających szkielety. Trupie głowy, upiornie uśmiechnięte, otacza duszny opar strachu. Kilku ludzi, którzy w poszukiwaniu wody zmuszeni byli lądować na jednej z wysp, wspominało o ciszy, jaka panowała wokół. Nie wiał nawet wiatr. Choćby na morzu szalał sztorm, tu zawsze panuje śmiertelny spokój.

Księstwo Duchów

Mroczna puszcza na Albionie. Nikt nie ośmiela się wędrować przez tę okolicę. Od lat ludzie nie zawitali do lasu, gdzie po zmroku widma krążą pomiędzy drzewami, a dawni bożkowie bagien, rzek i drzew urządzają sobie budzące odrazę orgie. Nikt z albiończyków nie wątpi, że to ziemia Złego.

Kurhany

Hen, na wschód od rzeki Verden, na wschodnich kresach Asturii, gdzie po stepie hula tylko wiatr i Zły, stoją Kurhany. Każdy, kto choć raz podróżował koło ich porośniętych jadowitym bluszczem stoków, nigdy więcej, za żadne skarby świata, nie poważyłby się na podobny krok. Jest to bowiem dom dla udręczonych dusz, które lubieżnymi głosami kuszą wędrowców do zostania tu na wieki, aby zażywali nieziemskich rozkoszy. Wiele razy na szlaku znajdowano konie bez jeźdźców i ciała młodych ludzi o włosach siwych jak u starców. Zaprawdę, zła to ziemia, a kysz, a kysz, na psa urok…

Erin

Równina Galathorn

Nizina w Killarne, niedaleko jeziora Eah Drainu, uważanego za dom Faerie Irthene. Wznosi się tu wysoko w niebo kilkanaście kamiennych wież, bez drzwi i okien. Nie wiadomo, kto je wybudował, brak jest na ten temat podań. Druidzi przestrzegają przed wchodzeniem w cień budowli. Czasami, gdy nadchodzi burza, wieże otacza zielonkawa poświata, a ich szczytach mrugają dziwne światełka.

Lewant

Skalne miasto Khalizad

Gdzieś w górach Gileadu. Dawno temu mieszkańcy Nippuru pokonali bardzo dziwnych ludzi z tego miasta, którzy nie lubili słońca, ani światła księżyca i cały czas przebywali pod ziemią. Korytarze ciągną się kilometrami a strachliwi mówią, że na dnie żyją duchy i wampiry, podobno według legend, komnaty w czeluściach są pełne skarbów. Wielu śmiałków próbowało je znaleźć, lecz żaden nie powrócił. Co bardziej sceptyczni twierdzą, ze nieszczęśnicy po prostu pogubili się w krętych korytarzach albo powpadali do rozpadlin. Ale większość uważa że padli ofiarą strażników skarbów i starożytnej klątwy.

Płaskowyż Dżinnów

To przeklęte miejsce. Podróżujących tędy, po zapadnięciu zmroku, mamiły niezwykłe głosy. Brzmiały one różnorako- już to jak kusząca mowa kobiet, niekiedy zaś jak zwierzęta, jakich ludzkie oczy nigdy nie oglądały. Mądrzy ludzie tłumaczą, że głosy te należą do Dżinnów, i że ci, którzy je słyszą, powinni przyśpieszyć kroku, jeżeli chcą pozostać przy zdrowych zmysłach i ocalić życie.

Ruiny Larsy i Basry

Zgliszcza miast zburzonych podczas krucjat. Nigdy nie odbudowano tych pięknych niegdyś miast. Na równinach stoją ściany wypalonych domostw, piętrzą się stosy gruzu. Okoliczni mieszkańcy mówią, że podczas niektórych nocy nad ruinami można zobaczyć łunę ognia, a po pustyni echo niesie wrzaski i jęki mordowanych ludzi. Legendy wspominają o skarbach pogrzebanych pod ruinami miast.

Święta grota Jiliah

W tej jaskini od czasu do czasu ukazuje się na ścianie oblicze tajemniczo uśmiechniętego mężczyzny. Podczas tego zjawiska wielu ludzi doświadcza cudu. Obok jaskini z ziemi tryska strumień, którego woda sprowadza na ludzi wizje i prorocze sny.

Umarłe miasto Yzad

To miasto było niegdyś wielkie i wspaniałe, zapewne tak było, choć nikt już nie pamięta czasów, gdy zamieszkiwali je ludzie. Zapewne musiało to być wtedy, gdy starożytne Imperium władało tą krainą. Ale ludzie odeszli, i miasto zasypał piasek z pustyni. Teraz z wydm wyłaniają się zrujnowane wieże wspaniałych pałaców i świątyń.

Legendy mówią, że miasto jest pełne bogactw, trzeba tylko odwagi, by zanurzyć się w głąb zasypanych piaskiem i gruzem korytarzy. Niekiedy, gdy z południa powieje wiatr, z ruin dobiega rytmiczna, piskliwa muzyka.

Wieża Ibrahima

Samotna budowla, królująca nad rozpalonymi Słońcem wzgórzami Takkharam. Nie wiadomo, dlaczego tak się nazywa. Podróżujący tędy do Lacji kupcy zwą ją tak od niepamiętnych czasów. W pobliżu wieży często spotykano osobliwych podróżnych, których trudno nazwać ludźmi i zwierzęta, jakich nigdy wcześniej nie widziano w krainach zbadanych przez człowieka. Chociaż wieżą byłaby wspaniałym schronieniem dla znękanych podróżnych, to jednak każdego szukającego w niej odpoczynku wędrowca odstrasza kilka nadzwyczaj realistycznych płaskorzeźb, przedstawiających istoty podobne do ludzi z rogami i koźlimi nogami.

Spękana Ziemia

Upiorne miejsce na zachodzie Kalifatu Nebu-hamah. Skalna pustynia pocięta jest głębokimi rozpadlinami, z których wiele wydaje się nie mieć dna. Na sam dół wielu z nich prowadzą kręte, prastare schody, niektóre zaś urywają się w połowie wysokości. Na dnie niektórych rozpadlin można zobaczyć płaskorzeźby o zatartych, zwierzęcych rysach.

Amman

Pustynny płaskowyż, upstrzony niewielkimi skałkami o dziwacznych kształtach. Gdzieniegdzie stoją posągi wykute przez zapomnianych rzeźbiarzy. Ludzie z pobliskiego Akkadu mawiają, że na płaskowyżu śpi zagrzebany w piachu i skalnym gruzie śpi złotooki smok. Komu uda się go obudzić, zostanie przezeń sowicie wynagrodzony wielkimi skarbami i mądrością.

Płacząca Niewiasta

Samotna olbrzymia skała, przypominająca kształtem kobiecą sylwetkę, stojąca na równinie, tuż przy drodze do Aleppo. Z samego jej szczytu tryska źródło, czemu skała zawdzięcza pierwszy człon swej nazwy. Widać ją już z daleka. Niektórzy mówią, że przejechanie drogą w jej cieniu przynosi człowiekowi szczęście. Na skale można znaleźć inskrypcje wyryte w nieznanym języku.

Diable Leże

Przeklęta połać pustyni, której boją się wszystkie okoliczne plemiona Beduinów. Unikają rozmów o tym budzącym nieuzasadnioną grozę miejscu, a jeżeli już są do tego zmuszeni, czynią magiczne znaki. Ci, którzy odważyli się przejeżdżać przez ten kawał pustyni, gdzie nawet wiatr nie ośmiela się wiać, na zawsze się zmieniali, a ich oczy nie miały już w sobie nic ludzkiego.

AVALON - O świecie co nie co - Tajemnicze miejsca

238



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
236 238 308cc pol ed01 2009
236 237
238
Mądrzycki Deformacje w spostrzeganiu ludzi str 1 238
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s236 238
MN 238 revII
O 238 1
str. 238 - Struktura DNA, Studia i edukacja, farmacja
238 i 239, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
236 Ustawa o lasach
materialy i studia 238
236 i 237, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
238
spory zbiorowe Dz U 91 55 236
Część 3. Postępowanie egzekucyjne, ART 998 KPC, IV CSK 238/09 - wyrok z dnia 19 listopada 2009 r
237 i 238 Cechy dźwięku, Biofizyka, Opracowanie
2015 06 23 Dec nr 238 MON ŻW Żagań odznaka pamiątkowa
Mazowieckie Studia Humanistyczne r1996 t2 n2 s235 238
238 PWFUKOJCZMDRMYFS3PN7WTXIJAALYSU4GYAEZJI

więcej podobnych podstron