36 Rozwiązania praktyczne


36. Rozwiązania praktyczne

Rezygnacja z suwerenności narodowej dla większości moich współczesnych jest czymś tak niepojętym, że trzy pytania, które za chwilę postawię, wydadzą się im nawet nie tyle nierozsądne, co wprost niemądre. - Czy należy wyrzec się absolutnej suwerenności? - Czy wystarczy ją ograniczyć? - Czy można ją zachować, jednocząc zarazem Europę?

Niektórzy „państwowi nacjonaliści" z prawicy, albo i ze wschodu, powiadają, że - owszem - pragną zjednoczonej Europy, ale wtedy, jeśli będzie respektowała suwerenności narodowe. Co jest mniej więcej tym, co mówić: Owszem, chcę się ożenić, ale pod warunkiem, że zachowam swoje prawa kawalera. Logicznie biorąc, jest to postawa komiczna; w praktyce pozwala każdą wersję zjednoczenia odrzucić, a upoważnia tylko do hipokryzji. Teoretyczną absurdalność takiej postawy wyraża doskonale dewiza, proponowana przez austriackiego historyka Waltera Tritscha, który tak parafrazował ostatnie zdania Manifestu Komunistycznego: „Nacjonaliści wszystkich Krajów, łączcie się! Jedyne, co możecie w tym wypadku postradać, to waszych obcokrajowców!"

Czy federaliści powinni jednakże wszczynać batalię na temat „rezygnacji z suwerenności"? Nie sądzę, a to dla dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że suwerenność narodowa jest wciąż jeszcze mitem, potężnie oddziałującym na niewyrobione umysły w domenach prasy, parlamentów oraz wszystkich stopni nauczania. Wystarczy tylko dotknąć tego tematu, aby wybuchł namiętny sprzeciw, który udare zakłada bowiem, że dobro obywatela ma zostać poświęcone na rzecz potęgi państwa, a jego osobista i konkretna wolność

- na rzecz kolektywnej i abstrakcyjnej wolności państwa, którą nazywa ono niepodległością narodową. Nacjonalizmo­wi udało się wszczepić dzisiejszym masom i elitom przekona­nie, że niepodległość narodowa jest najwyższą wartością ludzi, ponieważ rzeczywiście poświęca się dla niej zdrowie ludu i poziom jego życia, wolność ekonomiczną, a nawet sprawiedliwość. „Buy British!", „Kupujcie to, co francuskie!", takie zdania nadają patriotyczne i podkreślające cnotę brzmienie ich jakobińskiemu charakterowi. Jest to kompletnie idiotyczne, ale spostrzegamy to dopiero usłyszawszy takie slogapy w ob>cym języku. Dodajmy, że autarkia ekonomiczna jest w XX wieku nierealna i po prostu nie istnieje, nawet w Chinach. Zupełnie tak samo jak absolutna suwerenność jest ona wyłącznie wyrazem chorobliwej psychologicznej postawy, pretekstem do tego, aby odrzucać wszystkie realistyczne formy współpracy i firmować najbardziej bezczelne oszustwa w dziedzinie handlu i finansów: zupełnie dowolne taryfy celne, ochronę pasożytniczego przemysłu, sztucznie utrzymywane kursy dewiz, inflację, dewaluację i inne nie mniej demoralizujące, uznawane jednak prawnie formy.

A wreszcie, Państwo Narodowe, które zrezygnowało z zasady cuius regio eius religio nie w duchu ekumenicznym, ale przez pogardę wobec religii, zastąpiło ją pojęciem kultury narodowej. Myśl ludzka nie zna rzekomo granic, ale powszechne nauczanie zadało temu kłam. (Uniwersytety zaś, wbrew swojej nazwie, również podporządkowały się państwu.) Encyklopedie i poważne miesięczniki stale mówią o „nauce francuskiej" i „nauce niemieckiej" itd. Kraj Rad, nawiasem mówiąc, wszystkie te odmiany obejmuje wzgardliwym mianem „nauki burżuazyjnej". Za czasów Hitlera mówiło się o niemieckiej matematyce, a za czasów Stalina

- o marksistowskiej biologii. Te spotworniałe nonsensy powinny nas uczulić na potocznie przyjmowane znaczenia, których są tylko konsekwencją. Jeśli bowiem wierzymy, że istnieje francuska czy duńska na przykład „kultura narodowa", to - skoro kultura obejmuje poza literaturą, sztuką i filozofią również naukę - czemuż nie mogłaby istnieć marksistowska biologia i narodowo-socjalistyczna algebra?

Podstawowa intencja Państwa Narodowego — narzucenia tych samych granic patriotyzmowi, administracji, językowi, ekonomii i kulturze, to znaczy zarówno przymusom, jak swobodom — wpędza nas w zupełny obłęd totalitarny, który jest jedynym możliwym uwieńczeniem nacjonalizmu. I przeciwnie, pozwala to nam określić postawę federalistyczną jako po prostu powrót do poszanowania wolności i rzeczywistości, jako odwołanie się do zdrowego rozsądku.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
36a Rozwiązania praktyczne
wspomaganie rozwoju osobowosci rozwiązania praktyczne
2006 czerwiec zad 1 Egzamin praktyczny przykład rozwiązania
2007 czerwiec zad 1,2,3,4 Egzamin praktyczny przykład rozwiązania
Zadania praktyczne rozwiązanie
PRZYKŁADOWE ROZWIĄZANIE ZADANIA 6 NA ETAP PRAKTYCZNY EGZAMINU Zakady Meblarskie MEBLEX
2012 styczeń zad 2 Egzamin praktyczny przykład rozwiązania
PRZYKŁADOWE ROZWIĄZANIE ZADANIA 7 NA ETAP PRAKTYCZNY EGZAMINU Zakład Produkcujny NITKA
egzamin praktyczny rozwiązany
Rozwiązanie zadania praktycznego z informatora - nagrzewnica, egzamin zawodowy technik elektryk
2009 czerwiec zad 2 Egzamin praktyczny przykład rozwiązania
Egzamin zawodowy praktyczny technik spedytor czerwiec 2008 (przykładowe rozwiązanie)
Egzamin praktyczny A 36 maj 2014 KRATECZKA
2011 czerwiec zad 1 Egzamin praktyczny przykład rozwiązania inny
rozwiązanie projekt 2010, Technikum rolnicze, egzamin praktyczny
egzamin 2007 technik informatyk praktyczny rozwiązany, Szkoła, Egzamin praktyczny
Ochrona przed upadkiem z wysokości praktyczne rozwiązania(1)
praktyczny a 36

więcej podobnych podstron